LoK: Soul Reaver tymczasowo wycofane ze Steama; powodem ważny patch
Ktoś się za tą markę wreszcie powinien wziąć słabo że nic się nie dzieje z tą marką.
Świetna gra, cały czas liczę na jakiś remake lub kolejną odsłonę. Myślę, że można by tu ciekawie wykorzystać technologię która jest w nowym Ratchet&Clank.
LoK było pierwsze. W sumie najlepiej do tej pory pokazał to Prey z 2006 roku. Takie rzeczy wymagają sporo pracy przy optymalizacji i dlatego podobnych motywów w grach jest nie za dużo.
Chyba nie do końca mnie zrozumiałeś. Wiem, że LoK było pierwsze, ale gdyby robili np reboot serii lub remake to mogliby wykorzystać szybkie dyski w konsolach i zrobić coś na podobieństwo tego co mamy w Ratchet&Clank 2.
Na Win10 miałem jakiś problem techniczny z czystą wersją GOG Legacy of Kain: Soul Reaver i dopiero na fanowskich łatkach problem zniknął. Dało się przejść zarówno Soul Reaver 1 oraz Soul Reaver 2 na Win10 64 bitowym.
Pewnie jakaś łatka oficjalna szykuje się.
A co do plotek to Bluepoint Games odpowiedzialne za remastery Uncharted 1-3 oraz remaki Shadow of the Colossus i Demon's Souls rzekomo mieli także wyprodukować remake Metal Gear Solid 1 i Legacy of Kain: Soul Reaver. Prawdopodobnie zajmują się jednak remakiem Metal Gear Solid 1. Ale pewnie nadal spore szanse są na remake Soul Reaver.
I ten nagły przypływ nostalgii. Do dziś mało która gra dorównuje tej serii narracją.
Oby to był jakiś pierwszy ruch i przedsmak czegoś większego. Historia opowiedziana w tej serii jak mało która zasługuje na przedstawienie kolejnemu pokoleniu graczy. Na pewno nie byłoby to łatwe, w oryginalnej formie gameplayowo mogłaby się dzisiaj nie obronić, obsada też musiałaby się zmienić z racji wielu lat różnicy i faktu, że część aktorów głosowych z oryginalnych gier już nie żyje. Ale wierzę, że przy odrobinie chęci dałoby się zrobić porządny remake.
Cała seria jest napisana i zagrana (jedni z najlepszych i najlepiej pasujących do granych postaci voice actorów ever) z szekspirowskim rozmachem, dobrym balansem tragizmu i patosu. Gameplay był różnie odbierany w każdej części, ale to przede wszystkim historia i bohaterowie wiedli prym.
Czy dzisiejszemu graczowi, nieobeznanemu nawet z tą zapomnianą marką nie byłoby nie po drodze wysłuchiwać tych teatralnych monologów i dialogów? Już były przymiarki z kontynuowaniem marki, ale projekt Dead Sun został skasowany i po udostępnionym w necie fragmencie rozgrywki wydaje mi się, że gra sprawdziłaby się jako spoko spin-off, ale nic więcej.
Uwspółcześniony pod kątem narracji reboot nie byłby tym samym, bo siłą marki jest po prostu to jak jest to wszystko zajebiście i unikatowo napisane. Tylko remaster jak dla mnie wchodziłby w grę. Z przebudowanym gameplayem, ale zachowanymi i odświeżonymi kwestiami aktorów.
Dokładnie! Lepiej bym tego nie napisał. Aż żąluję, że nie mogę dać więcej łapek w górę.
Simon Templeman, Tony Jay i Michael Bell sprawili, ze zacząłem zwracać uwagę na voice acting w grach i nie jestem w stanie wyobrazić sobie serii bez nich. Same kwestie, sposób w jaki je wypowiadają, słowa jakimi się posługują... ehh.. Do tego za tę serię będę zawsze lubił Amy Hennig.
Twórca największego moda do gry, Enhanced Edition, skontaktował się z GOGiem, który zajmuje się tworzeniem tego patcha, a który potem zostanie również udostępniony na Steamie. Patch doda rozdzielczości szerokoekranowe i wsparcie dla różnych współczesnych kontrolerów, a także 60 FPS w grze. Mod Enhanced Edition posiada te usprawnienia, oraz:
- zapis w dowolnym momencie
- intro wyższej jakości
- obsługę dodatkowych języków
- napisy do dialogów
- ikony dla przycisków kontrolerów PS4, X360, XBO
- osiągnięcia
Także nie ma co czekać na tego patcha, wszystko czego potrzeba zrobili fani.
Przydałby się patch do drugiej części, bo grać się nie da na win 10, chyba że czegoś nie wiem. Dwa lata temu kupiłem obie części, pierwszą ukończyłem bez problemu, drugą odinstalowałem po 5 minutach.