Six Days in Fallujah na pierwszym gameplay trailerze; gra proceduralnie wygeneruje mapy
Chyba wolałbym, żeby zrobili te pomieszczenia ręcznie, bo proceduralnie generowany świat rzadko kiedy działa i wygląda jak powinien. Ale jeśli ich technologia faktycznie jest taka dobra, to mogę zmienić zdanie.
Nie wiedziałem, że Al-Falludża było miastem, które ciągle się zmieniało. Brzmi jak miejsce akcji kolejnego Tormenta.
Dziwna logika autorów. Nie lepiej było im stworzyć odzwierciedlenie realnego miasta i tak poprowadzić scenariusz, by to on wpływał na uczucie niepewności?
Z tego co widzę na materiale siatka ulic się nie zmienia. Tylko budynki. Generowanie proceduralne opiera się przecież na skończonej ilości "klocków". Klocki za każdym razem będą zmieniać położenie ale to nadal te same "klocki". Grając odpowiednio długo będziemy znać te "klocki" na pamięć a co za tym idzie i tak wyrobimy sobie nawyki jak się w nich zachowywać.
Założeniem autorów było stworzenie powodów do powtórnego przechodzenia gry, w której nigdy nie będzie multiplayera i decyzja o proceduralnych pomieszczeniach jest bardzo dobra. Inaczej byłaby to gra pewnie na kilka godzin i koniec. Mam nadzieję, ze równie zmienna będzie obecność wrogów lub cywilów w środku. Fajnie jakby układ zmieniał się tez po zgonie na wysokich poziomach trudności
Jezeli nie zrobia z tego multiszajsu i coopowego badziewia, to biore w ciemno. Marzy mi sie porzadny Single Player w takich klimatach. Na chwile obecna calkowicie mnie kupili.
Oglądając ten materiał uświadomiłem sobie że takie gry zawsze są takie same głupie AI które na żywca leci prosto pod lufe itd... tutaj jak na razie tego nie widać wygląda to bardzo realistycznie może dlatego że nie ma takiego tempa jak inne gry tego typu że cisnę do przodu bez namysłu by jednym magazynkiem rozwalić 20 talibów.
Taka gra mi się marzy już od lat nie masz żadnych apteczek strzał w twoja głowę kończy się automatycznym zgonem strzał w rękę lub nogę czy inna cześć ciała sprawia że ledwo jesteś w stanie cos zrobić ale masz u boku swoich kolegów którzy mogą ci pomóc o ile są w stanie i są blisko bo kiedy ty mocno oberwałeś oni wciąż walczą i są pod ostrzałem dopiero gdy uda im się oczyścić teren mogą ci pomóc albo nie jeśli zginą... kolejna rzecz to amunicja nie masz przy sobie 400 naboi i nie znajdujesz jej na ziemi musisz to brać pod uwagę bo możesz zostać bez ammo i wiele więcej co by sprawiło że wczucie w taka grę było by czymś czego gry wideo jeszcze nie widziały wtedy można było by bez zająknięcia powiedzieć stary to jest dopiero NEXT GEN DOZNANIE taki mega realizm wykonany z największa dbałością o każdy szczegół to by było cos ale wiem że nigdy się nie doczekam na taka grę AI zawsze było głupie i zawsze będzie fizyka w grach leży od lat i jedyne czym jesteśmy karmieni w marketingowej papie to piękna grafika tak więc nawet się nie łudzę.
Jeśli tak to będzie wyglądać, to będzie must have. Te dźwięki ! Brakowało mi takiej gry.
W sumie, to mam jeden zarzut do gameplayu. Podobnie jak w pierwszym trailerze do Siege, twórcy dramatyzują sytuację, celowo chybiając strzały. Wiem, ze w rzeczywistości, wyszkolony żołnierz trafia jakimś małym procentem pocisków, a celowanie jest znacznie trudniejsze, bo broń jest wielokrotnie cięższa od myszki. Jednak nie oszukujmy się. Właściwy gameplay, będzie wyglądał inaczej, gracz będzie znacznie skuteczniejszy, a elementy ciała wystające zza osłony bezlitośnie ostrzeliwane.
Chwila, więc miejsce ma być odwzorowane z prawdziwej lokacji, a tworzą generator miejsca który będzie zmieniał mapę na każdy mecz. Jedno się gryzie z drugim.
Bardziej w tym momencie chodzi im o odwzorowanie przeżyć żołnierzy, niż na odwzorowaniu 1 do 1 miejsca akcji. Na filmiku dzielnice wyglądają w porządku i w sumie to dla mnie równie dobrze mogą być prawdziwe, bo nigdy tam nie byłem. Ciekawe tylko, ile bugów będzie w grywalnej wersji, czy na przykład będą się trafiać ziarna, które blokują nam przejście swoją losowością i mapę trzeba będzie resetować.
Pytanie też nachodzi jak będzie blokowany obszar mapy, w battlefront'ach po prostu pokazywano, że idziesz za daleko i umrzesz za 5 sekund. W innych grach to były niewidzialne ściany. Jeśli Generator zrobi niewidzialną ścianę na środku mapy to nie widzę długiego pożycia dla gry.
Pewnie będzie jakieś powiadomienie o oddalaniu się od celu misji, ale słuszny problem znalazłeś. Jak duża będzie pojedyncza wygenerowana mapa? Jeśli to będzie korytarz cudownie obstawiony samochodami na skrzyżowaniach, to będzie słabo.
Wygląda bardzo dobrze. Oby jeszcze był porządny voice acting, taki na poziomie MoH z 2010, bo to mocno buduje odpowiedni klimat.
Wygląda dobrze, a czkolwiek martwi mnie ta proceduralna generacja map. Rozumiem logikę twórców i się zgadzam z nią, pytanie tylko na ile to będzie dobrze zrobione. Czy nie będzie tak że po kilku misjach będziemy już znali wszystko co ten generator ma do zaoferowania.
Aha, nie dość że gra omija wygodnie kontrowersje, to jeszcze ma generowane proceduralnie mapy. Śmierdzi mi to próbą żerowania na dość znanej - jak na niewydaną grę - marce, i trudnym temacie.
Gra oparta na faktach i prawdziwych przeżyciach żołnierzy i cywili z proceduralnie wygenerowanymi lokacjami... sami sobie przeczą.
Ten gameplay nie zachęca, poruszanie się wygląda tragicznie, to samo z strzelaniem, gra nawet nie gdzie znajduje się celownik, raz kamera ustawiła się błędnie dopiero za drugim razem poprawnie.
Cash grab jakich mało się szykuje.