Konsolowa wojna trwa, ale to Microsoft jest w ofensywie
No super super myślenie XD Nie dostarczyć ani jednego flagowca typu Forza, Girsy czy Halo na premierę XSX to seppuku a nie ofensywa. CebulaPass robi sieczke z myślenia widzę.
Sony to Sony mam każdą konsolę od jedynki po 4 i nigdy się nie zawiodłem,poczekamy zobaczymy,niedługo będzie dostępna 5 w sklepach i wtedy sprzedaż wystrzeli jak z procy.Wtedy dacie artykuł że xbox jest daleko w tyle.
Xbox może kiedyś tam za parę lat, jak się okaże, że coś fajnego tam wyjdzie czego nie będzie na PS5 a czy tak będzie to czas pokaże, bo Ms ma wybitny talent do wypuszczania przeciętnych gier i marnowania potencjału developerów. Poprzednia generacja pokazała to dobitnie, zobaczymy jak będzie teraz. Dla mnie kupno Bethesdy nic nie zmienia, bo ich topornych gier nigdy nie lubiłem ale jeśli się okaże za kilka lat, że Ms wymusił zrobienie z kolejnego TES-a gry usługi to będzie powtórka z past gena w ich wykonaniu. Póki co kupując PS5 mam pewność, że będą znakomite gry od wewnętrznych ekip Sony, które są bardzo dla mnie, w przypadku Ms nie ma żadnej pewności co do jakości gier ale jeśli za parę lat miło zaskoczą i pokaże coś sensownego to się pomyśli również nad Xboxem, jednak żeby nawiązać walkę z Sony w kwestii wysokobudżetowych gier AAA to jeszcze bardzo daleka droga, samo kupowanie ekip developerskich to za mało, bo takie ekipy można zmarnować co już właśnie nie raz udowodnili.
Mądre słowa, ale większość jest zaślepiona już " darmowymi " grami w GP co przesłania logiczne myślenie.
Racja.
Zrobili pierwszy krok żeby wyjść z tego marazmu w jakim się znaleźli ale długa droga przed m$ żeby dogonić Sony.
Na razie muszą odzyskać pozycję marki xbox która dużo straciła w poprzedniej generacji i rzeczywiście walczą na tym polu teraz a w następnej kolejności muszą pokazać gry z najwyższej półki których na razie brak bo 1-2 dobre gry to za mało.
To samo z fanbojami sony, zaślepieni marketingiem, nie myślą logicznie.
To samo z fanbojami sony, zaślepieni marketingiem, nie myślą logicznie.
Jak na razie jedyną firmą, która obiecuje gruszki na wierzbie jest MS. Miało być pełne wsparcie dla XOne przez minimum 2 lata po premierze X|S, a okazało się, że dostanie je jedynie garstka gier. Miała być 100% wsteczna kompatybilność ze wszystkimi XBoxami w X|S, a ostatecznie brakuje ok. 2 tysięcy gier z X360 i oryginalnego XBoxa. Pomijam już nawet fakt, że MS rozpoczął generację bez ani jednej gry na wyłączność, bo "fantastyczne" Halo, które miało wszystko pozamiatać spadło z rowerka i nawet nie wiadomo, czy w ogóle wyjdzie w tym roku. Ciekaw jestem, co złotousty Spencer wymyśli kolejnym razem.
Z kolei Sony jak dotąd wywiązuje się ze wszystkich złożonych obietnic. Miały być m.in. wsteczna kompatybilność z 4 tysiącami gier z PS4, najszybszy obecnie na rynku dysk SSD, rewolucyjny pad pogłębiający immersję podczas grania, czy PS Plus Collection dla posiadaczy PS5 oferujący niemal wszystkie najważniejsze gry z PS4. Wszystko to zostało spełnione.
Dharsen - i dlatego długa droga przed m$ żeby dogonić Sony. Ale jak będą dużo gadać a mało robić to nigdy to się nie uda.
Dharsen - i dlatego długa droga przed m$ żeby dogonić Sony. Ale jak będą dużo gadać a mało robić to nigdy to się nie uda.
No dokładnie.
Zapamiętaj też, że robienie dużego biznesu, to bardzo skomplikowany proces, który często jest poza kontrolą konkretnych ludzi, np. Todda Howarda czy Marcina Iwińskiego. Odpowiadają za to jakieś setki różnych osób. Wynik tego to taka loteria, która dla gracza nie powinna mieć większego znaczenia. Dla gracza powinna liczyć się po prostu gra, którą chciał dostać. Jak często się to dziś zdarza? Hmm... to zależy. Z mojej perspektywy dosyć rzadko. Młodsze (mniej doświadczone) osoby pewnie tego nie widzą. I to zrozumiałe.
Najczęściej bywa tak, że gracz (grosik) nie dostanie tego, co oczekiwał. Są wyjątki np. Paradox Interactive, ale na to trzeba czekać latami. Trzeba do tego wspólnej interakcji społeczności z developerami. Chociaż nawet to nie zadowoli każdego fana, bo każdy fan społeczności ma inną wizję etc.
Oczywiście, masz rację, że to zarząd bierze na siebie największą odpowiedzialność, ale w praktyce to nie takie proste. Wiele rzeczy po prostu nie da się przewidzieć.
Wniosek:
Dlatego kocham mody i możliwość modowania jaką daje np. Bethesda czy Paradox, Firaxis itd.
*Firaxis i 2k pod tym względem można już wykluczyć w ostatnich latach. Widać, że niestety zmienili politykę np. Civilization VI.
Cyberpunk nie przejdzie takiej "próby czasu" jak inne zbugowane gry typu "Gothic" czy "Morrowind"
Po pierwsze inne czasy. Przełom, mila.
Po drugie. Cyberpunk to nie tylko bugi czy glicze. To po prostu słaba gra, ogólnie. Bez dokładnej tutaj analizy. Wystarczy wygooglować. "Słaba" do marketingu jaki CDPR zastosował. To były jawne kłamstwa. Morrowind czy Gothic może nie idealne, ale tak ohydnych praktyk tam nie stosowano. Nawet Fallout 76 nie miał tak ohydnych marketingowych praktyk.
Tam był hajp sam w sobie ze względu na nostalgię.
CDPR zawiedli przy najbliższej okazji. Mówiłeś, że "nigdy nie zawiedli". A ja na to "Kiedy mieli zawieść? Przecież jeszcze nie mieli nawet takiej okazji!"
Pierwsza okazja i co? Gorzej niż Fallout 76. W tym znacznie gorszy PR. Fallout 76 to też zupełnie inny typ (gatunek) gry. Trzeba to bardzo podkreślić, aby tej różnicy nie brać pod uwagę.
Moim zdaniem po prostu nie dali rady. Tyle. Mówiłem "Wiele rzeczy nie da się przewidzieć". W przypadku CDPR to się jednak nie tyczy. Wręcz przeciwnie. To było do przewidzenia. A zarząd? Tylko pogrążył się.
Może i jesteśmy tylko pionkami, ale to właśnie od nas zależy sukces lub porażka danej gry lub nawet całej firmy. Oczywiście wiem, że to tylko korporacje mające na celu zarobienie jak największej liczby pieniędzy i takie dyskusje między fanami różnych stron mogą wyglądać nieco dziecinnie, ale z drugiej strony po to właśnie jest ten portal. Gdyby nie było tu takich zażartych dyskusji, to byłoby zwyczajnie nudno.
Mi osobiście zależy na jak najlepszych i jak najbardziej dopracowanych grach single player, dlatego wybieram sprzęt Sony. Jest w ich grach jeszcze odrobina tego romantyzmu sprzed 20 lat. Nie ma mikrosyfu, a DLC to rzadkość i mam nadzieję, że tak pozostanie.
Jeśli chodzi o Cyberpunka 2077, to przyznaję, że tego się nie spodziewałem. Nie wiem, co trzeba mieć w głowie, żeby wypuścić grę w takim stanie. No ale przynajmniej Redzi, a w zasadzie szefostwo Redów dostało nauczkę i miejmy nadzieję, że drugi raz nie powtórzą tego błędu. Szkoda tylko szeregowych pracowników, którzy teraz muszą je naprawiać.
Teraz chce mi się śmiać z tego, że to miała być pierwsza gra od 6-7 lat, którą kupię na premierę. Na szczęście od tego pomysłu odwiedli mnie sami Redzi, którzy nie dali płyty do pudełkowej wersji PC. Ich strata. Teraz nie dość, że będę spokojnie czekał na wersje GOTY na PS5 (jeśli w ogóle kiedyś taka wyjdzie), to na dodatek kupię ją dopiero po jakieś fajnej przecenie. W końcu trzeba głosować portfelem.
Bardzo dobrze ze strony Microsoft. Im więcej exów z PS wreszcie dostaną porta na PC tym lepiej :)
To poczytacie sobie artykuły branżowe z Japonii tam ostatnio zaczęto oddawać stare Playstaion chodzi 2,3,4 nawet nie sprzedają na rynku wtórnym oddają do specialnych punktów potem te konsole ląduja e magazynach i ma po nie przylecieć samolot w ramach unicesfu mają je wywieźć do biednych krajów. A jak się pozbędą to idą kupować nowe switch albo sprzęt microsoftu ale częściej switcha.
Przynajmniej sie dziela z biedniejszymi.
Jakbym mial pewnosc, ze moje stare konsole trafia do potrzebujacych, a nie jakiegos janusza cwaniaka co je bedzie dalej sprzedawał, to tez bym takie konsole pewnie oddawał.
Dzielić sie z tymi co maja mniej (a nie udają) zawsze warto, by kiedys jak noga sie nam powinie, zeby ktos podzielił sie z nami.
No no - widać to w wynikach sprzedaży
Polecam stronę, mają naprawdę dokładne liczby. Dodatkowo w tym roku PS4 sprzedało się już w 500 tyś egzemplarzy. Więc może ps4 dobije za jakiś rok do 120 mln sprzedanych.
Fajnie wygląda to przejmowanie Japonii przez MS xD
Spoko, że PS4 się jeszcze nawet sprzedaje i może dobije do 120 mln sztuk.
Gdyby PS4 było sprzedawane tak długo jak PS2, to nawet do 125 mln mogłoby dojść.
Kto wie, może. Chociaż nie wiem czy jest to podyktowane trudno dostępnym PS5 czy może jest jakiś inny powód.
Po prostu jest to bardzo dobra konsola. Oczywiście problemy z dostępnością PS5 też mają znaczenie, ale chyba nie aż tak duże.
Wojna konsol? Tym lepiej dla nas graczy. Jestem raczej PC-owcem, konsola tylko zbierz kurz,ale i dla nas coś skapnie z tej wojny(przykładowo Gears lub Horizon)
Im więcej tortu wchłonie M$ tym bardziej się będzie rządził.
To nie jest korporacja która będzie dopuszczać ustępstwa.
"Patrzaj końca". ;-(
Żeby MS rządził, to najpierw musiałby dogonić Sony, a na to w ogóle się nie zanosi.
Może i MS jest w ofensywie, ale co z tego, skoro Sony nadal ich miażdży liczbami. Już teraz szacuje się, że Sony sprzedało o 2 mln więcej PS5 niż MS X|S, a to dopiero początek generacji. Nie zmieniły tego nawet informacje o wykupie Bethesdy, a przecież było o tym wiadomo ładnych parę miesięcy temu.
Idziemy dalej. Sprzedawanego w pełnej cenie PS Plus co miesiąc opłaca ok. 45 mln graczy, a gamepassa sprzedawanego w cenie paczki chipsów jedynie 20 mln i nie wiadomo nawet, czy jest to łączna liczba osób, która wypróbowała gamepassa, czy faktyczna liczba miesięcznych abonentów. Spencer jak zwykle gada ogólnikami i nie potrafi powiedzieć tego wprost, dlatego można przypuszczać, że to nie są stali abonenci.
A teraz najważniejsza statystyka, czyli do podział rynku konsolowego. Wszystko to, co napisałem oraz ogromna różnica w sprzedaży konsol zeszłej generacji przekłada się na to, że samo Sony ma prawie 50% wszystkich zysków z całego rynku konsol. Oznacza to, że zarabia tyle ile MS i Nintendo łącznie. Dysproporcja jest tak ogromna, że nawet gdyby dodać do tego to, co MS zarabia na grach sprzedawanych na PC, to i tak nie byliby w stanie zbliżyć się do wyniku niebieskich. Jeśli taki podział utrzyma się również w obecnej generacji, to na detronizacje Sony nie ma najmniejszych szans.
Może i MS jest w ofensywie, ale co z tego, skoro Sony nadal ich miażdży liczbami.
Ano to z tego że każda, nawet największa przewaga może się zmniejszyć do zera. Oczywiście że Sony startuje z gigantyczną bazą użytkowników z poprzedniej generacji więc było oczywiste że początek będzie świetny. Początek to jednak nie wszystko, ta batalia jeszcze się na dobre nie zaczęła.
Już teraz szacuje się, że Sony sprzedało o 2 mln więcej PS5 niż MS X|S, a to dopiero początek generacji.
Tak jak pisałem gdzieś wyżej w tej generacji ilość sprzedanych konsol nie będzie za specjalnie dobrym wyznacznikiem w kwestii tego kto generację wygrał. Microsoft wcale na to nie ciśnie, jeśli ktoś nie chce kupować ich sprzętu to zapraszają go do swojego ekosystemu z własnym sprzętem (czy to PC czy telefon).
Nie zmieniły tego nawet informacje o wykupie Bethesdy, a przecież było o tym wiadomo ładnych parę miesięcy temu.
Game Pass rośnie o milion użytkowników miesięcznie, jak dla mnie to działa.
Sprzedawanego w pełnej cenie PS Plus co miesiąc opłaca ok. 45 mln graczy, a gamepassa sprzedawanego w cenie paczki chipsów jedynie 20 mln
Nie wiem gdzie ty te chipsy kupujesz ale cena 40-55 PLN za paczkę to dość drogo.
Pominę fakt że PS+ to usługa wymuszona, bez niej po prostu nie pograsz online, Game Pass nie stosuje żadnego kija, brak tej usługi niczego nie blokuje, ludzie go kupują wyłącznie dla jego zalet.
i nie wiadomo nawet, czy jest to łączna liczba osób, która wypróbowała gamepassa, czy faktyczna liczba miesięcznych abonentów.
Kompletna bzdura. Trzeba naprawdę mocno szukać dziury w całym żeby nie wiedzieć (lub udawać że się nie wie) co oznacza słowo subscribers.
Spencer jak zwykle gada ogólnikami i nie potrafi powiedzieć tego wprost, dlatego można przypuszczać, że to nie są stali abonenci.
Na tej samej zasadzie działają płaskoziemcy "nie rozumiemy argumentów za tym że Ziemia jest okrągła więc można przypuszczać że jest płaska".
Oznacza to, że zarabia tyle ile MS i Nintendo łącznie.
Obecna generacja dopiero wystartowała więc nawet zakładając że dane które podajesz są prawdziwe (bo jakoś się źródłem nie pochwaliłeś) to są zwyczajnie przestarzałe i nie dotyczą aktualnej sytuacji.
Jeśli taki podział utrzyma się również w obecnej generacji, to na detronizacje Sony nie ma najmniejszych szans.
Przyznam że pod względem logicznym to zdanie jest nadzwyczaj brawurowe. Równie dobrze mógłbyś napisać "jeśli Sony wygra wyścig to Sony wygra wyścig".
A czy podział się utrzyma to zobaczymy. Narazie widać bardzo przemyślane działania Microsoftu na polu które oni sobie wybrali i galopujący wzrost sprzedaży konsol Nintendo. Owszem, PS5 póki co też sprzedaje się świetnie, tylko że taki np. "makaron" też bił rekordy na starcie a potem Sega musiała podkulić ogon i zamknąć temat po bodajże 2 latach.
A jak będzie tym razem czas pokaże.
Dharxen ma wątpliwości czy te 20 milionów jest łączne czy obecne, ale takich wątpliwości dotyczących czterdziestu milionów dla Psa już nie ma. A wy się uważacie za obiektywnych.
Tylko, że PS+ jest w praktyce obowiązkowy, taki podatek od grania w multi. No jest to z całą pewnością pro konsumenckie podejście Sony w całej krasie. Jedyne co Sony robi naprawdę fajnego z myślą o końcowym graczu i czym się wyróżnia to podejście do lokalizacji gier. Zresztą to jeden z najważniejszych powodów popularności ich konsoli u nas, ale to tyle. Reszta albo jak u konkurencji albo nawet gorzej.
Dajcie sobie spokój, z fanbojami to najlepiej zrobić tak: olać i dodać do ignorowanych, naprawdę szkoda czasu marnować, wiem co mówię.
elathir
Jak grasz w singiel- playr to żaden PS Plus nie jest obowiązkowy. Tak samo gry singiel - playr nie wymagają day one patch. Takie chociażby TLAouS 2 można było posiadając płytę z grą zagrać przed premierą i żadne patche nie były do niczego potrzebne. A jedyne co patch dodał to był tryb fotograficzny i new game+.
nanenab
To samo można powiedzieć o fanboych PC. Wam nie nie chodzi o to ,żeby każda gra była dostępna na każdej platformie. Wam chodzi tylko o to , żeby była dostępna na PC , a cała reszta was nie obchodzi.
Ekhm, GamePass nie jest odpowiednikiem PS Plus, jest nim Xbox Live, który ma dwa razy więcej użytkowników niż PS Plus. Nie ma jednak co porównywać bo podstawowy XLive jest darmowy, ale wyncej to jednak wyncej. Natomiast odpowiednikiem GamePass'a po stronie Sony jest PS Now, który miał 2,2 mln użytkowników, kiedy GamePass miał 18.
Ano to z tego że każda, nawet największa przewaga może się zmniejszyć do zera. Oczywiście że Sony startuje z gigantyczną bazą użytkowników z poprzedniej generacji więc było oczywiste że początek będzie świetny. Początek to jednak nie wszystko, ta batalia jeszcze się na dobre nie zaczęła.
Owszem, ale oprócz lepszego startu MS potrzebna byłaby również wpadka Sony. Na nieszczęście niektórych tutaj na to się nie zanosi, tak więc nie zanosi się również na to, że MS będzie w stanie wygrać z Japończykami.
Tak jak pisałem gdzieś wyżej w tej generacji ilość sprzedanych konsol nie będzie za specjalnie dobrym wyznacznikiem w kwestii tego kto generację wygrał. Microsoft wcale na to nie ciśnie, jeśli ktoś nie chce kupować ich sprzętu to zapraszają go do swojego ekosystemu z własnym sprzętem (czy to PC czy telefon).
Zawsze będzie można wszystko do siebie dodać (sprzedaż konsol, gier i usług) i wtedy wyjdzie przybliżony wynik. No chyba, że MS ponownie będzie skąpił informacji o sprzedaży. Wtedy rzeczywiście ciężej będzie to wyliczyć.
Nie wiem gdzie ty te chipsy kupujesz ale cena 40-55 PLN za paczkę to dość drogo.
Pominę fakt że PS+ to usługa wymuszona, bez niej po prostu nie pograsz online, Game Pass nie stosuje żadnego kija, brak tej usługi niczego nie blokuje, ludzie go kupują wyłącznie dla jego zalet.
Gamepass Ultimate to tez jest usługa wymuszona. Została ona połączona z Goldem, więc bez niej też nie pograsz online. Także ten.
Game Pass rośnie o milion użytkowników miesięcznie, jak dla mnie to działa.
Kompletna bzdura. Trzeba naprawdę mocno szukać dziury w całym żeby nie wiedzieć (lub udawać że się nie wie) co oznacza słowo subscribers.
Samo słowo "subscribers" nie mówi kompletnie nic. Równie dobrze mogą to być osoby, które kupiły GP na miesiąc za dolara i nie przedłużyły później subskrypcji. Gdyby Spencer użył określenia "subscribers per month", to nie byłoby tematu.
Obecna generacja dopiero wystartowała więc nawet zakładając że dane które podajesz są prawdziwe (bo jakoś się źródłem nie pochwaliłeś) to są zwyczajnie przestarzałe i nie dotyczą aktualnej sytuacji.
Dane, które podałem są świeże jak ciepłe bułeczki:
https://www.gry-online.pl/newsroom/rynek-gier-rosnie-dzieki-pandemii-wzrost-o-19-wzgledem-2019-roku/z21f6e0
Narazie widać bardzo przemyślane działania Microsoftu na polu które oni sobie wybrali i galopujący wzrost sprzedaży konsol Nintendo. Owszem, PS5 póki co też sprzedaje się świetnie, tylko że taki np. "makaron" też bił rekordy na starcie a potem Sega musiała podkulić ogon i zamknąć temat po bodajże 2 latach.
A jak będzie tym razem czas pokaże.
Ty serio porównujesz męcząca się samą ze sobą Segę (mówię oczywiście o czasach kiedy Sega miała swoje konsole) do Sony? Przecież te firmy dzieli totalna przepaść pod każdym względem. Sony popełniło jeden poważny błąd przed premierą PS3, ale to było tylko raz i od tamtej pory minęło już 15 lat. Premiera PS5 przypomina bardzo stabilną premierę PS4 i nic nie wskazuje na to, aby forma Sony miała nagle spaść w dół.
Dharxen ma wątpliwości czy te 20 milionów jest łączne czy obecne, ale takich wątpliwości dotyczących czterdziestu milionów dla Psa już nie ma. A wy się uważacie za obiektywnych.
Nie moja wina, że Spencer gada ogólnikami i nie potrafi powiedzieć wprost skąd pochodzi ta liczba. Gdyby tak jak Sony uzył określenia "subscribers per month", to nie byłoby tematu.
Tylko, że PS+ jest w praktyce obowiązkowy, taki podatek od grania w multi. No jest to z całą pewnością pro konsumenckie podejście Sony w całej krasie. Jedyne co Sony robi naprawdę fajnego z myślą o końcowym graczu i czym się wyróżnia to podejście do lokalizacji gier. Zresztą to jeden z najważniejszych powodów popularności ich konsoli u nas, ale to tyle. Reszta albo jak u konkurencji albo nawet gorzej.
Gamepass też, a dokładnie Gamepass Ultimate, bez którego nie da się już kupić Golda. Tak więc na jedno wychodzi.
Dajcie sobie spokój, z fanbojami to najlepiej zrobić tak: olać i dodać do ignorowanych, naprawdę szkoda czasu marnować, wiem co mówię.
Mówisz o sobie?
Ja tam nie zamierzam dodać cię do ignora. Twój bełkot zawsze poprawia mi humor :)
Konto XBox Live to odpowiednik PS Network, a nie PS Plus.
A jeśli chodzi o PS Plus i GP, to odkąd GP Ultimate został połączony z Goldem i tak jak PS Plus jest wymagany do grania po sieci obie te usługi są do siebie bardzo zbliżone.
No fanboje pewnie tak mają. Ewentualnie są jeszcze osoby zwyczajnie nielubiące Sony, którym zależy na tym, by danej gry akurat u nich nie było. Ja natomiast nie lubię exów z zasady, jeśli jest techniczna możliwość przeportowania, to fajnie by było, gdyby twórcy to robili.
Microsoft has announced a new total of 18 million monthly subscribers to Xbox Game Pass.
https://www.eurogamer.net/articles/2021-01-27-xbox-game-pass-grows-to-18-million-subscribers
On an earnings call today, Microsoft CEO Satya Nadella also revealed that Xbox Live has more than 100 million monthly active users.
https://www.theverge.com/2021/1/26/22250795/xbox-game-pass-subscribers-growth-microsoft
siera97
Akurat pisząc o PC fanboyh nie miałem na myśli Ciebie. Z Tobą można fajnie podyskutować nawet mając inne zdanie.
Microsoft has announced a new total of 18 million monthly subscribers to Xbox Game Pass.
No dobra. W takim razie chyba na GOLu nie wrzucili dosłownego cytatu, bo pamiętam, że były spore wątpliwości co do tego.
Pominę fakt że PS+ to usługa wymuszona, bez niej po prostu nie pograsz online, Game Pass nie stosuje żadnego kija, brak tej usługi niczego nie blokuje, ludzie go kupują wyłącznie dla jego zalet.
Ale jeśli chcesz grać w multi to oprócz GP musisz mieć jeszcze osobny abonament. Dwa abonamenty, aby grać w jedną grę z kimś. Pod tym względem jest to słaba opcja.
Owszem, ale oprócz lepszego startu MS potrzebna byłaby również wpadka Sony. Na nieszczęście niektórych tutaj na to się nie zanosi, tak więc nie zanosi się również na to, że MS będzie w stanie wygrać z Japończykami.
To ty sobie myśl o jakimś mitycznnym "wygrywaniu" w samotnych chwilach pod prysznicem a ja się skupię na cieszeniu coraz ciekawszym ekosystemem jaki tworzy Microsoft. Ja ani nie wróżę ani tym bardziej nie życzę Sony upadku. Po prostu w moim mniemaniu filozofia jaką przyjął Microsoft jest dla mnie lepsza więc zwyczajnie życzyłbym sobie żeby stała się domyślnym podejściem do gamingu.
Gamepass Ultimate to tez jest usługa wymuszona. Została ona połączona z Goldem, więc bez niej też nie pograsz online. Także ten.
Game Pass Ultimate nie jest usługą wymuszoną ponieważ nie musisz go posiadać żeby grać online. Możesz kupić dużo tańszego Golda. Za to Ultimate po raz kolejny jest "marchewką" dla kogoś kto chce i GP i Golda bo daje obie usługi taniej niż kupowanie ich osobno.
Gdyby Spencer użył określenia "subscribers per month", to nie byłoby tematu.
Widzę że w tej kwestii już cię przeorano więc sobie daruję.
Dane, które podałem są świeże jak ciepłe bułeczki:
Taaaa, a dokładniej dotyczą porównania roku 2019 z 2020. Biorąc pod uwagę że premiera nowych konsol miała miejsce miesiąc przed końcem 2020 roku, na rynek rzucono mikroskopijne ilość sprzętu i praktycznie nie wydano na nie gier to faktycznie te twoje świeżutkie dane wiele mówią o obecnej generacji (sic!).
To ty sobie myśl o jakimś mitycznnym "wygrywaniu" w samotnych chwilach pod prysznicem a ja się skupię na cieszeniu coraz ciekawszym ekosystemem jaki tworzy Microsoft. Ja ani nie wróżę ani tym bardziej nie życzę Sony upadku. Po prostu w moim mniemaniu filozofia jaką przyjął Microsoft jest dla mnie lepsza więc zwyczajnie życzyłbym sobie żeby stała się domyślnym podejściem do gamingu.
To, że twardo trzymam się swoich argumentów nie oznacza, że myślę o tym w każdej możliwej chwili.
No widzisz, a dla mnie to właśnie podejście Sony jest lepsze. Wolę firmę, która stawia na jakość, a nie ilość.
Game Pass Ultimate nie jest usługą wymuszoną ponieważ nie musisz go posiadać żeby grać online. Możesz kupić dużo tańszego Golda. Za to Ultimate po raz kolejny jest "marchewką" dla kogoś kto chce i GP i Golda bo daje obie usługi taniej niż kupowanie ich osobno.
Strona MS odsyła niemal bezpośrednio do GP Ultimate. No chyba, że cwany MS specjalnie to ukrył żeby przekonać ludzi do gamepassa. W sumie po tej firmie można się wszystkiego spodziewać.
Taaaa, a dokładniej dotyczą porównania roku 2019 z 2020. Biorąc pod uwagę że premiera nowych konsol miała miejsce miesiąc przed końcem 2020 roku, na rynek rzucono mikroskopijne ilość sprzętu i praktycznie nie wydano na nie gier to faktycznie te twoje świeżutkie dane wiele mówią o obecnej generacji (sic!).
W obecnej generacji wygląda to niemal tak samo, więc wiele się nie zmieniło.
W obecnej generacji wygląda to niemal tak samo, więc wiele się nie zmieniło.
Tylko że to jest już twoje widzimisię nie poparte niczym. Sony sprzedało więcej konsol? Ok, niech będzie. Tylko że do każdej z nich dokładają, część leży u spekulantów i nie zwraca się w grach i usługach. A nawet te które trafiły do normalnych użytkowników raczej się jeszcze nie zwróciły bo zwyczajnie nie ma za wielu gier.
Więc nie, nie wiadomo jak wygląda sytuacja w obecnej generacji, jakiekolwiek wnioski można wyciągać mniej więcej za rok. Natomiast to co z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić to fakt że zupełnie NIE jest tak jak w poprzedniej generacji.
Konsole leżą u spekulantów zaledwie chwilę, bo zaraz potem są odkupywane. Gdyby tak nie było, to nie rzucaliby się oni tak bardzo na każdą możliwą sztukę, tak więc Sony zbyt wiele na tym nie traci. Poza tym o jakim ty braku gier mówisz? Przecież masz wsteczną kompatybilność, dzięki której odpalisz 4 tys. gier z PS4. To jest według ciebie mało? Jakby tego było mało samych nowych gier tez już trochę jest. Może nie są to okazałe liczby, ale i tak jest dużo lepiej niż 7 lat temu w analogicznym okresie.
Tak to prawda podstawowy XLive to bardziej PS Network, odpowiednikiem PS Plus będzie Gold.
A jeśli chodzi o PS Plus i GP, to odkąd GP Ultimate został połączony z Goldem i tak jak PS Plus jest wymagany do grania po sieci obie te usługi są do siebie bardzo zbliżone.
Że, że jak??? GP Ultimate nie został połączony z żadnym Goldem, to dalej oddzielne usługi. Golda dostaje się za darmo po opłaceniu Ultimate, a w drugą stronę to nie działa. A tak w ogóle to co ma piernik do wiatraka, czy mam rozumieć, że w twoim umyśle GP Ult + Gold to dopiero równoważna usługa z PS Plus??? Łoooo matko.
Konsole leżą u spekulantów zaledwie chwilę, bo zaraz potem są odkupywane.
Biorąc pod uwagę jakie Sony ma o to sranie to chyba nie bardzo :D.
Gdyby tak nie było, to nie rzucaliby się oni tak bardzo na każdą możliwą sztukę, tak więc Sony zbyt wiele na tym nie traci.
Sony traci na tym bardzo wiele a spekulanci mogą sobie pozwolić na to żeby trzymać konsole na półce bardzo długo, zwłaszcza że samo Sony twierdzi że problemy z dostępnością nie skończą się w 2021 roku.
Poza tym o jakim ty braku gier mówisz? Przecież masz wsteczną kompatybilność, dzięki której odpalisz 4 tys. gier z PS4. To jest według ciebie mało?
Mało? Nie, absolutnie nie. Tylko że do ogrania ich wystarczy kupione na rynku wtórnym PS4 kosztujące 25% normalnej ceny PS5 i około 15% tego co trzeba zapłacić spekulantom (czyli w zasadzie jedynej opcji zakupu PS5 dzisiaj).
Jakby tego było mało samych nowych gier tez już trochę jest.
Nooo, jeden remake, jeden samodzielny dodatek i jedna darmowa platformówka, szał macicy normalnie :D.
Może nie są to okazałe liczby,
Hehe, jak to przeczytałem to kawa poszła mi nosem ale było warto :D. Tak zdecydowanie nie są to okazałe liczby :D.
Kiedy ostatnio przeglądałeś ofertę MS? Obecnie nie da się nawet sprawdzić na ich stronie ile kosztuje Gold, bo strona z tą usługą odsyła niemal bezpośrednio do GP Ultimate. Gdyby dało się kupić Golda osobno, to by to tak nie wyglądało.
Biorąc pod uwagę jakie Sony ma o to sranie to chyba nie bardzo :D.
Sony się o to czepia, bo oczywiście jest to jakieś opóźnienie w dotarciu do docelowego klienta, jednak apekulanci sprzedają towar tak szybko, że naprawdę Sony nie ma się o co martwić.
Sony traci na tym bardzo wiele a spekulanci mogą sobie pozwolić na to żeby trzymać konsole na półce bardzo długo, zwłaszcza że samo Sony twierdzi że problemy z dostępnością nie skończą się w 2021 roku.
No właśnie sęk w tym, że nie mogą sobie na to pozwolić. W interesie spekulantów jest jak najszybsza sprzedaż towaru, bo inaczej cena "czarno-rynkowa" zacznie spadać i będą tracić pieniądze. Owszem, problemy z dostępnością potrwają jeszcze długo, ale to nie oznacza, że taki spekulant może sobie pozwolić na zakup kilkudziesięciu sztuk PS5 i trzymania ich nie wiadomo ile w swoich magazynach.
Mało? Nie, absolutnie nie. Tylko że do ogrania ich wystarczy kupione na rynku wtórnym PS4 kosztujące 25% normalnej ceny PS5 i około 15% tego co trzeba zapłacić spekulantom (czyli w zasadzie jedynej opcji zakupu PS5 dzisiaj).
No tak, ale to nadal nie zmienia faktu, że masz dostęp do tych gier na PS5 jak już uda ci się kupić konsolę.
Nooo, jeden remake, jeden samodzielny dodatek i jedna darmowa platformówka, szał macicy normalnie :D.
Rozumiem, że mówisz tutaj wyłącznie o exach? W takim razie na Xboxie jest jeszcze większa bieda, bo poza Medium ze strony MS nie wyszło kompletnie nic. Zresztą z zapowiedzianymi tytułami też nie wygląda to dobrze, bo o ile takie Avoved na papierze wygląda fajnie, tak powstanie tej gry to jest odległa przyszłość i nie wiadomo, czy w ogóle wyjdzie w pierwszej połowie generacji. Ponadto przeciąga się produkcja takich gier jak Hellblade 2, czy Psychonauts 2, które powstają już dosyć długo, a o premierze ani widu, ani słychu. No a sytuacji najnowszego Halo to nawet nie ma co komentować.
Z kolei u Sony sytuacja wygląda dużo lepiej. Już teraz wyszły 3 gry, a jakby liczyć jeszcze Astro's Playroom to nawet 4. Ponadto niedługo wychodzą Returnal i Ratchet, a w drugiej połowie roku Horizon 2, tak więc trochę tego jest i nawet przełożenie Gran Turismo 7 nie będzie aż tak zauważalne. Kompletnie nie rozumiem tego, dlaczego użyłeś tego argumentu przecziwko PS5.
Obecnie nie da się nawet sprawdzić na ich stronie ile kosztuje Gold, bo strona z tą usługą odsyła niemal bezpośrednio do GP Ultimate. Gdyby dało się kupić Golda osobno, to by to tak nie wyglądało.
Stary pierniczysz takie brednie że naprawdę szkoda gadać:
https://www.xbox.com/pl-PL/live/gold
Sony się o to czepia, bo oczywiście jest to jakieś opóźnienie w dotarciu do docelowego klienta, jednak apekulanci sprzedają towar tak szybko, że naprawdę Sony nie ma się o co martwić.
A no to kamień z serca, to teraz musisz iść do Sony i im to powiedzieć, w końcu co oni tam wiedzą.
No właśnie sęk w tym, że nie mogą sobie na to pozwolić. W interesie spekulantów jest jak najszybsza sprzedaż towaru, bo inaczej cena "czarno-rynkowa" zacznie spadać i będą tracić pieniądze.
Spadek tych cen może być spowodowany właśnie próbami sprzedania jak najszybciej (czyli domyślnie po niższej cenie).
Owszem, problemy z dostępnością potrwają jeszcze długo, ale to nie oznacza, że taki spekulant może sobie pozwolić na zakup kilkudziesięciu sztuk PS5 i trzymania ich nie wiadomo ile w swoich magazynach.
Ty kompletnie nie masz pojęcia o czym piszesz, prawda?
Spekulanci to w większości nie prywatni goście którzy kupują po kilkanaście czy kilkadziesiąt sztuk. To całe organizacje kupujące konsole tysiącami korzystając chociażby z botów przy zakupach online.
No tak, ale to nadal nie zmienia faktu, że masz dostęp do tych gier na PS5 jak już uda ci się kupić konsolę.
Tylko po co ma ci się udawać kupić konsolę skoro PS4 dające pełny dostęp do tych treści dostaniesz tanio i bez problemów.
Rozumiem, że mówisz tutaj wyłącznie o exach? W takim razie na Xboxie jest jeszcze większa bieda, bo poza Medium ze strony MS nie wyszło kompletnie nic.
Xbox ma oprócz tego ma genialne usługi, Sony przegrywa na każdym polu poza exami, a tych exów specjalnie jakoś nie widać.
Zresztą z zapowiedzianymi tytułami też nie wygląda to dobrze, bo o ile takie Avoved na papierze wygląda fajnie, tak powstanie tej gry to jest odległa przyszłość i nie wiadomo, czy w ogóle wyjdzie w pierwszej połowie generacji.
Konsolowe exy Xboxa zaplanowane na 2021 rok:
Adios – 2021
The Artful Escape – 2021
The Ascent – 2021
The Big Con – 2021
CrossfireX – 2021
Dead Static Drive – 2021
Echo Generation – 2021
ExoMecha – 2021
Exo One – 2021
The Gunk – 2021
Halo Infinite – 2021
The Last Stop – 2021
Lake – 2021
Little Witch in the Woods – 2021
The Medium – 28 stycznia
Psychonauts 2 – 2021
RPG Time – 2021
Sable – 2021
Scorn – 2021
Tunic – 2021
Twelve Minutes – 2021
Unexplored 2: The Wayfarer’s Legacy – 2021
Warhammer 40K: Darktide – 2021
Way to the Woods – 2021
The Wild at Heart – 2021
No a sytuacji najnowszego Halo to nawet nie ma co komentować.
Nowe Halo będzie zajebiste, jak to Halo.
Stary pierniczysz takie brednie że naprawdę szkoda gadać:
No i powiedz mi, gdzie tu jest napisane ile kosztuje Gold?
Spadek tych cen może być spowodowany właśnie próbami sprzedania jak najszybciej (czyli domyślnie po niższej cenie).
Dopóki będzie mało ofert, to nie muszą się zbytnio spieszyć. Problemy spekulantów zaczną się w momencie jak rynek nasyci się na tyle, że nikt już nie będzie chciał u nich przepłacać. Taki moment z pewnością kiedyś nadejdzie i właśnie dlatego nie mogą sobie pozwolić na chomikowanie konsol.
Ty kompletnie nie masz pojęcia o czym piszesz, prawda?
Spekulanci to w większości nie prywatni goście którzy kupują po kilkanaście czy kilkadziesiąt sztuk. To całe organizacje kupujące konsole tysiącami korzystając chociażby z botów przy zakupach online.
Jakie tysiące sztuk? Ty w ogóle wiesz ile kosztuje 1000 sztuk PS5? Gdyby ktoś miał taką kasę, to nigdy nie bawiłby się w spekulacje.
Tylko po co ma ci się udawać kupić konsolę skoro PS4 dające pełny dostęp do tych treści dostaniesz tanio i bez problemów.
No nie wiem, może po to, żeby mieć sprzęt nowej generacji, na którym można grać w nowe gry?
Xbox ma oprócz tego ma genialne usługi, Sony przegrywa na każdym polu poza exami
Ja gram w gry, a nie w usługi, dlatego dla mnie (i z tego co widzę dla wielu innych osób również) oferta Sony jest dużo lepsza.
a tych exów specjalnie jakoś nie widać.
Dobry żart. Już wyszły 4, a niedługo wyjdą jeszcze Ratchet i Returnal. Dodatkowo w drugiej połowie roku wyjdzie Horizon, który dla wielu graczy będzie najważniejszą grą w całym roku. Generacja dopiero się zaczęła, a MS już jest daleko w tyle.
Konsolowe exy Xboxa zaplanowane na 2021 rok:
No sporo tego jest, tylko co z tego, skoro zdecydowana większość to jakieś popierdółki. Tak jak mówiłem jakość>ilość.
Nowe Halo będzie zajebiste, jak to Halo.
Jeśli w ogóle wyjdzie w tym roku xD
No i powiedz mi, gdzie tu jest napisane ile kosztuje Gold?
Zaloguj się to się dowiesz.
Jakie tysiące sztuk? Ty w ogóle wiesz ile kosztuje 1000 sztuk PS5? Gdyby ktoś miał taką kasę, to nigdy nie bawiłby się w spekulacje.
Nie dość że nie masz pojęcia to jeszcze idziesz w zaparte.
Tu masz artykuł na GOLu:
https://www.google.com/amp/s/www.gry-online.pl/S013-amp.asp%3fID=126456
A tu cytat z niego:
Tylko jedna z takich grup, znana jako CrepChiefNotify, ma obecnie w asortymencie około 3500 konsol PS5. 1000 z nich pochodzi jeszcze z pre-orderów, reszta została wykupiona przez boty w dzień premiery. To prawdopodobnie właśnie skup automatyczny doprowadził do dwukrotnego zawieszenia się strony Walmartu w trakcie debiutu PS5.
No nie wiem, może po to, żeby mieć sprzęt nowej generacji, na którym można grać w nowe gry?
Których nie ma.
Zaloguj się to się dowiesz.
Ciężko będzie, bo nawet nie mam i nich konta.
Dla mnie takie ukrywanie części oferty wyłącznie dla zalogowanych to dziwna praktyka, to ale to w końcu MS. Działania tej firmy czasem ciężko zrozumieć. Chociaż czekaj, chyba wiem o co chodzi. Dziwnym trafem ofertę gamepassa można bez problemu przejrzeć. Przypadek?
Tylko jedna z takich grup, znana jako CrepChiefNotify, ma obecnie w asortymencie około 3500 konsol PS5. 1000 z nich pochodzi jeszcze z pre-orderów, reszta została wykupiona przez boty w dzień premiery. To prawdopodobnie właśnie skup automatyczny doprowadził do dwukrotnego zawieszenia się strony Walmartu w trakcie debiutu PS5.
No dobra, ale ile może być takich grup? Gdyby było ich więcej niż kilka, to same by siebie zwalczały i efekt byłby taki, że mało która byłaby w stanie zarobić zadowalająca sumę pieniędzy. Tak wiec ja nadal uważam, że spekulanci to w większości "mali przedsiębiorcy".
Których nie ma.
No tak, bo przecież na konsolach można grac tylko w exy xD
Stary odpisuję ostatni raz bo twój poziom ignorancji i niewiedzy połączony z jakimś chorym fanatyzmem nawet mnie przestał bawić. Ty jesteś tak zaślepionym że nie sprawdzasz już nawet najprostrzych faktów które mógłbyś zweryfikować jednym kliknięciem. To nie jest normalne.
Dla mnie takie ukrywanie części oferty wyłącznie dla zalogowanych to dziwna praktyka, to ale to w końcu MS. Działania tej firmy czasem ciężko zrozumieć. Chociaż czekaj, chyba wiem o co chodzi. Dziwnym trafem ofertę gamepassa można bez problemu przejrzeć. Przypadek?
No pewnie nie przypadek, oni pewnie chcą nas powyzabijać łotry.
I to jest właśnie przejaw twojego chorego fanatyzmu. NIGDZIE, ani na stronie Golda, ani na stronie Game Passa Microsoft nie wali po oczach ceną. W obu przypadkach wystarczy nacisnąć jeden przycisk żeby poznać ich cenę. To magiczny przycisk "Dołącz teraz". Dokładnie to samo rozwiązanie stosują chociażby Netflix czy HBO GO nie ma w tym nic zdrożnego, firmy chcą najpierw pokazać klientowi atuty usługi a dopiero potem rozmawiać o cenie.
No dobra, ale ile może być takich grup? Gdyby było ich więcej niż kilka, to same by siebie zwalczały i efekt byłby taki, że mało która byłaby w stanie zarobić zadowalająca sumę pieniędzy. Tak wiec ja nadal uważam, że spekulanci to w większości "mali przedsiębiorcy".
Takich grup jest dużo, w pewnym momencie mieli w rękach więcej PS5 niż sklepy. Żaden "mały przedsiębiorca" nie ma szans na zakup odpowiedniej ilości sprzętu w starciu z botami. A to że ty coś uważasz wiele nie znaczy, jak wskazuje ta dyskusja wszystko co uważasz okazuje się w końcu brednią.
Jakiego znowu fanatyzmu? To, że nie potrzebuje do życia najnowszych usług MS nie oznacza, że jestem fanatykiem Sony. Po prostu bardziej trafia do mnie oferta Japończyków i tyle.
To u was widać jakieś niebezpieczne uwielbienie dla MS. Odkąd wrócili do wypuszczania gier na PC nie widziałem jeszcze, żeby ktokolwiek z was ich skrytykował nawet jeśli była do tego okazja. Wyjście gamepassa w Polsce jeszcze bardziej zwiększyło wasz fanatyzm. Wasze podniecanie się coraz większymi zakupami MS tylko dlatego, że gry tych firm trafią do gamepassa (co z tego, że jest to dążenie do monopolizacji rynku, dla was nie ma to znaczenia) to już objawy jakiś poważniejszych problemów.
No pewnie nie przypadek, oni pewnie chcą nas powyzabijać łotry.
I to jest właśnie przejaw twojego chorego fanatyzmu. NIGDZIE, ani na stronie Golda, ani na stronie Game Passa Microsoft nie wali po oczach ceną. W obu przypadkach wystarczy nacisnąć jeden przycisk żeby poznać ich cenę. To magiczny przycisk "Dołącz teraz". Dokładnie to samo rozwiązanie stosują chociażby Netflix czy HBO GO nie ma w tym nic zdrożnego, firmy chcą najpierw pokazać klientowi atuty usługi a dopiero potem rozmawiać o cenie.
Czyżby? W takim razie jakim cudem mogę trafić na taką stronę?
https://www.xbox.com/pl-PL/xbox-game-pass?xr=shellnav#join
Z Goldem jakoś nie mogę. Mało tego, Gold jest nawet z zakładce, która nazywa się gamepass, a przecież według was są to dwie osobne usługi xD
Czyżby? W takim razie jakim cudem mogę trafić na taką stronę?
https://www.xbox.com/pl-PL/xbox-game-pass?xr=shellnav#join
Z Goldem jakoś nie mogę. Mało tego, Gold jest nawet z zakładce, która nazywa się gamepass, a przecież według was są to dwie osobne usługi xD
Hehehe, no patrz czyli na stronie z Game Passem potrafisz nacisnąć przycisk kierujący do oferty cenowej, ale na stronie Golda przerasta to już twoje możliwości :D.
https://www.microsoft.com/pl-pl/p/xbox-live-gold/CFQ7TTC0K5DJ/000C?activetab=pivot%3aoverviewtab
Hehehe, no patrz czyli na stronie z Game Passem potrafisz nacisnąć przycisk kierujący do oferty cenowej, ale na stronie Golda przerasta to już twoje możliwości :D.
Nic mnie nie przerasta. Po prostu wymagane jest logowanie aby zobaczyć zawartość strony. W przypadku gamepassa takiego wymogu nie ma. Ot taka subtelna różnica, której ty jako osoba zapatrzona w MS nie zauważasz.
Nic mnie nie przerasta. Po prostu wymagane jest logowanie aby zobaczyć zawartość strony.
Nie, nie jest wymagane żadne logowanie, wciskasz jeden przycisk i masz wszystkie ceny. Naprawdę nie pogrążaj się już, nawet tak prostej rzeczy nie potrafiłeś zweryfikować, naciśnięcia jednego przycisku na stronie. Co więcej w mojej wiadomości masz link do tej strony który otwiera się również bez żadnego logowania.
Żenada, po prostu żenada.
Diposujcie się dalej, a potem narzekajcie, że gównoburzowe clickbaity rządzą na Golu.
Ja to czekam kiedy wreszcie jakiś jajogłowy w Sony wpadnie na to, żeby opracowali swój system operacyjny na PC i rzucili wyzwanie Windowsowi.
Nawet macOS nie jest w stanie ukraść zbyt dużego kawałka tortu (ba nawet część osób na macach ma Windę jako drugi system ze względu na niektóre narzędzia) jak i wszelkiej maści Linuxy. Sony nie stać by wejść na ten rynek, skoro nawet Google poległ.
Raczej nie jest to zbyt rozsądne pchać się w branżę, o której nie ma się żadnego pojęcia, a rywal kontroluje zdecydowaną większość rynku (Windows to jakieś ~1.2 miliardy aktywnych użytkowników, w przypadku Mac'a jest to ~100mln, Linux konkretnie nie wiem, patrząc na dane ze Steam, to wygląda tak:
Windows - 96%
Mac - 3%
Linux - 0,81%)
Aby wejść w ten rynek, nie tylko musieliby stworzyć działający system, ale i zebrać odpowiednią bazę użytkowników i przekonać wystarczającą liczbę firm, aby zaczęły one robić wersje swojego oprogramowania na ich system. Wiesz, jest powód, dlaczego od lat nikt nie rzuca rękawicy Windowsowi, to po prostu kompletna dominacja. Konkurencja na poletku otwartego systemu o niezliczonej ilości funkcji, programów i zastosowań jest trudniejsza niż w przypadku konsol, które "mają tylko odpalać gry".
(nie wspominająco tym, że po co ktokolwiek miałby zmieniać system operacyjny, skoro Windows obsługuje jakieś 99% wszelakich programów? System Sony startowałby z pułapu 1%, chyba, że byłby na bazie Linuxa)
Swojego CPU ani GPU też nie zbuduje nie patentów jak AMD, Intel, Nvidia itd.
Trochę słaby tytuł tego felietoniku. Najlepiej byłoby zacząć od majtkosoft masakruje Sony!
A potem dodać, że majtkosoft spuścił bombę wodorową na Sony i to już zdechło :-)
Trochę dziecinne są takie śródtytuły.
Dlaczego wojna? Śmieszne. Zwykła handlowa rywalizacja. Czy porażka Microsoft w zeszłym sezonie spowodowała wypchanie tej firmy z rynku konsol. Nie. Czy porażka Sony spowoduje, że japońska firma zaprzestanie produkcji swoich urządzeń do grania? Nie.
To sorry. O czym to w ogóle jest? Obie firmy walczą o klienta i dla mnie to jest najlepsze bo mam wybór. A producenci sprzętu i gier niech się wysilą żeby dostać moje pieniążki.
A tam od razu wojna. Handel panie, zwykły handel. Wszystko na sprzedaż. Takie życie.
Na razie Sony jakoś nie imponuje w najnoszej generacji. Nawet pomijając kwestię braku nowego PS, na tej konsoli po prostu nie ma w co grać (jeszcze). Do tej pory z dużych tytułów został jedynie zapowiedziany sequel God Of War i to w postaci króciutkiego teasera. Coraz więcej ich eksów wychodzi na PC.
Tymczasem Microsoft ma w zanadrzu Stalker2 i nowy Hellblade plus nowe gry od Bethesda, a to pewnie nie wszystko co szykują. Do tego Gamepass.
Jakbym nie kupił ostatnio nowego komputera to myślałbym o przesiadce z PS na Xbox, mimo tego że mam trochę gier na PS. Bo na razie Xbox i Microsoft mają po prostu lepszą i ciekawszą ofertę.
Mnie trochę bawią te wojenki, tak jakby dla każdego spoceńca życie zależało od posiadanego sprzętu. Trochę taki poziom rzucających w siebie łajnem stad małp.
Najbardziej śmieszą mnie jednak fanboje Microsoftu. W całym tym sporze mam wrażenie, że wydaje się Wam, że ta firma to jakiś mały, biedniejszy rywal - bo sprzedał mniej konsol, którego trzeba wspierać przeciwko ogromnej, złej, japońskiej korporacji.
Wchodzimy potencjalnie w wizje z literatury cyberpunkowej - prymat ogromnych korporacji. Microsoft jest jedną z tych korporacji. Jest ogromny i te zakupy z rynku to pokaz siły.
Kibicowanie Microsoftowi, żeby dojechał Sony i Nintendo to jednak oznaka autonihilizmu. Dzisiaj MS jest dobry - tani GP, tańsze gry, super konsola itp. Ale poczekajmy, aż poczują się na tym rynku komfortowo... Nagle się okaże, że gry od Bethesdy będą czasowymi exami platform MS. Czyli na ich systemie operacyjnym oraz w ich sklepie lub usłudze Game Pass. Czyli na ich konsoli (co akurat wiadome, nie będą wydawać na PS). Myślę, że takie Valve, czuje się gorzej z MS, niż ze sklepem Epica.
Jeszcze jeden komentarz. Oczywiście, posiadacze Xboxa, czują się lepiej, bo ci frajerzy z PS nie zagrają w nowe gry Bethesdy. Natomiast, chciałbym zwrócić uwagę na jedną rzecz.
Jakiekolwiek skupowanie dużych firm produkujących gry przez posiadaczy platfrom jest działaniem anty-konsumenckim i złym z naszego punktu widzenia. Exclusivy są ważne i potrzebne, ale powinny być przede wszystkim realizowane przez studia tworzone i finansowane przez platformy z korzyścią dla rynku. I nie ma znaczenia, czy zakupu dajmy na to EA zrobiłoby teraz MS, czy Sony, czy Nintendo (tych 2 ostatnich nie stać).
Bo za chwilę, na przykład żeby tym spoceńcom wytłumaczyć, na rynek gier postanowi wejść Apple i wykupi sobie Ubisoft. I będzie płacz wszystkim PC Master Race, że Assassin nowy jest na sprzęty Apple.
Oczywiście, posiadacze Xboxa, czują się lepiej, bo ci frajerzy z PS nie zagrają w nowe gry Bethesdy.
ERROR
Fanboye Sony mają o to ból pupy. Zwykli użytkownicy, podobnie jak posiadacze Xboxa się tym nie ekscytują, bo tylko dla spoceńca życie zależało od posiadanego sprzętu. Trochę taki poziom rzucających w siebie łajnem stad małp.
Gdzie dwóch się bije tam Nintendo korzysta.
Sam mam zamiar zakupić w tym roku pstryka, idealna konsola dla mnie, i uzupełnienie ps5. Chociaż nigdy nie czułem że biorę udział w jakieś wojnie , dojrzali gracze potrafią się od tego odciąć. Od zawsze miałem konsole sony ale nie czuję potrzeby obrony jej i atakowania innych graczy z powodu sprzętu na jakim grają.
Wojny konsolowe wywodzą się z biedy i brakiem możliwości zakupu wszystkich sprzętów do grania. Kto ma PC i konsole, szczerze w dupie ma te wojenki.
Większość nie potrzebuje wszystkich sprzętów do grania wystarczy im jeden. A taki kupuje wszystko w co gra na jednym sprzęcie.
Jest o co walczyć.
A prawda jest taka, że większość pozostanie przy rozwiązaniu exy Ps na konsoli Ps a exy Xboxa, których nie ma na Pc. Posiadacze ps mają też pcty Panie Scherlocku. Pozdrawiam.
Konsole dla exow kupuje margines.
Taka jest smutna prawda, exy dobrze wygladaja od strony PR, ale generalnie ludzie maja je gdzies.
Taa i grają na tych pecetach na minimalnych ustawieniach i 30 klatkach o ile mają w tych pecetach kartę graficzną
Najpierw felieton Kwiscia: "Microsoft wypowiada wojnę totalną" a teraz to. Proponuje jechac podobnie rowniez w tresci tych felietonow np. Microsoft zakoczyl zimowa ofensywe na ZeniMax Media. Siłami 7,5 miliarda dolarów po krótkim oblężeniu zdobył Bethesde. Plan kampanii został zatwierdzony przez Sztab Generalny Microsoftu trzy lata temu. Alianci Sony, mają kłopoty z powstrzymaniem nacierających wojsk Microsoftu ale nie wdaja się w ciężkie boje. Przyjęli taktykę wyzwolenia niektórych eksow na pc, którą umożliwia im utrzymująca się przewaga w fanboyach. Trudno przewidzieć następstwa i straty obu stron. Historia zna już przypadki kiedy zimowa ofensywa nie konczyla się dobrze dla nacierających wojsk. Czekamy na dalsze wiadomości z frontu.
Ja tam skorzystam jak się będzie opłaciło np. Dadzą nowość w game pass czy dobrego exa ale poza tym za bardzo bym nie wierzył w m$ jako zbawce gier.
To tylko korporacja i to z tych szczególnie agresywnych mająca duże doświadczenie w działaniach monopolowych. Tak samo jak Sony ale z tą różnicą że Sony jest biedniejsza korporacja i nie amerykańska więc będzie się bardziej starać bo ma więcej do stracenia.
konsole ms mozna po prostu kupic, a z ps5 to jakies widmo, zgarniane hurtowo z rynku przez cwaniaczkow, podobnie jak karty graficzne przez gornikow.
ms przede wszystkim wydaje sie prowadzic od dluzszego czasu bardzo przemyslana polityke, nie obliczona na natychmiastowe rezultaty, ale konsekwentna (abonament, swietne studia, merge z platforma pc itd.), podczas gdy sony ...
ale moze sony jest zadowolone, ze pare konsol wyprodukowalo, wszystkie sie sprzedaly, plan wykonany, zatem 'sukces' (?)
Dlatego ja kupiłem sobie Xboxa, chociaż do tej pory miałem tylko PS3/PS4. Na PS5 poczekam, aż będzie dostępny w normalnej cenie, bez wciskanych na siłę dodatkowych gier.
Na zachodzie z zakupem XBoxa są identyczne problemy jak u nas z PS5. U nas XBoxem prawie nikt nie jest zainteresowany, stąd brak problemów z zakupem.
Series S jeszcze jak sie czlowiek postara, to kupi w preorderze, ale series X jest nie do dostania.
Microsoft żadnej polityki nie prowadzi tylko próbuje coś zrobić żeby xbox się sprzedawał. Za dużo błędów i zaniechan zrobił w poprzedniej generacji i teraz musu się mocno starać i udawać dobrego żeby odzyskać zaufanie i zainteresowanie graczy.
Wbrew pozorom m$ najwięcej zyskał na panademii bo gdy Sony nie wyrabia z produkcją to niektórzy kupuja xboxa.
Tak przy okazji MS tez nie wyrabia z produkcja (albo gromadzi zapasy) bo konsole sa niedostepne. Ale...
Jak mozna bylo sie spodziewac, MS rozpoczal kolejna kampanie reklamowa z Falconem z Avengersow, zorientowana glownie na Gamepassa a dopiero w drugiej kolejnosci na konsole, co ma sens biorac pod uwage dostepnosc sprzetu.
Xbox jest poprostu technicznie i wizualnie lepszym sprzętem.
Lutz - ja myślę że w tym m$ zdali sobie sprawę że gry sprzedają sprzęt a nie parametry więc sprzedają konsolę game passem. To ich najnowszy myk marketingowy game pass. I jakoś tam będzie działał (oczywiście wciąż gorzej od marki PlayStation i gier wysokiej jakości od Sony).
Oczywiście niewiadomą jest co się stanie kiedy już Sony zacznie wydawać mocne gry czy m$ będzie miał jakieś asy w rękawie w postaci mocnych premier które będą dodawane do game pass czy nie. W każdym razie to kosztowny biznes dla m$ bo game passem z mocnymi premierami będzie miał stary a bez mocnych premier nie sprzeda dobrze xboxa.
Jak by ludzi kierowali się kilkoma wartymi uwagi grami na pleja to idąc tym tokiem myślenia to nikt by na PC nie grał, a jednak.
Ja to głównie chciałem ps5 kupić by pograć sobie gry z ps4 bez słuchania tego odkurzacza przy Wolfstein 2 i innych produkcjach. Niestety nie ma, to nic nie kupuję. Włączyłem Ps3 i Psx najlepsze konsole z grami i ogrywam to co mnie ominęło. Ratchet, God of war to już prawie 10 gier. Jak większość chcę kupić samą konsole bez multipaku wciskanych mi gier na siłę. Niech się pałują kupię za granicą pamiętając ten wciskany mi syf od januszy i sklepów. Również innym polecam poczekać.
Przeciez nikt nie kupi smieciowej konsoli zeby zagrac w cos co i tak bedzie na PC jak tytuly xklocka. A PlayStation byc moze znow bedzie czlowiek zmuszony kupic jak sie nieda zagrac na pozadnym PCecie w exclusivy nawet po czasie.
Gry powinny najpierw wychodzic na PC a potem na konsole w okrojonej z grafiki wersji i nie powinno byc zadnych exclusive. Czemu zmuszac ludzi do kupienia podrzednego sprzetu aby moc zagrac w jakas szczegolna gre.
slaby troll jest slaby.
Swoja droga granie na pc to typowo polska sytuacja bo w cywilizowanych krajach do grania kupuje sie konsole a nie pc. Jezeli w uk ktos gra na pc to albo zrobil szkole informatyczna, albo jest Polakiem, Rosjaninem, Rumunem badz z okolic Indii/Pakistanu.
Nie wszyscy mają za dużo pieniędzy żeby kupować PC przy aktualnych cenach i nowe aaa gry cyfrowe na PC bo chyba nie mówisz o kilku letnich grach w promocji albo darmowych z epica czy starych podzespołach jako konkurencji do konsol nowej generacji i gier exkluzywnych od Sony.
