Serwery Rust poszły z dymem. Część graczy utraciła postępy
Może po prostu przenosili wszystko do chmury ;)
------>
Może po prostu przenosili wszystko do chmury ;)
------>
dokładnie
Mi w robocie padł serwer pocztowy i strona. Provider twierdzi, że ogarną temat w 3 tygodnie.
Macie swoje gry haha welcome steam w którym w jednym momencie możemy stracić wszystko
Ogarnięty dostawca usługi wie, co to jest kopia zapasowa i jak bardzo ważna jest. OVH to zwyczajni janusze.
Prędzej spłonie Ci dom ze wszystkimi pudełkami niż wszystkie serwery Steama ^^
OVH to Janusze, ale akurat nie pod tym względem.
Prędzej spłonie Ci dom ze wszystkimi pudełkami niż wszystkie serwery Steama
Podejrzewam, że w takiej sytuacji utrata kolekcji gier (o ile nie są to jakieś rarytasy warte gruby hajs) jest ostatnią rzeczą, o której myślisz.
Musielibyśmy mieć naprawdę gigantycznego pecha, aby w tym samym momencie spłonęły (lub były zniszczone w inny sposób) wszystkie serwery czy kopie zapasowe Steam'a porozsiewane po całym świecie (wedle informacji z 2015, to mają ponad 200 serwerów w 66 różnych centrach danych - teraz jest ich na pewno więcej).
(choć domyślam się, że nie wszystkie przechowują informacje o kontach użytkowników, a jedynie odpowiedzialne są za pobieranie gier i inne)
> wielu weteranów straci setki godzin postępów i będzie musiało zacząć od nowa
Czy w Rust nie chodziło przypadkiem o to, że masz kompletny reset co jakiś tydzień? Po prostu pożar przyspieszył trochę tygodniowy reset :D.
Przecież tę informację można nawet wyczytać z radosnych komentarzy do zalinkowanego w newsie twitta:
https://twitter.com/_LemmeGetUhhh/status/1369565399356936193?s=20
w rust jest coś takiego jak sezony tam są te resety ale normlanej grze są już takie struktury graczy i gildie że ni komu na normalnych nie che się grać.
Umieść dane w chmurze, mówili.
Będą bezpieczne przez 1000 lat, mówili.
Chmura to po prostu zestaw komputerów współpracujących w pewien sposób. Tak czy inaczej, na końcu są fizyczne maszyny. Jeśli wszystkie te fizyczne maszyny stoją w jednej serwerowni, to efekt pożaru będzie taki sam, jak przy spaleniu zwykłych serwerów dedykowanych.
Po za tym chmura sama w sobie nie gwarantuje bezpieczeństwa danych - jak ktoś robi chmurę po taniości, to też może być bez backupu i jest jeszcze gorzej, niż przy zwykłych dedykowanych serwerach, a tu ewidentnie było po taniości.
Niech zgadnę - CDP trzymał tam poprawiony kod Cyberpunka?
To słabe mają zabezpieczenia pożarowe. W razie pożaru powinno się powietrze wypompowywać z pomieszczeń.
To teraz Developer/Wydawca powinien zwrócić pieniądze za grę.
Nie robia backupow danych userow to znaczy, ze to amatorzy i ich wina.
Kazdy nawet laik wie, ze dane powinny miec backupy najlepiej robione codziennie i przechowywane w innym miejscu.
Pożar czy awaria serwerów to nie jest nic nadzwyczajnego, to po prostu się wydarza i trzeba od razu zakładać, ze tak sie moze stać.
Posiadacze danych dziela sie na dwie grupy: tych co robia backupy i tych co będą robic backupy.
Sam jestem z tej drugiej grupy, jak mi w 2008 roku polecial caly dysk z wszystkimi danymi to od tamtej pory robie po dwa backupy, na wypadek gdyby padl dysk glowny i jeden backup.
Najważniejsze pliki jeszcze wypalam raz na pol roku na plycie Blue Ray na Verbatimie w tym zdjecia i filmy rodzinne, bo nic cenniejszego czlowiek w plikach nie ma.
Dokumenty papierowe tez poskanowane i nagrane na płytę plus kopie na dyskach.
A tutaj bogata korporacja okazala sie być amatorem.
'dwie grupy: tych co robia backupy i tych co będą robic backupy' - dokladnie; uprzedziles mnie z tym komentem :)
Serwery Rusta sa resetowane raz na miesiac, niektore nawet raz na tydzien. Wszystkie skiny są przypisane do Steam, nie do serwera. Gracze stracili tylko możliwość grania z niskim pingiem, maksymalnie miesiąc postępów i ewentualnie jakieś blueprinty, które wg. społeczności da się zdobyć ponownie w tydzień. Niestety, news o tym nie wspomina. Jeżeli miało trafić na jakąkolwiek grę, to nie mogło trafić lepiej :).
Najszczersze wyrazy współczucia dla wszystkich użytkowników serwisu GRYOnline, którzy grali w Rust i w tej tragedii stracili wszystko to co zdołali osiągnąć w grze. Wiem, że moje kondolencje nie zwrócą wam tego co straciliście, ale warto przynajmniej podkreślić, że gracze w takich chwilach potrafią się wspierać.
Cytat: "Jak wspomniałem, kiepska wydajność serwerów, będąca wynikiem pożaru OVH, została również zgłoszona przez deweloperów ETS2."
Z tego co mi wiadomo Euro Truck Simulator 2 jest grą jednoosobową.
Multiplayer jest możliwy na tę chwilę poprzez modyfikację TruckersMP, który właśnie korzysta z OVH do hostowania serwerów do niej. SCS Software w tym wypadku nie ma nic do rzeczy.