Aliens: Fireteam na 25-minutowym gameplayu; ponad 20 rodzajów Obcych
Już wolałbym etapy z pojawiającym się jednym obcym, który jest bardzo silny i jedynie dobra taktyka zespołu pomogłaby w jego pokonaniu. Ciężki klimat, klaustrofobiczne pomieszczenia, zakamarki i w tle Obcy, którego co jakiś czas słychać. Ukrywanie się przed nim...noo po prostu filmowe rozpracowywanie typka :D
Przeszkadza ci różnorodność przeciwników? Serio? Tak, w filmach tylu rodzajów nie było, ale zdajesz sobie chyba sprawę, że co innego klimatyczny survival horror, a co innego co-opowa gra akcji na kilkadziesiąt czy kilkaset godzin?
Pewnie chodzi o to, że ksenomorfy mają być dwa, on i ona, a nie jakieś transy i inne mieszanki.
w filmach można naliczyć sporo rodzajów, biorąc pod uwagę że model ksenomorfa zmieniał się, i w każdym filmie wyglądał inaczej można przypuszczać że twórcy zaimplementują różne wizualne wariacje Aliena przypisując im różne klasy. Przykładowo Obcy z 8 Pasażera Nostromo będzie stosunkowo wolny, wytrzymały i ze sporym dmg, a Obcy z sequela "Aliens" będzie popierdzielał jak posrany
Polaki zrzędliwe czy was cokolwiek zadowoli? wygląda ciekawie oby byłó demo jak outsiders
Rozwiniesz nieco mysl i wyjasnisz czym ta gra Cie tak zauroczyla ? Czym rozni sie od byle przecietniaka i czym sie wsrod nich wyrozni? Bo ja jedyne co widze; to gre zrobiona na kolanie, z zalewem alienow o drewnianym ai. Wybacz, ale nie kazdemu spadaja portki tylko na sama mysl o tym, ze wyjdzie gra w jego ulubionym uniwesum...
No tak bo jedynie w Polsce narzekają a zagranicą wyrażają konstruktywną krytykę... heh
but really you wanna be going through with your friends
Już mnie ta gra nie interesuje, następna "gra usługa"...
Tak, gra rozwijana przez developera w kierunku monetyzacji dodatków, skórek i innych pierdol. I na pewno tak będzie w tym przypadku. Będziesz kupował tęczowe karabiny i nowe skórki i emotki dla ksenomorfów w tej grze, jestem o tym przekonany.
I twórcy zmuszają ciebie do tego!
Może i nie zmuszają, ale siłą rzeczy na tym opiera się rozwój gry i ma priorytet nad poprawianiem AI przeciwników, czy dodawaniem nowych map (no chyba że płatnych to jak najbardziej).
I twórcy zmuszają ciebie do tego!
Jak można jeszcze bronić tego i to tak durnym argumentem. Nie, nie zmuszają mnie ale co z tego skoro cała mechanika, balans i ekonomia gry jest oparta na monetyzacji?
Nie twierdzę, że akurat ta gra będzie jakimś ekstremalnym przypadkiem takiej polityki ale ogólnie rzecz biorąc Twój argument jest inwalidą.
Ale co za różnica jakim syfem będą tam handlować? Ważne jak gra będzie się sprawdzać w roli co-opowej strzelanki (czyli jak długo rozgrywka zachowa świeżość, jaki będzie balans, ile będzie dodawanych po premierze broni, map, klas postaci itd.), a nie jakie skórki będą dostępne w sklepie...
No na razie cienko. Obcy jak mięso armatnie lecą na łeb na szyję. Żadnych niespodzianek typu Obcy wyskakujący z podłogi czy sufitu. Miejscówki na ten moment nudnawe i do bólu liniowe (oby był etap z misją na powierzchni planety). Marinesi to jakieś Terminatory. Obcy robi ha tfu kwasem na ich główki, a pasek życia ledwo się pomniejsza. Ma być wyższy poziom trudności z friendly firerem, to może razem z tymi tzw. challenge cardami naprawdę zmieni rozgrywkę w coś interesującego. Grafika nie wygląda dobrze, ale ustawi się gammę na 0, to może nie będę na nią zwracał większej uwagi. W obecnej chwili jestem rozczarowany.
MetalYugi - obejrzyj całość, Drony czy Wojownicy to Obcy znani z filmu, tak samo jak królowa czy pretorianie, pozostałe rodzaje obcych to trashe. I tak wyskakują ze ściany i sufitów. Wojownika masz np. przy 10:11 na zapisie z rozgrywki.
O rodzajach Obcych nic nie napisałem (no chyba, że chodzi Ci o to, że danie różnych Obcych od razu zwiększa klimat z czym się nie zgodzę). Jeśli chodzi o wyskakiwanko, to w filmach nie chodziło o to, że Obcy mają wyskakiwać kilkanaście, kilkadziesiąt metrów przed nami, tylko dosłownie przy nas (jumpscare - tak, ale skuteczny, bo nie możesz się na niego przygotować).
Znak czasów - Kiedyś Obcy był tym najstraszniejszym Czymś, co mogło widza przerazić, dominował po seansie umysł na długi czas. Teraz w grze-usłudze dla nastolatków trzeba walnąć dwadzieścia różnych jego typów, bo oryginał już się zestarzał i spowszedniał ;)
I ten kwas, który nic nie uszkadza. Wieżyczki zanurzone w nim po optykę.
Przydała by się gra SP z opcją dowodzenie drużynie.
Trzeba by było zrobić AI towarzyszy i przeciwników. Lepiej zrobić co-op za 60$ i dodać micro.
Akurat 20 typów obcych w ogóle mnie nie mierzi, lata temu bydlaki zeżarły mi tonę żetonów podczas wakacji nad morzem.
https://www.youtube.com/watch?v=4P5jo5ijhTM
Poza tym jestem z tych, którzy uważają Aliens za najlepszą część filmowego uniwersum, więc chmary robali lezących pod wieżyczki też mi nie przeszkadzają.
Jedyny co-op w dziejach, przy którym faktycznie dobrze się bawiłem, to Left4Dead, z którego gra ewidentnie czerpie pełnymi garściami, więc na razie jestem w miarę zainteresowany. Ale prezentacja nie powala, łażenie wygląda sztywno i nudno, samej rozgrywce brakuje większego urozmaicenia, kwas nie stanowi większego zagrożenia, obcy zasuwają niemal wyłącznie po ziemi, a ich ciosy są za mało śmiercionośne - miękki marine powinien paść na glebę po góra dwóch ciosach w papę od xenomorpha, wtedy podkreślono by klimat beznadziei i survival horroru z Aliens, a przy okazji wymusiłoby to bardziej taktyczną rozgrywkę, zamiast topornego biegania w przód i w tył przez 5 minut i walenia do obcych jak do kaczek.
obcy zasuwają niemal wyłącznie po ziemi
Chyba nie obejrzałeś do końca https://youtu.be/RZco0Da52K0?t=1390
Wracam do Izolacji.
Już wolałbym etapy z pojawiającym się jednym obcym, który jest bardzo silny i jedynie dobra taktyka zespołu pomogłaby w jego pokonaniu. Ciężki klimat, klaustrofobiczne pomieszczenia, zakamarki i w tle Obcy, którego co jakiś czas słychać. Ukrywanie się przed nim...noo po prostu filmowe rozpracowywanie typka :D
Mogłoby przejść, ale wymagałoby sporego nakładu pracy w stworzenie AI Obcego, oraz odpowiednio zaprojektowanych map, dając mu możliwość flankowania i ukrywania się. No i byłaby to gra wymagająca ścisłej współpracy, wiec zawężająca grono odbiorców w porównaniu do typowo kanapowego L4D. Zwyczajnie się nie opłaca.
Właśnie dlatego napisałem, że nie przejdzie. Bo technicznie oczywiście jest to do zrobienia, ale sprawienie, by to funkcjonowało w praktyce i znalazło wystarczająco dużo odbiorców, już niekoniecznie.
Inna rzecz, że nawet ludziom chcącym się bawić w taki sposób (zgranym, zdeterminowanym, wyposażonym w system komunikacji itd.) taka rozgrywka mogłaby dosyć szybko zbrzydnąć. Bo szczerze mówić, przy takiej formule rozgrywki nie widzę miejsca na jakąś specjalnie dużą różnorodność.
Prostacka sieczka bez klimatu podczepiona pod uniwersum Obcego. Równie dobrze mogłyby tam biegać karaluchy i żadnej różnicy by to nie zrobiło.
Dokładnie tak. Ta gra jest kompletnym przeciwieństwem Alien: Isolation - tam obcy jest nieodzownym i niemożliwym do zamienienia elementem gry podczas gdy tutaj mamy jedynie mięso armatnie z teksturą obcego. Fatalne wykorzystanie materiału źródłowego.
Jestem wielkim miłośnikiem obcych. Zacząłem oglądać ten filmik z rozgrywki i... wyłączyłem po 10 minutach. Nuda, nuda, nuda, nuda.
Szkoda.
"Izolacja" to było coś.
Powiem tak fanem uniwersum obcego nie jestem a ta gra wygląda co najwyżej na średniaka
Aktualnie raczej średnio to wygląda.
Minusy:
- TPP
- generyczna mapa
- kwas nic nie robi
- ksenomorfy miękiszony
- 20 typów kseniów
- hubcentric czyli punkty obrony przedzielone łażeniem -> nuda
Plusy:
- ksenomorf Warrior
Wygląda na mocno budżetową produkcję. Bez polotu i pomysłu. Sprawdzi się jak trafi na darmowy weekend.
No nie Obcy w ogóle nie atakują latają chaotycznie tak aby niby uniknąć śmierci taki mięso armatnie, a po za tym Ksenomorfy nie zachowują się w ten sposób one polują na ofiary, to nie kaczki na strzelnicy. Ogólnie słabo
Nie podoba mi się to. Ksenomorfy kompletnie nie pasują do takiej sieczki. Zombie w tego typu grach to zupełnie co innego, bo zombie to istoty najczęściej bezmyślne i kierują nimi najprostsze instynkty, nie myślą o konsekwencjach swoich działań i nie odczuwają żadnego strachu, dlatego hordy nieumarłych biegnących prosto na wycelowane w nie lufy nie budzą nigdy zastrzeżeń.
Ksenomorfy to zupełnie co innego. To inteligentne drapieżniki, które uwielbiają zaskakiwać swoje ofiary, potrafią planować ataki i zastawiać pułapki, wyciągają wnioski z popełnianych błędów w czasie walki. Są przebiegłe, zwinne, bardzo szybkie i silne. Sprowadzenie tych istot do poziomu mięsa armatniego, które bezmyślnie szarżuje wprost na strzelających w nie ludzi i w ułamku sekundy padają jak muchy jest totalnym wykastrowaniem tego gatunku, pozbawieniem go cech znanych z filmów i komiksów. Cech, które definiują te istoty. One mają wzbudzać strach, być przerażającym przeciwnikiem, którego człowiek powinien się bać. A nie idą trzy terminatory, ani drgną, tylko ładują w setki nadciągających Obcych, które padają jeden za drugim, a gdy już któremuś uda się dopaść człowieka, to taki atak i tak nie robi na nim wrażenia i dalej wywala kolejne magazynki jak w kaczki. Kwas także nie robi dużego wrażenia na graczu. Dla mnie taka kastracja Ksenomorfa jest niedorzeczna. Nie czuć, że przeciwnikami są inteligentni, przebiegli i silni kosmici, tylko jakaś banda bezmyślnych kamikadze.
Co do 20 rodzajów Obcego, tutaj nie doszukiwałbym się wady, ponieważ w uniwersum istnieje nawet więcej typów Obcego, zatem nie musi to być całkowicie wymysł twórców gry, być może opierali się np. na komiksach (chociaż wątpię).
sporo rzeczy nie jest dobrze zrealizowanych. np nieskonczona ilosc amunicji (skrzynka z amunicjami, za czesto wystepuje, mozna strzelac prawie bez opamietania) slabiutkie ksenomorfy i bohaterowie tanki (1500 hp lol. wytrzymaja jak nic wiele wiele uderzen zadanych przez ksenomorfow) po prostu walenie w horde ksenomorfow i tyle. jak zwykle coop po raz kolejny przegrywa, a sp wygrywa. btw to nie kwas malo bije, a to bohaterowie sa za bardzo wytrzymali (tak o co najmniej 6-7x za duzo), prawie, ze nietykalni. no chyba, ze mutanci powstale w wyniku jakiegos projektu, eksperymentu czy tam jakiegos badania jak riplery, no ale bez przesady. nawet sklonowana ripley z czescia ksenomorfa az tak potezna nie byla jak ci bohaterowie. super mutanci? nawet super mutanci z x-menow tez mieliby problemy z tymi stworami lol. ale nie wiemy jednak na jakim poziomie trudnosci to bylo pokazane. to mogl byc akurat najnizszy poziom trudnosc taki dla lamusow czy dzieciakow. wiec kto wie, moze byloby znacznie lepiej gdyby to bylo na normalnym poziomie trudnosci.
no tak racja, rzeczywiscie cos malo zniszczenia otoczenia, a nawet prawie brak. ale czego oczekiwac po coopie? tak bywa.
Mogłoby być nawet i 1000 rodzajów obcych tylko co z tego skoro to kolejny klon Left 4 Dead bez sensownej singlowej fabuły.
Połowa komentujących zatrzymała swoje śledzenie serii na Ósmym Pasażerze Nostromo. W kontynuacji Ksenomorfy nie były już takimi Najmanami. W drugiej części leciały na strzała, z masą jak Armia Czerwona, a w filmach AVP w ogóle była mowa o ich masowym zabijaniu xd
W kontynuacji były na strzała z broni palnej. Jak się marynarzom skończyła amunicja, to szybko ich przerobiły na mielonikę.
Jako ortodoks Obcego mam z tym luz. Ksenomorf przyjmuje część cech morfologicznych zwierzęcia, z którym pajączek uprawiał miłość francuską. Dlatego kombinacji jego form jest w zasadziwle nieskończenie wiele.
Bardziej mnie martwi, że coopowa strzelanka to gatunek, gdzie nie bardzo jest jak straszyć.
Część cech morfologicznych, ale przypuszczalnie większe znaczenie ma wiek bydlaka. Xenomorfy z Obcego 2 były stosunkowo dość młode, świeżo z ciał pracowników bazy, podczas gdy ten z Pasażera się im mocno rozrósł. O ile pamiętam Xenomorfy z dwóch pierwszych filmów pochodziły od tej samej królowej, z trzeciej też ale tam chyba żywicielami byli nie tylko ludzie, a w czwórce była bodajże nowa królowa, z krzyżówki z Ripley, więc te z dwóch pierwszych części są dość porównywalne. Nie pamiętam tylko skąd na tej planecie na której rozbił się statek Inżynierów z Prometeusza finalnie wzięła się królowa, ale chyba w tym filmie doszło do krzyżówki genetycznej Inżyniera z przerośniętym plemnikiem.
tl;dr w filmach można naliczyć z 50 rodzajów a wy macie problem z 20 xd
Super, to bedzie insta buy! Strasznie malo jest dobrych coopowek, tutaj jest potencjal