Można już oficjalnie nabijać kasę Bezosowi i wspierać amerykański kapitalizm.
Oby tylko amazon.de na niego nie przekierowywał, bo raczej nie spodziewałbym się lepszych cen niż na niemieckiej odsłonie serwisu.
Zrobiłem mini przegląd narzędzi.
Polszczyzna -> moja być twoja, trudna być. (Przenośny piękny ścieg mały trymer ścienny do cegieł stolarskich)
Ceny -> urwane świeżo z choinki.
Jak dla mnie, falstart
Mam podobne odczucia. Na szybko przejrzałem rzeczy które kupuję na allegro i oferta w żadnym stopniu nie jest konkurencyjna. Pomijając tłumaczenie, to ceny wysokie, oferta mocno ograniczona (ogrom pozycji oznaczonych jako niedostępne). No i koszty wysyłki. Ok jest sporo darmowej, ale w pozostałych trzeba kupić za min. 100 zł. Allegro z swoim smartem jest według mnie zdecydowanie lepszą opcją. Pewnie da się trafić na jakieś okazje, ale póki co allegro zostaje numerem 1.
Moze to wersja lub oferta wstepna, jakis falstart. Wyboru jest ograniczony, na szybko probowalem wyszukac Kindle'a, jest tylko jeden model czytnika.
Równie dobrze można puścić translator googla na wersję DE i efekt będzie taki sam.
Zawsze możecie kupować na innych wersjach serwisu:
amazon.de lub amazon.co.uk
A nawet na wersji globalnej z amerykańskiego amazon.com.
Wlasnie nie bardzo. Czekalem na uruchomienie amazon.pl, bo juz za duzo razy sie wkurzalem, ze nie da sie zamowic do Polski z DE lub UK. Tak jak w ostatni black friday, gdzie byly dobre promki ale nie dla nas
No nie wiem dlaczego z .de zamówiłem w sumie z 30 przesyłek,
Z .co.uk też zamawiałem póki byli w UE.
No ja tez, ale trafilem na zbyt wiele produktow ktorych kupic nie moglem, a DE, UK czy ES bez problemu. Miales farta, ze akurat to co kupowales bylo dostepne. teraz jak mamy wlasna strone to dostepnosc bedzie raczej wieksza. Przyklad ktory pamietam "z czapy" to wczesniej brak Echo Dot 4, ktory teraz juz dostepny jest
Jesli juz uzywam amazona, to raczej uk albo de. Holenderska wersja tez bez rewelacji, ludzie wola korzystac z innych platform, ktore maja juz ustabilizowana renome na tutejszym rynku. Podejrzewam, ze w Polsce tez bedzie im ciezko konkurowac z takim allegro.
W obecnej formie to już lepiej wejść na Amazon.de, chrome automatycznie ściągnie tłumaczenie z google translator i wyjdzie na to samo.
Niemiecki amazon ma wbudowana polska wersje, wystarczy kliknac na flage oraz zmienic wersje językową.
Sprawdziłem na szybko: dwa lata temu zamawiałem z amerykańskiego Amazona "The Walking Dead Compendium". Zapłaciłem 33 USD z wysyłką. Dzisiaj tam kosztuje 54 USD (skąd się wzięła jakaś dodatkowa opłata importowa ??).
Ale to i tak wychodzi taniej! niż z naszego Amazona (obecnie 230 zł za ten komiks).
Na razie bieda, choćby w dziale e-booków - jak już się przeklikałem i dokopałem w ogóle do tej kategorii (bo w polskim menu jej nie ma), by sprawdzić, czy ceny jakkolwiek różnią się od oferty amerykańskiej, odsyła mnie na wersję US. Dla mnie (póki co) żadna różnica, nadal będę korzystał z amerykańskiego Amazona, który i tak od lat sam przeliczał dolary na złotówki.
Ja przeklikuje się przez płyty winylowe. Póki co Amazon ma lepsze ceny. Na 10 płyt 6 najtańszych na Amazonie. Wiadomo dużo tutaj zależy od wykonawcy i jego popularności w naszej polszy, ale jednak.
Oczywiście porównuję ceny z Amazona do takich Allegro i sklepów muzycznych.
Też przeklikałem winyle i jednak zachwytów brak, widocznie słucham bardzo ekskluzywnych, drogich zespołów (jedynie Kavinsky jest tańszy niż w Polsce, Blur i QOTSA w zbliżonych cenach, R.E.M. i Bowie również).
Dead South i Half Alive z amazona nawet 90zł taniej niż w moim ulubionym sklepie muzycznym. Niezły deal.
Pewnie gdyby przekopać oferty na rzeczy bez oficjalnych polskich wydań, to by się faktycznie znalazł import bez absurdalnego narzutu polskich sprzedawców, ale póki co nie chce mi się dłubać (zwłaszcza, że wyszukiwarka uparcie miesza winyle z CD).
Również przeglądam i jak na razie nic ciekawego. Ceny takie same jak na allegro i innych Media Marktach (no czasami można urwać dyszkę), a jeśli już jest jakaś ciekawa płyta, którą faktycznie ciężko dorwać gdzie indziej, to pisze, że produkt niedostępny...
Karty do Magic The Gathering podobnie. Draft boosters sa wzmacniaczami przeciagu.
Child -> Jak powtykasz karty Medżika między szprychy roweru i zakręcisz kołem, poczujesz lekki wiaterek, więc wszystko się zgadza.
Niezła historia się układa hehe
Kurczę amazon właśnie wystartował w Polsce a Bezos prześcignął Muska i jest znowu najbogatszym człowiekiem na świecie. To nie może być zwykły zbieg okoliczności :D
Jak narazie to dupy nie urywa. Raczej długo nawet nie zbliży się konkurencja do allegro.