Diablo II: Resurrected zadebiutuje w 2021 roku na pecetach i konsolach
40€ za HD Remaster (tak Blizzard nazwał tą edycję) graficznie jest lepiej ale nie powala.
Warcraft 3 Reforce nic nie nauczył ludzi bo wszędzie głupieją z radości.
Konkurencja za 40€ jest świeża i ładniejsza ale i też jest konkurencja za 0€ ktora też jest świeża, ładna i oferuje jeszcze więcej.
Activision jak zwykle chytre.
Mam nadzieję, że zrobią polską wersję z dubbingiem, szczególnie te filmiki miały niezapomniany klimat. Bez tego pewna magia dla polskiego gracza zniknie, ale wygląda obiecująco, jako tako jak na współczesny Blizzard.
Ja nie grałem po Polsku jakoś mi dubing nie pasował ale wiem że innym się podobało ja mi bardziej angielski podchodził ale miałem styczność dubingiem u znajomego jak grało za dzieciaka.
Wreszcie ładny inwentarz. Najbardziej raziło mnie to w Diablo 2 i Neverwinter Nights 1.
Przy NN1 Enhanced Edition nie poprawili tego, a przy Diablo 2: Resurrected nawet podoba się mi.
Gosen czy będzie dubbing PL okaże się. Remaster Warcraft 3 miał, ale zmieniony.
40€ za HD Remaster (tak Blizzard nazwał tą edycję) graficznie jest lepiej ale nie powala.
Warcraft 3 Reforce nic nie nauczył ludzi bo wszędzie głupieją z radości.
Konkurencja za 40€ jest świeża i ładniejsza ale i też jest konkurencja za 0€ ktora też jest świeża, ładna i oferuje jeszcze więcej.
Activision jak zwykle chytre.
Dalej lepiej niż Nowa-stara zelda za 60 dolarów u nintendo.
Widzę że 40 euro za podstawową wersję i 60 euro za lepszą... no no, podbili cenę w porównaniu do WC3:R. Całkiem ładnie sobie krzyczą za szybciutko sklecony remaster 21 letniej gry, toż to prawie jak nowy tytuł AAA. Pewnie balans będzie dalej leżał i 90% graczy będzie grało pod jeden build daną postacią, a zestawami nikt sobie głowy zaprzątać nie będzie. Ot, takie zielone świecidełka, nic więcej. D2 to świetna gra, ale fakt, balans nie jest jej mocną stroną i powinni naprawdę wziąć to pod lupę. No ale im się nie chce, lepiej zrobić na szybko, wydać i zgarnąć kasę.
Cóż, jestem pewien że D2+LoD+mody będą dalej lepszą opcją. No i za darmo.
czekam i odliczam dni, dopadły mnie wspomnienia szczególnie że ogrywam Demons Souls na PS5 i aż mi łzy ze szczęścia lecą :)
Tu z Tobą zgadzam się Alexie. Nie spodziewałem się, że taka będzie poprawa wizualna w remasterze, które przeważnie trudno odróżnić od oryginału, bo zmiany są czysto kosmetyczne.
Tu na 100% poprawili tekstury, modele, efekty, a rozdziałka to dodatek. Przyłożyli się. Tak powinni przykładać się wszyscy przy remasterach, a nie jak Overhaul Games, Beamdog i Nightdive Studios, gdzie poprawa wyglądu dość mizerna, bo tekstury i modele nie ruszone więc na modach z teksturami HD gry wyglądają lepiej.
Vicarious Visions po odświeżeniu Crash Bandicoot 1-3 oraz Diablo 2 mają dobre CV. Oby nic nie popsuli i nie było bugów.
Remastery, które najmocniej podrasowały wizualnie klasyki to póki co dla mnie te:
Secret of Monkey Island, Monkey Island 2, Gabriel Knight, Crash Bandicoot 1-3. Być może Diablo 2 dołączy do tego grona. Ale muszę na żywo to zobaczyć i porównać.
Wygląda naprawdę świetnie :)
I to 40 euro... podbili cenę bo wiedzą że po oszustwie z WC3:R nieco mniej graczy rzuci się na kolejny zapewne popsuty remaster i chcą sobie odbić wyższą ceną by wyjść na swoje? Możliwe.
Zrobili remaster WC3, okazał się failem, gracze nie pozostawili na nich suchej nitki, więc firma powinna jakoś próbować odzyskać szacunek i zaufanie graczy. Co jednak robi Acti Blizzard? Promuje kolejny remaster za jeszcze większą cenę niż WC3:R xD
Kapitalna wiadomość.
Cena nie gra roli.
2,5 roku spędziłem w multi.
Do roboty nie będę chodził, a będę w to grał.
Obecnie najlepsza wiadomość roku.
Mam nadzieję, że poprawili tylko grafikę, a resztę zostawią bez zmian.
Brawo. Czekam z niecierpliwością.
Mogą właściwie zakończyć produkcję Diablo 4.
Oni tą grę od zera robili tam wszystko jest nowe i korzysta z najnowszych rozwiązań w mechanice gier z gatunku a robili ją od 2018, albo nawet wcześniej wtedy co były plotki że robią remastera to oni robili.
Vicarious tworzy, a więc jestem spokojny.
Wygląda zacnie, nie mogę się doczekać. Szykuje się najlepsza gra Blizzarda od pojawienia się StarCrafta 2.
Ja się nie napalam, bo w3 reforged pokazało że to co na blizzconie pokazują może nie zaistnieć w końcowym produkcie. Jak gra będzie blisko hmm premiery :) podejmę decyzje czy kupić :) Jest to jedyny sensowny sposób w stosunku do blizzarda któremu często nie udaje się spełnić wszystkich zapowiedzi.
Warcraft 3 Reforce nic nie nauczył ludzi bo wszędzie głupieją z radości.
Tu jest zrobione o wiele więcej niż w Warcraft Reforged. Przede wszystkim gra przechodzi z 2D do 3D. Ma całkiem nowy system dynamicznego oświetlenia, nowe modele. Świat ma o wiele więcej szczegółów i to nie z wymysłu twórców tylko z materiałów źródłowych Blizzard North, czyli dorobią to co mieli w zamiarze oryginalni twórcy, ale technologia jeszcze w tamtych czasach nie na wszystko pozwoliła. Unikalne uzbrojenie dostanie unikalne modele, które będzie widać na postaci po jego wyekwipowaniu.
Jedyne co się nie zmieniło to gameplay. Ale w całą warstwę audiowizualną włożono mnóstwo pracy. Polecam obejrzeć panel z Diablo 2, bo sporo opowiadali o zmianach i o pracach nad grą.
Ponad 2 lata temu też pokazali nową custscenkę w misji ''Ubój'' w WC3:R. 99% graczy dostało orgazmu. I co dostaliśmy? Wykastrowaną grę bez nowych cutscenek, własnych kampanii, profili i drabinki. No ale za to z nową szatą graficzną na której gra może 5% graczy... bo prawie każdy woli klasyczną, czytelną szatę graficzną.
Połowę z tego co pokazali na Blizzconie za kilka miesięcy może nie istnieć. Ciekawe czy znów oszukają graczy i oleją grę po premierze tak jak zrobili to z WC3:R?
Przecież developerzy spoza Blizzarda to tworzą. Wątpię żeby chcieli oni sobie zrujnować reputację.
Dodam że międzyplatformowy postęp to planowana funkcja. Tak, planowana... a plany różnie wychodzą. Zwłaszcza w przypadku współczesnego Acti Blizzarda.
Acti Blizz robi obchód, a jeden z pracowników Vicarious pyta Panie Prezesie co robimy z runami?
jakimi runami?
no tymi co słowa runiczne możemy układać itd taka skomplikowana układanka
Hmmm nie wiem, a ile to będzie kosztować?
No na pewno trochę więcej pracy tak z pół roku i hajsu xxxxxxxx
A to wyj..... nie potrzebne
Żadna gra wymagająca BN nie nadaje się do grania. Np grałem we wszystkie Cody do czasu remake MW1. Od tej części nie mogłem już pograć w żadnego.
Wygląda naprawdę świetnie! Nie jest to nędzne podbicie rozdziałki i wygładzenie tekstur. Mam nadzieję że battle.net będzie żywy, cholera, wróciłbym do gry sezonowej na multi. Tyle wspomnień. I znów polecieć w temat z hammerdinem <3 oj miałbym przerwę od Path of Exile. Długą przerwę.
Już się nie mogę doczekać multi z bratem na ps4. Oby tego nie zepsuli i dopięli dobrze sterowanie na padzie.
Widzieliście zarąbisty Easter Egg na stronie Diablo 2 Resurrected? :) Nie powiem gdzie, łatwo go znaleźć i mówi sam za siebie, choć trzeba się interesować tytułem, żeby go wyłapać.
Jak dla Was wygląda Resurrected?
Wersja 60 euro różni się od tej za 40 euro tylko tym, że zawiera też Diablo 3 z dodatkiem? Tak wynikałoby z oficjalnej strony z preorderem.
Tak wgl to pani Amazonka czy pan ''Amazonek'' ? Jak dla mnie niektóre modele wyglądają okropnie. Twarz wygląda jak wykonana w technologii sprzed 15 lat. Divine Divinity miał portrety postaci które wyglądały podobnie do twarzy tej Amazonki.. albo tego Amazonka? xD .. tylko że DD to gra z 2002 roku.
To Amazonka. Co z tego że urodził się facetem? Może wewnętrznie czuje się kobietą? Bądźmy tolerancyjni <3
Każdy będzie zadowolony i nie powie że jego rasa czy przynależność jest dyskryminowana :P Ewentualnie jeśli będą zażalenia to najemnicy dostaną twarze pozostałych ras i grup społecznych. Łotrzyca pewnie będzie typową amerykanką a panowie z aurami z Lut Gholein będą arabami. Odnośnie magów z Kurast i barbarzyńców z Harrogath też coś wymyślą :P
Nowe postacie w pewnych aspektach wyglądają lepiej ale w innych - gorzej niż sprzed dwóch dekad z czasów plastusiowo-ziemniaczanych...
To mi czasem doskwiera we współczesnych produkcjach - niby technologie lepsze ale talenty gdzieś się zapodziały...
Łotrzyca: "Co to za zapach?"
Barbarzyńca: "Otwórzcie wrota!"
Czarny paladyn, amazonka wyglądająca jak trans, jedno wielkie XD, a poza tym, mogliby dać nową klasę, fajnie by było.
Ja i tak w Diablo wybieram zawsze Barbarzyńcę więc mnie to aż tak nie boli jak co niektórych :D
Czyli jednak można odświeżyć grę sprzed lat i dostosować ją do współczesnych standardów (no powiedzmy), tak aby zachować przy tym klimat oryginału i zrobić tym samym ukłon wobec wieloletnich fanów? Szkoda, że twórcy Gothic Remake, o tym nie wiedzą...
No i coś nie słychać tutaj tych wszystkich klakierów, co zawsze tak bronią twórców kolejnych, robionych na odwal się remaków/remasterów/sequelów gier sprzed lat, sklejanych po taniości z gotowych assetów z nowszych gier i na starcie zarzynających ich klimat poprzez całkowitą zmianę stylistyki.
Miejmy nadzieję, że pozostałe aspekty odświeżonego Diablo 2 będą równie dobrze odwzorowane, jak jego klimat (z Blizzardem różnie to bywa) i będziemy mogli jeszcze raz wrócić do gry takiej, jaką ją zapamiętaliśmy (bez negatywnego wpływu wszystkich mankamentów wynikających ze starzenia się gry, które to w niejednej produkcji potrafi zamienić nostalgiczną wyprawę do przeszłości w smutne zderzenie z rzeczywistością i upływem czasu).
Bo w końcu taki powinien być cel tych wszystkich odświeżonych wersji kultowych klasyków. Trzymam kciuki i z niecierpliwością czekam na więcej materiałów.
no i git
Dwie uwagi:
1. Cena 180 PLN zwala z nóg jak za HD Remaster z lat 90-tych ubiegłego stulecia.
2. Na filmie nawet widać spadki klatek przy lightingu - możliwość złej optymalizacji gry.
Też uważam, że powinni pracować za darmo i błagać graczy na kolanach, żeby zagrali w ich grę. Przecież taki remaster to pierwszy lepszy forumowicz by w weekend w ramach domowego projektu zrobił. Pffff.
Akurat tutaj cena jest adekwatna do treści. Poza tym, chyba zapomniałeś o niedawnej cenie Mass Effect: Legendary Edition, tam można było powiedzieć, że cena zwala z nóg. A tutaj to nie jest jakieś tam tanie podbicie tekstur i rozdzielczości i szumne nazwanie tego Remastered 4k Legendary Edition. Tutaj masz grę zrobioną od podstaw w pełnym 3d, która z poprzedniczki czerpie chyba tylko dźwięki, bo wszystko inne jest zrobione od zera.
Przecież taki remaster to pierwszy lepszy forumowicz by w weekend w ramach domowego projektu zrobił. Pffff.
Wiem że to sarkazm ale bywali tacy co gadali „że modderzy zrobią to lepiej i za darmo" mając na myśli władowanie do gry masy efektów graficznych czy ostrych jak brzytwa tekstur, czego efektem była potem brzydka jak noc gra :|
hd remaster? ta jasne xD. 180 za gre z 90 lat i masz problem, ale przy grach z tego stulecia za 250 to juz nie masz problemu. no wow jaka logika. co chciales, zeby ta gra kosztowala 100 bo tyle ma kosztowac gra z 90 lat? a moze 250 tak jak teraz za nowe gry? co to jakby gry z lat 90 byly gorsze od nowszych... a ze panicz oczekuje nizszej ceny bo udalo im sie zremake-owac/zremaster-owac gre i to z 90 lat w zupelnie innej grafice (2d). nie wiem czy to remaster czy remake, za malo informacji jest. ale na pewno to nie jest zwykly remaster, to remaster bardzo mocno upiekszajacy graficznie. co by nie powiedziec to jeszcze uwspolczesniony, stworzyli kompatybilnosc gry z nowszymi sprzetami. a panicz chce nie wiadomo jak niskiej ceny, nizszej niz 180 za takiego remastera, no beka xD. no miszcz wymyslil problem, normalnie miszcz.
Poczekamy to zobaczymy przy Warcraft III Reforged też było masa podniety i wyszła kupa.
Za remastera może i tak, ale przypominam, że:
- niedawno ogłoszone Kingdom Hearts i Mass Efects miało być powyżej 200 zeta za sztukę,
- remaster remasterowi nierówny - to nie tylko podkręcona rozdzielczość i tym podobne pierdoły - to niemalże całkowite odtworzenie grafiki na nowo co zahacza już o remake.
2. Na filmie nawet widać spadki klatek przy lightingu - możliwość złej optymalizacji gry.
D2 Resurrected będzie Remasterem, a nie Remakiem. Więc zachowano oryginał — w tym przypadku jeden ze słynnych lagów podczas Lightning znany z D2. Podobnie z Fallen biegającymi w miejscu.
To jest stara gra w nowej szacie.
Gówno nie dramat, mass effect to cenowy dramat, stara-nowa zelda to dramat cenowy
tak taka cena to dużo.
Podtrzymuje to co napisałem.
ME nie obchodzi mnie.
Przeszedlem wszystkie części swego czasu i nie zamierzam wracać bo nie mam w zwyczaju grać w to samo ponownie (szkoda czasu, którego jest zawsze za mało)
Szkoda, że nie zaczęli od pierwszej części. Ktoś wie, dlaczego od razu dwójkę zrobili?
nie wiesz jak stare sa te gry? cud, ze zrobili dwojke, jedynka zostala wydana nawet w 1996 roku, dwojka juz w 2000. podejrzewam, ze nie zrobili jedynke ze wzgledu na archaicznosc budowy gry. to jedno, a dwa moze prawdopodobnie wezma sie za jedynke jesli: zrobia dwojke i dzieki temu naucza sie archaicznej budowy (choc przyznam, ze nie wiem jak wyglada dokladnie odswiezenie czy to remaster czy remake bo remake to nie ma problemu bo tworzona od nowa gra, ale remaster to coz grzebanie w kodzie oryginalnej gry), a dwojka odniesie sukces. wtedy prawdopodobienstwo, ze zrobia jedynke jest wyzsze, ale nadal nie jest to pewne. mowie, ze zaczeli od dwojki bo moze latwiej nauczyc sie kodu mlodszej gry niz starszej, dzieki temu moga latwiej zabrac sie za jedynke. tak jak z jezykami, np uczac sie jezyka starozytnego, nie zaczalbys od nauki obecnego jezyka i potem przez starsze wersje jezyka az do najstarszej wersji, zeby moc nauczyc sie w ogole najstarszej wersji (ale koniecznie samodzielnie, nie od ludzi, ktorzy juz znaja jezyk starozytny)?
Nie jestem pewien, ale chyba kod źródłowy do D1 został utracony, więc zrobienie remastera takiego jak D2R gdzie cała logika gry jest przeniesiona 1:1 było by prawie niemożliwe.
Absolem
diablo 1 wraz z Hellfire można załatwić na Gog więc pewnie dla tego .
Tu link
https://www.gog.com/game/diablo
Niby fajnie bo w sumie to remake (przynajmniej graficzny), i to od ludzi którzy ostatnio wypuścili kilka dobrych remaków, ale z drugiej strony, to nadal blizzard, istnieje spora szansa że coś spierniczą.
Miło, że dodali shared stasha oraz zwiększono jego rozmiar (chociaż do plugy daleko), ale czemu rozmiar eq zostawili bez zmian? Szczególnie, że jak widzę, charmy są nadal w grze. Na ten moment wygląda jak duży downgrade podstawowej wersji z modami, tylko z bardziej współczesną grafiką.
Blizzard, nie spieprz tego!
Aż się wzruszyłem, moje ulubione uniwersum wreszcie odżyje i Diablo znowu będzie kroczyć po ziemi!
Podoba mi się projekt pancerzy i odzienia. Ostatnimi czasy dominuje jakieś „obładowanie" detalami, szpargałami w projektach postaci i widok czegoś klasycznego jak tutaj jest lekkim powiewem świeżości...
Może przekonam się wreszcie do tej gry, wcześniej się to nie udało.
Grałem jedynie w singla (bo takim graczem jestem, preferuję gry projektowane z myślą o trybie dla pojedynczego gracza) bo ani sam dostępu nie miałem ani w kafejkach gry nie mieli.
Byłoby miło gdyby twórcy nie dostali Capcomowej amnezji w kwestii języka a do sprzedaży cyfrowej trafił oryginalny diabełek...
Grę można już zamawiać w przedsprzedaży i na karcie produktu na battle net jest polska wersja językowa.
Mam nadzieję że będę mógł przybliżać i oddalać postać nie będzie kurduplem ( jak w D3 )
Warto zainwestować 40 ojro bo to lepsza inwestycja niż w złoto. Gry Blizza nigdy nie tracą na wartości.
Właściwie to masz rację. Blizzard robił gry w które można było się bawić długie lata. No ale to tak się gada bo było się młodym i miało się dużo czasu oraz mało trosk. Dziś gry nam się szybciej nudzą. Chociaż mogę to być tylko ja. Dzisiaj nie ma już Blizzarda jakiego znamy. Teraz jest Activition-Blizzard, dużo osób odeszło i pozakładali swoje studia. Więc twoje zdanie jest jak najbardziej prawdziwe ale musielibyśmy się cofnąć w czasie do czasów jak Activision jeszcze ich nie wchłonął.
Wygląda fajnie pytanie jak będzie wyglądać finalna wersja oby nie cukierkowa jak Diablo 3
Prowokacja albo zaślepienie jedynką. Niektórzy mają taki sentyment w stosunku do ich ukochanych gier że już mają urojenia jakieś. Przesadzone argumenty stosują aby podkreślić ich ból mentalny że trójka nie jest jak dwójka.
Często słyszę ten argument. Zignorować. Gra nie jest taka jak chcecie ale też nie jest taka jak ją opisujecie. Jedyne co jest w tej grze cukierkowe to ten etap tęczowy. Dla was to pewnie już nie ma słów aby go opisać skoro cała gra jest cukierkowa. Candy crashera pewnie nie odróżnilibyście od grafiki z Diablo 3.
nie widze za bardzo w tym przypadku cukierkowosci, jest mrok ale nie przesadzony i odpowiednio umiarkowany, kolory? odpowiednie. zielenina jest, ale nie ma dzungli, tylko zwyczajnie trawka, troche drzew i krzakow, a niektore z nich bylo obumarle. nie ma krwi wszedzie czy tam trupow. kolorystycznie jak fortnite? taa, to zwyczajnie ma kolorystyke jak inne gry, a co dopiero fortnite :|. serio chciales gre z kolorami tylko na czarno i szaro? chciales, zeby krew byla tu i tam na scianach, na suficie i na podlodze? trupow wypelniajace korytarze po brzuch? zielen miala byc czarna? albo nie mialo byc zieleni w ogole? niby w czym az tak bardzo sie roznia wizualnie d4 czy d2 resurrected od d3? na pewno sa roznice, ale nie sa one przesadnie duze. byc moze te gry sa mroczniejsze od tej gry no ale bez przesady. ba d4 uwazam, ze jest troche zblizony do d3 pod wzgledem kolorystyki. tam tez jest zielen, troche koloru, nie ma wszedzie trup i krwii, pustynia ma kolor pustynny, lawa jest czerwona, snieg jest bialy, tez nie ma wszechobecnego mroku itp. normalnie antycukierkowcy sie znalezli...
ps. moze lepiej zalatw sobie wizyte u okulisty bo mozesz miec daltonizm w jakims stopniu bo dla ciebie d3 jest tak kolorystyczna jak fortnite, chociaz d4 tez jest tak kolorystyczna jak d3 czy wiele innych gier, a d3 pod wzgledem kolorow az tak nie jest podobny do fortnite, nie no bez przesady, predzej jest bardziej podobny do d4 niz fornite.
no spoko i tak nie bede srac sie o to, ze gra ma jasniejsze kolory, ja sobie po prostu gram i nie zwracam na to uwage. jak sobie uwazasz, ja nie bede sie o to zalil, bede po prostu gral i nie zwracal na to uwage i tyle.
powiedz co niby bylo cukierkowe w d3?
ja przynajmniej odnioslem sie do postu, a ty tylko piszesz komenty bez znaczenia.
Jako fan Diablo na pewno kupię tego remastera, cena 40 eurosków nie stanowi żadnego problemu. Mam nadzieję, że uporają się do tej pory z botami i duplikowaniem przedmiotów.
Postaci wyglądają jakoś dziwnie...
Takiego Barbarzyńcę i Druida to chyba spotkałem wczoraj pod sklepem: pierwszy pytał czy mam jakiś problem, a drugi chciał, żebym go poratował złotóweczką. Z kolei Amazonkę, mam wrażenie, będzie można spotkać na kolejnej Paradzie Równości.
Też moim zdaniem bez charakteru, mało wyraziste są te projekty postaci.
No przyznam dziwine wyglądają ale zobaczymy jak będzie to wyglądalo finalnie może będzie to lepiej
Amazonka powinna wyglądać jak Ariana Grande, wtedy byłby spoczko.
w trakcie gry założysz postaci jakiś kask na łeb i tyle widzieli te zmutowane abominacje :D no te twarze to mogli ładniejsze zrobić, bo wyglądają jak zlot wyborców PiSu przy urnie wyborczej xD
A może Orlen i menedżer tysiąclecia Daniel Obajtek wykupili Blizzard i stąd te podobieństwa do zwolenników jedynej słusznej partii...
Postacie są tak małe że nawet w 4K nie będzie widać ich twarzy, nie mówiąc o tym że w d2 nie ma opcji ukrycia hełmu, a takich niezasłaniających facjatę jest raczej mało.
Amazonka powinna wyglądać jak Ariana Grande, wtedy byłby spoczko.
Ale Ari to ty szanuj, nie jednego nastolatka to mokry sen :D.
A może Orlen i menedżer tysiąclecia Daniel Obajtek wykupili Blizzard i stąd te podobieństwa do zwolenników jedynej słusznej partii...
Czy wy naprawdę wszędzie musicie te polityczne bagno wciskać? Nawet przy takiej grze? Masz temat polityczny idź tam żale wylewaj... Diablo 2 ressurected to mam wrażenie zabezpiecznie Blizza jakby Diablo IV nie pykło :D.
bo wyglądają jak zlot wyborców lewaków przy urnie wyborczej xD
Korekta.
Wygląda świetnie i takiego stylu oczekiwałem po Diablo III.
Ważniejszy jest jednak gameplay. Generalnie po obejrzeniu panelu poświęconemu remasterowi wiadomo że jest to ta sama gra działająca w tle z nakładką graficzną i z quality of life improvement np:
1. Opcjonalny auto gold
2. Dzielona skrytka ALE tylko w jednym momencie widać było więcej niż jedną zakładkę i jeśli skrytka będzie dalej mała to dramat...
3. Zakładka z dodatkowymi statami
Co od razu mi się nie podoba to pozostawienie staminy, która jest przestarzałą mechaniką i wg mnie tylko przeszkadza na początku gry daną postacią a później nie ma już znaczenia.
Na konsolach ma się dostęp do 6 umięjętności przypisanych do przycisków pada a na PC po staremu czyli lewy i prawy myszy a pod klawiszami F skróty ale niestety nieaktywne... serio? Nie można było zrobić F1-F4 aktywnymi skrótami? Może nawet spróbuje zagrać na padzie.
Sami twórcy mówią o tym że trudno było robić ten remaster ze względu na konflikt między nowym a purystami i dlatego np auto gold jest opcjonalny bo znajdą się ludzie którzy z jakiegoś powodu tego nie chcą. Dla mnie to zbawienie ale są tacy co chcą w każdą kupkę złota kliknąć i marnować czas.
Poczekamy i zobaczymy co pokażą w przyszłości. Pierwsza zapowiedź WarCraft III: Reforged też napawała optymizmem.
Panel o Diablo II:
https://youtu.be/7SXi-fAeECo?t=11494
Ja to bym chciał jeszcze aby umiejętności było można z paska wybierać jak w 3 a nie skrótami naparzać, aby wybrac co w danej chwili użyć i ciągle sie przełączać pomiędzy nimi.
Właśnie to miałem na myśli jako skróty aktywne. Widoczne na pasku umiejętności, których można użyć klawiszem F1-F4 lub kliknięciem myszy na ikonkę.
Ludzie przynajmniej poczekajcie aż wyjdzie zanim uznacie ją za grę roku czy W3R niczego was nie nauczył ?
ta poczekają... przecież to było wiadomo że po W3 nic się nie zmieni i d2 kupią w ciemno za pełna cenę bez jakichkolwiek zmian, za ładny trailer.
Ładnie to wygląda. Jeśli cena będzie przystępna, to może nawet na premierę się kupi.
Całkiem fajnie to wygląda, ale poczekam do pierwszych wrażeń graczy po premierze. Warcraft3 Reforged też zapowiadał się świetnie, a jak wyszło każdy wie.
Nie rozumiem, to oni sami chcą sobie robić konkurencję do Diablo 4? To konkurenta mu zrobili poważnego.
A ta szata graficzna średnio do mnie przemawia, generyczna trochę, mało mroczna.
Czy mało mroczna może trochę ale na pewno mroczniejsza od 3
Jaką konkurencje, Remaster wyjdzie pod koniec 2021 a D4 za kolejne 2 choc bardziej prawdopodobnie za 3 lata, wiec ludzie zdąrzą ograć i na pewno zagrają w diablo 4
kolejni gracze z syndromem cukierkowosci, powaznie w diablo wszedzie ma byc krew na podlodze, zadnej roslinnosci, mniej swiatla, koloru bo przeciez barwy nie istnieja, wszedzie mrok niezaleznie od zrodla swiatla? tak jakby d4 byl bardziej mroczny do tego diablo 2 resurrected xD.
yy koles ja wiem, ze to gra, ale bez przesady, chcialbys powaznie, zeby korytarze byly wypelnione w polowie trupami lub zalane krwia bo to gra diablo i ma byc bardzo mroczna? to by wygladalo raczej komicznie xD. ja wiem, ze ta gra o diablo ma byc mroczna, ale rozum, to nie jest jakas magiczna kraina, gdzie w korytarzach pojawia sie tak o multum krwi i zwlok dla potrzeby mroku, co to w grze by tak robilo i po co? tak samo po co mieliby zabrac kolory otoczeniu? czemu ludzie nie mieliby nosic kolorowych strojow? bo co? po ataku demonow nagle mieliby chciec nosic tylko czarne czy jakie tam stroje? rozumiem, ze to wszystko mozna zmienic, no ale bez przesady, jakich demonow to interesowaloby takie cos? zmienianie swiatla w ciemnosc? itd. ja wiem, ze to gra o diablo, ale daruj sobie, to nie jest gra o magii, tylko o demonach, co to ich obchodzi przeksztalcanie wszystkiego na mroczne? wola jesc ludzi niz zostawiac ich zwloki wszedzie. nie bedzie hektolitru krwi bo ludzi zabrakloby, nie beda jej wyczarowac bo po co? nie beda zabierac kolory bo w sumie po cholere? ludzie nagle nie zmienia swoich upodoban. demony nie beda wypaczac rosliny tylko zabijac zywych i zywic sie na nich. d3 dla mnie jest w porzadku, nie ma przesadzonego mroku, ogien ma kolor, wszystko ma kolor, demony robia swoja, ludzie robia swoje. d1 czy d2 wbrew pozorom, az tak obiektywnie nie rozni sie od d3, kolorystycznie tez jest podobne. tylko ludzie, to sa juz zupelnie inne technologie, tamta ma 3d, tamte maja 2d, a ten w 3d nie ma stylu graficznego jak poprzednicy i jest na nowoczesniejszych monitorach wyswietlany, ktore maja wieksza mozliwosc generowania kolorow niz starsze monitory, na ktorych wyswietlano 2d gre w ubozszych kolorach i efekt graficzny odpowiadajacy starszym grom sprzed 20 lat. no jest roznica, nie ukrywam tego, no ale nie ukrywajmy tez, ze to sa zupelnie inne technologie i musicie przyznac, ze odbior jest inny. a ja obiektywnie patrze i wiem jak jest w rzeczywistosci i widze pewne rzeczy. starsze gry moga wam sie wydawac mroczniejsze, ale d3 tez nie jest malo mroczny moze nie jest calkiem tak mroczny jak poprzednicy, ale tez jest mroczna wystarczajaco. umiarkowanie przede wszystkim :P.
edit. zle okreslilem starsze wyswietlacze jako monitory bo to bardziej de facto byly wyswietlacze CRT.
yy koles ja wiem, ze to gra, ale bez przesady, chcialbys powaznie, zeby korytarze byly wypelnione w polowie trupami lub zalane krwia bo to gra diablo i ma byc bardzo mroczna?
Tak, chcę.
to by wygladalo raczej komicznie xD
Nie.
Zapraszam do pierwszej części do sali Butchera https:// imgur. com/a/NSVGWTr. A kolega widzę, że pojęcia nie ma o czym pisze, ma z 15 lat i po prostu nie ogarnia tamtych tytułów.
co? butcher to co innego to ty cos nie ogarniasz. butcher to butcher, demony to demony. a ten obrazek to pokoj ledwo zalany krwia, pare zwlok i nic ponadto. nie jest wypelniony ani troche zwlokami, a krew nawet nie ma wysokosci wiekszej niz 1 cm. i to w dodatku w jednym pokoju. ilosc ok, adekwatna, nawet nie jest komicznie bo nie przesadzona ilosc. znawca diablo sie znalazl, myslisz, ze wszedzie mialoby byc tak samo bo butcher sie urzadzil w jednym pokoiku? to ze tak bylo w jednym jedynym pokoiczku nie znaczy, ze wszedzie tak ma byc. tworcy wiedza lepiej od byle kogo. niby ty mialbys wiedziec jak ta gra mialaby wygladac? nikt by nie gral w taka gre bo to bylaby jakas parodia i kiczem. poza tym czemu to wszystko mialoby byc wszedzie w tych lochach? ludzie szli tam do tych lochow, zeby umierac masowo? demony porywaly ludzi zamiast zabijac i zjesc ich? ludzi bylo z dziesiatek milionow w miejscu wydarzenia w grach bo szczerze watpie, zeby w takich niezbyt duzych krainach, na ktorych sie poruszales, zylo az tyle ludzi, zeby bylo wystarczajaco duzo krwi i zwlok? to ma byc powazna gra o diablo, a nie parodia. masz jakies dziwne postrzeganie swiata. bo myslisz, ze gra o diablo ogolnie ma byc taka jak w jednym pokoju butchera jednoczesnie myslac, ze te gry sa takie. oderwany od rzeczywistosci nie ma co.
O NIE.
Przecież to zagłada białego człowieka!
Jak to? Inny kolor skóry w mojej vidya gajm??
Wyjrzyj czasem ze swojej zapadłej dziury, może zauważysz że nie cały świat wygląda jak ona.
Ale on taki ciemniejszy był już w oryginale chyba, nie?
Był.
Bodajże z Khurast czy okolic, które było inspirowane Indiami... tak z pamięci bez zaglądania do wiki.
Tyle że zamienili go na przedstawiciela większej grupy, może o to ludziom chodzi? Że to koliduje z tym zachodnim "diversity" które polega m.in. na wrzucaniu przedstawicieli mniejszości?
No i spoko, Diablo to raczej nie zleją jak Warcraft3, tym bardziej, zę wychodzi na wszystko, co może.
Ciekawe, czy będą od nowa nagrywać dialogi, jak w przypadku odświeżenia Starcrata i Warcrafta, bo tu film z polskimi napisami, a dialogi już nie :/. Oby nie poszli drogą Capcomu.
Dziwnie podobnie wyglada to do przedpremierowej wersji Diablo 3 i bardzo wczesnego POE puszczonego w slowmotion.
Tak powinno wyglądać odnawianie starych gier. Różnice względem oryginału są ogromne i widoczne gołym okiem, a nie że leniwi twórcy ograniczają się tylko do podbicia rozdzielczości tekstur do 4K i są z siebie zadowoleni, a różnic względem oryginału trzeba szukać z lupą nawet na screenach porównawczych.
Dla mnie minusem jest to, że 80% umiejętności w diablo 2 jest niepotrzebnych. Liczę na zmiany w tym aspekcie ale raczej jak starają się zachować wszystko 1 do 1 to dalej będzie tak jak było czyli korzystamy z gotowych buildów i tyle.
Pojemność osobistej skrytki zwiększono z siatki 6x8 pól do 10x10.
Może być ciasno.
Jedno tylko mnie nurtuje - czy skoro leci na konsole, to będzie tryb kanapowego co-op? Jeśli tak to czy na PC też?
Potrzebuję.
2. Na filmie nawet widać spadki klatek przy lightingu - możliwość złej optymalizacji gry.
D2 Resurrected będzie Remasterem, a nie Remakiem. Więc zachowano oryginał — w tym przypadku widać jeden ze słynnych lagów podczas Lightning znany z D2. Podobnie z Fallen biegającymi w miejscu.
To jest stara gra w nowej szacie.
Co zresztą też dobrze zachowano w innej grze inspirowanej drugim diabełkiem - Path of Exile.
Tam technicznie gra też pozostawia trochę do życzenia...
jak dla mnie to wygląda na ReMake bo zupełnie nowa grafika i wszystko new - tylko mechanika stara więc to nie jest zwykład pomiana textur i rodzielczości - wtedy byłby Remaster...
darkpalladinPL
Dla mnie remaster to gra, którą praktycznie identycznie przechodzi się. Nawet jak jest progres wizualny spory i przeniesienie na innych silnik.
Dlatego traktuje jako remaster, a nie remake te odświeżenia:
The Secret of Monkey Island: Special Edition, Monkey Island 2 Special Edition, Gabriel Knight: Sins of the Fathers - 20th Anniversary Edition, Oddworld: Abe's Oddysee New N' Tasty, Crash Bandicoot N. Sane Trilogy.
Niektórzy nazywają je remakami ze względu na przeniesienie ich na nowy silnik i duży progres wizualny w porównaniu do wersji oryginalnych.
To, jaka jest nasza subiektywna definicja jakichś tam nazw, które nie powiedzą zbyt dużo, pozostawiam każdemu z osobna. Wg mnie bardziej niż jakieś tam nazwy i spory nad nimi liczy się głównie faktyczna wiedza: o tym, czym faktycznie będzie, a czym nie będzie Resurrected. Jak go zwał, tak zwał. Tutaj jest 45 minut pełnych informacji o tym czym będzie a czym nie będzie Resurrected, warto sobie zerknąć:
https://www.youtube.com/watch?v=DRP62MGOrUo
Najbliżej tej grze jeśli chodzi o założenia właśnie do czegoś takiego jak The Secret of Monkey Island: Special Edition, dobry przykład.
Mnie ciekawi jedną rzecz. Mianowicie na screenie z PS4/5 widać że gracz ma dostęp do 5 skilli na pasku, a na screenie z PC standardowo tylko do 2. Czy to jest specjalny zabieg czy raczej test kombinacji 5 skilli w D2R? Jeśli miałoby tak być docelowo czy na konsoli nie będzie grało się lepiej/łatwiej?
PC też będzie wspierać pada, więc jeśli twoim zdaniem padem będzie się grać łatwiej to możesz grać nim na PC. A tak szczerze to myślę że zmienią ten system skilli też na PC, w wywiadzie mówili że nie wiedzą jak daleko mogą pójść ze zmianami i chcą poznać opinie graczy więc wszystko jeszcze przed nami.
Nostalgia wjechała mocno! Uwielbiany przeze mnie klasyk, doczeka się godnego remastera, po ponad dwudziestu latach od premiery :)
Dla mnie to tytuł pełen paradoksów - kamień milowy, który wypromował "hakc&slashe". Robiony pod "szeroką publiczność", pod masy, mainstreamowy. Dobrze przy "Diablo II" mógł bawić się ojciec z synem i dziadek z wnuczkiem. Tytuł mocno uproszczony, choć wciąż wierny zasadzie "easy to learn, hard to master". Cholernie grywalny. Dla mnie to też ewenement - tak, jak uwielbiam tytuły "single player" z dobrą i wyśmienitą fabułą, tak w "Diablo II" nawet nie miesiące, a lata spędziłem z innymi graczami na zamkniętym battlenecie. Tej banalnej historyjki, która stanowiła "fabułę", po latach już nawet specjalnie nie pamiętam, ale wszelkie "mefruny" i "baalruny" jak najbardziej ;-). Gra mi się zresztą nigdy nie znudziła - przestałem w nią grać, ze względu na plagę cziterów, to był główny powód, że poszła w końcu w odstawkę.
Jeśli tego remastera "nie położą", to zaopatrzę się na pewno, te niecałe dwie stówki, to jakieś wręcz groszowe sprawy, za tak odnowionego klasyka.
Jeśli miałoby tak być docelowo czy na konsoli nie będzie grało się lepiej/łatwiej?
^^Moim zdaniem, przede wszystkim - INACZEJ. Tak właśnie grało mi się dziesiątki godzin w Diablo III na PS4, po tym jak setki godzin spędziłem w wersji pecetowej. To jest ta sama gra, inaczej się w nią po prostu gra - na PC sterujemy "kursorem myszy", na konsolach postacią, bezpośrednio (stąd m.in. "przewrotki", których na blaszaku nie ma). Na 99% przy remasterze będzie podobnie, przypuszczam jedynie, że nie będzie się można postacią "przekulać", bo w oryginale też tego nie było. Osobiście wersje konsolowe faworyzuję, ale nie za sterowanie, tylko za lokalny "kanapowy coop" :).
Dawałem 1% szans na sprawdzenie się przed-blizzconowych plotek na temat remastera. I co? Szok i niedowierzanie! Wygląda to wszystko obłędnie. Nawet w snach tak sobie tego nie wyobrażałem. Czapki z głów dla twórców! My, fani D2, mamy prawdziwe święto!
Zacytuje Mefista:
"Diablo, niech twoja groza powróci!"
]:->>
Jako, że jaram się Diablo II: Resurrected jak pochodnia postanowiłem sobie przypomnieć Hack & Slash, które najmocniej pozamiatały branżą komputerową:
1) Knight of The Round 1991 - Fenomenalny hit automatowy, któremu popularnością na salonach tylko dorównywał Street Fighter 2. Grali na salonach wszyscy i był oblężony przez tłumy przez kilka lat. Gra wydana tylko na automatach i Super Nintendo. Później też na emulatorze SNES szło odpalić grę na windows.
2) Diablo 2 2000 - Fenomen hack & slash 2d.
3) Severance Blade of Darkness 2001 - system walki daje niebywałą frajdę. Najmniej znana z szóstki, ale niebywale grywalna i chwalona przez fanów hack & slash.
4) Devil May Cry 3 2005 - król serii DMC i pewnie najlepszy pod względem grywalności hack & slash w historii gier. Tryb turbo kultowy.
5) Dark Messiah of Might and Magic 2006 - fizyka, system walki z wieloma możliwości pokonania wroga. Ideał ? Czemu nie ma drugiej części oto jest pytanie.
6) Dark Souls 2011 - Obecny król dark fantasy TPP hack & slash, który zapoczątkował modę na tworzenie gier jak Soulsy. Wielu naśladowników mamy.
Pierwszy hack & slash Knights of the Round 1991, który był fenomenem światowym na salonach na załączonym video.
www.youtube.com/watch?v=jwv_I7dy0z4
Golden Axe 1989 było multi platformową grą wydaną praktycznie na wszystkim i racja, że wielu naśladowało tą grę w czasach popularnych gier automatowych 2d.
Golden Axe miałem na C-64 i Amidze, ale na automatach też widziałem w swym mieście. Na salonach nie cieszyła się popularnością. Ale gierka też była przednia i robiła wrażenie w 1989 i na początku lat 90'.
www.youtube.com/watch?v=1v7VL4P4tbI
Kto poza tobą w ogóle zalicza Dark Messiah i Dark Souls do Hack&Slashy? :D
Jeden z najciekawszych Hack&Slashy ostatnich lat. Cała masa siekania.
https://www.gry-online.pl/gry/cooking-simulator/z24c83
Moim zdaniem najlepszy Golden Axe pod względem audiowizualnym był na konsolach SEGA.
https://www.youtube.com/watch?v=LI-jS0iraxo
Jeden z najciekawszych Hack&Slashy ostatnich lat.
Symulatory mają się bardzo dobrze, więc porówanie nie na miejscu.
więc porównanie nie na miejscu
Przecież tam nie ma żadnego porównania.
Przecież ja nie porównuję nigdzie Cooking Simulator do Hack&Slashy. Post był żartem, humorystycznym nawiązaniem do tego, że
Super, bo klimatem i grywalnością Diablo 2 zdecydowanie przebija Diablo 3.
Nie rozumiem tego zachwytu nad dwójką. Jedynka owszem miała swój klimat. Potem grałem w trójkę, która zupełnie klimatu nie ma. W końcu zainstalowałem „osławioną” dwójkę i wrażenia mam takie jak bym grał w trójkę tylko z grafiką jedynki. Dla mnie najgorsza część.
I po tym komentarzu widać że nie grałeś ani w jedynkę ani w dwójkę. Ewentualnie w dwójce widziałeś menu. Grafika w dwójce jest zupełnie inna niż w jedynce a gameplay między dwójka a trójka tylko w podstawach jest taki sam.
Niezłe brednie. Jedynka - genialny klimat horroru, ludziom w 1997 roku szczęki opadały a serce waliło niemiłosiernie, ale rozgrywka posiada mniej contentu, jednak to bardzo dobra gra i do dzisiaj w nią czasem pogrywam.
Dwójka - inny klimat, prawie zero horroru, ale dużo więcej contentu niż D1 no i gra nadal ma to 'coś'. Ogromna grywalność i powtarzalność. Do tego sporo świetnych modów. Dzisiaj gram w nią więcej niż w D1. Najlepsza część.
Trójka - hmm... sam nie wiem co o tej grze sądzić. Z jednej strony to dość dobra gra, można pograć. Z drugiej strony uważam że nie zasługuje na miano ''Diablo 3''. To już nie to samo...
Największą wadą Diablo 3 jest to, że nazywa się Diablo 3. W zestawieniu z poprzedniczkami wypada bowiem raczej słabo; natomiast jako osobna gra jest ok.
I jest prawdą, że jest rzesza graczy, dla których jedynka była pierwszą grą i dla nich właśnie już Diablo 2 był wielkim rozczarowaniem i "zdradą" diabolicznego klimatu jedynki.
Ja mam wręcz identyczne odczucia jak Domin922 na temat tej serii. 2 > 1 > 3
Cieszyłem się, gdy na GOG Diablo 1 miało dodane wyższe rozdzielczości ekranu, a potem fani wydali porządną polską lokalizację w postaci napisów i dubbingu. To ta sama grupa co zrobiła napisy+dubbing PL do Warcraft 2. Bardzo profesjonalnie.
Grałem w Diablo 2 na modach. Zarówno skromnych jak HD mod oraz przeniesioną kampanię Diablo 2 na silnik Starcraft 2 oraz Grim Dawn.
Czekam za remasterem dwójki i czwórką.
Jak widać czasem ograniczenia wychodzą produktowi na dobre :)
A kiedy po raz pierwszy zagrałeś w Diablo 2? Bo ja grałem kilka miesięcy po jego wyjściu - po raz pierwszy zagrałem w Diablo 2 w styczniu 2001 r. Wówczas ta gra wyglądała niesamowicie, wciągała niesamowicie. Wiadomo, że wówczas była inna grafika, inny sprzęt. W każdym razie w tamtych czasach Diablo 2 było grą rewelacyjną.
Kiepsko to widzę... Twórcy mają 2 diablo trudne zadania:
1. Nie spieprzyć remasteru, w ogólnym sensie!!!
2. Zachować klimat i grywalność oryginalnego Diablo II- i to zadanie będzie najtrudniejsze.
Obserwując historię ostatnio remasterowanych klasycznych gier, wróżę Diablo II niepowodzenie. Obym się mylił.
Będzie można grac padem bez widocznej strzałki myszki jak na konsolach ?
Szkoda też że jak już dali jeden progres na PC i konsoli to mogli zrobić na zasadach kupujesz raz i masz przypisaną grę do swojego konta Battle.net na obu platformach no ale nie trzeba zarobić dwa razy - 40 euro za PC i pewnie 60 euro za konsolową.
Zakładam, że wersja PC nie będzie oferowała lokalnego coopa...
"Progresja międzyplatformowa wymaga połączenia konta Battle.net oraz osobnego zakupu egzemplarza Diablo II: Resurrected na każdej z obsługiwanych platform."
Zacytuje wam gościa z innego portalu:
"... Ehh czasy Diablo, internet na impulsy, Nokia 3310, kartki z obrazkami do segregatora, tazosy ze Star Warsów, karty i kapsle Pokemon, pierwszy (mój) Mundial, Pegasus, Game Boy czarno-biały, Dragon Ball, skoki narciarskie ze schodów w szkole, siedzenie do późna na podwórku z kolegami i to bez piwa, dookoła sami biali i hetero bez masek, a tęcza w Warszawie tylko po burzy, a nie na stałe. Aż się łezka w oku kręci. ..."
Kieruję to głównie do osób młodych, które sprawdzały dlaczego to całe diablo 2 jest takie ohh i ahh i od gry się po prostu odbiły.
Otóż widzicie, kiedyś było tak, że diablo 2 można było kupić tylko w większym mieście typu warszawa, kosztowała ze 200 PLN, a ty miałeś 9 lat i musiałeś namówić rodziców by kupili ci grę która miała na pudełku symbol szatana ;;:->
Jak wychowaliście się na path of exile czy diablo 3, szansa, że diablo 2 wam się spodoba jest bardzo mała.
To można przyrównać trochę do wymierania rasowych gier rts typu starcraft czy warcraft (na blizzconie nawet już nie było o nich wzmianki) Dlaczego wymierają? Bo obecni 20-latki są przyzwyczajeni do gier typu moba, LOL Dota 2 itd, gdzie nastawienie jest na walki drużynowe, a ewentualna odpowiedzialność za porażkę jest mniejsza niż w przypadku gry typu starcraft gdzie mając poniżej 200 apm dostajesz przysłowiowy wpierdziel i myślisz sobie gra jest chooyowa.
Jestem trochę starszy niż lwia część użytkowników tego portalu, wychowałem się na need for speed most wanted (tym pierwszym) i nadal uważam, że lepszej wyścigówki arcade nie zrobili, ale oczywiście zawsze znajdzie się jakiś młodszy gracz, którego pierwszą ścigałką w życiu była forza horizon na ps5 czy coś i dla niego most wanted będzie toporny i brzydki :-D
Tak samo jest z diablo
Kurde ludzie ta gra była zrobiona w 25 klatkach na sekundę (remaster też taki będzie tylko trochę rozciągną animacje itd), jak ktoś całe życie grał w gry w 60fps lub ostatnimi czasy w 120-144 to dla niego remaster d2 może sprawiać wrażenie, że tnie mu gra i będzie toporna ;;:->>
Nigdy nie zapomnę emocji gdy pierwszy raz walczyłem z diablo, ekran się trząsł, a mój 25lvl barbarzyńca nawet nie mógł trafić bossa i ta legendarna spawara czerwona błyskawica ;;:->>
Mógłbym godzinami wychwalać diablo 2 bo przemawia przeze mnie nostalgia, ta gra powstała po prostu dla ludzi takich jak ja, którzy kupią ją w ciemno.
Tak przeglądam internet i praktycznie wszystkie portale technologiczne trąbią na lewo i prawo, że będzie remaster diablo 2, a o nowym zwiastunie czy gameplayu z diablo 4 które ujawnili jest dużo dużo ciszej.
Diablo 4 będzie z tego co widzę trochę gameplayowo jak diablo 3 tylko z mroczniejszą grafiką, ale może się mylę i to jeszcze pozmieniają. Dla mnie gameplay diablo 2 to niedościgniony ideał hack and slash.
Serce się raduje, jest hype. Zobaczcie reakcje gościa Mr Lama na youtube widać jak się cieszy na wieści o diablo 4, ale to przy diablo 2 remaster czuć prawdziwą radość, że jeszcze raz będzie można wrócić do tych starych czasów, gdzie gry były brzydkie, karty graficzne nie kosztowały tyle co samochód, ale wiecie co? nikt się tym nie przejmował liczyło się to, że potwory składały się od kolejnego uderzenia miecza
;;:->>
Jak już chcecie przetestować diablo 2, to sobie go odpalcie na modzie "Project Diablo 2", poszukajcie po google, przynajmniej będziecie mieli grę na całym ekranie a nie w rozdzielczości 800x600 haha, praktycznie gameplay nie zmieniony
Co do kart... to w 2003 roku za 300-400zł można było dostać kartę która ciągnęła wszystkie gry na maxa płynnie w rozdziałce 1024x768 (coś jak dzisiaj 1440p). Stare dobre czasy...
Domin922
Karty z wysokiej półki kosztowały o wiele więcej jak Voodoo 1-3, Riva TNT 1 i 2, Geforce 1-4 przy premierach cofając się do lat 1996-2003.
Wtedy po 2 latach karty takie potrafiły o wiele mocniej zestarzeć się niż teraz po 5 latach (patrz GTX 1080Ti z 2016), bo postęp wizualny szedł szybciej. Od dawna to spowolniło i mimo, że obecne gry to tylko grafika i przystępność, a reszta przeważnie leży (przeciętna grywalność, mechaniki-brak czegoś nowego, małe wyzwanie) to wizualnie od czasu Crysis 2007 też nie było specjalnego progresu wizualnego. Obecne czasy w grach 3d 2007-2021 przypominają erę 2d 1983-1997, gdzie też graficznie stało to prawie w miejscu - patrz automaty i SNES.
Rozwój gier 3d wizualnie najmocniej było widać w latach 1993-2007.
A co do rozdzielczości to 1024x768 na 2003 rok to nie jest odpowiednik 1440p obecnego tylko 720p.
W latach 90' używałem 1280x1024 w 1997 i 1998 oraz 1600x1200, w 1999-2004, a ludzie jako standart w 1998-2001 mieli monitory 1280x1024 lub 1024x768.
Niektórzy mieli o wiele wyższe rozdzielczości na monitorach 21' czyli 2048×1536 (4:3) i 2560×2048 (5:4). I to już w 1999 roku.
Karty z wysokiej półki kosztowały o wiele więcej jak Voodoo 1-3, Riva TNT 1 i 2, Geforce 1-4 przy premierach cofając się do lat 1996-2003.
w 2003 roku dorwałem kartę za 350zł która ciągneła takiego Call of Duty bez problemu, inne gry z 2003 również śmigały świetnie... ba, nawet w CoD 2 2 lata później dało się pograć.
Wtedy po 2 latach karty takie potrafiły o wiele mocniej zestarzeć się niż teraz po 5 latach (patrz GTX 1080Ti z 2016), bo postęp wizualny szedł szybciej.
No tak, tylko że kiedyś płaciłeś powiedzmy 500zł za kartę która starczała na 2 lata a dzisiaj płacisz 2000-3000zł za kartę która starczy na 5 lat... no to sorry ale wolę dać 500zł i mieć ją na 2 lata a po 2 latach kolejną za 500zł na kolejne 2 lata :)
A co do rozdzielczości to 1024x768 na 2003 rok to nie jest odpowiednik 1440p obecnego tylko 720p.
Mi nie chodzi o dosłowne porównanie tylko o porównanie na jakiej rozdzielczości grali kiedyś a na jakiej dzisiaj. 1024x768 w 2003 roku to był taki poziom jak dzisiaj 1440p. W 2003 ludzie grali jeszcze często w 800x600 a 1024x768 to była wysokiej klasy rozdzielczość, tak jak dzisiaj właśnie 1440p.
W latach 90' używałem 1280x1024 w 1997 i 1998 oraz 1600x1200, w 1999-2004, a ludzie jako standart w 1998-2001 mieli monitory 1280x1024 lub 1024x768. Niektórzy mieli o wiele wyższe rozdzielczości na monitorach 21' czyli 2048×1536 (4:3) i 2560×2048 (5:4). I to już w 1999 roku.
Mhm :) Quake wydany w 1996 roku miał domyślną rozdzielczość 320x200 a Ty rok później już śmigałeś na 1280x1024 ^^ W roku 2000 dobrą rozdzielczością było 800x600. D2 wyszło latem 2000 i miało 640x480 i sporo osób narzekało że to za mało bo w 2000 wymagano już 800x600. W 2003 roku 1024x768 było wysokiej klasy rozdzielczością. Często gry nie wspierały więcej niż 1024x768, np Divine Divinity z 2002 czy Sacred z 2004.
To o czym Ty mówisz to miało może 1% graczy. Poczytaj sobie jak ludzie grali w tamtych latach: https://www.reddit.com/r/quake/comments/b7f8az/what_were_the_common_resolutions_quake_was_play/
W 1997 nie było nawet karty która by Ci sensownie uciągnęła Quake w 1280x1024. No, może byś miał 10 fps ^^
Qverty
Ty nie wypowiadaj się. Totalnie zaorałeś się w temacie lokalizacji Residenta pisząc "wszystkie części miały język PL", gdy wszystkie części od 1996-2005 nie miały (1,2,3, CV, remake 1, 0, 4). Ale skoro jesteś Najmanem GOL to pozostań.
Domin922
Komputery dobre to był koszt 4500-5000zł, a Janusze i Grażyny zarabiały 3 razy mniej niż obecnie.
15' 1024x768 nie było standartem w 2003 roku.
17' 1280x1024 to nie było nic specjalnego w latach 1998-2002 i miało wtedy taki monitor posiadał bardzo duży procent ludzi.
Już w latach 90' używałem 19' 1600x1200 choć nie każda gra wykorzystywała natywną rozdzielczość mego monitora. Wielu znajomych wtedy już w latach 1998-2002 też miało monitory z 19' 1600x1200 i 21' 2048×1536.
Owszem pewne gry wtedy miały max rozdzielczość 800x600, 1024x768 lub 1280x1024, ale pomijasz szczegół, że także bardzo wiele gier w latach 1999-2000 poszło o wiele dalej i szło w w nich wbić 2048×1536. Nie mówiąc o roku 2001. Już gry w 1997 sporo poszły w rozdziałkach - Quake 2 i TR 2.
Lol, koleś z czym do ludzi.
Tu część forum chodziła do LO i ogrywali D1 na premierę, a ty z jakimś D2, że niby prehistoria. Ogarnij się
Domin922
Komputery dobre to był koszt 4500-5000zł, a Janusze i Grażyny zarabiały 3 razy mniej niż obecnie.
To inaczej pamiętamy stare czasy. Ja za komputer w 2003 roku dałem 3500zł gdzie nagrywarka DVD kosztowała 600zł wtedy i była wliczona w koszt kompa. Grałem we wszystko przez 2-3 lata i nie narzekałem. Dopiero później wymieniłem komponenty. W 2006 roku za GeForce 7600 GS dałem 430zł. Grałem bez problemu w gry nawet z 2007 roku. Taki Stalker: Cień Czarnobyla chodził bardzo dobrze. Dopiero Crysis tę kartę położył, ale on kładł wszystkie karty wtedy :) Tak, zarabiało się mniej, ale opłaty i żywność również były dużo tańsze więc można było odłożyć te 500zł na lepszą kartę :)
15' 1024x768 nie było standartem w 2003 roku. 17' 1280x1024 to nie było nic specjalnego w latach 1998-2002 i miało wtedy taki monitor posiadał bardzo duży procent ludzi.
Nominalna rozdzielczość dla monitora CRT 17 cali to 1024x768. Mówię o NOMINALNEJ, nie MAKSYMALNEJ, bo ta często była dużo większa. Nominalna dla 19 cali to było 1280x1024 ale w gry grało się głównie w 800x600 lub 1024x768. Dlaczego? Dlatego, bo na monitorach CRT prawie każda rozdzielczość wyglądała dobrze. Dzisiejsze ekrany LCD mają to do siebie że obraz wygląda świetnie tylko w tej jednej rozdzielczości a w mniejszych już źle. W 1998 roku mogłeś grać w Quake 2 w 640x480 na 17 calowym monitorze CRT i wyglądało to dobrze. Dałem Ci już linka gdzie ludzie piszą w jakich rozdzielczościach grali 20-25 lat temu i jakie mieli później a Ty dalej swoje :)
W takim 2000 roku nie było karty która by zapewniła grywalną rozgrywkę w (dla przykładu) grze Sacrifice w rozdziałce 2048x1536. Po prostu każdy wolał 640x480 lub 800x600 a tylko ci z najpotężniejszymi kartami dostępnymi na rynku grali w 2000 roku w najnowsze gry na 1024x768, tak jak dzisiaj ludzie grają w 4k na RTX 2080 ti, RTX 3080 lub 3090. W 2003 1024x768 było jak dzisiaj 1440p, dopiero gdzieś w 2004-2005-2006 roku 1024x768 stało się standardem dla formatu 4:3. Co bogatsi z bardzo mocnymi kartami grali właśnie na 1280x1024 lub większych w takie gry jak Fable czy Quake 4.
To jest właśnie jedyna przewaga CRT nad LCD. Stare monitory potrafiły się dostosować do każdej rozdzielczości, dając ostry i ładny obraz. Inna technologia po prostu. Dlatego ludzie w takiego Half-Life'a w 1998 roku grali w 800x600 lub 640x480 na 19 calowym monitorze i grało im się świetnie, wszystko było ostre i ładne. Nie bez powodu niektórzy ludzie budują komputery 'retro' do starych gier z monitorami CRT. Pierwszy lepszy przykład z brzegu: https://www.youtube.com/watch?v=dWhyF0Id2XI
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Znam bardzo dużo osób związanych z komputeryzacją. I tak mam od ponad 30 lat.
Zacznę pomału bez rozpędu, by wszystko było jasne.
Miałem C-64 od końca 1989, potem Amiga od 1993.
Używałem do nich monitora 15' 1024x768 oraz częściej TV 25'. Ale to było w latach 1989-1997.
Pc miałem pierwszego miałem od 1997. Pierwszym monitorem moim do niego była 17' 1280x1024.
Ale zanim kupiłem pierwszego Pc to u kilkudziesięciu ludzi przebywałem na Piecu. Ludzie z EGA/CGA, potem VGA, a jak ktoś zobaczył SVGA to czuł się jakby przekroczył wrota do innego świata. Nic nie było dla mnie obce, bo od małego znałem sporo dużo starszych osób związanych z komputeryzacją, a nie tylko rówieśników. Jedna z osób potrafiła kilka monitorów pokazywać. A wymienianie podzespołów czy monitorów było jak zmienianie rękawiczek. Ludzie wtedy rajcował ten wyścig technologiczny.
Zmieniłem w 1999 roku na 19' 1600x1200, bo zakochałem się w Tomb Raiderach, a od 2 części z 1997 roku szło wbić rozdzielczości jakie chciało się z tego co pamiętam więc nawet wyższe niż 1600x1200 obsługiwała gra z 1997 roku. Więc w TR 2-4 grałem w 1600x1200 bez problemu, bo gra obsługiwała, a akceleracja jak wiadomo była od jedynki przy Voodoo.
Były gry, które miały sztuczną blokadę rozdzielczości jak Diablo 2, HoM&M 3, Baldurki 1 i 2, Planescape Torment, Icewind Dale na 800x600 lub konwersje Resident evil 2 i 3 na 640x480. I ty ciągle uparcie na nich opierasz się nie wiem po co. Ja piszę o grach, które oferowały bardzo wiele rozdzielczości do wyboru od 320x320 do 2048×1536 czyli tak jak Tomb raidery. A karty Nvidia nie miały takich ograniczeń jak Voodoo czyli Riva TNT 1 i 2 oraz Geforce.
W 1997 i 1998 roku zaczęły pojawiać się gry, gdzie była możliwość wbijania o wiele wyższych rozdzielczości niż 640x480. Zatem 800x600, 1024x768, 1280x1024, 1600x1200 i wyższe. W latach 1999 i 2000 takich gier było już od groma. Po co niby komuś byłby potrzebny monitor 1600x1200 lub 2048×1536 jak nie po to. A od 2001 roku stało się to wręcz obowiązkowe i mało która znana gra zostawała w tyle. Jedynie te, gdzie wcale nie było wyboru rozdzielczości.
Gry z lat 1997-2000 w które grałem w 1600x1200 to np:
Tomb Raider 2 1997, Tomb Raider 3 1998, Tomb Raider 4 1999, Tomb Raider Chronicles 2000, NFS III 1998, NFS 4 1999, NFS-Porsche 2000, Nocturne 1999, Blair Witch-Rustin Parr 2000, Drakan 1999, Colin McRae Rally 2.0 2000, Unreal 1998,
Shadow man 1999, Messiah 2000, No One Lives Forever 2000, Heavy Metal F.A.K.K. 2. A było ich więcej.
Od 2001 roku to właściwie był standart w prawie każdej znanej grze. Gothic 1, Max Payne 1, Aliens vs Predator 2, Return to Castle Wolfenstein, Undying, Rally Trophy i wiele innych dało się odpalić w 1600x1200 również. To wtedy monitory 1280x1024 dominowały na rynku, bo w 2001 nikt nie chciał już 1024x768.
W 2001 roku więcej osób z mojego grona miało monitor 1280x1024 niż 1024x768. W latach 2001 i 2002 monitory 1600x1200 stawały się też co raz częstsze u moich znajomych, koleżanek, kolegów, kuzynostwa, sąsiadów, znajomych ojca związanych z komputerami w 2001 i 2002.
21' z 2048×1536 kupowali również, ale mnie nie rajcował ten monitor mimo, że polecali, bo wydawał się mi klocem wtedy dużym.
W roku 2003 to już prawie nikt z ludzi, których znałem nie miał 1024x768. Powymieniali na 1280x1024 lub 1600x1200, a osoby, które kupowały pierwszego Pc wybierali od razu te z wyższą rozdziałką.
Na lata 2001-2004 rok widziałbym to tak:
Odpowiednikiem 4K było 2048×1536
Odpowiednikiem 1440p było1600x1200
Odpowiednikiem 1080 było 1280x1024
Odpowiednikiem 720p było 1024x768
''The 1024×768 became the leading monitor size in 2004 and has only just been dethroned by a (slightly) larger screen resolution of 1366×768, according to StatCounter.''
''The change over from 1024×768 to bigger screens actually occurred in 2009, but there were so many different larger-resolution sizes — including many widescreen monitors — that 1024×768 held its position as the single-most popular resolution until this year.''
https://www.nngroup.com/articles/computer-screens-getting-bigger/
TL;DR - 1024x768 było najpopularniejszą rozdzielczością od 2004 do 2009 roku.
Tyle w temacie :) Artykuł z 2012 roku. No i wykresik wklejam jeśli nie chce się komuś klikać w link.
W 2050 będziemy mówić że w 2020 standardem było 4k i że prawie każdy miał 4k :P Dobrze jednak że są stare artykuły przypominające jak to było kiedyś.
Napisałem Tobie zdanie klucz, którego nie wziąłeś pod uwagę "Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia" i rzuciłeś tabelkę, która nic nie zmienia. Nie twierdziłem, że nikt nie miał monitora 1024x768 w 2003 roku, bo mieli. Ale w moim gronie to była już rzadkość. Każdy z maniaków przy premierze przykładowo NFS-Porsche z 2000 roku wolał grać w 1600x1200 czy minimum 1280x1024, a nie w 1024x768 skoro widział u innych przy NFS III 1998 i NFS 4 1999, że ładniej wyglądają. Nie chcieli kisić na 1024x768 przy najciekawszych czasach z postępem gier 3d 1993-2007, gdy tyle działo się i zmieniało, a kogo było stać kupował skoro kręciło to ich. U mnie, gdy pojawił się Geforce w 1999 musiał być zakupiony. Wyszedł Geforce 2 musiał być. I tych co też kręciło i było stać brali, a tu rzucisz tabelkę, że mało kogo było stać całościowo globalnie. Owszem. Ale dlaczego tych co stać mają oglądać się za resztą i kupować po 3-4 latach karty mocne czy monitory oferujące rozdzielczości jakie ich interesowały. Mnie od dawna nie kręci to tak jak kiedyś, ale wtedy to był ten czas, gdzie kręciło i nie szczypałem się i reszta z tych nadzianych znajomych czy z rodziny. Brałem najmocniejsze podzespoły. Jedno z fajnych hobby. Najdroższych ? Nie. Wydaje się o wiele więcej na inne hobby np: podróże. Dla bogatszego grona standartem jest od kilku lat 4K. Dla całej branży dobrze prawisz, że jeszcze nie, bo nadal tabelki pokazują, że 1080p. Obecnie wolę grać na monitorze 1440p z 144hz niż TV 4K. Kiedyś miałbym już RTX 3090 w domu, a teraz RTX 2080Ti i niespecjalnie rusza mnie, że są już mocniejsze karty. Podziwiam Alexa, że ktoś może ponad 30 lat grać i mieć zapał taki jak on, by kupować jako pierwszy w kolejce zawsze najmocniejszy komp. Ja już kilka razy robiłem przerwy kilkuletnie od grania.
Fajnie że grałeś na takich rozdzielczościach w tamtym okresie. Należałeś jednak do malutkiej mniejszości spośród graczy na świecie.
Tak jak dzisiaj ludzie wymiatają i robią po 5-10 killi na grę w Warzone na 23 calach i 1080p i nie potrzebują 4k, tak kiedyś nie potrzebowali 1600x1200 tylko wystarczało im 1024x768 lub nawet 800x600 by deklasować innych graczy w takim Quake 3, nie mówiąc o tym że gra chodziła dużo płynniej na takiej rozdzielczości. Nie każdy kupował najwyższy model karty na rynku, jedynie entuzjaści którzy stanowili malutki procent wszystkich graczy.
Przeczytaj co napisałeś wcześniej w poście: 15' 1024x768 nie było standartem w 2003 roku. 17' 1280x1024 to nie było nic specjalnego w latach 1998-2002 i miało wtedy taki monitor posiadał bardzo duży procent ludzi. oraz a ludzie jako standart w 1998-2001 mieli monitory 1280x1024 lub 1024x768.
Dlatego zareagowałem. 1024x768 było standardem od 2004 do 2009 roku. Wcześniej ludzie głównie giercowali na 800x600 oraz 640x480. A początek i połowa lat 90tych to coś pokroju 320x200. Tak się kiedyś grało. Takich graczy jak Ty grających na 1600x1200 w 2000 i 2001 roku było niezmiernie mało :) O tym cały czas mówię. Tak wgl temat jest o Diablo 2, jak dalej będziemy dywagować to natrzepiemy tutaj do rana 50 postów :P Ja mówię pass.
Jeśli to prawda z tym : " 1024x768 było najpopularniejszą rozdzielczością od 2004 do 2009 roku." jest to smutne skoro już w latach 90' nie było problemu z monitorami 1280x1024, 1600x1200 i z wyższymi rozdz.
W latach 2001-2003 już 3/4 gier oferowało wysokie rozdziałki więc ktoś siedzący na 1024x768 sporo tracił na wyglądzie już do 1280x1024, a co dopiero 1600x1200 i wyższych.
Ale 2004-2009 serio ? To wydaje się niebywałe. To tak jakby w roku 2009 podpinać internet pod gniazdko telefoniczne i ściągać piosenkę jedną mp3 10 minut jak w 1998. W 1999 roku ludzie grali w 1600x1200 w gry, a w 2009 większość ma 1024x768. O ile te dane są rzetelne. Ale wierzę, że to dane prawdziwe skoro obecnie nadal większość ma karty Geforce 900 i 1000 z niskiej/średniej półki, a mamy już mocne karty 3000.
Jeśli to prawda z tym : " 1024x768 było najpopularniejszą rozdzielczością od 2004 do 2009 roku." jest to smutne skoro już w latach 90' nie było problemu z monitorami 1280x1024, 1600x1200 i z wyższymi rozdz.
Tu nie chodzi o to jakie rozdzielczości obsługiwał monitor tylko o moc karty graficznej. Na pulpicie w 1998 roku mogłeś nawet mieć i 1920 x 1440 czy coś podobnego, ale odpalając grę na tak wysokiej rozdzielczości miał byś 5 fps przy średniej karcie i może 10 fps przy karcie z najwyższej półki. Dlaczego domyślną rozdzielczością dla Quake z 1996 roku było 320x200? Bo taka rozdzielczość zapewniała grę ludziom ze słabszym sprzętem. Ludzie co grali w 640x480 lub nawet 800x600 w Quake w 1996-7 roku byli uważani za bogaczy z mocnym sprzętem. Half Life jak wyszedł w 1998 to domyślnie był ogrywany w 640x480. Płynna rozgrywka w 1998 roku w 800x600 czy 1024x768 to już był luksus dla drogich akceleratorów 3d.
Poza tym powtórzę się - na monitorze CRT każda rozdzielczość wyglądała znośnie. Widać było różnicę, ale CRT potrafił się dostosować pod każdą rozdzielczość. To nie jest LCD gdzie na monitorze 1920x1080 odpalisz grę w 800x600 i zaczną Ci krwawić oczy. Kiedyś rozdzielczości nie robiły takiej różnicy jak teraz. Dodatkowo gry były kanciaste, grafika była niskiej jakości i to nie robiło takiej różnicy.
Podaję Ci fakty, wykresy a Ty i tak mówisz że większość graczy ogrywała gry z 2000 roku w 1600x1200. Żyłem w tamtych czasach i giercowałem na potęgę, miałem kolegów też wtedy i też pamiętam jakie były realia.
A tu taki dodatek... niektórzy niesamowicie kochają nostalgię ^^. Polecam zwrócić uwagę na rozdzielczość w tytule :) https://www.reddit.com/r/crtgaming/comments/guk9rh/playing_halflife_1_in_640x480_with_27fps_lock_and/
Dodatkowo tak jak pisałem - Sacred z 2004 wspierał maksymalnie 1024x768 i NIKT nie narzekał na to. Dlaczego? No bo to była standardowa rozdzielczość w tamtych latach. Sam zagrywałem się w tę grę jak głupi we wakacje 2004 roku na swoim GeForce 4 ^^ Jeśli nie grałeś to polecam, świetny ARPG w starym stylu czerpiący garściami z Diablo 2 :)
Pozdrawiam.
Widzę multi konta rządzą.Najpierw konto Kaczmarek teraz Wiedźmin. Spamujecie śmieciową wiadomością nie mającą nic wspólnego z Diablo 2. Kto kiedy w co zagrał i jaką miał kartę. Wiedźmin to chyba ma już gotowe wzory w Excelu tylko zmienia tytuły. Zapomniał jak zwykle napisać co jadł w 1975 roku i jaką kupę zrobił, bo to jest bardzo ważna informacja dla milionów polaków. Naprawdę interesujące to jak zeszłoroczny śnieg. Umówcie się na randkę i wtedy nakręcajcie swoje ego.
Domin922
Na mocnych kartach nie było żadnego problemu, by grać w 1600x1200 na max ustawieniach czy w 1999, 2000 czy 2001. Śmigały TR2-4, Drakan, NFS3, NFS4 i reszta jakie tam wymieniałem. Jedyną grą z którą był problem na Riva TNT2 w 1999 roku to Unreal 1998. Było trzeba obniżać i dopiero Geforce 1 radził sobie z tą grą w 1600x1200. Mając najmocniejszą kartę Geforce 1-4 zawsze hulało idealnie. Max Payne 1 w 2001, gdy miał premierę miał duże wymagania sprzętowe, ale Geforce 2 najmocniejszy radził sobie w 1600x1200. A to, że inni mieli słabsze podzespoły to musieli wybierać 1280x1024 lub 1024x768.
O ile dzisiejsze 1920x1080 ma trochę lepszą rozdzielczość niż 1600x1200 z przed 20 lat, a 2560x1440 to trochę lepsza rozdziałka niż 2048×1536 to obecne 4K 3860x2160 jest czymś czego kiedyś nie było, bo mocno odjechała ta rozdzielczość.
SpoconaZofia
Wpinasz się w rozmowę innych w której nie uczestniczysz, piszesz nie na temat i robisz wycieczki osobiste. Więc trollem może nazwać tu tylko ciebie. Jak coś ci nie pasuje to nie czytaj. Chyba, że jesteś jednym z trolli, którzy wchodzą tam, gdzie czegoś nie lubią, by wylewać żale zamiast skupić się na tym co lubisz.
Może jestem w mniejszości ale dla mnie pozbycie się CRT na rzecz płaskiego LCD to był najprzyjemniejszy przeskok, szczególnie dla moich oczu :] i tu mówię o przepisowym siedzeniu z przerwami etc. a nie 10+h nonstop.
To że obraz nie będzie dopasowany to dla mnie najmniejsze zmartwienie, o ile w ogóle...
Co do zarobków i cen - różnica była taka że wtedy mogłeś kupić niezłą używaną grafikę taniej (dla mnie nówki miały za wysokie ceny) i była mniejsza szansa na trafienie na zajechany model, nie tak jak dzisiaj gdzie większość używek to pewnie zajechane przez koparki odpady.
Czy ja słusznie (nie)widzę niczego z LoD?
Czyżby dodatek miał wyjść później i będzie do kupienia za kolejne monety?
Kolejna sprawa to, 16Gb RAMu aby pograć w ustawieniach zalecanych.
Tęgo...
Przy takich wymaganiach, wersja na Switcha będzie wyglądać jak oryginał z 2000 roku :D
Z tego co wiem to ma być D2+LoD razem. Pewnie za tereny z LoD się jeszcze nie wzięli, dlatego nie ma nic pokazanego. Hehe, w sumie śmiesznie by było jakby krzyczeli sobie 40 euro za podstawkę i potem z 30 za LoD. Nie będzie tak, no ale to Acti Blizz, więc nawet jakby tak było to bym się jakoś mocno nie zdziwił :P
Oczywiście, że będzie z dodatkiem Lord of Destruction, przecież Zabójczyni i Druid byli w dodatku dopiero dodani, a tutaj już na gameplayu ich było widać. No i mówili nawet na blizzconie otwarciu + na www.diablo.com też o tym jest wzmianka.
Coś jest nie tak w tych zalecanych 16 GB? Przecież to dzisiaj jest standard. Po za tym wymagania które podają twórcy są przeważnie celowo zawyżane.
LoD jest included. Jedyny bol to to ze jak wszystko od Blizzarda bedzie online-only, wiec pewnie sejvy postaci beda za ich serwerach, wiec odpada edycja.
Drugi bol to to ze niby zapowiedzieli, ze bedzie mod support ale przy battlenecie i online-only, to srednio widze cos bardzie skomplikowanego niz podmiana glosu czy czcionki.
Zas trzeci bol to to ze zamiast zrobic cos ala PlugY, ewentualnie dac skrzynie na caly ekran, albo jakos zintegrowac upgrade miejsca z gra (np po skonczeniu kazdego poziomu trudnosci), to z tego co widze inventory dalej smiesznie male (a nawet mody sobie z tym poradzily zwiekszajac inv nawet trzykrotnie i dodajac OSOBNE miejsce na talizmany), a skrzynia powieszona o cale dwa szeregi i rzadki.
Troche meh... zwlaszcza dla osoby przez lata rozpieszczonej przez QOL, jaki daja D2LoD mody.
Na plus napewno to to ze teraz kazdy item bedzie mial model 3D. Czekalem na to pol zycia i to jest chyba dla mnie najwiekszy selling point tbh. ;)
Tiaaa... Już się raz dałem nabrać na coś, co się nazywało "Warcraft Reforged".
Ja podziękuje.
90% graczy pewnie rzuci się na preordery D2:R zapominając o tym jak Acti Blizz oszukał ludzi przy WC3:R. Już teraz wszędzie zachwyty i peany na cześć czegoś co za pół roku może już wyglądać inaczej i połowa 'ficzerów' zniknie.
Może to i dobrze że gracze są naiwni, bo jak Blizz zanotuje słabą sprzedaż preorderów to oleje D2:R tak jak olał WC3:R. Więc tak... kupować kupować ^^
samo to że wszystko wykonali od nowa i przenieśli grę i wszystkie detale i detaliki z 2D do 3D + dodali wszystkiego ile tylko można / to poza całą koncepcją gry i core gry to jest to właściwie nowa gra wykonana od zera. Polecam obejrzeć. Zapewne sprzedaż D2 rozbije bank :)
Nie rozbije. Dzisiejsza dzieciarnia nie ma pojęcia, ile ta gra znaczy dla branży. Tylko weterani wydadzą na to kasę.
Nigdy nie grałem w Diablo 2 (aczkolwiek dzieciakiem nie jestem i pamiętam czasy jak koledzy ze szkoły grali w D2) i z przyjemnością wydam na to moje pieniądze (oczywiście po przeczytaniu kilku recenzji).
na pewno wszyscy co kiedyś grali i dzisiaj grają to kupią, z moim znajomych od których wczoraj odbił się news o D2R to wszyscy świętowali jakby co najmniej zapowiedziano Wiedźmina 4 :) D2R w moim prywatnym rankingu obecnie wskoczył na najbardziej oczekiwaną moją grę 2021 roku. Mam tylko nadzieję że nie trzeba będzie czekać do 24 grudnia :) Można też zapisać się na testy, co też i zrobiłem :)
Jak dla mnie D2 nie potrzebuje żadnych, dosłownie zmian w mechanice, nic. Podrasowana grafika i dźwięk wystarczą. Szykują się kolejne tysiące godzin zabawy. Czyżby gra która odciągnie mnie od Falloutów? Zobaczymy :)
Pewne zmiany wyszłyby grze na dobre - niektóre buildy są niemal niegrywalne na piekle.
Cześć skilli jest absolutnym żartem (inferno, arctic blast itp)
Zestawy poza nielicznymi wyjątkami - bezużyteczne.
Ale nie będę płakał jak zostawia tak jak jest, bo mogliby tylko popsuć.
Grafika w nowej wersji mi się nie podoba zupełnie.
Grałem w Diablo 2 ale D2R ale kupie dopiero wtedy kiedy na gameplayu gry którą otrzymają gracze będzie wyglądać tak jak na gameplayach z Blizzcone, jeśli odwalą numer jak w przypadku WC III Reforged to ani złamanego grosza nie zobaczą a akcje pewnie pikować będą w dół bardziej niż po zapowiedzi 'Immortala"
Fanboy'stwo Blizzarda już otwiera usta na przyjęcie kolejnej porcji fekaliów....kupiliście już telefony i ostatni przecudny tytuł zwany Warcraft 3 Reforged?!