Prequel Gry o tron kompletuje obsadę i szykuje się do rozpoczęcia zdjęć
Obsada w sumie spoko choć ten czarnoskóry Velaryon kłuje w oczy. I tu nawet nie da się użyć argumentu, że to postać fikcyjna, bo w lore jest jasno stwierdzone, że ludzie z Valyrii są biali.
Jak wygląda kwestia budżetu? Większy/mniejszy niż gry o tron? Czekam, bo ostatnio nie dostałem żadnego ciekawego serialu fantasy. No chyba, że coś jest o czym nie słyszałem :)
Serial ma mieć równie duży budżet co ostatnie sezony Gry o tron, więc o rozmach i skalę bym się nie martwił. :)
No to się cieszę, bo myślałem, że ten serial będzie "przegadany", nie żeby było to źle ale potrzebuje jednak fantasy gdzie się bijo i są ładne zdjęcia.
Z seriali fantasy pewnie największe emocje budzi The House of Dragon HBO oraz The Lord of the Rings Amazon, gdzie 1 sezony będą w 2022 roku. The Lord of the Rings jest planowany na 5 sezonów.
Trochę apetyt ostudził Witcher Netflix po średnim 1 sezonie, ale powinno być tylko lepiej. W każdym razie 1 sezon Witcher nie ma nawet startu jako serial fantasy do 1 sezonów legendy Robin of Sherwood 1984 czy Gry o tron 2011.
Wiadomo też, że ma powstać serial Willow będący kontynuacją hitu kinowego Willow z 1988.
Były też pogłoski, że jest szansa na serial Thorgal na podstawie słynnych komiksów, ale cisza.
Fanom fantasy polecam obowiązkowo przeczytać sagi fantasy:
Malazańska księga poległych (10 tomów) - Erikson
Archiwum Burzowego Światła (5 tomów) - Sanderson
Władca Pierścieni (3 tomy) - Tolkien
Pieśń Lodu i ognia (5 tomów, a szósty w drodze) - Martin
Kroniki Czarnej kompanii (11 tomów, a dwunasty w drodze) - Cook
Saga o wiedźminie (5 tomów + Sezon burz + zbiory opowiadań) - Sapkowski
Przy sagach filmy/seriale wypadają zawsze wyraźnie słabiej. Ekranizacje wiele nie są w stanie przenieść na ekran. Są w nich mocne cięcia i uproszczenia. Głupotki. Brak ciągu przyczynowo-skutkowego. Niespójności. Brak także myśli bohaterów i przedstawionego ich punktu widzenia.
Wystarczy zobaczyć jak został spłycony serial Gra o tron w sezonach 5-8, gdy zmienił się pod masowego odbiorcę.
Dziełem życia Sapkowkiego jest i tak trylogia husycka.
Obsada w sumie spoko choć ten czarnoskóry Velaryon kłuje w oczy.
Rasistów może kłuje w oczy. Dla przeciętnego człowieka kolor skóry fikcyjnej postaci w serialu fantasy nie ma żadnego znaczenia.
ma.
czarnoskóry Bond to parodia wszystkich dotychczasowych filmów jak i całej serii.
to samo zrobili z Wiedzminem.
Czarnoskóre elfy w Dol Blathanna? Widziałeś kiedyś w jakimkolwiek uniwersum czarnoskórego elfa? Krasnoluda?
Za chwile Jaskier albo sam Geralt będą czarni albo azjatami.
Tu nie chodzi o rasizm, tylko o wpychanie na siłe czegoś co nie jest potrzebne tylko po to by pokazać nowoczesność i sam nie wiem... tolerancje?
Czy chciałbyś żeby w filmie biograficznym o 50 cent, Didier Drogba czy Mike Tyson zagrał dla odmiany ktoś biały?
Widziałeś kiedyś w jakimkolwiek uniwersum czarnoskórego elfa? Krasnoluda?
A tak, proszę bardzo:
https://fantasyraces.fandom.com/wiki/Dark_dwarf
https://godofwar.fandom.com/wiki/Dark_Elves
rozumiem czepiać się o osoby czarnoskóre w filmach historycznych, które zastępują osoby białe. ale w fantasy? gościu, co jest z tobą nie tak?
Gdzie masz czarnoskórego Bonda tho?
Przeczytałeś mój post do końca? W lore Gry o tron jest stwierdzone, że ludzie z Valyrii są biali.
Dla mnie ma w kontekście świata który on przedstawia. Najlepszym przykładem niech będzie Idris Elba w Thorze. Mi to nigdy nie przeszkadzało, ponieważ Marvelowe przedstawienie Asgardu to tak naprawdę potężna kosmiczna cywilizacja, z której można się dostać do każdego miejsca w całym wszechświecie. Ale już by mi to wadziło, gdyby ktoś postanowił zrobić Asgard bardziej mitologiczny i położony np. na dalekiej i mroźnej północy. Niech do diabła te decyzje castingowe mają sens w kontekście świata i fabuły, a nie bo musi być aktor o danym kolorze skóry.
Kolega pytał o elfy, nie mroczne elfy. Rozróżniaj ;)
Jakże się cieszę, że mogłem obejrzeć „Żołnierzy Kosmosu” Verhoeven’a takich jakimi są bez tej pseudo „politycznej poprawności”... Bawiłem się przednie i to jest to czego oczekuję. Dobrze zrealizowanej rozrywki i za to jestem skłonny zapłacić. Rozumiem, że „parytety” muszą być, ponieważ ? Nie wiem, dają więcej zarobić ? Ale serię „Obcy” też bardzo lubię (z kobietą w roli głównej) ;)
A tu jest przebieg castingów.
https://www.facebook.com/102575081226154/photos/gm.2516356662003398/269408867876107/
Od początku Targarienie łączyli się z Velaryinami i Berathonami.
To od razu połowa obsady powinna być mulata.
A co z synem i córkami Węża i jego wnukami. Białe włosy, fioletowe oczy i czarna skóra.
Ach ta lewacka poprawność/