Fan Silent Hill udowadnia „wyższość” serii nad Resident Evil Village na przykładzie Piramidogłowego
Przypomina mi to trochę dwóch gości, co porównują swoje ptaszki.
A tak serio wcale nie będę zdziwiony, jeśli jest to jakaś akcja kontrolowana przez Konami. Taka zasłona dymna że niby fan, a później zobaczymy zapowiedź.
Jakim cudem ktoś od tak mógł sobie kupić stronę SilentHill.com ?
Może i Konami nie robi nic związanego z grami z tą marką tylko maszyny pachinko czy cokolwiek ale takie zaniedbanie jest szokujące.
Też się bardzo zdziwiłem, ale przeglądając archive.org dla tej domeny można zauważyć że gdzieś pomiędzy 2001 a 2003 rokiem została ona porzucona przez Konami i trafiła na park domenowy, nie chce mi się dokładnie śledzić wszystkiego ale jeszcze do niedawna nic na niej nie było. Widać jak Konami podchodzi do swojej marki że nawet nie chcą wydawać "drobnych" na przedłużanie domeny.
Myślę że lwia część graczy pokochała wielką wampirzycę nie ze względu na jej wzrost, aczkolwiek wielkość też miała znaczenie :)
spoiler start
Ech ci Japończycy
spoiler stop
Tutaj przynajmniej Pani uśmiechnięta, na brak tlenu narzekać też nie ma co. A tam jakiś trójkątny gość, na dodatek iluminat.
Artysci od rule34 wniebowzieci. Dopiero luty a juz taki prezent. ;)
W EU/US zmieniaja gre bo ujecia tylka Mirandy, mizoginia i gwalt na pikselach a tymczasem w Japonii maja wyczesane na political correctness i sjw/woke ppl.. i bardzo dobrze ;)
Nie każda postać kobieca musi szczuć cycem. Mi właśnie od lat nie podoba się to stereotypowe przedstawianie kobiet w grach. Szczególnie widoczne jest to w japońskich produkcjach. Nie liczy się osobowość, nie liczy się charakter postaci, a to, jak wygląda. Całe szczęście, że trendy się zmieniają (chociaż jęków z tym związanych w internecie mnóstwo).
This
"Całe szczęście, że trendy się zmieniają"
No tak sie zmieniaja ze kazda nowa gra od Bioware jest przyjmowana coraz gorzej i sprzedaje sie coraz gorzej, byly nawet przebakiwania o rozwiazaniu studia.
Natomiast serie takie jak RE i inne z Japonii sprzedaja sie po pare milionow kopii i sa u szczytu popularnosci, do tego z roku na rok sa coraz bardziej popularne i rozpoznawalne na szeroko pojetym zachodzie.
...
Całe szczęście, że trendy się zmieniają
I dlatego poprawne politycznie BioWare jest na skraju upadku a Japończycy mający wywalone na wszystko są w tej chwili u szczytu.
Primo - w tym całym zamieszaniu zapomnieliście o takim drobnym detalu jak to, że Bioware ma problemy nie z podejściem do wyglądu postaci a... tworzeniem dobrych i grywalnych gier.
Niby się komuś podobała no ale w porównaniu do swoich starszych tytułów to woda po pierogach do zaparzania herbaty.
Tak się niektórzy tutaj nabijają z japońskich produkcji bo „wielkie połacie ziemskie, lololol" a przecież mówicie o dobrze sprzedających się grach znanych marek gdzie każda jest kawałem grywalnego tytułu.
I tego mi brakuje w zachodnich produkcjach a nie zderzaków.
Poza tym wasz argument upada gdy się wspomni np. o TLoU2, którego sprzedaż mimo tego była dobra, także...
Chyba nikt nie twierdzi, że chodzi tylko o zderzaki.
Tylko jest to problem w tym sensie, że BioWare skupia się na rzeczach niestotnych, np. kąty widzenia zamiast np. przenieść model strzelania z ME 2 do jedynki. O takie problemy chyba bardziej chodzi niż o to, że BioWare już nie wrzuca ładnych żeńskich postaci.
Próby spłaszczania zderzaków czy zmiany kątów niestety, ale zabierają moc roboczą, którą można przeznaczyć na rzeczy, no wiesz, istotne.
Wyższość serii RE głównie polega na tym, że nadal wychodzi ..
A Silent Hill gówno, tyle w temacie.
Nerdy na zawsze pozostaną nerdami... Teraz się będą "bić" na forach która z fikcyjnych postaci jest bardziej fajniusia i by wygrała w prawdziwym życiu. Ta druga sprawa to jest w ogóle hit - ktoś sobie wymyśli typa co jednym spojrzeniem niszczy układ słoneczny i już fani tego gościa chodzą rozbujani jak dres po osiedlu, że on by waszym batmanom i spidermanom srogi ... spuścił. Żenada.
Jak można porównywać CAŁĄ serię SH do JEDNEJ odsłony RE, która na dodatek jeszcze nie wyszła? ehh ...
W styczniu ograłem wszystkie główne odsłony RE (łącznie z Revelations 1-2 i Code Veronica) oraz wszystkie odsłony SH. Chociaż obie serie bardzo mi się podobały to RE jest zdecydowanie lepszy. I jedna i druga seria mają swoje wady (RE w późniejszych odsłonach odleciało z lokacjami oraz z uderzaniem skał przez Chrisa; dwie ostatnie części SH z kolei to zupełna porażka i odejście od pierwowzoru).
Aż dziwne, że bardziej był wybuch na rule34 niż lamentu ze strony twitterowych wojowników, że cyc duży i uprzedmiotowienie kobiet. Chyba, że mnie coś ominęło.
Jest ok, dobrze wiedzieć, że nadal Japończycy wiodą prym w... rozmiarach. Przyszłość gamingu.