Kajko i Kokosz Netflixa otrzymał zwiastun
Z ich studia tylko Kicię Kocię widziałem, po Kajkoszu mogą z niej pełny serial zrobić, obejrzałbym.
Większość głosów kompletnie mi nie pasuje do wyobrażeń jakie miałem za dziecka. Soundtrack też meczący.
Często tak generalnie jest, bo ciężko sprostać wyobrażeniom wszystkich, ale zgadzam się. Technicznie też średnio. Jakieś takie czyste te głosy, takie Cartoon Networkowe, jakby w ogóle nie wychodziły z postaci.
No nie wiem. Głosy z gry były fajne, przynajmniej tak je zapamiętałem. :P
W porównaniu do kreski Christy, dość prymitywnie to wygląda.
Wizualnie przypomina mi Harmidom (Loud House - https://www.youtube.com/watch?v=hSOtY4HAlCA) tyle, że tutaj styl jest zbyt czysty. Design postaci wygląda jak polaczenia tego serialu ze style komiksów Christy i wychodzi ni to ni to. Styl rysowania postaci Harmidomu pozwala na bardziej powyginaną animacje, a tutaj postacie zbytnio starają się mieć bryły, a są animowane dość płasko.
Na pewno lepiej jest niż przy animacji o Lewandowskim, ale patrzyłem na portfolio studia i stać ich na więcej: http://egofilm.pl/projects/the-firefly-grove/
Aż zajrzałem na strych po stare komiksy :)
Tak kreska może byż za czysta, ale nie jest to dla mnie poziom Lewandowskiego albo Kapitana Bomby (chociaż tam to pasuje). Bałem się, że wyjdzie coś jak projekt na zaliczenie przedmiotu na studiach, a uważam, że jest lepiej.
Pewnie obejrzę kilka odcinków z sentymentu i tyle albo aż tyle.
To jest straszne :(
Wychowałem się na tych komiksach. Podobnie jak na Asterixie. I filmy animowane były bardzo udane, taka kreska w filmie była świetna ==>
No ale, teraz nowa technolgia, kursanci flasha się wykazali.
No ale czego się po Netflixie spodziewać. Bo na pewno nie wysokiego poziomu.
Wygląda całkiem dobrze, jestem ciekaw jak ludzie z zagranicy na to zareagują. Nadal Tytus byłby lepszy.