Patryk Vega publikuje za darmo film o handlu dziećmi
Heheszki heheszkami, ale czy ktoś może potwierdzić, że ten dokument jest rzeczywiście wiarygodny, a nie ma charakteru "ustawki"?
1. Film dokumentalny
2. Film Patryka Vegi
Wybierz jedno. Dobrze, że gada szeptem. Dodaje to wiarygodności.
Czekam na konstruktywną dyskusję i oczywiście wszystkie argumenty w niej użyte podparte faktami.
Rodacy, do boju!
zapewne same krytyki typu , "nie wiem, nie widziałem, nie zamierzam oglądać , ale się wypowiem"
Heheszki heheszkami, ale czy ktoś może potwierdzić, że ten dokument jest rzeczywiście wiarygodny, a nie ma charakteru "ustawki"?
A czy COKOLWIEK co nakrecil Vega jest wiarygodne? Grupa docelowa obejrzy, bo oglada wszystko na tym poziomie. Pogada na fejsie jakie to straszne rzeczy tam sa (jak w drogowkach, Klerze, czy tym o pogotowiu, nie pamietam tytulu) ukazane, a pan rezyser sobe kupi nowe Lambo.
I swiat sie kreci dalej.
to jest fejk, nie ma tam jego zelaznej obsady, bez której Papryka Vegeta sie nie rozstaje.
1. Film dokumentalny
2. Film Patryka Vegi
Wybierz jedno. Dobrze, że gada szeptem. Dodaje to wiarygodności.
Takie rzeczy się dzieją i nie ma co śmieszkować. To czy akurat Vega wpadł na ich trop, czy to tylko ustawka, to już inna sprawa.
Nikt nie dementuje że takie rzeczy sie nie dzieją ale zestawianie filmów Papryka Vegety z dokumentem jest ujmą dla dokumentów.
Wpaść na trop czegoś nielegalnego może Sekielski, Vega może najwyżej wpaść na pomysł zarabiania pieniędzy.
Nie boli mnie, że tworzy filmy by zarabiać. Boli mnie, że sprzedaje te filmy jako "prawdziwe życie" przez co, takie popłuczyny mogą bardziej zaszkodzić. Zawsze opowiada jak on to wiernie próbuje przedstawić jakiś temat, i albo robi z tego komedię, ze zbiorem śmiesznych tekstów albo wszystko przerysowuje albo jedno i drugie. Niech se robi chałturę. Ale zaraz nakręci film jak to on wraz z CIA szkolił partyzantów w Nikaragui.
Już ty się nie bój, na YT też dostanie kasę za ten swój "film dokumentalny"
Z jednej strony warto mowic o tego typu problemach, z drugiej strony nie wiem czy inicjatywa Vege faktycznie pomoze czy zaszkodzi, bo ogladajac sam trailer ciezko mi ten "dokument" traktowac powaznie, jest dziwnie i cringowo do tego na sile dramatycznie przez co mam 0 zaufania do tresci. Nie wiem czy sie przemoge zeby obejrzec calosc
Dokument obejrzę, przede wszystkim by sprawdzić, czy faktycznie mówi prawdę czy też jest paprykowską fantazją, ale panie Papryku, jedna uwaga: dlaczego trailer filmu na tak poważny temat wygląda raczej jak autopromocja reżysera? Więcej tam gęby twórcy i komicznych pogróżek niż samej treści.
Nie masz dzieci, co nie?!
Sądząc po Vedze, to będzie po prostu Pitbull w realiach handlarzy dziećmi.
spoiler start
Sarkazm
spoiler stop
Niech on lepiej pokaże dokument o dymaniu skarbówki i fałszowaniu dokumentów celno-skarbowych na supersamochody.
To by dopiero była autopromocja.
Mialem go za cwaniaka, ktory chce tylko wzorem tych od disco polo wyciskac kase od głupków, oferujac glupia tania w produkcji rozrywke (filmy) dla malo inteligentnych ludzi.
A tu prosze, facet zrobil cos sensownego z misją.
Pozytywne zaskoczenie. Myslalem, ze ten czlowiek jedyne co robi w zyciu to masowo produkuje kicz.
On ogólnie chyba jest całkiem inteligentnym i wykształconym ziomem. Tylko poszedł w koszenie forsy, co nie jest znowu jakoś głupim ruchem.
Sama inicjatywa filmu jest jak najbardziej ok, ale po twórczości pana Vegi nie spodziewam się niczego dobrego, ot film mający na celu trafić w najbardziej prymitywne gusta ( poziom mniej więcej szmiry jak Botoks)
Po tym jak z Hansa Klossa zrobił Toma i Jerrego to od gościa nie chce niczego oglądać a zwłaszcza jego gęby.
Rozumiem, że cały film reżyserowany i z wynajętymi aktorami? Bo nie wyobrażam sobie, żeby ludzie którzy naprawdę się tym zajmują zechcieli udzielać "wywiadów" do tego typu reportaży.
Jakoś nie potrafię się przemóc by obejrzeć, bo jakoś trudno mi uwierzyć, że Papryk nakręcił prawdziwy, rzetelny dokument...
Wszyscy na Vege Pluja ale jego filmy oglądają najwidoczniej jest popyt w Polsce na jego twórczość..
co to ma wspólnego z rynkiem gier? widzę kliki muszą się zgadzać