Wiedźmin skapitulował. Bridgertonowie biją rekordy na Netfliksie
Patrzę na pierwszą grafikę i nie dowierzam. Straszne czasy nastały.
to serial fantasy, moga sobie obsadzac kogo chca w kazdej roli, inna sprawa kto to oglada.
Ale serio, to uwazasz za ''straszne czasy'', rozumiem, ze tysiace ludzi zdychajacych co roku w roznych walkach czy z nedzy to nie sa straszne czasy? xD
Ludzie umierali i będą umierać, taki jest świat i nic na to nie zdziałamy, więc podchodzi się do tego obojętnie.
Wciskanie za to durnot na siłę to już coś na co możemy cokolwiek poradzić.
Ten serial to jest nic bo to podobno jakieś fantasy a wiadomo że Netflix zawsze płynie w jednym kierunku.
Gorzej że właśnie kręcą serial "historyczny" w której ta aktorka która właśnie została nową Wiedźminką wciela się w postać historyczną - Annę Boleyn - Królową Anglii, matkę Elżbiety 1 Tudor. To już jest przegięcie.
E tam, zdychajcie z głodu, chorób i od wojen miliony ludzi z krajów trzeciego świata. Najstraszniejsze czasy to są wtedy jak widzisz na ekranie czarnych arystokratów. W serialu o określonej konwencji, dziejącym się, w gruncie rzeczy, w alternatywnej rzeczywistości, ale co tam. Zawsze można sobie popłakać w internecie.
No faktycznie, te ciągnące się od lat internetowe płacze i pretensje "bo za dużo czarnych/kobiet/gejów" wiele zdziałały.
Bridgertonowie są adaptacją cyklu powieściowego Julii Quinn, rozgrywającego się w alternatywnej wersji brytyjskiej epoki regencji.
Raptem drugi akapit tekstu...
Takie zestawienia Netflixa, to można o kant d**y roztrzaskać, bo kiedyś zaliczali jako oglądaną produkcję dopiero po obejrzeniu 70% materiału, a teraz? Teraz wystarczy 2 minuty i tyle już jesteś liczony jako oglądający. Tyle w temacie słupków oglądalności.
You can use data to prove anything that's even remotely true
It's probably unlikely that 83 million people actually "watched" 6 Underground in four weeks, nor is it likely that 76 million people really watched The Witcher.
Netflix's methodology for tracking viewership changed in Q4, in a major way. This shift appears to run counter to the recent promise from Netflix honcho Scott Stuber to provide "more transparency" into its viewer metrics in 2020.
Beginning last quarter, Netflix stopped defining a viewer as "anyone who watched 70% of a movie or one episode of a series." Instead, it now counts anyone who watched a particular title "for at least two minutes," regardless of program length.
This change, according to Netflix, brings its viewer metrics more in line with how The New York Times calculates its "most popular" digital articles, or with view counts for videos on Alphabet's YouTube.
It also boosted Netflix's viewer counts by roughly 35% over calculations done using the old methodology.
https://www.fool.com/investing/2020/01/30/netflixs-viewer-data-is-a-lie-does-it-matter.aspx
zrodel jest sporo wystarczy umiec obslugiwac wyszukiwarke
I chyba nawet nie przedstawili starych serialów wg nowej metryki więc nie wiemy czy taki Wiesiek co miał pierdyliard widzów oglądających 2 minuty rzeczywiście bił rekordy czy jednak w porównaniu ze starszymi produkcjami wypadał biednie
Jak to jest fantasy to widzę że tagi na netflixie są jeszcze bardziej żenujące niż były jak ostatni raz suba miałem :P