Powiedzmy, że mam jakąś stronę i chcę ją zareklamować. Wpadłem na pomysł. Znaleźć gdzieś na mieście sytuację, że reporterzy TVN24 nadają na żywo np. sprzed Sejmu i prezenterka coś tam mówi do kamery. Podbiec, powiedzieć jedno zdanie, adres strony i uciec. Czy to jest niezgodne z prawem? Czy poszedłbym do więzienia?
Nie.
Nagrania na żywo z reguły idą z opóźnieniem kilku sekund, więc pewnie zostałbyś wycięty, albo by puszczono to bo bez znaczenia.
Kara śmierci!
Weź kredę i napisz na chodniku na rynku wielkimi drukowanymi literami adres swojej strony. Efekt będzie lepszy.
Wolność słowa :P to ich sprawa, że nagrywają, a ty chciałeś w tamtym miejscu to powiedzieć.
A tak na serio to nie wiem. Jeśli zrobił byś to dyskretnie- niby głośno rozmawiasz z kolega blisko akurat kamery przechodząc. To nie ma podstaw nawet
To twoja sprawa co później zdobisz. Myślę że prędzej czy później pójdziesz siedzieć, bo ile można stać. Do więzienia tez możesz iść, ale od tak nie wpuszczają.
Boże, co za pytanie...
Ciężko jednoznacznie stwierdzić, kodeks karny w takim przypadku przewiduje od 100zł do bezwzględnego dożywocia, są osoby które zabiegają o kare śmierci za taki czyn.
Nie żaden VanSol, a GamingMan.
Bez przesady z tym durny... Pytanie ma sens. A to, że jest inteligentne pokazuje fakt, że nikt tu nie odpowiedział sensownie, nie wyjaśnił co na ten temat mówi prawo. A wydaje mi się, że tak jak BartekTenMagik napisał, wolność słowa. Oni mają prawo sobie mówić na ulicy, ja również. Ich sprawa, że nagrywają.
Nie, to nie ma ani trochę sensu: Tylko idioci podbiegają do kamery na ulicy i robią głupie rzeczy, jak desperacko szukasz sposobu na zareklamowanie swojej strony to spróbuj coś kompletnie innego, bo tak to ludzie cię głównie zapamiętają za idiotyzm a twoja strona na pewno nie będzie odwiedzana "na poważnie". Przestań zadawać te przygłupawe pytania i zajmij się czymś ciekawszym, lepiej ci to zrobi.
A jakbyś zapytał jak smakuje gówno, to też byś oczekiwał sensownej odpowiedzi?
Gdybyś to zrobił przed kamerą TV*** i nie daj Boże zareklamował stronkę nie chwalącą ***** ***,to na milion % poszedłbyś siedzieć.
Sądzę że po takiej "akcji" mogli by po prostu zablokować taką stronke.
A na jakiej podstawie? LOL
I co według Ciebie jakbym wykrzyczał onet.pl to by Onet zablokowali?
Ciebie by zablokowali.
Lepiej krzyknąć ***** *** do kamery TVP, pół Polski cię bohaterem wtedy okrzyknie.
A drugie pół goniłoby go z widłami, z Kurskim na czele.
Typowe polaczki - dzielą Polske na PIS i antyPIS. Są jeszcze osoby które gardzą jednymi jak i drugimi.
Lepiej jeśli nie robił byś tego tak bardzo bardzo ewidentnie. Jakby było tak cichaczem ostrożnie dobrze zaplanowane. To nawet by sami na to uwagi nie zwrócili :)
Co nie zmienia faktu, że to najgorszy pomysł na reklamę jaki słyszałem.
Takie pytanie może ci się wydawać inteligentne bo jest na twoim poziomie ale skoro tyle osób zwraca ci uwagę na to, że zadajesz głupie pytania to powinieneś przyjąć do wiadomości, że najprawdopodobniej twój iloraz inteligencji jest raczej sporo poniżej średniej więc dla przeciętnego człowieka twoje pytania są idiotyczne.
Nie ma żadnej podstawy żeby kogokolwiek ukarać za mówienie bzdur o ile nie są to jakieś groźby, mowa nienawiści itp. Za to co sobie ubzdurałeś TVN mógłby cię ukarać na podstawie jakiegoś punktu umowy gdyby taki w niej był i gdybyś taką z nimi podpisał jako ich pracownik/gość ich programów. Można by cię jeszcze ukarać na terenie jakiegoś obiektu na podstawie jego regulaminu który powinien być widoczny przed wejściem i musiałeś go zaakceptować. Ale nadal byłyby to jakieś kary finansowe a nie sprawa karna i odsiadka.
Zrob transparent i przejdz sie z nim w tle. Cos na zasadzie ***** *** - a pozostajac w temacie najlepsze irygatory odbytu znajdziesz na www.czyste_kakao.pl
Grupa szturmowa TVN Turbo Squad zgarnie Cię za takie coś w mniej niż 10 minut i będziesz siedział dobre pół roku w piwnicach studia Dzień Dobry TVN.
VanSol ---> nie, to nie jest niezgodne z prawem, nikt cię za to nie ukarze, nie ma takiego przepisu.
Mogą cię najwyżej zaskarżyć o odszkodowanie, ale moim zdaniem nie ma szans aby wygrali.
Jeżeli wejdziesz do studia, to tak to jest przestępstwo, ale na ulicy możesz się reklamować.
Musisz się tylko liczyć z tym że ktoś może sprawdzić czy to jest twoja strona i jak jest i jak zarabiasz na niej to przyjdzie do ciebie policja skarbowa jak nie płacisz podatków.
Nie ma sensu ograniczać się do widowni TVN'u. Wymyśl jakąś niemożliwą do zapomnienia nazwę, to strona sama się zareklamuje. Masz tu przykład h ttp://kurwaeye.com/
Nie pojdziesz za to siedziec, natomiast to nie jest warte zachodu, na strone wejdzie makysmalnie 100 osob i 99 nigdy wiecej na nia nie wroci
Stanson, Hayabusa i Goozys na samej górze wątku... Aż sprawdziłem, czy to nie jakiś odkop, no i jednak nie.
takie cos jest w pełni legalne ale według mnie mało skuteczne
Wy się śmiejecie a autor kiedyś zarobi w ciul pieniędzy, albo pójdzie siedzieć. Przynajmniej podjemie ryzyko, a wy dalej użalanie się nad sobą
...Znaleźć gdzieś na mieście sytuację, że reporterzy TVN24 nadają na żywo np. sprzed Sejmu ...
fragment Twojej wypowiedzi..;) a dlaczego akurat reporterzy TVN24 ...?
