Remake Resident Evil 4 mógł zmienić dewelopera i koncepcję
RE4 nie zestarzał się jakoś okrutnie. To dalej świetna gra i można się w niej dobrze bawić. To samo jeszcze raz ale w odmiennej oprawie, nie poprawiłoby jakoś specjalnie samej gry. Tu faktycznie potrzebne są większe zmiany, zarówno w mechanice, lokacjach czy przeciwnikach, żeby gra po raz kolejny mogła zabłyszczeć.
Dino Crisis byście w końcu zremasterowali, mendy, a nie grę, która nadal jest grywalna i miała niedawno wersję HD.
Zgadzam się z
Za to Dino Crisis 1-2 potrzebują remake lub remastery, bo tekstury mają bardzo niskie rozdzielczości na poziomie PSX, że wyglądają mało atrakcyjne na 1920x1080. Właściwie, wszystkie hity na PSX takich jak Final Fantasy IX potrzebują odświeżenie w postaci tekstury FullHD i 4K.
No, remake Resident Evil: Code Veronica jest mile widziane.
Resident Evil 4 nie jest aż tak stara i wygląda bardzo dobrze na 1080p. Brakuje tylko tekstury dla 4K i nic więcej.
Moderzy już się tym zajęli, a projekt jest na ukończeniu.
https://www.re4hd.com/
Dziękuję za informacji. Życzę Ci zdrowia. :)
SirXan
Fani prosili o remake Dino Crisis i Code Veronica, bo one najmocniej mogłyby zyskać wizualnie na remaku w stylu RE2.
Capcom jednak zdecydował się na remake Re4, bo Dino Crisis oraz Code Veronica są mniej popularne od głównego cyklu Re, a przecież głównym priorytetem tworzenia gier jest jak największy zysk. Nie liczyłbym na remake Dino Crisis i Code Veronica. Do 2026 według wycieku danych Capcom nie ma ich w planach. Powstaje fanowski Dino Crisis remake, a do Code Veronica pod emulator Gamecube są lepsze tekstury od modderów i dzięki temu wygląda lepiej niż remaster CV pod Ps3, gdzie głównie obraz przyciemnili, a tekstury zostawili podobnie jak w remasterze RE4.
Modderzy świetnie odświeżyli pierwsze części cyklu Re 2,3,4.
Re2 i 3 z z lat 90' pod emulator Gamecube, gdzie jest w tej wersji najlepsza jakość filmików i soundtracku wydali Seamless HD Project, który podrasował tekstury, umożliwił odpalanie gry nawet w rozdzielczości 4K, ale też podrasowane są tła, które teraz o wiele lepiej wyglądają.
Podobny patent jest w modach graficznych do FF7, gdzie też nie tylko tekstury są lepsze, ale też tła.
Re4 remaster z fanowskim HD Project znów wygląda lepiej od Re5 2009, Re6 2012 i Re Revelations 2012.
W remasterze RE4 HD miałeś tekstury identyczne jak wcześniej 256x256, a z fanowskim HD Project 4096x4096. Poziomy Castle zwłaszcza robią teraz ogromne wrażenie.
Od 40s masz dobrze pokazane jak HD Project podrasował remaster HD, gdy modderzy wbili tekstury 16 razy lepsze
www.youtube.com/watch?v=oTUP8fZIH9s
Też dziękuję za ciekawe informacji i też życzę Ci zdrowia. ;)
Dość podobnie jak Re4 przez modderów został upiększony też mój ulubiony Devil May Cry 3, gdzie też remaster HD miał identyczne tekstury i dopiero na modach z lepszymi teksturami gra wygląda wyraźnie lepiej. A DMC3 jak wiesz ma dość podobny styl artystyczny jak Re4.
Final Fantasy 7, a także Final Fantasy 9 przytoczony przez ciebie mają też mody graficzne.
FF 7 - NinoStye, Remako, Satsuki. FF 9 - Moguri Mod
Final Fantasy 8 i X mają remastery do których perfekcyjnie pasują spolszczenia, gdy do 7 i 9 nadal tylko pod emulator Psx1 są całe spolszczenia.
Również życzę dużo zdrowia :)
Tymczasem RE4HD zbliża się do końca, poprawki tekstur (poprawki to małe słowo biorąc pod uwagę co i jak typ odzyskał i jak bardzo podniósł rozdzielczość), oświetlenia, efektów, UI, filmików, czcionek, plansz 2D i tak bez końca....
Na pewno zagram, bo RE4 to jedna z moich ulubionych części.
RE Skończyło się na 3 części i tyle jakieś wilkołaki teraz to już NIE RE to już zupełnie inna gra a co do RE3 REMAKE NADAL NIE POTRAFIĘ PRZEBOLEĆ WYCIĘTEJ ZWARTOŚCI I BRAKU LIFE SELECTION ta gra jest dowodem na to że gry z Serii RE powinny być zawsze robione z KAMERY STATYCZNEJ te TPP było dobrym rozwiązaniem na krótką metę nie ma już tego samego klimatu na TPP a tym bardziej na FPP te FPP to tak jakbyś grał w serie Quake a teraz jeszcze jakieś wilkołaki co to ma wspólnego z Z RE to nie wiem wyjdzie z tego pasztet taki jak z re3 remake nadal uważam że oryginał lepszy bardziej bogaty w zawartość, producenci zapewne chcą nam te braki rekompensować przy pomocy grafiki widza że trend się nie zmienił ani o trochę wpierniczą pełno cut scenek i będziesz miał grę Village w formie filmu a nie gry zresztą we większości obecnych gier jest właśnie tak a obrazki to z reguły są właśnie zaczerpnięte z tych cut scenek. Tak jak już pisałem 80 % filmów 20 % gry prosta kalkulacja producentów dlatego ludzie cały czas narzekają i będą narzekać że gra krótka no bo jak ma być długa skoro większość zwartości to filmy to samo było przy DB Kakarot jest dobrym przykładem nie wykorzystanego potencjału obecnych możliwości technologicznych te wszystkie obecne gry to bardziej filmowa reżyserka niż sama gra... równie dobrze mógłbyś sobie zobaczyć grę na YouTubie i nie wiele byś stracił.
Też uważam, że w survival horror do wzbudzania niepokoju i próby wystraszenia graczy najlepiej sprawdzały się statyczne kamery, dalej FPP, na na samym końcu TPP.
Przy widoku TPP jedynie sprawdziły się jako horror Forbidden Siren 1 i 2. Jakimś cudem tam się udało. Japończycy rulez :)
Era survival horror ze statycznymi kamerami odeszła bezpowrotnie w okolicach 2005 roku,
gdy wyszło Fatal Frame 3. Branża przestawiła się całkowicie na TPP i FPP.
Ale mało masz z widokiem oldschoolowym horrorów ?
Alone in the dark 1-4, Re 1-3, CV, remake 1, 0, Blair witch-Rustin Parr, Silent Hill 1-3, Fatal Frame 1-3 oraz najnowsze Them & Us, gdzie jest wybór TPP i statyczne kamery.
W najnowszym polskim horrorze "The Medium" w pewnych fragmentach gry chyba też mają być statyczne kamery, ale nie jestem pewny. Ręki nie dałbym sobie uciąć.
Są mody, że w Re 2 remake i Re 3 remake idzie zagrać ze statycznymi kamerami, ale rzecz jasna nie działa to idealnie, bo gry były tworzone pod TPP., ale ucieczki przed Mr X są jeszcze bardziej ekscytujące.
Capcom początkowo w Re 2 remake chciał dać nam wybór kamery, ale zrezygnowali, bo stwierdzili, że trudno zrobić dobry balans pod dwie tak różne kamery. Jedynie twórcy "Them & Us" bez modów dali graczom taką możliwość.
Ja nie mam nic do horrorów FPP, bo Penumbra, Amnesia-Mroczny obłęd czy początkowa faza Re7 pokazały, że ma to duży potencjał w immersji. I na to samo liczę w Re8. Natomiast większość tego co wychodzi w tym widoku to niestety zwykłe symulatory chodzenia.
A co do różnych wariantów przy tworzeniu gier to teraz jest era gier 3d, ale nadal pewne gatunki znacznie lepiej sprawdzają się w 2d np: strategie, przygodówki point & click, drużynowe cRPG, platformówki, bijatyki ze względu na większą wygodę.
JEŻELI MAJĄ ZROBIĆ TO SAMO Z SERIĄ METAL GEAR SOLID
TO NIECH LEPIEJ NIE DOTYKAJĄ TEJ SERII PRZYNAJMNIEJ POZOSTANIE DOBRY SMAK.
DO TERAZ JESZCZE WIDZĘ PEWNE MODYFIKACJE DO RE 3 REMAKE KTÓRE ODBLOKOWUJĄ CZEŚĆ LOKACJI ALE TO TYLKO DROBNE LOKACJE CZEŚĆ ALEJEK PO CO TO W OGÓLE BLOKOWALI PO CO WYCINALI TO TYLKO ŚWIADCZY O ZŁYM GUŚCIE PRODUCENTÓW KTÓRZY NIE CHCĄ WYDAĆ DOBREGO PEŁNEGO* PRODUKTU GRY TYLKO WYCINAĆ I WPIERNICZAĆ FILMY I TO W DZISIEJSZYCH CZASACH NAZYWAJĄ GRĄ. KIEDYŚ TO BYŁY GRY PAMIĘTAM DO DZIŚ NP. SACRED TO MOGŁEŚ NIE GODZINAMI A DNIAMI TYGODNIAMI A NAWET MIESIĄCAMI GRAĆ.
ZAMIAST DŁUGOŚĆ GRY POWINNA SIĘ ZWIĘKSZAĆ TO GO SKRACAJĄ...I TO JESZCZE W GRACH AAA
Jeszcze jakis rok temu gralem na emulatorze GC bo jak pamietam, port PC byl raczej malo udany. Lepszy kontroler, pad XO, znajomosc gry robila swoje, bylo latwo ale przyjemnie
Ta pierwsza wersja portu, tak. Była popsuta. Teraz jest w porządku i nie trzeba kręcić nosem czy grać na emulatorach. Obecna wersja PC wyglada lepiej niż te zrobione na PS4 i Xone.
Choć wydaje mi się, że Resident Evil 1-3 to nie są wyżyny osiągnięć fabularnych, to jednak właśnie czwórka jak dla przekroczyła pewien próg absurdu, żeby skutecznie zniechęcić mnie do serii.
Jasne, była wspaniała grafika i mechanika, ale ten cały komiczny dramat ratowania córki prezydenta od monumentu-robota w jakiejś piwnicy, no to po prostu za mocno.
Prawdopodobnie jesteś jedynym Polakiem, który tak uważa. Na szczęście.
Jaram się każdym nowym Residentem. Czwórkę chyba przechodziłem z 10 razy. Dobrze, że 4 będzie robiło inne studio niż 3, bo ten remake był średni w porównaniu z bardzo dobrym RE2 remake.
to może napisze w imieniu wszystkich gra zrobiona na ODWAL
ps: jak tak dalej pójdzie to dostanę zniesmaczenia dla słowa remake...
powiem tak remake powinien być czymś lepszym a nie wykastrowanym i powycinanym bo to nie jest wówczas remake tylko żerowanie i naciąganie ludzi na kasę z tytułu serii
mogli niczego nie zmieniać tylko grafikę podrasować i efekt był by lepszy...
Resident 2 był fajny, bo to była gra taka jakich już prawie nie ma a resident 4 to zwykła strzelanka, rynek jest przesycony takimi grami. Faktycznie RE4 było rewolucyjne ale dziś są lepsi naśladowcy.
Jeśli mają to zrobić jak RE3 to niech dadzą sobie siana.
Chociaż niektórzy chcieliby wycięcia paru sekwencji z RE4.
To byłaby trzecia wersja RE4 na PC, choć pod tym względem i tak chyba nie przebiją Dungeon Lords...
jako przykład podawana jest rozbudowana rola Mr.X w remake’u RE2, co okazało się strzałem w dziesiątkę.
Chyba strzałem w stopę. To i Nemesis to największe zmory remaków. Gdyby nie one,obie części były by "strzałem w dziesiątkę"