Hitman 3 - fanów Agenta 47 czeka uczta. Wiemy, bo graliśmy
Najgorsze, że nie będzie nawet polskich napisów... szkoda, bo dwie poprzednie części miały.
Najgorsze, że nie będzie nawet polskich napisów... szkoda, bo dwie poprzednie części miały.
Nie wiem jakim cudem nie grałem w to wcześniej. Ale w tym roku zacząłem i przeszedłem Hitman 1, teraz kończę Hitman 2 - fabularnie póki co głównie. Ale też wracam do misji by próbować wykończyć inne challange. Nie wiem jak mnie to cudo ominęło, bo gra się genialnie. Hitman 3 na płycie już zpreorderowany i tylko czekać ;)
Ja najbardziej bawię się przy tych najciekawszych i oryginalnych zabójstwach, czy to spalenie feniksa, czy to przerobienie na kostkę z kokainą, miodzio!
Misja w dartmoor, na zwiastunach prezentowała się moim zdaniem najciekawiej. Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że IOI i 007 project to połączenie znakomite.
Też mnie boli, ale mówi się trudno. Nie wszystkie gry mogą mieć polskie napisy. Takie życie, że nie można mieć wszystkiego.
Czy już grałeś we wszystkich części Hitman?
W dwojke zreebotowana jeszcze nie (chociaz mam kupiona). Od jedynki odrzucilo mnie po 16 godzinach, co jest znamiennie w kontekscie tego, ze w hejtowanym przeze mnie Absolution spedzilem az 50 godzin). Jestem fanatykiem kwadrologii Hitmana i dla mnie reboot to juz bardziej James Bond. Pierwotny klimat dawno zostal zatracony. Zmiana lore za pomoca retconow tez jest bardzo slaba.
A 2 ostatnie Hitman też już wypróbowałeś? Te najnowsze?
Przy okazji, dziękuję za opinie o Hitman. Życzę Ci miłego grania i dużo zdrowia.
Gralem w pierwsza czesc reboota, tak jak pisalem wyzej, kilkanascie godzin. Nie chcialo mi sie eksplorowac ani odkrywac wszystkich mozliwosci, bo to juz nie to samo. Gameplay, wiadomo - pierwsza klasa. Ale nie gameplay czy nawet niespotykana dotad swoboda jest dla mnie w Hitmanie najistotniejsza a klimat i poczucie bycia zimnokrwistym profesjonalista. Ten klimat w oczywisty sposob wyparowal w Absolution, gdy zrobiono z Agenta 47 rozgadanego, sentymentalnego tatuska, ktoremu zalezy na czyms wiecej niz zerach na koncie. Probowano odrestaurowac klimat z kwadrologii w reboocie, ale w mojej ocenie zamysl ten zakonczyl sie totalnym fiaskiem. Duzo jest gier znamionujacych sie techniczna maestria, ale prawdziwie klimatycznych - jak na lekarstwo. Nowy Hitman podpada wylacznie pod te pierwsza kategorie.
Rowiez pozdro i duzo zdrowka ;d
Zgadzam się z księciem. Nowa trylogia ma fantastyczny gameplay. Ze świecą szukać drugiej takiej serii. Ale klimat pierwszej trylogii został porzucony na bardziej w stylu Jamesa Bonda. To dalej świetne gry ale brak tego mroku, brudnych lokacji, które charakteryzowały pierwszą trylogię. A to w moim przekonaniu, było siłą pierwszych części.
Tego nie da się zaprzeczyć i zgadzam się, że pierwsze części Hitman mają coś, czego nie ma w następne części. Ale nie zmienia to faktu, że nowa trylogia Hitman są warte czasu, bo trudno jest znaleźć inne gry skradankowe z podobny jakość gameplay i wolność w wykonaniu misji. No, lokacji są ładne i atrakcyjne. Jest w czym wybierać, jest co podziwiać.
Przypomina mi się jak przechodziłem pierwszego MGS na piracie po francusku ze słownikiem w ręku xd
Choć j.angielski jest bardzo przydatna i pożyteczna wiedza, ale to nadal nie jest obowiązkowa wiedza w Polsce. To zależy od zainteresowanie i zawodu np. czy pracujesz w hotelu i obsługujesz gości z różnych krajach. Nie wszyscy muszą tego znać. Każda ma własna ścieżka rozwoju, byle osiągnąć jakiś sukcesu i szczęścia.
No dobra. To na jakich stanowiskach pracowałeś do tej pory?
Chyba pomyliłeś tutaj post.
Przypomina mi się jak przechodziłem pierwszego MGS na piracie po francusku ze słownikiem w ręku xd
Też samo robiłem na La-Mulana i inne gry, ale za pomocą google translatora i słownik online bab.la (i inne podobne strony), żeby tłumaczyć szybciej i wygodniej.
No dobra. To na jakich stanowiskach pracowałeś do tej pory?
Pracowałem w przykładowy Centrum Kultury i miałem tam obowiązki, gdzie znajomość j.angielski nie jest wymagany, a tam przychodzą tylko Polacy. Rozejrzyj się wokół Ciebie, a zobaczysz, ile są specjaliści i zawody w Polsce, gdzie nie potrzebują znajomość j.angielskiego na poziomie zaawansowany. To nie jest powód do wstydu, żeby nie znać j. angielskiego na poziomie zaawansowany w Polsce, a co innego, jeśli chcesz pracować za granicą, albo pracować w firmie, gdzie obsługuje klienci z całej Europy.
Kto twierdzi, że nieznajomość j. angielskiego W POLSCE to powód do wstydu, ten jest debilem i lubi dyskryminować innymi.
Za to zgodzę się, że znajomość j. angielskiego otwiera przed Tobą ogromne możliwości i dużo na tym zyskujesz.
Niech niektórzy przemądrzali muszą się pogodzić z faktem, że nie wszyscy muszą znać j.angielskiego, więc niech przestaną atakować i pouczać innymi, że mają się uczyć. Na tym kończę dyskusji.
Możliwe. Mi Absolution kompletnie nie podeszło, nie miało tego czegoś, bardziej przypominało jakąś skradankę, niż Hitmana. Blood Money to było coś. Świetne lokacje, klimat, rewelacyjna muzyka.
SirXan
Wiadomo, że najlepsze w serii są Hitman-Blood Money 2006 i Hitman 2: Silent Assassin 2002.
Hitman 2: Silent Assassin 2002 poprawił wręcz większość wad Hitman: Codename 47. Ma masę zalet. Stanowił też nadal spore wyzwanie.
Hitman-Blood Money 2006 najlepsza część, ale gra nie jest długa. Przynajmniej takie miałem poczucie, gdy drugi raz grałem i wiedziałem lepiej co i jak.
A co do skradanek z klimatem oferujących sporą swobodę to z pewnością poleciłbym wybitne
Thief: The Dark Project 1998 i Thief 2: The Metal Age 2000 na modach graficznych oraz z nowszych
Dishonored 2012 i Dishonored 2 2016. Wszystkie cztery dają sporą swobodę.
Aczkolwiek Dishonored brakuje pewnych genialnych cech Thief 1 i 2 np: wyciemnianie pomieszczeń i chowanie się w cieniu czy reagowanie wrogów na hałas, który zależny jest od podłoża i szybkości naszego poruszania .
Część z tego ma Styx: Master of Shadows 2014 i Styx: Shards of Darkness 2017 , ale mimo wszystko Dishonored jest bliższy serii Thief.
Styx to fajne skradanki ale niestety odstają od reszty przez mało urozmaicone i powtarzające się lokacje i podobne do siebie misje. Takie za 20 zł w sam raz, za więcej nie ma co się porywać.
Dishonored dużo odziedziczył po Thiefie ale seria i tak bardziej grywalna jest, kiedy gramy agresywnie i nie oszczędzamy rywali.
Pierwsza część Styx rzeczywiście miała te lokacje wtórne i grafikę trochę przestarzałą, ale pozytywnie zaskoczyła mnie klimatem, niektórymi misjami i wyzwaniem.
Druga część Styx lokacje miała już bardziej różnorodne, ale klimat jakby słabszy. Wizualnie bardziej dawała radę.
Owszem Styx są zdecydowanie na raz. Dishonored 1 i 2 ukończyłem dwa razy, bo mają więcej do zaoferowania.
Metal Gear Solid 1-4 po trzy razy. A Thief 1 i 2 po cztery.
W Thief 1 najbardziej kultowy poziom to raczej Katedra, a w Thief 2 w banku :)
W Thief-Deadly Shadows wkurzało to kręcenie po mieście między misjami i szukanie sposobu na rozpoczęcie kolejnej misji. Gra była mniej konkretna od 1 i 2, ale niektóre misje też były majstersztykiem. Zwłaszcza ostatnie dwie w sierocińcu i muzeum zapadły mi w pamięć.
Szkoda, że rozczarował Thief 4 i lepiej wypadł duchowy spadkobierca serii Dishonored. Oczywiście Thief 1 i 2 to takie 100% skradanki i największy pazur pokazują na Hard z największym contentem i największą ilością czynności wykonania na misje. Skradanie, skrytobójstwo i chowanie ciał to jedyna droga do sukcesu, a walka do samobójstwo.
W Thief 1 i 2 gramy złodziejem, gdy w Dishonored bardziej zabójcą.
Wiem o tym i dziękuję za polecenie te gry i opinie. Też bardzo lubię te gry. Ale chodzi mi o to, że takich gier są naprawdę niewiele w porównaniu do pozostałe gatunki gry. Ile mamy gry metroidvania, ile mamy strzelanki FPS, ile mamy platformówki albo strategiczne i tak dalej, a ile mamy skradankowe? Dlatego nowy Hitman jest mile widziane.
W Thief-Deadly Shadows wkurzało to kręcenie po mieście między misjami i szukanie sposobu na rozpoczęcie kolejnej misji
Szkoda, że o to nie podoba Ci się. Ja za to lubię.
Zwłaszcza ostatnie dwie w sierocińcu
Oj, tak! Jak mogłem zapomnieć o tej misji? To jedna z najbardziej zapadające na pamięci misji. Na samą myśl, aż mi ciarki przechodzą. Inne misji również są wyjątkowe, dlatego Thief 3 też nadal się broni mimo upływu czasu.
Thief 1-2 też są świetne i wyjątkowe gry. Może mają przestarzałe grafiki, ale bronią się wyjątkowe projekty poziomów, filmiki i dzienniki i pewne pomysły. No, klimat też. Boli mnie tylko brak napisów rozmowy pomiędzy NPC podczas gry.
O nowy Thief (numerek 4) nie wypowiem się, bo jeszcze w to nie grałem.
Polecam Ci też Splinter Cell 1-3, bo też są skradankowe i mają ciekawe misji. Życzę Ci miłego grania i dużo zdrowia.
SirXan
Rzeczywiście takie typowe 100% skradanki to rzadkość i jest ich stosunkowo mało w porównaniu do tego ile mamy świetnych klasycznych strategii, przygodówek, rpg, platformówek, FPS itp . Częściej jako postać też pojawia się skrytobójca niż typowy złodziej z marnymi umiejętnościami walki. W ostatnich latach nic nie zmieniło się i nadal 100% świetnych skradanek nieurodzaj, ale z drugiej strony skradanie pojawiło się w większości gier akcji.
Zapomniałem dodać, ze nie tylko fanowskie świetne tekstury HD od kilku lat są do Thief 1 i 2, bo w 2020 pojawiły się też dla trzeciej części dzięki sztucznej inteligencji ESRGAN więc nieco gorsze, ale zawsze coś.
Jeśli chodzi o porównanie Thief 1 i 2 na Hard do Dishonored 1 i 2 na Hard to stawiam na te pierwsze,
bo wygrywają grywalnością, eksploracją, klimatem, projektem lokacji, misjami, wyzwaniem, gdzie jest to na wybitnym poziomie. Poziomy niektóre są ogromne w pierwszych Thiefach, a odnalezienie potrzebnej ilości skarbów na najwyższych poz.trudności daje satysfakcję, bo nie jest to banalne.
Natomiast Dishonored ma lepszą walkę, fizykę, SI i rzecz jasna z racji czasów grafikę oraz na całkiem przyzwoitym poziomie klimat, lokacje, misje, grywalność. Jest najbliższy Thiefom.
Metal Gear Solid V podobał się mi mniej od 1-4.
Serię Hitman trochę mniej lubię. Te nowsze części są gorsze dla mnie klimatycznie, fabularnie i zbyt łatwe. Ale są ładne wizualnie i oferują więcej swobody. Co za coś.
Pozdro
Zgadzam się z Tobą, że Thief 1 i 2 są nadal "numer 1".
Serię Hitman trochę mniej lubię.
To kwestia gustu. O gustach się nie dyskutuje. ;)
Dobra, to wszystko. Przyjemniej jest prowadzić dyskusji z Tobą o grach. Pozdrawiam. :)
Metal Gear Solid 1-4 są też genialne.
Na wielu stronach znanych, gdzie ocenia bardzo dużo ludzi do dziś po tylu latach mają średnie users od 9.0 do 9.5 mimo, że młodsi im zaniżają za grafikę. Konami też kiedyś było wielkie.
Nie tylko MGS 1-4, ale też Silent Hill 1-3.
Niestety MGS 1 grafikę ma teraz dość słabą, bo jest z czasów Psx1.
A MGS 2 lepiej unikać wersji pc. Do MGS 2 i 3 najlepiej mieć emulator Ps2 - PCSX2 jak ktoś sprzedał konsolę.
MGS 4 konsola Ps3 lub emulator Ps3 - RPCS3 na którym w grze jest od 30 do 60 klatek.
Konami też kiedyś było wielkie.Nie tylko MGS 1-4, ale też Silent Hill 1-3.
Bo kiedyś Hideo Kojima i inni tam pracowali, dopóki szef Konami nie stał się zbyt chciwy i arogancki.
A MGS 2 lepiej unikać wersji pc. Do MGS 2 i 3 najlepiej mieć emulator Ps2 - PCSX2 jak ktoś sprzedał konsolę.
Lepiej emulator PS2, bo posiada filtry i wyższy rozdzielczość dla 1920x1080, jak ktoś nie ma stary telewizor lub stary monitor CRT dla konsoli PS2 i PSX.
A dlaczego lepiej unikać wersji PC? Masz na myśli ten wersji z GOG? Pytam to z ciekawostki, bo dawno w to nie grałem.
MGS 4 konsola Ps3 lub emulator Ps3 - RPCS3 na którym w grze jest od 30 do 60 klatek.
Posiadam PS3 i MGS4 też. :)
Mój PC jest trochę za słaby na emulator RPCS3, bo mam procesor z tylko 3,40 GHz i 4 rdzenie/wątki. Do RPCS3 lepiej jest mieć lepszy procesor z więcej rdzeni i wątków, jak ktoś chce grać na 1920x1080. Kiedyś to wypróbowałem dla Demon's Souls i nie miałem 30 FPS płynność. Oryginalna konsola PS3 ma unikalna architektura i unikalny procesor, który składa się z 8 wyspecjalizowane rdzeni (ostatni z nich jest dezaktywowany z oczywisty powód). Dlatego bardzo trudno jest emulować PS3 na PC we wcześniejszych latach. Nawet twórcy gier mieli z tym sporo trudności. Teraz mamy w sklepie dużo lepsze procesory dla PC, więc emulacji PS3 na 100% nie jest już niemożliwe, więc to tylko kwestia czasu.
SirXan
Owszem. Na emulatorze Ps2 wyglądają lepiej gry niż konsoli Ps2.
MGS 2 wersja pc bazuje na gorszej wersji z Xbox, a najlepsza wersja jest z Ps2.
Emulator Ps3 - RPCS3 potrzebuje i9 i mocną kartę RTX.
Demon's Souls ma stałe 60 Fps wtedy. Minimalnie gorzej jest w God of war 3 i MGS 4.
Największe zapotrzebowanie ma RDR1, TLOU 1, Uncharted 1-3, ale idzie grać na 30-50 klatkach na mocnym procku i karcie. Kiedyś będzie lepiej i będzie 60 Fps stałe.
Procesory 4 rdzenie/4 wątki są za słabe dla RPCS3
Mi to potrzebne było do RDR1 i MGS4, bo na Ps4 mam remastery TLOU 1, Uncharted 1-3, God of war 3.
MGS 2 wersja pc bazuje na gorszej wersji z Xbox, a najlepsza wersja jest z Ps2.
Bardzo Ci dziękuję za odpowiedź. Dobrze jest o tym wiedzieć.
Co do RPCS3, tak jak myślałem, że mój procesor jest zdecydowanie za słaby. Nie bez powodu kupiłem PS3 za kilka stówki zamiast czekać daremnie na gotowy RPCS3, skoro na razie nie stać mi nowy PC z lepszy CPU za ponad 3000 zł (obudowa, CPU, płyta główna, pamięci RAM i zasilanie). Zaoszczędzam pieniędzy i kupię lepszy PC za 2 lata. W tej chwili zwyczajnie nie opłaca się i mój PC na razie jest wystarczający na nowoczesne gry AAA na high lub low/medium (gram głównie na 1920x1080, a nie 4K).
Skoro grasz na RPCS3, to polecam Ci w przyszłość Demon's Souls, God of War: Wstąpienie (oraz Duch Sparty i Chains of Olympus), inFamous 1 i 2, Ninja Gaiden Sigma 1 i 2, oraz The Darkness, jeśli to lubisz. Miłego grania! :)
Dzięki za polecenie tytułów. Jeśli, gdzieś mam szukać braków to głównie w exach pod Ps3, bo tej konsoli nie miałem.
Procesor 4 rdzenie/4 wątki także ma problemy w nowych Asasynach Origins, Odyssey, Valhalla. Ludzie widziałem narzekali.
Procesor 4 rdzenie/4 wątki także ma problemy w nowych Asasynach Origins, Odyssey, Valhalla. Ludzie widziałem narzekali.
Przykro to czytać, ale dzięki za cenne uwagi. Będę musiał obniżyć niektóre opcji na medium i low, aby gra działa stabilnie na 30 FPS. Ale nie kupię CPU od razu, lecz wolę poczekać za 1-2 lata. Jak twórcy będą produkować gry multiplatformowe z myślą o tylko nowe konsoli (nie dla PS4 i starszy XBOX), to wymaganie sprzętowe dla PC od razu podskoczą na nowy poziom i będzie wiadomo, jaki CPU opłaca się kupić.
Do tego czasu mam mnóstwo gier w zaległości do nadrobienia, więc nie śpieszę się na najnowszy Assassin's Creed. :)
Wiadomo, że nie wszystkie gry AAA od 2018-2020 mogę ustawić na Ultra. i5-3570 to dobry procesor, ale niestety to już "wąskie gardło" i samo wymiana karta graficzna już nie wystarczy. :/
Wszystko będzie wiadomo wraz z większą ilością gier AAA multi platformowych, które trafią na Ps5.
Z początku podskoczą wymagania ultra na pc, ale potem przez kilka lat jest względny spokój na całą generację danej konsoli.
W erze Ps4 dla pc starczał mocny procesor z 6 bądź 8 rdzeniami.
Nie opłaca się wymieniać często procesorów, bo jest niewielki przyrost mocy. Dopiero, gdzieś po 4-5 generacjach jest większa różnica.
Przy grafikach co dwie generacje niestety wymiana jest mocno odczuwalna na plus.
Jak miałbym polecić Tobie co kupić na czasy Ps5 za 2 lata to postawiłbym na to:
markowy zasilacz i płyta, 32 gb ram, SSD 256 system+ 2TB SSD + 6TB HDD, procek 10 rdzeni/20 wątków,
RTX 3080 z 10 GB Vram.
Do grania w 1080p powinno starczyć tobie na całą generację Ps5.
Najpierw ultra, a potem w pewnych grach AAA pewnie zejście na wysokie, bo jednak w 1080p nie ma zbyt dużych wymagań, a wszystko zmierza w stronę 4K jako standartu. A za 2 lata te podzespoły spadną z ceny.
Wszystko będzie wiadomo wraz z większą ilością gier AAA multi platformowych, które trafią na Ps5. Z początku podskoczą wymagania ultra na pc, ale potem przez kilka lat jest względny spokój na całą generację danej konsoli.
Dokładnie i dlatego wolę poczekać za 2 lata. Chcę mieć pewność.
Nie opłaca się wymieniać często procesorów, bo jest niewielki przyrost mocy. Dopiero, gdzieś po 4-5 generacjach jest większa różnica.
Masz na myśli AMD? Jeśli chodzi o Intel, to dopiero od 8 generacji jest większa różnica, bo do serii i5 dodadzą 2 więcej rdzeni i potem więcej, a nie tylko zegara taktowanie, co jest duży skok wydajności w stosunku do ceny dla nowsze gry AAA.
W erze Ps4 dla pc starczał mocny procesor z 6 bądź 8 rdzeniami.
Nie do końca. Mam procesor Intel z tylko 4 rdzeniami i 3,40 GHz (3,80 GHz w trybie turbo), a mogę pograć we wszystkie gry, jeśli nie na 60 FPS, ani Ultra, a tylko High i 30 FPS. Grałem Red Dead Redemption 2 na High i 30 FPS. Mocniejszy procesor za dużo kosztuje w moim przypadku. Chyba że masz na myśli AMD z więcej rdzeni i wątki.
Jak miałbym polecić Tobie co kupić na czasy Ps5 za 2 lata to postawiłbym na to:
markowy zasilacz i płyta, 32 gb ram, SSD 256 system+ 2TB SSD + 6TB HDD, procek 10 rdzeni/20 wątków, RTX 3080 z 10 GB Vram.
Bardzo Ci dziękuję za polecenie, przyjacielu, ale niestety nie jestem taki bogaty co Ty. Więc wolę kupić tańszy PC za 2 lata. 16 GB ram, ale DDR4 i mieć miejsce na dodatkowe 16 GB więcej, a nawet do 64 GB. SSD mam już kilka, więc nie muszę o tym się martwić, bo gram tylko maksymalnie 3 gry na dysku, a kopia zapasowa i instalatory gier trzymam na zewnętrzny HDD, który jest dużo tańszy. Procesor z ponad 10 rdzeni, który kosztuje prawie 2000 zł? Obawiam się, że nie stać mi na tak ogromny wydatek. Najwyżej 6 rdzeni i 12 wątków z serii Intel i5 (nie i7, ani i9) lub lepszy z serii AMD, dlatego wolę czekać 2 lata na jeszcze lepszy procesor w stosunku do ceny. Tak samo wolę kupić RTX 3060 lub 3070, a nie RTX 3080. Po co kupić RTX 3080, który jest zrobiony z myślą o 4K i jest za drogi, kiedy producenci wydadzą co 1-2 lata nowe karty z wsparcie dla coraz nowsze technologii graficzne (ray tracking, DirectX 12 i takie tam)? Kupiłem GTX 1060 zamiast GTX 1080 i wystarczyło mi na wiele lat (do roku 2020). Najdroższa karta graficzna może sprawić, że PC będzie wystarczający na długo, ale nie będzie miał wsparcie dla najnowsze technologii graficzne np. GTX 1080 Ti nie ma wsparcie dla ray tracking i nie zobaczysz to w Cyberpunk. Przy okazji, popatrz na biedne ofiary NVIDIA, którzy kupili z pośpiechu RTX 2080 Ti za wysoka cena, kiedy RTX 3070 jest o wiele lepszy w stosunku do ceny.
To nie czasy DOS i WinXP, gdzie wymieniamy komputery bardzo często. Wymaganie sprzętowe gry nie podskoczą tak szybko co roku co kiedyś, a biblioteki gier są bardzo ogromne.
Kolejny punkt na mojej korzyść jest fakt, że mam sporo tytułów AAA w zaległości, które jeszcze nie ograłem. Plus dużo gry exclusive z konsoli, które kupiłem. Do tego dojdą gry Indie, co mają dość niskie wymaganie sprzętowe np. Hades, Ori and the Will of the Wisps albo przyszły Hollow Knight Siksong. Na najnowsze gry AAA nie zawsze warto grać w dniu premiery, by nie psuć pierwsze wrażenie, czego Cyberpunk jest najlepszy przykład. Więc najnowsze gry AAA mogą poczekać. Na brak nudy nie narzekam. :)
W tym roku podzespoły do PC będą za drogie z powodu pandemii, więc na razie nie opłaca się ulepszyć PC. Lepiej jest poczekać na lepszy czas.
Proszę popraw mnie, jeśli się mylę.
No niestety jest zależne od budżetu każdego co wybierze.
Przez te 2 lata jednak powinny spaść ceny podzespołów, które są na rynku teraz, bo pojawią się nowsze.
Ostatnimi czasy mocne karty graficzne trzymają się mocno ceny.
Jeśli o mnie chodzi to preferuję Nvidia i Intel, ale trochę za nie przepłaca się więc możesz poszukać u konkurencji jeszcze bardziej korzystnych cen za podobną wydajność.
Ja niestety pospieszyłem się z wymianą GTX 1080Ti na RTX 2080Ti do pogrania na ultra w RDR2, KCD, AC Valhalla.
Tak jak napisałeś, gdybym poczekał na RTX 3070 kilka miesięcy dłużej miałby podobną wydajność za niższą cenę.
Kiedyś racja co 2-3 lata komputery mocniej potrafiły się zestarzeć, gdy teraz starczają na długo. I jest ogromna biblioteka dostępna klasyków i nie tylko do ogrania.
Fajne tytuły wymieniłeś. To ja z takich podobnych z małymi wymaganiami, a fajną grywalnością polecam Braid 2008, Trine 2009, Trine 2 2011, Trine 4 2019, Giana Sisters: Twisted Dreams 2012, Rayman Legends 2013, ale być może znasz.
New Super Mario Bros. U 2009 pod emulator Gamecube też super. Ja jestem wielkim fanem Super Mario 64 1996. Najtrudniejsza platformówka 3d jaką znam. Mam na pc z znakomitymi teksturami HD więc wygląda o wiele lepiej niż na konsolach.
Też stawiam, że w tym roku będzie drożyzna. Niestety nie zanosi się na spadki cen. Choćby z powodu dużego popytu.
Brakuje kart i konsol. Więc ceny długo nie spadną.
Dlatego często wybieram GTX 660, GTX 1060 albo RTX 3060, a nie GTX 680 czy RTX 3080. Bo GTX 1060 6 GB oferuje trochę lepszy wydajność niż GTX 970 w stosunku do ceny i takie tam. Mniejsze wydatki, a duży zysk, jeśli wymieniasz karty co 2-3 generacji, a nie 1. :)
Wybór GTX 970, GTX 1070 i takie tam też nie są złe wybory. Natomiast serii GTX 980, 1080 i RTX 3080 są tylko dla tych, co dużo zarabiają i chcą grać z ponad 60-120 FPS. Coś za coś.
Jeśli chodzi o twoje RTX 2080 Ti, to pocieszę Cię. Masz karta od bardzo dawna i możesz grać w gry z włączony rt w każdej chwili i to ponad 60 FPS, kiedy inni muszą czekać na RTX 3070 bardzo długo z powodu braku dostępu. Twoja karta starczy na bardzo długo. Taki "wczesny dostęp". ;)
Ale jeśli twoja poprzednia karta to GTX 1080 Ti, to niestety niewielki zysk wydajność w stosunku do wydatki. Za bardzo się pośpieszyłeś. Opłaca się jest być cierpliwy. Nie bez powodu ja wolę poczekać na ulepszenie PC za 1-2 lata. Nie bez powodu czekałem na GTX 1060 6 GB, a nie kupić GTX 970, kiedy miałem GTX 660 i nie żałuję. Chciwe firmy często wykorzystują "niecierpliwości" graczy dla własnej korzyści. Nie bez powodu NVIDIA wydają najpierw RTX 3070 i 3080, a później RTX 3050 i 3060 i tak w kółko. Co za dranie. :/
Gry wymienione przez Ciebie mam w biblioteki i tylko niektóre z nich jeszcze nie miałem okazji pograć. :)
Jeżeli lubisz Super Mario i również RPG, to zdecydowanie polecam Ci z całego serca Paper Mario na N64, GameCube i Wii, a nowsze części nie znam. :)
Również polecam Ci też Super Mario Galaxy i Super Mario Sunshine. :)
Gram w 1440p na ultra na monitorze 27' lub czasem TV' 65' OLED 8K w rozdziałce 4K. Tam rzadziej, bo głównie służy do konsoli Ps4Pro i filmów.
Wymieniałem GTX 1080Ti na RTX 2080Ti dla RDR2 na ultra 1440p i większej płynności. Przeskok w tej grze z High na Ultra jest duży w wyglądzie i wymaganiach.
Ale potem zyskałem też w KCD, gdy 2 raz przechodziłem.
Bo na GTX 1080Ti końcowe bitwy miały dość niską ilość klatek, gdy na RTX 2080Ti wreszcie było super.
Karta też przydała się po drodze do AC Valhalla i Cyberpunk 2077. Ale nie ma gier innych, że konieczna była ta wymiana, ale będą.
Duże wymagania sprzętowe ma zmodowany GTA V + mod Redux, Skyrim + 520 modów, Stalker - Zew Prypeci + mod COP Remake.
Super Mario Sunshine to następca Super Mario 64, ale już tak ogromnego wrażenia na mnie nie zrobił.
Chyba moja ulubiona platformówka lat 90' to Super Frog 1993 na Amidze. Ile razy ja to przechodziłem to nie zliczę.
Karta GTX 1060 6gb Vram to był dobry zakup na 1080p za rozsądną cenę. Nie musiałeś przepłacać jak ludzie za 1080/1080Ti, które były o wiele droższe.
Ulubione moje studio gier ostatnich 25 lat to Black Isle/Obsidian, bo nie wiem czy wiesz, ale po tym jak Interplay rozwiązał Black Isle ludzie tam pracujący utworzyli niezależne Obsidian.
Stąd Planescape Torment i Pillars of Eternity mają tyle podobieństw :)
Black Isle - Fallout 1 i 2, Planescape Torment, Icewind Dale 1 i 2
Obsidian - KOTOR 2, NN2+Maska zdrajcy, Fallout-New Vegas, Pillars of Eternity 1 i 2, Tyranny
Niestety słaba sprzedaż PoE 2 spowodowała, że zrezygnowali z planów na PoE 3. Widocznie ludzi zadowolił do syta PoE 1, który był duchowym spadkobiercą BG2 i PT więc nie mieli ochoty kolejny raz słuchać
tylu dialogów przy PoE 2 lub nie polubili pirackie klimaty :)
Podoba się mi też mocno z cRPG Might and Magic VI i VII, Wizardry 8, Gothic 1 z modami, System Shock 2,
Deus Ex 1, Morrowind, G2NK z Returning 2.0+AB, KOTOR 1, Vampire: The Masquerade - Bloodlines,
Oblivion i Skyrim mocno zmodowane, Wiedźmin 1-3, Divinity-Original Sin II, KCD, Disco Elysium, Persona 5.
Czekam mocno na System Shock 1 remake oraz Baldur's Gate 3.
Szkoda, że Bioware tak popsuł się. A kiedyś
Z strategii mam słabość do Defender of The Crown, North & South, Civilization 1,2,4,5, Dune 2,
Command & Conquer - Red Alert, Settlers 1-4, Warcraft 2 i 3, HoM&M II i III, Age of Empires II, Dungeon Keeper 1 i 2, Commandos 1 i 2, Starcraft 1 i 2, Rome: Total War, Crusader Kings 1-3, Europa Universalis 1-4.
Nie ma ani jednego gier wymienione przez Ciebie, który nie miałbym w moich biblioteki. Też bardzo lubię. :)
Podoba się mi też mocno z cRPG Might and Magic VI i VII, Wizardry 8, Gothic 1 z modami, System Shock 2,
Też mam i bardzo to lubię. Skoro lubisz stare RPG i dobrze znasz angielski, to polecam Ci Betrayal at Krondor albo Arx Fatalis. :)
Oblivion i Skyrim mocno zmodowane, Wiedźmin 1-3, Divinity-Original Sin II, KCD, Disco Elysium, Persona 5.
Czekam mocno na System Shock 1 remake oraz Baldur's Gate 3.
Skoro lubisz też Divinity, to polecam też Divine Divinity (taki Diablo z większy naciskiem na RPG, czyli dialogi, questy, eksploracji), albo Beyond Divinity (przeciętny, jeśli chodzi o pewne wady, ale za to rządzi świat, dialogi i klimat, więc warto dać szanse). Czy też wypróbowałeś BioShock 1 i 2?
Niestety słaba sprzedaż PoE 2 spowodowała, że zrezygnowali z planów na PoE 3
Wielka szkoda, że tak się stało. Bardzo lubię PoE 2 i też liczę na PoE 3. :/
Co do strategie, też mam wszystkie i też lubię. Polecam Ci też Company of Heroes i trylogia Myth (mają super kampanie dla single). :)
Ale potem zyskałem też w KCD, gdy 2 raz przechodziłem.
Bo na GTX 1080Ti końcowe bitwy miały dość niską ilość klatek, gdy na RTX 2080Ti wreszcie było super.
Przynajmniej RTX 2080 Ti dobrze Ci służy, więc nie ma co żałować. :)
Co do Kingdom Come, to niestety optymalizacja nie jest mocna strona. Nawet musiałem wymienić HDD na SDD, żeby tekstury ładują się prawidłowe po "teleportacji" bohatera. :/
Ale nie ukrywam, że krajobraz i inne lokacji, oraz dbałość o detale w Kingdom Come po prostu wymiata. Zupełnie rozpływam się z zachwytu tak samo jak było z Wiedźmin 3, Red Dead Redemption 2 czy podobne gry takich jak Uncharted 4. Aż się dziwię, że mój i5-3570 i GTX 1060 jeszcze w stanie to udźwigać.
...
...
...
O rany... Ale długo napisaliśmy, że odbiegaliśmy od tematu. Więc lepiej kończmy tutaj i bardzo Ci dziękuję za miłe dyskusji. Spotkamy się jeszcze. ;)
Betrayal at Krondor przechodziłem, ale Arx Fatalis nie znam.
Divine Divinity oraz Beyond Divinity też przechodziłem, bo to gry Lariana.
Bioshock również, bo to bardzo znane gry i od twórców System Shock 2.
Company of Heroes 1 podoba się mi, ale dwójka już mniej.
Serii Myth nie ogrywałem.
Pod względem wyglądu lasów i całej roślinność to KCD jest nr1, ale RDR2 też na ultra ma porządną roślinność.
Ma za to ładniejsze twarze postaci i wygląd małych miasteczek, bo w KCD twarze są takie sobie.
Skyrim max zmodowany ma roślinność blisko tego co mamy w RDR2. Ale dużo musiałem poświęcić czasu, by gra była lepsza pod każdym względem, chodziła stabilnie, nie było crashy i musiałem poświęcić też język - całość po angielsku, bo wiele modów nie ma i tak spolszczeń, a nie chciałem mix PL/ENG.
Dobra to ostatni mój post, by nie odbiegać od tematu wątku Hitman :)
www.youtube.com/watch?v=B8kEIOBoRGk
Mam taką nadzieję, ale czas pokaże. Dziękuję za pocieszenie. Też życzę Ci zdrowia.
Dodatkowo też uznali, że PL jest po prostu mało opłacalny. Znowu standard...
Ile by kosztowały polskie napisy do gry? tysiąc? dwa tysiące dolarów?
lepiej wydać pieniądze na denuvo scum.
Ile by kosztowało nauczenie się angielskiego w szkole? Tysiąc? a no tak nic.
Znowu te same hasło "idź się uczyć j.angielskiego". Ile to już przerabialiśmy tematu?
Masz pojęcia, ile czasu trzeba poświęcić, by opanować j.angielskiego do perfekcji? To zależy od Iloraz inteligencji człowieka, czyli zdolność zapamiętanie słownictwo. Łatwo jest opanować podstawy, ale zaawansowany już niekonieczny. Kurs albo rok szkolny na lekcji angielski tego nie wystarczy, bo potrzeba też długie praktyki i czytać sporo książki po angielsku. Nie każdy ma na to czas, a chce grać i odpoczywać z dala od monotonne pracy i nauki. Jeszcze nie wszyscy tego opanowywali, a muszą się uczyć coś innego.
Uczę się j.angielskiego, ale wciąż tego jeszcze nie opanowałem do perfekcji. Jestem dobry w analizowanie, liczenie i inne, ale gorzej z zapamiętanie słownictwo, dlatego nie jestem dobry również w j.polskiego i wciąż popełniam błędy. Za to przepraszam.
Więc proszę nie pisz już więcej takich komentarzy, bo to niemiłe i zero empatii. Gdyby było to proste, to już dawno wszyscy znają angielski. Niektórzy wolą się uczyć japoński lub francuski zamiast angielski. Łatwo Ci pisać. Więc proszę o zachowanie dystansu. Nikt nie jest doskonały i nie może umieć wszystkiego.
Choć j.angielski jest bardzo przydatna i pożyteczna wiedza, ale to nadal nie jest obowiązkowa wiedza w Polsce. To zależy od zainteresowanie i zawodu np. czy pracujesz w hotelu i obsługujesz gości z różnych krajach. Nie wszyscy muszą tego znać. Każda ma własna ścieżka rozwoju, byle osiągnąć jakiś sukcesu i szczęścia.
Nie poświęciłem w życiu nawet godziny na naukę per se języka angielskiego a posługuje się nim bez żadnego problemu. Wszystko wyszło z gier komputerowych i okazjonalnie oglądania filmów. Niedziwne,że nic nie umiecie skoro nawet nie próbujecie zagrać w obcym języku i powoli się uczyć. W Hitmanach raczej nie posługują się skomplikowanym językiem i autentycznie nie wiem jak można nazywać się graczem nie będąc w stanie rozumieć prostych growych terminów,którymi głównie leży ta gra.
Niedziwne,że nic nie umiecie skoro nawet nie próbujecie zagrać w obcym języku i powoli się uczyć
A skąd możesz o tym wiedzieć, skoro nie znasz nas zbyt dobrze? Ja sporo czytałem mangi po angielsku i grałem gry też po angielsku, ale postępy jakoś idą zbyt wolno. Zapamiętanie słownictwo nie jest moja mocna strona, więc za wolno się uczę. Sorki.
Potrafię zrozumieć proste zdanie EN, ale mnogość i złożone teksty na poziomie dziennika bez pomocą google translator i słownictwo już nie. Na razie. O Disco Elysium nie wspomnę. Więc sugerujesz, że jesteśmy zbyt głupi na to niczym małpki?
Proszę nie bądź taki przemądrzały bez empatii.
Nie poświęciłem w życiu nawet godziny na naukę per se języka angielskiego a posługuje się nim bez żadnego problemu
Nie wierzę w te bajki. Przestań kłamać, by kogoś przewyższyć. Język angielski jest w szkole podstawowej, więc nie wierzę, że nie brałeś w to udziału. Trzeba znać podstawy, by móc dalej się rozwijać.
Zawsze mnie bawia te komentarze "ucz sie angielskiego". No ale polacy lubia byc ... w ...bez popitki. Takie kraje jak Rosja, Argentyna, Brazylia, dostana gte w swoim jezyku, a warto dodac, ze gra w rych regionach jest o wilele tansza. Polacy na tle Nuemcow, Francozow itp. maja ta sama cene, ale bez ojczystego jezyka. I hurr durr "uczta sie angielskiego". Jak na wstepie napisalem... Swoja droga skoro nie ma napisow PL, to po co przeplacac? Argentyna wita (dla tych, co wiedza, co mam na mysli). Pozdowka
/dell pierwsza czesc bo teraz doczytalem dopiero, sorki SirXan ;) A za zachowanie, jakie opisał TobiAlex, to nawet mi was nie żal, że nie macie "ojczystego" języka.
drewno33
Znam świetnie angielski od 20 lat, czytałem kilkaset grubych książek po angielsku w tym historyczne z bogactwem słownictwa i fantasy choćby Malazańska księga poległych, gdzie Erikson używa mocne kilkadziesiąt tysięcy słów. Za granicą porozumiewam się bardzo płynnie. Ale co to za prowokacja typu - "ucz się języka" ? :):):)
Sądzisz, że Niemiec, Francuz, Hiszpan, Włoch kupuje grę, gdzie są tylko angielskie napisy lub wielu ludzi z Anglii czy USA kupuje chętnie gry nie anglojęzyczne, gdzie jest sporo fabuły ? Jasne. Teraz nawet Japończyk i Chińczyk są na równi wymagający pod względem rodzimego języka. Amerykanie i Brytyjczycy leniwi w ogóle nie czytają żadnych napisów ani w kinach, ani w grach, bo muszą wszystko mieć przetłumaczone. Czemu oni się nie uczą japońskiego ?
Ja wymagam i ma być polski. Mimo, że znam angielski.
Czytam książki po angielsku, ale wolę po polsku. I to samo dotyczy gier. Teksty o uczeniu się języka najczęściej piszą osoby, które nawet poprawnie nie potrafią się pewnie wydukać po angielsku, gdyby przyszło co do czego i mają bardzo mały zasób słownictwa (znają 2-3 tys. słów). Nie kłam, że bez nauki angielskiego zrozumiałbyś złożone zdania z angielskimi napisami w Planescape Torment, Pillars of Eternity lub Disco Elysium. Nie mówiąc o płynnej rozmowie czy czytaniu książek z bogatym słownictwem.
W latach 1998-2008 były polskie lokalizacje do znanych i średnio popularnych strategii, przygodówek, rpg . Nierzadki był też dubbing PL. A teraz problem z napisami PL w dobie cyfryzacji, gdy graczy jest może nawet 5-10 razy więcej w Polsce niż 20-22 lat temu, gdy nie było to dla nich problemem.
Do tego w wypożyczalniach cyfrowych w wersjach cyfrowych klasyków też często nie ma napisów PL czy dubbingu, a w wersji pudełkowej było i samemu trzeba dogrywać.
Już napotkałem prawie 100 gier z GOG do których musiałem sam dogrywać język polski.
Identycznie często bywa przy remasterach w których brak naszej lokalizacji, gdy wersja oryginalna pudełkowa bądź nawet cyfrowa ją posiadały. Choćby ostatni remaster - Age of Empires 3
+++
Zgadzam się z Tobą. Choć znam trochę angielski, to jednak zdecydowanie wolę polski, jak jest dobrze przetłumaczony i trzyma klimatu. Ja preferuję polskie napisy i oryginalne dubbingi.
Ale niestety teksty typu "ucz się języka" albo "nie znać EN to powód do wstydu" w Polsce są coraz bardziej powszechne u młodzieży, co daje okazji do dyskryminowanie innymi, aby dowartościować samego siebie. To jest brak szacunku do j. polskiego w kraju ojczystym i zero empatii do innymi. To są debili, które nie warto tracić czasu, jeśli nie zgadzają się z Twojej racji, lub nie rozumieją.
Identycznie często bywa przy remasterach w których brak naszej lokalizacji, gdy wersja oryginalna pudełkowa bądź nawet cyfrowa ją posiadały. Choćby ostatni remaster - Age of Empires 3
Ale jak sam zauważyłeś, problem polega na tym, że licencja do tytułu gry należy do twórcy/wydawcy gier, ale licencja do spolszczenia jednak należy do tłumaczy (czyli polskie dystrybutorzy). Tak samo było z licencji do muzyki dla GTA IV, gdzie należą do muzykanci, a nie do twórcy GTA. Dodajmy do tego też kwestie techniczne i obróbki grafiki, co sprawią, że nowe łatki i mody nie są zawsze kompatybilne z spolszczenie. Tym bardziej, że nie wszystkie gry są przystosowane do obsługi wielu języków. Same problemy z tymi... Oto dlaczego, wielu gry na GOG nie mają polskie napisów, choć kiedyś to mieli.
Tłumaczenie gier nigdy nie są łatwe co tłumaczenie książki, komiksów czy filmów.
Pozostaje nam nadzieję na ekipa GrajPoPolsku, które robią tłumaczenie za darmo do wielu gier.
GOG wyjaśniał że bazuje na zachodnich wydaniach starych gier, gdzie bardzo często nie było polskiej lokalizacji wcale, a wydania pudełkowe w naszym kraju miały często tylko nasz język, a resztę lokalizacji wycięte. W wydaniach cyfrowych nie zawsze z powodu prawnych mogą przenieść naszą lokalizację. I nie mógł umieścić PL języka w np:
Might and Magic VII, Dungeon Keeper 2, serii Myst, Still Life, Dreamfall: The Longest Journey i multum innych, ale społeczność często podaje link, gdzie jest sprawdzona metoda z dograniem PL do wersji cyfrowych GOG lub Steam.
W przypadku AoE 3 z tego co orientuje się spolszczenie z wersji oryginalnej nie pasuje do remastera.
Ostatni remaster Sam & Max Save the World ma PL napisy, ale już dubbingu nie posiada jak wersja z 2007.
A jest tu jakaś historia opowiedziana czy tylko idź znajdź cel , przebierz sie i zabij ?
Choć wielu misji w grach Hitman polegało na dotarcie do celu w dowolny sposób i zabić, to historia nie jest banalna w wielu części. Jest o czym czytać i oglądać.
Slowo uczta padlo tu tyle razy jakby autor byl sympatykiem Hannibala Lectera a nie Agenta 47 :D
A mnie to osobiście, że chcąc pograć w hitmana musze zapłacić tym za grę w której nie ma mojego języka. Skoro im się to nie opłaca to mi się nie opłaca tej gry kupować. I bardzo proszę mi ni pisać, że trzeba było się uczyć języków. Skoro mieszkam w Polsce to posługuję się językiem polskim. Skoro więc chcą zarobić to powinni taki język dać. Ale skoro im się nie opłaca to trudno. z nimi
Przykro mi, ale
IO Interactive A/S nie jest mała firma, choć jest niezależna i skoro też dużo zarabiają na mnóstwo DLC i mikropłatności, to też stać ich na polskiego tłumacza dla napisy, jak w grze nie ma zbyt dużo tekstów do tłumaczenie co klasyczne gry RPG i przygodówki. To nie jest mała firma od gier Indie. Tym bardziej, że też otrzymali sporo pieniędzy od Epic za tymczasowy exclusive. Tym najbardziej, że ceny gry AAA są teraz wyższe niż kiedyś, więc klienci mają prawo oczekiwać coś więcej, skoro płacą WIĘCEJ.
Obecnie Hitman 3 ma tylko 5 języków, kiedy Hitman 1-2 mają aż 10 języków, w tym polski. Larian Studios od Divinity: Original Sin 2 i BG3, oraz ZA/UM od Disco Elysium są małe firmy i mają ograniczone budżety, a ich gry mają bardzo bogate tekstów niczym grube książki, a jakoś dają radę dodać aż tyle języków do gry. IO Interactive A/S jest o wiele większa i bogatsza firma od nich, a nie chcą się wysilić w dodaniu choćby parę języków więcej. Więc gdzie mają usprawiedliwienie?
Dlatego narzekanie gracze o braku PL jest całkiem zrozumiały. Niech narzekają.
Do tego powtórzę cytat Wiedźmin w powyższy post:
Znam świetnie angielski od 20 lat, czytałem kilkaset grubych książek po angielsku w tym historyczne z bogactwem słownictwa i fantasy choćby Malazańska księga poległych, gdzie Erikson używa mocne kilkadziesiąt tysięcy słów. Za granicą porozumiewam się bardzo płynnie. Ale co to za prowokacja typu - "ucz się języka" ? :):):)
Sądzisz, że Niemiec, Francuz, Hiszpan, Włoch kupuje grę, gdzie są tylko angielskie napisy lub wielu ludzi z Anglii czy USA kupuje chętnie gry nie anglojęzyczne, gdzie jest sporo fabuły ? Jasne. Teraz nawet Japończyk i Chińczyk są na równi wymagający pod względem rodzimego języka. Amerykanie i Brytyjczycy leniwi w ogóle nie czytają żadnych napisów ani w kinach, ani w grach, bo muszą wszystko mieć przetłumaczone. Czemu oni się nie uczą japońskiego ?
Ja wymagam i ma być polski. Mimo, że znam angielski.
Czytam książki po angielsku, ale wolę po polsku. I to samo dotyczy gier. Teksty o uczeniu się języka najczęściej piszą osoby, które nawet poprawnie nie potrafią się pewnie wydukać po angielsku, gdyby przyszło co do czego i mają bardzo mały zasób słownictwa (znają 2-3 tys. słów). Nie kłam, że bez nauki angielskiego zrozumiałbyś złożone zdania z angielskimi napisami w Planescape Torment, Pillars of Eternity lub Disco Elysium. Nie mówiąc o płynnej rozmowie czy czytaniu książek z bogatym słownictwem.
Nie mam nic do dodania. Więc proszę o wyrozumiałość i dystansu. Pozdrawiam.
Cyt.: "Dobrą wiadomością jest to, że tym razem przeniesiemy także swoje postępy."
No wreszcie na to wpadli, bo nie każdemu chce się zapewne "maksować" wszystko od nowa, gdy ma już 100% w Hitmanie (2016) czy Hitmanie 2 (2018), przez to odpuściłem sobie gdzieś od połowy maksowanie pierwszego Hitmana z 2016, żeby już ograć cały od początku z nowymi gadżetami w Hitmanie 2 (2018), którego niestety jeszcze nie skończyłem w 100%. Ale i tak zdążę go ograć, do czasu aż wyjdzie na Steam, gdyż tam mam właśnie wspomniane części 1 i 2 w wersjach kompletnych z wszystkimi DLC, a na Epicu tylko podstawową część pierwszą Hitmana (2016), więc sprawa jest prosta w moim przypadku. P.S. te misje z nowego Hitmana 3 (2021), bardzo przypominają mi misje z klasycznych Hitmanów. Nowa misa w Dubaju przypomina mi tą z Hitman 2: Sillent Assassin (2002) dokładnie misję Basement Killing w Kuala Lumpur (słynny wieżowiec), a misja w rejonie Dartmoor w Anglii (rezydencja) przypomina mi klasyczną misję Beldingford Manor z Hitmana 3: Kontrakty (2004), natomiast neonowe chińskie miasto Chongqing to klimaty misji Chińskich np. Lee Hong Assassination zarówno z Hitman: Codename 47 (2000) bądź też z Kontraktów, co akurat nie dziwne, bo część misji z Codename 47 były właśnie „odświeżone” w Kontraktach.
Nie wiem, czy zauwazyles, ale Hitman 3 jest epic exclusive, wiec jak masz jedynke i dwojke na Steamie... tak, 3 raz bedziesz maksowal. Zreszta co to za przyjemnosc grac w nowa gre z wymaksowana postacia)
Czas pokaże.
Ale gry na Epic są tylko tymczasowe exclusive (nie na stałe, całe szczęście!) i potem są dostępne również na STEAM. Fani Steam po prostu muszą poczekać dłużej.
Nie, nie będziesz "maksował" (no chyba, że będziesz chciał) gdyż od dawna wiadomo, że kto posiada 1 i 2 na Steam mapy z tych części będzie można pobrać w 3 na Epicu ale również postępy z 2 i 2 legacy będzie można przenieść. Jak? Jeszcze nie wiadomo ale pewnie przez konto ioi.
Chyba, że się z tego wycofali ale oficjalnie nic się nie zmieniło chociaż szczegółów przenoszenia postępów z gry nie podali jeszcze.
Ruch ten zapewne sprawiła fala krytyki, że postępy z 1 nie przechodziły na 2.
Standardowo jak dla tej platformy ekskluzywność potrwa rok.
Jeśli faktycznie nie będzie napisów polskich to słabo.
Dziwi mnie też wzrost ceny edycji deluxe nagle i bez zapowiedzi w różnych regionach. U nas z 378zł na 419zł. Trochę przesada. Podstawowa wersja kosztuje 259zł na Epicu.
Wiem o tym, dlatego na spokojnie zdążę wymaksować postępy z całego Hitmana 2, zanim Hitman 3 wyjdzie na Steam'ie, no chyba, że da się jednak przenieść postępy z 1 i 2 Steam'owej do 3 Epicowej, tak jak kolega powyżej napisał, że poprzez konto IOI, pożyjemy zobaczymy.
A co do przyjemności grania wymaksowanej postaci (wiesz robienie po raz enty tych samych misji, wyzwań (których jest od groma), gdzie nierzadko trzeba powtarzać po kilkadziesiąt razy te same rzeczy, żeby osiągnąć ten sam progres co wcześniej się już go osiągnęło, tylko po to żeby mieć tą samą "satysfakcję", gdy wie się ile to czasu i trudu się poświęciło wcześniej, żeby to osiągnąć. To po prostu myślę, że nie każdemu fanowi Hitmanów jak ja się chce i ma tyle cierpliwości. Ja te części traktuję jak jedną całość, w końcu mają domknąć wreszcie jeden główny wątek fabularny zapoczątkowany w 2016 roku.
Brak polskiego w takiej produkcji zapowiada groźny precedens na przyszłość. :/
Jak mam zapłacić prawie 300 zeta za grę, to raczej mogę wymagać komfortu.
IO Interactive po staniu się niezależnym studiem stosuje bardzo silne antykonsumenckie praktyki plus brak polskiego języka więc raczej na żadne wsparcie nie zasługują.
"więc raczej na żadne wsparcie nie zasługują."
Zgadzam się w 100%
Mam nadzieję, że będzie więcej takich jak ja, którzy tej gry nie kupią ze względu na brak języka mimo, iż grałem w większość poprzednich wersji
Zgadza się. Grę można będzie kupić i się nią bawić na Xboxie One/Series, PS4/PS5, Switchu no i PC. Tylko pralki nie dostały swojej wersji. No i oczywiście kochany Steamek nie dostał, wiec trzeba zbluźnić. Nie przejmuj się, za rok sobie pograsz, jak tak bardzo jesteś związany ze steamkiem. Gierka nigdzie nie ucieknie. Co do napisów, jak sam napisałeś, IO są niezależni i tworzą dużą grę AAA. Mogli na to zwyczajnie nie mieć czasu i pieniędzy.
Mieliscie okazje nauczyc sie angielskiego w szkole, jak widac okazja zmarnowana.
plus brak polskiego języka więc raczej na żadne wsparcie nie zasługują.
+1. Jakbym miał Hitmana 2 i miałbym go kupić z tą 80% zniżką to jeszcze bym to przebolał (nie mam więc się zastanawiam czy nie nabyć) ale brak choćby PL napisów to decyzja poniżej krytyki. Dopóki nie zlokalizują to dla mnie w ogóle to może nie wychodzić.
Hej, szybkie pytani. Czy w 3 jest cała 1 i 2 bo jakos mialem grac ale nie wyszlo i teraz nie wiem czy kupowac 1 i 2 osobno czy czekac na 3?
Nie, w 3 nie ma cała 1 i 2. Trzeba kupić osobny DLC, albo Hitman 1 i 2.