2020 rok należał do gier free-to-play i mobilnych
poco sprzedawać całą grę za 200zł jeśli można sprzedać 1% szansy na dostanie konkretnej postaci za 10zł
"tytuły premium"
Ten kto to wymyślił miał łeb do interesu, zawsze myślałem że to f2p są tymi specjalnymi, innymi grami, teraz okazuje się że to normalne, raz-płatne gry są z jakiegoś "premium".
Aż 59% tego rynku przypada na Azję.
Wcale się nie dziwię. Azja to bardzo chłonny rynek dla gier mobilnych. Sama Japonia stoi tytułami na licencji popularnych anime w formule tzw. gatcha, które są tam szalenie popularne.
Czyli ten rzekomo bardzo nieudany VR segment stanowi 1/3 konsolowych przychodów. Dosyć szokujące.
Nie rynku konsolowego tylko jego części związanej z grami cyfrowymi.
Wartość rynku konsol w 2020 roku przekroczyła 51 miliardów.
JohnDoe666
No i fakt ,że 2020 pudełka na konsolach zarobiły te 16 mld na konsolach na tle przychodu uzyskanej przez cyfrowe gry premium zle nie wygląda. Tym bardziej ,że w ubiegłym roku sprzedaż detaliczna była utrudniona.. Te dane Super Data pokazuję ,że w przypadku konsol pudełka mają swoją niszę i to nie małą.
^Na PC też by miało niszę, ale Steam skutecznie wybił do nogi cały rynek wtórny.
Popamole_Knight
Te 16 mld dotyczy wyłącznie gier nowych sprzedanych w sklepach. W takich statystykach nie uwzględnia się obrotu na rynku wtórnym. Tak więc sprzedaż gier nowych w pudełkach wygląda naprawdę dobrze jeśli się to porówna do przychodu z dystrybucji cyfrowej gier premieum uzyskanej na samych konsolach.
Moje niedopatrzenie, przepraszam, oczywiście masz rację.
Epic Games kupiło 99% kopii GTA ;)
Wynik Pokemon GO jest ciekawy - piąta najlepiej zarabiająca gra mobilna, która polega na chodzeniu po realnym świecie w dobie pandemii i lockdownów - Niantic ewidentnie bardzo elastycznie dostosował się do panujących warunków. No i fakt że rynek PC jest o ponad 50% bardziej "zyskujący" niż konsole, i to chyba razem wzięte. Nieźle.
W Pokemon Go nie musisz chodzić, by grać. Można stosować programy wspomagające, które np. zmieniają naszą lokalizacje.
Tak, za które otrzymasz bana. Niantic akurat ostro banuje za używanie programów zewnętrznych.
To prawda, Niantic świetnie dopasował się do sytuacji na świecie. Nie trzeba nigdzie wychodzić, eventy są tak skonstruowane, że możesz brać w nich udział z domu, liczne przedmioty, które ułatwiają łapanie pokemonów, balony z zespołem R, itp. Naprawdę świetnie przemyśleli to wszystko.
gnoll
Tutaj masz przechody z samej cyfrowej dystrybucji. Jeśli weżnie się pod uwagę rezultaty z pudełek to konsole wypadają lepiej niż PC jeśli chodzi o gry premium. Co nie zmienia faktu ,że na polu gier Fp2 PC ma pozycję bardzo mocną.
Polecam gorąco, super gra się robi, serio. Tyle do roboty jest jak w żadnej innej na mobilki. Niantic powinno wprowadzić własnego spoofa na jakimś osobnym serwerze, żeby nie miksować z graczami bez tego. Myślę, że miałoby to większą popularność od zwykłego trybu, który w gruncie rzeczy jest nudny jak flaki z olejem.
Wiadomo kto gra w gry mobilne, konsolowcy nie, pecetowcy też nie, tylko gracze i graczki niedzielne.
Bedzie jeszcze wiekszy zysk gier F2P jak te sie podłącza do grania w chmurze, a granie w chmurxe zacznie sie natywnie odpalać na telewizorach bez żadnych konsol cxy sprzętów.
Destiny 2 juz tak dziala na Stadii, grasz i nic nie placisz, nie musisz miec ani konsoli ani PC tylko Androida i konto na googlu
To dopiero wywola szał na tego typu gry, dzisiaj sa one hamowane koniecznością posiadania sprzetu nadajacego sie do grania.
Kiedys bym sie dziwił ze dzieje sie tak jak sie dzieje, dzisiaj juz mnie to nie dziwi. Dzisiaj gra w gry w wiekszosci pokolenie instant urodzone po 1990 roku we wzglednym dobrobycie i nie pamietajace czasow sprzed dostepu do internetu.
Dodaj do trgo socjal media, ktore to pokolenie uzależnia (a nie wkurza jak np mnie) i adhd zamiast lizania scian i zachwycania sie nieruchomo widokami w grze, napieprzaniem w pada, mysz zamiast godz dialogow z NPC, czytaniem ksiazek/notatek w grze i szukaniem sekretow, rush z kolorowa bazooką zamiast skradanie sie bez zabijania w Thief.
Takie mamy pokolenie graczy, my dziadki 8 i 16 bitów mam juz niewiele do powiedzenia, chociaz to dzieki nam fabulerne singlowe gry video wciaz sie dobrze sprzedaja. Jest nas kilkadziesiąt milionów, ale dzieci z pokolenia zupki instant jest kilkaset mln i bedzie coraz wiecej.
Moje Dziecko wychowuje bez gier online i bede nauczal ze to zlo, uzaleznienie i psychomanipulacja korporacji, zsby wyciagac kase i tracic czas na grind, ze to nie sa gry video, tylko rak i wypaczenie idei gier.
I w sumie Dziecko woli malowac i grac w gry planszowe z rodzina niz w gry video, a te to tylko razem no na dwa pady, samo grac nie chce bo ta Dziecko szybko nudzi.
Tak wychowujcie dzieci, nie internet, tylko gry offline razem z Tata/Mama i jak najmniej ekranów, a jesli juz to absolutnie zadnej telewizji, puscie bajke np Disneya lub edukacyjna i niech sie na porzadnych i wartosciowych tresciach wychowuje, niech rosnie inteligentne i niezalezne od korpo gnoi pokolenie, a nie zombie dla korporacji, ktore ivh przemili o zniszczy.
Gry online to szajs, rak i wypaczenie gier video. Rozumiem tryb online w grze jako poboczny, popykacpol godziny kilka meczykow i dowidzenia, a nie siedziec godzinami w F2P na grindzie. Chronic przed tym dzieci, niech kolejne pokolenie sie nie zmarmuje jak to instant obecne.
Wszystko ładnie pięknie tylko jak Ci się taki dzieciak potem (jak uzyska względną niezależność od Ciebie a przejdzie na zależność od otoczenia) odwinie bo wejdzie w świat takich rozrywek to się możesz zdziwić. Umiar jest ważny a nie blokada. Jak będzie lubił "grind" to będzie, nie zmienisz tego. Jak nie będzie lubił to nie będzie.
Te dane są takie a nie inne bo jest po prostu łatwość wydania pieniędzy a nie to, że klienci sobie te gry jakoś specjalnie cenią. "Klik" i poszło. Nie musi dochodzić do "grindu", możesz zaraz po ściągnięciu kliknąć jakąś opcje do kupienia za 0,99$ i klika tak na przykład 20 mln ludzi usuwając grę po dwóch dniach. To są mechanizmy, których nie unikniesz bo dotyczą natury ludzkiej i firmy to doskonale wiedzą. Twoje "Thiefy" czy gry z dialogami dziś są po wielokroć bardziej popularne niż kiedyś. Cały rynek się zwiększył. Nie ma co narzekać.
Ale plusik za gry planszowe się należy. Polecam bitewne!
Z grami mobilnymi nie sposób wygrać, szczególnie biorąc pod uwagę ich aspekty i preferencje do nich w pewnych gamingowych kręgach.
Bez kitu - Nie czaje jak można płacić za cokolwiek w grach free to play? Kto to kupuje ?
Osobiście znam wielu graczy i nikt za to nie płaci ... więc kto ?
Też nie wiem, jedynego mobilka na jakiego wydałem kasę to MC
Może Ci, których znam ja. Nie wiem czy ktokolwiek nie płaci w grach f2p. Skiny, przepustki... Może kwestia wieku. U mnie 30+ więc dla moich znajomych 100 zł to jak wyjście do kina czy do restauracji. Nie ma nad czym za bardzo myśleć nawet. Klik i poszło.