Xiaomi Mi 11 bez ładowarki w zestawie. Są pierwsze szczegóły na temat flagowca
A bateria w telefonie będzie, czy też ochrona środowiska mocno?
I to robią firmy, które przyczyniają się do zwiększenia ceodwa w atmosferze.
Ech, good times.
No tak, muszą ślepo podążać za konkurencją... nie tknę Xiaomi bez ładowarki nawet kijem.
Ten wybór ma sens tylko dla kogoś, kto w przeszłość już kupił inny smartfon i posiada ładowarki w dobrym stanie.
Et tu, Brute... :(
Nie dziwi mnie to. Korporacje zawsze szydzą z Apple, a później bum... Wszyscy idą tym trendem. Samsung skasował wszystkie reklamy, które naśmiewały się z brak ładowarek, teraz Xiaomi się wycofuje z ładowarek w zestawie, gdzie wcześniej robili akcje podobne do Samsunga :D
Widać, że coraz więcej firm sobie kalkuluje, że jednak sprzedając ładowarkę osobno zarobią więcej. Apple nie jest kimś, kto dba o środowisko. Dodanie tam kabelka, który nie jest kompatybilny ze starymi ładowarkami, pięknie to pokazuje.
A tak się śmiali... :P Wyszli na hipokrytów.
Z drugiej strony, ja mam obecnie 6 ładowarek i 3 stare telefony. Taki ruch ze strony wszystkich ograniczy powstawanie elektrośmieci.
Bierz pod uwagę, że nowe urządzenia mają coraz to szybsze "szybkie ładowanie", które wymaga coraz wydajniejszych ładowarek. W przypadku Xiaomi MI 11 mają być wspierane ładowarki nawet 120 watowe(!), a bodaj jedynym telefonem, który do tej pory korzystał z tego standardu, był Xiaomi MI 10 Ultra. Jeżeli go nie masz (pewnie nie, bo był dostępny tylko na rynku chińskim, bez wersji global) i będziesz chciał wykorzystać pełnie możliwości ładowania MI 11, to czeka cię dodatkowy, niemały wydatek. To jest właśnie ten często pomijany problem, stare ładowarki nie są zbyt wydajne (na tle obecnych standardów) i wiele osób tak czy inaczej będzie skłonnych dokupić sobie lepszą (a więc wygenerować kolejne elektrośmieci). Ekologia nic na tym nie zyska, ale producenci elektroniki owszem.
Moim zdaniem gdyby faktycznie zależało im na ekologii, zrobiliby taką akcję, że jak oddasz im starą ładowarkę, to do telefonu dorzucą ci nową (szybszą, lepszą). Jak nie, to dostaniesz urządzenie bez nowej ładowarki i będziesz musiał korzystać ze starej albo sobie dokupić osobno. Wtedy bym uwierzył, że naprawdę chodzi im o środowisko.
Jak wywalili minijacka z flagowców (w średnio-półkowcach dziwnym trafem trzyma się do dziś), zmuszając ludzi do zakupu przejściówek do USB-C albo słuchawek bezprzewodowych (czytaj: kolejnych elektrośmieci), to ekologia nie była dla nich ważna. Teraz nagle sobie nagle przypomnieli, akurat wtedy, gdy da się na tym zarobić...
Xiaomi jak Samsung, czy któryś jeszcze producent śmiał się z tego a później sam w to wchodził?
Ciekawe czy będą pakowane w pudełkach czy folii zawinięte ? hmm, i tak kto ma kupić to kupi...
Nie dodawać ładowarki do tel to by mogli co najwyżej do tych najtańszych modeli bo tam w sumie chyba nikt nie oczekuje zawrotnej prędkości ładowania więc można podłączyć do byle czego a i cena mogłaby spaść o te kilka złotych. W przypadku flagowców gdzie co chwila wychodzi nowy, coraz szybszy itd standard ładowania danego producenta niedostarczenie tego typu akcesorium to jakieś nieporozumienie.
Ale o to tu chodzi, myślą, że jak kogoś stać na model premium to parę stówek za podstawowe akcesoria nie zrobi różnicy i każdy chętnie się na to skusi. A jak ktoś chce niby "przycebulić" i używać starej ładowarki od modelu z niższej półki to urządzenie będzie się ładowało pół dnia...
Różne serwisy w necie podają, że Mi 11 będzie w 2 wariantach do wyboru - z ładowarką w pudełku i bez, co ciekawe - sprzedawane w tej samej cenie