Project CARS 4 powstaje i postawi na realizm
To Ci sami twórcy, którzy obiecywali wypuścić konsolę mającą zmieść konkurencję z rynku. Konsoli nie ma, PC3 odeszło od starej formuły, no i jeszcze EA ich wykupiło. Niestety, nie wieszczę im sukcesu.
Jeżeli chodzi o grafikę to Forza Horizon 4 już osiągnęła ten poziom to co dopiero będzie w FH5 a pewnie obie te produkcje będą miały podobne premiery
To Ci sami twórcy, którzy obiecywali wypuścić konsolę mającą zmieść konkurencję z rynku. Konsoli nie ma, PC3 odeszło od starej formuły, no i jeszcze EA ich wykupiło. Niestety, nie wieszczę im sukcesu.
Mało tego, Ian Bell to pijus któremu raczej nie ma co wierzyć ;) Nie pierwszy raz obiecuje cuda na kiju, tylko tym razem z jakiegoś powodu mają to być liście.
Dodadzą do trójki z powrotem zużycie opon i pit stopy
I wtedy w sumie będzie to gra kilka razy większa i lepsza od Forzy Motorsport 7 i 8
Ale nie tego oczekują fani CARS...
Aha, bo jakieś liście czynią grę realistyczną. O tym że trzy razy się nie udało im zrobić super symulatora nie wspomnę. No i ea, już widzę jak wydają konkurenta dla rf2, iracinga czy assetto corsa. Chociaż, patrząc na to jak doi kasę iracing ze swoich użytkowników to może i ea się na ten rynek skusi.
a wjechałeś kiedyś rozpędzonym samochodem na drogę pokrytą mokrymi liśćmi ?
No fajnie, wiem jak działa combo mokre liście plus samochód. Tylko że co to ma za znaczenie w tym przypadku? Gość pisał o wyglądzie liści, i o tym że będą wchodziły w interakcje, a to ma prawie zerowe znaczenie w symulatorach. Liczy się model i fizyka jazdy, a ta w każdej części project cars kuleje w porównaniu z innymi symulatorami.
Szczerze mówiąc to mało mnie obchodzą spadające liście z drzew w symulatorze wyścigowym. Tutaj powinno się w pierwszej kolejności zachwalać model jazdy i co z nim zrobili, że jest bardziej realistyczny. Pozostałe elementy jak pogoda, "spadające liście" i inne rzeczy, które się dzieją na ekranie to jest dopiero drugi element układanki dobrego symulatora. Moim zdaniem, zaczynają mówić o PC4 od dupy strony znowu. Ale znając to studio nie spodziewałbym się rewolucji.
Znając ich poprzednie dzieła to będzie takie project cars 2 tylko że z bardziej realistycznym listowiem. Model jazdy taki sobie, a fizyka nierówna, jeden samochód jeździ w miarę ok, jeden jeździ jak za przeproszeniem gówno. Na szczęście jest Automobilista 2, to czym powinno być project cars 3.
To Project CARS 3 już wyszło? Nigdzie nie widziałem nawet wzmianki o premierze, a gra miała być nowym poziomem realizmu zarówno w grafice jak i fizyce jazdy. Coś chyba nie pykło.
a gra miała być nowym poziomem realizmu zarówno w grafice jak i fizyce jazdy.
Jakby ci to powiedzieć... https://www.youtube.com/watch?v=qqUyKhUHjqY
Zamiast nakręcać graficznie hype na coś, co jeszcze nie istnieje na rynku, może lepiej warto się po prostu skupić na tworzeniu gry i pozwolić po premierze graczom samym ocenić, czy spadające liście w jakikolwiek sposób będą wpływały na przyjemność z jeżdżenia.
Historia pokazuje, że obietnicowo brzmiący ton jest zazwyczaj skrupulatnie rozkładany na czynniki pierwsze po premierze. O czym być może sobie przypomniał Ian Bell w momencie usunięcia postów (niestety poniewczasie).
PRC 3 wygląda gorzej i działa gorzej od FH 4
Stawiam że wymagania do PRC 4 to w zalecanych będą karty RTX3000 ale w wersji super a w 4K trzeba będzie włączyć DSSL, tak optymymalizują gry.
Forza 4 to przykład jak powinna wyglądać gra i jak działać nie trzeba kart z kosmosu tylko trzeba umieć zoptymalizować grę a nie wrypywać gównianią grafikę że starym silnikiem i wrzucać wymagania pod karty które ma mniejszość osób.
Karty które są z najwyższej puki cenowej i dopiero wyszły to karty które powinny być brane za około 2 lata po ich premierze a nie zaraz po miesiącu od premiery.
SMS to takie kłamczuszki w naszej branży. Napisałbym, że najwięksi, ale w Warszawie mają niezłą konkurencje.
Warto przypomnieć, że niegdyś, po wyprodukowaniu spin-offów NFSa, czyli Shift 1 i 2 firma mocno pokłóciła się z EA, która chciała ich przemielić i wcielić w swoje szeregi. A teraz za sprawą przejęcia Codemasters (które jest ich właścicielem) przez "Elektroników" znowu są pod ich rządami. Współczuję.
Fizyka jazdy z assetto corsa, grafika z horizon 4, otwarty świat wielkości tdu2 to by było cos
Ocho... znawcy, co to nie widzieli CARS 2 (poza wyścigami nocnymi, to fakt), a przede wszystkim - piszę to z żalem, bo wiadomo, UE4 - ACC znowu spamują swoją FH4, która poza grafiką i symulacją allegro nie ma do zaoferowania nic, no, chyba że ktoś lubi "model jazdy" a'la The Cree (też MMO "RPG"... I pouczają gości od CARS żeby nie pompować tyłko grafiki. :D
Już nawet to nieudane Cara 3 wypada lepiej...
On tak gada przy okazji każdej premiery, za każdym razem jest wyśmiewany na forach simracingowych :) pcars2 miała zadatki na dobry sim ale masa bugów i brak spójności w fizyce skutecznie ostudziły te zapędy.
Pcars to taka seria, że gry robione są na 50% - w miarę wesystko działa więc gra leci do tłoczni. Ale jak już człowiek pogra dłużej niż 1h to niedoróbki mocno przeszkadzają (np. w pcars2 w multi w tym samym wyścigu różni kierowcy mieli różną pogodę xD)