DCS World - nowości na 2021 rok i dwa tygodnie grania za darmo
Też się cieszę, wypróbuje sobie kilka modułów. DCS World jest dobrą grą, nawet dla niedzielnych graczy, trzeba tylko znaleźć moduł z bardziej przyjaznym sterowaniem w trybie symulacji: Game (np. flamming cliffs 3). To też przy okazji wada całego DCS World: te moduły często nie są spójne, tworzone przez różnych twórców i oprócz różnego poziomu wykonania najbardziej boli, że sterowanie w prawie każdym module jest zupełnie inne. Utrudnia to potem przeskakiwanie między modułami dla urozmaicenia gry.
No ja miałem spory problem z wyborem prezentu pod choinkę. Ale już wiem, że będzie to f18+lotniskowiec jak dadzą -50%. Pograłem już trochę dzięki uprzejmości znajomych i cóż mogę powiedzieć. WOW. Czas odpocząć trochę od A10.
No nie zgadzam sie z toba. Pilot tez jak zmienia maszyne to musi sie przekwalifikowac. Sila tych modulow jest wlasnie odwzorowanie jak w RL . Za to sie placi. FC 3 kocham za Su-27. No, ale bardziej kocham inne moduly , gdzie kazdy pstryczek dziala. Opanowanie jednej maszyny to sa miesiace. No, ale potem masz mega satysfakcje jak masz opanowana maszyne i latasz nia jak dobrze dobrana rekawiczka. Jak chcesz arkade to sobie graj w dajmy na to Ace Combat, Project Wingman. Bez obrazy. Symulatory lotnicze to i tak juz nisza. Nie wszystkie gry musza byc bezmyslna rozgrywka. Ja lubie sie czegos uczyc grajac. Jak chcesz prostote to proponuje samoloty II WW czyli IL-2. Tam nie ma duzej klawiszologi. Nie trzeba przeczytac czegokolwiek/ obejrzec na yt poradnikow, aby sie nauczyc odpalania pocisku.
Niezbyt się z tobą zgadzam. Ace Combat i inne gry temu podobne (czyli chyba tylko hawx i project wingman) to totalne Arcady i nie mają w sobie nic z symulatorów. Natomiast DCS World i seria shturmovik w trybie Gamer to idealny środek gdzie jednocześnie nie musimy zaporowo uczyć sie miesiącami samolotów i jednocześnie możemy mieć fun z walką nie tylko z samolotami, ale też przeciążeniami G, siłą wiatru, lądowanie uh 1 na platformie wiertniczej. Takich rzeczy nie zobaczysz w tych twoich śmiesznych Ace Combat
He he he do dziś nie opanowałem latania moim Migiem 21 z dodatku. Może czas sobie odkurzyć tę znakomitą grę.
Są magicy, co latają, nawet online w formacji na klawiaturze, ale to podobny wyczyn do grania padem w RTSy. Można potestować, polatać krajobrazowo, ale przy precyzyjnych atakach, lądowaniach będzie bardzo, bardzo ciężko.
Ale to jest jeden na milion.
Sam jakiś czas latałem na zestawie mysz+klawiatura+dwa mady od x360. Wszystko się da. Ale można to porównać do lizania lodów przez szybę. No mało satysfakcjonujące. OD kiedy mam warthoga i orczyk to całkiem inna gra. A już niedługo jak ceny trochę znormalnieją dołączy do tego VR.
Niestety ale zabawa w takiego DCS do tanich nie należy.
I znowu nic nie wiadomo o Modern Air Combat. Do zobaczenia za rok.
Jest loteria z modulami do wygrania na Grim Reapers YT.
Nie no na pewno, co szczególnie widać w 11.9.
Nie zapamiętuje nicków ale po newsach o DCS-ie pojawia się czesto jedna (nie więcej) osoba, która pluje jadem w z grubsza w ten san sposób. Mam teorię, że to zawsze ta sama osoba.
"no faktycznie dane nasa odnosnie modelu lotu, pomoc prawdziwych pilotów f16, programiści piloci wojskowych samolotów w zespole bms, i awionika rozwijana od 20 lat, to jest faktycznie zespół amatorów"
Brawo miszczu wszystko to i znacznie więcej ma ED, a po tym jak to piszesz widać że nie masz o tym bladego pojęcia. Dorzuć do tego doświadczenia z współpracy z USAF, np A-10C pierwotnie powstał na ich zamówienie. BMS to dalej tylko modderzy gdzie robi się coś bo Frank i Jim stwierdzili, że to powinno tak działać. Tacy z nich prosi, że zrobili nieistniejącego w realu Blocka. Ja równie dobrze mogę powiedzieć, że współpracuję z profesjonalnymi kierowcami więc zrobię super realistyczną ścigałkę z doskonale odwzorowanymi samochodami. Każdy współpracuje a wychodzi różnie. W BMS-ie masz dokładnie JEDEN samolot zrobiony naprawdę dobrze i mody różnych samolotów do jego modelu lotu, zasad sterowania i symulacji podsystemów. A teraz wracaj do swoich kolegów-dinozaurów filozofować sobie dlaczego na BMS-ie nigdy nie będzie śmigłowców.
https://www.youtube.com/watch?v=feiPqkvSfPM&feature=emb_logo
https://forums.eagle.ru/topic/26489-congratulation-ed-for-winning-ac-130u-dts-contract
Ale nudy . o śmigłowcach była rozmowa już wiele lat temu, i zrobienie świetnego modelu lotu śmigłowca w bmsie to żaden problem. Po prostu szkoda czasu i zasobów na to, tym bardziej że teren na którym się lata jest bardziej przystosowany do samolotów niż helikopterów.
Wolę jak robią jeden jedyny model lotu f16 którego dcs nigdy nie osiągnie, niż ten syf który jest zrobiony w dcsie, gdzie nic do niczego nie pasuje, i jedynym sensem tej GRY jest latanie i podziwianie widoczków.
No super, sporo tego patosu na trailerze ale:
Czy nadal wszyscy grają w Bete bo wersja Stable jest olewana od dawna przez dev'ów? Nadal wypuszczają zabugowane moduły bez podstawowych, działających systemów (F16)? Ogólnie sporo krytyki DCS można znaleźć na necie - nie mają żadnej konkurencji i chętnie z tego korzystają.
Nic się nie zmieniło,i nic się nigdy nie zmieni. Zawsze będzie to wieczna beta, z setkami błędów.
Jasne, apache wyjdzie w nastepnym roku, i bedzie gotowy za 10 lat. Jak każdy ich produkt. Kiedy wyszedł f18, f16 , i w jakim są teraz stanie? Może za 5 lat coś z nich będzie.
Koszą frajerów, bo nie ma żadnej alternatywy poza bms. Ale bms jest 10 razy trudniejszy,skomplikowany,i mało kto przechodzi wysoki próg wejścia który oznacza miesiące nauki.
bms jest 10 razy trudniejszy,skomplikowany,i mało kto przechodzi wysoki próg wejścia który oznacza miesiące nauki.
Ale bajki... :)
Jedyna rzecz, w której BMS jest bardziej skomplikowany, to dojście do ładu z instalacją i przypisaniem joyów, bo wszystko w menu ma 25 lat i nie przystaje już do żadnych standardów.
Obsługa systemów w F-16 jest w BMS i DCS identyczna, tyle że w DCS nie wszystko jest gotowe. wszystko jest za to zgodne z wybranym Blockiem, w BMS to już wolnoamerykanka jeśli chodzi o realizm.
Kwestia wypuszczania modułów w DCS była podnoszona i wyjaśniania wiele razy. Early Access nie jest obowiązkowy - jak ktoś nie lubi czekać na podstawowe systemy, to ma kilkanaście innych modułów do wyboru i może poczekać, aż F/A-18 czy F-16 wyjdą z EA - nikt pod pistoletem nie zmusza do ich kupowania w EA. Nick i Matt wielokrotnie tłumaczyli, że biznesowo to dla nich jedynie wyjście, by w ogóle funkcjonować. Do tej pory zatrudniali ok. 50 ludzi tylko, dopiero od niedawna jest ich ponad 100. Prace nad samym Hornetem zabrały już ponad 120 tysięcy roboczogodzin i nie mogło pracować nad nim 50 ludzi tylko paru z nich. A jaka jest sprzedaż realistycznych simów to wiadomo - z 15-20 tyś sztuk. w wielkich porywach , a nie 8 milionów, jak Cyberpunki
Gdyby z takimi środkami mieli wypuszczać tylko gotowe, w pełni funkcjonalne moduły, musiałby kosztować minimum 250 dolarów. EA umożliwia inwestycje w dalsze prace i nowe DLC. Przyznają też, że F-16 został wypuszczony zbyt szybko i w przyszłości będą tego unikać, dlatego Apache w EA wyjdzie dopiero w 2022 raczej i od razu zaznaczają, że początkowo będzie to bliżej wersji A niż D.
W BMS nie ma helikopterów. W DCS są Ka-50, Mi-8, UH-1, Gazelle, w 2021 powinny dojść jeszcze Kiowa i Mi-24. W żadnym simie start nie zajmuje miesięcy. Z checklistą startuje się od razu, nauczenie się na pamięć tych najbardziej skomplikowanych procedur, jak w A-10C to kwestia paru dni nauki pod presją, np. w określonej ilości czasu, co można potrenować w jednej z kampanii.
Dm ja nie mowie,że nauka startu zajmuje kilka miesiecy.
Nauka przetrwania i poradzenia w powietrzu zajmuje wiele miesiecy. W dcsie po prostu sobie lecisz i szczelasz,w bmsie zostaniesz strącony nawet nie mając pojecia co sie stało. Tekstu że w dcsie wszystkie systemy sa takie same tylko niegotowe nawet nie skomentuje bo wypadałoby tylko napisać rotfl i skończyć rozmowe. Mowisz że bms to samowolka?na bmsie uczą się normalni piloci f16,a w dcsie klikniesz przycisk i widzisz placeholder zamiast awioniki. Ogólnie dyskusja z fanbojami nie ma sensu,ja nie jestem fanbojem bmsa,bo dla mnie jest za trudny,ale jako miłośnik symulatorów od ponad 30 lat obirktywnie mówie-król symulacji jest tylko jeden bms,i nic go nie strąci z tronu. A dcs to szczelanka dla weekendowych graczy.
No ale fanbojstwo BMS wychodzi z ciebie na maksa ;) O uczeniu się normalnych pilotów nie skomentuje, bo rotfl :D - można odbić piłeczkę, że ED robi simy pod zamówienia USAF i piloci nie latają na ich simach w kapciach w domu, tylko u siebie w bazach, np. A-10 II wyszło tak szybko i gotowe, bo to niemal ta sama wersja, którą teraz wykorzystują w USAF. Apache będzie robiony dlatego, że ED ma wszystkie dane prosto od Boeinga, z którymi się lubią od czasów Horneta.
Jak BMS może coś mieć realistycznie zrobione, skoro większość systemów w nowszych Blockach jest nadal ściśle tajna - np Snajper. Ten w BMS to niestety zgadywanki i pierdololo.
A to jak szybko zginiesz w DCS zależy od misji. Są takie, gdzie lata swobodnie, są takie, gdzie łatwo zginąć. Poza tym, jak od razu giniesz w BMS to znaczy, że misja, realizm leży, bo jakoś normalni piloci nie padają jak muchy w czasie misji bojowych, a jedynie w sporadycznych przypadkach ;)
No i widać,że też byś nie przeżył 5 minut w kampanii bmsa.
No tak,piloci realni nie padają jak muchy,bo wszedzie gdzie latają na wojnie są rozstawione s-400 które robią miazgę ze wszystkiego. Fanbojem bmsa nie jestem,jestem fanbojem. Dobrych symulatorów. Tyle. Na koniec napisze rzecz oczywistą którą mówią i fanboje i hejterzy bmsa- dcs never ever nawet za 100 lat nie osiągnie tego poziomu awioniki jaki jest teraz w bmsie. Dziesiątki razy widziałem takie opinie,i tyle w kwestii kyóry symulator to samowolka.
Oczywiście, że nie osiągnie, bo nawet najwięksi fani BMS przyznają, że to jest potworek z wymieszaną awioniką z różnych Blocków - starych, nowych plus domysły.
Niemal zawsze pod artykułami na GOL-u o DCS-ie pojawiają się jakieś sierotki od BMS-a, które czują się w obowiązku wyplucia z siebie całego tego bólu tyłka i przekonania chyba też i samych siebie kto jest królem symulacji. Można powtarzać do usranej śmierci, że nikt wam nie każe kupować samolotów w early accesie, a i tak do usranej śmierci będziecie powtarzać argumenty o niekompletnych modułach. Jedynie co wam jeszcze realnie w tym BMSie się ostało to dynamiczna kampania, a to i tak do czasu. Eeech, Mocno was musi boleć ten DCS, już sam nie wiem za co? Chyba za to, że wam niemal całe community poza leśnymi dziadkami z SimHQ wyemigrowało do nowszej gry. Albo kupili niekompletny moduł od shitstudia (Razbam) za 60 dolców, który prawie nie jest rozwijany. A w BMS przecież wszystko gotowe i to za darmo, i można pograć na komputerze pamiętającym rządy SLD. Taa, gotowe, grupka amatorów zgaduje jak co ma działać i wyzgadywała chyba niemal wszystkie możliwe blocki tego FrankenViper'a, a każdy inny samolot jest tylko modem do F-16. "bms nigdy nie wystartujesz żadnym heli,bo to jest study sim", - brawo, dają jakieś nagrody za błyskotliwość. A ja głupi myślałem, że ciężko byłoby zrobić takiego moda xD. Z pewnością też F-14 od Heatblura jest tylko "strzelanką Hawxową" w porównaniu z BMSem. Tak, mów do mnie jeszcze.
bboy- jak wyżej idź grać w tą arcadówke. Każdy robi to co lubi, jak widac nie potrafisz czytać ze zrozumieniem że ja nie gram w bmsa, bo wymaga miesięcy czasu na nauke,i mnie sie po prostu nie chce. Dcs jest świetnym screenshot generatorem, i piaskownicą NICZYM WIĘCEJ. dynamiczną kampanie zobaczymy wtedy jak świnie będą widziały niebo. A jeśli nawet,m to będzie dynamiczna kampania całkowicie nielosowa,i zwalona jak wszystkow dcsie :)
Nie gram bo nie umiem, ale i tak wiem lepiej co jest prawdziwą symulacją. A prawdziwą symulacją jest mod zrobiony przez amatorów na zasadzie zgaduj zgadula. Zabawny jesteś gdy próbujesz tworzyć tę swoją pseudo argumentacje. Takie same pierdolety opowiadają sieroty od CLOD-a na TF-ie... nie w zasadzie nawet oni nie... Tak czy siak fajnie było cię podenerwować, widać, że trafiłem w punkt.
A gdzie mnie niby podenerwowałeś jak to tobie żyłka pękła?:D no faktycznie dane nasa odnosnie modelu lotu, pomoc prawdziwych pilotów f16, programiści piloci wojskowych samolotów w zespole bms, i awionika rozwijana od 20 lat, to jest faktycznie zespół amatorów :D
Dzieki zrobiłeś mi dzień, wracaj samuraju do swojego kokpitu dcsa, i pokaż jaki jesteś dobry vs ai,które w tej grze nie istnieje :) w bmsie nie przeżyjesz 5 minut prawdziwej kampanii, bye.
edit bye i eot, jednak wyznawcy dcsa to stan umysłu.
Dienicy- w bms nigdy nie wystartujesz żadnym heli,bo to jest study sim,w porównaniu do którego dcs jest prostą strzelanką hawxową :) sad but true. Znam wielu miszczuf dcsa,którzy nie potrafią przeżyc pieciu minut na polu walki w bmsie. Bo dcs to taka troche trudniejsza strzelanka. I żeby nie było- dla mnie bms też jest za trudny.
BMS jest nie tyle trudny, co nie oferuje helikopterow. Mowi sie, trudno... ;)
Jak dla mnie, to skupiasz nad malo istotnym parametrem. Przejrzalem symulatory i taki, ktory uzywaja w amerykanskiej armii jedzie na jakisch 50 komputerach i kosztuje pare milionow dolarow. Jak na moim komputerku odpalam symulator, to nie licze na realizm, ja licze na glicze ;)
Kiedys mialem gieldowy Operation flashpoint, tam polatalem troche helikopterem poza Gunship 2000 na Amidze. Pasek energii mam w zasadzie caly bo DCS zainstalowalem w lato a i zahartowalo mnie nieco kilka lat z Mechwarrior Online. Moduly kupuje na przecenie, taka gwarancja jakosci bo nowsze trzymaja cene. Zenujacy jest stan swiata w DCS World. Mogliby sie powstydzic i wydawac po kawalku jak np. ESO, ale bezplatnie albo niech skasuja ten World tak jak Logitech sie przerobil na Logi ;)
Zdziwiłbyś się, jak stare są symulatory w bazach wojskowych, np. ten w Krzesinach i jakie glicze podają (lotniskowiec na pustyni ;)), jak graficznie to wszystko tkwi nadal w 1995 roku ;)
Dlatego właśnie ED robi simy dla rózych jednostek, dlatego nasze siły powietrzne dopiero mają w planach kupić nowszy symulator pod nasze F-16 ;)
dienicy- ja też od lat jestem low and slow, niż samoloty,i nawet do tego stopnia,że sam nauczyłem się modelowania 3d i zrobiłem dla siebie kokpity do gry.
Niezle. Mi wystarcza minigame jakim jest mission Editor.
Zrob Blue Thunder do DCS bo czekam az sie ktos zbierze :)
Pomijając moduły, które wymagają bety, to jeśli kupiłbym taki, który bety nie wymaga to czy i tak lepiej grać na becie czy na wersji powiedzmy stabilnej? Zastanawiam się nad F-18 albo F-14.
Czy orientujesz się może czy kampanie w pakiecie z F-18 i F-14 są sensowne czy to raczej zapchaj dziury aby coś było? Jeśli miałbym latać to tylko w SP więc jakieś fajne misje by się przydały jak już w miarę opanowałbym maszynę.
Tak na marginesie to widzę, że ED raczej zniechęca do Steama. Ceny tak na oko 10-15% wyższe od tych w ich sklepie...
Z góry dzięki za odpowiedzi!
Obecnie nie ma modułu, który jest tylko na becie - wszystkie zdążyły wejść do stable. W becie jest więcej nowości, broni, trybów działania w F-18, F-16, Harrierze i tyle. Poza tym przed nowym rokiem ma być update stable do obecnej bety.
Ja muszę grać na becie, więc w sumie nie mam wyjścia, ale jakbym miał, to też wybrałbym betę - błędy nie są dokuczliwe, nigdy chyba nie miałem nic irytującego, żeby w ogóle zauważył, że to beta, a nie stable. Poza tym, nic stoi na przeszkodzie, by mieć na dysku i to to i sobie sprawdzić samemu.
Nie ukończyłem wielu kampanii, ale najlepsze są zwykle te płatne, z nagrywanymi dialogami itd. Do F-14 ponoć twórcy dołaczyli teraz kampanię, wcześniej była jakaś zrobiona przez fana, która się ludziom spodobała i ją dołączono oficjalnie. Do F/A-18 jest jakaś mała, raczej bez dialogów no i płatna Raven One - kobyła fabularna mega dobra, ale i mega trudna - trzeba ogarniać gwarę pilotów itd. Od groma misji jest też w sekcji User Files na stronie.
Najwięcej płatnych kampanii chyba ma stara wersja A-10C.
Co do samolotu na początek to zdecydowanie polecam F/A-18 - bardzo wszechstronny i w miarę współczesny, łatwy w lataniu, łatwy w obsłudze broni, nawigacji. F-14 to dla koneserów raczej - bardzo trudny, bardzo analogowy, bardzo ograniczony jeśli chodzi o typy uzbrojenia