Gracz WoW wydał 5 milionów złota i robi za NPC
I pomyśleć, że kiedyś miałem handel tak opanowany (zwykłe LW z tego, co dostępne na aukcjach), że w czasach Cataclysm zrobiłem prawie 1mln golda. Ale wtedy nie było tokenów i nie bardzo wiedziałem co zrobić z taką ilością złota, po prostu miałem fun. A wystarczyło wtedy wprowadzić się na więcej serwerów i na każdym konsekwentnie zaglądać do AH, to do końca życia bym za WoWa nie płacił. W każdym razie do dziś i tak nie muszę się martwić o kasę, zero farmienia, a abonament płacę normalnie.
Artykuł bo ktoś wydał golda w WoWie za 2k PLN? 2k to wydają dzieciaki w bogatszych krajach na mobilne gierki.
Ja nie należę do bogatych dzieciaków, w domu się nie przelewa ;P, ale na dwie gierki mobilne zdarzyło mi się wydać 20 000zl...
Uzależnienie i choroba, na szczęście wyszedłem z tego.
Jako ciekawostka powiem że odzyskałem 3000zl na refundacji środków w sklepie Google Play, może to mało, ale zawsze coś ;)
W tamtym roku Anulowane to było iż środki zostały zwrócone, dopiero później zmienili to na Środki zwrócone.
Jak wiemy nie da się Anulować zakupu waluty w grze, bez interwencji developerów.
Choroba, jeśli ktoś cierpi na problem taki jak ja cierpiałem, śmiało zapraszam do kontaktu, pomogę wyjść z tego uzależnienia...
Takie zakupy powinny być zabronione, działa to gorzej niż hazard i naprawdę pozwala zniszczyć życie ludziom. Ja i tak byłem słabym graczem w Castle Clash, byli lepsi którzy wydawali po kilkadziesiąt tysięcy dolarów.
To samo dotyczyło Magic Rush Heroes, gdzie wpakowanie kilku tysięcy złoty przyczyniło się do bycia top 10 na moim serwerze, ale i tak Chińczyków się nie przeskoczy gdy u nich ceny są czasami 10x niższe za największe pakiety, a kupowanie z Europy w walucie Chińskiej przez VPN kończyło się Banem ...
Takie coś trzeba tępić...
I możecie mnie nazywać idiotą, to jest choroba, dopoki tego się nie doświadczy to nie jest się w stanie tego zrozumieć :)
Gratuluję. Syna od małego indoktrynuję, że płacenie za cokolwiek w grze to złodziejstwo. Ma 9 lat i tylko raz poprosił o kilkanaście złotych na bohatera w Brawl Stars. I to było dwa lata temu. Kupiłem też jedną paczkę w Fifie, żeby pokazać mu jak działa ten system. Wydaliśmy kilkadziesiąt złotych i oczywiście nic ciekawego nie trafiliśmy. Już wie, że wszelkie skrzynki to złodziejstwo.
Brawo dla Ciebie!
A moim zdaniem nie powinno się tego tępić, jak ktoś jest na tyle głupi by wydać prawdziwy hajs(w takich ilościach, bo tam raz na kiedyś to czemu nie) na mobilke to już nie jest nikogo wina jak kupującego, a co do wychowania dzieci to wystarczy im tak pieniędzy nie dawać i nie podtykać wszystkiego co dzieciak chce, sam jak byłem młodszy dużo nie otrzymywałem, zazwyczaj coś na święta czy urodziny, i to tez nie dostawałem dużych kwot, gry miałem głównie z gazet a tak by coś kupić nowszego musiałem oszczędzać, lub z braćmi się złożyć, pierwszy lepszy pc miałem za kase z komunii, potem dopiero jak miałem około 16 lat pracowałem kilka miechów by zarobić na coś lepszego. Dodam że nie mam tego nikomu za złe(mojej rodzinie nigdy się nie przelewało finansowo), a nawet uważam że lepiej że tak miałem, przez to jak chce kupić jakąś grę lub np skin do LoLa to się zastanowię kilka razy czy na pewno chce wydać na to czy na coś innego może lepiej.
Co do mikropłatności, to zgadzam się, że powinno się z tym walczyć. Państwa nie zdają sobie sprawy, że jest to równie uzależniające co hazard a do tego o tyle gorsze to jest od hazardu, że bardzo często korzystają z tego młodzi ludzie. Sam grałem w gry przeglądarkowe oparte na mikrotransakcjach czy gry mobilne gry gacha. Moje inwestycje ograniczały się do kupna jakiegoś pierwszego bundle jaki był okazyjny czy jakiegoś miesięcznego game passa jaki gdzieś dawał dodatkowe profity za logowanie, ale to nie były ceny większe niż 20-30 zł.
Z czasem jednak nauczyłem się grać w te gry za darmo a być w topce, wystarczyło mieć wiedzę na co oszczędzać materiały, walutę czy wiedzieć z wyprzedzeniem jakie będą eventy i co na nich się znajdzie - można było sobie wszystko planować i dziś gram w grę gacha jaką jest Seven Deadly Sins Grand Cross i może daleko mi do topowego gracza, co nie zmienia faktu, że jestem w elitarnym gronie graczy pvp i to nie wydając złamanego grosza.
Jednak gry tego typu mają pułapki na nowych graczy, kuszą ich, wciągają w ten syndrom "teraz nie wypadło, to spróbuje jeszcze raz, ostatni raz... a potem kolejny i następny". Do tego twórcy takich gier mają swoje mechaniki działań. Wspomniany 7ds Grand Cross na serwerach Japońskich wprowadził postać jaka jest dosłownie złamana, ciężka do zabicia a sama z zwykłych ataków bije tyle ile pozostałe postacie z ataków specjalnych, niszczy walki pvp i pve... Wniosek? bez tej postaci nie podołasz w rywalizacji z innymi, kolejny wniosek? musisz mieć tą postać i skorzystać z losowania za wirtualną walutę jaka na ogół nie wystarcza i musisz ją dokupić za realne pieniądze - i tak to się nakręca.
Te gry to pułapka i jeśli masz słabą wolę, unikaj ich, bo będąc podatnym na te zagrania twórców kuszące na wydawanie pieniędzy, możesz doprowadzić do sytuacji, że wycofasz się z życia społecznego, popadniesz w depresje lub wpędzisz się w problemy finansowe. Najgorsze jest to, że dzisiaj 95% gier mobilnych funkcjonuje na systemie mikrotransakcji i nikt z tym nie walczy, to postępuje.
Genshin Impact jest grą gacha i ma swój styl działania, bo bardzo mocno świadomie spowalnia grindowanie na konkretnym etapie gry i aby dalej utrzymać sensowny czas progresu, to musisz sięgnąć do portfela... W przeciwnym wypadku musisz pogodzić się z bardzo wolnym progresem. Ci co mają do gry podejście, że wejdą i pograją chwilę i wyjdą, nie odczują tego, ale Ci którzy jednak dążą do wykonywania odpowiednich wyzwań w grze, muszą liczyć się z wydaniem pieniędzy i z czasem dojdzie więcej tego typu zagrań twórców, bo na tym polegają te gry. Mimo, że Genshin Impact nie jest grą nastawioną na rywalizację między graczami i nie masz tutaj tej presji jaka jest w innych grach, to jednak gra na pewno będzie stosować działania, które mimo wszystko do mikrotransakcji zachęcac będą.
Gorzej, że Genshin wybił się i wciąga graczy w ten typ rozgrywki, chociaż jest inna gra jaka już dawno jest na topie popularności a ciągnie pieniądze od graczy i jest nią FIFA... To jest ten sam system rozgrywki i mikrotransakcji co w grach gacha i tak samo działa uzależniająco.
Sąsiad grał w Game of War: Fire Age i do tego stopnia chciał udowadniać innym graczom wokół jaki jest zajebiaszczy, że nie zauważył kiedy musiał sprzedać mercedesa e220d na pokrycie długów związanych z tą grą. I tak był leszczem, bo goście wydawali po milionie dolarów. Osobiście na przestrzeni X lat wydałem łącznie może ze 100zł na różne bonusy.
Procent z aukcji powinien do niego trafiać jako pośrednika, wtedy to byłby dobry deal.
Czy ten gracz jest jedynym, który tego mounta kupił? Mocno wątpię, zwłaszcza, że mount został dodany jeszcze w poprzednim dodatku. Co więc takiego szczególnego zrobił ten gracz?
Poza tym obliczenia z tyłka:
Po pierwsze - czy ten gracz kupował żetony żeby zdobyć taką ilość złota, czy też zdobył to złoto grając (nic takiego on nie napisał)? Jeśli kupował to:
Po drugie - kupując żetony płaci się stałą cenę 20 euro. Przy 41 żetonach to byłoby ponad 800 euro. Nie ma sensu tego przeliczać przy użyciu ceny czasu gry
Po trzecie - 121 tysięcy złota za żeton to przelicznik dla US. Dlaczego więc używacie euro? Skąd ten gracz pochodzi? US czy EU? Dla EU obecny przelicznik to 170 tysięcy złota za żeton (kilka dni temu jeszcze 155k)
edit: Nick tego gościa to Bearded_Bear96, a nie 90.
Cały "news" opiera się na pojedynczym screenshocie, opatrzonym opisem "I spent 5 million gold to become a convenient NPC when AFK". Jedyna wyjątkowa rzecz, która może przychodzić tu na myśl jest taka, że gość zapewne (nie powiedział wprost, że to robi) po prostu "parkuje" tym mountem w hubie z nowego dodatku, w którym nie ma domu aukcyjnego, a w którym gracze spędzają dużo czasu tym samym oszczędzając im wycieczek do głównych miast.
Zasadniczo bez sensu artykuł i to kompletnie. Takich "NPC" w WoWie jest cała masa od kiedy wprowadzono tego mounta, tak jak wcześniej była masa "NPC" od naprawy czy robienia transmogów jak był tylko mamuty z kupcami.
Praktycznie na każdym serwerze spotkamy kogoś, kto stoi w mieście na tym mouncie żeby inni mogli wejść na AH, choć często trafiają się debilne trolle, które robią to tylko po to, żeby co chwila się poruszyć zamykając okienko każdemu użytkownikowi.
A i najważniejsze, kasy z gry nie można przeliczać na realną kasę, nie ma to po prostu sensu. Ceny tokenów nie są stałe i się wahają, np. były czasy gdy tokeny były po 300 tysięcy gdy to była trudna kasa, teraz dużo łatwiej o golda więc 120 to prawie jak za darmo, wszystko zależy od popytu i podaży.
Do tego oficjalny gold od Blizzarda nijak się ma do nieoficjalnego golda od handlarzy na lewo, można wyłapać bana, ale i często można się wzbogacić taniej niż u Blizzarda, rozstrzał jest spory.
Z resztą jest dużo okazji do zarobku, ja zarobiłem około miliona golda na hazardzie, rollując o wysokie stawki.
Jak już zasugerowałem w pierwszym poście, wyfarmienie 5K dla dzieciaka lub studenta, to nie jest żadne halo. No chyba że gość dzień i noc stoi w mieście mówiąc "bierzcie i jedzcie".
W WoWa nie gram ale wydaje mi się że (streamer)Nexos(choć tu mogę się mylić że to on, ale na pewno gdzieś to widziałem) dostał bodajże hajs od widza na tego mounta, więc ten news wydaje mi się tak straszliwie głupi że szok.
Nexos dostał 4 mln od tak na urodziny od kogoś.
Ja nie farmie, po prostu gram i z samej gry łącznie od premiery dodatku łącznie zarobiłem już około 50k. Jak ktoś ma szczęście i poleci mu np obecnie bisowy dwuręczny miecz który ma niską szansę na dropa i leci z różnego typu mobów to na Silvermoonie jeszcze wczoraj szło go sprzedać za 150k. 20k więcej i idzie kupić token. Same robienie Callingów dziennie daje około 1.5k - 2k golda. W przeliczeniu na miesiąc poświęcenie 10 minut dziennie daje miesięcznie 46,5 - 62k golda.
Litości na burning cebuli gdzie ekonomia jest spaczona na maxa zarobiłem milion w jeden dzień na BoE :P Znajomy zarobił 3 mln w tydzień, ale są typy co zarobili jeszcze więcej :P Każdy dodatek daje możliwości, są też ludzie którzy tylko na AH kupując i sprzedając miliony zarabiają. Sam mount nie był rzadki bo można go było u vendora kupić przez całe BFA :P
Na Płonącej Cebuli zazwyczaj ze 3 takie stoją w kilku miejscach.
Po pierwsze,
Po drugie,
Wow to nie jest dobra opcja dla ludzi spokojnych czy dzieci.
Gdyby ktos kiedys mi powiedzial ze w grze internetowej jest mafia bym go zwyczajnie wysmial , a jednak zaczalem gre rok temu i to w classic wczesniej nigdy nie mialem znia nic . jestem raczej indywidualista , wiec mimo ze za dobry nie bylem zaczalem po 2 mires grac PVP rankingowo, niestety Shazzrah jest jednym z najciezszych serwerow jesli o to chodzi , bylo by wszystko super i tak bylo do konca R12 , gdy wbilem juz R13 reke Mafii odczulem na wlasnej skorze , na poczatku ograniczenia, ze nie wolno ci ugrac wiecej itp, pomyslalem ok ,moze kazdy ma takie zasady , potem odezwal mi sie ktos z innegom nicka , ze co prawda mam juz R13 ale dalej nie dam rady bez boostingu i musze miec premade , mowie spoko, fajnie ze chcecie pomoc, i nagle ze to kosztuje 960$, powiedzialem ze nie jest to moje zycie aby wydawac tyle pieniedzy , i wtedy sie zaczelo, straszenia, wiadomosci z roznych nickow ze mam czas na opuszczenie serwera . Pomyslalem pewnie gowniarze sie bawia i tyle ,3 dni pozniej wlamano sie mi na facebooka , zostal usuniety, podono bylo na nim cos niedozwolonego, nawet nie wiem co i dlaczego FB nie pozwala mi zrobic nowego konta , mimo ze to oni w nocy mnie poinformowali ze dochodzi do dziwnego logowania, najpierw w chinach a potem w warszawie .Kiedy wbilem R14 czyli final nie sluchajac ich , milo bylo jak mminniektorzy gratulowali, bo nie dosc ze to trudny serwer to okazalo sie ze jestem pierwszym TROL magiem na tym serw z tym tytulem . Niestety najgorsze dopiero mialo sie zaczac , straszenie, napadanie w grze , wtedy zaczalem grzebac okazalo sie ze udzial w tym wszystkim bierze nie jedna a kilka guild , sa tak pewni siebie ze stworzyli sobie discorda, to co im pisalem od razu publikowali, gdy mnie dreczyli robili fotki i wrzucali. Doszedlem do tego ze maja pod kontrola serwer , dlatego sie nie boja , bo w kazdej chwili mogli ci wylaczyc kolejke na pvp, czy tworzyc konta widma,czy tez doprowadzic do przegrania , zaczalem to wszystko screenowac, czasem nagrywac ,nie odpuszczaja i nie odpuszcza dopuki nikt nie powstrzyma tegom, w to wmieszanych jest spro polakow . Poniewaz nie mialem jednego konta postanowilem dla spokoju jedno przeniesc na serwer PVE , i co sie okazalo nigdzie nie jest bezpiecznie , teraz na retail jest podobnie . Na dzien dzisiejszy wiem ze maja okolo 70% serwerow , i chodzi tu o duze pieniadze .
Dlaczego nadal jestem, uwierzcie mi serio chcialem juz odejsc , bo psycha nap[rawde siada , ale pomyslalem ze niedawno brata synowi proponowalem grac w wow , skoro ja dorosly czlowiek jestem na takim schylku psychicznym, co ma czuc dziecko , jak na nich trafi?, niue poddam sie, zglosilem juz mailowo i psemnie sprawe do zarzadu Blizzard zalaczajac dowody .PVP serwer ok mozna cie zabijac, ale nie dreczyc, nie chodzic za toba, tworzyc konta zeby cie sledzic, wyzywac Ciebie i Twoja rodzine , to sie juz nazywa dreczenie, nie odpuszcze ...
Pograj w Alliance na BL. Tutaj nikogo takiego nie znajdziesz ponieważ frakcja nie sprzyja jakimkolwiek rekordom więc się przenieśli gdzieś indziej.
tez tak myslalem i zalozylem konto na retailu na BLale w Hordzie, ale chce jeszcze maga , ale tez mnie znalezli 2x mnie tam zabili wiec to pikus , ale jak zglosilem zze sprawa tez zostala przekazana siedzibie w usa to o dzisow spokoj , chodza czasem ale nic nie robioa . Na classic jak sie zaloguje to od razu masakra , na retailu moze przeniose sie na pve , bo teraz chce maga zrobic
5mln? A to nie jest tak, ze jak się wymaksuje reputację u Zandalar, to ten wierzchowiec kosztuje 4mln?
Gościu trochę przepłacił :)
Chyba jednak dobrze pamiętam, albo to była czasowa promocja.
Źle ponieważ autor czerpał te dane z bety. Ja myślałem że kosztował on powyżej 5 mln i te 5 mln to jest dopiero po uzyskaniu zniżki. Przez to myślałem że autor pomylił cenę bazową z tą obniżoną. Moja pomyłka wynika z tego że słyszałem że ten mount ma zniżkę a jako że kosztował 5 mln to myślałem że cena bazowa musiała być wyższa. Okazuje się że sam mount miał zniżkę do 4 mln podczas bety, później to usunęli i repa nic nie daje ale same info o istnieniu zniżki przetrwało wśród graczy do premiery. Jako że mało kto odwiedzał vendora od niego(tym bardziej przed exalted) to te info się utrwaliło. Wiele graczy w mojej gildii wierzyło przez to że sam mount kosztował gdzieś około 7mln bez repy.
Ale mimo wszystko miałem racje i nic nie przepłacił XD
Ta gra nudzi się po kilku dniach więc nie ma co się dziwić, że ktoś szuka nowych atrakcji.
Uu, poleciały ceny golda na łeb. Za czasów WotLK sprzedałem ~1,8mln golda i wyszło tego grubo ponad 3x tyle w PLNach.