7 momentów, gdy gracze okazali serce
I niech ktoś nadal próbuje twierdzić, że gry to tylko nakłaniają do agresji i nic poza tym.
Dobrze, że jest jeszcze garstka ludzi, którzy potrafią pomóc człowiekowi znając go jedynie wirtualnie. Gdyby może było ich trochę więcej, świat internetu byłby dużo przyjaźniejszy
To wcale nie garstka. Czasem po prostu wystarczy jakiś impuls, żeby masowo nakręcić ludzi na zrobienie czegoś dobrego. W Elite Dangerous takich akcji jak ta opisywana z Michaelem było już kilka, np. w tym roku głośno było o 11-latce Evelyn, która zmarła na neuroblastomę. Dziewczynka otrzymała mnóstwo wsparcia, opowiadanie z nią w roli głównej oraz gwiazdę nazwaną na jej cześć.
Dupa a tam a nie wirtualnie.
Nie wiem skąd ludzie biorą to przeświadczenie, że jak coś jest przez neta to jest to mniej prawdziwe/ważne niż normalnie.
Jeśli przez 4 lata spędzam z kimś 2 godziny dziennie na komunikacji głosowej, wiem jak się zachowuje w danych sytuacjach, jak rozmawia z rodzicami czy dziewczyną, wiem jaką muzykę lubi, jakie filmy, znam jego najlepsze i najgorsze wspomnienia, generalnie po prostu go znam, tylko kuźwa nie wiem jak wygląda.
A starsze pokolenie potrafi powiedzieć, że przecież to wirtualne i nie ma znaczenia, idź lepiej pograj "w piłkę".
Przypomniała mi się historia gracza Project Reality (taki realistyczny battlefield) o nicku Hadi. Był on ogromnym fanem PR'a jednak nie mógł grać z powodu ślepoty/ograniczonego widzenia. Włączał tylko filmy na YT, by chociaż posłuchać tej wojny i kooperacji między graczami. Wtedy pewien youtuber zaoferował mu pomoc:
"gra słynie z komunikatora głosowego 3d. Może zorganizujemy dla ciebie specjalny event, gdzie ty będziesz VIPem, którego trzeba będzie eskortować przez mapę i prowadzić głosem, a my będziemy cię ochraniać". Tak wywiązała się jedna z bardziej pozytywnych akcji jaką słyszałem.
https://www.youtube.com/watch?v=_mUmgIVxXUY
Wpis na forum, gdzie wszystko się zaczęło: https://www.realitymod.com/forum/showthread.php?t=136683
Bo gracze to też po prostu ludzie, a ludzie czasami pomagają sobie nawzajem z altruistycznych pobudek^^
Szybko! Skasujcie to, bo wyda się, że jesteśmy normalnymi ludźmi, a nie socjopatycznymi sadystami, jak pokazują nas w telewizji.
W każdej grupie są dobrzy ludzie i ci których nazwałbym ujowymi ale nie zrobię tego bo już dwa konta mi zbanowaliście, nie mam ochoty nawet już uzupełniać profilu. A co do grupy to wśród graczy sporo jest prymitywów, wystarczy zerknąć np pod artykuł o streamerze który popełnił samobójstwo, zaraz znalazło się paru samców alfa którzy krzyczeli że na łatwiznę poszedł. Albo to jak skradziono kod źródłowy Watch Dogs Legion, w komentarzach od razy śmieszki bo hehe. To naprawdę żałosne
A czy mozna wskazac momenty kiedy jakies korpo mialo gest? Ostatnio pamietam tylko ze Ubi dalo 500k na katedre Notre Dame.
I niech ktoś nadal próbuje twierdzić, że gry to tylko nakłaniają do agresji i nic poza tym.
Dokładnie, niech no któryś tylko spróbuje https://www.youtube.com/watch?v=vzW-cOdY40E
Teraz nawet ciężko dowiedzieć się jak kto ma na imię, a co dopiero znać adres zamieszkania. Większość poukrywana pod nickami że nawet nie wiadomo jakiej kto jest narodowości. W dobie tiktoka to co chwilę trzeba by dzwonić ale nie na odział ratunkowy ale na odział psychiatryczny.