Bug z pobieraniem na PS5 - konieczne wyczyszczenie danych konsoli
Wygląda na to, że to nic czego nie załatwi hot fix. NIestety przez pierwsze parę miesięcy takie kwiatki będą się pojawiać.
A ludzie dalej będą kupować konsole na premierę i mi wmawiać że wcale nie ma problemów wieku dziecięcego a w razie co jest gwarancja xDDD Co generacja jest to samo
A jak znajomy kupił PS4 pro rok po premierze, i miał z nią same problemy, to to były problemy jakiego wieku?
Mnie to nie dziwi bo praktycznie nie kupuje się na premierę sprzętu czy nawet gry bo może znaleźć się jakaś wada
Ktoś, jednak musi podjąć się tego wyzwania by przetestować konsolę czy grę i sprawdzić jej stan. Jak na ironię to my gracze najczęściej jesteśmy do tego angażowani przez producentów kupując je w dniach premier i jesteśmy na tym bardziej stratni niż zyskowni, bo kosztuje nas to nasze cenne nerwy oraz naszą cierpliwość.
Mówiłem - nowa konsola jedynie rok, póltora po premierze :) Poczekajcie aż ulepszone wersje wydadzą to te używki będą wystawione na olx za 75%...
Wyluzujcie to tylko czarny PR.
Konsola będzie żyć. Nie dajcie sobą manipulować.
Ylod, RROD niczego pudzi nie nauczyły
tylko jak nikt by nie kupował konsol na premiere to skąd by było wiadomo jakie są problemy?
Wtedy by było mniej problemów, bo by się bardziej przykładali do jakości, jakby ludzie nie brali więcej niż są w stanie wyprodukować.
Tak naprawdę to jest taki mit, bo nikt nie wie jaki procent konsol po premierze ma awarie, a jaki np. dwa lata po premierze.
Nudzicie.
Lykacie czarny PR jak pelikany.
A co ma ręczne składanie do problemów softowych/ujowych oprogramowań konsoli, czy też wadliwych konstrukcji sprzętowych?
to że przy automatycznej produkcji zawsze znajdzie się partia która powstała z końcówki jakiegoś surowca czy coś..
Dlatego właśnie się sprzętu na premierę nie kupuje.
Jak ktoś chce i stać go to kupuje.
Na premierę nie kupuje się tego co się nie opłaci. Tak jest z nowym xboxem wszystko jest w starym więc po co kupować.
Czasami miewam wątpliwości czy bycie outsiderem może mi się opłacać, ale wybijanie się z rutyn i standardowych podejść większości potrafi być korzystne. Czasami zdecydowanie lepiej, będzie odczekać więcej czasu niż męczyć się bugami nawet kosztem odstawania od większości.
Gry też latają po premierze. A ludzie kupują na premierę bo ludzie chcą szybko nowości. Ale konsola puki nie ma nowych gier można zaczekać. W przypadku xboxa należy zaczekać bo nie ma nic co przemawia za tym żeby kupować. Sony ma np. demons soul i jak ktoś chce zagrać na premierę to konsolę trzeba kupić.
Znacząco prawdziwy wniosek singlegracz chociaż ci, którzy doczekali się sporych zaległości przegapiając daną generację mogliby się wyłamać z twojego wniosku.
To ta gierka co wyszła 11 lat temu?
Reamke ok, a wsteczna kompatybilność zła?
A ja se kupiłem nową konsolę, żeby mieć nową konsolę, bo taki kaprys, a nie dla gier które wyjdą.
Misiaczki drogie, prawda jest taka, że konsole na premierę kupuje ten kogo na nią stać i kto jest w dużej części świadomy tego, że to nowość i mogą wystąpić pewne problemy sprzętowe i w oprogramowaniu. Reszta czeka na gry, promocje, nowe rewizje lub kupi to dopiero, kiedy zaczną się pierwsze plotki o następcy sprzętu i będzie już mnóstwo gier, naprawionych problemów czy wersji Slim obecnej konsoli. Nawet, jak ktoś kupuje tylko dla laików na FB czy żeby sobie zrobić cykl na YT pod tytułem: „ jak mnie ... to Demon Souls”, to i tak wie o tych możliwych problemach wieku dziecięcego.
Niech gracze i klienci dokończą testy, bo twórcy mieli widać za mało czasu, ja poczekam.
Dobrze, że dysk taki mały. Bo jakby ludzie naściągali gier i coś by nie "pykło", to byliby źli.