The Elder Scrolls 6 - Todd Howard nie wyobraża sobie ekskluzywności
No przecież TES VI musi wyjść na 3 kolejne generacje konsol i jeszcze wiele innych sprzętów. ; p
No przecież TES VI musi wyjść na 3 kolejne generacje konsol i jeszcze wiele innych sprzętów. ; p
Chociaż raz Todd nie kłamie.
Ekskluzywność i jakość gier bethesdy nie idą ze sobą w parze.
Starch pomyśleć co teraz będą odstawiali skoro "nie będą „uwiązani” konkretnymi wynikami sprzedaży" to faktycznie może być nowy etap w życiu dla Bethesda :D
Todd nie powiedział że nie wyobraża sobie ekskluzywności, powiedział że jest to trudne do wyobrażenia.
"I would agree that is hard to imagine,"
Tak poza tym prawie wszystkie TESy były częściowo ekskluzywne dla Xboxa.
- Morrowind - tylko PC i Windows
- Oblivion - roczna ekskluzywność dla X360 i PC
- DLC do Skyrima - pierwsze wyszły na X360 po kilku miesiącach na PC i dopiero po następnych kilku miesiącach na PS3.
Więc większość gier z serii była czasowo ekskluzywna dla xboxa.
Jak Kolega wyżej, bo nie licząc PC tylko Xbox otrzymał Morrowinda. Jako jedyny był go w stanie odpalić.
Oblivion - roczna ekskluzywność dla X360
No nic nadzwyczajnego skoro PS3 wyszło rok później po X360.
Patrząc na postęp prac zastanawiam się, czy on w ogóle wyobraża sobie TES VI...
On nie ale pozostaje mieć nadzieję że Microsoft nie zostawi spraw top 2 najlepiej sprzedających się franczyz Bethesdy.
Źle go rozumiecie.
Todd ma na myśli to znacznie ze słownika PWN:
3. «luksusowy, elegancki»
Nie będzie to produkt premium, a, no cóż, kolejna gra Bethesdy. Howard już teraz nie chce, by ludzie myśleli, że jakością będzie odbiegać od reszty ich (pół)produktów.
Patrząc na to na jakie platformy wyszedł Skyrim to faktycznie trudno sobie wyobrazić TESa tylko na Xbox
Todd o współpracy z MS:
It just works!
Pewnie nowe marki bethesdy będą exami ale jeżeli mamy świadomość że z ich grami jest różnie to czy na nowe elder scrolls wydamy 300 złotych czy ogramy go w game passie za 55 złotych ( cena ultimate).
Będzie musiał sobie wyobrazić, chociaż zanim te gry wyjdą MS powinno pójść po rozum do głowy.
Zanim TES VI wyjdzie to Todda już dawno w Bethasdzie może nie być mówiąc szczerze. Przy okazji Starfielda może się okazać, ze jego bajdurzenie wpływające negatywnie na odbiór firmy i produktu przez graczy jest MS nie w smak. Wiadomo na pewno są jakieś okresy zatrudnienia w kontraktach przewidziane, ale wątpię by były dłuższe niż do czasu skończenia prac nad Starfieldem.
w takich firmach wylatuje się z dnia na dzień. On ma na tyle dużo akcji że nie musi się o nic martwić finansowo, o ile się nie zepnie honorowo, to może go bardzo szybko nie być. Chociaż wątpię, po jajcach z Rare MS się trochę nayuczyło szanować niezależność devsów.
Immunitetu jednak nie ma, jak pokazuje przykład osoby odpowiedzialnej za Halo
Chodziło mi o to, ze w wypadku przejęć firm z reguły z kluczowymi pracownikami podpisana jest umowa lojalnościowa, z reguły obustronna, na jakiś czas, mająca zapewnić stabilna pracę firmy do czasu pełnej jej integracji w nowe struktury.
Stąd jego szybkie zniknięcie jest raczej wykluczone, bo pewnym jest tutaj, ze taka umowa została zawarta. Oczywiście można od niej odstąpić za porozumieniem stron, ale to już dość skrajny przypadek.
Morrowind nie wyszedł na PlayStation, więc brak szóstej części na tę konsolę jakoś by mnie nie zdziwił, biorąc pod uwagę ostanie wydarzenia.
A czy wyobraża sobie że ta gra w końcu wyjdzie w ogóle ?
Minęło tyle czasu, a tu dalej zero konkretnych informacji na temat TES VI...
