Pograłem na Xbox Series X i już nigdy nie wrócę na stare konsole
Jeżeli ktoś lubi stare gry to jak najbardziej jest to lepsza opcja, mi jednak wystarczy kompatybilność z ps4 bo chociaż mam podpięte PS3 do tv nie uruchomiłem ją od lat. Ale to z kompatybilnością z ps4 to jednak dobra zagrywka bo jeśli by jej nie było wybór konsoli nie byłby dla mnie już taki łatwy a tak baza gier które mam na półce i w plusie przeważa szale na stronę ps5.
Niestety liczba graczy którzy chcieli by grać w gry z ps2 czy ps3 na ps5 jest jakiś promil. Dlatego Sony podjęło decyzję że lepiej jest dostosowywać stare gry do współczesnych realiów. Fakt, trzeba ponownie za to zapłacić jeśli ktoś już grał, jednak powtarzam takich graczy nie jest aż tak dużo. Sony pewnie wie doskonale ile, dzięki swojej platformie. Poza tym lepiej iść do przodu niż co chwila wracać do przeszłości.
W pewnej kontrze do powyższego wpisu - niedawno wpadli do nas znajomi, z którymi kiedyś zagrywaliśmy w sports champions na ps move.
Byłoby nawet ciekawie odświeżyć to doświadczenie, ale wiązałoby się to nie tyle z podpięciem konsoli ( która w zasadzie podpięta jest ), co bardziej ze sparowaniem kontrolerów ( sparowanych obecnie z ps4) i szukaniem kamery po szufladach.
W zasadzie była to jedyna sytuacja w ostatnich kilku latach, w której przyszło mi do głowy że przydałaby się wsteczna.
Po tym odpaliłem Ps vr.
Przeczytałem tylko tytuł i nasuwa mi się jedna myśl, czy po to się kupuje nową generację konsol żeby grać w starocie 10 letnie ze wstecznej? Masakra, słów brak.
Wsteczna kompatybilność (która poprawia gry za darmo) to bardzo dobry dodatek dla kogoś, kto ma duże zaległości albo lubi wracać do "staroci". Czy jest w tym coś złego?
czy po to się kupuje nową generację konsol żeby grać w starocie 10 letnie ze wstecznej?
U mnie tak. Jedna z pierwszych gier jakie odpalę na XsX będzie pierwszą część RDR wydana w 2010r. Później będę sięgał po serię Gears of War czyli części które wyszły na X360. Na 100% kiedyś zaopatrze się w Wiedźmina 2 i też to sobie ogram na Xboxie. Myślisz że nowa konsolą jest tylko do nowych gier? No to się grubo mylisz bo pełna wsteczną kompatybilność to jest coś czego zawsze mi w konsolach brakowało i dlatego zawsze wolałem PC. Nie gram w każdą premierę jak leci, a za to uwielbiam się bawić w starszych tytułach.
Ja chciałbym jeszcze pograć w trylogię dead space, mass effect, wiedźmina 2 i jade wmpire. Pewnie i wrócę do innych gier.
Do ogrywania starych gier, w HD ready i 30fps wystarczy polesingowy lapek za 1300 zeta po co konsola za 2200?
Sorry ale to taki sam sens jak kupowanie siedmioosobowego miniwana będąc singlem i dojeżdżając samemu do roboty inie wożąc nikogo tym autem w celach zarobkowych.
Można? Można, tylko po co?
*tak były takie gry... - to nie tylko Playstation ma.
Przy porównaniu do samochodów, XSX bardziej przyrownalbym do samochodu sportowego, a stare gry do wyprawy do biedronki po bułki.
Nie potrzebne ci do tego 200KM i równie dobrze do sklepu możesz pojechać maluchem (stare konsole) albo autobusem (streaming?) , ale jak przyjdzie Ci ochota śmignąć autostradą (nowe gry) , to samochodzik sportowy będzie do tego lepszym narzędziem.
XSX ci na to pozwala
PS5 natomiast jest to ogromny krazownik szos, szybki i wygodny, ale za duży na ciasne parkingi pod biedronką i albo musisz jechać do znacznie droższego Auchan (kupić remaster), albo podładować akumulator w maluchu, którego nie wyprowadzales z garażu od 3 lat (podłączenie starej konsoli) ...
Po co mi laptop do HD Remady? W te gry na Xboxie będę mógł grać w rozdzielczości podbitej do 4 K z HDR, nie będę musiał instalować kilku launcherow i patchy by gra chodziła na nowym windowsie. W ogóle to RDR nie ma nawet na Pc
Poza wsteczną kompatybilnością będę mógł również grać w nowości i gry z gamepassa.
Brak VR i eksów nie zastąpi nawet najlepszy sprzęt świata. Gdyby do Xboxa dalo się podłączyć pecetowe headsety, na zawsze zostałbym z Xboxem. Tak to lipa. Dua lipa
Ja wciąż czekam na komercyjne HoloLens...
Miałem ogromną nadzieję że był to przedsmak Xboxowych VRow :(
Ja tam na PS5 ze wstecznej skorzystam tylko w przypadku ulubionych gier, bo dla mnie warto wracac tylko do gier bliskich idealu (jak dla mnie), takich gier bylo pare
Fenomenalna jest wsteczna kompatybilność! Koniec kłopotania się na jakiego to xboxa odpalasz i grasz. Pamiętam jak byłem z synem w sklepie i na jednym stoisku mieli super gry na xboxa 360 dla dzieci lego itp ile ja się musiałem natłumaczyć że na naszym nie będzie działać :P i tak gra lego na xbox one 200zł a na 360 była za 50zł
Czyli kupuję grę do X1, wkladam płytę i mi patchuje do seriesa?
Mniej więcej... patchuje ci do ONE X (Albo nie patchuje jeżeli nie ma wersji pod ONE X) bo series nie robi tak jak One z grami X360 (emuluje całą X360tke) tylko natywnie je wspiera (gry z XONE), m.in przez to że ekosystem jest ten sam.
Więc wystarczy włożyć płytę i ewentualnie pobrać aktualizację które też byś musiał pobrać na ONE.
(...)po generacji zdominowanej przez PS4, rodzących hype zapowiedziach PS5 oraz zalewie memów ośmieszających Xboksa ponownie Sony zdaje się być faworytem konsolowego wyścigu zbrojeń.
Zaledwie memów ośmieszających Xboxa? A czy to nie tak, że w przeciągu ostatnich 2 miesięcy Sony co chwila zaliczało jakąś gafę, a Microsoft punktował u graczy? Z tym, że to PS4 wygrało poprzednią generację i, że to mocno przysłuży się PS5 nie dyskutuje, bo to rzecz oczywista. Ale wydaje mi się, że pod względem marketingowym Sony naprawdę marnie sobie radzi w porównaniu do Microsoftu.
Sam się zacząłem zastanawiać, jak to świetnie MS sobie radzi.
I muszę przyznać rację, 3 tygodnie do premiery i 90% narracji Xboxa dotyczy tego jak to świetnie chodzą na nim stare gry.
Rzeczywiście majstersztyk marketingowców tak zamieszać ludziom w głowach, że nikt się nie zastanawia w jakie nowe gry zagra na nowej maszynce.
Ja też się zastanowiam jakim cudem Sony udało się omamić ludzi "nextgenowymi" gramin sprzed odpowiednio, 10 i 2 lat, z czego ta druga to wygloryfikowane DLC do zrzyny z Batman Arkham połączonej z listem miłosnym do Ubi
Jedyne różnice to graficzka czyli dokładnie to co lubią niebieskie pelikanki
PlayStationCele nie przestają się ośmieszać
Dlaczego nie piszesz spod swojego konta, za dużo banów już było ? Odwagi brakuje?
Nie takie cwaniaki już tu pisały
Jak dla mnie wsteczną kompatybilność w xsx to niepotrzebny bajer. Otwarta bibliotekę gier masz na PC i można ograć tytuły z przed kilku lat za parę zł. Jak dla mnie idealna kombinacja to PS 4 i PC. W przyszłe święta pewnie wymienię PS4 na PS5 na premierę nie kupię, poczekam na więcej tytułów a szczególnie nowego GoW
"Po 2 tygodniach z konsolą Xbox Series X w redakcji, jeszcze trudniej zdecydować mi jaki sprzęt wybiorę w listopadzie, ale jak na razie Microsoft kupuje mnie za sprawą wstecznej kompatybilności"
Przecież PS5 też ma wsteczna kompatybilność (jakieś kilka gier nie działa ale sam badziew). A chyba nie będzie chętnych do grania w jakieś gry z ps3 (tym bardziej w czasach Remastered co lepszych klasyków).
W ciemno mogę zakładać negatywna recenzje PS5, i od razu widać z której firmy portal przytuli pieniążka:)
Mimo wszystko to niedobrze. Sony robi swoje , a trzeba odpowiadać pięknym za nadobne. Kto gra fair nigdy nie wygra niczego. Tak się wygrywa nawet wybory prezydenckie w USA.
O wstecznej na PS5 wiemy nie wiele, nie wiemy czy będzie więcej FPS w tylu tytułach co na XSX, pamiętaj że emulacja innej architektury na PS może wypaść gorzej bądź lepiej, nie koniecznie spotkamy się z tym samym poziomem wydajności.
Gry ulepszone dla XONEX wyglądają lepiej niż te ulepszone dla PS4 PRO które mocy miało tyle co by sobie z 4K poradzić już nie miało tyle mocy żeby mieć i 4K i Wizualia.
Co do pisania o tym przytulaniu pieniędzy od MS to nie ma co tutaj dyskutować jest to co najwyżej teoria spiskowa bądź objaw fanboizmu... po prostu o Xboxie wiemy więcej niż o tym Routerze.
Bo Microsoft non stop publikuje jakieś informacje o xboxie i jest o czym dyskutować, a sony... jak to sony. Nic nie musi. Coś tam opublikują i miesiąc ciszy to o czym w redakcji mają pisać.
"Wsteczna kompatybilność na XSX-ie to coś, o czym fani Sony mogą pomarzyć (i chyba długo taki stan rzeczy się nie zmieni, zważywszy na fakt, że Sony twierdzi, iż wsteczna kompatybilność nie interesuje użytkowników sprzętu tej firmy)."
Osób ilu o to zostało zapytanych przez SONY: 0.
Mają statystyki.
MS ma swoje i najwyraźniej połowa ludzi na Xboxie uwielbia grać w stare gry i nabija miliony godzin.
Natomiast czy fakt że na PS5 działa praktycznie każda gra z PS4 , to się zalicza do BC czy nie?
Rozumiem że twórca tego artykulu gra wyłącznie w gry z PSXa , i to stanowi ogromny problem dla niego.
I boi się również, że mu Sony wyłączy BC z PS4.
Nie przejdzie teraz.
BC jest ficzerem, o którym wszyscy mówią, a potem nikt (z grubsza) nie korzysta.
Sam kiedyś próbowałem grać w naprawdę niezłe hity typu FFIX, nawet z wygładzaniem tekstur, i w Shadow of Colossus.
Życie za krótkie żeby grać w gry któe się fatalnie starzeją (chyba wszystkie na PS2).
Odnośnie tekstu o paywallu reedycji i remasterów. Myślę, że nieładnie i nie fair stawiać sprawę w ten sposób, z kilku powodów. I autor o tym wie, bo najwyraźniej na niejednej konsoli grał.
1. Ze względu na zmiany architektury kod PS3 do dzisiaj nie jest stabilny nawet na najmocniejszych konsolach. Ilość pracy jaką trzeba włożyć w zapewnienie sprawnego działania gry tak jak na PS3 jest niewspółmierna do efektu. Nie ma emulatora który odpali gry z PS3 bez zająknięcia do dzisiaj, ze względu na klątwę Cella. Dlatego często remastery były najlepszą formą przywrócenia najlepszych gier z PS3.
2. Nie tylko Sony wydaje remastery, Ubi, SE i parę innych firm też.
3. Dla gier takich jak Shadow of Colossus czy Demon's Souls remaster jest w zasadzie najlepszym przykładem fan service, a nie antykonsumenckich działań, jeżeli się temu przyjrzeć. Shadow dopiero na PS4, w 60 klatkach spełnia wizję swojego twórcy. Ja kupiłem wszystkie edycje tej gry , i remaster na PS3 i ostatni na PS4, bo ta gra na to zasługuje i jej twórcy również, na wsparcie.
To tyle w temacie.
Kto chce zagrać w Kameo czy Rallisport, niech gra. Tylko niech nie robi z tego wielkiego halo, ludzie hodują węże i mają inne dziwne hobby.
To u mnie odwrotnie, zamiast PS1 wolałbym emulację PS2, tym bardziej że PS4 i PS5 to na tyle mocne sprzęty, że bez problemu mogłyby programowo je uruchamiać, w tych samych teksturach ot w rozdzielczości 1080p. Nawet jeżeli mieliby dać taki emulator płatny w PSStore, to jeszcze by im się zwróciło.
Hmm. Ciekawy felieton Jordan i naprawdę dobre rozszerzenie/dopełnienie twojego materiału z kanału TVGry o pierwszych wrażeniach z Xboksem.
* ale jak na razie Microsoft kupuje mnie za sprawą wstecznej kompatybilności - Nie odbierz tego źle Jordan, ale kogo nie kupiłaby opcja wstecznej kompatybilności dająca możliwość ogrywania większej ilości gier z czego wiele tych, które się szczególnie lubi. Zarówno nadchodząca konsola Microsoftu jak i Sony dzięki posiadaniu wstecznej kompatybilności jest świetnym rozwiązaniem zarówno dla tych, którzy lubią wracać do swoich ulubionych gier z poprzedniej generacji co i dla tych, którzy przez "naprawdę dłuższy" czas nie za bardzo mieli możliwość na rozwijanie swojego hobby i postanowili ponadrabiać swoje zaległości (a jak wiadomo PC też ma swoje ograniczenia).
* I choć sam nadal do końca nie wiem, który obóz wybiorę, jak na razie bardziej przemawia do mnie propozycja Microsoftu, mimo że jeszcze tydzień temu chciałem walczyć o pre-order PS5 - Spokojnie Jordan, to tylko i wyłącznie twój wybór. Nie ważne jaką konsolę wybierzesz w pierwszej kolejności, ważne byś cieszył się grając na niej w swoje ulubione gry a nic nie stoi na przeszkodzie, abyś później w miarę rozsądku kupił konsole drugiej strony dla interesujących cię tytułów ekskluzywnych na tą konsolę.
* Ale co z pozycjami z PS2 czy PS3? No cóż... nic - I to jest dość smutne, bo klasyki mają swój urok nawet pomimo topornych sterowań czy grafiki, która w porównaniu z tą obecnie oferowaną w nowych produkcjach, przywodzi skojarzenia z flinstonowską erą kamienia łupanego.
* Takie niby nic, ale jednak coś, co albo kompletnie nie występuje u konkurencji, albo ukryte jest za paywallem remasterów i reedycji – czyli ponownego kupowania tego, co już mamy. Ach... kto nie lubi prokonsumenckich posunięć? - Cóż dla tych, którzy już te gry mają na konsole ze wcześniejszych generacji jest to negatywne zagranie ze strony Sony i innych firm, ale ci którzy w te gry wcześniej nie grali i ich nie mieli mogą remastery oraz i reedycje traktować jako coś miłego.
* by pokazywać im stare lub dziwne tytuły, których mogą nie kojarzyć - Z pewnością twoja rozległa wiedza na ich temat jest również niezastąpiona by mogli je oni zrozumieć a także spojrzeć na nie inaczej niż na produkcje z najdalszych i najgłębszych czeluści rynku growego.
* Niestety, wsteczna kompatybilność Xboksa nie obejmuje kilku ulubionych gier z mojej kolekcji z czasów trzystasześćdziesiątki (Naruto Ubisoftu, seria Guitar Hero, pierwsza część Dead Rising), a różne komplikacje, związane m.in. z licencjami, raczej nie pozwolą tego szybko zmienić - Na szczęście dla samego siebie, jako profesjonalny kolekcjoner gier, masz z pewnością alternatywę dla tego negatywu.
* (co i tak niestety mi się zdarzyło) - Jesteś wśród swoich Jordan a my cię rozumiemy.
* Wiem, że nadal pod adresem XSX-a będą padać uszczypliwe komentarze typu „Xbox znowu nie ma gier”, ale jak dla mnie, kolekcjonera i fana staroci (oraz antyfana podpinania starych konsol od nowa ZA KAŻDYM RAZEM, gdy mam kaprys na powrót do klasyki), to Series X ma „więcej” gier, niż PS5 kiedykolwiek będzie w stanie zaoferować - Co do bycia antyfanem każdorazowego podpinania starych konsol od nowa do telewizora, ilekroć najdzie zachcianka powrotu do klasyki to się nie dziwię, bo jest to niezwykle irytujące, ale jakoś mi się nie chce wierzyć, że po wyborze Xboksa Series X darujesz sobie Jordan nowe produkcje, które będą mieścić się w kręgu twoich ulubionych japońskich produkcji a nie będą dostępne na nowych Xboksach Microsoftu, tylko na nowych japońskich konsolach.
* I chyba właśnie dlatego, z niechęci do wyjmowania starych konsol z szafy, w listopadzie tymczasowo zaprzedam duszę Microsoftowi... no chyba że wreszcie dostaniemy Silent Hill na PS5 - Po co od razu zaprzedawać duszę Microsoftowi (którą i tak już dawno razem z sercem skradła, chyba Japonia ze swoją kulturą, tradycją i produkcjami). Nawet wybierając w listopadzie czasowo nowego Xboksa po prostu dasz jedynie konsoli szansę.
PS. Biorąc pod uwagę, że ostatnio na kanale TVGry nie było żadnego materiału o anime ani Zewu Japonii, życzę ci Jordan byś w najbliższym czasie zdołał uzyskać możliwość zrobienia takowego, bo są one naprawdę ciekawe i wielu fajnych informacji można się dzięki nim dowiedzieć a i sam osobiście dzięki nim zacząłem lepiej rozumieć gry typu anime czy dość dziwniejsze japońskie produkcje, chociaż i tak do ciebie mi daleko, i nie tylko mi.
PPS. Miłośnik Silent Hilla, serii Dark Souls i czarnej kawy. Uwielbia Flasha, któremu zazdrości punktualności - Najdziwniejsze, że nie musiałeś tego pisać, bo jako, że jesteś Jordan jak otwarta księga to od razu to widać. Co do Flasha to się nie dziwię, bo osobiście zazdroszczę mu jego zdolności superszybkości, bo dzięki takiej mocy nie dość, że oszczędza się na transporcie i można łatwo wybrać się na wycieczkę do danego miasta czy państwa bez konieczności korzystania ze środków transportu innych niż piesza wędrówka to jeszcze ma ona inne swoje profity.
Ja osobiście planuję kupić XSX na premierę.
PS5 też pewnie kupię, ale za jakiś czas - może dopiero PS5 Pro? Zobaczymy jakie exclusivy Sony zaproponuje.
Jeśli zapowiedzą Uncharted 5, to na pewno mnie mają :)
Xbox nie jest konkurencją dla sony .PC to jest konkurencja xboxa ,majac w miare dobrego pc wybieram nintendo lub sony . Na PC dostaje te same gry co na xbox tylko w lepszej jakosci do tego biorę ps5 i mam prawie wszystkie dobre gry do ogrania.
Dla fanów starych gier z PS2 i PS3 jest usługa PS NOW. Nie udawaj że nie wiesz ;)
Nie chce mi się grać na ps4 to i na ps5 by mi się pewnie nie chciało, za to pogralbym w exy microsoftu bo nie miałem okazji więc pewnie padnie w przyszłości na xbox jak będę decydował się na zakup konsoli.
Prawdziwy gracz stoi przed półką na której stoi Ps5 i Xbox series X.
Co robi?
Podnosi Xboxa i stawia na bok, by móc sięgnąć po PS5 i go kupić.
Prawdziwy gracz nie prowokuje marnych wojenek konsolowych tylko cieszy się grami niezależnie od platformy ^^
Prawdziwy gracz podnosi Xboxa jako te pełniejszą konsolę... Prawdziwego gracza czyli gracza hardkorowego nie obchodzą Exy singleplayer jakie produkuje SONY.
Go obchodzą możliwości konsoli oraz Call Of Duty czy inne Battlefieldy, a nie 5 gier naprawdę wartych uwagi na wyłączność dla Sony.
Dziwny sklep w którym nowe konsole zamiast obok siebie stoją jedna za druga...
Ale jak już tak musi być to dobrze je ustawili :)
A w czym niby sony jest lepsze? Ja rozumiem kończącą się generację ale w przypadku nowej?? Gdzie jest ta wielkość sony? Chyba tylko w spekulacji. Sony ma coś więcej do zaoferowania na nową generację?
Wiem że ten komentarz śmierdzi strasznie prowokacją ale... obecnie jedyny Target Sony to Niebiescy Exo onanizatorzy.
Xbox ze względu na większą ilość możliwości oraz więcej gier Indie jest pod każdym względem dla graczy hardkorowych oraz Casuali lepszym wyborem.
Taa szkoda tylko, ze nie pomyslales o tym, ze ps4 ma gigantyczna baze graczy i ci gracze jak kupia ps5 to beda mieli to co maja na ps4 np. Pelno gier z ps plusa, czy po prostu te kupione
Tak wiec takie osoby i tak beda mialy wikesza baze gier niz w gamepassie
To się dzieje... mimo iż jestem fanem Sony od debiutu PS2, aż po obecną generację, to zieloni równie za sprawą wstecznej kompatybilności przeciągają mnie bardziej na swoją stroną. Jest tyle tytułów, które chciałbym jeszcze raz ograć lub w które w ogóle nie grałem, była by ku temu okazja. Dodatkowo fakt, że od połowy obecnej generacji skończyłem ze zbieractwem na rzecz cyfrowych wersji to wspomniany quick resume wydaje się być bardzo dobrą opcją. Co prawda z Game Passa i tak bym nie korzystał, bo nie lubię "abonamentowych rotacji tytułów", wolę kupić samą grę i mieć ją cały czas. No nic, poczekam do testów na podjęcie oficjalnej decyzji.
Gdybym nie miał PC, na pewno miałbym teraz ciężki orzech do zgryzienia. Za kilka lat zostanie mi tylko kwestia, czy warto robić mały upgrade kompa, czy po prostu brać XSX.
Zawsze tak jest na początku generacji. Konsole dają jakąś przewagę wydajnościową i relacja cena/wartość jest największa.
Potem PC nie mają sobie równych. W moim przypadku jedyne czego mi brakuje to dobre rozwiązanie do propagowania obrazu z PC bezprzewodowo, moje TV nie mają Steam linka, a poza tym on mocno saturuje sieć w domu.
PC + jedna konsola jest najlepszym rozwiązaniem dla gracza hobbisty, i ze wzgl na obecność gier to jest albo Switch albo PS. We wszystko inne (prawie) można zagrać na PC
Niestety brak pełnej wstecznej przy PS5 boli, mam wciąż podpięte 2 PS3 (jedno do ogrywania gier z PS3, drugie do PS1 i PS2), do tego PS4 I Wii, jak najdzie mnie ochota to odpalam stary tytuł i gram, przy PS5 będzie to kolejny sprzęt w pokoju, który nie do końca będzie rezygnacją z PS4 tylko dodatkowy sprzęt do grania w multi na dwa pokoje
I tak zostanie obawiam się. Sony nie ma środków ani ochoty żeby się bawić jak MS w budowanie bazy BC gra po grze. PS3 jest do dzisiaj średnio emulowalne na amatorskich emulatorach, nie ma mowy o komercyjnym.
Dlatego następnym remasterem od Bluepoint być może będzie MGS4 ;)
Fable 2 i New Vegas... ehh dobre czasy byli
no tusz muwi
Ah czytanie komentarzy niebieskich do kawy tylko ja przesladza ;)
Zrozumcie ze gracze to nie tylko hardcorowi onanisci z piwnicy, ale tez normalni ludzie z rodzinami, zapracowani, zabiegani ktorzy po calym dniu chca przed snem pyknac partyjke.
55zl/m za game pas ultimate to grosze sa jak sie ma rodzine ;) ja/zona/dzieciaki, kazdy cos znajduje dla siebie, nie mam zbytnio czasu na gre bo "zycie" wiec czas na "granie" lapie pomiedzy questami zycia, wyciagam tablet odpalam lte, podpinam pada i gram czekajac az corka skonczy zajecia / zona zrobi zakupy, czy jak jestem w delegacji.
Polowa ludzi z mojego zespolu w pracy kupi xbox series s - bo graja tylko w fife / tekkena / mortala
Znajomy przeszedl do zielonych jak sie dowiedzial ze swoje 4 pady z ps4 bedzie mogl sobie wsadzic tam gdzie slonce nie dochodzi
Takze polecam wyjac kija z dupy :) i niech kazdy gra na tym co mu sie bardziej oplaca ;)
Co nie zmienia faktu ze smiechlem jak m$ kupil zenimax i nagle byl placz od niebieskich "ze zly ms$ che pozbawiac graczy gier... ( bo wiecie jak my to ok, ale jak inni to juz be ) "
Pozdrawiam fanboyow (obu stron) i dziekuje za darmowa rozrywke :)
Masz ogromny szacunek do znajomego skoro my wszyscy mamy dupy a on miejsce gdzie słońce nie dochodzi.... no no
Na premierę wezmę XBOX a PS5 dopiero jak wypuszczą udoskonaloną wersję - może za 2 lata.
Stare konsole chodzą teraz za grosze. Jeśli nie masz takiego budżetu to wstrzymaj się z kupnem nowego sprzętu do czasu aż stanieje na tyle, żebyś wyszedł na zero.
Biorąc pod uwagę to, że Playstation3 w dobrym stanie można wyhaczyć za 250złotych, to nie jest dużo czasu. Cena Playstation5 na pewno spadnie o te 250zł dość szybko. Można też poczekać na jakąś obniżkę.
Sony wygrywa od lat w najważniejszej kategorii - tytułach na wyłączność. Mam na półce z 30 gier, z których z 5 nie jest "Tylko na Playstation". Microsoft ma wyraźnie mniej znaczących tytułów + ich rozgrywka odbiega od tego czego akurat ja szukam w grach.
Pograłem na swoim nowym zotacu 3080 i juz nigdy nie wróce do konsol... xbox przyszłości X i ps9
Jordan... zaimponowałeś mi.
Zawsze Cię lubiłem oglądać, ale od dzisiaj będę także chętnie czytać.
Jesteś prawdziwym graczem, kochającym gry, a nie fanbojem Sony jak (prawie) wszędzie.
PS5 będzie miał sens jak zabiera gier, a trochę mu na tym zejdzie. (PS2 potrzebował roku, PS3 dwóch lat, PS4 prawie trzech).
Kupiłbym XSX, gdybym dopiero co nie sprzedał XOX ograwszy wszystko co chciałem i nie miał w domu sprawnego Xb360 (nigdy go nie sprzedam!) na którym mogę zawsze odpalić starsze gearsy (1-3 mi się podobały, judgment ,4 i 5 już mniej) i przede wszystkim trylogia Fable z genialną dwójką na czele.
Pewnie XSX kupię jak jego cena spadnie poniżej 1500 zł, a jest na to szansa, gdyż Xboxy rekordowo szybko i mocno taniały, swojego xb360 też kupiłem za 500 zł, oczywiście pózniej dokupiłem dysk twardy i kinecta co zrobiło kwotę 1000 zł, ale xb360 jasper kupiłem za 500 zł.
Już myślałem, że wszyscy robią laskę i skaczą wokół Sony Polska, a tu się okazuje, że Jordan kocha... gry, a nie sponsorów.
Dziękuję Jordan! Tak trzymać! Jesteś GOŚĆ i jeśli kiedykolwiek najdą Cię jakieś smutne myśli o sensie tego wszystkiego(np o "domku w Karkonoszach"), to miej świadomość, że są tacy ludzie jak ja, którzy Ci kibicują i cieszą się, że jesteś.
P.S. A do wstecznej kompatybilności i retro złożyłem sobie komputer, bo stare konsole typu Wii i starsze już sprzedałem z braku miejsca w małym mieszkanku.