Siedem klonów GTA tak złych, że goni je policja
Jak mnie ciężko wkurza jak wszyscy porównują, każdą grę z gangsterami z widokiem TPP do GTA, mimo że to są ich jedyne cechy wspólne. Czyli rozumiem każda strzelanka to podróba MoH, CoD lub BF?? Nie bronię twórców którzy robią chamskie zrzynki, aby wprowadzić konsumenta w błąd, ale chodzi mi o całokształt gier jako takich. Porównywanie Mafii do GTA itp. gier jest tak trafne jak porównywanie maluch i Porsche 911 (930)... Przecież oba samochody miały silnik z tyłu i w dodatku chłodzony powietrzem...
To w porównaniu Mafii z GTA jest tym maluchem?
Pamiętam jak grałem w takiego "klona" jak wszyscy jarali się GTA SA. Gra nazywa się True Crime: New York City. Genialna produkcja jak na swoje czasy. Różne style walki wręcz, Nowy York, który był potężny i piękny. Intrygująca fabuła, zabawa w dobrego i złego glinę. Degradacja do nazwijmy to do drogówki za złe sprawowanie. Ile ja bym dał aby ktoś zrobił Remake tej produkcji albo chociaż kolejną część.
Kolejna czesc jest - Sleeping Dogs
Zaluje, ze nie gralem wlasnie we wczesniejsze odslony, dzisiaj one wydaja sie mega niezjadliwe
Grałem w poprzednie części, w TC: NYC grało się Snoop Doggiem chyba. A ostatnia część, Sleeping Dogs, oficjalnie nie jest 3 częścią a odrębną produkcją, choć zamysł był taki, żeby właśnie była to ostatnia część trylogii. Koniec końców, Sleeping Dogs jest tak dobre, że za 18zl kupiłem z PSStore i na PS4 wpadła platyna, 100% ukończenia. Świetnie się zestarzała, fabuła bardzo dobra, system walki świetny, nawet strzelanie nie jest takie złe, jak i model jazdy daje radę, choć niektóre z pojazdów sterowało się okropnie.
Ankieta gdzie VCS jest tak nisko? Współczuję bo gra rewelacja.
Tych klonów mało, dzisiaj jeszcze mniej ich będzie bo za dużo babrania się z tym.
A i tak najlepszym klonem był Scarface, nadal czekam na jego powrót do cyfrowej dystrybucji.
Scarface miał świetny klimat który aż ociekał filmem i latami 80. Wymagający tytuł, też bym pograł ale niestety nie wyszedł on choćby na X360
Ojciec chrzestny 2 nie byl taki zły, miał kilka ciekawych mechanik które mogłyby wrócić (np. Ustawianie ile ochroniarzy ma chronić dany przybytek tak by nikt go nie obrabował)
ABP było jednym z największych niewypałów ktore doprowadziły wydawców do ruiny
jeśli mam czepiać się na najgoprsze "gangesterskie" produkcje to wstyd pominąć serie 50 cent: Bulletproof, jak na 2005 to grafa i wiele innych była na opłakanym poziomie ze nawet ABP to już fullHD
dopiero BotS była jakąś poprawką ale... niesmak pozostał, przynajmniej na początku miała klimat
Teraz w dzisiejszych czasach klonów GTA trochę brakuje. Sleeping Dogs było świetne ale to było 8 lat temu, od tamtego czasu w zasadzie nic nowego się nie pojawiło.
Macie błąd - Crime Life: Gang Wars wyszło na ps2, a nie ps3
Pozycje i ich punkty na ankiecie mówią za siebie - jestem za stary do grania. GTA IV i GTA 3 to moje ulubione części. Chyba przez to, że nie oceniam po liście autek i samolocików a przez historie opowiadane w grze, a GTA 3 z kolei.... no cóż, noistalgia.
GTA SA to najgorzej wspominana przeze mnie część ze względu na stary silnik, błędy graficzne (jak lecisz samolotem i jeb! drzewo ci sie renderuje nagle), zbyt ciężkie misje (jazda motorem za pociągiem, gdzie Big smoke strzela - kiedyś wydawało się to łatwiejsze, lecz dziś....) i klimat, który ciężko było przyswoić. Niby gangus z getta, a dalej godzilla (napakowaniec) w złotych łańcuchach i to las Vegas, Triady...... zbyt duży miks tego tam był.
GTA VC też gdzieś tam we mnie jest, ale ogrywałem ostatnio WSZYSTKIE części i przechodziłem (ok rok temu) i z VC było najwięcej problemów z modami. Historia nawet OK, ot wzorowane filmami z lat 80-tych, ale klimat oddany wzorowo. Była to chyba najładniejsza część na tym silniku.
1 z dodatkami i 2 sobie odpuściłem, choć GTA 2 dalej mam na dysku (zajmuje skromne megabajty) i jakoś ciężko do tego wrócić. Nigdy nie zapomnę, jak z 2 braćmi mieliśmy wspólny komputer, dotychczas grałem na samej klawiaturze, nie ogarniałem myszki (miałem kilka lat) i brat przyniósł GTA 3 do domu - komputer ziemniak, ok 30 kl/s ale kopary nam wszystkim opadły jak to zobaczyliśmy. Świetnie oddany klimat brudnego, ponurego miasta skąpanego w gangach, klasyczne misje i.... dostępna kamera z góry, dla tych, którzy mieli problem z przeskokiem na nową erę. Genialne.
2 miejsce to chyba dzięki multi. Gra była średnia. GTA V powinno być na V
2 miejsce to chyba dzięki multi. Gra była średnia. GTA V powinno być na V
2 miejsce to chyba dzięki multi. Gra była średnia. GTA V powinno być na V
2 miejsce to chyba dzięki multi. Gra była średnia. GTA V powinno być na V
z klonów GTA spodziewałem się Boiling Point: Road to Hell o ile można tą grę uznać za klona GTA no bo mamy typowy sandbox i możemy wykonywać zdania dla różnych frakcji.
Niektórzy to chyba nie umieją czytać ze zrozumieniem artykułów. To zdalne nauczanie dzieci wychodzi bokiem :)
Artykuł jest o KIEPSKICH klonach GTA, czyli słabych grach, a nie o wszystkich "klonach". Dlatego nie widzę sensu wymieniania w komentarzach Scarface, True Crime LA czy Sleeping Dogs, bo te gry były albo przyzwoite, albo bardzo dobre, a artykuł za cel obrał crapy.
Mój ranking
1. IV + DLC
2. SA
3. VC
4. V
5. LCS
6. VCS
7. III
8. China Town
9. Cała reszta serii 2D