Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Niedziele handlowe/niehandlowe

13.10.2020 15:05
Pizystrat
1
Pizystrat
126
VictoriaConcordiaCrescit

Niedziele handlowe/niehandlowe

Być może taki wątek już był, ale w ostatnich nowo otworzonych takowego nie widzę, zatem zakładam.

Jakie jest Wasze zdanie na temat tych niedziel? Czy uważacie, że to dobre rozwiązanie czy też jesteście zdania, że lepiej było zanim wprowadzili brak handlu w niedziele?
Podzielę się swoimi subiektywnymi spostrzeżeniami z mojej perspektywy. Zaznaczam, to moje zdanie i każdy może patrzeć na to z innej strony, niż ja.

Osobiście uważam, że lepiej było, gdy zakupy można było normalnie robić w niedzielę. Dlaczego? Z kilku powodów.

Po pierwsze - w poszczególnych dniach poprzedzających niedzielę ludzi było po prostu mniej. Teraz każdy na zakupy wali masowo w piątki i soboty, więc nie ma to się jak rozłożyć. Szczególnie ma to znaczenie teraz, w dobie tego całego koronawirusa, chociaż to już jest zupełnie odrębna kwestia. W dni od poniedziałku do piątku w sumie ciężko stwierdzić jak jest, ale na pewno bliżej weekendu jest ich więcej, to taka tam moja obserwacja, chociaż też podparta rozmową z koleżanką pracującą w galerii handlowej która jakieś tam porównanie ma.

Po drugie - to będzie subiektywne spostrzeżenie, aczkolwiek myślę, że dotyczy nie tylko mnie. Pracuję od poniedziałku do piątku (a niektórzy także w soboty) do 15. Codziennie wstaję po 5, a w domu jestem koło 17 (pracuję w innej miejscowości niż mieszkam). Od poniedziałku do piątku zwyczajnie nie mam siły iść na jakiekolwiek zakupy, ponieważ jestem mocno zmęczony i jedyne o czym marzę to po prostu odpoczynek w domu, bo już nigdzie nie chce się wychodzić. Trzeba przygotować posiłek, zjeść, zanim to się zrobi jest już późno. W grę wchodzą jedynie szybkie zakupy spożywcze, najczęściej od razu po pracy. Wszelkie inne - nie. I myślę, że wiele osób jest jednak zmęczona na tygodniu i po pracy nie za bardzo jest chęć łazić po sklepach. Niektórzy kończą jeszcze później, to tym bardziej albo nie ma się już czasu, albo jest się zmęczonym i nie ma się chęci, żeby buszować po sklepach. W soboty jest różnie. Śpię dłużej, odsypiam cały tydzień. Często się sprząta, bo przez cały tydzień nie ma czasu lub się nie chce. Jak jest mus, no to pójdzie się właśnie w sobotę na te zakupy - no ale zazwyczaj ja mam też sporo roboty w domu, a wieczorem jednak wolę się zrelaksować, bo to jedyny dzień w tygodniu, kiedy można "zaszaleć" będąc wypoczętym - wyspanym. U mnie dniem zakupowym była zazwyczaj właśnie niedziela. Leniwa niedziela. I nie dlatego, że nie mam co robić w domu, tylko zwyczajnie w niedzielę mam najwięcej czasu na dłuższe zakupy. A tak każde dłuższe/większe zakupy trzeba wciskać gdzieś w rytm i rutynę pracy i powrotów z pracy lub odpoczynku od pracy, bo nie ma innego wyjścia.

Ktoś powie, że przecież jak coś potrzeba, to można kupić wcześniej, przed niedzielą. No jasne, że tak, przecież ja nie mówię, że wcale nie chodzę na zakupy. Jest mus, to się idzie przecież i kupuje co trzeba w inne dni. Ale po prostu wolałem, jak takiego musu nie było i mogłem iść na spokojnie na zakupy w niedzielę. A tak trzeba jednak kombinować w moim przypadku, co tego dnia się nie chce, drugiego się nie chce, bo człowiek po robocie i wczesnym wstawaniu senny i w końcu zostaje ta sobota, kiedy też się nie chce ze wskazanych powodów.

Po trzecie, nagłe potrzeby. Czasami pojawiają się nagle i mogą być wszelakie, a tu w niedzielę można jedynie po piwko wyskoczyć ewentualnie, gdy zbraknie. O ile ma się monopolowy, stację benzynową lub żabkę w pobliżu.

Po czwarte - są pracownicy sklepów, którym nie odpowiada to, że państwo narzuciło im z góry dzień wolny w niedzielę, odbierając możliwość wyboru, narzucając to z góry. Moja koleżanka nie jest zadowolona z tego powodu. W niedzielę lubiła pracować, bo miała wyższą stawkę godzinową, zatem zawsze to więcej do kieszeni wpadło. Ba, teraz siedzi w domu i się nudzi, a lubi kontakt z klientem. Jej narzeczony jest pracownikiem stacji benzynowej i co drugi weekend w niedzielę go nie ma cały dzień, albo odsypia sobotnią nockę, więc tak jakby go nie było. I siedzi w tym domu, pieniędzy dostaje mniej i nie może nic z tym zrobić, a wolałaby w tym czasie pracować. Dokładnie to samo uważają jej wszystkie koleżanki ze sklepu, a z tego co wiem, to nie jedyni pracownicy, którzy mają takie samo zdanie. Poza tym nie zawsze w niedzielę pracował ten sam skład, zależy od sklepu oczywiście, ale w wielu punktach były różne zmiany i raz w niedzielę trafiała się ta zmiana, a raz miało się wolne (ale to zależy, co oczywiste).

Kolejna sprawa. Ludzie pracujący w handlu sami decydują o swojej karierze i pracy przecież. To ich wolny wybór i nikt do takiej pracy ich nie zmusza. Taką pracę wybrali, to panowały tam takie warunki, a nie inne - czyli praca w weekendy, w tym w niedzielę. Czy to jakaś wielka niesprawiedliwość? Czy byli bardzo pokrzywdzeni przez los, że musieli pracować w niedzielę? Nikt ich nie zmuszał do wyboru takiej ścieżki życiowej, więc tak pracowali i na to się godzili. Nie widzę tutaj żadnej niesprawiedliwości, bo jeśli tryb pracy się nie podoba - zmień pracę i nie pracuj w handlu.

Patrzę na pracowników kin, teatrów, stacji benzynowych, lekarzy, pielęgniarki, policjantów, strażaków i innych służb mundurowych, kelnerów, kelnerki, barmanów i barmanki, kucharzy w restauracjach i wszelkich innych lokalach, kierowców busów i komunikacji miejskiej, maszynistów, pracowników obsługi klienta w kasach na dworcach czy telefonicznych całodobowych call center. Oni nie mają wyboru i często muszą pracować w niedzielę, a nawet święta. I czy uważają, że to niesprawiedliwe? Nie wiem, ale taka specyfika pracy i muszą na to się godzić, nikt ich nie zmusza do tego, tylko tak sobie wybrali i tak pracują. Skoro oni mają taką pracę, że muszą pracować w niedzielę, no to przecież tak samo powinno być jak przez lata z pracownikami w handlu, czyli normalnie pracują w niedzielę i tyle, bo taka była specyfika ich zawodu/pracy. I jestem zdania, że powinno być po staremu.

post wyedytowany przez Pizystrat 2020-10-13 15:09:43
13.10.2020 15:10
2
1
odpowiedz
Padzislaw
9
Generał

Głupota te niedziele niehandlowe.

W weekend jak ulice puste można pojeździć po sklepach na zakupy. W tygodniu czasu mało i ochoty na takie spędzanie czasu brak.

13.10.2020 15:11
3
odpowiedz
4 odpowiedzi
zanonimizowany622647
142
Legend

Proste, niedziele powinny być handlowe.

Aczkolwiek tyle czasu już minęło że się już przyzwyczaiłem do niehandlowych...

13.10.2020 15:12
Matysiak G
3.1
4
Matysiak G
154
bozon Higgsa

A ja nie.

13.10.2020 15:13
3.2
zanonimizowany1118678
56
Generał

Ja też nie.

13.10.2020 19:31
TheCerbis
3.3
TheCerbis
70
Vanitas vanitatum

A ja tak.

13.10.2020 22:37
Delarn
3.4
1
Delarn
59
Konsul

"Tyle lat zbieram bawełnę, że już się przyzwyczaiłem do niewolnictwa"

13.10.2020 15:12
4
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany1118678
56
Generał

To jedna z głupszych ustaw pis.

post wyedytowany przez zanonimizowany1118678 2020-10-13 15:13:12
13.10.2020 17:41
4.1
2
zanonimizowany1198751
52
Generał

To PiS ma jakieś mądre ustawy?

13.10.2020 21:25
😃
4.2
zanonimizowany1118678
56
Generał

Rzeczywiście trudno takie u nich znaleźć.

13.10.2020 15:14
sir tajwan
5
odpowiedz
sir tajwan
72
Konsul

Niedziele handlowe, aby rozładować ruch, szczególnie w okresach przedświątecznych i wyprzedażowych

13.10.2020 16:40
Jeremy Clarkson
6
odpowiedz
Jeremy Clarkson
136
Prezenter

Też tego nie lubię, jednak sobota jest często u mnie takim dniem przejściowym, gdzie nie czuję się jeszcze na tyle "w pełni sił" by swobodnie robić większe zakupy.

13.10.2020 17:40
7
odpowiedz
katai-iwa
50
Senator

Jeden z durnych pomysłów tego rządu. Taki powrót do lat 90, gdzie jak w niedzielę zabrakło soli, to się szło to sklepu obok meliny po to, tak jak teraz do Żabki opanowanej przez typy spod ciemniej gwiazdy.
Poza tym przez to soboty są uwalone ludźmi, co robią zakupy, jak opętani, a dla wielu, jak ja to jedyny dzień na normalne zakupy.

13.10.2020 18:10
👍
8
2
odpowiedz
zanonimizowany1222151
36
Generał

Ja chcę żeby w niedziele funkcjonowały sklepy, a kościoły były zamknięte.

13.10.2020 18:48
maciell
9
odpowiedz
maciell
122
Senator

Sadze, ze pracownicy spedzajacy niedziele z rodzina sie ciesza. No ja wiem, ze to mega trudne zaplanowac i kupic kilka dni do przodu. No, ale inne panstwa tez tak maja i jakos istnieja. Niemcy cough cough taki tam przyklad.

13.10.2020 19:20
Janczes
10
odpowiedz
3 odpowiedzi
Janczes
195
You'll never walk alone

wkurza mnie ze zyjac w wolnym kraju pisiory decyduja za mnie kiedy zrobie zakupy...

ponad to jak ktos w ndz jedzie na rower i zabraknie mu wody i nie bedzie mogl nigdzie kupic sobie wody to szybko sie przekona ze to jedna z najdebilniejszych decycji rządu...

to samo powiedza osoby dorabiajace sobie w sbt czy ndz ktore stracily polowe zarobkow.

13.10.2020 19:28
maciell
10.1
maciell
122
Senator

No ja tez placze, ze jasnie pan nie moze sobie zrobic zakupow w niedziele. Ta woda to musi byc ekskluzywny ciezki towar. Nie idzie kupic na stacji benzynowej, Zabce, w sklepie u wlasciciela sklepu ? Ja duzo jezdze rowerem i jakos zawsze pamietam, zeby sobie w bidon nalac. No, ale nie jezdze po Gobi to moze dlatego. Dlatego smuteczek, ze w 21 wieku nie mozna zamowic sobie palety wody, aby na wyjazd na rower zawsze byla.

post wyedytowany przez maciell 2020-10-13 19:28:30
13.10.2020 19:35
10.2
zanonimizowany1198751
52
Generał

No ja tez placze, ze jasnie pan nie moze sobie zrobic zakupow w niedziele.

Pamiętaj, że to się zawsze tak zaczyna. Za każdym razem będą decydować za ciebie o jakiejś części twojego życia. Tu taki zakaz, tu taki nakaz, aż w końcu wejdzie w życie taki zakaz, który cię zaboli.

PiS to jest najgorsza wersja partii politycznej, populistyczni socjaliści z ideowcem na czele. Gorzej trafić nie mogliśmy.

13.10.2020 19:53
10.3
Ryokosha
82
Legend

No ja też płacze że jaśnie pan maciell pracował w niedzielę A teraz może z rodzinką odpoczywać. Pewnie pracodawca go zmuszał do pracy w niedzielę i na dodatek to pańszczyzna była.
A tak na poważnie porozmawiaj z pracownikami dyskontów czy marketów teraz zapiera...ja za zwykła stawkę w sobotę tak że im ręce opadają.
Tak to jest jak się realizuje durne postulaty przybudowki partyjnej która udaje związek zawodowy. A ponieważ soboty są przeciążone to co będzie następne? Zakaz handlu w sobotę?

13.10.2020 19:42
Forcebreaker
11
odpowiedz
Forcebreaker
54
Generał

Jestem za, o ile rozszerzą to na wszystkich pracowników. W czym jest lepszy kasjer od pracownika w magazynie czy na zapleczu kuchni w restauracji? Tylko pracownicy detalicznych sklepów ogólnospożywczych maja rodziny albo zajęcia w wolnym czasie, którym chcieliby poświęcić uwage?

W skrócie- nie.
Jeszcze zrozumiałbym, jeśli to byłby jakiś nowatorski pomysł. Ale takie eksperymenty były już w innych krajach i odpowiednich wniosków nie wyciągnięto.

13.10.2020 20:15
Deser
😂
12
odpowiedz
Deser
273
neurodeser

Popieram zlikwidowanie soboty i niedzieli. Uważam, że wszyscy którzy kochają Polskę powinni pracować codziennie od poniedziałku do poniedziałku. W sumie, poprę nawet, że po 14 godzin. W Holandii w XV wieku dzieci mogły pracować po czternaście godzin to u nas zdrowe byczki nie mogą? No i precz z lewaczkami i laczkami, tylko polskie adidasy.

13.10.2020 20:45
Cainoor
13
2
odpowiedz
5 odpowiedzi
Cainoor
271
Mów mi wuju

Dla mnie durna ta ustawa. Trzeba było już zrobić tak, żeby pracownik miał przynajmniej te 2 niedziele w miesiącu wolne, ale samych sklepów nie zamykać. Wilk syty i owca cała...

13.10.2020 21:23
ExtremeMetalFan
👍
13.1
ExtremeMetalFan
48
Pretorianin

O to by było najlepsze. Cainoor na prezydenta :)

13.10.2020 21:28
13.2
zanonimizowany1295728
18
Generał

A jeżeli ktoś chce pracować w niedziele, żeby mieć w ciągu tygodnia dzień wolny? Już lepiej wprowadzić dodatkowe umowy dla osób, które chcą pracować w niedziele i święta.

13.10.2020 21:53
Herr Pietrus
13.3
Herr Pietrus
230
Ficyt

To będzie miał dwa takie dni w miesiącu.

13.10.2020 22:00
13.4
zanonimizowany1295728
18
Generał

To fajnie, ale są ludzie, którzy chcą pracować w każdą niedzielę.

post wyedytowany przez zanonimizowany1295728 2020-10-13 22:02:48
13.10.2020 22:35
13.5
zanonimizowany1198751
52
Generał

Trzeba było już zrobić tak, żeby pracownik miał przynajmniej te 2 niedziele w miesiącu wolne,

W tej ustawie w ogóle nie chodziło o pracownika. Tutaj nawet w ogóle nie chodzi o ustawę samą w sobie - ta ustawa to spłacenie długu wobec Episkopatu i Solidarności za ogromne poparcie w czasie kampanii wyborczej.

post wyedytowany przez zanonimizowany1198751 2020-10-13 22:40:46
13.10.2020 20:48
Elessar1984
14
odpowiedz
Elessar1984
130
Lord

Świetna ustawa. Chcesz zrobić w sobotę zakupy, to ludzi w sklepach tyle jakby mieli już nigdy więcej ich nie otworzyć.

13.10.2020 20:58
Yoghurt
15
odpowiedz
Yoghurt
102
Legend

Sama kwestia wygody czy jej braku mi równo powiewa, bo od lat zakupy robię w poniedziałek, wtorek albo środę między 11 a 13 albo, gdy akurat nie mam czasu wyskoczyć z roboty, o 20:30 (właśnie wróciłem, pełny koszyk, a Biedra puściutka jak w filmie post-apo) i nigdy nie kumałem, jaki można mieć problem ze zrobieniem zakupów w tygodniu, a choćby i wieczorem, zamiast koniecznie ładować się w sobotni spęd bydła, jakby dni tygodnia za każdym razem wypadały inaczej a lodówka pustoszała nagle w niewyjaśniony sposób i nie dało się zaplanować wyprawy do marketu z wyprzedzeniem.

Przeszkadza mi natomiast to, że pozbawiono studenciaków i ludzi, którym nie zależało na wolnej niedzieli możliwości zarobku w weekendy, bo akurat w tej branży chętnych do nadgodzin faktycznie nie brakuje. A i zapieprz był na paletach i inwentaryzacji mniejszy z pracującą niedzielą, teraz wypada jeden dzień mniej na ogarnięcie bajzlu na hali. Przyzwyczajenie Polaków (jeden z największych hamulców rozwoju w tym kraju tak swoją drogą, niczego się tu nie da zrobić inaczej, zawsze musi być wszystko po staremu) też zrobiło swoje i wszyscy walą do sklepów w sobotę i potrzeba właśnie tego długiego okresu przejściowego, by ludzie zaczęli myśleć o zakupach w kategoriach nieweekendowych, by rozładować kolejki przy kasach. Pod względem gospodarczo-logistycznym ustawa jest kompletnie do dupy, ale pewnie za parę lat się to wszystko unormuje, jak w wielu innych krajach, gdzie niehandlowe niedziele są standardem od dekad i nikt od nich nie umarł. Gdyby nie to kretyńskie tłumaczenie władzy wciskającej bzdury o "dniu dla rodziny" (gdzie bliskich mają najwyraźniej tylko ludzie pracujący w handlu) i jakichś innych względach z czapy, moze bym to przełknął, ale oczywiście jak wszystko za kadencji tego rządu pomysł zrealizowano na pałę i z zupełnie nie tych powodów, co trzeba.

post wyedytowany przez Yoghurt 2020-10-13 21:16:42
13.10.2020 21:12
ExtremeMetalFan
16
odpowiedz
ExtremeMetalFan
48
Pretorianin

Znam mnóstwo ludzi pracujących w różnych marketach: (Castorama, Selgros, Dino, Lidl, Biedronka, Kaufland) Prawda jest taka że 99% z nich bardzo sobie chwali te nie handlowe niedziele. Często poruszaliśmy w rozmowach ten temat i jak Boga kocham jeszcze nie spotkałem osoby z tej branży która by nie popierała wolnych niedziel.
W sumie ja też jestem za ze względów osobistych. Wreszcie mogę się spotkać z bratem(castorama) i zaplanować sobie jakiś wspólny weekend z nim i jego rodziną. Wcześniej było to niemal niemożliwe.
Po za tym uważam łażenie po sklepach za najgorszy możliwy sposób spędzania wolnego czasu, nie cierpię tego.
Jeśli jednak zamknęli by mi kina, restauracje, i inne tego typu przybytki to wtedy bym płakał.

13.10.2020 21:44
Xinjin
17
odpowiedz
Xinjin
183
MYTH DEEP SPACE 9

Jestem ZDECYDOWANIE za niedzielami handlowymi. 15 lat na rynku pracy z tego 10 w handlu.

13.10.2020 21:51
Herr Pietrus
18
odpowiedz
Herr Pietrus
230
Ficyt

To, ze są w innych krajach to dla mnie żaden argument. Po pierwsze, przysługiwał za nie dzień wolny "na tygodniu" a taki dzień czasem można jednak wykorzystać, czy to na wizytę u lekarza (można zapisać się wcześniej i dopasować grafik), czy załatwienie spraw urzędowych. Po drugie - patrz akapit zaczynający się od "po drugie" w poście [1].

Właściwie z jego większością się zgadzam.

Generalnie dobry jest pomysł Cainoor, ale żaden debil z PiS by na to nie wpadł, i nie wpisywałoby się to w propagandę dla ciemnego ludu.

post wyedytowany przez Herr Pietrus 2020-10-13 21:54:17
13.10.2020 23:55
Deser
👍
19
odpowiedz
Deser
273
neurodeser

Dla mnie żadnym argumentem nie jest jakikolwiek dzień wolny. Dlaczego nie chcecie poświęcić się dla Polski? Polski Braun i polski Bosak będą smutni. Nie powinno być żadnych dni wolnych. Wszyscy powinni płacić i pracować codziennie. Jakieś głupoty o wolności wam się roją. Codziennie do roboty, to nowy program dla Polski.

14.10.2020 07:36
marcinbvb
20
odpowiedz
marcinbvb
149
Generał

1-2 handlowe niedziele w miesiącu by się przydała. O ile zakupy spożywcze robię zazwyczaj w soboty to nie zawsze mam czas na pozostałe sklepy. Najbliższą dużą galerię mam 40-50 kilometrów od domu. Taki wyjazd w dni robocze nie jest możliwy. A tak w niedzielę idealnie można było wyskoczyć do większego miasta. Ludziom w tych sklepach dać dobrze zarobić za taki dzień i wszyscy będą zadowoleni.

Forum: Niedziele handlowe/niehandlowe