25% rynku procesorów w rękach AMD; kończy się dominacja Intela
No wybaczcie ale koniec dominacji to będzie jak AMD zdobędzie 50.00% udziału. 25% to wciąż 3 razy mniej niż intel...
No wybaczcie ale koniec dominacji to będzie jak AMD zdobędzie 50.00% udziału. 25% to wciąż 3 razy mniej niż intel...
Odpalcie sobie allegro i zobaczcie ile sprzedaje się Ryzenów, a ile i5.
Na około 300 sprzedanych Ryzenów 3600, Intel sprzedał około stu i5.
Różnica jest taka, że tych 100 sztuk to 3 różne modele, z czego dwa kosztują 600zł.
Na Amazonie też od roku AMD jest na topie.
Za pierwszych atlonów było lepiej a jak się skończyło to wszyscy wiemy.
Bo później wyszły mega C2D. AMD praktycznie nie miało od tamtego czasy odpowiedzi. Były Phenomy II, ale wcześniej był dramatyczny Phenom, więc mało kto to kupowa.
Warto pamiętać, że Intel cały czas grzeje kotlety i jest w stanie trzymać się bardzo dobrze(jak na taką politykę). Ciekawe jak będzie kiedy Intel wypuści nowe CPU w niższym procesie i odszczeka w końcu do AMD po długim czasie. Jestem przekonany, że po ewentualnej premierze może być podobnie jak to było w przypadku 8 generacji, że genialne i5 8400 dało się wyrwać za coś koło 700zł jak dobrze pamiętam. Problem pojawił się potem jak Intel podbił ceny tych procesorów do ponad tysiąca złotych, czy nawet tysiąca stu złotych.
Jakby nie patrzeć to AMD samo sobie jest winne, bo gdyby byli nastawieni na jeden rodzaj produktu, a nie na dwa w postaci GPU i CPU, to już dawno zieloni, albo niebiescy by siedzieli skuleni w kącie i płakali, a tak Intel dalej się śmieje z tego, że AMD czyniąc ogromne postępy w produkcji CPU nie jest w stanie tak szybko zrzucić ich ze stołka, kiedy chłopaki sobie tylko odgrzewają 14nm. No ale jak to się mówi " jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego"...
Jeśli myśleć o końcu dominacji Intela wyłącznie z punktu widzenia kodu i programistów, to działa to już od momentu, kiedy w Console Generation #8 umieszczono procesory AMD.
ReznoR666 - w zasadzie mówimy tutaj tylko o wycinku rynku jakim są gry i gracze. Całe korpo (Delle Optiplexy i podobne) i serwery nadal siedzą na Intelu. A to ogromny rynek. Ja od 8 miechów chce kupić do małej firmy serwer wieżowy na AMD i wierz mi, to graniczy z cudem. Dell, HP, Lenovo czy inne tuzy, nie mają takich w ofercie w ogóle.
Odpowiedź jak zawsze ta sama, czyli to zależy.
Kluczową kwestią jest tutaj budżet. Jak planujesz budę za 10k to intel będzie lepszy, ale poniżej tej kwoty wszystko jest już płynne i zależne od aktualnych cen na rynku. Przykładowo przez podwyżki cen procków od AMD jakie miały miejsce przez ostatnie pół roku sytuacja jest wyrównana, ale zaraz po premierze 10th gen. to jeżeli człowiek musiał się przejmować budżetem, a prawie każdy musi, to sytuacja raczej była na korzyść AMD (80% za połowę ceny).
Jak zwykle bombastyczne podejście.
Dwadzieścia pięć procent ankietowanych graczy mających konta na platformie Steam używa procesorów AMD.
Niezbyt mądry autor pisze natchniony :
"25% rynku procesorów w rękach AMD; kończy się dominacja Intela".
trochę profesjonalizmu.
Proszę.
AMD idzie w innowacyjność, Intel nie ma PCIE 4.0, nie ma DDR5 dla procesorów dla zwykłego Kowalskiego, nie tanich ośmiu rdzeni, co by tu dużo mówić seria 10xxx to odgrzewane kotlety z przypieczoną panierką, dla największych fanbojów smakoszy, o DDR5 mówię ponieważ wraz z AM5 nadejdzie era DDR5 oraz może PCI-E 5.0 czego Intel nie ma.
Trochę się nie zgodzę. Choć sam kupiłem Ryzena 3700X tak o ile seria 9 była totalnym badziewiem, to już seria 10 ogarnęła się z wątkami, dorzuciła HT do i5, jest lepiej wyceniona. Nie jest wybitna, ale na pewno lepsza od 9 gen., która to własnie była padaką.
Zaraz wyjdą ryżeny 4000 (czy tam już 5000), to znowu Intel pobrudzi sobie zbroję.
No ja ciekawe jestem, czy AMD w końcu wpadnie na to, że do topowych procków jednak warto dodać wersję z integrą.
Pewnie gracze zastanawiają się po co to komu. Otóż przydaje się w biur, np. programistom, gdzie potrzeba mocnego procka ale nie ma potrzeby na mocną grafikę. I tutaj fakt, że do AMD trzeba dokupić osobną kartę graficzną, nawet jakąś tanią, często jednak sprawia, że rezygnuje się z tych procków na rzecz intela. Powód prosty, mniej kłopotów, bo z tanimi grafikami bywa niestety różnie. Tutaj intel jest rozsądniejszy bo ma dwie opcje, z i bez integry.
Więc wzrost wydajności to jedno, ale ciekaw jestem czy zauważą ten segment rynku, który ich omija trochę. W domu mam AMD, ale w biurze tez chciałbym móc na AMD pracować, bo w moim zawodzie dodatkowe rdzenie robią robotę, ceny prockow są rozsądne tylko właśnie brak integry dyskwalifikuje je w oczach szefostwa.
No i brawo. Szkoda, że w kwestii GPU ustępują zielonym. Nie, żeby karty AMD były słabe czy cuś, tylko nvidia jest na tym polu nie do pokonania.
25% do 75 no to fest się kończy dominacja, ahh jak ja kocham te baitowe temaciki.
Tytuł akurat jest sensowny (a byłby jeszcze bardziej, gdyby mówił o graczach, a nie od razu całym rynku). Ważniejszy od bezwzględnych wartości jest trend - a ten jest wyraźnie wzrostowy dla AMD i spadkowy dla Intela. Te 75% to procesory już sprzedane, pieniędzy to nie przynosi. Co innego gdyby mowa była o usługach abonamentowych, które zarabiają cały czas.
AMD w tej chwili sprzedaje dużo więcej procesorów (ponownie - wśród graczy) i zapewniam, że nikt w Intelu się nie pociesza słowami, że i tak mamy 75%.
No tak dla nich to strata jednak 25% z zysku ale mimo wszystko pisanie "kończy sie dominacja intela" to bzdura, AMD zyskuje wśród streamerów, grafików i youtuberów gdzie AMD świetnie radzi sobie choćby z renderingiem czy szybkością rozpakowywania plików itp ale w grach odstaje niemiłosiernie.
No nie za bardzo niemiłosiernie. W tej samej półce cenowej wydajność jest mocno zbliżona, jeśli są jakieś różnice, to mało znaczące. Bo co to za różnica, że masz 160 klatek, zamiast 150, skoro zapewne i tak masz monitor 60Hz?
Bo co to za różnica, że masz 160 klatek, zamiast 150, skoro zapewne i tak masz monitor 60Hz?
Różnica w przypadku 150 i 160 klatek może i znikoma, ale 60Hz nie ma tu nic do rzeczy. Im większy FPS, tym większa jest responsywność samej gry i mniejsze opóźnienia (poza kwestią internetu, jeśli mówimy o multiplayerze), więc nawet jeśli twój monitor wyświetli ci maksymalnie 60 klatek, tak różnica między 60 a 100+ jest ogromna.
Prosty test, sprawdź sobie CSGO na zablokowanych 60, a potem te klatki odblokuj, to samo w Minecraft (oczywiście dobijając do tych 100+ klatek).
Poza tym to odpowiedź jest bardzo prosta, nie tylko różnice są marginalne, ale przede wszystkim chodzi tu o wydajność w stosunku do ceny. Fajnie, że będę miał 10-15 klatek więcej na Intelu, tylko dlaczego mam do tego dokładać parę stówek, które już można zainwestować na przykład w lepszą kartę graficzną?
No nie za bardzo niemiłosiernie. W tej samej półce cenowej wydajność jest mocno zbliżona, jeśli są jakieś różnice, to mało znaczące. Bo co to za różnica, że masz 160 klatek, zamiast 150, skoro zapewne i tak masz monitor 60Hz?
No odstaje i to cholernie mocno, sprawdź sobie intele vs AMD, ktoś kto kupuje AMD to z myślą tak jak wyżej napisałem o szybkiej pracy, renderingu a nie gamingu jako takim, dlatego zyskuje wśród streamerów, youtuberów, grafików, programistów itp itd. Po za tym my tu nie rozmawiamy kto jaki ma monitor, tylko jakie bzdury są w tytule wypisywane. Osobiście z klatkami nie szaleje bo dla mnie 60 a nawet 30 to komfortowe granie (patrz granie na PS3 i PS4) ale jeśli mam mieć coś co lepiej kooperuje z Nvidią to czemu nie?
Co z tego że zainwestuje w RTX 2070 dajmy na to jak taki Ryzen 2600 będzie jego wąskim gardłem dajmy na to, masz karte która nie daje z siebie 100% to tak jakby mieć ferrari z silnikiem fiata 126p.
Dla mnie do gier oczywistym wyborem jest Intel plus Nvidia a do pracy AMD plus Nvidia.
Kasa musi sie zgadzac i procesory AMD sa tansze niz Intela a biedni ludzie chca grac. Teraz jesli dasz gre za darmo, to bedzie za drogo bo gra zajmuje miejsce (Źródło: https://www.gry-online.pl/newsroom/call-of-duty-warzone-zajmuje-caly-dyski-twarde-gracze-nie-moga-in/z91e97c ) a w budzetowym komputerze zamiast miejsca na gre jest procesor AMD.
Ankieta steam jest tutaj akurat mało miarodajna, zawiera bardzo wiele starych cpu i tylko tyczy się graczy, gdzie intel ma nadal opinię mimo wszystko nieco lepszego, zanim tu zajdą zmiany to jeszcze trochę minie.
Szkoda, że steam nie publikuje bardziej szczegółowych danych albo z możliwością filtrowania.
Patrząc na ogólne wyniki AMD i trendy, jak liczba testów w benchmarkach czy sprzedaż w sklepach, AMD ma się dużo lepiej niż to steam sugeruje.
Przykładowo
https://www.cpubenchmark.net/market_share.html
Dane z mindfactory https://www.reddit.com/r/AMD_Stock/comments/j3dhlp/no_weaker_sales_before_zen_3_launch_mindfactoryde/
Co ciekawe GPU nie aż tak źle https://www.reddit.com/r/AMD_Stock/comments/j4ib8k/week_40_mindfactoryde_gpu_sales_radeon_3107/ ale pewno jak amd nie odpowie na ampere to będzie kiepsko
Aczkolwiek intel nie próżnuje i w zasadzie seria i10 jest dosyć konkurencyjna, więc wydaje mi się, że niestety ceny niezbyt spadną, po za rzecz jasna wzrostem przez pandemię, no chyba, że cpu w konsolach będzie mega dobry i na pc będą musieli zaprezentować coś lepszego.
Już widzę, jak Intel po przeczytaniu tego artykułu jest osrane :D
A tak na poważnie, to AMD przez ostanie dwa lata ładnie nadrobiło straty, ale nie ma mowy o jakiejkolwiek przewadze nad Intelem. Konsumpcyjny rynek to jest tylko duża kropla w udziałach Intela.
No właśnie słowo klucz to "nadrobiło". Wiele ludzi przez Ryzeny gloryfikuje AMD jako lidera i wspaniałego producenta idącego konsumentom na rękę(osobiście nie mam nic przeciwko temu). Jednak prawda jest taka, że Intel stojąc w kompletnym miejscu i bagnie wciąż jest w stanie nawiązywać walkę, odgrzewając kotlety poprzez zwiększanie taktowania i dodanie wątków tak jak w 10th genie. Mało tego może okazać się, że wyśmiewane i obarczone łatką "niewypału" 10nm Intela jak w końcu wyjdzie okaże się gwoździem do trumny AMD i czerwoni znowu wrócą do punktu wyjścia po ostatnich udanych latach.
jestem w sumie zaskoczony wynikiem top10 kart graficznych. myślałem, że ~80% użytkowników GOLa, które posiada przynajmniej 2080ti trochę popchnie wzwyż tą kartę w rankingu
Ankieta Steam a gdzie renderowanie, stacje robocze co wszyscy którzy kupują CPU to gracze.
Okay, porozmawiajmy jeszcze o marżach. Zdobyć rynek to jedno a zarabiać to drugie - co z tego że Nokia/Samsung/Xiaomi wywalają miliardy smartfonów skoro na sztuce zarabiają po 3 dolce, lepszy Apple który sprzeda 100 mln ale na każdym zarobi po 500$ (licząc z zyskami ze sklepu z apkami).
Pytanie więc jakim kosztem AMD zdobywa rynek.
Tym niemniej dobrze, prawo skali sprawia że koszt jednostkowy spada.
Póki co siedzę na i5 4690k, w lapie Xeon ale niech się AMD rozwija, miałem kiedyś Phenoma II więc może kiedyś do nich wrócę.