Na gry-online.pl fortnite ma ocene od 0.8 do 2.0 na dziesięć. Moje pytanie brzmi, dlaczego polacy maja taki uraz do fortnite-a? Najpopularniejszy argument przeciwników fortnite-a t: ,, gówno dla dzieci" dlaczego gówno dla dzieci przez grafikę? Najczęściej ludzie mówią że chodzi o grafikę ale na gry-online.pl jest pełno gier z nierealistyczną grafiką i całkiem dobrymi recenzjami. A więc dlaczego?
Bo to gówno dla dzieci!
A tam nieironicznie. Cały świat to jedna wielka ironia.
Bo na forum siedzą stare byki którzy jaraja się wybitnymi grami Sony, 99% tutaj nawet Fortnite nie odpaliło.
Bo to hejterstwo, środowisko graczy jest wyjątkowo toksyczne i stąd kierowanie nienawiści w różne strony. Ja tam w fortnite grałem chwilkę i czaje o co w tej grze chodzi za bardzo.
Nie wszystko musi się podobać każdemu. Jeśli się coś podoba tobie to nie oznacza, że masz prawo krytykować tych, którym się to coś nie podoba.
Oczywiście nie wspominam o każdym komu coś się nie podoba tylko o hejterstwie. Mi również niektóre gry się nie podobały ale po pierwsze grałem w te gry a po drugie staram się wskazać co w grze mi się nie podobało. Z hejtem jest trochę inaczej. W ogóle wejdź sobie na jakieś forum kulturystyczne na którym siedzą nasterydowane koksy i tam pełna kultura i szacunek do drugiego człowieka a fora o grach albo jakaś elektroda to zupełnie inny świat. Wiadomo, że różni ludzie grają w gry ale środowisko graczy swoje za uszami ma.
Hejterzy tej gry dzielą się na 2 kategorie: są to albo 15 letnie gimbusy uważające się za zbyt dorosłych i poważnych, żeby grać w takie gry, albo dorośli czujący się jak elity gejmingu, bo hejtują wszystko co popularne. Zdecydowana większość tych osób nie chce nawet wejść w dyskusję, chcą po prostu komuś dowalić, a popularna gra, szczególnie o takiej stylistyce jak Fortnite, jest dobrym pretekstem.
Nie zgodziłbym się zupełnie z tym pytaniem.
Autor co prawda zaczyna od tego, że sugeruje się ocenami na GOLu, ale w sumie ja też mogę wejść w taki NHL 2004 na Xboxa, dać mu 0/10 i ocena gry pewnie też drastycznie poleci w dół gdyż mało kto tą grę w ogóle oceniał. Analogicznie ten zalew 0/10 przy Fortnite też tą ocenę pociągnie w dół, tylko co takie oceny frustratów i znudzonych ludzi wnoszą z perspektywy rynku? Nic.
Wracajac więc do "Polacy nienawidzą Fortnite". Jak rozumiem, skoro mówimy o skali krajowej, to mówimy przede wszystkim o wszelkich Kowalskich, ich dzieciach, ludziach którzy grają rzadko lub grają głównie w darmówki itp. itd.
To w takim wypadku, jako że mam do czynienia zawodowo z takimi ludźmi od dobrych 3 lat, mogę spokojnie stwierdzić, że Polacy Fortnite kochają, i daje się to odczuć każdego tygodnia;
- Telefony rodziców którzy planują swoim pociechom konsolę do gier i pytają o Fortnite to norma, przynajmniej raz dziennie taki telefon jest. Jest pełna świadomość wśród osób dorosłych tego tytułu i żadnych wybrednych opinii o tej grze na zasadzie "syn mnie prosi o tą brutalną grę!" nie ma w takich rozmowach
- Same dzieciaki takich rodziców też są wyraźnie podekscytowane tym tytułem i rozmowy między młodymi o skórkach, dodatkach itp. to norma. Nawet dzisiaj były pytania o konkretny dodatek do Fortnite który sprzedajemy w formie kodu i są to normalne pytania jak o każdą grę
- Zdarzają się też rodzice którzy normalnie ze swoimi dziećmi w ten tytuł grają. Były takie przypadki gdzie klient sam wspomina, że ma dwie konsole w domu, dwa konta i gra normalnie z dzieciakiem na serwerze, albo jeden gra na PC a drugi na PS4 itd.
Świat forumowy to inna sprawa, ale i tu potwierdza się stara jak świat prawda, że narzekania ludzi na serwisach growych czy YouTube nie mają większego odbicia na zainteresowanie czy sprzedaż.
Nie przypominam sobie, by kiedykolwiek jakiś rodzic czy dzieciak tego klienta wspomniał, że ma wątpliwość co do gry bo "Pewien włodzix szukający wiosła pisał, że ta gra strasznie ssie!" :D
Na każdą inną grę też można znaleźć wątki po niej jeżdżące, w tym na Gothica, przecież tak u nas kochanego (sam go kocham, żeby nie było! <3)
Fortnite jest popularniejszy to i idzie za tym większa ich ilość, co jednocześnie w żaden sposób nie ma wpływu na ogólną opinię o tej grze wśród ogółu ludzi.
Dlatego nie mam pojęcia skąd wniosek, że nienawidzimy Fortnite w jakimś większym stopniu niż inne popularne gry, skoro tej rzekomej nienawiści w ogóle nie widać wśród "casuali / niedzielnych graczy / młodych", a to jednak oni są najliczniejszą grupą i oni najwięcej w to grają.
Ja sam w Fortnite nie gram i nie zamierzam, bo nie grywam w ogóle w sieciówki, ale wiem doskonale, że na naszym lokalnym rynku gra generuje pieniądze i cieszy się wielkim zainteresowaniem bez żadnych kontrowersji. A że mam praktyczną styczność z tym fenomenem, to i nie widzę żadnego wyraźnego objawu tej rzekomej nienawiści na jakąś ogromną skalę.
Bo i nikt mi nie wmówi, że wystawienie oceny 0 na GOLu tej grze to zorganizowany atak, skoro w tym samym momencie sprzedaję jakiejś osobie PS4 Pro na którym odpali ona tego Fortnite, i da przez to zarobić zarówno Epicowi jak i mi :D
Przecież polskie dzieciaki uwielbiają tę grę, pytanie źle podstawione, sama gra może zła nie jest, ale środowisko wokół niej to toksyczne, rozkapryszone bachory
Ordynarny korporacyjny produkt skrojony pod casualową masówkę, bez cienia inowacji, za to z premedytacją wtórny, skrojony pod milion niedzielnych graczy. Ersatz gry komputerowej. Żaden szanujący się gracz nie tyka takiej kupy.
W tym produkcie robionym pod masówkę jest 20x tyle innowacji i contentu co w każdym kolejnym CoDzie czy Fifie. Z premedytacją wtórny produkt, bo co? Bo zrobił battle royale? Budowanie w tej grze to innowacja, jakiej w tym gatunku nie było i to ono sprawiło, że gra się wybiła, bo ma sporo głębi i wymaga umiejętności.
Bo mają ciasnotę umysłową. Pamiętacie Minecrafta ? to jest dokładnie to samo.
Minecraft przynajmniej jest kreatywny i nie da się tak skinów kupować itp w sensie dzieci nie okradały rodziców
Nagonka na Fortnita ( i sporo innych gier) to takie leczenie własnych kompleksów i syndromu małego przyrodzenia. Bo wejdzie w swojej opinii jakiś pro masta gracz a tu mu okrutnie dupsko złoi kilkulatek ;)
Więc jakoś trzeba sobie to wytłumaczyć : głupia gra , dla dzieci itp
i że w ramach budowania podłamanego ego ja nie gram w tak "kiepskie" gry - mam gust a nie tam takie crapy dla dzieci..
W sumie to nie wiem. Sam grałem w Fornite jakoś od pierwszego do piątego sezonu, a ostatnio znowu ze znajomymi wróciłem.
Sama gra jest naprawdę solidnie zrobiona - model strzelania jest przyjemny, tak samo z budowaniem (chociaż sam za nim nie przepadam), mikrotranzakcje są czysto kosmetycznie i nieinwazyjne, a twórcy mają "ciekawy" sposób na rozwój gry (podobno jest jakaś fabuła, ale osobiście mnie to nie obchodzi).
Tak naprawdę w tej grze najgorsi są chyba sami twórcy (Epic - ulubieniec graczy) oraz społeczność, której jakieś 90% to dzieciaki i bieda jutuberzy/strzeamerzy (których 100% odbiorców to dzieciaki.
Ja do gry nic nie mam i czasami lubię sobie ze znajomymi zagrać.
Bo to modne hejtować popularne rzeczy, więc nasza dzielna młodzież minusuje Fortnite
W sumie tylko w Polsce
pewnie dlatego że nie działa w 240fps a przecież tylko 240Hz monitory mają :)
To tylko w Polsce? Z tego co widzę to za granicą nie jest inaczej.
W sumie tylko w Polsce
Na pewno?
Za granicą hejt na fortnite-a jest mniejszy, gdy fortnite był na apple to miał tam ocenę 4,5 na 5 czyli tak jakby miał 9 na 10 na gry online i nigdy nie widziałem żeby ktoś za granicą hejtował fortnite-a tak jak w Polsce
A na innych polskich stronkach tego typu fortnite ma dobre opinie?
forumowicze =/= wszyscy Polacy
Wbrew pozorom Polacy jak każdy inny naród lubią Fortnite. Fakt, że ludzie na forach mają problem z tą grą niczego nie oznacza.