Marvel’s Avengers umiera na Steam, liczba graczy drastycznie spadła
No i prawidłowo. Każda porażka tego typu gier-usług (kek) wywołuje uśmiech na mojej twarzy. Zwykłe tytuły nastwione na wyciąganie od ciebie kasy, bez żadnego polotu i finezji, proste jak cepy. I płać za to 250-300, a już niedługo 360. Przecież to jest rozbój.
Może ludzie zaczną doceniać indory pokroju ATOM RPG czy Underrail, które poziomem skomplikowania wgniatają takie gnioty.
Niech to umiera ile fabryka dała, a niech wydają dobre single.
Jednak Kamala Khan nie uratowała Avengersów.
A zamiast tego mogli zrobić nowego Deus Exa...
Korpo szczury chyba zapomniały o Anthemie. Jak wydaje się grę pod multi z małą zawartością end gameu, to potem tak jest. Powiem więcej, skończy jak Anthem albo zacznie być grywalna za rok/dwa jak nie porzucą projektu....
Nie widzę sensu żeby ktokolwiek kupował to na PC, skoro jest Destiny 2 w dodatku za darmo. Na konsolach, może, bo tam można sterować jedynie padem, ale na kompach, zero zainteresowanie zaobserwowałem.
OOOOOOOOO! Doprawdy gra, która za fasadą potencjalnie fajnej gry z bohaterami Marvela ukrywa więcej behawiorystycznych manipulacji niż eksperymenty Burrhus Frederic Skinner'a, traci graczy, którzy zorientowali się że nie chcą cosplay'ować jako krowa podłączona do dojarki z przerobionego silnika odrzutowego?
Umiera? Ta gra była trupem jeszcze przed premierą, lansowanie się na filmie sprzed półtora roku nie mogło wystarczyć
Jednak Kamala Khan nie uratowała Avengersów.
A zamiast tego mogli zrobić nowego Deus Exa...
Uważasz że nie chcieli by go zrobić, zamiast tego wzięli się nudny i miejscami szemrany (jeśli chodzi o model biznesowy) Capeshit #341? :)
Square Enix jest właścicielem Eidos Montreal i już przy Mankind Divided widać było niepokojące sygnały. Bzdurne mini-dlc z itemkami to akurat chyba znak rozpoznawczy SE i nie o to mi chodzi- gra ewidentnie potrzebowała dodatkowych 6-9 miesięcy, może nawet ponad roku, by pokazać swój prawdziwy potencjał. MD jest świetny ale ewidentnie po jego przejściu czuć że nie tylko prawdopodobnie powycinano to i owo, ale gra jako taka jest niedopieczona i ewidentnie był wyścig żeby ją szybko wydać i nie ma szlifu na jaki tytuł zasługuje.
Sam design gry z F2P wersji 'Breach' daje dużo do myślenia.
Nie jestem fanem Square Enix, z ich aktualnego katalogu, z głowy, tylko Tomb Raider i Deus Ex mnie interesuje i chciałbym by ktoś wykupił od nich te marki.
No i prawidłowo. Każda porażka tego typu gier-usług (kek) wywołuje uśmiech na mojej twarzy. Zwykłe tytuły nastwione na wyciąganie od ciebie kasy, bez żadnego polotu i finezji, proste jak cepy. I płać za to 250-300, a już niedługo 360. Przecież to jest rozbój.
Może ludzie zaczną doceniać indory pokroju ATOM RPG czy Underrail, które poziomem skomplikowania wgniatają takie gnioty.
Niech to umiera ile fabryka dała, a niech wydają dobre single.
Ale kto ci każe płacić dodatkowa kasę na skiny czy inne gówno to jedynie twój wybór to do gry nie jest potrzebne . Złotówki dodatkowo nie wydałem , a grę ukończyłem szybko. Dziękuję do widzenia.
Nikt mi nie każe i nikt mi nie zabroni krytykować tych poczwar. Dziękuję, do widzenia. Taki kierunek rozwoju gier mi nie odpowiada i mam prawo to wyrazić.
Ty to dopiero wgniotłeś sam siebie wypisując te bzdury xD Porównujesz grę dla masowego odbiorcy, przy której większość graczy będzie się świetnie bawić do jakichś indyków o poziomie skomplikowania możliwym do łatwego ogarnięcia dla jedynie ludzi z zespołem Aspergera.
Porównujesz grę dla masowego odbiorcy, przy której większość graczy będzie się świetnie bawić
To powiedz, bystrzaku, czemu tak mało ludzi gra jak taka świetna iks de?
Poza tym, czemu mam nie porównywać do siebie gier tylko dlatego, bo inne to indyki, a drugie to tryple A?
A jeśli kogoś przerasta taki ATOM RPG, to nie wiem, może musi zacząć od wkładania klocków w odpowiednie dziurki i kształty? Jeśli go gry zaczynają przerastać, w których nie ma znaczników i wystarczy zdrowy rozsądek, to nie wiem... wiele to mówi o inteligencji społeczeństwa. A podkreślam, mówimy tu ciągle o grach, nie o fizyce kwantowej. Jak wy sobie ludzie w życiu radzicie jak was gry przerastają?
Gra dla masowego odbiorcy do mnie nie dociera, bo ja nie lubię jak gra robi ze mnie dziecko, które trzeb trzymać za rękę cały czas. A skoro ty lubisz, to cóż... Szkoda.
Dla mnie upadek tej gry to był pewniak jak w totolotka od zobaczenia pierwszego gameplaya było widać, że gra prezentuje się jak taka z gazetek co ją kiedyś wrzucali na zapchaj dziurę. Porównanie w tekście do Spider-Mana który jakościowo jest nieporównywalny też jest nie na miejscu. Nie zmienia to faktu że tak samo jak gardzę tymi Avengersami tak samo gardzę tymi Indykami gry robione nie wiem dla kogo i pod kogo. Tworzą je chyba tylko dla tego, że są tanie w produkcji to i wiele nie muszą zarobić.
naucz sie odróżniać zwykle marudzenie od konstruktywnej krytyki pewnych rzeczy.
to ty nie wiedziałeś o tej zasadzie, że u nas w Polsce narzekają ale za granicą już jest to konstruktywna krytyka?
A ATOM RPGa czy UnderRaila u nas nie docenią z powodu bariery językowej, jak większość indyków zresztą, szczególnie RPGów.
No ale taka cena za brak wydawcy z batem nad głową mówiącego co ma być (albo nie) w ich grze...
A ogólnie - to nie ma tych gier na konsolach i nie są to samograje pełne pasków postępów do wypełnienia, wielkiej mapy z aktywnościami i znajdźkami i generalnie granie w nie z wyłączonym myśleniem kończy się nieciekawie...
Czego się spodziewać każdy grę ukończył , a że nic ciekawego nie dodali dla graczy multi to nie grają . Ja sam wbiłem platynę i kolejna gra czeka .
Chyba produktem hulko podobnym i tak samo z resztą, produkty avengerso podobne.
Bo to żadni herosi skoro byle kmiot gąbka z pistolecikiem może cię zabić, bo im się zachciało multi grindera, ha tfu na takie coś.
Ta gra ma wyłącznie sens jako SP, te całe multi jest totalnie poronionym pomysłem.
A kto by chciał wcielać się w te bezpłciowe postacie z pseudo-kina/komiksów dla dzieci, proszę cię. Nie, nie poskaczę i dzięki Bogu.
Bardzo się cieszę, że płatne gry usługi mają pod górkę. Jedyny fajny element w tej grze (grałem w bete) był sam początek. Jakiekolwiek usługi czy abonamenty na granie będą starały się przemycić z roku na rok coraz więcej usług.
Chętnie bym ograł ciąg dalszy Deusa. Szkoda, że zamrozili ten tytuł. Jedna z najlepszych serii w jakie grałem. No.. miniserii, bo tu tylko dwie części(grałem tylko w HR i MD). A na marginesie fabularnym poruszało naprawdę ciekawe i życiowe wątki. Mam nadzieję, że wydadzą kolejną część jeszcze za mojego życia. I że nie zrobią jakiegoś multi-usługowego gniota.
Jakoś mnie to szczególnie nie dziwi. Nie ukrywam, że chciałem kupić na premierę, ale się wstrzymałem. Później doszły informacje, że wiecznie jakieś problemy z matchmakingiem itd.
Dla niektórych tytułów tylko konkretne platformy gamingowe mogą być korzystne. Nie każdy dobry tytuł, który będzie dostępny nie tylko na konsolach, ale i na pecetach osiągnie na nich wszystkich sukcesy. Jedne z nich sprawdziłyby się tylko na konsolach, inne z kolei tylko na komputerach osobistych a tylko część z nich wszystkich dałaby radę z sukcesem przyciągnąć do siebie spore ilości graczy na długi czas, na każdej z platform.
Tak po prostu z grami jest — potrafią przemawiać do miłośników danej platformy gamingowej z różnym skutkiem w zależności od poszczególnej platformy, od istniejącej na niej konkurencji w postaci innych tytułów oraz od specyfikacji sterowania na poszczególnej platformie.
Korpo szczury chyba zapomniały o Anthemie. Jak wydaje się grę pod multi z małą zawartością end gameu, to potem tak jest. Powiem więcej, skończy jak Anthem albo zacznie być grywalna za rok/dwa jak nie porzucą projektu....
W anthemie chociaż latanie i strzelanie bylo fajne, a tutaj takie drewienko trochę jest. Gra skonczy gorzej niz Anthem nawet jak nie zrobią solidnego endgame. W zasadzie mi to obojętne. Jak dalej będą probowali wyzyskiwac, bez dawania dobrego i jakościowego kontentu to tak sie to bedzie kończyć. Moze sie kiedyś to odmieni. O ike MA mnie nie interesowal od początku, tak Atnhema ogralem koło 50 h i nie żałuję tego, natomiast strasznie mi żal, ze nie wykorzystali potencjału, bo podstawa czyli walka, latanie i sam swiat były calkiem niezłe, a nawet bardzo dobre. Brakło innej zawartości.
HA! Mam tak samo, ostatnio znów sobie zassałem Anthema właśnie po to by sobie polatać i bawiłem się kapitalnie :D
End Game jest, tylko poszli w złym kierunku.
Po przejściu gry trzeba sporo grać, by odblokować nowe ciosy, dzięki temu mamy dużo fajnych combosów.
Problem w tym, że jak ktoś gra dla fabuły, to nie odkryje tych fajnych combosów i całe jego przejście będzie miej fajne niż powinno i będzie grał wciskają jeden przycisk, bo ma wszystko poblokowane.
Giera ma potencjał, ale grind w endgame jest męczący i nudny. Starczyło mi na 100h, co i tak jest niezłym wynikiem. Teraz czekam na update, sprawdzę pewnie za pół roku.
Z gier usług czekam na dodatek do Destiny 2, może się wreszcie przekonam :)
Bardzo mnie to cieszy!!
Cristalsi - robić nowego TombRaidera!!!!!!!!!!!!!
Wyniki ze steama mają IMO niewielkie znaczenie w kontekście ekskluzywnej treści na PS4. Myślę że spora część osób mogła zrezygnować z pctowej wersji na rzecz PS4 i stąd takie liczby.
Grze brakuje też roadmapy...
Ta ekskluzywna treść na PS4 to wejdzie dopiero w marcu więc wątpię, żeby stwierdzać, że wyniki na PC są niemiarodajne .
Czy jest mi w stanie ktos wyjaśnić ten zjebany trend z ps4 z brakiem możliwości zmiany dubbingu z poziomu gry?? Pytam bo osobę która to wymyśliła trzeba w trybie pilnym postawić pod pręgież i zlać...
Jest tak na obu konsolach, xbox i ps - jaki język konsoli taki gry, proste.
Tym więcej gier usług będzie zdychało chwilę po premierze, tym lepiej dla całej branży. Może to da trochę do myślenia wydawcom, dzięki czemu zrezygnują z tego idiotycznego pomysłu.
Czyli gry-śmiecio-usgługi jednak się nie sprzedają? KTO by się spodziewał.
Ta gra rozeszła się tak bez echa, że zapomniałem, że coś takiego nawet powstawało.
I bardzo dobrze niech się nauczą że z ludzi nie warto robić idiotów i wciskać im syf z mikropłatnościami dla bałwanów bez sensownej fabuły a nastawione tylko na kasę od dzieciarni. Oby szybko padła albo niech przejdą na F2P i zablokują mikropłatności to może ich jeszcze coś uratuje.
Beka bo pomimo takiej marki taka porażka (i dobrze bo to gra-usługa do dojenia hajsu) :D
Dawać nowego Deusa Exa i kontynuacje historii Adam Jensena, bo poprzednią część skończyli w połowie! A nie robią jakieś pseudo gierki.
Jakoś mnie to nie dziwi..
Zdecydowana większość osób kupiła grę bo "Marvel" i "Avengers", a po zagraniu okazało się że gniot, więc gra w odstawkę...
"Wygląda na to, że Marvel’s Avengers – najnowszy tytuł od studiów Crystal Dynamics i Eidos Montreal – nie cieszy się na Steamie zbyt dużą popularnością. Według statystyk serwisu SteamDB, w najlepszym momencie ostatnich 24 godzin w produkcję grało 3479 graczy. Z kolei tzw. all-time peak to 31 165 osób."
Jak wjadą nowe dodatki w postaci nowych postaci, misji i co tam jeszcze mają zamiar dodać, to frekwencja na pewno się poprawi. Poza tym nie jest to sam multiplayer, ale i singiel, więc za pewne Ci co już kupili grę, zapewne ją przeszli.
A może po prostu gra lepiej sprzedała się na konsolach? I może tam są lepsze wyniki?
Z jednej strony szkoda autorów nowych Deus Ex.
Z drugiej kolejna g...a gra-usługa dostaje po tyłku...
Uczucia mam mieszane - coś jak przypadek, gdy teściowa spada w przepaść w twoim nowym Mercedesie :P
Widzę, że Square Enix dalej ciągnie swój trend w tym, że ich gry przeznaczone na zachód okazują się klapami finansowymi (Shadow of The Tomb Rider, Hitmany, Just Cause 4, ostatni Deus Ex czy Life is Strange 2). Trochę szkoda bo naprawdę lubię dorobek Square, ale jakoś tak od 2015-2016 coś się tam kompletnie popsuło. Niech naprawdę skupią się na wydawaniu fajnych jRPGów bo przynajmniej w tym są całkiem nieźli (Dragon Quest, Fajnale, Kingdom Hearts itp.)
Avengersy to na tyle duży trup że o ile nawet w takie Anthem grało u mnie z 5-6 znajomych tak w Avengersy tylko jedna inna osoba u mnie na liście. Taki Spider-man od Insomniac to przy Avengersach hit na niewyobrażalną skalę.
Jak można mieć hit który jest najlepiej zarabiająca seria filmową wszechczasów i tak skończyć. To już się trzeba postarać nie ma co. Znam komiksowych fanatyków co dla SM kupowali konsole żeby tylko ograc, a Avengersow nawet nie tkneli bo nie chcieli Avengersow Destiny.
Cieszę się, że jednak rynek weryfikuje tego typu wydmuszki i nawet kolosalny budżet na marketing ich nie uratuje. Od samego początku mówiłem, że to będzie crap i zagranie w betę tylko potwierdziło, że jest to crap najgorszego sortu. Śmiałem się z kolegi - fana Marvela - który zamówił grę w preorderze i nadal śmieje się z ludzi, którzy zachowują się jakby sam Jezus zesłał im ten crap na ekrany monitorów. Nie wiem, naprawdę chyba trzeba przenieść się z grania ograniczonego tylko do Sapera i Pasjansa, żeby uważać, że ta gra ma cokolwiek ciekawego do zaoferowania.
To co? Za pół roku f2p? Czy exodus graczy i przejście na f2p jak już będzie za późno?