Kto jest za tym żeby chłopaka wesprzeć i całą ekipą podjechać w odwiedziny? Ja bym jutro rano zadzwonił się dowiedzieć czy faktycznie tam leży. Kto chętny? Dzwonić? Spotkanie by było w Warszawie.
Widać nieźle jesteś oderwany od rzeczywistości. Teraz nawet nie możesz przekazać rzeczy osobie która leży w szpitalu, tylko wszystko robią pracownicy szpitala, a ciebie nawet nie chcą wpuścić do środka.
Jestem pewien, że zrobią wyjątek dla kilku nerdów, którzy będą chcieli odwiedzić osobę w szpitalu (która prawdopodobnie I tak tam nie leży).
Nie wiem, może odwiedzimy go na Discordzie? Tak będzie bezpieczniej?
Znajomi, którzy mi codziennie przynoszą rzeczy i colę zero, od której jestem uzależniony, zostawiają wszystko w portierni z podpisem oddziału, sali itd. I ok. godziny 17 salowe z oddziałów zabierają to na oddziały.
O nie, oduzależnij się od coli.
spoiler start
A w sumie w tych czasach wszystko jest „trujące” i niezdrowe wiec bez różnicy czy się pije wodę butelkowana czy cole :/
spoiler stop
Kolejny co myśli że jak będzie pił Colę Zero to schudnie i nie dostanie cukrzycy? Przecież to większa trucizna od zwyczajnej. Teraz rozumiem skąd to mitomaństwo, a okres idealny na kłamanie o szpitalach bo i tak nikogo nie chcą wpuszczać. Sam na to wpadłeś czy Twój "super menadżer"?
Cola Zero? Meh. Pepsi Max.
E tam, ja słyszałem, że jak zbada się wodę butelkowaną to wyjdzie, że jest niezdatna do picia xD ale i tak teraz chemia i inne złe rzeczy są wszędzie i różnica dalej jest mała... ale jak się pije czegoś tego samego za dużo to już wiadomo, że tym bardziej
Ponoć jeśli wypije się za dużo wody naraz (i nie mam na myśli kliku litrów, tylko dużo więcej), to faktycznie może być nieciekawie. Ale w zasadzie dotyczy to wszystkiego - co za dużo, to nie zdrowo.
E tam, Pepsi ma gorszy smak!
Za takie prowokacje powinien być perm-ban na IP.
Panowie nie pomyślałem o tym, że teraz są takie zasady w szpitalach. Przepraszam. Za dużo gier :)
Wannabe gwiazdora discopolo znowu pobili czy ponownie udaje, ze ma koronawirusa?
Mogę tylko powiedzieć, ze jesteście największym pomiotem ludzi
Czyli wszyscy mamy tę samą matkę? Bo to właśnie definicja pomiotu.
Wszystko się zgadza, wszyscy mamy matkę Ziemię :D
Napisał prowokator z parciem na szkło. Może przynajmniej schudniesz na tym sciemnianiu w szpitalu, widac jak latwo wrociles do starej wagi.
W drugim wątku zamieścił zdjęcie ze szpitala. I co głupio Wam teraz?
To tylko dowodzi temu, że tam jest. Nie dowodzi na co choruje. Zdjęcie wejścia na oddział dowodzi temu, że może przyniósł colę koledze.
Ale przecież całe Jego życie nie jest ściemą. Nawet jeśli coś tam oszukał to przecież już się temat „wypalił” i dobrze wie, że już nic oszukiwaniem nie wskóra. Także myślcie o mnie jak chcecie, ale na mój rozum on faktycznie choruje, a wy (niektórzy) tak nieładnie do niego piszecie. Teraz przecież nie ma żadnego powodu do oszukiwania. A wy to właśnie udowodniliście. Nie wierzycie mu- i właśnie o to mi chodzi. Po co miałby kłamać skoro wie, że nikt mu nie uwierzy gdyby kłamał?
On naprawdę choruje teraz w szpitalu niestety. Szybkiego powrotu do Zdrowia życzę!
Jak to nie jest sciema? Gdy podobno ktos go pobil w Szczecinie ( a na fejsie lokalu gdzie gral duzo osob pisalo, ze Montera gadal kogo on nie zna, rzucal sie do ludzi), jechal z złamaną/przestawiona szczeka(!) do Warszawy i dopiero w Warszawie udal sie do szpitala? A to tylko jeden przyklad.
Wymyslil sobie sposob na promocje kosztem forum, nic wiecej.
To sprawdź dziadzie wyrok, który padł w lutym tego roku :)
Bardzo jasne i klarowne było kto był winny, ze nawet nie musiałem jechać do sądu. Chcesz brnąc w pomówienia? Na pewno ? :)
Dziadem to mozesz byc najwyzej sam gdy "przypadkowo" pozujesz do zdjec superexpressu czy innego faktu. Daj sobie spokoj z grozbami skoro nigdy nie byles i nie bedziesz wiarygodny.
I co głupio Wam teraz?
Wcale.
Nie wiem, jak smutne trzeba mieć życie, by "chwalić" się takimi chwilami na forum czy facebooku.
Może szuka pocieszenia, ale za dotychczasowe "osiągnięcia" tu go nie znajdzie.
A ten palec to niech sobie do nosa wsadzi :)
Przecież zrobione zdjęcie to żaden dowód. Ten środkowy palec może należeć do każdego w tym kraju, moja koleżanka jest pielęgniarką i może mi zrobić setki takich fotek. Zresztą nawet perspektywa łóżka jest trochę podejrzana tak jakby siedział obok na stołku a nie leżał.
Gdyby chciał udowodnić że to faktycznie on to by się cały pokazał tak jak kiedyś Hydro zrobił zdjęcie z podpisem.
obawiam się że takie odwiedziny mogłyby się zakończyć kolejnym atakiem nożownika
Montera natychmiast przestań straszyć tym sądem. Nie widzisz, że to się robi niebezpieczne?!?!?!?
Słyszę że ten Montera to niezły oszust kim on jest naprawdę ?
Widzicie jaki gosc ma tupet, kupuje artykuly w szmatlawcach, nawet pozowal do zdjec dal super expressu czy faktu, ze niby zlapali go jak kupuje leki, probuje rozkrecic shitstorm na forum a tutaj sie odgraza.
GOL:
Rozpoznanie? A jakże! Covid-19. Tylko coś im nie pasowało.
FB:
Każdy myślał, ze to COVID-19. Ja tez w to uwierzyłem.
Ech ...
To było w kwietniu, trzeba wznowić atencję.
Każdy myślał, ze to COVID-19. Ja tez w to uwierzyłem.
Owszem, jestem tylko na oddziale dla ludzi, którym wynik wyszedł ujemny na koronawirusa.
Gdybym leżał w szpitalu z bardzo poważną infekcją to ostatnie o czym bym pomyślał to przekomarzanie się z randomami na forum o grach i grożenie im konsekwencjami za pomówienia.
Ale cóż, forumowym memem nie zostaje się bez przyczyny.
A może to szpital psychiatryczny?
A wy się z niego nabijacie...
Nie wiem, rozmawiaj z rodziną i przyjaciółmi zamiast z obcymi osobami, słuchaj muzyki, oglądaj filmy, graj, rób w miarę możliwości to z czego czerpiesz przyjemność w życiu. Sepsa może być śmiertelna i gdybym sam ją miał to średnio bym się przejmował swoim wizerunkiem, tak a'propos tego gadania o pomówieniach. Raczej skupiłbym się na tym, co chciałbym jeszcze w życiu zrobić z perspektywą, że wiele dni mi może już nie zostać.
Montera- jeśli mogę się tak do ciebie zwrócić: wiem jak jest gdy jest się uziemionym. Tak samo kiedyś się tu zwróciłem w takim momencie :=P też były pewne osoby które troszkę inaczej odebrały to. Ale ogólnie było spoko. Ja szukałem takiej „tylnej ściany” tak zwanego poparcia. Czegoś, czym mogę być zwrócony plecami, w sensie bez strachu, że coś od tylu mi się stanie. Coś jak w krytycznej sytuacji się jest to szuka się najlepiej miejsca gdzie można się plecami oprzeć i byś spokojnym chociaż trochę i bronić przodu. Tak jak bezdomny gdyby udało mu się zdobyć dom to reszta już będzie dobrze. Taki początek. Nie wiem jak to określić. U mnie jest to jak oddzielne uczucie w mózgu.
Możesz Pograć sobie na przykład w aidungeon- fajna gierka i nigdy nie wiadomo co się wydarzy. Bardzo kreatywne. Jak już pisałeś nie masz zbytnio co robić. Albo w Werewolf bo też zajmujące i można popisać sobie i czas będzie szybciej leciał. A wtedy oczywiście nie będzie ci się nieprzyjemny pobyt w szpitalu dłużył. Znajdź coś kreatywnego :)))
Dokładnie jak wyżej kolega napsiał- po co ci dodatkowe nerwy tu na forum? Są tu ludzie którzy zrozumią a inni już nie. No ludzie są naprawdę różni. Bez obrazy, ale Najlepiej jakbyś chociaż na czas pobytu w szpitalu przestał tu się udzielać. Nie warte twoich nerwów. Poszukaj sobie zajęcia. I miejmy nadzieję, że szybko cię wyleczą i znajdziesz fajne zajęcie oraz zrozumienie ludzi.
Montere wyleczyc to musieliby w Choroszczy czy Swieciu. Swoja droga Montera pochodzi z Suwałk, Kononowicz rowniez mial sie wybrac do Choroszczy.
Życzę, by nikomu z was ani rodzinie się to nie przydarzyło. Karma wraca.
Ok, obiecujemy, że nie będziemy kłamać w internecie.
Jakiej reakcji oczekujesz szukając uwagi w internecie, na forum gdzie 99% ludzi ma Cie gdzieś bo mają własne problemy? Zajmij sie sobą i nie patrz na innych, wypadałoby już dorosnąć.
Tylko Toszek. Pięknie tam masz. Dużo miejsca do spacerowania, a po skończonej terapii u czubków, możesz skoczyć na 10 piętro na 3 miesiące.
- Wrzuciłeś, Grzesiu, list do skrzynki, jak prosiłam?
- List, proszę cioci? List? Wrzuciłem, ciociu miła!
- Nie kłamiesz, Grzesiu? Lepiej przyznaj się, kochanie!
- Jak ciocię kocham, proszę cioci, że nie kłamię!
- Oj, Grzesiu, kłamiesz! Lepiej powiedz po dobroci!
- Ja miałbym kłamać? Niemożliwe, proszę cioci!
- Wuj Leon czeka na ten list, więc daj mi słowo.
- No, słowo daję! I pamiętam szczegółowo:
List był do wuja Leona,
A skrzynka była czerwona,
A koperta… no, taka… tego…
Nic takiego nadzwyczajnego,
A na kopercie - nazwisko
I Łódź… i ta ulica z numerem,
I pamiętam wszystko:
Że znaczek był z Belwederem,
A jak wrzucałem list do skrzynki,
To przechodził tatuś Halinki,
I jeden oficer też wrzucał, Wysoki - wysoki,
Taki wysoki, że jak wrzucał, to kucał,
I jechała taksówka… i powóz…
I krowę prowadzili… i trąbił autobus,
I szły jakieś trzy dziewczynki,
Jak wrzucałem ten list do skrzynki…
Ciocia głową pokiwała,
Otworzyła szeroko oczy ze zdumienia:
- Oj, Grzesiu, Grzesiu!
Przecież ja ci wcale nie dałam
Żadnego listu do wrzucenia!…
Julian Tuwim
Montera: Oh boi - wszyscy na tym forum się ze mnie nabijają. Stworzę jakiś kontrowersyjny wątek!
Wszyscy: <nabijają się>
Also Montera: ->