Star Citizen do pogrania za darmo do 23 września
20 lat temu na nośnikach fizycznych wydawalo się pelne, dopracowane produkcje
Dzis DayOnePatche to codzienność, a czesto na premierę dostajemy bety.
Za 20 lat wydawane beda pre-alphy - wtedy Star Citizen bedzie miał swoją premierę.
20 lat temu na nośnikach fizycznych wydawalo się pelne, dopracowane produkcje
Ha, ha... ha.
Niewiele, jak na gry w tych czasach.
Spodziewałem się gdzieś 100-200GB jak na grę robioną tyle czasu z super teksturami.
Oczywiście. Tylko że przy pobieraniu w laucherze najpierw pobiera ci 13 GB a potem 36 GB a potem jeszcze 5 co daje w sumie 54 GB. Tyle zauważyłem, ale możliwe, że coś mogłem przegapić. Jedno jest pewne. Musisz pobrać więcej niż 40 ale mniej niż 60 GB.
Jak teraz działa gra, warto pobierać? Bo jak testowałem kilka tygodni temu, to mimo niezłego PCta, nie dałem nawet rady dość do lądowiska, bo gra sypała się zaraz po wyjściu z windy...
Wygląda na to że faktycznie masz tylko niezłego peceta.
W tym projekcie na ten moment możesz mieć komputer z średniej półki i mieć taki sam FPS jak na komputerze z NASA. Klient działa już od dawna dość stabilnie jak na coś co jest w fazie głębokiej alphy. Problemem jest cały backend który na ten moment pozostawia sporo do życzenia (ale ma to też swoje uzasadnienie). Kilka tygodni temu faktycznie była katastrofa. Całe 3.9 w którym zawierał się przedni darmowy okres to był dość spory niewypał. W 3.10 jest lepiej. Nie grałem za dużo w tym darmowym okresie ale rozmawiałem z kilkoma osobami, które grają obecnie i nie uskarżają się na jakieś większe problemy poza standardowym 30K (śmierć serwera).
Dalej marudzicie? Średnio kilka razy w roku macie okazję sprawdzić za darmo nie wydając grosza na produkcję a dalej narzekania ile gra zarabia :P
No myslisz oni cos za darmo daja :P To akcja majaca za cel zlowienie frajerow, ktorzy nie wplacili jeszcze hajsu do tej piramidy finansowej :P
Ale po co zaraz ta dyskryminacja. Jeszcze są "frajerzy", którzy chętnie dokupią kolejny statek albo zamienią posiadany na lepszy.