Premiera Marvel’s Avengers. Pierwsze recenzje są pozytywne
Zostawiam swój cytat ze swojego starego komentarza: Jest wielka gra, albo gra reklamująca się jako wielka, która zwraca na siebie dużą uwagę. Za to wśród pracowników serwisów growych są typy, którym im zależy, aby się wyróżnić lub zdobyć kawałek tortu uwagi. Przechodzą szybko grę i piszą recenzje przed innymi, aby osoby zainteresowane grą czytały jego recenzje, a dzięki niemu serwis przyciąga więcej osoby i może być wynagrodzony.
W skrócie Takie <dowolne korpo> nie musi rzucać kości recenzentom by oni byli im przychylni. Oni już są przychylni i przy okazji odwalają wyścig szczurów. Korporacje jak zawsze wybierają bezpieczną opcje. Dają gry tym typu osobom.
Do recenzji trzeba podchodzić z dużym dystansem, w końcu piszą to osoby, które za grę nie zapłaciły.
Zostawiam swój cytat ze swojego starego komentarza: Jest wielka gra, albo gra reklamująca się jako wielka, która zwraca na siebie dużą uwagę. Za to wśród pracowników serwisów growych są typy, którym im zależy, aby się wyróżnić lub zdobyć kawałek tortu uwagi. Przechodzą szybko grę i piszą recenzje przed innymi, aby osoby zainteresowane grą czytały jego recenzje, a dzięki niemu serwis przyciąga więcej osoby i może być wynagrodzony.
W skrócie Takie <dowolne korpo> nie musi rzucać kości recenzentom by oni byli im przychylni. Oni już są przychylni i przy okazji odwalają wyścig szczurów. Korporacje jak zawsze wybierają bezpieczną opcje. Dają gry tym typu osobom.
Do recenzji trzeba podchodzić z dużym dystansem, w końcu piszą to osoby, które za grę nie zapłaciły.
Ale niekiedy za przychylną recenzję otrzymały zapłatę. Wtedy tym bardziej należy uważać.
Tak samo trzeba podchodzić do komentarzy. Nigdy nie wiadomo czy ktoś za nie płaci.
Należy uważać!
Jak pisma motoryzacyjne testują auta za pół miliona to też trzeba podchodzić z dystansem w końcu piszą to osoby które za nie nie zapacili.
Hehe śmieszne te recenzje takie niezbyt rzetelne. Za cholerę nie wierzę im.
Np The Evil Within cos ponizej 80, a gra jest niezla, albo Kingdom Come to juz w ogole swietna i niedoceniona gra
Jaka fatalna omg...
Dobra gra jest, gdyby miała 40 można by mówić, że fatalna.
Dlatego nie każdy dziennikarz dostanie takie auto do testowania, np. taka terenwizja dostała od kilku marek zakaz testowania swoich samochodów.
Mógłbyś sypnąć jakimiś dokładniejszymi informacjami, albo jakimś linkiem, bo intrygujący temat poruszyłeś :)
EDIT: Z ciekawości zajrzałem na "recenzję" (bo po lekturze bym tego tak nie opisał) w serwisie "Worth Playing" :
- na początku zdziwienie, że taki Gigant rynku filmowego nie miał swojej porządnej gry, a się okazuje, że ta owa recenzja zmieściła się na jednej stronie,
- później masa ogólników,
- fragment At its heart, the game is a brawler. Each character controls in roughly the same way: ranged attack, strong attack, weak attack, and three special moves that boil down to attack, support and Ultimate. Regardless of which character you choose, you won't need to relearn the gameplay from scratch. There are differences between characters, but you'll discover them during gameplay instead of feeling like you've wandered into a different genre. mnie szczerze zagiłą bo nie wiem co robić: ganiać za to, że jest iluzja różnorodności, czy cieszyć się, że jest łatwo, lekko, podobnie i mniej wymagająco...Hmmm...
- As of this writing, it's tough to judge the multiplayer portion of Avengers. The campaign can't be played in single-player except for a few missions, and the bulk of the multiplayer is tied to the post-story War Zones, which the game warns you may feature spoilers. - też ciekawe...
- Żadnych konkretów o mikropłatnościach, o których słyszałem, że mają być "genialne", czyli osobny battle pass dla każdej postaci...
Czyli norma - po co komu same cyferki, jak cokolwiek z konkretów jest (albo tego nie ma) w tekście...
To źle, nawet bardzo źle.
Gra, która na konsolach działa w żenującym frameracie, gra, która stara się wprowadzić szereg kilku battlepassów, niegotowa na premierę. Kupujesz grę za 60 dolców, a tu jeszcze musisz płacić DRUGIE TYLE za 10$-owy pass dla każdego bohatera. Po premierze dadzą w DLC innych? Witaj, kolejny passie.
Ale hej, duży wydawca, to trzeba dać 7 na start...
Jakbyś się zainteresował, to byś wiedział, że 6 startowych postaci ma battlepassa za darmo i każda może zdobyć w nim 1300 waluty, za którą będzie można kupić battlepassa nowym postaciom., w którym ta waluta w nagrodach się zwróci. Więc nie trzeba nic kupować by się cieszyć grą
Aha, to mnie uspokoiłeś, że nie trzeba nic dokupować w grze za 60 dolców, tylko potem można opcjonalnie, coby mieć wszystko szybciej ;)
Z resztą- a skąd wiesz, czy obecne postaci nie dostaną na premierę drugiego rządka? Obecnie w battle passie jest jeden rządek za darmo, a pod spodem bardzo podejrzana przerwa, no idealnie by się drugi zmieścił...
I twórcy już potwierdzili, że można kupić przyspieszacze, z resztą bez nich gra będzie niemiłosiernie się dłużyć, bo postęp jest w dużej mierze przypisany do progresu dziennego.
I nadal to nie usprawiedliwia faktu, że jest to głównie singlowa gra, z battle pasem, a do tego z lootem, którego na postaci nie widać... Podmień skórki Avengerów, a nawet nie zauważysz, czy grasz w to, czy Anthem czy inną "grę-usługę".
Mikropłatności + jakość, która jest po prostu mierna (wnioskując po becie - wiele od niej nie mogą zmienić, może poza kodem sieciowym. Optymalizacja, design, dialogi - to wszystko zostanie), a gra i tak dostaje oceny rzędu 75%, czyli (mimo wszystko) "dobre". Bo chyba ładne widoczki są, a i wydawca duży..
Czyli przed The Last of Us 2 każda gra, która miała wysokie noty w recenzjach, podobała Ci się?
Zaczęło mnie to to wyskakiwać na YT i jako, że nie mam w planach zagrania to obejrzałem sobie gameplay i ostatnie walki. Niesamowite drewno sprowadzające się do mashowania przycisków. O tyle fajne, że w tle w jakiś sposób widać współpracujących ze sobą avengersów.
Zapowiada sie Fallout76 w uniwersum Marvela. Kolejna gra, ktora startuje pozbawiona praktycznie calej zawartosci i pomyslu na siebie.
Czy naprawdę trzeba przypominać że w dzisiejszych czasach 76% dla gry to jest średniawo, tak wiem że 76% to nie jest źle ale w świecie gamimgu to jest przeciętnie żeby nie powiedzieć rozczarowująco. Tak nie powinno być ale tak jest.
To jest dobrze dzisiaj i dawniej, ot ludzie graliby tylko w genialne gry, a w te ktore sa po prostu dobre to juz nie
Zobaczyłem sobie trochę jak inni grają,w różnych miejscach,różnymi postaciami. Wygląda to lepiej niż pokazy. I nie wygląda wcale tak źle.Taki Uncharted bym powiedział momentami,albo The last of us.Oczywiście gorsze ;) I największy minus,to powtarzalność.I to spora. Fakt,w takich grach jak Diablo, też jest powtarzalność, ale tak nie nudzi.Tutaj od samego patrzenie ziewałem. Ogólnie wygląda raczej na 7/10. Solidnie, bez efektu wow. Kiedyś tam pewnie ogram.,
Trzeba znać film czy wystarczy znać imię bohaterów?
Gra od początku jest reklamowa jako standalone.
To bardziej coś jak gry Akrham,czyli zupełnie inna wizja od świata filmów.
Dzięki za odpowiedź.
Wyszla dzis WRC 9 i jest fenomenalna. Dopracowane poczucie predkosci i nowa symulacyjna fizyka jazdy a tu na gry-online.pl ani slowa na ten temat...podejrzane
nic podejrzanego, nie dostali za darmo do recenzji to nic nie napisali jeszcze :D
Gdzieś wyżej przeczytałem, że wszystko poniżej 80 to chłam. Trochę żałosna teoria. Równie żałosna jak to, że warto się opierać bezmyślnie JEDYNIE na ocenach. Może trochę więcej ode mnie...
Bałem się. Jako fan Avengersów bałem się. Z jednego prostego powodu. Znaku firmowego. Innymi słowy - sam fakt, że na okładce jest logo Marvel i Avengers wystarczyłby do ogromnego zysku ze sprzedaży. Wcale nie musiałaby to być gra dobra, czy rewolucyjna (wystarczy wspomnieć o grach o Harrym Potterze).
Czy Avengers to gra dobra? Moim zdaniem tak. Czy jest rewolucyjna? Nie, ale dlaczego miałaby być? Dlatego też ocena 7 jest uzasadniona. To jest gra dla fanów tego uniwersum. Oni nie będą patrzeć na to przez pryzmat ocen, a przedstawionej historii i klimatu. A tutaj nie można niczego zarzucić. Same walki też sprawiają ogromną satysfakcję, widać, że każdą postać potraktowano indywidualnie, by oddać jej charakter taki, jaki znamy z komiksów. Grafika też stoi na wysokim poziomie. A gra ma dla mnie fajną historię, gdy przy wyłączeniu konsoli zastanawiam się kiedy będę miał okazję włączyć znowu, bo jestem ciekaw "co będzie dalej". No i tutaj tak jest.
Fani będą zadowoleni, dostali to, co im obiecano. Ci z kolei, którzy liczyli na fajny wrześniowy tytuł by sobie w coś ciekawego popykać, to raczej powinni ominąć szerokim łukiem, chociażby dlatego, że nieproporcjonalna jest cena w stosunku do czasu jaki jest potrzebny by grę ukończyć. Fanom nie będzie to przeszkadzać, będą mieli frajdę z przejścia jeszcze raz, choćby dla samych walk, będą czekać na rozwój multi.
Moim zdaniem dobrze, że twórcy nie kombinowali by zrobić z tego spider-mana, czy batmana. Choćby dlatego, że sama drużyna avengers jakoś nie bardzo odnalazłaby się w sandboxowej grze. Po prostu to uniwersum Marvela wierniej odda "dynamiczna rozpierducha" niż latanie iron manem z punktu a do punktu b (moim zdaniem gra spider-man jest dobrym przykładem, bo tam mechanika gry i powtarzalność też bywała nużąca). W Avengers mechanika gry jest świetnie zrobiona, wiernie oddaje ten istotny dla drużyny aspekt współpracy.
Ktoś może powiedzieć, że z batmana dało się jakoś zrobić super sandboxa. Ja widzę jednak różnicę. Wystarczy choćby spojrzeć co Nolan zrobił z batmanem. Ile fanów dzięki jego filmom zyskał nietoperz. To wszystko zasługa samej postaci batmana, ludzkiego aspektu i mrocznego klimatu który sam w sobie może zostać filarem gry czy filmu o batmanie. Czy dla porównania - filmy o Avengersach znacznie poszerzyły grono fanów? Wątpię. Tak samo jest z grą.
Twórcy poszli dobrą drogą, zrobili porządną grę, bez żadnych rewolucji. Dobra grafika, historia, ogromna frajda dla fanów. Jednak - jak wspomniałem. Jeśli ktoś nie ma w co grać i szuka czegoś na wrzesień, to raczej będzie to zmarnowane 250 zł.
Nawet fajne. Do pogrania razem z kimś na rozluźnienie w sam raz. Według mnie może być. Nie wygląda źle na nagraniach w sumie.
Pytanie do osób które znają te produkcje:
Gry Avengers są lepsze czy to takie samo badziewie jak filmy?
Po w miarę ciekawym prologu gdzie mamy jakąś fabułę, cutscenki i dane jest nam zagrać każdą z postaci potem jest tylko walka z tymi samymi przeciwnikami bez żadnego charakteru w nudnych lokacjach. Po 1/2h prologu i godzinie grindu odpuściłem demo.
Technicznie gra działa bez zarzutu na PS4 PRO w trybie 4k.