Nvidia wygrała - biorę GeForce RTX 3080 zamiast PS5 czy Xbox Series X
Ładnie Nvidia omamiła graczy, po skrajnie nieopłacalnej serii RTX 20 skierowanej przede wszystkim do early adopterów ray tracingu przyszedł czas na trochę bardziej opłacalne RTX 30 i już wszyscy są gotowi wyrzucać pieniądze :D
Za dwa lata i tak będziecie znowu wymieniać grafikę, bo kolejna seria znowu będzie o wiele bardziej opłacalna i tak w koło macieju - ja z tego wypadam, biorę konsolę i mam spokój, a w środku generacji kupię średniaka odpowiadającego dzisiejszemu GTX 1060.
Standardowo - PS5 + w miarę dobry PC i można ograć wszystko. Nikt nie przebije tego zestawu.
Może bym się ekscytował ale cztery miesiące temu kupiłem nowego PC z RTX 2080TI na pokładzie ...
Też miałem brać PS5 że względu na hajs, ale dołożenie do 3070 lub 2080Ti będzie tańsze I szybsze
Ładnie Nvidia omamiła graczy, po skrajnie nieopłacalnej serii RTX 20 skierowanej przede wszystkim do early adopterów ray tracingu przyszedł czas na trochę bardziej opłacalne RTX 30 i już wszyscy są gotowi wyrzucać pieniądze :D
Za dwa lata i tak będziecie znowu wymieniać grafikę, bo kolejna seria znowu będzie o wiele bardziej opłacalna i tak w koło macieju - ja z tego wypadam, biorę konsolę i mam spokój, a w środku generacji kupię średniaka odpowiadającego dzisiejszemu GTX 1060.
trochę bardziej opłacalne RTX 30
Jesteś ignorantem - spoko, ale po co się tym chwalić?
Ale Mr. JaQb ma rację z cenami. Gdy zapowiedzieli 2xxx RTX to był płacz, bo ceny były dość mocno wygórowane. Teraz gdy w nowej serii ceny kart wróciły, powiedzmy z powrotem do normalnego poziomu nvidia jest wychwalana pod niebiosa. Ja specjalnie nie wymieniałem 970, bo cena rtx-ów była nie do przyjęcia. Dla mnie to zwykły powrót do normalności niż jakaś super specjalna oferta, dzięki czemu jestem w stanie w końcu wymienić swoją obecną kartę.
Jesteś ignorantem - spoko, ale po co się tym chwalić?
Prędzej nazwałbym się sceptykiem - ale spoko, jeśli zarzucanie mi ignorancji pozwoli Ci lepiej spać po kupnie jednej z tych kart, to droga wolna.
OK sorki, idę trochę popluć na Nvidię bo zrobili kartę 60-100% szybszą od poprzednika za rozsądne pieniądze zamiast dalej windować ceny. Czasem się zapominam i zdarza mi się cieszyć z drobnych rzeczy, przepraszam szanownego golowego sceptyka i pozdrawiam.
Gratuluję świadomości konsumenckiej - właśnie takich klientów Nvidia potrzebuje :)
Mi to wisi bo w żadnych wypadku nie miałem zamiaru kupować cokolwiek z serii 2000. Nawet jeśli miałbym jakiś stary szrot typu GTX 650, to wolałbym kupić coś z serii 1000 niż 2000. Teraz spodziewałem się że Nvidia utrzyma ceny albo nawet je lekko podbije względem 2000, bo ich chciwości nie ma końca, ale miło się zaskoczyłem, bo ceny wróciły póki co do względnej normalności i za to należy im się pochwała, że już nie windują dalej cen i gracze mogą dorwać świetny sprzęt za sensowne pieniądze.
Jeśli moc tych kart jest faktycznie 60-100% wyższa od 2000, no to nawet taki RTX 3070 w 1440p wystarczy na 4 lata. Za 4 lata wyjdzie już seria 5000, nawet jeśli znów 4000 tak jak 2000 będzie kosztować krocie to pewnie znów 5000 obniżą ceny. Każdy kto kupi 3000, może olać 4000 i poczekać na 5000. Jak dla mnie trzeba być kompletnym maniakiem by co generację wymieniać kartę.
Karty moim zdaniem powinno się ulepszać co 2 lub 3 generacje. Nie ma co kupować nowej karty co chwila. Jeśli kupię RTX 3070 do pary z Ryzenem 4600 to taki sprzęt starczy mi na 4-5 lat, a to uważam wystarczająco dużo czasu. Nie jestem kimś kto musi mieć wszystkie detale na maxa, a spadek poniżej 60 fps nie przyprawia mnie o palpitacje serca.
Też kupie najpierw konsole dopiero potem ewentualnie jakiegoś rtx 3060 o ile będzie w miarę spoko cenie. Ale gdy pojawią się nextgenowe gry to znowu będzie za mało i na 4k 60 fps nie starczy.
Karty nie wymienia się co "n" generacji, tylko wtedy kiedy na obecnej nie osiąga się oczekiwanej jakości ??
Dawno takich głupot nie czytałem. Jak ktoś kupi 3070 około 30-50% mocniejszą od tego, co podobno ma mieć w bebechach PS5 będzie wymieniał za 2 lata grafikę? Niby dlaczego? Nawet za 5 lat będzie o te 30-50% mocniejsza od PS5 i wszystko ogra na luzie. A jak ktoś kupi 3080 to pewnie szybciej Ty wymienisz PS5 na PRO5IAK niż on grafikę.
No ale fakt, taka grafika to aż 3k, cały PC pewnie 6k. Drogo! Ale czy na pewno? PS5 ok 2,5k + "średniak" ok 2,5k... sam wydasz ok 5tys na dwa średniaki a ktoś będzie miał ciut drożej topowy PC. A jak zmienisz na PRO5IAKA to będzie pewnie 8k>6k. Taka to oszczędność.
Ja już jakiś czas przed wczorajszą prezentacją zdecydowałem, że kasa która miała iść na PS5 pójdzie w ulepszenie PC. Wczoraj tylko się utwierdziłem, że podjąłem dobrą decyzję.
Wniosek jest prosty, nieprzekonanych konsole nie przekonał, tak jak nieprzekonanych nowe karty nie przekonały.
Oho, zaczyna się. Kolejna potyczka w wojnie konsol i pc. Siadajcie, bierzcie popcorn
anim nextgeny się rozpędza i zaczną sypać wyjątkowymi grami to będzie już 2024.
Więc na tą chwilę bardziej mnie interesują karty graficzne Nvidii że szczególnym naciskiem na DLSS, który wydaje mi sie, że jest rewolucja (obniżanie zamiast zawyżanie wymagań sprzętowych).
Karta liczy w 1080p a wyświetla w 4K. Jak to zadziała to będzie REWOLUCJA i granie 4K stanie się standardem.
Ja biorę ps5, ale to zależy od tego co będzie na start konsoli, no i od ceny. Z rtxów 30x0 to bym pewnie sobie wziął 3050, może 3060 ale nvidia się wypięła na ludzi z mniejszym budżetem, więc cóż. Może amd pokaże ciekawe karty. A jak ani amd ani nvidia nie pokażą nic ciekawego, i jeśli ps5 będzie drogie, albo nie będzie na premierę jakichś w miarę ciekawych gier, to nie kupię nic. Sobie poczekam.
Cierpliwość w branży gier to cnota. Kto jest cierpliwy to płaci tylko ułamek tego co płaci niecierpliwy i dostaje lepsze, poprawione i wytestowane sprzęty i gry.
Wystarczy skupić się na zaległościach i wykorzystać to co się ma w 101% i nad nowym pochylić się dopiero jak już wszystko na starym ograliśmy.
Ci co kupili PS4 dopiero np rok temu to wygrali growe życie, sprzęt tani, gry tanie, wszystko łatwo dostępne i dopracowane.
"Na gamepadzie gram ekstremalnie rzadko. Sprawia mi to trudność i szybko męczy (kwestie zdrowotne), co odbiera całą radość z grania i prowadzi do narastania irytacji" -
Używam obu kontrolerów, czy to mysz czy Pad ale bardziej mysz męczy niż naturalne ułożenie dłoni na padzie.
Akurat PAD jest bardziej zalecany zdrowotnie niż m+k
Może nvidia stwierdziła, że przegra z konsolami w tym roku więc nie robili podwyżek, a odbije sobie na 30xx Super.
Biorac pod uwagę specyfikę PS5 (zwłaszcza ten bieda model bez napędu) to 1999 zł wydaje się jak najbardziej realne.
Tam nie ma nic, co powinno windować ceny, po drugie to masowa produkcja z innymi cenami niż ma w detalu Kowalski.
To XSX może mieć problem zmieści się w 2000 zł, bo tam jednak siedzi 30% szybszy GPU, a dzisiaj to GPU jest najdroższe w sprzętach do grania.
Edit. Z cenami coś się pomieszało. Nadchodzący COD na PS4 kosztuje 290 wersja standardowa z PS Store. Media Markt 329zł o.O Na PS5 359zł Matko Boska. :X
Ghost of Tsushima 249zł Ostro.
Az sprawdzilem - w Media Expert 329 na PS5, a na PS4 309 :O
W sumie Modern Warfare chyba jednak kosztował wiecej niz 259, bo pamietam ze czekalem jak uzywka troche poleci w dol
Dobry artykuł. Mam podobnie jak autor - z tym, że bardzo lubię grać na padzie. Ale... mając w grudniu budżet około 2,5 k na sprzęt do grania też zdecyduję sie na nową kartę graficzną... a dlaczego?
1. Microsoft - nie widzę sensownego powodu, dla którego miałbym kupować XSX. Mimo olbrzymiej sympatii do obozu MS, szkoda mi wydawać 2,5 na konsole, na której będą gry wydawane i tak na PC. Bo exów się nie spodziewam. Wiem, że konsola jest bezobsługowa - jednak wole w tym wypadku dołożyć do swojego zestawu właśnie 3070, po uprzedniej sprzedaży 1060.
2. PS5 - nie wiem... jest kilka exów, jednak nie zainteresowały mnie na tyle abym zrezygnował z zakupu 3070 na rzecz PS5. W tym wypadku wolę poczekać 2-3 lata aż sytuacja z grami na PS5 będzie już mocno klarowna a i cena konsol spadnie.
Największy żal jednak w tym wszystkim mogę mieć do MS - bo robi nową konsolę, tak na dobrą sprawę krzycząc, że i tak będzie można grać na PC. Marketingowo wiec pięknie - moim zdaniem - strzela sobie w czoło.
Z tym, że za 2.5 k zł to kupisz niereferenta... ale 3060.
Przecież nVidia celowo rzuciła takie ceny za wersje FE, aby zrobić szum, gdy do porządnego niereferenta będziesz musiał dopłacić 100$.
oho... hajp trza krecic.
A za tydzien ,jak sony pokaze ze dwie gierki na 17 sekundowych trailerach:
"Sony wygralo. Wyrzucam PCta!"
Ja dałem "inny" w ankiecie. Czekam na Ryżeny 4000. Obecnie jeszcze jadę na blaszaku, którego złożyłem ponad 10 lat temu. Jedyne zmiany to było dołożenie ramu i wymiana karty graficznej na GTX970.
Pograłbym jeszcze trochę (ciekawe ile "gamingowych" laptopów chociaż po połowie tego czasu nadaje się jeszcze do czegokolwiek), ale chciałbym też wymienić monitor na QHD i tu może być jednak pewien problem.
Ja glownie czekam na RTXa 3080 ale PS5 tez kupie dla Demon Souls i kilku innych exclusiwow.
PS4 kupilem tylko dla Bloodborna, i w sumie ogralem na tej konsoli 4 tytuly wspomniany wczesniej Bloodborne, TLOU Remastered, TLOU 2 i aktualnie Ghost of Tsushima.
Wiec powinniscie dodac wiecej opcji w tej ankiecie bo sa osoby ktory czekaja nie tylko na jeden produkt a byc moze na wszystkie wymienione w ankiecie.
DS będzie na PC
Jeszcze karty nie wyszły, jeszcze nie ma szeroko przeprowadzonych testów, a autor już wie, już zna! Może kubełek zimnej wody, która się za chwilę wyleje pomoże...
Konsolę kupię, ale na pewno nie w tym samym roku co jej premiera. Poczekam na "odchudzone" wersje konsol i jak zbierze się wystarczająco dużo exów do ogrania to wtedy kupię. Czekam teraz na Big Navi co będzie sobą reprezentować i wtedy zdecyduję czy jednak RTX 3080 czy może coś z RNDA2 nabędę od AMD. Dobry rok dla graczy PC.
Taki HYPE TRAIN topic, kolejny wagon doczepiony.
A ty zostań przy PS 4
Fajnie, też się na początku ekscytowałem ale poczekajcie na jakiekolwiek nextgenowe gry. Poza tym i tak autor newsa nie kupiłby konsoli więc biorę GeForce RTX 3080 zamiast PS5 czy Xbox Series X
Miałem kupić PS5 ale plany się zmieniły wole 3080 do kompa wsadzić niż męczyć się na 30 fps na ps5 .... A liczyłem że konsole ogarną 60 fps w 4k mamy rok 2020 a tam dalej standard 30 fps jak w 1999r :DDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Nie czekam na sprzet tylko na gry. Wyjdzie jakis dobry eks to kupie ps5, nie pojdzie mi jakas swietna gra na pc to zloze nowego blaszaka. Na razie musialem tylko kupic 32gb ramu do MFS bo gra wykorzystuje nawet 20
To kup 24
U mnie natomiast poszło wszystko w drugą strone. Jak już planuje zostać przy PC to musiałbym kupić 3090 bo jednak zawsze uderzam w najwyższą półke cenową konsumenckich kart. Biorąc pod uwage cene rzędu 1700e za wersje niereferencyjną raczej wole zostać te generacje na 2080ti i kupić nowego xboxa pod multiplatformy. Ceny komponentów z generacji na generacje tak strasznie idą w góre że człowiek zastanawia się nad słusznością wydania takich pieniędzy .
Biorę 3080 w listopadzie/grudniu, a PS5 pewnie kupie za ok. 2 lata, gdy pojawią się dobre exclusivy ;)
Mailem kupić RTX 3090 ale po zastanowieniu wezmę 23 lata GeForce NOW
W sumie :D Tam też będziesz miał rtxy i dobre podzespoły.
I te całe 5 gier :)
Ja z kolei po ostatnim zmarnowaniu 3 godzin na próbie uruchomienia jednej gry na PC przez błąd 0xc00007b, powiedziałem sobie, nigdy więcej PC, no chyba, że danej gry nie będzie na mojej konsoli.
Swoją drogą, dość zabawne jest gdy autor napisał, że nie czeka z wypiekami na nowe konsole bo nie jest to żadna rewolucja a ewolucja, a zaraz potem stwierdza, że czeka na nowe karty graficzne bo pozwolą mu grać w 4k i na raytracingu (czyli ewolucja) :-D Co jak co ale dostrzegam tutaj silny wpływ ideologii PC master race ;-)
Ten błąd to minuta roboty
Hydro2
Tak? Według której metody? Bo wypróbowałem chyba wszystkie znalezione w google, aż w końcu skończyło się na formacie. Zresztą wystarczy spojrzeć na komentarze pod różnymi rozwiązaniami, jednym działa, a drugim nie. Niestety PC to jedna wielka niespodzianka, nawet kiedyś ukuto hasło "plug and pray".
Wg metody sciagniecia wlasciwego na właściwa architekturę (z tym ostatnim najwięcej ludzi ma problem, bo prawidłowa nazwa pliku to nie wszystko) pliku DLL i wgraniu go w odpowiednie dwa miejsca na dysku.
Hydro2
Nie bój się, ja nie mam z tym problemu. Po formacie zrobiłem wszystko wedle instrukcji, która wcześniej nic nie dawała, i nagle gra zaczęła działać. Dobrze, że na konsoli takie akcje się nie zdarzają. A jak sobie jeszcze przypomnę przygodę z Arkham Knight na PC, to aż mnie ciarki przechodzą.
Spokoooojniee. Poczekajmy na dokładne testy!
Dodatkowo: ja bym się mocno zastanowił, czy warto brać kartę z "ledwie" 10GB VRAM za ~3300 PLN tuż na premierę nowej generacji konsol, które mają tej pamięci nieco więcej. Zwłaszcza, że mogą po czasie wypuścić wersję 20GB w podobnej cenie...
No ale ja to ja.
10 GB to wciąż całkiem sporo. Jak na dziś.
Ale... no właśnie. Jakby to była wersja 20GB na start, to nawet...
Pewnie na lato 2021 wypuszczą wersje 3070 i 3080 Super i zwiększą vram z 8 do 11 i z 10 do 16 :P
Jeśli dobrze to rozumiem, to nie mogą sobie tak dowolnie dodawać i odejmować bez większych kombinacji na tym samym układzie. Ograniczenia techniczne. Za to jak najbardziej mogą użyć pojedynczych kości o 2x większej pojemności, czyli mogą np. podwoić VRAM z 8 do 16 GB lub z 10 do 20 GB.
Wiem że nie mogą, tak jak właśnie gorsza wersja GTX 1060 miała bezsensowne 3gb zamiast choćby 4, bo szyna pamięci była 192bitowa.
Ale może mogą to zmienić i pokombinować z układami. Technologia idzie do przodu. Podwajać ram dla wersji Super to nie wiem czy by im się opłacało, bo wtedy kompletnie nikt, kto nie kupił niczego z serii 3000 by już nie kupował tańszych zwykłych 3070 i 3080 tylko każdy jak jeden mąż by się rzucił na wersję Super, a zwykłe stałyby się leżakami magazynowymi, a wydaje mi się że Nvidia chce sprzedać i to i to.
Chyba że planują wyprodukować mniej egzemplarzy zwykłych wersji, byleby starczyło do wypuszczenia wersji Super i wtedy całą moc przerobową rzucić na Super.
Kto ich tam wie, pożyjemy zobaczymy.
PS5 w bundlu z spidermanem + demons souls i możesz sobie wsadzić 3080 głęboko ;)
a na poważnie czemu zaraz dylemat czy brązowe buty czy czarne a nie można mieć dwóch par ?
Ale po co? Dla niektórych graczy gry ekskluzywne nie mają znaczenia, a wszystko inne ograją na PC w znacznie lepszej jakości.
Bo lubi grać w dobre gry a gry ekskluzywne są dobre. Na PC chcę pograć w 4k 60 fps RT z innymi graficznymi usprawnieniami. Ja nie mam tyle hajsu i kupie tylko PS5 w sensie mam ale mi szkoda.
A niby dlaczego miałyby każdego obchodzić te ekskluzywne śmiecie od Sony ?
Sztuka jest subiektywna więc stfu i lepiej idź pykać w swoje sinematik ekspiriens
lepiej idź pykać w swoje sinematik ekspiriens
W sumie śmieszne. To czego oczekujesz od nextgenowych gier? Czy po prostu boli Ciebie, że dobre eksy są tylko na PS5?
A dlaczego niby miałoby mnie boleć, że na PS5 są "nExt GeNowE" gierki, które w ogóle mnie nie interesują ?
Te gry oprócz ładnej graficzki i tak w większości przypadków nie mają nic specjalnego do zaoferowania
To jak nextgenowe gierki Ciebie nie interesują to nextgenowe karty też nie. No chyba, że jesteś fanem VR'u. Poza tym wyjaśniłem jedynie czemu A.l.e.X chcę i PS5 i PC, to Ty wyjechałeś z jakimiś "śmieciami" od Sony.
ja za to nic nie biorę i zostaje z ps4 pro, czekam na coś lepszego :)
z drugiej strony zastanawiam się nad tym kiedy będzie kres
wiem że są maniaki które zawsze będą łykać 8k,16k 32k ....itp
ale są też ludzie którym coś tam wystarczy i w końcu dojdzie do poziomu typu 4k 60fps jest ok
po co mi 16k i 240fps
Zawsze będziesz szedł z duchem czasu mimo swojej woli tylko z przykładowo 4 - letnim opóźnieniem. Monitor FHD Ci kiedyś padnie i już nie będzie ich w sprzedaży. Będziesz musiał kupić 2K. Karta padnie i analogicznie. Ja tak mam. Jestem 4 lata do tyłu ale idę do przodu.
To w co Ty będziesz grał w 2021?
Może tak, jak ja ma jeszcze sporą "kupkę wstydu". Poza tym w 2021 wyjdzie sporo gier międzygeneracyjnych, które na obecnych konsolach nadal będą wyglądały bardzo ładnie, więc będzie w co grać.
Hydro ja od ponad roku gram w reda online i nic innego
i tak patrze ze jak ps5 nie będę mógł grać na postępach z ps4 to konsoli na 100% nie zmienię.
Na PS4 exów już nigdy nie będzie (GoT to ostatni ex w tym roku na cokolwiek i ostatni na konsole obecnej generacji w ogóle), a na multiplatformy dużych gier od roku 2021 też bym nie liczył
Trochę tego jest. Pod koniec tego roku masz Mafię, Cyberpunka, Crasha 4, Kenę, czy Dirta 5 jak lubisz wyścigi. Z kolei w przyszłym wychodzą m.in Hitman 3, Gotham Knights, Atomic Heart, czy Vampire The Masquerade Bloodlines 2, a to oczywiście nie wszystko.
Ja tam poczekam na benchmarki, porównam jak to działa względem konsol i wtedy stwierdzę czy brać teraz czy nieco poczekać (choć konsoli raczej nie wezmę). Jak RTX 2070 byłby tak do 2000zł (niereferet, bo FE są po 2300zł) to może wezmę, ale chyba do 1080p czy 1440p wybrałbym raczej RTX 3060, który najpewniej będzie za jakieś 300$ i mam nadzieję, moc będzie porównywalna z RTXem 2080.
Ale pewnie zastosuję najlepsza technikę z możliwych... Zmienię wtedy, kiedy gry w które gram przestaną mi zadowalająco działać. Generalnie polecam, dwa razy zmieniłem coś w PCcie, aby potem przez kilka miesięcy ogrywać pierwsze Fallouty, Baldury czy Planescape: Torment, uruchamiając tylko bardziej wymagające gry do testów.
I bardzo dobrze, trzeba kupować to co się należycie wykorzysta.
Mi no wystarczy 1080p i 60fps. Nie potrzeba mi 1440p/4K, raytracingów, więcej fps niż 50-60, w dupie mam ten wyścig szczurów i kreowanie potrzeb.
Wystarczy mi komfortowa gra w odpowiedniej jakości i o wiele bardziej potrzebne mi są gry poziomy The last of US 1/2 tak dobre wykonaniem, długie, przemyślanej rozbudowane i fabularne, niż jakieś 4K i gry nudy, albo jakieś onlinowe gówno gierki.
Z tego samego powodu nie potrzebuje nowych konsol, gdyż jakość obecnych (np XOX) w zupełności mi wystarcza.
Trzeba gier jak TLOU2 czy GOT, Days Gone, Uncharted 4, Spiderman,The Prey, a nie nowego hardwaru.
To co już mamy jest zupełnie wystarczające, zwolnić graphic shore w studiach developerskich i zatrudnić artystow i pisarzy, którzy stworzą super fabuły, które będzie się wspominać dekadami.
A stara karta to za darmo była, że czytam takie 'kwiatki'?
"RTX 3080 realnie kosztowałby mnie nie 3279 złotych (oficjalna polska cena Founders Edition) tylko około 2 300 złotych."
Liczyć nie umiemy?
Wszyscy widzę podniecają się nowymi kartami od nvidii i chyba zapominają że karta graficzna to nie jest jedyny komponent PC, dla kogoś kto ma wybrać Xboxa X Ps5 czy PC ta ostatnia wersja chyba nie jest zbyt opłacalna, złożenie dobrego kompa plus monitor to wydatek paru tysi, czy może się mylę?
Znajdź tu choć jednego gracza, który nie ma kompa nadajacego się do gier, a nie jest konsolowcem. Kupno całego peceta od zera to mniejsza garstka ludzi niż przyszłych posiadaczy 3090-tek ;)
Masz jak najbardziej rację. Ja opisałem swoją sytuację. Do konsoli potrzebny jest TV. Ten też może kosztować kilka tysięcy.
Ja w PC od lat nie mam monitora nawet do internetu :) Powiem Ci więcej, każdy kogo znam z graczy używa jako monitora TV, ale jak masz monitor, to owszem, masz rację.
Tutaj trzeba się tylko zastanowić, jaka będzie różnica w wydajności? Biorąc pod uwagę same teraflopsy (wiem, słaby wyznacznik) RTX 3070 (20,3TF) to moc 2x większa od PS5 (10,2TF). Choć na prawdziwe porównania, poczekamy do czasu ukazania się obu.
To chyba nie dziwne, że droższy produkt jest mocniejszy?
IMO konsole zawsze były tańsze, bo to taka "podstawa", sprzęt który po prostu działa i jak ktoś nie ma wygórowanych wymagań i po prostu chce grać, to bierze konsolę.
Inna sprawa, że np. dla mnie przyjmując, że PS5 kosztowałoby tyle samo co RTX 3070... lepiej wyjdzie mi zakup 3070. A jak nie masz PC, to też możesz to rozłożyć na raty, teraz kupić "podstawę" i potem ją rozbudowywać.
Niestety, ale Intel dyma graczy mocno, każąc wymieniać procesor wraz z płytą. Mimo, że płyta bez kłopotu obsłużyłaby nową generacje, ale to blokują.
Po statystykach ze sklepów komputerowych można wywnioskowywać, że obudowy najpopularniejsze, to takie, które w miarę swobodnie mieszczą 1060. Do 1060 i i5 nie potrzeba też dużego zasilacza, a do nowych kart już tak. Tak że, graczy PC czeka modernizacja dosłownie całego zestawu.
Skoro mają I5, to po co to zmieniać. Karty serii 3 i tak są robione pod 4K , a w tej rozdziale I5 styknie, nawet... 2500k
A to niby odkiedy nie liczy się telewizora przy cenie grania na konsoli ?
Statystyki steam nie są niczego warte bo chęć przyłączenia do programu jest dobrowolna
Kartę zapewne wymienię za jakieś 3 lata, wiec czekać to ja sobie mogę co najwyżej na serię 5XXX.
W momencie gdy ogłoszono PS5 wraz z jego specyfikacje od razu zrezygnowałem z kupna konsoli i stwierdziłem, że trzeba będzie czekać na Ampere. Po wczorajszej prezentacji już nie mam żadnych złudzeń. Wyjdę lepiej na upgrade'ując kompa na (zapewne) 3070. Przy okazji planowana od dawna wymiana monitora na UWQHD. Niestety mam inne pilniejsze wydatki teraz więc pewnie nie prędzej jak za pół roku wymiana więc wszystko na rynku kart będzie wtedy już klarowne. PS5 może za parę lat dla exów.
Prawidłowe podejście!
Kartę graficzną wykorzystasz od razu, a PS5 na dobre rozkręci się za 3-4 lata i wówczas będzie wiadomo czy będzie model pro, bo slim będzie napewno.
Generalnie zakup konsoli na jej premierę to dobre dla zapaleńców, później sprzęt dwa lata się kurzy, bo nie ma w co grać.
Kartę graficzną wykorzystasz już po pierwszym uruchomieniu, nawet w starej grze, najwyżej ustawić wyższa rozdzielczość i włączysz wszystkie bajery, a jak to mało to dowalisz modów.
Sam zamierzam dojechać na PS4/XOX do końca ich życia (nowe gry), a później zmienić kartę graficzną na jakąś nadająca się do gier i wyczekać, aż PS5 będzie u schyłku swojej kariery np w 2024 i wówczas ją kupić wraz z całą reklamówka ekskluzywnych gier na płytach.
Najbardziej teraz to czekam na nowe procesory i do tego momentu nie kupię nowej karty bo już postanowiłem, że złożę cały komputer od nowa. Może do tego momentu wyjdzie 3080 Ti/Super bo w budżecie mam zaplanowane trochę więcej niż kosztuje 3080. Mój 6700k /1080 wytrzyma jeszcze te parę miesięcy.
Skoro te karty mają taką moc to w końcu mogłoby się coś ruszyć z monitorami 4K (120HZ, GSync, HDR) bo nadal ich cena jest powalająca.
Co do PS% jeszcze kilka miesięcy temu myślałem, że kupię na pewno, ale teraz nie jestem już pewny.
U mnie dalej bez zmian - PS5 do ogrywania multiplatform i exów choć jak jeszcze nie dawno miałem nastawienie, że kupuję na premierę tak teraz raczej planuję kupić konsolę w drugim półroczu 2021. Dalej jestem ciekaw Xboxa ale to tylko pod kątem technologii bo idea tworzenia średniaków do wrzucenia na premierę do Gamepassa całkowicie mi nie odpowiada.
Standardowo - PS5 + w miarę dobry PC i można ograć wszystko. Nikt nie przebije tego zestawu.
Mój zestaw nie pobije niczego:
iMac 5K z Mojave + Win10 na drugiej partycji, iPhone, Switch, PS3 Classic (Obsługujące wszystko z PS1/2/3), PS5 (Obsługujące też gry z PS4).
Mam dostęp do praktycznie każdej gry zarówno tej sprzed kilkudziesięciu lat jak i tej najnowszej.
Problem tylko w tym, że grać nie ma kiedy.
Standardowo - XSX + Nintendo Switch i można ograć wszystko. Nikt nie przebije tego zastawu.
sprzedam rtx 2070 super zotac. 4,5 roku gwarancji za 2000
Biere! Co tam że za miesiąc z kawałkiem będę mógł kupić kartę 50% lepszą za 400zł więcej :P
Za 1700 wezmę
I jak tam ? pokaż tą swoją nową kartę 400 drożej ? :P bo u janusza widziałem 3080 po 5400 :DDDDDDD
Na co komuś taka karta graficzna jak będzie miał proces z tamtej epoki i bardzo mało ramu. W cenie tej karty można kupić najdroższą wersję PS5 i kilka gier, więc wybór jest jasny.
Większość kupujących za nowe karty po sprzedaży starej dołoży ok 1000zl, podczas gdy kupując PS5 będą musieli wyłożyć z 3 tysie plus i to tylko z jedną gra ;)
Cena PS z Amazona to 2400zł, a RTX 3300zł więc i tak jest to duża różnica. Pomijając sam fakt, że nie wiem skąd masz ten 1000zł po sprzedaży używanej karty, gdyż większość używa tańszych kart które nowe kosztują poniżej 1000zł. I zapominasz o najważniejszym. Karta graficzna nie jest jedynym elementem komputera.
I jeszcze telewizor 4K i to z HDMI 2.1 więc zaraz wydatek robi się nie ok 3000 zł, ale z 6-8000 zł.
To już lepiej zmodernizować PC.
Poza tym nie każdy rzuci się na GF 2070/80 bo to karty dla entuzjastów.
Większość wybierze niższa półkę Ala GF 3060 czy GF 3050 i wybierze złoty środek czyli 1080/1440p.
W grach najważniejsza jest miodność, a nie tylko oczoyebna grafika. Ta itak najlepsza jest tam, gdzie developer siadzie na dupsku i pracuje nad optymalizacja zamiast się opieprzać.
I taki Lasy of US 2 ogrywam na PS4 FAT i pecet czy XOX się kurza.
Tylko to PS4 z dwoma padami za 700 zł kupiłem. XOX za 1550 zł. I to jest właściwa gcena dla konsol słabszej i mocniejszej, a nie jakieś 2500 zł.
Za 2500 zł to już można solidnego PC kupić.
Nie patrz na cenę z Amazona, bo to jakaś nieoficjalna cena z kosmosu. Nie spodziewaj się mniej niż za 3 tysie. A większość kupujących karty 3070-90 raczej nie przechodzi z jakichś leciwców za 500zł. Graczej przechodzą albo z RTX'ów 2060 w górę, albo Pascali od 1070 w górę, a to wszystko do dołożenia to 1000+. ;)
Ja wybieram PS5, ale to i tak dopiero po wyjściu slimki. Do tego momentu będę grał głównie na PS4, którą mam stosunkowo niedługo, więc jeszcze bardzo dużo gier przede mną. Gamingowego peceta już raczej nie złożę, bo poza pecetowymi exami, których jest niewiele będę grał wyłącznie na konsoli, więc jest to pozbawione sensu. Mam w planach jedynie zakup laptopa, który przyda mi się na studiach, a w przyszłości pewnie również w pracy. Jak połączenie laptopa z konsolą wypali, to chyba zostanę z takim podziałem na dłużej.
Niestety, ale ps5 to sprzętowo mega kupa, a Xboks znowu nie ma gier trzeba poczekać na ps5 pro z dwa lata będzie jakiś przeskok już, choć pewnie nieduży.
To ja dla odmiany nie wybieram niczego, Peceta mam swiezego, RTX 2070S i R5 3600 powinny starczy jeszcze na dlugo (tym bardziej ze gram na panoramie full hd)
PS5 jak bedzie jakas fajna gra na wylacznosc
Juz powoli przemija mi bol tylka, ze karta mi stanieje zaraz o jakies 1000 zl, trzeba odpasc z tego wyscigu szczurów
Za miesiac kupicie RTX 3070, a za rok Nvidia wymysli jeszcze lepsze RTX 4070, albo wersje Super, tak mozna w nieskonczonosc
No cóż, RTX 3080 wygląda imponująco biorąc pod uwagę wydajność i cenę.
Mimo to, kupię PS5, bo na peceta a przede wszystkim na granie na nim nie stać mnie. W moim stylu grania (lubię kupować od razu na premierę, przechodzić singla i odsprzedawać) pecet jest całkowicie nieopłacalny. Jestem za biedny ;)
Nigdy nie zrozumiem ludzi dla których gra na konsoli sprawia większą przyjemność niż zabawa za pomoca klawiatury i myszki...
Próbówałem, dawałem szanse.. ale PC jest niezastapiony.
Nigdy nie zrozumiem ludzi dla których gra na klawiaturze i myszcze sprawia większą przyjemność niż zabawa za pomocą pada.
Nigdy nie zrozumiem ludzi, których obchodzi na czym kto w co gra.
taką Fifę pewnie też na klawiaturze ogrywasz? raz widziałem swojego kolegę jak grał w Fifę tylko myszką, nie wiem co to za tryb był nie znam się na tej grze aż tak, ale drugi znajomy skomentował to tylko "weź k**** drukarką może zagraj"
albo takie diablo - klik klik żeby się poruszyć zamiast normalnego poruszania się analogiem
jak granie na klawiaturze i myszce (najlepiej z 12 przyciskami bocznymi) to tylko i wyłącznie w gry mmo
Ogólnie głosuję za mychą i klawiaturą ale tylko dlatego, że bolą mnie kciuki od pada a i jak dla mnie "granie na kanapie" to nie to... precyzja mychy jest najważniejsza :)
Do autora tego artykułu. Skoro jesteś PC-towcem i nigdy nie kupowałeś konsoli to po wypisujesz że sobie kupisz karte Nvidii. Mało kogo to obchodzi kto jaką karte sobie kupi czy np. jak inny autor pisał że będzie czekał z kupnem konsoli PS5 2-3 lata. Proszę bardzo, dla mnie może czekać nawet 30 lat, bo mam to gdzieś i mnie to nie interesuje. Wasze sprawy prywatne większości ludzi nie interesują. Skupcie się lepiej na tym żeby podawać jakieś wartościowe informacje np. ile będą kosztować konsole, czy konsole będą wspierać monitory ultrawide, jakie będą tryby do wyboru na konsolach, jakie gry będą wychodzić na PC, PS5 i XBOX s.X i kiedy, kiedy pojawią się monitory z HDMI 2.1 i ile będą kosztować. I przestańcie kopiować fejk niusy że konsola z tym sobie nie radzi czy z tamtym, że gra będzie chodzić tak czy srak mimo że jeszcze nikt nie grał na konsoli i nawet jeszcze gra nie wyszła. Poważnymi rzeczami się zajmujcie, a nie tylko copy/paste.
Przede mna nie ma zadnego dylematu, biore PS5 bo to tansza i bardziej opłacalna opcja. O 3080 (bo 3090 to bezsens dla zwykłego gracza) moge pomyslec 1-2 lata po premierze jak cena poleci w doł a tak sie na pewno stanie gdy wyjda nowsze karty. Tak zreszta nabyłem 1070Ti, sprzedajacy kupił za 3600 z 3 latami gwarancji, po roku sprzedawał za 1600, został mi jeszcze rok gwarancji, deal idealny. Nie widze sensu kupowania kart na premiere
Mój stary pecet jeszcze daję radę, gdy przestanie wyrabiać to złożę coś z rtxem 2xxx lub 3xxx, jeśli exy sony będą wychodzić na pc to konsoli nie kupię, miałem kupić ps4 ale pomyślałem, za jakiś czas ps5 więc się nie opłaca, do tego to info że sony chce przenosić swoje starsze exy na pc więc tym bardziej z kupna zrezygnowałem
Dla mnie ważne są gry i wygoda obsługi. Zrezygnowałem z PC prawie 3 lata temu na rzecz PS4 i streamingu. To najlepsze co mogłem zrobić. Miałem na wydanie około 6k. Dziś ten PC byłby średni do gier. A co najważniejsze nie ograłbym jednych z najlepszych gier tej generacji, bo ich na PC nie ma.
PS5 kupię za rok w blackfrajdej. To czego nie będzie na konsoli odpalę przez streaming. W W3 grałem w 4k i 60klatek zanim na rynku PCtowycm pokazały się pierwsze w miarę sensownie monitory 4k. GeForce Now odpalał gry w 4k i minimum 60klatch jak była beta. Później to zmienili, ale znowu mają wrócić. Trochę gier wyleciało, ale to normalne, bo MS i Google trochę podkupiło gier, by te niebyły oferowane na GFN, bo to obecnie najlepsza tego typu platforma.
Mi to nie przeszkadza, bo są inne platformy, które np. oferują własnego wirtualnego peceta na którym można sobie robić i instalować co się chce. Oczywiście z pewnymi ograniczeniami, by nie wykorzystywać zasobów np. do kopania, instalacji piratów itd.
9generacja, to będzie moja ostatnia, którą będę posiadał fizycznie. W następnej przejdę już 100% na streaming. Pod warunkiem, że Sony zaoferuje mi pakiet premium PSN, gdzie odpalę sobie albo nowe gry w dniu premiery, albo wszystkie ze swojej biblioteki PS. W innym wypadku jeszcze kupię PS6, dla exów.
Nie widzę sensu wywalać tyle kasy na PC na którym większej różnicy nie widać. Żadna gra PC nie zrobiła na mnie takiego graficznego wrażenia jak Unchanter 4 czy TLOUII.
RDR2 jest po prostu dobry, ale nie zbierałem żuchwy z podłogi. Szczególnie mając z tyłu głowy, że ta gra odpalona jest na Tesli P40. Po prostu na takie zasoby jakimi dysponuje konsumencki rynek PC, gry wyglądają blado w porównaniu do podzespołów PS i tego co wewnętrzne studia potrafią z tego wyciągnąć. Nie am też co się dziwić, bo po co twórcy się mają się starać jak najlepsze ustawienia i tak zobaczy promil graczy. Na i5, 1060 i 16ramu nic sensownego sie nie zrobi.
Pomijając fakt, na z 3DNow większość producentów rezygnuje, a gry chyba dopiero teraz są streamowane w 4k (były w 1080p), to ci wierze :)
Jeszcze na początku startu GFN, struktura systemu nie była tak bardzo zabezpieczona, że usługę używano do kopania. Mozna było bez kłopotu dostać sie do windowsowa tak jakbyśmy lokalnie korzystali z PC. Różne ustawienia gier można było też ustawić za pomocą modów z workshopa.
Obecnie jedynie Vortex oferuje wykorzystywanie w pełni swoich zasobów. Możesz sobie ustawić gry jak chcesz.
>Dziś ten PC byłby średni do gier.
Boże co za bzdura
Polecam sprawdzić jak GTX 970 radzi sobie w 2020 i tutaj wrócić XD
Nie wiedziałem, że niecałe 3 lata temu, można było kupić nowego GTXa 970 z gwarancją.
Dokładnie 3 lata temu składałem od podstaw swojego PCta z Ryzen 5 1600 i GTX 1060 6GB, na którego wydałem około 6 tys. zł. bez monitora. Przecież GTX 1060 już dawno nie zalicza się do średniej półki. IKS DE
O popatrz, też sobie składałem z gtx1060, tylko że dałem 1500x. Tak się składa że wyszło mi 3500 3 lata temu. Co więcej, tak się składa, że ta średnia półka nadal ciągnie wszystko na wysokich w fullhd.
Tak czytam i nie dowierzam jak można takie bzdury pisać, że TLOU2 ma najlepszą grafikę na świecie, nie dzisiaj najlepszą grafikę ma MS FS 2020, do grania w tą grę w 4K potrzeba dosyć mocnego sprzętu, ale jakie wrażenia, cała Ziemia do oblatania, a niej jakieś, za rok PS5 już będzie biednie wyglądało przy grach opartych na UE 5.0 odpalonych na RTX 3090 w 4K.
Nie napisałem, że TLOU2 ma najlepszą grafikę, tylko, że zrobiła na mnie największe wrażenie zważywszy na to na jakim sprzęcie ta gra chodzi. Porównałem do RDR2, bo to najlepszy przykład tego, że znając dobrze architekturę danego sprzętu, można z niego wyciągnąć taką jakość jaką inne studia osiągają na kilkukrotnie mocniejszym sprzęcie. Grając w RDR2 na pełnych detalach i FullHD, nie było żadnego "wow". "Sprzęt za kilkanaście tysięcy, a gra tylko tak wygląd?"
Taki PC wtedy coś około 5k wychodził, a że musiałem też kupić monitor i peryferia, to pod 6 dobiłem bez kłopotu. Szczególnie w momencie wyjścia sensownych płyt do Coffy, bo wtedy ram poleciał ostro w górę.
Grając na konsoli na oczy nie widziałeś prawdziwego 4K takie jakie masz tylko na PC, na przyszłej generacji też nie zobaczysz chyba, że w jakiś starszych tytułach odpalonych we wstecznej.
3 lata temu za 6 tysi mogłeś kupić PC z 1080ti na pokladzie, a Ty gadasz, że byłby za słaby? Serio? W roku 2014 miałeś gtxa 970 i 980. Te karty nawet dziś świetnie sobie radzą w 1080p na wysokich ustawieniach mimo 6 lat na karku. Przesadzasz, tyle Ci powiem.
Musiałbym odszukać stary temat na forum cda, gdzie pytałem o takiego PC.
A ja czekam na nowe Ryzeny oraz na Big Navi.
Ale jak czytam komentarze, to myślę, że jestem w mniejszości.
Świetną osobę wybrała redakcja do napisania tego artykułu :)
"obie konsole mogłyby dla mnie nie istnieć"
Czyli nowe RTX-y wygrały z czymś co dla autora mogłoby nie istnieć. I jakoś mam przekonanie że tak było również przed i przede wszystkim niezależnie od tego co Nvidia wczoraj by pokała. Mimo że nie pokazała praktycznie nic za to wiele powiedziała.
Pomijając już bardzo dużą liczbę informacji którą wczoraj podała Nvidia, które poszły w świat a w praktyce będa czymś zupełnie innym i jestem przekonany na 101% że nie będzie nawet w połowie tak kolorowo jak niektórym się wydaje to jedna najważniejsza kwestia.
Gry.
Przez lata chętnie wydawałem kasę na mocne PC-ty. 5700xt był ostatnią niezłą kartą którą kupiłem bo choć lubię dobry sprzęt to jednak był zawsze kupowany względem gier. A potem kupiłem PS4 Pro i dlatego teraz juz wiem że kupowanie w chwili obecnej drogiej karty na PC to kupowanie sprzętu dla sprzętu. Dla gier przede wszystkim PS4 a dniu premiery PS5.
Raczej powiedz, że wtopiłes kupę kasy na kartę bez RT i masz świadomość, że w ciągu tak krótkiego czasu jakbyś ja sprzedawał, to nie dostał byś więcej niż połowę jej wydanej wtedy kwoty. Nazywaj rzeczy po imieniu ;)
1. Swojego RX 5700XT kupiłem za 1850 zł. Od tamtego czasu cena w sklepach nie zmieniała się i jest to nadal około 1900 zł.
Ceny używanych zaczynają się od 1500 zł. Wedle Twojej matematyki to połowa wydanej kwoty, ok.
2. Kartę kupiłem w pełni świadom tego że mogę dołożyć 1000 zł i kupić mocnego RTX-a specjalnie dla tych 5 gier które oferowały ray tracing a spośród których ciekawiła mnie jedna. Do tej pory pluję sobie w brodę że tak udupiłem nie decydując się na 2080.
3. Zrobiłem za to świetny interes bo 1080ti której skończyła się gwarancja sprzedałem dokładnie w tej samej cenie w której kupiłem RX5700XT z 3-letnią gwarancją.
1) Nikt dzisiaj nie kupi od Ciebie nawet za 1300. Nie licz na to
2) Do tej pory pluję sobie w brodę że tak udupiłem nie decydując się na 2080. I na tym zdaniu powinniśmy się skupić
3) Nie no zajebisty interes - kupić kartę o 10% wolniejszą niż dotychczas posiadaną i to jeszcze bez RT, podczas gdy ta, którą sprzedałeś, nie dość, że jest odczuwalnie szybsza, to jeszcze ma 11 GB VRam (co jest cholernie ważne w 4K, do którego 5700XT się nie nadaje, a 1080 Ti jak najbardziej - wiem, bo gram we wszystko w 4K, co istnieje bez redukcji detali z wyjątkiem AA, którego w 4K się nie włącza) ma RT programowe. Nieco słabsze niż RTX 2060, ale jako jedyny Pascal potrafi programowo pociągnąć gry z włączonym RT. Brawo dla tego pana :)
Odpiszę raz jeszcze ale na tym poprzestanę. Szkoda mojego czasu na absurdalne argumenty.
1. A ja jestem przekonany że sprzełbym spokojnie w o wiele lepszej cenie (choć wcale nie mam zamiaru tego robić).
2. Bez komentarza/
3. Screen w załączniku. W dodatku w te gry w które gram a których tu nie ma w większości więcej fps niż gdy miałem 1080ti, właśnie w 4k.
Granie z włączonym RT na 2060? Buahahahahaha. A nawet na 1080ti? Tak próbowałem. Świetna rozrywka włączony RT na 1080ti. Te Twoje argumenty :D :D :D :D
Ja też grałem i o ile na 1080Ti gry wyciągają ok 30 klatek, tak na 2060 z włączonym RT i DLSS (bez AA) w 1080p praktycznie w każdej grze osiągniesz 60. Jednak bez RT 1080Ti to karta nadal wystarczająca do 4K, czego nie powiesz o 5700 XT.
3080/3090 pod koniec roku jak zobaczę jak to wygląda w praktyce, a ps5 za jakiś rok, dwa jak już będzie można od razu wziąć w jedną rękę pakę z plejką, a w drugą torbę z grami ^^
Dokładnie, wszystko rozbija sie o pada. Reszta by obleciała.
Kupiłem pada do PC bo chciałem sprawdzić czy dam radę ogarnąć na nim BloodBorna. Skończyło się tym że DS3 i Sekiro ogrywałem na K+M. Nie wiem ile lat musiało by mi zając osiągniecie tego poziomu który mam na K+M.
A na prawdę chciałem kupić PS4 dla BB :)
Najśmieszniejsze jest to, że teraz to nie konsolę a grafikę kupuje się "na lata". Gdy za 4-5 lat ludzie będą się na konsolach przesiadać na prosiaka (vide obecna generacja) taka 3070 nadal będzie dawała radę, bo jest ok 1,5x mocniejsza od tego co ma niby oferować PS5 (poziom 2060Ti/2070).
Co do konsol to miałem pod koniec generacji kupić używane PS4 i w dwa miesiące ograć te kilka exów, które bardzo mnie ciekawiły. W międzyczasie okazało się, że RDR2, Detroit i Horizon ograłem na PC. Zostało jeszcze z 5 gier, które pewnie ogram na PS5. Tylko nie wiem czy kupię, może po 2-3 latach jak już będzie 5 exów nowej generacji. Albo poczekam na prosiaka. Albo kupię używkę na czas urlopu ogram co mnie ciekawi i popchnę dalej. Biorąc pod uwagę, że interesują mnie tam tylko liniowe gry fabularne na kilka godzin, wydaje się to najlepszym rozwiązaniem.
Przy takich cenach kart to nic dziwnego, że starcza na długo. Kiedyś w cenie 2500 był absolutny top, najdroższy model, a teraz to średnia półka.
Tak więc dla przeciętnego Polaka stosunek ceny karty do zarobków jest prawie identyczny. Bardzo mocna karta kosztuje miesięczne zarobki Kowalskiego. Nie można tego rozpatrywać w oderwaniu od wzrostu płac.
Nie gadaj o inflacji, seria NV 6XXX (cztetocyfrowa, nie mylić z 3) w topowych kartach dochodziła może do 2500zł, ale wydany kilka lat później topowy Radeon (z którym NV nie miała szans) kosztował 1200zl. Mowa o 5870. Karta przez 2 lata była topowa. Mało tego, 4870 kosztował... 700zł, tyle, że to był poziom GTXa 260, a wtedy wygrywał 280. Dopiero później NV seria 4 pozamiatala
Tak czy inaczej sam widzisz, inflacja ma tu najmniejsze znaczenie.
Przecież na przykładzie NV pokazałem, że ewidentnie ma znaczenie. Cena nie zmieniła się w stosunku do zarobków. Chyba nie zrozumiałeś ironii.
Z oceną kart Radeona poczekam do premiery tychże kart. Jeśli topowa karta będzie za pół ceny topowej NV to nic się nie zmieniło. Jeśli będzie na poziomie cenowej NV to będzie tam na pewno miejsce na wylewanie łez i żali.
Mam świadomość, że postęp w konsolach determinuje postęp w pecetach. Dobrze więc, że hamulec w postaci możliwości sprzętowych poprzedniej generacji zostanie już wkrótce zwolniony i nowa jakość wkroczy także do świata pecetów.
Źródło: https://www.gry-online.pl/opinie/nvidia-wygrala-biore-geforce-rtx-3080-zamiast-ps5-czy-xbox-series/z1a00
Meanwhile in Steam - najpopularniejszą kartą do grania wciąż jest GTX 1060, więcej graczy używa GTX 1050ti czy leciwych 970 niż jakiegokolwiek Turinga, w 4K gra mniej niż 2% użytkowników, a 2-rdzeniowe i 1-rdzeniowe procesory wciąż są częściej spotykane niż 6 rdzeniowe jednostki.
Ale to konsole są hamulcem. Gdyby nie one to Ray Tracing hulałby po wsiach i miasteczkach, a dziś 70% graczy składałoby preordery na RTX3090 żeby jesienią ciąć w Cyberpunka w 8K...
Skoro najpopularniejsza karta to 1060, to jakim cudem 1050ti ma więcej użytkowników? Jedno wyklucza drugie. A dwa, że chyba mówisz o statystykach sprzed roku, bo obecne mówią, że dzisiaj albo 1660 Super, albo 2060
1. A gdzie ja napisałem, że 1050ti ma więcej użytkowników niż 1060? Nie potrafisz przeczytać że zrozumieniem dwóch prostych zdań...
2. W statystykach sprzętowych użytkowników Steama za Sierpień 2020 najpopularniejszą kartą wciąż jest GTX 1060. A 1050ti wciąż jest popularniejsze niż jakikolwiek Turing.
więcej graczy używa
ma więcej użytkowników
Znajdź różnicę
Raz jeszcze: Gdzie ja napisałem, że więcej graczy używa GTX1050ti niż GTX1060??
1. najpopularniejszą kartą do grania wciąż jest GTX 1060
GTX 1060 jest najpopularniejszą kartą według danych Steam. Czyli używa jej największa ilość graczy na tej platformie.
2.więcej graczy używa GTX 1050ti czy leciwych 970 niż jakiegokolwiek Turinga
Turinga - czyli karty z serii RTX2xxx.
A teraz prosty proces logiczny:
GTX 1060 nie jest Turingiem. To karta oparta na starszej architekturze Pascal, tak jak 1050ti. Więc 1050ti może być popularniejszy od każdego Turinga(RTX 2xxx) nie będąc jednocześnie popularniejszym od GTX 1060 (Pascal).
Wniosek:
Po prostu najwięcej użytkowników Steama posiada GTX1060, na drugim miejscu jest GTX1050ti. Obie karty daleko wyprzedzają popularnością nowsze RTXy.
Jakim cudem ty w ogóle skończyłeś podstawówkę i miałeś na świadectwie cokolwiek lepszego niż pała z matmy?
Hmm moim zdaniem właśnie przez pamięć 3080 wydaje się dziwnym wyborem. Jak już to chyba lepiej brać tańszego 3070 z 8GB z myślą o 1440p. 10GB to może być mało do 4k więc wyjdzie na to, że karta trochę dla nikogo. Do 1440p za mocna, do 4k za mało pamięci.
Bo to decyzja czysto marketingowa przygotowująca miejsce na wersje TI z podwojoną pamięcią. W specyfikacjach nowej jednostki gamingowej od Lenovo pojawiły się już informacje o RTX 3070TI z 16GB pamięci. Zakładam że 3080TI również się pojawi, np. po premierze nowych układów od AMD.
10 gb styknie do 4K aż miło nawet w MfS. Poza tym to są pamięci 6X. Zarządzanie nimi w grach wygląda inaczej niż w przypadku np ddrów 5.Ta sama gra w ddrach 5 zje więcej pamięci o jakieś 2 gb ram niż na karcie z ddrami 6x
Ja biore 3080 do monitora 1440p 165Hz i uwazam, ze wydajnosciowo bedzie idealna.
Zarządzanie nimi w grach wygląda inaczej niż w przypadku np ddrów 5.Ta sama gra w ddrach 5 zje więcej pamięci o jakieś 2 gb ram niż na karcie z ddrami 6x
A to ciekawe. Skąd wytrzasnąłeś te rewelacje o 2GB użycia mniej?
Bo w tej chwili trudno jeszcze znaleźć jakiekolwiek informacje porównujące gddr5/6 i 6x. Są za to porównania gddr5 z gddr6. I testy pokazują wyraźnie, że oczywiście gddr6 są szybsze, ale wcale nie oznaczają mniejszego zużycia w tych samych tytułach w porównaniu do do gddr5. Użycie VRAM jest bardzo zbliżone, a często odrobinę wyższe na gddr6.
Skąd pewność, że gddr6x będzie zużywać dokładnie 2GB VRAM mniej w tych samych grach od gddr5/6?
Tam brakuje MW czyli mniej więcej. Nie da się na dzień dzisiejszy tego porównać dokładnie, bo jeszcze nie ma testów, ale do tej pory taj było, że GDDR 5/X i 6 też miały inne zarządzania pamięciami w grach. Im szybsze pamięci na karcie (nie mylić z operacyjnymi, bo tutaj to tak nie działa), tym jest ich mniej wymaganych. Różnica jest kosmetyczna, ale często ta kosmetyka wystarczy, by akurat dobić do pułapu wykorzystania całej pamięci na GPU. ;)
https://www.youtube.com/watch?v=mvxEgUJbiYw
Masz tutaj - to samo GPU z dwoma różnymi pamięciami. Różnica w zużyciu wynosi w maksymalnych porywach do... 300MB. Zazwyczaj raptem kilkadziesiąt. I to raz na korzyść gddr6, a innym razem odwrotnie - na korzyść gddr5. A ty piszesz jakieś dyrdymały o tym, że gddr6x nagle będzie zużywać w tych samych sytuacjach jakieś 2GB mniej od wyżej wymienionych. Skąd wyciągnąłeś te dane?
Przeczytaj jeszcze raz dokładnie, co napisałem
Napisałeś, że ta sama gra na "zje" jakies 2GB VRAM więcej na karcie z gddr5 niż na karcie z gddr6x.
A pytam skąd ci się wzięły te rewelacje skoro żadnych testów jeszcze nie ma, a różnice pomiędzy użyciem poprzednich rodzajów VRAM wynoszą zwykle kilkadziesiąt MB w maksymalnych porywach sięgając może 300?
I to nie zawsze nowszy VRAM jest tym, którego dana gra a zużywa mniej.
Potrafisz wyjaśnić skąd wyciągnąłeś te informacje o 2GB?
Ja czekam na RTX 30XX, a w dalszej kolejności na PS5, XBOX kompletnie mnie nie interesuje.
RTX 30XX dlatego, że planuję rozbudowę zestawu pod simracing i wykorzystanie trzech monitorów 1440p 144 Hz (łącznie 7680x1440, więc więcej niż 4K), być może też VR. Takich wrażeń z jazdy połączonych z możliwością dowolnej rozbudowy sprzętu (kierownice, wyświetlacze, pedały, hamulce ręczne, dźwignie biegów) nie da mi żadna konsola, prawdopodobnie nigdy
Do aktualnego topu gier simracingowych w 3x1440p spokojnie powinien wystarczyć 3080.
Z PS5 może zainteresuje mnie kilka tytułów, więc pewnie kupię w połowie, bądź pod koniec generacji, tak jak zrobiłem z PS4 PRO. Miałem, ale zagrałem może w 10 gier i sprzedałem. Od większości tych zachwalanych exów się odbiłem, albo nawet nie byłem zainteresowany, wyjątkiem był Horizon, którego kupię też na PC.
Podobnie miałem z PS3, kupiłem tylko dla przejścia serii Metal Gear Solid.
Zaczekam jeszcze ze 2-3 generacje kart, ze 6 lat może. Nie kupię niczego poniżej 4-krotnego wzrostu mocy obliczeniowej w stosunku do GTX 1070Ti, które mam już dwa lata.
(Moje szacunki odnośnie liczby generacji i lat, to szacunki. Ciężko przewidzieć jak będzie następował wzrost mocy obliczeniowej kolejnych nowych podzespołów jakie zostaną nam zaprezentowane.)
3080 ma taki przyrost
PS. Wszystkie poprzednie sprzedałem w cenach które zapłaciłem.
GTX 1070Ti ma na passmark.com 13,984 punktów
RTX 2080Ti ma 21,555 punktów
Żeby wzrost mocy był 4-krotny w stosunku do mojego GTX 1070Ti to RTX 3080 musi mieć 69,920 punktów na co się nie zanosi.
Nie przekładaj liczb nad rzeczywiste wyniki w grach.
Ja też jestem z Nvidią od pierwszego PC-ta i RiviaTNT2 :) po 1660 Ti dzisiaj :D też się kiedyś na ten RTX przesiądę, ale bez przesadnej podniety, po premierze zawsze ceny są nieludzkie, portale muszą po prostu hype'ować najnowsze trendy i propsować konsumpcję.
Dżizas..., nic dziwnego, że wam tego covida tak łatwo sprzedali.
Dla mnie najważniejsze jest aby grać i bawić się przy tym doskonale. Robię to z powodzeniem na praktycznie wszystkich wymienionych tu platformach. :) Grajmy Panie i Panowie, jedni na tym inni na tamtym.:) Dobrze że mamy wybór i puki co wolną wolę, reszta to jak w przypadku samych gier, sprawa subiektywna.:)
Ciężki wybór, GPU do pc do ogrania lola i CS, czy PS5 z Horizon 2, Spider Manem, GT7 czy Demons Souls.
Dokładnie. Multiplatformy nie istnieją, są tylko exy.
Zadna z tych gier konsolowych mnie nie interesuje, wole pograc w Bannerlorda, ARME 3, Cities Skylines, Wiedzmina 3, Kingdom Come, ARKa, Kerbal Space Program, Total Wary (wszystko z modami oczywiscie), w mody do Gothica, w Dual Universe, Starbase, w Teardown oraz w CSa i PUBG plus dziesiatki innych gier, ktorych tu nie wymienilem (chocby RTSy i strategie od Paradoxu) - dlatego dla mnie tylko PC.
Dziwny masz gust, CS czy PUBG słabe gierki, z resztą jak większa część strzelanek, a w takie gry jak Wiedźmin lepiej się gra jednak na padzie. Sam mam dwie wersje jedną na GoG, drugą na PS4 i osobiście preferuję tą drugą wersję. Co do Gothica, go możesz i na słabszym PC odpalić więc ta karta nie jest ci aż tak potrzebna. Mało tego na Win XP gra sie w niego najlepiej. A Remake'a Demon Souls osobiście nie mogę się doczekać, mam nadzieję że nie obniżą poziomu trudności a jeszcze go podwyższą xD
Moje ulubione gry to strategie, zwłaszcza strategie paradoxu i tak wiem, że nie potrzebuję do nich jakiegoś mocarnego PC (może poza mocarnym CPU do Stellaris) ale od czasu do czasu lubię sobie pograć np w Wolfensteina , Dooma, czy Wiedźmina. I lubię przesunąć wszystkie suwaki w prawo aby cieszyć oczy poziomem grafiki, plus dużo większa płynność powoduje, że w PC muszę mieć mocne GPU.
Żadnych poważnych benchmarków jeszcze nie ma a ludzie ślepo wierzą Nvidii.
Mozę zrobili dobrą kartę ,ale o tym przekonamy się gdy pojawią się pierwsze testy ze strony zwykłych ludzi.
Chociaż i tak ja sobie odpuszczę.Nie po to 7 lat siedziałam na gt 210 ,przesiadłam się na gt 1030 by teraz brać takie "bydlę" do pc. Więc pewnie następny moment jak kupię kartę graficzną to będzie wtedy ,gdy pojawi się produkt AMD/Nvidia z niskim poborem mocy (gt 1030 ma 45 W) i sensowną wydajnością.
Post napisany przez osobę która jak sama twierdzi na konsolach nie gra od dłuższego czasu.
Autor prawdopodobnie przeglądał tytuły ex jakie mają pojawić się na ps5 lub rozważał zakup xboxa/ps5 obok swojego uwielbionego PC i w momencie jak zrozumiał, że stać go tylko na jeden sprzęt napisał artykuł, w którym w zasadzie sam sobie uzasadnia dlaczego PC i tak jest najlepszym wyborem.
Totalnie bezsensowna publicystyka, coś co może przeszłoby 7 lat temu przy premierach ps4/xo - dziś już mamy na tyle świadomych graczy i tak bogaty rynek gier, że można się tylko śmiać z takich "rozważań" nt. co wybrałem/co lepsze.
Nie prawda.
Polak wciąż musi wybierać, bo nie stać go na wszystko.
Jakbyś jak Szwajcar zarabiał 20 tys zll/miesiąc wykonując zwykle proste prace (np magazynier) to nie musiałbyś wybierać tak jak piszesz.
Ale jak zarabiasz 4x mniej i płacisz 4x więcej (bo masz walutę o wartości śmieciowej) to niestety wciąż musisz ważyć na co wydać kase
Nie kupie konsoli bo nie gram na padzie także geforce wins :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
Dawno mnie nic tak nie rozbawiło.
Ponad 90% osób które kupują konsole w naszym kraju to tylko dwie grupy
Pierwsza tylko dla Exów Sony
Druga bo się nie znają na sprzęcie np. rodzice kupią dziecku konsole na prezent itp. przypadki
Nikt kto się zna na sprzęcie nie kupi konsoli do ogrywania gier multiplatformowych no chyba, że takiej osoby nie stać na komputer i ma ograniczony budżet.
Komputery nie są od tego, żeby się na ich znać, tylko żeby bezawaryjnie działały.
Te przeznaczone do gier są dla zapaleńców, więc jak ich stać, to niech sobie kupują co im się podoba.
Jest też trzecia opcja: właśnie dlatego, ponieważ kogoś stać na komputer, kupuję konsole. Po prostu w ten sposób może zaoszczędzić zarówno na sprzęcie jak i na grach.