PS5 bez optycznego portu audio
Niby się tego spodziewałem, ale trochę szkoda, raczej moje wiekowe kino domowe po latach wiernej służby w końcu doczeka się wiecznego spoczynku :(
Dla mnie sama konsola może nie posiadać optycznego wejścia audio, bo ciągnięcia kabla do miejsca gdzie siedzisz i grasz nie ma sensu. Natomiast mnie zastanawia, czy będzie wejście na słuchawki w samym padzie, bo gdy słuchawki się rozładowują, gram dalej podłączając same słuchawki bezpośrednio do samego pada. Jeżeli w padzie nie ma wejścia, to mega lipa.
Aha czyli jak ktoś ma głośniki 5.1 czy 7.1 to kij mu w ucho bo trzeba ciąć koszta i wpychać wszystkim słuchawki...
Nie jestem specjalistą ale czy zestawu głośników nie podłącza się po prostu bezpośrednio do telewizora? Jest ktoś kto podłącza głośniki do konsoli w ogóle?
No właśnie, ja mam optyka podpiętego bezpośrednio do TV, a sygnał audio z konsoli idzie do odbiornika przez HDMI i leci normalnie po opticalu do zestawu. Czy to źle?
Ja wiem, że wśród audionanistów istnieje pogląd, że każdy sprzęt powinien być podłączony do własnych głośników złotymi stykami (polerowanymi krwią niemowląt, wtedy lepiej przekazują sygnał), ale dla normalnego użytkownika, który ma sprzęt RTV przystosowany do obecnej i przyszłej generacji konsol wyjście optyczne w telewizorze to raczej standard.
Generalnie można z tym że dochodzi tu kwestia ewentualnych opóźnień lub utraty jakości a Sony pucuje się ze swoimi super nowymi standardami dźwięku 1000 kropel deszczu jednocześnie. Mając optyczny port audio nie martwiłem się tym, teraz będę musiał kombinować z przejściówkami lub przez TV.
Patrz mój wpis niżej.
Ja używam kina domowego od 3-ech lat ponad (amplituner + głośniki) i już wtedy standardem była transmisja audio przez przewód HDMI. Czyli konsolę łączysz przez HDMI z amplitunerem, a potem drugim przewodem amplituner z TV. Ewentualnie można zrobić inaczej: konsola łączy się przez HDMI z TV, a potem drugim HDMI TV łączy się z amplitunerem. Samo złącze optyczne SPDIF jest bardzo biedne bo nie można nim przesłać bezstratnego audio w standardach znanych z filmów na Blu-Ray (odpada Atmos, DTS:X, DTS HD MA, Dolby True HD).
Pytanie czy w obydwu wersjach PS5. Imho, model z napędem powinien mieć wyjście optyczne - budując kino domowe/stereo w oparciu o konsolę, ten port daje duże pole manewru.
Właśnie o tym pomyślałem.
Znajomy pracuje w sklepie "nie dla idiotów" i nie raz mówił, że ludzie przychodzili po odtwarzacz Blu-ray i wychodzili z konsolą (głównie Xbox bo był game pass w zestawie do przetestowania i do tego bardzo wygodna obsługa standardowym pilotem od TV) i było to najrozsądniejsze rozwiązanie.
Dzieciak się ucieszy, rodzice filmy pooglądają. Obowiązkowe pytanie zawsze było o wyjście optyczne.
Jak dla mnie SONY strzela sobie mocno w kolano.
Budując kino domowe w oparciu o PS5 trzeba mieć amplituner - bo przecież głośników nie podepnie się ani do telewizora, ani konsoli. A ten będzie pobierał dźwięk przez kabel HDMI z konsoli i dopiero to urządzenie podłączy się do telewizora.
Więc siłą rzeczy wyjście optyczne nie ma teraz żadnego znaczenia.
W sumie nie wiem. Z jednej strony lepiej mieć niż nie mieć. Z drugiej 5.1 przez optyka jest skompresowane, więc do czegoś więcej niż stereo lepiej użyć HDMI.
Edit: dobra. Przemyślałem sprawę. Mogą się zdziwić użytkownicy starszych amplitunerów 5.1 bez wejścia hdmi i telewizorów bez passthrough, które będą im robić stereo po przyjęciu sygnału z konsoli. O ile wcześniej dźwięk z konsoli wypuszczali po optyku bezpośrednio na ampli.
Sprzęt audio starzeje się generalnie wolniej i jeszcze nie każdy przesiadł się na wzmacniacz z HDMI.
Dodaj jeszcze posiadaczy dedykowanych słuchawek gamingowych od firm takich jak Astro i budżetowych kin domowych, gdzie główna jednostka jest też odtwarzaczem płyt. One też w większości biorą sygnał po optyku.
Z drugiej strony toslink jest strasznie wąskim gardłem, a kodeki w stylu DTS czy Dolby Digital mają ponad 20 lat. Kiedyś trzeba zrobić krok naprzód.
Zresztą nowy Xbox też nie będzie miał optyka. Phil Spencer w którymś wywiadzie wyraźnie powiedział, że wiedzą ile osób korzysta z wyjścia optycznego i odsetek jest na tyle niewielki, że decyzja zapadła taka a nie inna.
edit: zresztą w artykule wspominany jest dongiel, który załatwi sprawę. Jasne, to dodatkowy wydatek, ale znowuż nie aż tak dramatyczny jak na zachowanie kompatybilności z posiadanym sprzętem.
A co za różnica czy kabel optyczny podłącze do TV czy do konsoli?
Czyli rozumiem, że słuchawki na bluetooth będą już działać? PS4 tego nie umiało. Mam sound blaster jam
Czyli znowu zostałem * w dupsko. Wczesniej brak wsparcia ps4 dla kierownicy Drive Force gt a teraz mój astro mix amp mogę sobie włożyć w cztery litery.. no chyba że zapłacę 120zl.....................
Chyba że podłączysz to do telewizora.
Bardzo przykra sprawa.
Generacje PS3 i PS4 rozgrywałem na projektorze.
Audio oczywiście podłączone optycznym wyjściem do amplitunera.
Kiedy przeczytałem, że Microsoft zrezygnował z wyjścia optycznego Od razy pomyślałem, ze Sony pewnie zrobi to samo (Cięcie kosztów).
Moja YAMAHA RX-363 to już wiekowy sprzęt i nie ma połączeń bezprzewodowych.
Nie musisz. Możesz zmienić ampli ma mowy ;).
Rozumiem twój ból, ale pewnie ludzi podpinających konsolę do projektora jest jeszcze mniej, niż takich zboków jak ja, co sobie pc podłączają do telewizora.
Serio, zainwestuj w porządny amplituner. Najlepiej z dwoma wyjściami HDMI - jedno na TV i drugie na projektor + odpowiednia liczba wejść (jakie tam potrzebujesz). Ja tak zrobiłem i moja udręka z kablami, czy ustawieniami skończyła się raz na zawsze. Jeden kabelek HDMI pomiędzy konsolą i ampli, ustawienie przesyłania bezpośredniego audio (passthrough) i wszystko.
Pozwólmy SPDIF umrzeć w spokoju :)
Od wielkich zapowiedzi po wielkie rozczarowanie ta konsola zapowiada się na największą kupę w historii PlayStation.
Jeszcze w czerwcu poważnie zastanawiałem się nad przejściem na PS5. Dobrze, że pod koniec czerwca padła mi karta grafiki, i musiałem kupić nową, bo przynajmniej mogę zapomnieć o jakichkolwiek rozważaniach o przesiadce na konsole.
Ja i tak zawsze podłączam sprzęt audio do TV lub monitora, więc w sumie dla mnie nie ma to większego znaczenia.
Czyli sie zmowili i beda uparcie lansowac swoje dedykowane headsety.
Branza coraz mniej mi sie podoba.
Gdzieś oglądałem test takich adapterków i nie wiem czy jest się z czego cieszyć bo opóźnienie jest sporo większe niż po kablu normalnie.
Nie rozumiem co ma wejście optyczne do słuchawek. Przecież przewód optyczny służy do przekazania jedynie dźwięku, na inne urządzenie, ale nie na słuchawki. Oczywiście likwidacja portu optycznego jest dyskusyjna pod względem jakości dźwięku, Dlatego to tylko, bądź aż, likwidacja portu. Ci co korzystali, muszą przejść na HDMI.
Dla mnie osobiście nie ma to znaczenia poza tym, że miałem dodatkową opcję.
Natomiast likwidacja portu "jack" w padzie, jeśli tak miałoby się tak wydarzyć, będzie właśnie tym opisywanym, jak dla mnie, MEGA MONOPOLIZMEM. Dlaczego? A no dlatego, że Sony kuleje w komunikacji bezprzewodowej. Posiadając urządzenia tylko od Sony, nie mamy już gwarancji, że wszystkie będą się ze sobą komunikowały. A raczej na pewno nie będą się komunikowały, bo tak jest już dziś. Nie mówiąc o podłączeniu urządzeń innych firm.
Biorąc powyższe bardzo szkoda :(
Znowu będzie konsola z dedykowanymi słuchawkami tyle, że dodatkowo NIE BĘDĄ DZIAŁAŁY NAWET TE PO KABLU.
Jeśli będą tylko połączenia bezprzewodowe, to sprytne, ale hu...owe zagranie.
P.S.
Trochę ponarzekałem, ale nie zmienia to faktu, że i tak kupię PS5 :)
Wlasnie to mialem na mysli.
Jesli MS pojdzie tym samym torem, to bede mial skladowisko sluchawek na chacie.
Co wy pitolicie?
Przeciez jest headset jack w controlerze.
Służący do trzech dźwięków na krzyż w trzech grach na krzyż. Brawo ty
Tez nie wiem o czym jest ten news.
Wejscie jack jest w controlerze co pokazali oficjalnie.
A czy w samej konsoli jest to mnie to lotto, bo i tak 99% ludzi jak gra na sluchawkach to sluchawki ma w kontorlerze a nie w konsoli.
Ja przez lata grałem na PS3/PS4 podpiętym do InfocusX9 i YAMAHA RX-V363.
Brak optical port jest dla mnie ogromnym rozczarowaniem.
Miałem nadzieje, ze chociaż wersja z czytnikiem będzie posiadała port optyczny.
„ Japończycy chcą najprawdopodobniej przyciągnąć graczy do swoich nowych słuchawek bezprzewodowych Pulse 3D Wireless Headset, przeznaczonych specjalnie do PS5.”
Dokładnie i specjalnie skazując ludzi na rozwiązania Sony a nie inne i sprawdzone. Mam własne słuchawki, które mi leżą i nie potrzebuje niczego więcej a tu zonk na PS5 w nich nie pogram, bo nie będzie ich jak podłączyć. Takie rozwiązanie jest tylko dobre dla Sony, bo na rynku jest cała masa świetnych słuchawek po kablu. Pomijając oczywiście to, że te wszystkie Headsety „dla graczy” to konstrukcje zamknięte i nie znajdzie się coś otwartego i nie męczącego tak ucha.
Pewnie to najdroższy komponent, droższy nawet niż niesamowite SSD. Też nie rozumiem tego, taki sprzęt multimedialny i wykastrowany. Nawet PS2 to miało.
Mam nadzieję tylko, że nie wywalą jack'a z pada. Praktycznie wszystko co ogrywam to ogrywam na słuchawkach HyperX z wejściem 3.5jack. Nie mam zamiaru kupować jakiegoś badziewia od Sony za ponad 600 stów tylko dlatego, żeby pograć na słuchawkach. Jak usuną to mam ich w dupie i żadnym eksem mnie nie przekonają.
Przecież jack w padzie został potwierdzony.
Ludzie technologia idzie do przodu. Płacz o to że wasze stare amplitudery nie zadziałają z PS5 jest jak płacz o to że nowa gra nie pójdzie na Waszej starej karcie graficznej czy procesorze. Jak jesteście audiofilami to zaopatrzcie się w nowoczesny sprzęt, kupcie tą przejściówkę za 120 zeta, to w końcu nie tak znowu dużo, albo wytrzymajcie z audio z tv.
Nie trzeba mieć nowego kina ani HDMI 2.1 jeżeli posiadasz w miarę nowy tv z wejściem optycznym podłącz konsole przez HDMI do tv a tv do kina przez światłowód i podczas gry odpal na dvd zmień na światłowód