Apple zablokowało aktualizację Facebooka
Jaki punkt regulaminu facebook złamał? Inne źródło podaje, że
Apple twierdzi, że Facebook naruszył zasady sklepu App Store. Jaki jest tego oficjalny powód? Zasypywanie użytkownika "nieistotnymi" informacjami.
Takie troszkę naciągane :)
Chiny z Tencetem na czele to mają chyba nieustającą imprezę ... nic wspanialszego nie mogło im się zdarzyć. Amerykańscy giganci żrą się między sobą coraz bardziej a zaczęło się tak niewinni od krucjaty Tima..
"a zaczęło się od tak niewinnej krucjaty Tima.. "
Którego to firma w 40% została wykupiona przez Tencent właśnie :)
Dodatkowo jeszcze mocno w pewnym momencie finansowana Chińskimi pieniążkami... ale to na pewno nie ma związku.... nie nie.... w żadnym wypadku...
Nigdy nie słyszałem takiego kwiku przy riot games. Przy lolu czy valorancie. Hmm, ciekawe czemu...
Nigdy nie słyszałem takiego kwiku przy riot games. Przy lolu czy valorancie. Hmm, ciekawe czemu...
Może dlatego, że riot po prostu skupia się na robieniu gier, a nie podgryzaniu rynku dystrybucji cyfrowej kosztem amerykańskich firm i otwartym atakowaniu marek, które mają szerokie bazy użytkowników(często toksycznych)?
Epic jest amerykańsk. A jeśli epic jest chiński to tencent musi być afrykański. I tak dalej nie słyszałem nic o szpiegowaniu przy instalacji lola czy valoranta. Za to o epicu słyszałem i to wiele. Wolny rynek, więc może podgryzać.
"A jeśli epic jest chiński to tencent musi być afrykański."
I tu niespodzianka Naspers firma z Cape Town uwaga w Afryce nadal posiada 30% akcji Tencet. Pierwotnie zainwestowała w niego sporo kasy... więc tak... Tencet przez długi czas był Afrykański. Tak jak może Epic był Amerykański...
To jak afrykańska firma posiada 30% tencenta to tencent jest chiński, a jak tencent posiada 40% epica to epic też jest chiński? Gdzie ta granica? Bo jak dla mniej jest ona gdy jakaś firma ma ponad połowę udziałów innej.
Pakiet kontrolny akcji to nie zawsze 50% + 1 akcja, istnieją akcje uprzywilejowane co do prawa głosu, dodatkowo jeżeli akcje są bardzo rozproszone lub nieme (bez prawa głosu) wystarcza mniej niż 50% do podejmowania decyzji.
Najważniejszy błąd popełniany w wypadku Tencetu i Epic to
Tencet jest formą Chińską gdyż jego główni akcjonariusze zasiadają w Chińskim zgromadzeniu ludowym (i zajmują wysokie stanowiska partyjne więc w praktyce jest własnością Chin).
Epic nie jest własnością Stanów Zjednoczonych a jedynie tam zarejestrowany - nie jest więc firmą państwowa a prywatną.
Tencent nie ma w zarządzie większości, dopóki nie ma to nie ma się czym martwić. Więc uchwały zarządu zapadają większością głosów. Groźniejsze dla stanów są żydowskiego organizację, które w większości przejęły im media, których efekty widać gołym okiem.
Wykupić amerykańską dużą firmę ponad 50% nie jest łatwo.
Poza tym, sprzęt Apple w 99,9% produkowany jest w Chinach.
Mi się ostatnie działania Epica podobają, jak początkowo z tymi czasowymi wyłącznościami na rok przesadzili, tak teraz są raczej pro konsumenccy. Nie wiem, jak Wydawcy małych gier na to patrzą, bo dla nich Epic rozdający gry za darmo może stanowić poważną przeszkodę.
Amerykańskie przedsiębiorstwa są wielkie już tylko na giełdzie. Jak bańka pęknie, nic z tej wielkości nie pozostanie. Apple już nie za bardzo ma czym zabłysnąć, bo programowa przewaga nie jest widoczna przy obecnych mocach obliczeniowych, a sprzętowo jest w tyle za Chińską konkurencją. Facebook już nie koniecznie ma duże pole do rozwoju. Google i Microsoft będą się raczej mocno trzymać. Bo nic nie zwiastuje Windows killera, chociaż przez chwile była taka szansa, bo Google wystartowało ze stadią, która miała chodzić na linuxie.
No i takie to są właśnie amerykańskie korporacje, które uciekają z produkcją do chin. Na rynkach w stanach od dawna są chińskie produkty chińskich firm, jak lenovo, xiaomi czy huawei ale wtedy też nie było kwiku o podgryzanie rynku bo widocznie nie było takiej narracji. Reasumując, epic to amerykańska firma z mniejszościowym chińskim udziałowcem mający mniejszość w zarządzie.
Zaraz wam wyznawcy Apple wyjaśnia wszystko. Zaczną od standardowego -"ja wprawdzie nie lubię Apple, ale..."
Ta firma to największy rak XXI wieku. Nie ma dobrych korporacji są tylko złe, a Apple to najbardziej chciwa, złośliwa i ograniczona sekta.
Na domiar złego, telefony też mają takie sobie. Nieproporcjonalny stosunek jakości do ceny, mizerna bateria, App Store zalany mnóstwem badziewnego softu o wątpliwej wartości użytkowej i dużo ograniczeń wynikających z zamkniętego oprogramowania.
ja wprawdzie nie lubię Apple, ale...
Prawo jest prawem, nie ważne czy lubię firmę czy nie.
Dura lex sed lex.
Albo gramy według ustalonych zasad albo wszystkie chwyty dozwolone. Nie ma, że zasady są, ale tylko dla niektórych.
Zalatuje wtedy "Wszystkie zwierzęta są równe, ale niektóre równiejsze" z pewnej książki.
Jak Apple posiadam i broniłem je w przypadku ostatniej akcji z Epic Games, ta akcja z Facebookiem to taki trochę strzał w kolano.
Co do tego co napisałeś nt. wyznawców jest trafne ale jak popatrzysz z innej perspektywy to insult trochę z tego wychodzi, Ja sam nie lubię Apple... Za ich politykę, akcesoria i za komputery/laptopy operujące na MacOS, ale stety urządzenia Appla(iPhone) na tyle dobrze się bronią porównując do Androida że nie da się ich nie bronić, jak już za pewne wiele osób zauważyło wyznafcy Appla w praktycznie każdym artykule piszącym coś złego o Apple (nie o ich urządzeniach) piszą właśnie o samym urządzeniu a jeżeli bronią polityki to przeważnie kiedy jest ją z czego bronić, a wychodzi jak wychodzi, i tak uciera się stereotyp osoby posiadającej urządzenie z Jabłkiem na tyle. Dla mnie osoby której przysłowiowo urosły włosy na jajkach i przestała używać telefonu do gierek i pisania na mesku, telefony Apple działają lepiej oraz są bardziej praktyczne w codziennym życiu (TouchID, Intergracja, Bezpieczeństwo, Domyślne i Podstawowe aplikacje)
Szczerze wydaje mi się że Apple jest i od początku było świadome że to co robią z Facebookiem to strzał w stopę, wydaje mi się że ten ruch z Facebookiem jest ściśle powiązany z ostatnimi wydarzeniami (Epic Games), z racji że im sprawa w sądzie się zbliża to nie mogą odpuścić marży Facebookowi bo wyszło by że sprawa rozchodzi się o to że Apple nie lubi po prostu Epic Games i potraktowało ich jak potraktowało bo tak.
Jest też druga opcja, Apple po prostu chce pokazać że w sprawie marży są bezwzględni.
Bądź po prostu są kompletnie zje**** i goście od PR-u w tej firmie istnieją tylko dla ozdoby.
Guzik prawda, Ich sklep, ich system. Narzucają marżę 30%, bo mogą. Na siłę zmuszanie kogoś do charytatywnych akcji jest strasznie obrzydliwe i to samo robi facebook. Spoko jeśli chcą wspierać małe firmy to niech to robią ale niech nie zmuszają wszystkich do tego.
Raczej nie, nie jesteś sobie w stanie wyrobić rzetelnej opinii o grze nie grając, będą to tylko twoje przemyślenia na temat tego co piszą i mówią.
Tak samo jest ze sprzętem, w przypadku sprzętów typu telefony korzystanie, codzienny użytek da ci możliwość wyrobienia sobie opinii.
Tak długo jak tego nie zrobisz twoja opinia to ten Hejt o którym boomerzy w TVP i TVN tak często gadają.
Przynajmniej będąc w "ograniczonej" sekcie miałbym szansę na znalezienie za fri - by powiększyć populacje sekty - drugą połówkę ;)
A tak serio - kupiłbym Japko, ale dla mnie jest za drogie i nigdy nie kupiłem telefonu drożej niż za 400 zł. Obecnie planuje w tym roku na święta "zaszaleć" i kupić sobie jakiś luksusowy telefon do 600 zł.
Polecam ogladnac sobie prezentację pierwszego iphone''a przez Steve''a Jobs''a z 2007 roku. Do implementacji funkcji map googla, darmowej poczty czy lepszej poczty glosowej udalo sie zachecic do wspolpracy gigantow takich jak yahoo, google czy najwiekszy wtedy operator komorkowy w usa. Wtedy dazyli do wspolpracy i dobrych stosunkow, teraz im cos na mozgi padlo i tylko sie ze soba. Swiat powoli zwalnia w rozwoju i zaczyna sie .... yyy zwijac
^ Ale czego nie rozumiesz? Wtedy nie mieli takich wplywow i kasy wiec musieli isc na wspolprace.
Teraz moga byc niezalezni i robic tak jak chca, a nie prosic sie i ogladac na innych.
Dobry przyklad z intelem, musieli sie z nim i uzerac i prosic sie zeby laskawie dostarczal procesory, nie potrafil sie wywiazywac z terminow i utknal na 10nm, wiec w koncu powiedzieli "%&*#" i zerwali wspolprace.
Teraz beda robic wlasne i miec swiety spokoj.
Dobrze ze robia tak jak sami chca i nie musza sie ogladac na innych. Juz Jobs 40 lat temu powtarzal ze kluczem do sukcesu jest wlasny Soft + Hardware. Wtedy nie musisz sie prosic innych i robic to co chesz.
Zastanawia mnie jedna rzecz, firma X robi własny sprzęt i oprogramowanie z aktualizacjami, zajmuje się reklamą, dostarcza wszystko do milionów użytkowników, daje darmowy dostęp do bazy tych użytkowników, dopiero po uzyskaniu przychodu prosi o % zysku, a firma Y jeszcze płacze z tego powodu?
Jakoś nie widzę żeby taki Facebook czy Epic rzucał się na robienie smartfonów ze swoim oprogramowaniem, więc jest to droższa impreza niż samo opłacenie marży sklepu, a nie są to mali biedni deweloperzy jakiejś gierki indie, tylko wielkie korporacje mogące konkurować z takim Apple.
Jak ja nienawidzę tego Apple po śmierci Steve'a Jobsa
Wchodzę w wątek i co widzę? Wyzywanie posiadaczy urządzeń od „wyznawców Apple” i oczywiście poruszane wątki finansowe ;)
Mam poważne wątpliwości, kto jest sektą.
Tak, nie wiem co to zmienia, że zablokowali aktualizacje. Działa mi to działa. Nic więcej nie potrzebuje w tych ich aktualizacjach które i tak nic nie dodają zazwyczaj. Wracając do tematu: użytkownicy Apple czy androida. To tylko zależy od potrzeb i upodobań. Tak jak jeden ma komputer gamingowy a drugi biurowy.
W świecie komputerów nie istnieje coś takiego jak jednolite przeznaczenie, w laptopach jest to bardziej naznaczone aczkolwiek tak długo jak masz czas na zabawę z eGPU to nawet i MacBook Air z Zainstalowanym Windowsem (nie wiem po co ktoś miałby to robić ale ok) może sprawdzać się w grach.
Androidy są dobre dla twórców i dzieci, ewentualnie nie wiem kto po to kupuje telefon ale do gier, Apple dla ludzi pracujących, inteligentnych oraz które irytowało opcowanie z androidami dłużej niż dwa lata, no i na koniec upośledzonych, oczywiście nie obrażam, przez upośledzone mam na myśli nastolatki które kupują te telefony tylko dla Japka bo oh ah Apple.
Zgadzam się z tobą
IOS mniej muli, ale android jest bardziej otwarty. Niedawno udało mi się kupić i naprawić Y6 2017 i wyszło 70zl. Jak na telefon za 70zl to i bateria super, i ekran i ogólnie mi się podoba to emui. Ogólnie zależy od wszystkiego. Sporo rzeczy ma inne zastosowania niż do których została stworzona :)
Jak nie z Epiciem to teraz z Facebookiem oj chyba sobie grabią
Z Epiciem nie był żadnego grabienia, Epic po prostu chciał zarobić łamiąc regulamin i okradając Apple z ich pieniędzy, na których oddawanie Epic zgodziło się akceptując regulamin sklepu.
Skoro Fejs na tym nie zarabia, to i Aple mogłoby się dobroczynnie dorzucić.
Ale pewnie boja się precedensu i prób obchodzenia marży sklepu w przyszłości...
O jaki kochany ten Facebook nie biorą kasy od innych firm, ciekawe gdzie to odrobią? Pewnie znowu "przez pomyłkę" sprzedadzą dane użytkowników.
Nie trzeba sprzedawać. Ludzie krzyczą o prywatności ale wstawiają zdjęcia dzieci, siebie na plaży, swoich aut i cholera wie czego jeszcze, jaką szkołę skończyli, gdzie pracują, czego słuchają
>Nieproporcjonalny stosunek jakości do ceny,
Aktualizacje przez dwa razy tyle czasu co jakikolwiek telefon na andku to przywilej za który się płaci
Podobnie jak świetna jakość obudowy
>mizerna bateria
Totalna bzdura
Polecam sprawdzić recenzję najnowszej generacji na Notebookcheck i samemu się przekonać
>App Store zalany mnóstwem badziewnego softu o wątpliwej wartości użytkowej
Czyli tak samo jak Sklep Play
Najzwyczajnej nie da się od tego uciec
>dużo ograniczeń wynikających z zamkniętego oprogramowania.
To prawda, ale tylko częściowa
Coraz więcej telefonów z andkiem ma zablokowane bootloadery więc też nie jest to wada unikalna dla iOS
Jak to fajnie popatrzeć jak jedno korpo skacze do drugiego korpo, a wisienką na torcie jest to że mają sporo za uszami.
Czegoś tu nie rozumiem te oburzenie o 30% ja chcąc handlować np w złotych tarasach tez muszę płacić w postaci czynszu gruby hajs mogę zawsze zrezygnować i iść na ulice lub stworzyć własny sklep dziękuje
Złote tarasy to lokal App Store to miejsce na serwerze itp
No jak już tak porównujesz to na złotych tarasach nie płacisz 30% prowizji od każdego towaru który sprzedajesz, a na AppStore tak :)
Rak walczy z HIV o to kto ma pierwszy zabić człowieka.
Apple, szarpie się z Facebookiem tuż nad przepaścią, kto z nich spadnie pierwszy?
A co za różnica?
Jeden i drugi to zło i jakby ich szlag trafił to świat tylko byłby lepszy.