Ile groszy dano Wiedźminowi? Poznajcie budżet serialu Netflixa
Proponuję powołać komisję śledczą w naszym parlamencie w celu wyjaśnienia na co poszły te pieniądze.
Ten serial miał 10mln na jeden odcinek? :D W porównaniu do gry o tron, kompletnie tej kasy nie widać. Scenografia, dialogi, cgi, aktorzy i wiele więcej, to wszystko było o wiele lepsze w grze o tron. Wiedźmin był jedynie poprawnie nakręcony a z taką kasą powinien być dużo lepszy.
No cóż, wszystko (począwszy od castingu, a skończywszy na zdjęciach) było w serialu Netfliksa gorsze od tego, co widzieliśmy w serialu HBO.
Ale kasa się zwróciła, więc Netflix nic w formule serialu zmieniał nie będzie. Winni są widzowie, którym się taka produkcja klasy C z budżetem klasy A spodobała.
Proponuję powołać komisję śledczą w naszym parlamencie w celu wyjaśnienia na co poszły te pieniądze.
Ten serial miał 10mln na jeden odcinek? :D W porównaniu do gry o tron, kompletnie tej kasy nie widać. Scenografia, dialogi, cgi, aktorzy i wiele więcej, to wszystko było o wiele lepsze w grze o tron. Wiedźmin był jedynie poprawnie nakręcony a z taką kasą powinien być dużo lepszy.
Zgadzam się, ale nie do końca. W GoT pieniądze i większy budżet widać dopiero gdzieś tak od 4 sezonu (jak sobie wspomnę pierwszy czy drugi sezon to tam nawet jakiejkolwiek sceny batalistycznej nie pokazano a tylko wojsko przed i po walce XD) i od tego momentu rzeczywiście trzeba by zapytac na co poszły pieniądze w "Wiedźminie" poza gażą Cavill-a (to było pewne, że bedzie wysoka) + walką ze strzygą i scenami batalistycznymi z Calanthe, bo te co by nie mówić wygladały stosunkowo dobrze.
Walka ze strzygą która jest niemal kopią cinematicu z W1? Scena batalistyczna która była gorsza niż bitwa z Nocnym Królem w ósmym sezonie GoT? Nie, nie, nie,nie
Walka ze strzygą w cinematicu z W1 wygląda lepiej mimo że stuknęło wiele lat
(moim zdaniem, nie bijcie ;p)
W grze o tron już od początku bawili się czy to z oświetleniem czy dynamiką samych scen. Kostiumy były o wiele lepsze i sam casting aktorów również. Kompletnie nie chodzi mi o sceny batalistyczne bardziej o całokształt ale te jak już się pojawiły to były dużo lepsze w grze o tron. W sezonie drugim była bitwa Battle of Blackwater Bay gdzie użyto dzikiego ognia i wyglądało to niesamowicie.
Zaraz się okaże, że Cursed z aktoreczką z 13 reasons why miał większy budżet niż gra o tron :D
Na dobrą sprawę, to Gra o Tron wypromowała aktorów tego serialu, większość z nich wcześniej nie była zbyt znana. Poza tym budżet serialu na ogół jest rozkładany, by należało porównać pierwszy sezon GoT z Wiedźminem i na dobrą sprawę, u Wiedźmina tragedii nie ma. Ja do Gry o Tron robiłem dwa podejścia, za pierwszym razem przerwałem oglądanie po pierwszym sezonie, bo był słaby. Trzeba mieć na uwadze, że jeśli wiadomo, że serial będzie miał więcej sezonów, to często jest tak, że budżet z pierwszego sezonu przechodzi w jakiejś części na następny, tak by kluczowe wydarzenia móc zekranizować z większą intensywnością i wierzę, że w Wiedźminie doczekamy się scen naprawdę godnych serii.
Widać pieniądze nie mają znaczenia, pierwsze sezony gry o tron miały mały budżet, a wypadały bardzo dobrze. Jeśli ten serial w 2 sezonie będzie podążał tą samą drogą co w pierwszym (dowolna interpretacja książek, wrzucanie niepotrzebnej poprawności politycznej, słabe odwzorowanie świata) to nie wróżę mu dobrej przyszłości.
Już raczej wiadomo, że będzie bo pani Hissrich to mentalny beton odporny na krytykę i rady fanów. Nawet przyznała, że fani pierwowzorów mają dla niej małe znacznie
Ciekawe czy kiedyś powstanie tak dobry serial fantasy jak Gra o Tron.
Pierwsze sezony "Gry o Tron" wypadały dobrze, ale z zupełnie innych powodów niż kwestie mocno budżetowe (cgi, sceny batalistyczne itp). Tam przede wszystkim liczyły się dialogi - te wszystkie intrygi i nagłe zwroty akcji - do dzisiaj czuję szok i niedowierzanie jak sobie wspomnę nagłą śmierć Robb-a i Catelyn Starków. Niestety im dalej tym było juz we tego typu kwestiach gorzej - niby pieniędzy widocznych więcej, ale niestety fabularnie słabiej o 7 czy 8 sezonie nawet nie wspominając.
Mimo wszystko całościowo serial b.dobry a napewno najlepszy w klimatach fantasy jaki wyszedł w ciągu ostatnich 15-20lat - HBO potrafi :)
Ciekawe ile z tego poszło na "smoka", obstawiam że z 20 dolarów xd.
Ale zaraz zaraz, ale to się nie zgadza z ekspertyzą naszych GOLowych wmekspertów, co to mówili że wydano znacznie mniej niż na pierwszy sezon Gry o Krzesło? Jak nic fake, pozostanę przy ekspertyzach specjalistów...
Nie widać tego budżetu, na dodatek w GoT było o wiele więcej znanych i uznanych aktorów, tutaj poza Cavillem to praktycznie jakieś no name'y.
Kto oprócz Charlsa Dance'a i Seana Beana w GOT od pierwszego sezonu był uznanym aktorem?
95% aktorów tego serialu jest teraz popularnych dzięki temu serialowi. Przed grali w jakichś serialach których nikt nie oglądał albo w filmach klasy C.
Popatrz sobie na główną obsadę GOT i zadaj pytanie czy w 2010 roku ktoś ich chociaż kojarzył.
Kto oprócz Charlsa Dance'a i Seana Beana w GOT od pierwszego sezonu był uznanym aktorem?
Lena Headey
Iain Glen
Conleth Hill
James Cosmo
No cóż, wszystko (począwszy od castingu, a skończywszy na zdjęciach) było w serialu Netfliksa gorsze od tego, co widzieliśmy w serialu HBO.
Ale kasa się zwróciła, więc Netflix nic w formule serialu zmieniał nie będzie. Winni są widzowie, którym się taka produkcja klasy C z budżetem klasy A spodobała.
Wydaje mi się, że ten budżet obejmuje też marketing. A jeśli tak - kojarzycie wielkie billboardy w każdym większym mieście z wiedźminem? I tak w każdym istotnym kraju? Plus niezliczone reklamy, artykuły sponsorowane etc. To gigantyczne pieniądze były. I to one sprawiły,że tylu ludzi kliknęło Witchera w Netflixie. Nie Sapkowski czy gry CDPR.
Budżet serialu zazwyczaj (mocny nacisk na "zazwyczaj") nie obejmuje marketingu. Sam się nad tym zastanawiałem już w styczniu - kampania marketingowa musiała kosztować ogrom (bilboardy na całym świecie, pokazy przedpremierowe na całym świecie, materiały promocyjne wszelkiej maści)
CGI jest na bardzo średnim poziomie.
Sporo pewnie poszło na bufet i kontrolę poprawności politycznej. :P
1 mln dla Cavilla, 1 mln dla reszty aktorów, 1 mln na kostiumy, cgi, podróże, catering...
Na co przewalili pozostałe 7 mln?
Raczej nie na jakośc produkcji.
Cavill za 8 odcinków zarobił $3.2 milliona. Plus minus 2 miliony na resztę obsady wydali, łącznie z techniką. Reszta na pozwolenia, szkolenia aktorów, dekoracje. https://wegotthiscovered.com/tv/henry-cavills-salary-netflixs-adaptation-witcher-revealed/.
Spory budżet jak na tak żałosny efekt. Ale tak to właśnie ma wyglądać bo jest dedykowane konkretnemu odbiorcy.
A czy uwzględniamy inflacje? bo pierwszy sezon GOT powstał już prawie 10 lat temu wiec wtedy też dolar miał większą wartość.
jedno jest pewne Netflix to nie HBO a Wiedźmin to nie Gra o Tron, Wiedźmin jako serial ma jeden problem : nieudolnego reżysera i showrunnerkę.
Właśnie jak widać kasa to nie wszystko i nie gwarantuje sukcesu (choć za te pieniądze można raczej "przebierać" w fachowcach w branży). Szkoda że nie wziął się ktoś inny za ten serial
Filmy sensacyjne komediowe itp netflix robi nawet udane ale jak do tego dochodzą efekty specjalne czy CGI to wygląda to średnio. Dlatego hbo utożsamiam bardziej z solidnymi produkcjami. Dalej czekam na jakiś wojenny serial, który byłby dobry przynajmniej jak pacyfik a o kompanii braci nie wspomnę. No i czekam na jakiś nowy ciekawy serial fantasy chociaż tak dobry jak gra o tron.
Sapek dorzucił swoje 60 mln do produkcji w zamian za %
Wiedzmin 3, czy to film, ksiązka czy gry takie disco polo dla mas. Mega kicz :)
Nie widać tych pieniędzy w Wiedźminie. Przede wszystkim świat przedstawiony wydaje się mały i płaski. GoT mnie nieszczególnie bawił, ale czuć było, że jeżeli była mowa o Żelaznych Wyspach czy Czarnym Zamku, to jest to gdzieś hen daleko. W Wiedźminie brakuje tej przestrzeni, nie czuć ogromu i ciężaru świata. Zobaczymy czy zmieni się to w kolejnym sezonie.
Gdzie te pieniądze myślicie, oczywiście że producenci jakoś się nimi podzielili kręcąc serial taniej... w końcu to Netfix. Ewentualnie wynika to z niekompetencji producentów, pokazując jak można wydać kasę w błoto.
Czytając komentarze, można śmiało stwierdzić, że Polacy to światowi znawcy znający się na wszystkim.
Nie trzeba być znawcą żeby dostrzec, że tych pieniędzy po prostu w Wiedźminie nie widać.
Jakie to jest marnotrawstwo pieniędzy, że nie robi się filmów i seriali w animacji jak zwiastuny Blizzarda. Efekt wygląda oszołamiająco, można zrobić co się tylko chcę i jednocześnie zaoszczędzić sporo kasy.
Ta i edytować jeden odcinek pół roku.
"Proponuję powołać komisję śledczą w naszym parlamencie w celu wyjaśnienia na co poszły te pieniądze."
-Na badanie katastrofy w Smoleńsku
Autor newsa:
Bogate scenografie... Czy my oglądaliśmy ten sam serial?
"Pierwsze 8 odcinków Wiedźmina to większe finansowe przedsięwzięcie niż większość sezonów Gry o tron."
Co z tego jak wygląda biedniej i ten jakże oryginalny smok wyglądający jak przerośnięty "kurczak".... A ludzie śmieją się z polskiej wersji...