Need for Speed 2021 - przeciek pokazuje gameplay z wersji alfa
Ach ten model jazdy, wystarczy tylko skręcić a auto leci bokiem, jak byśmy jezdzili po lodzie.
nie rozumiem jak można grać w te crapy, to poruszanie się autem jest tak tragiczne, sztuczne, zero jakiejkolwiek frajdy z pokonywania zakrętów, ot lekko zahamuj, skręć - filozofia każdego zakrętu w nfs-ach, dobrze, że jest taka perełka na rynku jak Forza Horizon
Ach ten model jazdy, wystarczy tylko skręcić a auto leci bokiem, jak byśmy jezdzili po lodzie.
nie rozumiem jak można grać w te crapy, to poruszanie się autem jest tak tragiczne, sztuczne, zero jakiejkolwiek frajdy z pokonywania zakrętów, ot lekko zahamuj, skręć - filozofia każdego zakrętu w nfs-ach, dobrze, że jest taka perełka na rynku jak Forza Horizon
Jak chcecie grać w symulatory jazdy to grajcie w symulatory jazdy a nie w NFS, który jest absolutnie arcade'owy i nie ma tu nic wspólnego z realnym modelem jazdy. Nie rozumiem, czemu w ogóle łapiecie się za NFS skoro wam nie pasuje, to nie grajcie.
To nadal niczego nie zmienia... nie podoba się to nie graj w NFSy, jest mnóstwo innych fajnych samochodówek.
Ja np. lubię NFSy bo mogę w nich zrobić to, czego nie zrobię w innych samochodówkach a tym bardziej w symulatorach jazdy.
Naprawdę nie rozumiem narzekania na model jazdy w grze, która ma za zadanie dać coś zupełnie innego niż realizm.
A czy ja wspomniałem że w to zagram, nie... nie zagram. Ale to nie zmienia faktu że może mi się nie podobać.
Bo zagrał bym ale model jazdy mnie odrzuca.
Z Horizona taki arcade jak z Forzy Motorsport symulacja, niby tak, ale jednak nie do końca. NFS to PEŁNY arcade a Horizon to coś na pograniczu arcadówki a symulacji, ale kieruje się bardziej ku arcade.
Nawet arcodawe wyścigi powinny mięć jakąś fajna fizykę jazdy. Ostatnie części NFS mają ją beznadziejną, jak by były tworzone na smartfony i tablety, a nawet tam nie robiły by szału.
Ograłem forze horizon 4 i nie zaglądam już do nfsów, bo nie ma do czego. Jakby mi się zachciało powrócić do ścigałek to fh4 lub następna część.
Jak to nie ma do czego? Forza Horizon to nie jest żadne magnum opus gier wyścigowych, NFS ma kilka rzeczy zrobionych lepiej niż FH oraz ma kilka elementów których FH w ogóle nie ma.
Skoro Forza Horizon to nie Magnum Opus to nie wiem co nim jest, nie ma drugiej lepszej arcadeowej ścigałki na rynku, najciekawsze za Forzą jest dopiero The Crew 2, a za The Crew masz jakiegoś śmiesznego NFS-a co go EA odgrzewa co półtora roku nie oferując żadnego supportu.
Nie istnieje Magnum Opus, ale nie zmienia to faktu że Forza obecnie jest najlepszą ścigałką, jedyne co robi gorzej od innych gier z gatunku to wieśniaczenie wizualne pojazdów jest mocno ograniczone, NFS jedyne co ma to pościgi policyjne.
W Horizonie tunning ssie i jest bezpłciowy, samochody też brzmią o wiele lepiej, samo driftowanie jest o wiele lepsze, jedyne czym Horizon wygrywa to aktualizacjami, dużą szczegółową mapą i ilością samochodów.
Nawet jeśli NFS ma kilka rzeczy lepiej zrobionych, to nie zmieni to faktu, że najważniejszy element gry, czyli fizykę jazdy ma strasznie zrypany i przez to jest crapem.
Kolejna część też będzie syfem, jeśli dalej będą brnąć w tą tragiczną fizykę.
Sorry ale imo fh4 to jest magnum opus gier wyścigowych, a nfsy nie mają startu. Ta giera ma wszystko co ścigałce potrzebne i więcej. Genialne się bawiłem z grupką znajomych w realnym multiplayerze versus/co-op. Te zawody sezonowe, gdzie dobieraja Ci typ aut i trase to coś pieknego. Dzień gdzie razem z bratem grajacym na xbox (crossplay) i dwójką znajomych robiliśmy w co-opie sezonówki wymuszonymi autami rodziny klasycznych wyścigowych trase ala le mans jest jednym z lepszych moich gamingowych doświadczeń. W tym jednym głupim wyścigu było więcej klimatu sportów motoryzacyjnych niż we wszystkich ścigankach razem wziętych ostatnich 15 lat. Zresztą kreator zawodów pozwala na zrobienie sobie w każdej chwili zawodów z każdej motoryzacyjnej epoki. W trybach versus zdarłem gardło od śmiechu i ani na chwile się nie zdenerwowałem. To zapamiętałem najlepiej, a to tylko drobiazgi. Forza horizon zamiata nfsem podgłoge pod praktycznie każdym względem.
W Horizonie tunning ssie i jest bezpłciowy xDE ??
Sorry ale imo fh4 to jest magnum opus gier wyścigowych, a nfsy nie mają startu. Ta giera ma wszystko co ścigałce potrzebne i więcej.
Sorry ale FH nie oferuje tego czego oczekuję od gry wyścigowej w otwartym świecie. Mam tutaj na myśli rozbudowaną customizację samochodów, jakąś linię fabularną, dobrą mapę oraz pościgi policyjne. Dodatkowo w Forzie nie ma absolutnie żadnego uczucia prędkości w czasie jazdy więc po prostu nie ma żadnej przyjemności z jeżdżenia.
FH jest dużo lepsza niż obecne NFSy, choć od tych starszych już nie.
Ogólnie są gusta i guściki ale moim zdaniem jest zupełnie odwrotnie. Prędkość w horizon czuć to raz, a dwa jest ona genialnie dopasowana do "feelingu" aut i zupełnie inaczej ją czuć w terenówkach, a inaczej w supercarach itd. Wszystko to kwestia tuningu też. W nfs z tym kartonowym modelem jazdy nie czuć dosłownie nic, jw. mydelniczka. Customizacja pojazdów (mechaniczna) w obu grach jest rozbudowana wystarczająco dobrze. Odnoszę wrażenie, ze w fh4 jest więcej opcji, ale za mało pamiętam z nfsa. Wizualnie, cóż. W nfsie nie chciało mi sie zbytniow to bawić, a w horizon bardzo mi odpowiadała. Brakowała nieco cześci do realziacji projektów niektórych kultowych aut, ale nie było i tak na to czasu. Kilakset aut i co chwile coś innego.
Dla mnie Forza Horizon 4 to zdecydowanie najlepsza samochodówka z otwartym światem, zostawiająca daleko w tyle resztę. Co do The Crew 2 to już lepiej się bawiłem przy NFS Heat.
I po co na co te hejty, graj sobie w forze grida czy tam colina 2.0. Kto ma grać ten bedzie grał.
Spodziewałem się większej rewolucji (tak wiem że to pre-alpha, i w zasadzie wiele sie może jeszcze zmienić) bo po 7 latach Criterion wrócił do łask i wygląda to w zasadzie jak kolejna gra Ghostów (w zasadzie zapomniałem o tym że większość deweloperów z Ghostów przeniesiono do Criterionu więc teoretycznie to jest ich kolejna gra), no ale okej, nie marudzę bo Ghosci w końcu doprowadzili NFSa na dobrą drogę przy ostatniej odsłonie, ale mimo tego wciąż popełnili dużo błędów, ja przy Heacie bawiłem się świetnie po średnim Paybacku i spoko 2015, i liczę na to że tym razem, doprowadzą to do perfekcji (oczywiście że tak nie będzie, ale chodzi mi o to, żeby było tym razem znacząco lepiej)
Wcześniej, na Undercover się skończył :'( Tam jeszcze był dobry model jazdy btw Underground 1 i 2 Most Wanted (2005) i Carbon, a także Undercover, najlepsze NFS Według mnie. Model jazdy miodzio jak W Forza Horizon 3.
Co ty gadasz, Undercover to był gniot. ProStreet był bardzo dobry a później to już tylko Shifty ale to już od innego studia.
Równie dobrze to może być wersja pre-alfa poprzedniej części, bo powiedziałbym, że nawet podobna trochę.
Jak dla mnie NFS, które rządzą i w które grałem, to NFS: Carbon, Most Wanted i Hot Pursuit z 2010.
Skoro tym razem Criterion zabrało się za NFS, to czy ich część tak łudząco przypominałaby poprzednie odsłony?
Tak. Bo właściwie Criterion to Ghost Games.
Ja wciąż czekam na jakiś remaster. Z grafiką, jaką dziś posiada Forza czy GT, ale z mechaniką i zawartością z NFS3 i NFS4. To by było coś PRZEPIĘKNEGO!
Dobrze że wziął się Criterion za to, chociaż Most Wanted to była porażka, ale Ghost games w ostatnich trzech częsciach ściągnał tą marke na samo dno
I prawdopodobnie dalej będzie na dnie. Ponoć większość osób z Ghost Games, wcielono do Criteriona, więc na nową częścią będą procować głównie te osoby, które zepsuły poprzednie.
Kupowaty model jazdy przez którego po NFSa nie sięgałem od lat. I w tym przypadku zapewne będzie podobnie, dzięki Criterion/Ghost Games.
Ja czekam na kolejną odsłonę underground z jakims super modelem driftu
Na szczęście Project Cars 3 będzie tym prawdziwym, nowym NFSem
Jak NFS to TYLKO te od studia BLACK BOX - Hot Porsuit 2 (TYLKO WERSJA PS2 - Black Box ją robiło), Underground, Underground 2, Most Wanted, Carbon, No i potem już tylko Pro street i Shifty (choć w jedynkę nie grałem). Nie grałem za to w The Run a po gameplayach widzę, że ten model jazdy z mobilek jest tam nieobecny.
W ogóle wie ktoś, od kiedy spieprzyli model jazdy? NFS Nitro z 2009 - zgadnijcie na jakie platformy wydane. Potem chyba było ostre cięcie kosztów i stwierdzili "użyjmy tego modelu jazdy co w nitro.... ALE JAK TO, TO MOBILKA! Ludzie i tak kupią....." i kupili.
Odnośnie zachwalanej tu Forzy to też w nią się zagrywałem i nie wiem jak można nie nazwać jej magnum opus. Policji brak ALE w multi może być - inni gracze, i mamy do tego czesci do samochodów, włącznie z syreną policyjną i kogutami. Jedyny minus forzy to ten sklep MS, który lubi się wysypać w trakcie pobierania, pobierać za wolno lub przestać w połowie i tak gra trafia na Steam. Niestety postęp, włącznie z BMW M3 GTR przepdanie.