jeszcze kilka lat i będę miał pięć dekad w metryce a dałem się porobić jak dziecko. wychowałem się na ośmiu oraz szesnastu bitach i gry towarzyszą mi od zawsze a gram sobie z ekipą na discordzie w różne gierki, czy to gta piąty czy inne diablo. ostatnio koledzy wpadli w sidła minecrafta i lajwowali i takie tak. dla mnie ważne było, że można było pograć w to co się lubi i pogadać w czasie tych koronawirusowych izolowań. ten majnkamf to zawsze skrzył mi się oparami nastolatków oraz domorosłych jutiuberów i uznałem, że kupowanie gier dla dzieci, przy tej cudownej przyjemności mordowania w gta to chory pomysł. oczywiście zostałem obdarowany numerem seryjnym z adnotacją, że tanio nie było, więc zainstlowałem. w końcu to prezent. no i co? kilkadziesiąt godzin przekładania klocków z miejsca na miejsce i nadal się nie nudzi. porąbało mnie czy co? jestem jednostkowym przypadkiem czy emerytów growych w tych sidłach jest więcej?
ja od miesiąca łapię pokemony, ale przynajmniej nie odbija się to negatywnie na mojej polszczyźnie
Dlaczego?
Maincraft śmieszna gra - zwłaszcza jak masz jakiś plan. I chcesz ręcznie skonstruować coś ciekawego..
A co do przekładania klocków kup sobie jeszcze jeszcze wypasiony zestaw technicsa czy zwykłych lego np star warsów to będziesz miał kilka dni składania ;)
Z własnej kolekcji ->
Z pozdrowieniami z osobnikiem który za 2 lata będzie miał 4 z przodu :P
Ten Bugatti Chiron chodzi po 300€.
Niezle pocisnales...:O
Szacunek od Porannego Egezekutora.;/
Minecrafta póki co omijam szerokim łukiem. Ale biorąc pod uwagę, że jedną z najlepszych gier, w jakie grałem w tym roku okazało się kupione w bundlu Trailmakers (LUDZIE!!! KLOCKI LEGO KTÓRYMI MOŻNA STEROWAĆ!!!!) to niewykluczone, że jeszcze mnie dopadnie.
Zaczynałem w czasach Pegasusa i Amigi.
mi cały czas chodził po głowie scrap mechanic, ale jego cena mnie nie przekonuje. może kiedyś jak spadnie cena poniżej 50 zł
No przynajmniej Minecraft jest kreatywna gra, gdzie mozna dac sie wyzyc swojej wyobrazni. Pociesze cie tym, ze ja gram sobie teraz w My Time in Portia. To takie Harvest Moon, Stardev Valley w 3d. Masz swoj zaklad rzemieslniczy w swiecie postapo. Produkujesz przedmioty, lowisz ryby, wydobywasz mineraly, rabiesz drewno, sadzisz i hodujesz rosliny, masz inwentarz , zaprzyjaniasz sie z innymi postaciami, eksplorujesz jaskinie, wlaczysz z potworami, bierzesz udzial w jakis eventach. Gra zezarla mi juz okolo 100+ h, a ciagle jest cos nowego do robienia. A jeszcze nie ukonczylem 1 roku w grze.
https://www.youtube.com/watch?v=h69RBaEHCRo
Fajne auto. Technics to klasa. Choć nigdy na to funduszy :/
Mi brakuje pare m do 4ki z przodu. Pamietam konsole jeszcze przed pegasusem (hokej) no i PC bodajże Elwro
Minecraft fajna gra. Ja osobiście uwielbiam sandboxy i z góry założę, że nie przepadam za nowymi grami. Jedyne co lubię w nowych grach to głównie fizyka i Polski Dubbing którego często mi brakuje. Głównie lubię PS1 i PS2 i takie tam stare gierki.
Minecraft jest genialny, pamiętam jak sam wsiąkłem. Grałem sam, ale ile radochy sprawiało mi budowanie własnej wioski. Ale nie w edytorze, tylko klasycznie w trybie przetrwania. Klasycznie zaczynałem od własnego schronu i wykonania niezbędnych narzędzi, aby przejść do uprawy roli i zdobywania różnych surowców. Potem sam byłem pod wrażeniem jakie wielkie budowle wznosiłem balansując czasem na krawędzi sto metrów nad ziemią dokładając kolejne drabiny. A było się jeszcze bardziej dumnym, bo wszystko co zbudowałem to z własnoręcznie zdobytych i przerobionych materiałów. Gdy się kończyły, to budowa stawała i szło się do kopalni po nową partię. Jeszcze ciekawsze były wyprawy łodzią w inne tereny (przeważnie na wyspie lubiłem się budować) aby zdobyć materiały których akurat nie było w moim terenie.
Lego Technic krazy mi wokol parnika jako kolejny czasoumilacz....
Chyba w to wejde, tylko poczekam az zona sobie w koncu pojdzie.
Obiecuje mi to juz od kilku lat.
Lego Technic jest cudowne, a niektóre fanowskie projekty są niesamowite i aż proszą się o wejście do masowej produkcji. Nigdy nie zapomnę jak dostałem jako dzieciak taki dość prosty samochód przypominający trochę Ferrari, fakt był to bardzo prosty otwarty model ale sama jazda nim i skręcana kierownica to było coś.
A to jest piękne -> https://www.youtube.com/watch?v=2piYiEtneb8 oraz https://www.youtube.com/watch?v=vq7dHDdyl2o
Ten Land Rover rwie beret z glowy.
Widac, ze grupa docelowa to goscie na poziomie, z czwartym krzyzykiem.
Z hajsem i checia podlubania sobie przy czyms wieczorkiem w domowym zaciszu jako odskocznia.
Sam lubiłem klocki Lego ale Minecraft mi nie podszedł.
Widać wpadłeś w sidła gry, która była hejtowana za popularność a nie za to, że jest dobrą grą.
To jedna z tych „komfortowych" gier dla których nie chce się sięgać po kolejne gry z kupki wstydu.
Minecraft jest świetny. Tylko dawka kreatywności i giera przecudna. Można robić właściwie co się chce. Tak w ogóle to najważniejsze żeby wciąż odnajdywać to wewnętrzne dziecko.