Blizzard nie składa broni – Graliśmy w World of Warcraft Shadowlands
Daliby za darmo to moze bym zagral. A tak to nie bede chinczyka placil co miesiac kasy.
Podstawę mają solidną i to najważniejsze, Legion pokazał że jeśli masz solidną podstawę to nie ważne jaki zły patch będzie to sam dodatek nadal będzie się trzymał. Druga sprawa że BfA przez podział na dwie frakcję bardzo marnował swoją zawartość. Jeśli jest jakaś osoba która gra tylko w jednej frakcji to traci ona 33% zawartości tego dodatku.
Jak dla mnie największą zabawą było robienie inst z każdego dodatku po kolei. Jeśli mają usunąć kontent 50 lewel w 15 h to prawdopodobnie nikt tych inst nie będzie grał już z wcześniejszych dodatków. jak na otsach .Szkoda . wolałbym już 120 max lewel :P
Ja tam tego nienawidziłem bo instancje potrafiły mi wyjść z lfg ponieważ przelewelowałem je. Teraz to będzie zależeć od tego które dodatki będą bardziej popularne do levelowania.
Tylko mnie razi w oczy "lewel"? Nie próbuję tu zacząć dyskusji czy to poprawnie czy nie, tylko o sam wygląd słowa.
Nie poprawnie, level to poziom na polski, więc taka abominacja nie powinna mieć miejsca.
nie bede chinczyka placil
Jak tankujesz paliwo (lub cokolwiek innego), to też zawsze wybierasz stację wg tego komu hajs wpłynie do kieszeni?
wybierasz stację wg tego komu hajs wpłynie do kieszeni?
Znałem gościa, co tak właśnie robił.
Jak tankujesz paliwo (lub cokolwiek innego), to też zawsze wybierasz stację wg tego komu hajs wpłynie do kieszeni?
Dokładnie tak robię :D
Sam czekam na ten dodatek, ale mam obawy, że będzie jak Draenor, na razie sporo wspólnego wg mnie ma Shadowlands z tym. Na pewno cieszy to, zę Blizz tym razem faktycznie rozmawia z fanami. Chyba mają już dosć wpadek
Sam nowy system levelowania i lv cap do 60 lv, możliwość wybrania contentu 1-50 jest już wystarczającym powodem do powrotu
Co dodatek ma byc powrot do swietnosci wowa, jakos sie to nie udawalo.
Wystarczy przypomniec sobie recenzje z Legionu czy BaFa, tez mialo byc rewolucyjnie, duzo nowosci, a jak wyszlo wszyscy wiemy.
Shadowlands nie oferuje absolutnie nic zeby gre przywrocic do stanu sprzed lat, co dobitnie pokazal Classic, czego ludzie chca.
Moze nie az takiej hardkorowosci ale brak ulatwiaczy co wymusza interakcje z innymi.
No wiemy wiemy, Legion to prawdopodobnie najlepszy dodatek do WoWa jaki wyszedł.
No właśnie wiemy jak wyszło. Dostaliśmy dodatek który niektórzy porównują do WotlK jeśli nawet nie stawiają go wyżej. Zawartości tam było mnóstwo.
Ja się zastanawiam, czy Legion był taki super, bo faktycznie Blizz się przyłożył do niego, czy był super, bo wyszedł po takiej padace jak Draenor, gdzie pewnie BfA by było chwalone, jakby wyszło po Draenorze.
Akurat recenzje BfA były średnie, przykładowo wystarczy zobaczyć tutaj, każdy dodatek to ocena 9, tylko właśnie ten już 7.
Szczerze to WoD był lepszy od BfA w niektórych aspektach i gdyby był tak samo wspierany to byłby o wiele lepszy od BfA.
A tam, mi tam się zawsze wydawało, że każdy wie, że blizz dobre dodatki wypuszcza co drugi od dłuższego czasy. Teraz akurat ten lepszy wypada na Shadowlandsy.
Dokladnie, problemem WoD, nie byla sama jakosc dodatku (bardzo fajny leveling i odswiezony Outlands!) i jakosc raidow, tylko "content drought".
Że cie chciało się wejść żeby napisać takie gówno. Serio nie cenisz swojego czasu.
Nawet odpowiedź na poziomie. Jeszcze większe jaja ponieważ dopiero co na wątku od playstation czepiałeś się ponieważ ktoś napisał tak samo błyskotliwą odpowiedź jak ty.
Nie da się zaprzeczyć, że Activision Blizzard to kolos – kolos, którego konstrukcja coraz bardziej zaczyna jednak opierać się na glinianych nogach. Activision pełni bowiem w ostatnich miesiącach rolę zdecydowanego dekonstruktora Blizzarda, robiąc z tego uznanego studia wydającego gry „when it’s done” bezlitosną maszynkę do pieniędzy z zamordystycznymi zasadami zarządzania. To nie jest dobry kierunek, o czym coraz częściej mówią także inni przedstawiciele branży oraz zwykli gracze. Korporacyjny styl zarządzania nigdy nie spotyka się z uznaniem ze strony graczy, a już zwłaszcza wtedy, gdy wiąże się on z powolnym niszczeniem legendy, którą niewątpliwie jest Blizzard oraz takie marki jak Diablo czy WarCraft. Czas pokaże, czy zarządzający Acti-Blizzem w porę się opamiętają, bo zadowolenie inwestorów to krótkotrwała korzyść, która z czasem może obrócić się przeciwko całemu koncernowi.
Nie bardzo rozumiem tego levelingu. Czyli jeśli ktoś przez ten cały czas grał by wbić 120 level to teraz zostanie zdegradowany do 50-60lvlu czy jak ?
Tak do 50. Od teraz wszystkie wcześniejsze dodatki będą się skalować do 50lvl, a od 50 do 60 lvl będzie shadowlands. Maksymalny poziom będzie zatrzymany na 60.
A co jeśli mam postać na 60 levelu, specjalnie czekałem na nowy dodatek by zrobić boosta :D
Rozumiem, że teraz muszę dobić do 120 levelu, a następnie zdegradują mnie do 50 ? Czy z 60 levelu który mam obecnie zrobią automatycznie też 50 ?
Jeżeli masz obecnie 60 lvl, to zostaniesz zdegradowany gdzieś do 30 poziomu. A i w przy shadowlandsach dostaje się boost tylko do specjalnej edycji. No chyba, że trzymasz już jakiś.
ja tylko dodam, że levelowanie w shadowlandsach podobno jest bardzo szybkie, więc z tym boostem to się bym imo wstrzymał
Ktoś wylewelował chyba do maxa albo do 50 poziomu (nie pamiętam które) w 4-5 godzin.
Jakis koles ktory nic nie robi tylko powerleveluje w WoW. Mozna zalozyc ze zwyklemu graczowi, znajacemu gre zajmie to ze 2-3 razy dluzej. Osobie grajacej pierwszy raz, albo grajacej powoli i casualowo pewnie z piec razy.
Nie zmienia to faktu, że jest to bardzo krótko, ja mimo, że classica znałem bardzo dobrze, to (fakt, że totalnie się nie spiesząc, raczej się 'delektując') potrzebowałem jakoś z 12-13 dni played.
Jak dla mnie za drogi abonament. Powinien być jakiś regionalny aby w Polsce to 15-30zł kosztowało to by się może opłacało. Ja nie lubię płacić i potem być zmuszany do grania. Wolałbym przelicznik cenowy za rozegraną godzinę, inaczej nie dziwie się że tyle osób tam nerdzi i całymi dniami gra. Casualowo 2-3h dziennie to raczej nie ma sensu. I tak cud, że w erze gdy płatne mmo praktycznie umarły Blizzard nadal kosi jak na zboże. Dodatki płatne + abonament. Kurcze, chociaż podstawka mogłaby być darmowa, ale cóż, trudno. I tak zawsze wolałem Warcrafta 2 niż bajkową 3 i WoWa. Poza tym MMO za bardzo nie lubię, ale singlowy fabularny Warcraft z otwartym światem chętnie bym przyjął.
Za każdym razem to samo - Blizz wyda najlepszy dodatek od lat! Jest dobrze! Szykuje się hit!
A potem "dodatek" wychodzi i jest taka sama chała jak zwykle od jakiegoś czasu.
No ale zakłamywanie rzeczywistości rulez!
Nie prawda, statystycznie średnio od dekady co drugi dodatek do WoWa jest dobrze przyjęty (prócz początkowych lat, które dla WoWa były oczywiście znakomite i zbudowały markę).
Capsem zaznaczyłem dobre dodatki:
TBC-WOTLK-cataclysm-PANDARIA-draenor-LEGION-bfa-?SHADOWLANDS?
Nie wiem co wszyscy w tym TBC widzą, dodatek zestarzał się koszmarnie, zawsze staram się omijać Outland przy levelowaniu. Questy są paskudne.
Nie wiem o co ci chodzi, poprzedni dodatek był świetny, niektórym się nawet tak podobał że by go brali zamiast WotlK. Było tam mnóstwo zawartości i rzeczy do roboty.
Na obrazku załączam słynny już graph, a jeśli chodzi o pozostałe to tutaj ciekawostka jak pewien gracz zrobił estymację subskrybentów za pomocą Google Data i Machine Learningu:
https://www.reddit.com/r/wow/comments/acqhph/i_estimated_subscriber_numbers_using_google_trend/
Pomimo sprzedanych 3.3 miliona kopii gry w pierwszym jej dniu, wątpię aby Legion odniósł taki sam sukces jak jego poprzednicy (przypominam, że WoD na starcie miał ponad 10 milionów subów). To kolejny z wielu podrygów, gry która - tu zaznaczam - raczej nigdy nie umrze. Wiem, że to trochę naiwne stwierdzenie, ale moim zdaniem World of Warcraft jest tak mocno zakorzeniony w świadomości graczy i mediów, że to pierwsze MMO jakie przychodzi nam zazwyczaj do głowy.
To jak MOBA i League of Legends, sieciowy shooter i Counter-Strike, strategia i Starcraft/Warcraft, mimo, że nadal mam nadzieję że Blizzard poskłada do kupy to zdeformowane coś co było kiedyś mmo to niestety, ale z dodatku na dodatek otrzymuję tylko rozczarowanie. Ale hej, przynajmniej jest Classic i być może, uraczą nas TBC.
I żeby nie było, sam nadal gram (choć we wspomnianego wyżej classica), ale widzę po prostu co się dzieje. Przeciąganie niewygodnych systemów dla graczy tylko po to aby to "naprawić" w następnym patchu. Bycie głuchym na głosy społeczności dopóki siedzą i płacą, aby nastepnie zrobić podryw z okrzykiem "SŁUCHAMY, MY SŁUCHAMY", bo gracze uciekają.
Polityka gry zmierzająca do upychania jak najwięcej przedmiotów kosmetycznych i kolekcjonerskich dostępnych tylko czasowo, usuwanie mechanik rpg takich jak bonusy setowe, glyphy, enchanty (z niektórych przedmiotów, bo tak wiem niektóre itemki nadal da się enchantować), sprowadzanie levelingu do rangi przeszkody aniżeli, podróży która uczy gry i zachowania, zmurszałe class fantasy które w żaden sposób nie sprawia, że czujesz się jakbyś faktycznie był jakimś paladynem, czy magiem, wywalenie drzewkowego systemu talentów i zastąpienie go bardziej "dynamicznym" (które i tak sprowadza się do tych najlepszych na dany encounter), przymuszanie graczy PVP do robienia PVE aby zdobyć gear bo ten z PVP jest kilka klas niższy i bardziej mozolny do zdobycia...
I mógłbym tak tę tyradę ciągnąć do 6 rano, ale wiadomo chyba o co chodzi. Czy tym razem będzie inaczej przy premierze Shadowlands? Nah, wątpię, dostaniemy więcej tego samego plus "nowe mechaniki" które zostaną zapomniane w następnym dodatku w którym to Thrall tym razem postanowi spalić komuś domek, albo spodnie i zacznie się wojna na nowo...
Trochę tragizuję z tym wątkiem fabularnym, ale nadal nie rozumiem co oni zrobili z Sylvanas.
A wracając jeszcze do wykresu: patrz: olbrzymie spadki po Cataclysm i w WoD, , natomiast spadek w Pandarii jest wynikiem tego, że SOO jako raid był patchem, który trwał bodaj rekordowe 13 czy 14 miesięcy i został szybko "skonsumowany", zaś BFA z przyczyn oczywistych nie zostało ujęte - plotki mówią o aktywnych subskrypcjach na poziomie od 1.5 do 3 mln graczy.
Natomiast ogólny trend spadkowy dla całej marki jest wynikiem tego, że WoW zyskał konkurentów, których wcześniej za bardzo nie miał w swoim segmencie.
TBC wprowadził tyle nowych rzeczy, że ciężko sobie wyobrazić dzisiejszego wowa bez nich.
Tak na szybko, wprowadził latające wierzchowce, dzienne zadania, nową profesję: jubiler, dwie fajne rasy (szczególnie krwawe elfy wg mnie ;)), nowe talenty, bardzo fajnie wyglądający świat do zwiedzania, jaskinię czasu, gdzie mieliśmy wiele fajnych lochów, jak i inne, itp. Oczywiście warstwa fabularna tego dodatku była słaba, to trzeba przyznać. Mi wiele rzeczy się nie podobało, jak chociażby zdrada Kael'Thasa, czy pokazanie klanu Mok'Nathal.
Trzeba na ten dodatek patrzeć z perspektywy gracza wowa w 2006 roku, a nie 2020
Ja w obecnej chwili jestem już mocno rozdarty, nie wiem czy napierać dalej w Classicu (nadal leveluję) czy dać szansę Shadowlandsom. Po starcie BFA na który miałem ogromny hype, po dwóch tygodniach przestałem grać. Kompletnie się odbiłem od tego dodatku, ale po patchu 8.1.5 jakoś zaczęło mi się podobać i pogrywałem od czasu do czasu, aż do dziś.
Sam nie wiem, na dwie gry na pewno czasu nie znajdę. Z jednej strony kuszą nowe mechaniki, z drugiej w Classic klimat jest nie do podrobienia, a coś czuję, że w przyszłym roku zobaczymy zapowiedź TBC. Ciężko wybrać.
Tak : )
Ktoś jeszcze wskrzesza tego trupa? Mamy 2020...
Trupa? Nadal maja graczy ktore zdazyly umrzec jak Wildstar czy robic dziwaczne resety jak Rift czy Archeage.
Co to znaczy trupa? WoW to samograj, w ogóle nie musieli by niczego przy nim robić żeby gracze byli. Dlatego, że jest to gra ogromna i po prostu dobra a graczy, którzy jeszcze w nią nie grali (i w ogóle nie potrzebują "kolejnego dodatku") jest przecież od groma. Mało tego, jakby ktoś nie wiedział - rodzą się codziennie i w poważaniu mają, że BC był fajnym dodatkiem...
Taki trup, że dalej od 15 lat jest najpopularniejszym mmo z aktywnym abonamentem :).
Fakt, wow ma swoje wzloty i upadki, mechanika gry jest stara jak świat, ale mimo wszystko gra dalej wciąga.
Nie podoba mi się, że zony są rozbite zamiast tworzyć jeden kontynent, po którym gracze sobie wspólnie hasają. Nie przemawia też do mnie ten nowy dung na modłę jakiegoś rougelike'a.
Za to zmiany w levelowaniu są naprawdę super, wreszcie będzie można nadrobić zaległe dodatki w elegancki sposób.
Bardziej od tego dodatku ciekawi mnie następny, no bo co dalej tak właściwie może być? Wotlk2?
Twórcy przebąkują coś o time-skipie, może być interesująco!
"Blizzard nie składa broni – Graliśmy w World of Warcraft Shadowlands" "shadowlands ma przywrócić wowa do pionu" "25h w bete" Nie wiem czy to troll czy tak serio" Nie masz (macie) żadnego pojęcia o obecnej grze, radiach poza lfr lol, gearowaniu, balansie klas itp itd nie mówiąc już o becie SL gdzie nadal masa rzeczy jest 'w D' z balansem i 'polishem' Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują że SL zostanie zrashowany tak jak BFA ' bo suby leca' (przypominam kiedy BFA dostało esencje - ich balans lol2 [lol 3 jak ktos sie orientuje jak ich sprytnie używać] 8.3 posiada bardzo wyskoki próg wejścia (esencje + cap cloaka + bisowe staty >=korupcje > ilvl) powodzenia z farmą 100 k echoes i kluczy do wizje hehe jak ktoś nowy chce zagrać ;D po 2 latach nadal masa rzeczy w bfa szwankuje więc sobie darujcie teksty typu 'gra ma sie dobrze' bo h wiecie. Dla wszystkich nowych graczy którzy chcą wrócić do wow-a teraz /przed SL - obecnie odbijecie sie od ściany ilość grindu i systemów do ogarniecia też jest ogromna (8.3) a w SL dostaniecie 5 systemów na wejście ^^ cosuale papa / ten wybór tych 'frakcji' to fasada / i jeszcze więcej grindu (albo bedziesz miał bis skille albo nara i zmieniaj sub-frakcje (ich balans w 1 tierze SL - pewnie i tak wymusi ich zmiane (jeszcze więcej grindu).
Obecne BFA: PVE? (to co wyżej ^ inaczej nawet sie nie pokazuj na obecnym raidzie hc (lol) bez capa cloaka i korupcji) PVP? to samo, bez bisowego gearu i korupcji zostaniesz z one-shotowany (przez korupcje hehe ) Generalnie polecam classic-a i ogarniecie przed TBC (0 stresu duzo czasu) a SL od patacha ~~9.2 jak będzie grywalny dodatek. -> Mythic 12/12 CE Raider
A to dalsza kontynuacja tego fanfiku po W3?
Wanilla - kult na hardzie wtedy, ale też monotonia (patrząc z obecnego punktu widzenia).
TBC to było coś (fabuła i latanie) oprócz Blade Edge Mountains i Netherstormu (te dwa regiony mnie męczyły okropnie).
WOTLK to była miazga, dodatek idealny ... dopóki nie urządzono turnieju (debilizm fabularny).
Cataclysm miał bardzo fajne nowe regiony, grałem w niego długo.
Pandaria była mega miodna, ogródek, reputacje które dużo dawały. Fun praktycznie wszędzie dopóki nie twierdzono że musi być mhhhroczno i zrobiono SOO...
WoD nie siadł jako całość ale garnizon i o dziwo wyspa PvP mnie bardzo bawiły.
Legion to było na start nieporozumienie - taka jakby fabularna powtórka po W3 albo TBC. Po dwóch i pół regionach wbiłem max level i automatycznie umarła mi chęć grania reszty - po co mam robić storyline jak nie mam z tego tak właściwie nic, gdzie tu ta cząstka "RPG" w MMORPG ?? Skalowanie przeciwników i regionów to jest po prostu zło. Class Hall było gorszą wersją garnizonu (nie wiedziałem że się da), Argus dał grze drugi oddech. Ale musiałem sobie zrobić przerwę.
BfA - niestety dalej scaling, raptem 3 regiony fabularne (ale przynajmniej udało się oquestować wszystko tak żeby max level pojawił się dopiero w okolicach większości kontenu), isle conquesty były by spoko gdyby nie debile, nieciekawe lochy, poprawiony crafting, kiepski Nazjatar który służył tylko temu żeby spóznieni gracze nadrobili sprzęt w pobliże 400tki..... Wizje, ok peleryna ok, ogólnie WQ poprawione względem Legionu.
Shadowlands - czekam, kupie pogram, zobaczymy. Kiedy? Nie wiem.
Nie uwierzycie, ale grałam w różne MMO a WoW mnie nigdy nie wciągnął!
Nowy dodatek wydaje się byc wcelowany w nowych graczy... część artykułu o expieniu mnie zachęca. Może wypróbuję!
Nie grałem w WoW'a aż od czasów Lich Kinga. Damn boi, czas nadrobić. Chyba jeszcze przed nowym dodatkiem! Ktoś gra i jest polska gildia?
ZginaczDusz w WoW gra nadal dużo ludzi a polskich gildii jest od groma. Sam serwer Burning Legion jest w większości Polski (co najmniej kilkanaście polskich gildii po stronie niebieskich i jeszcze więcej po stronie czerwonej). Na serwerze Silvermoon również jest dużo polskich gildii, ale głównie po stronie niebieskiej. Najlepiej szukać ludzi do gry na fanpage World of Warcraft Polska na FB, mają też discorda.
samwieszkto666 i bardzo dobrze, że gra nie jest darmowa, dzięki temu ma barierę przed takimi burakami jak Ty.
Mówię Wam ten dodatek zniszczy tą grę niestety. Zamiast dodać coś nowego to oni usuwają kontent. Skompresowali 120 lvl do 60 no fantastycznie. USUWAJĄ główny sens grania w ta grę, expienie, leveling, zbieranie kasy spędzaniu przy tym kilkanaście dni . Jak najszybciej wbić 50 lvl i kupić dodatek... Ja wiem ze to nie jest dobry krok.. To samo było w grze Aion usunęli połowę gry dla,, nowych graczy,, żeby się nie nudziło i jak najszybciej wbić poziom.. Gra na ta chwile jest już dnem..
Ocenianie przed wydaniem gry oraz zapoznaniem z tematem, widzę IQ komentujących wciąż na poziomie :D
ESO odjechał tak do przodu, że nie rozumiem kto dzisiaj chce grać w wowa....
Mówisz o tej grze co pvp nie aktualizowali od samego początku ? (a nie sorry dodali 1 mapke) gdzie Cyrodill to wciaz balans śmiechu warty i jedyne co dodają to PVE praktycznie singiel (Dark Brotherhood, udany bardzo, gorszego klimatu i wprowadzenia chyba nie dalo sie zrobic). Gdzie grafika utknela na 2008 i wystarczy Meta build zeby dominowac xD Zdecydowanie eso to 10/10 bez zadnych wad. Jedyne co jest warte w tej grze to brak abonamentu do grania, szkoda ze bez niego to nuda(Tak mialem tam postac na max lewelu, na sczescie przestalem zanim wyszedl skyrim 2.0 dlc)
"kto dzisiaj chce grać w wowa" - takie myślenie na tym serwisie mnie nie dziwi ale fajnie sie pośmiac czasami xD