Torchlight 2 od dziś za darmo w Epic Games Store
Fajnie. Lubię tę grę.
Meh
Jak masz meh, to się ogól.
Tacoma wygląda dość ciekawie.
Przez te darmowe gry powoli robi mi się większa biblioteka niż na steamie. Epic wie co robi :D
Tak, tylko bardziej bajkowa grafika i skille lepsze + mamy zwierzaka co pomaga. Jednak mnie jakoś znudziło szybko. Wole Titan Questa jednak. Robiła to część ekipy która pracowała przy pierwszych Diablo, odeszli z Blizzarda i zrobili Torchlighta.
Mnie bardziej nudzi Titan Quest, nie mówiąc o pierwszej odsłonie "Torchlight". Jednak 2 jest całkiem spoko. :)
Diablo nie umarło, dalej powstają mody a do D2 ponadto nadal są otwarte serwery.
W T2 fakt, spoko itemizacja i skille ale nie podszedł mi jakoś wygląd śmierci mobów, za mało to krwawe i mało realistyczne, nie miałem już zajawki i przyjemności z dalszej gry. Chociaż trzeba przynać, że to o wiele większe wyzwanie niż banalnie łatwe D3. Jedynie ta grafa trochę przeszkadza, ale pamiętam, że miałem wrócić do tego tytułu bo nie jest zły :)
Epic sprawia, że znów granie na PC wydaje się być bardziej atrakcyjne niż na konsolach.
A najlepiej mieć i PC i konsole, z tym, że w smutnych mrocznych czasach bezwzględnej dominacji Steam, to człowiek PC sprzedał na części, grał na konsolach, a komputer to był laptop do pracy.
Teraz przynajmniej jest ruch na rynku, wpadają fajne gry za darmo, są świetne promocje (autoodnawiajacy siekupon -40zl na epicu) i jest życie.
Ruch to życie, stagnacja i monopol to powolna śmieć i to Steam fundował pecetom, dobrze, że te mroczne czasy powoli się kończą.
Sam już odpalam kilka x częściej Epica niż Steama i na tym ostatnim już gier nie kupuje, nie będę wspierał tego tyrana, który zabił nam rynek wtórny, podniósł ceny gier, wykończył dystrybucje lokalna (dużo ludzi straciło pracę także w Polsce, a Steam zyski wywiózł do USA) i dał w zamian wypożyczanie gier zamiast ich nabywanie.
Jak dla mnie Steam może paść i będę go wspominał tak samo jak ZSRR i stan wojenny wspominam myśląc o historii Polski.
Oby ten monopol wkoncu runął.
Dla mnie Epic sprawił, że porzuciłem granie na PC, nie chcąc instalować do każdej gry osobnego launchera. Konsolę odpalam i gram, a na PC to tyle badziewia trzeba instalować i jeszcze często z Denuvo się użerać. Na PC najpierw odpalasz jeden program, potem drugi, potem jeszcze w tle wchodzi DRM i w sumie w tym czasie już mi się odechciewa. Czasy gdzie się klikało w exeka i po paru sekundach było już w środku akcji dawno minęły. Fakt, że na konsolach jest drożej, ale jak masz znajomego z którym można dzielić swoje biblioteki to nie ma tragedii. Oczywiście idealnie byłoby grać z szybkimi loadingami i 60 klatkami, ale optymalizacja pod różne podzespoły często nie u każdego siądzie, a jestem za stary żeby się w takie rzeczy jeszcze bawić.
przecież na GOG jest wszystko w exe, tzn w bin. A rozdali też i Wasteland2 i ostatnio Hitmana.
Współczuję posiadania 512mb ramu.
meh nie warto sie rzucać po jakiegoś klona diabolo w oprawie dla 8 latków....lepiej poczekać na jakeis porządne gry tak jak był np gta czy killingfloor a takie indyki to nikomu nie potrzebne bo i brzydkie to a rozgrywką nie grzeszy.
Trochę za późno jak dla mnie. Grałem w tę grę na Steamie w lecie 2013 r. i wtedy nawet mi się podobała (67 godzin na koncie). Uruchomiłem ją ponownie w styczniu bieżącego roku, po czym odinstalowałem po 10 minutach.