I taka mała refleksja... Jesteś graczem. Pamiętasz jak 15-20 lat temu porównywano nas do nieudaczników, ścierw, odmieńców? Wiesz kto krzyczał tak najmocniej? Konserwatyści. Grałeś sobie na tej Amidze, PlayStation czy co tam miałeś ale teraz bezczelnie cieszysz się bo inni ludzie chcą być traktowani z szacunkiem tak jak ty te kilka lat temu. Ironia, kolego. Ale ta refleksja pokazuje ci, jak świat się zmienia.
Skisłbym z tego wyjątkowo motzno, gdyby nie traumatyczne wspomnienia związane z wyzywaniem od ścierw przez konserwatystów za granie w Total Annihilation po kablu XDDD Ale tak zupełnie serio, to gdybym 15 lat temu spotkał kolesia cisnącego na Amidze to pewnie sam bym z niego ukręcił niewąską bekę:P
Chodził mi o przedział z lat '80 i do 2005, bo to wtedy graczom obrywało się najmocniej.
I nie, nie porządkuje systemu pod moje dyktando bo nikt mnie nie lubi: Po prostu nie chcę, żeby wolność była ograniczana. Najwyraźniej trudno to dla ciebie pojąć i nie masz nawet pojęcia co się przez ostatnie lata działo i teraz chcesz mi powiedzieć, że te marsze to zmora bo są liberalne i w ogóle za dużo im pozwalano. Nie zdajesz sobię sprawy, że kiedyś w Ameryce Północnej wyrzucano z prac za orientacje seksualną, do dziś się ich poniża i czasem atakuje, porównywano ich do chorych psychicznie... Jeżeli nie rozumiesz tego przekazu to chyba nie powinniśmy kontynuować tej dyskusji, bo wielokrotnie ci tłumaczyłem jak i innym o co chodzi.
Prawda jest taka że Arabowie,Murzyni i LGBTQ+ Antifa są jeszcze większymi rasistami niż biali tylko że nikt nie chce powiedzieć tego głośno bo zostanie nazwany Nazistą który ma obóż zagłady w domu
Trochę życia spędziłem w mundurze (co prawda w zielonym a nie niebieskim ale jednak) i zawsze dziwię się, gdy ludzie zapominają o jednej prostej zasadzie dotyczącej relacji międzyludzkich. Jeżeli jesteś dla kogoś uprzejmy, to zwykle możesz się spodziewać, że druga strona też będzie dla Ciebie uprzejma. Z drugiej strony im więcej w nas agresji, pretensjonalności i braku chęci do współpracy z drugą osobą, tym więcej tego samego po drugiej stronie. Policjant - niespodzianka - to też człowiek, więc spodziewajmy się po nim zwykłych, ludzkich reakcji na nasze zachowanie.
Przekładając to na sytuację z wątku i znając z życia podobne historie jestem niemal pewny, że aktywistka zapracowała swoim zachowaniem na takie a nie inne traktowanie i pod tymi straszliwie brzmiącymi słowami typu "Przyszli w cywilu, wywieźli ją bez butów nieoznakowanym radiowozem. Skuli, rzucali po ścianach, choć podążała za ich poleceniami." kryły się mniej więcej takie dialogi:
- "Nie będę wam otwierać drzwi bo nie mam takiego obowiązku";
- "Nie założę butów bo nigdzie nie ide";
- "nie dotykaj mnie Ty faszysto. Będę robiła co mi się podoba".
Znając kwieciste i niewybredne słownictwo statystycznego aktywisty LGBT można się spodziewać, że padło również wiele innych, niecenzuralnych słów.
W takiej sytuacji co by proponowali obrońcy aktywistki? Wystarczy powiedzieć "nie otworzę drzwi i nigdzie nie idę", albo wyzwać od wszystkich od faszystów, żeby Policjant z podkulonym ogonkiem przeprosił i wrócił grzecznie do radiowozu? Jedyne co można w ten sposób osiągnąć, to przełączenie u Policjanta trybu "miejmy to już za sobą" na tryb "Co ona sobie myśli? Trzeba ją dojechać, żeby wiedziała, że nie gada z kolegą z ławki tylko z funkcjonariuszem reprezentującym Państwo". O to przecież jednak jej w tym wszystkim chodziło. Gównoburza w mediach wywołana, to nie dość, że umocni swoją pozycję w swoim środowisku, to jeszcze - jak szczęscie dopisze - może zawieszą jakiegoś psa, który śmiał ją tak potraktować.
Ten udział jest bardzo pomocny dla początkujących, takich jak ja
[link]
Faszyzm ! !
Bezduszni urzędnicy i brutalna Policja blokują legalną inwestycję
F A S Z Y Y Y Z M !1!1
Wszystkie te prowokacje lbgt, szukanie zaczepek, to nic innego jak sprawdzanie jak daleko mogą się posunąć bez reakcji społeczeństwa, policji. Liczę na konsekwencję policji w karaniu tęczowych przestępców.
Taki homofobiczny fanatyzm musi się wiązać z jakimś lękiem przed własną orientacją.