Ale trochę tak jest, że rzady PiS są czymś absurdalnie złym, niemal na każdej płaszczyźnie. Natomiast wychodzisz ze śmiesznego założenia, że głosujący na Trzaskowskiego zrobily to bo był 'ładny'. Rozumiem, że na Dude głosował najbardziej świadoma część społeczeństwa - emeryci, rolnicy i bezrobotni.
Jak już pojawiają się tu głosy o UE w kontekście dwóch jedynie słusznych partii - Żółtek raz ciekawie to powiedział - PO chce się bratać z Unią za wszelką cenę, a PiS z Unii nie wyjdzie, po to żeby cały czas mieć wroga, którym mogą szczuć.
Jak nas wyprowadzą z UE, to powiedzą, że Zachód szuka na nas zemsty. Wynajdywanie wrogów, to jedyne co ten rząd potrafi.
Nie znam gościa, pewnie jego poglądy są niezgodne z moimi, ale jeżeli chociaż on, jako wyborca pelo widzi przyczynę porażki w tej partii, to jakiś sukces jest:
facebook.com/photo.php?fbid=10213567833670005&set=a.1080075021916&type=3&theater
PO jest od jakiegoś czasu na skraju. Wojna PO i PiS już nie istnieje, to jest wojna proPiS, kontra antyPis.
Nie chce mi się czytać całego wątku, ale już ktoś wcześniej mądrze napisał: Co z tego jakiego masz prezydenta, Trzaskowski i tak by klepał ustawy tak jak Duda. Tu trzeba zmiany w parlamencie, a nie samego prezydenta. Mobilizacja to za 3 lata powinna być, i mam nadzieję, że tak właśnie będzie, bo widać, że połowa Polaków sie obudziła. ***** ***!
I właśnie przez takie prymitywne myślenie wygrał Duda. Czy Trzaskowski byłby dobry, nie wiem. Ale byłby nieporównywalnie lepszy od Dudy. Można było wybrać między przeziębieniem a rakiem, a ludzie stwierdzili, że to przecież to samo.
Ale nie ma co skreślać Polski od razu na 5 lat, bo wybory do rządu są za 3. Tylko tyle chciałem napisać nie wchodząc z nikim w polemike.
Nawet jakby zaorac PIS za trzy lata w sejmie, to czekaja nas jeszcze 2 lata obstrukcji obecnego prezydenta.
Być może w następnych wyborach PiS przegra, ale szkody przez nich wyrządzane w tym czasie będą nie do odwrócenia.
Nope. Za 3 lata tez przezrzniecie. Te ostatnie 3 gwiazdki to TVN?
Wonski tak od zawsze i za to go w sumie lubię, przynajmniej nie jest byle chorągiewką na wietrze czy chatką ze słomy, z takiej ilości betonu dałoby się odbudować całą linię Zygrfyda.
No i tu się trochę rozmijamy z oceną stanu faktycznego, ale nadal doceniam niezmienność poglądów graniczącą z fanatyzmem, mi zabrakłoby samozaparcia.
Zadziwiajace jak zaktywizowal sie Wonsky, milczacy glownie przez ostatnie dwa-trzy lata. Za miesiac-dwa znow zniknie, gdy triumf sie skonczy, a problemy pozostana i beda rosnac.
Lifter po 1sze widzisz tam gdzies y? No widzisz?!
Uczestnicze w waszej napierdzielance od swieta wylacznie. Nie boj nic zatesknisz jeszcze.
Spokojnie.. przetrwaliśmy rozbiory wojny itd.. to i PiS przetrwamy :) A kto ma uciec ten ucieknie "do ciepłych krajów" gdzie będą sączyć nektrar podczas gdy Polscy patrioci będą dumnie tyrać za grosze na odbudowę Polskiej gospodarki.
A może by tak sprzedać całą wschodnią Polskę B Białorusi? od razu lepiej by było, Po co nam zacofane ziemie i pospólstwo
"Duda to prezydent wsioków, ludzi prostych, niewykształconych, lub narodowców nienawidzących gejów, ograniczonych fanatyków religijnych Rydzyka, lub zawistnych moherowych beretów". To jest narracja Platformy i ta narracja dokładnie jest źródłem ich przegranej.
Prawda nie jest taka prosta. Ludzie głosowali na Dudę z bardzo wielu różnych powodów: jedni na 500 plus, inni na złość warszawce, emeryci na 13tki, inni na antykomunizm i rozliczenia, ktoś tam na wartości tradycyjne, ktoś tam za surowym karaniem przestępców, ktoś tam przeciw LGTB. Kaczor odrobił lekcje ze wszystkich przegranych wyborów i stworzył szeroką platformę (tak:)) wyborców. Doskonale wyczuwa nastroje społeczne - gość jest w polityce od 30 lat.
Platforma dawno straciła kontakt z tym co ludzie chcą, nie słucha wyborców, jedyny program to strach przed PISem a to za mało.
Muszą zaproponować coś pozytywnego i ciekawego dla szerokich mas, inaczej nigdy nie wygrają - Kaczor będzie zawsze o krok do przodu. Wzorem jest kampania Tonego Blaira w 97 roku, który gadał z każdym i wyczuł o co ludziom chodzi w danej chwili i dzieki temu odebrał władzę konserwatystom po wielu latach.
Wynik Trzaskowskiego i tak jest rewelacyjny, każdy inny z PO by poległ w 1wszej turze. Facet ma potencjał , może odświeżyc PO i wygrać, musi tylko połowę działaczy wywalić i przebić Schetynę osinowym kołkiem.
nie słucha wyborców, jedyny program to strach przed PISem a to za mało.
A w jaki sposób pis słucha wyborców, poza tym że im rozdaje z kasy państwa pieniądze?
Co konkretnie poprawia?
Każdy element jak nie w zapaści to w stagnacji, jak nie w stagnacji to w chaosie- edukacja publiczna, służba zdrowia, przemysł ciężki, SSK, infrastruktura, inwestycje, kościół.
Pieniądze nadal miały by być rozdawane (zresztą o czym w ogóle mówimy- to prezydent nie rząd, ale ok)- więc co będzie lepsze?
Co duda osiągnał? Chce ktoś powiedzieć, że gdyby zdarzyła się okazja to prezydent z PSL czy PO nie zgodziłby się na zniesienie wiz do USA? To przypadek że teraz na to padło.
Jaka jest pozycja Polski w UE, Europie i na świecie po tych paru latach? Nawet Ukraina nas nie pyta o zdanie.
To jest bezcelowy i bezmyślny dryf w próżni (nie ma wojny i kryzysu blisko naszej granicy). Gdyby coś się działo- USA od lat się przestawia na Azję i Pacyfik, na Europę mają wywalone i żadne interesy nie zmienią tej tendencji bo Europa wymiera i traci dynamikę nawet z lat 90. I co dalej- partner Anglia, poza burtą UE i swoimi problemami?
Metoda 'dawania pieniędzy w łapę' jak tak prostacka, prymitywna i bezczelna że nie dziwne że działa i w oczach wielu wyborców jaki się jako dobra strategia rozwiązywania problemów.
Jak już nam nikt nie będzie dawał kredytu do zadłużania się i wiek emerytalny wzrośnie do 76 lat, to może wtedy komuś się zapali światełko.
PS- nie oglądam tv, ale z urywków nie kojarzę by kiedykolwiek wspominał i atakował pis jako taki i sugerowanie że była jakaś strategia strachu przed pis (strachem powinny być realia otaczającej nas rzeczywistości) to trochę na wyrost imho.
Forcebreaker --- > PIS lepiej słucha wyborców ponieważ .... wygrywa wybory. To właśnie starałem się powiedzieć. Sam wynik to mówi. Na jakie specyficznie potrzeby odpowiada tego nie wiem, pewnie jakieś badanie elektoratu PISu było by potrzebne, ale domniemuję że są to potrzeby bardziej złożone niż to PO stara się przedstawić.
Owszem rozdawnictwo, ale rozdawnictwo niekoniecznie jest złe jeżeli prowadzi do pozytywnych rezultatów. Sama PO teraz przyznaje że 500 plus to był dobry program (nie moga nic innego powiedzieć). Rozdawnictwo od czasu Keynsa może być elementem bardzo skutecznej ekonomii. Praktykuje się to i w Niemczech i w UK.
Duda nic nie osiągnął specjalnego ale on nie jest od osiągania niczego, tylko od podpisywania. Do tego Kaczor go wybrał i precyzyjnie taką osobowość wyselekcjonował : BMW.
Pozycja Polski w Europie nie jest zła, jest po prostu drugorzędna, nie licza się z nami ponieważ po prostu jesteśmy graczem drugoligowym i zawsze byliśmy. Rządy PO nic by tu nie zmieniły.
Za granicą wojna polsko-polska jest zupełnie niezrozumiała (nigdy naszych wewnętrznych konfliktów nie rozumiano), po początkowych przepychankach wokół TK teraz po prostu zostawiają Polskę polakom tak jak Wegry Orbanowi. Są parametry nie do przekroczenia dla PISu - czyli np. wolna prasa, czy wolna TV prywatna, jeśli Kaczor tu zacznie kombinować to dostanie po łapach głównie od Amerykanów. On to zresztą rozumie - gdy parę lat temu był pomysł kary dla TVN zaraz się wycofał.
Mnie bardziej zastanawia, jak można łykać prawdziwość wyborów? Nie znam nikogo, kto w 1 turze głosował na Dudę i Trzaska, a w drugiej na Dudę i nagle wygrał...Duda. Polacy to jednak naiwny ciemnogród lykajacy wszystko, co im się powie. Czekam na zalew minusów. Im zobaczę ich więcej, tym bardziej uznam to za poparcie tych słów :)
Nie znam nikogo, kto w 1 turze głosował na Dudę i Trzaska, a w drugiej na Dudę i nagle wygrał...Duda.
Nie znam nikogo z Kiribati, nikt z moich znajomych nigdy tam nie był, nikt z nich nie potrafi wskazać tego państwa na mapie. Co niechybnie oznacza, że Kiribati to fikcja.
Ale sami też takowych nie wymienicie, ew pojedyncze jednostki, więc o czym my tu rozmawiamy? Wystarczy przejrzeć te forum, by to widzieć, nie mówiąc i reszcie świata.
Mam zdjęcia większości, jakie miałem, ty nie masz nic. Takie rzeczy trzeba kolekcjonować. Więc nie trafiłeś z hejtem. Next.
A skąd wiem, ze to twoje zdjęcia?
I czemu do jasnej cholery trzymasz zdjęcia kart graficznych? Nie znam nikogo, kto cykałby fotki dżiforsom.
Wniosek nasuwa się sam - Hydro jest tylko wytworem kolektywnego umysłu tego forum, tak naprawdę nie istnieje.
Ale sami też takowych nie wymienicie
Hydro ty udajesz, czy naprawdę jesteś?
Ja znam mnóstwo ludzi głosujących na PiS, trochę na Trzaskowskiego, Bosaka i ja na Hołownię. Jednak nigdy Cię hydro na oczy nie widziałem, nie znam nikogo kto by widział, wniosek, jesteś botem.
Edit: Yoghurt o byłeś szybszy z wnioskiem o nieistnieniu hydro :)
A ja nigdy nie znałem i nie znam kogoś kto nie głosuje na Pana Andrzeja. Może kiedyś poznam?
To nie ma nic do rzeczy bo to kwestia przypadku czy miejsca zamieszkania jak i znajomości.
Jak na kolesia, który tak polega na dowodach i znajomościach, to w wątku z emulacją trochę poplynales.
Hydro2, pojedź na Podkarpacie/Podlasie i się zapytaj na ulic, to poznasz masę takich ludzi.
U mnie w komisji, czy obecnej, czy w miejscu gdzie się wychowałem, PiS miał w porywach 15% poparcia, ale wynikało to z kilku kwestii:
- w obu przypadkach jest to Gdańsk
- w obu przypadkach są to zamożne okolice (wcześniej przedmieścia, teraz osiedla zamieszkałe w większości przez informatyków, inżynierów i lekarzy)
Więc nie spotkam na ulicy wielu wyborców PiS. W dodatku w pracy sytuacja wygląda podobnie, bo zwolennika PiS w biurze mamy jednego. Reszta dość szeroko od Konfederacji po Biedronia.
Z drugiej strony mieszkaniec podkarpackiej wsi będzie miał spostrzeżenia dokładnie odwrotne, dla niego wyborca Trzaskowskiego to stworzenie mityczne.
Ot kwestia środowiska i miejsca zamieszkania. Tym bardziej, że możemy zauważyć iż różnica w demografii wyborów była gigantyczna. Opozycja wygrywała w miastach, pośród młodych, pośród przedsiębiorców oraz osób wykształconych.
Pis zdominował wieś, osoby starsze, osoby słabiej wykształcone oraz te bez stałego źródła dochodu.
W którym towarzystwie się głównie obracasz? Jak wielkomiejskich 30-latków, to tam PiS nie ma znaczącego poparcia. Ba, często poza PO wyprzedza PiS również lewica a czasem nawet konfederacja czy PSL.
ale was boli tyłek oj boli i będzie boleć jeszcze bardziej jak Konfederacja wygra wybory za 3 lata
Co ci zwolennicy Konfederacji mają z tą analną fiksacją? Non stop coś o szykowaniu dupy i jej bólach.
Konfederacja? Za 3 lata? Polecam prześledzić temat partii, które wchodziły z pis w układy, bądź były dla pisu konkurencją. Za 3 lata to IMO po Konferedarcji to będą popłuczyny na 3 proc., bo pis rozjedzie konfederatów jak walec, niszcząc ich i podbierając im ludzi. Głosujący na pis wyborcy konfederacji generalnie wydali na swoich ulubieńców polityczny wyrok, oddając pełnię władzy partii, która konkurencję niszczy i z którą temat współpracy nie istnieje. Tym samym chciałem Wam, wyborcy konfederacji głosujący na dudę, serdecznie pogratulować pomyślunku ;)
Komuna wróciła.
https://www.tvp.info/48943571/ziobro-nie-powinno-byc-tak-ze-czesc-mediow-staje-sie-sztabem?
Widać że strasznie boli ich to że mimo tylu programów socjalnych, dziesiątkach miliardów wydanych, propagandzie z TVP wybory wygrywają o włos. Senat przegrali, w parlamencie większość ale nie za duża, a teraz sądząc po mobilizacji jaką mieli przez dwa tygodnie nieźle im się dupy paliły. A tak uciszy się media nieprzychylne i od razu kilka procent urośnie.
Niestety stało się to co przewidywałem. Trzaskowski był najwygodniejszym przeciwnikiem dla Dudy, ponieważ dość mocno PiS i TVP poszło w narracje wojny PO-PiS. Co prawda myślałem, że do wpłynie negatywnie na frekwencję, ale stało się na odwrót. Jednak wynik pozostał bez zmian. Dużo osób, które z Dudy zadowolone nie są do końca, zagłosowało na niego byleby tylko PO nie wróciło. Nie była to oczywiście liczba wybitnie wielka, ale wytaczająca by nabić mu trochę przewagi. Gdyby do drugiej tury dostał się Bosak, Hołownia lub Kosiniak-Kamysz to ludzie idący głosować na Dudę byleby zwolennik LGBT/człowiek z PO/antychryst (niepotrzebne skreślić) nie został prezydentem pewnie zostaliby w domu, albo nawet poparli kogoś innego.
Niestety szkoda, że to jednak Hołownia się do drugiej tury nie dostał, bo wytrąciłby większość elementów mobilizujących elektorat PiS Kaczyńskiemu z ręki. Wiadomo dalej 500+ itd. ale to mogłoby być za mało.
i dlatego ludzie sami są sobie winn bo zamiast głosować na Bosaka lub na Hołownie lub pal licho Kosiniaka to woleli gościa od usterek
Winne tutaj są w dużej mierze media. Wszystkie duże media nakręcają przy każdych wyborach faworytów budząc w ludziach przekonanie, że głos na kogoś innego jest głosem straconym. Sam się trochę na to złapałem, bo planowałem głosować na Kosiniaka, ale ponieważ nie miał on szans z Trzaskowskim, w dzień wyborów ostatecznie poparłem Hołownię, licząc, że może jednak jakimś cudem to on dostanie się do drugiej tury i odstawi Trzaskowskiego. Ale trudno.
Czytałem jakiś czas temu własnie dość ciekawy artykuł na ten temat, jak staliśmy się niewolnikami sondaży i jak bardzo wpływają one na wyniki wyborów. skazuje nas to na PO-PiS niestety. W zasadzie jedyną opcją na walkę z tym, jest całkowita zmiana ordynacji wyborczej, na bardziej zdecentralizowaną (choćby model pośredni, gdzie wybieramy tylko władze regionalne, i to przedstawiciele władz regionalnych delegują członków parlamentu). manipulacja wyników na poziomie województw już jest trudniejsza, choćby z tego faktu, że łatwiej nam poznać osoby, które popieramy.
Trzaskowski nadaje aie na premiera i mam nadzieje za 3lata zostanie nim wybrany. Na urzedzie prezydenta ktory pilnuje zyrandolu by sie tylko marnowal.
Nie przesadzajmy ze druga bialorus. Te wybory mialy male znaczenie, dopiero te za 3 bede istotne. Polska za PiS dosyc szybko i dynamicznie sie rozwija, wiec oceny ze za PiS to komuna i pozoga to wyssane z dupy.
Za Trumpa tez mowili ze za 1rok ameryka sie rozleci, nic sie nie stalo ma sie dobrze. Takze polecam wyluzowac, bedzie dobrze, a za 3lata sie znowu zdecuduje.
to ze Polska się rozwija zawdzięcza tylko i wyłączni przedsiębiorczości, zawziętości i pracowitości Polaków i często warto wspomnieć że pomimo rzędów jakiem mamy, choć tak jak wcześniej po nie przeszkadzał tak pis robi wszystko by uprzykrzyć życie małych i średnich przedsiębiorstw, więc jeszcze bardziej należy docenić Polaków.
Wenezuela za Chaveza tez sie szybko i dynamicznie rozwijala.
I tez na kredyt.
W 13 minucie słychać Trzaski ;) Nic tak nie cieszy, jak łzy lewakujących płaczków. Naród wybrał. Nie ma przywolenia na legalizację zboczeń i to byśmy mowili po niemiecku. Nie ma co płakać, za 3 lata kolejne wybory, macie szansę sie wykazać ;) A tak serio, bez trollowania, to naprawdę ktoś wierzy, ze przyjdzie nowy prezydent i się wszystko zmieni nagle na lepsze? Co kolejny rząd to to samo, tak samo jak z wyborami. Za Outua miało być lepiej, za Kwacha, za Kaczora, za Szoguna, za Długopisa, za Trzaska też nic by sie nie zmieniło. Wbrew pozorom, jakby ktoś miał wziąć wszystko za mordę jak na Białorusi, to może by w końcu naród sie pojednał. Czasem zdaje mi się, ze my na rok czy dwa potrzebujemy jednak dyktatora.
Przeciez Du*a ulaskawil pedofila, wiec przyzwolenie na zboczenia jest.
Pewnie znajomego Księdza. O to by się Fakt i Wyborcza posrali na tęczowo ze szczęścia.
No przecież pedofilię w kościele też kryją, założyli jakąś durną komisję, która nic z tym nie zrobiła.
Masz rację, naród wybrał. Nie będzie przyzwolenia na związki homoseksualne, będzie przyzwolenie na molestowanie dzieci.
Powyborczy meltdown Soula staje się już tradycją forum. Nie mogę znaleźć edycji 2019, ktoś pomoże ?
Pan Caine, mistrz zamieniania rozmowy na tematy ogólne w ataki personalne.
Chętnie bym ci odpisał co uważam o takich ludziach jak ty ale szkoda mi czasu moderatorów.
PiS nie ma żadnego oparcia u młodych.
To jest jakaś odległa nadzieja na przyszłość.
Zebys sie nie zdziwil. Co wybory slysze, ze jak kolejne mlodsze pokolenia dojda do glosu to blablabla.
Wejdz sobie w dowolne komentarze na profilach "propis" na fejsbuniu i zobacz, ilu tam 20+/30+. Od pyty. Skrajnie konserwatywnej swiatopogladowo mlodziezy w Polsce naprawde nie brakuje.
tylko co ma pis z konserwatyzmem, poza pustymi sloganami i laniem wody od święta/wyborów?
To fani antypełowskich memów i zakamuflowanego narodowego, realnego socjalizmu.
To, czy te slogany sa mniej, czy bardziej puste to sprawa drugorzedna. One tam po prostu sa i dla wielu w zupelnosci wystarcza, nie ma sie co oszukiwac, ze jest inaczej.
w o y t e k->
oczywiście pytając o sukcesy dudy nie mam na myśli wodowania niszczycieli, czy odzyskiwania Lwowa, a działania które realnie mieszczą się w możliwościach prezydenta w naszym systemie. To pozycja głównie reprezentacyjna i na pierwszym miejscu o to pytam.
Już milczeniem pomijam te pieprzenie o byciu prezydentem wszystkich Polaków i choć próby kreowania się na kogoś, kto próbuje tłumić społeczne konflikty itp. itd.
Ale sama zagranica. Czy udało mu się polepszyć i utrzymać jakiekolwiek bliższe kontakty z przywódcą jakiegokolwiek znaczącego państwa w Europie, które mogło by być naszym wsparciem na którejkolwiek płaszczyźnie?
Siła to głównie gospodarka i potencjał.
Dług publiczny pęcznieje, jakość usług publicznych w najlepszym przypadku w stagnacji, rośnie za to inflacja, wydatki na biurokracje, kancelarie itd.. zresztą nawet nie zaczynam, po co się denerwować.
I co w tej kwestii? Czy chociaż pisknął cokolwiek o rozwarstwieniu ekonomicznym? Cokolwiek o porażce systemu podwyższenia dzietności? Wyborcy wiedzą że są rżnięci za kasę za głos (i na nich to nie zrobiło wrażenia), a nie w imię realnej zmiany sytuacji społecznej która zatrzymała by wymieranie Polski- więc jak środowisko rządzące porzuciło bez komentarza pozory 500+ to prezydent pewnie pojechał na narty. To w końcu tylko społeczeństwo- Malta jest mała, a trwa!
Niemcy atakuje, o Rosji nawet jednego złego słowa nie piśnie.. gdzie konkretnie skierowała się uwaga prezydenta? Który obszar usprawnił? Wyprostował pozory w Grupie Wyszehradzkiej?
Cokolwiek zrobił w kwestii zbliżenia do choć jednego kraju z dużym militarnym potencjałem, by w razie zawodu na NATO (które same w sobie jest nieefektywnym i zakłamanym reliktem bazującym głównie na USA które ma to coraz bardziej gdzieś) mieć na kimś oparcie?
Co chwilę w UE maja złą prasę, czy z kimś poza Orbanem próbowano to załagodzić i się dogadać?
Czy Polska jest gotowa przerzucić się na Chiny? Bo gospodarczo Europa to Niemcy, a im z USA coraz bardziej nie po drodze. Dla przyzwoitości zorganizowałby choć jeden szczyt u nas by to omówic, nagłośnić sprawę, przybliżyć to ludziom...
Tak atakują Niemcy i każdego kto chce z nimi rozmawiać, a asertywności i własnych działań zero- 'jakoś to będzie'.
Innych nawet nie komentuję- jak Tusk na NEUTRALNYM stanowisku nie staje na głowie by coś (co??) wywalczyć 'dla Polski' to szczekają dzień i noc, a szydło która ma to robić pojechała ciągnąć € i słuch o niej zaginął i efektów brak. Ale kto by o tym myślał...
Innych oczywistych kwestii, jak najdroższego manekina na żakiety w Polsce, żonki pana dudy, to aż ze wstydu nie ma co ruszać- nieme, głuche i bez jakiegokolwiek zaangażowania w sferę w której pierwsza dama może się angażować (konflikty społeczne, narastająca agresja polityczna, problemy z kościołem, pedofilią ird.). Po 'gajowym' miała być sanacja, a wyszło kompletne zero.
Forcebreaker --> Duda nic nie zrobił bo wybrany został dokładnie po to by nic nie robić. Te wszystkie działania które opisałeś przekraczają tochę jego ligę. W Polsce rządzi Kaczor a Duda i Morawiecki to marionetki. Zgadzam się że to droga marionetka, osobiście byłbym za tym że skoro wygrał to powinien zawiesić działalność na 5 lat by oszczędzić 200 mln pln rocznie. Byłby to bardzo patriotyczny ruch.
Duda (Kaczor) Niemcy atakuje ale zawsze robi to wtedy kiedy ci atakują Polskę, lub zaczynają bąkać o mieniu żydowskim i to akurat jest sprytne posunięcie bo zamyka im troche usta. Robił to już drugi Kaczynski swego czasu - kiedy Związek Wypędzonych zwracał się o zwroty - Kaczor wystawił im rachunek za zniszczenie Warszawy. Tu akurat miał rację. Zadziałało.
Ogólnie jednak znacznie przeceniamy ile dyplomacja może Polsce jako krajowi prowincjonalnemu pomóc/zaszkodzić. Ok, fajnie jak był Tusk, był nasza twarzą u Uni, fajnie jak Sikorski dawał wywiady na BBC i był często zapraszany jako ekspert. Ale w sensie realnych korzysci to się mało liczyło.
Na koniec dnia tak jak mówisz liczy się gospodarka, a tą akurat robią zwykli polacy którzy dzięki wrodzonemu sprytowi pchają ten kraj do przodu niezależnie od tego kto rządzi.
Aaa… mądrego to i przyjemnie posłuchać.
Miło by było sobie tak ponarzekać, w pięknych okolicznościach przyrody i ze szklaneczką jakiejś pluskwianki w umęczonej pracą dłoni, prawda Woytku?
Nie no, ale mówić, że dyplomacja nie wpływa na gospodarkę to już niezła głupota.
Pewnie Panie Yacku, z rozrzewnieneim wspominam czasy ślesińskich zlotów i długich wieczorów ta TSie. :)
Problem jest w dwóch miejscach:
A) mamy w kraju więcej kretynów niż ludzi wykształconych
B) kretyn ma taką samą wagę głosu jak człowiek wykształcony
I teraz gdyby każdy miał przykładowo od 1-5 głosów w zależności chociażby od wysokości odprowadzonych podatków to nigdy takie złodziejskie szambo jak PiS by nie wygrało
Na tym polega demokracja. To o co tak różne Kodomitety walczą czyż nie? Problem leży w takich ludziach jak ty i połowie płaczków w tym temacie. Pora przyjąć wszystko na klatę skoro tak chcemy bronić Demokracji i zaakceptować wyniki wyborów.
Te 'placzki' to chyba w głównej mierze osoby zdające sobie spraw z tego co się dzieje. Jeśli takie rządy jak PiS, które są na wskroś złe, zdobywają nawet połowę poparcia społeczeństwa, to zaczyna się z ludzi wylewać żal i smutek. No ogromna bezradność, podobna do tej gry twoje dziecko choruje, a ty nic z tym nie możesz zrobić.
zaakceptować wyniki wyborów.
A kto go nie akceptuje? Trzaskowski złożył skargę na wynik? Są jakieś protesty ludzi, oskarżenia o fałszowanie?
Dyskusja na tym etapie nie jest o wyniku wyborów tylko stanie aktualnym i przyszłości kraju. Nie wiem po co to sugerować, chyba że jest się politykiem okradającym na pensjach i uposażeniach swój kraj i korzystne wyniki wyborów nie są narzędziem i drogą a celem życiowym i zawodowym i po ich ogłoszeniu temat się zamyka.
Czyli problem z polaryzacją i politycznym cynizmem rządzących, którzy chcą uplemiennić społeczeństwo jest spowodowany... płaczkami na forach.
Dziękuję za analizę.
...i pacz pan, oni dokladnie to wlasnie zrobili. Nie przeszkadzalo im to, co sie dzieje z panstwem, z sasiadami, itd.
Pewnie mocno tego zalowali po jakichs 15 latach. To znaczy ci, co przezyli.
No ale skoro tego chca - to beda to mieli. Za 10 lat sie okaze, ze nikt nigdy nie popieral PIS, plus ci "co tylko wykonywali rozkazy" albo "sluzyli w orkiestrze"...
truskolodz ---> demokracja to równy dostęp do informacji.
Okłamywanie mniej pojętnej części społeczeństwa przez TVP za miliardy z naszych podatków to nie jest demokracja.
Demokracja jest wtedy jeżeli każdy ma taki sam dostęp do informacji i idzie głosować.
Jeżeli tylko jedna opcja polityczna ma dostęp do mediów to jest autorytaryzm.
W przywoływanej Białorusi czy Rosji poparcie dla rządzących zawsze jest powyżej 50% ale to nie znaczy że wybory były demokratyczne - u nich też jest monopol na media.
Dla mnie charakterystyczny jest obrazek który ostatnio widziałem, czyli Ruska babinka siedząca w lepiance gdzieś daleko na Syberii, obierająca nadpsute ziemnieki i mówiąca "Ja to na Prezydenta Putina głosuję, bo on taki mocny, opiekuje się nami i naszą ojczyznę przed wrogami chroni."
Udowodnij że w Polsce społeczeństwo jest glupsze niż średnia UE.
Od wiedzy ogółu ludzi zależy dobrobyt państwa ?
mirko81 ---> nie ma co udowadniać, społeczeństwo samo to udowodniło w kolejnych już wyborach.
Bzdura. To jest tylko twoje subiektywne odczucie. Nie masz dowodu że moje pobieranie 1000+ obciąża budżet i coś zawali.
Nie masz dowodu że moje pobieranie 1000+ obciąża budżet i coś zawali.
Możesz to powtórzyć albo rozwinąć, bo zrozumiałem że wprowadzone świadczenia socjalne nie są obciążeniem budżetowym.
Poszedłem dziś w miejsce, gdzie nie sięgają brudne ręce polityki. I zamiast martwić się wynikiem Trzaskowskiego, myślałem o tym, żeby w czasie wspinaczki nie spaść z wysokości 2112 m n.p.m. Sterałem się jak koń pod Grunwaldem (trasa w jedną stronę powinna zająć ponad pięć godzin, a mnie udało się skrócić ten czas do trzech i pół), ale przy okazji spojrzałem na świat z nieco innej perspektywy (a widoki były nieziemskie z Orlej Perci). Spodziewałem się, że jak tylko wrócę, znajdę na forum żażartą dysuksję o wynikach wyborów. I że będę mógł z przyjemnością poczytać kilkaset wypowiedzi ludzi zarówno rozczarowanych, jak i triumfujących. Dziękuję więc wszystkim za ogromną porcję relaksującej rozrywki. Wyjątkowo się przydała, bo mogłem choć na chwilę zapomnieć o mięśniach brzuchatych łydki, które pulsują jak kogut na dachu karetki.
Niewiele mogę dodać do merytorycznych wypowiedzi szacownych przedmówców. Chciałem więc zwrócić uwagę tylko na cztery sprawy:
1) Moja szklana kula twierdzi, że PiS nie przegra następnych wyborów, a emeryci przez trzy lata nie wymrą jak muchy wykąpane w środku owadobójczym. A wierzę mojej kuli, bo przewidziała, że PiS wygra w 2019 roku, a Duda ponownie zostanie prezydentem. Aby pokonać ewentualny kryzys gospodarczy, Suweren będzie odmawiał koronkę do Bożego Miłosierdzia razem z premierem polskiego rządu.
2) Nienawiść do PO jest w Suwerenie tak wielka i tak głęboko zakorzeniona, że jedynym sposobem na pokonanie Andrzeja Dudy było (i pewnie będzie) głosowanie na kandydata, który nie należy do partii Borysa Budki. Dlatego w pierwszej turze głosowałem na Szymona Hołownię. Warto o tym pamiętać, bo podobno Polacy nie uczą się na błędach.
3) Osoby z PO, których zdjęć w tęczowej (a raczej żałobnej) sukience uszytej z "kłamstw Tuska" tabloidy nie zdążyły jeszcze udostępnić, powinny jak najszybciej zaokrętować się na statku pod jakąś inną banderą o chwytliwej nazwie (o ile chcą mieć realny wpływ na to, co dzieje się w kraju, a nie ograniczają swoich marzeń do melanżowania za pieniądze podatników). PO (jako partia) nie pokona już PiS-u.
4) Jeśli ktoś uważa, że nadzieją dla Polski jest młode pokolenie, to powinien wziąć również pod uwagę fakt, że w życie wkracza przygotowana przez PiS "reforma" edukacji, a razem z nią całe urzędowo-ministerialne instrumentarium, którego celem jest wykroić z nauczycielskiego materiału mundurek o określonym (miernym, biernym, ale wiernym) kształcie.
Przy okazji: uważam, że Rafał Trzaskowski miał zadatki na najlepszego prezydenta w historii III RP.
Myślę że jesteś zbyt pesymistycznie nastawiony do Polskiej polityki.
Potrzeba jeszcze zmotywować milion młodych ludzi (z tych milionów co nie zagłosowały) i będzie OK.
PiSowi naprawdę się już elektorat kończy, nie wiele tym razem zabrakło.
PiS śpiewa hymn o sukcesie ale prawda jest taka że widać te miliony które są kontra i nie jest to mała grupka do pominięcia.
1) Moja szklana kula twierdzi, że PiS nie przegra następnych wyborów, a emeryci przez trzy lata nie wymrą jak muchy wykąpane w środku owadobójczym. A wierzę mojej kuli, bo przewidziała, że PiS wygra w 2019 roku, a Duda ponownie zostanie prezydentem. Aby pokonać ewentualny kryzys gospodarczy, Suweren będzie odmawiał koronkę do Bożego Miłosierdzia razem z premierem polskiego rządu.
Też uważam, że PIS wyborów nie przegra, ale na pewno jest szansa żeby nie miał samodzielnej większości.
Wydaje mi się, że w obecnej chwili jedynie powazny kryzys finansowy, który uderzyłby w przeciętnego Kowalskiego mógłby mocno zachwiać poparciem dla PISu.
Ilość afer, która towarzyszyła Dudzie była przecież ogromna, a w zasadzie nie odbiła się ona w żaden sposób na jego poparciu.
Wydaje mi się, że w obecnej chwili jedynie powazny kryzys finansowy, który uderzyłby w przeciętnego Kowalskiego mógłby mocno zachwiać poparciem dla PISu.
Nie bez powodu napisałem:
Aby pokonać ewentualny kryzys gospodarczy, Suweren będzie odmawiał koronkę do Bożego Miłosierdzia razem z premierem polskiego rządu.
Mam wrażenie, że nawet kryzys nie doprowadzi do istotnego przetasowania na polskiej scenie politycznej. Nie zapominajmy też o ogromnej roli Kościoła w kształtowaniu poglądów znacznej części wyborców PiS-u. Nie bez powodu politycy z obozu Kaczyńskiego jeżdżą na pielgrzymki, zabezpieczają na wszelkie możliwe sposoby interesy księży itd.
Zgadzam się, PO nie ma większych szans na pokonanie PiSu. Natomiast jestem zdania, za Jarek ma tendencję do budowania autodestrukcyjnych tworów, i tylko kwestią czasu jest aż coś pęknie. A czy Trzaskowski byłby lepszy od Kwaśniewskiego to nie jestem pewny.
Wiele osób przewidywało zwycięstwo PiS w wyborach parlamentarnych (chyba wszyscy) oraz zwycięstwo Dudy we wczorajszych. Mało kto przewidywał, że pisowcy stracą Senat ;)
W tej chwili nie podjąłbym się wróżenia z fusów, odnośnie wyborów za 3 lata. Za dużo zmiennych, za dużo nieprzewidzianych zdarzeń, zbyt dużo może nie wydarzyć.
Pisowcy myślą, by iść teraz za ciosem, ale buta, arogancja i bezczelność mogą ich zgubić. Czuję w powietrzu klimat zmian. Wyczerpuje się powoli energia pisowców, nie wiem jak długo będą mogli dodawać socjalistyczne frukty i jak bolesne będą dla ludzi, głównie dla elektoratu pisowskiego, skutki nadchodzącego kryzysu.
Zawsze jest jakaś ściana a ja mam wrażenie, że zanim pisowcy do niej dojdą, to poślizgną się i uderzą w tę ścianę głową.
Zamachną się na niezależne media? Będzie dym.
Zamachną się na niezależność samorządów? Będzie dym.
Biden wygra wybory - nie ułatwi to narracji pisowcom, zwłaszcza jeśli Biden kiedyś zechce skomentować, to co się w Polsce dzieje.
UE, po wybudzeniu się z pandemii, może w końcu zaostrzyć kurs, bo to co się dzieje na wschodzie UE zaczyna szkodzić jej całej.
W jakiś sposób przebudziła się część społeczeństwa. 10 milionów głosów dla Trzaskowskiego to nie jest mało. Konfliktując się z kolejnymi grupa społecznymi i coraz bardziej irytując ludzi z dość wpływowych grup (z wyższym wykształceniem, przedsiębiorców, ludzi z miast akademickich) pisowcy w końcu stracą impet, nawet mając wszelkie narzędzia represji w rękach. O wewnętrznych pęknięciach w łonie pisowców nie wspominając.
Nie jestem aż takim pesymistą.
W tych wyborach nie chodziło o podział na PO i PiS. Mówił o tym Frasyniuk. Trzaskowski nie reprezentował PO w oczach wielu jego wczorajszych wyborów. Symbolizował pragnienie powrotu do normalności. Im pisowcy bardziej będą przykręcać śrubę i nasze państwo od normalnej demokracji odciągać, tym rosnąć będzie opór wobec nich. A skutki edukacji pisowskiej przyjdą długo po tym, jak ta władza odejdzie w niesławie. Będzie jeszcze czas by przynajmniej to częściowo odkręcić. Zaś propaganda TVP, tak ważna teraz, z biegiem czasu będzie miała coraz słabsze oddziaływanie.
A czy ZSRR upadł od razu po śmierci Stalina?
Bez przesady, z tym porównaniem, nie ta liga, nawet nie ten wszechświat. Ale nawet jeśli przyjąć takie porównanie. Kto jest zatem naszym Nikitą ?
Myślę że jesteś zbyt pesymistycznie nastawiony do Polskiej polityki.
Potrzeba jeszcze zmotywować milion młodych ludzi (z tych milionów co nie zagłosowały) i będzie OK.
PiSowi naprawdę się już elektorat kończy, nie wiele tym razem zabrakło.
PiS śpiewa hymn o sukcesie ale prawda jest taka że widać te miliony które są kontra i nie jest to mała grupka do pominięcia.
A ja myślę, że nie bardzo wiesz o czym piszesz. I to pomijając nawet, że wątek "szklanego sufitu PIS" powraca regularnie od lat i od lat rozczarowują się ci, którzy pewni byli, że to "już ten moment".
Kolejne wybory to nie będą wybory prezydenckie, tam poparcie nie będzie rozkładało się wprost proporcjonalnie, a PIS (o ile powtórzy wynik Dudy z tych wyborów) dostanie duży bonus za bycie największą partią i za wszystkie siły, które nie wejdą do parlamentu uzyskując wynik poniżej 5%. Nie widzę wielkich powodów do optymizmu.
Ja tam nie rozumiem oburzenia Pana Soulcatchera, przecież każdy pamięta czasy jego rządów na forum i powinien mu się podobać taki kierunek jaki obiera aktualna władza. Wszystko musiało być tak jak on chciał, natomiast tych przeciw niemu srogo karał i cenzurował. Różnica jedynie była taka że Pan Soul miał tylko forum i nie mógł nigdzie głębiej zrealizować swoich zapędów. Natomiast aktualna władza ma cały kraj, który w sumie też jest takim GOLem, tyle że o wiele większym zasięgu i bardziej realny oraz prawdziwy w skutkach.
I pewnie zastanawiacie się do czego zmierzam, ale ciekawe jest to że człowiek który miał podobne zapędy chętnie nadużywał władzy. Ale jak już ktoś na nim jej nadużyje, to bardzo to przeżywa i jak tak można. Więc podejrzewam że gdyby Pan Soul dołączył do jakieś partii i zyskałby władzę wyglądałoby to bardzo podobnie.
Nie wiem kim jest ten Pan Soul, ale porównywanie forum o grach z całym aparatem państwowym zakrawa o absurd.
Ale jeżeli ktokolwiek młody zagłosował na Dudę to dostanie to co chciał, sami zobaczą jak będzie wyglądał nasz kraj za kilka lat takiej polityki.
Jako młodej osobie, która 12 lipca głosowała na Dudę, wypada mi się wypowiedzieć :-)
Chyba od początku rządów PISu słyszę to legendarne "zobaczycie jak kraj będzie wyglądał na kilka lat", od 5 lat słyszę, że to ostatnie wybory. Sory, ale straszenie PISem już nie działa. W pierwszej turze głosowałem na Hołownie, w drugiej na Dudę ponieważ miałem wybór między jedną kanalią a drugą, PISowska kanalia jest moim zdaniem o tyle lepsza, że kradnie, ale przynajmniej część z tych pieniędzy oddaje ludziom w postaci różnych plusów, ci z PO tylko kradli i nic obywatel z tego nie miał. Ponadto, PIS w końcu zrobił coś z matrycą VAT ( z błędami ale lepsze to niż nic), którą PO nie chciało poprawić przez całe 8 lat. Wybrałem więc mniejsze zło w postaci PISu. Niemniej, tylko wyborcy PO są winni tego, że PIS znowu wygrał. Badania pokazywały, że Trzaskowski, czyli PO, ma największy negatywny elektorat, a mimo tego głosowano na niego w pierwszej turze. 15% wyborców Hołowni głosowało za Dudą. Ile wyborców PO głosowałoby za Dudą gdyby w 2 turze był Duda i Hołownia? Ktokolwiek? Także można podziękować wyznawcom PO za kolejne lata rządów PIS.
Jako młodej osobie, patrzącej w przyszłość, nie przeszkadza Tobie władza skupiona w rękach jednej partii? Nie przeszkadzają Tobie groźby pisowców mówiące o tym, że niezależne media zostaną zastąpione jedynie uczciwymi i obiektywnymi, na wzór obecnej TVP? Ja w Twoim wieku nie byłem tak krótkowzroczny.
Ahaswer
Jako młodej osobie, patrzącej w przyszłość, nie przeszkadza Tobie władza skupiona w rękach jednej partii?
Nie, ponieważ moim zdaniem problemem nie jest fakt iż władza jest w jednych rękach, tylko fakt, że rządzą ludzie nieuczciwi, którzy kłamią i oszukują byle tylko utrzymać się przy korycie. Podejrzewam, że Trzaskowski jako prezydent dążyłby swoimi vetami do tego aby w kraju było jak najgorzej, bo to osłabiłoby PIS i potencjalnie zwróciłoby wyborców w kierunku PO.
Nie przeszkadzają Tobie groźby pisowców mówiące o tym, że niezależne media zostaną zastąpione jedynie uczciwymi i obiektywnymi
Pierwsze słyszę o takich groźbach, ale jak się domyślam nikt z PISu tak nie powiedział, tylko jest to Twoja interpretacja ich słów o potrzebie repolonizacji mediów.
Ja w Twoim wieku nie byłem tak krótkowzroczny.
Dobrze wiedzieć, że każdy kto ośmiela się mieć inne zdanie niż Ty jest według Ciebie krótkowzroczny.
Ok, dwie kwestie. Jeśli PO kradło, to rozumiem, że masz na to jakieś dowody, a nie powtarzasz tylko pustych sloganów produkowanych przez PiS. A jeśli chodzi o socjale, to wiesz skąd wzięły się na to pieniądze?
wait wait... głosowałeś na Dudę i mówisz, że to wyborcom PO należy podziękować za kolejne 5 lat PiSu przy korycie?
Takie kocopoły może wygłaszać jedynie statystyczny wyborca Pisu.
GoHomeDuck
Ok, dwie kwestie. Jeśli PO kradło, to rozumiem, że masz na to jakieś dowody, a nie powtarzasz tylko pustych sloganów produkowanych przez PiS.
Słuszna uwaga. Wyjątkowo odpowiem pytaniem. Uważasz, że PIS kradł?
A jeśli chodzi o socjale, to wiesz skąd wzięły się na to pieniądze?
Z podatków, które PIS nam zabiera w chorej wysokości. Sęk w tym, że PO też zabierało w chorej wysokości i nic z tego nie dawało, PIS przynajmniej coś daje. Oczywiście wolałbym niższe podatki zamiast rozdawania wcześniej zabranych nam pieniędzy, dlatego głosowałem na coś innego niż POPIS, no ale w drugiej turze nie było nic innego do wyboru.
Malaga
wait wait... głosowałeś na Dudę i mówisz, że to wyborcom PO należy podziękować za kolejne 5 lat PiSu przy korycie?
Oczywiście, że tak. Gdyby wyborcom PO zależało przede wszystkim na pozbyciu się Dudy, to dzień przed wyborami siedliby przed komputerem, przeanalizowaliby sondaże na drugą turę i zagłosowaliby na tego, kto ma największe szanse na pokonanie Dudy w drugiej turze. Nie zrobili tego więc głosy negatywnego elektoratu PO poszły na Dudę, i teraz wynik jest jaki jest.
Pytam się ciebie o oskarżenia odnośnie kradzieży, a ty mi z PiSem wyskakujesz. Generalnie za grosz wiedzy i logiki w tym co piszesz. Ale to już chyba domyślny stan rzeczy u wyborów PiSu.
GoHomeDuck
Wyskakuje Ci z PISem bo wyznawcy PO jakoś tak mają, że dla nich to oczywiste że PIS kradł, nawet jeśli nikt za żadną kradzież nie został skazany, no ale PO nie kradło jako, że nikt za żadną kradzież nie został skazany.
Mówiąc o tym, że PO i PIS kradli, miałem na myśli to, że pobierali tak wysokie podatki, że można to, w mojej ocenie, nazwać już kradzieżą, ale PIS przynajmniej część tych pieniędzy oddawał w postaci różnych plusów. PO nic nie oddawało.
mevico
w twojej małej główce zrodził się zapewne obrazek zwolenników PO, którzy siadają wspólnie przed komputerem i "umawiają się" na jakimś tajnym chacie, na którego kandydata będzie najkorzystniej zagłosować? :)
jak taki dobry w analizowaniu jesteś to zgłoś się do PKW i będziemy mogli sobie od razu bez drugiej tury wyłonić następnego prezydenta... a co tam! po co nam w ogóle głosowanie, wszak te analizy znasz na wylot więc możesz od razu ogłosić zwycięzce tylko na ich podstawie, a mówią że wyborcy Pisu to mało inteligentne osobniki... pewnie na spekulacjach giełdowych już trzecią willę wybudowałeś :D
Podejrzewam, że Trzaskowski jako prezydent dążyłby swoimi vetami do tego aby w kraju było jak najgorzej, bo to osłabiłoby PIS i potencjalnie zwróciłoby wyborców w kierunku PO.
Nie mierz innych pisowską miarą cwaniactwa, bylejakości i kołtuństwa.
To, ze wy chcenie zdemolować polskie państwo, i w dużej mierze juz to zrobiliście, nie znaczy, ze wszyscy chcą tego samego.
Rozumiem, ze PiS nie kradnie? Nagrody, maseczki, respiratory, dotacje dla Rydzyka, 2 mld na TVP, dary z Caritasu, i można tak do usranej śmierci - tego nie widzisz? Oczywiście, że nie, przecież cię to nie obchodzi, chodzi tylko o kołtuński "patriotyzm", kołtuńską "godność" i walkę z LGBT.
Gdyby wyborcom PO zależało przede wszystkim na pozbyciu się Dudy, to dzień przed wyborami siedliby przed komputerem, przeanalizowaliby sondaże na drugą turę i zagłosowaliby na tego, kto ma największe szanse na pokonanie Dudy w drugiej turze. Nie zrobili tego więc głosy negatywnego elektoratu PO poszły na Dudę, i teraz wynik jest jaki jest.
Akurat w tym jednym ma rację.
Herr Pietrus
Nie mierz innych pisowską miarą cwaniactwa, bylejakości i kołtuństwa.
Oho... chyba trafił mi się ktoś wierzący, że dla PO liczy się tylko dobro Polski a nie interes partii :-)
To, ze wy chcenie zdemolować polskie państwo, i w dużej mierze juz to zrobiliście, nie znaczy, ze wszyscy chcą tego samego.
Oczywiście, że nie wszyscy, dlatego głosowałem na tego kto jeszcze rządził. Może on nie okaże się kłamcą i jak obieca 3x15, państwo minimum itd. to faktycznie to spełni.
Rozumiem, ze PiS nie kradnie?
Tego nie wiem. Ja nie uważam, że PIS kradnie, tak jak nie uważam, że PO kradło. Dlaczego? Bo nie ma żadnego prawomocnego wyroku w tej sprawie. W swoich wyborach opieram się wyłącznie na obietnicach wyborczych.
Pamiętacie jeszcze Fundusz Medyczny, który został zapowiedziany przez Maliniaka? To miała być odpowiedź na protesty środowiska medycznego i opozycji spowodowane przekazaniem 2 miliardów złotych na szczujnię Kurskiego .Planowane na jutro posiedzenie Sejmowej Komisji Zdrowia, która miała zajmować się prezydenckim projektem dotyczącym Funduszu Medycznego, zostało odwołane.Nie odbędzie się, więc obecnie nie wiadomo, czy w ogóle powstanie jakiś Fundusz wspierający rozwój polskiego systemu opieki zdrowotnej.
Pierwszy dzień po zwycięstwie. Także zaczynamy niezle. Już nawet nie chce mi się cytowac znanego wszystkim klasyka Stonogi. Wazne ze polska demokracja chłopska działa - "bo piniążki dają" jak to ktoś tu wyżej napisał . A że będziecie umierac po rowach? eeeee kogo to obchodzi. Wczoraj tłumaczyłem zrozpaczonej pacjentce z ciężką chorobą ze przyjęcia w kolejce pilnej do mojej kliniki to bagatela około roku czekania. Całej wschodniej polsce moge polecic okład z portretu Sobieskiego który umili czekanie.
To ja może wstawię wiersz okolicznościowy autorstwa Kazimierza Przerwy-Tetmajera wydany w 1898 roku:
W zdrowem ciele zdrowa dusza!
Hoc! Hoc! Hopsa! tylko śmiało!
Jeszcze Polska nie zginęła!
Co się stało, to się stało!
Jak Bóg da, to odbierzewa!
Hulaj dusza bez kontusza!
Kto nie z nami, to hołota!
Huha! Vivat »patryota«!
Rozum, wiedza, talent, praca
U nas, bratku, nie popłaca!
Postęp i cywilizacya
W kąt gdzie wchodzi do gry nacya!
I »guanem« wnet dostanie
Kto nie z nami, mocium panie.
Bo jest jedna tylko cnota,
Byś był, wasze, »patryota«!
Możesz kpem być i cymbałem,
Możesz dureń być siarczysty:
Byleś z mocą i zapałem
Kraj miłował macierzysty!
Co się stało, odstać może!
Jedno, drugie, trzecie morze...
Huha! Hopsa! Każdą nową
Myśl witamy krzyżem pańskim —
Precz z geniuszem Europy
Farmazońskim i szatańskim!
My o jedno tylko szlemy
Modły k’ niebu z naszej chaty:
By nam buty mogły śmierdzieć,
Jak śmierdziały przed stu laty...
Gdzieś tam jakiś Francuz wściekł się —
Bęc! Już sterczy na indeksie!
Ojciec święty siedzi w Rzymie,
Na plebanii ksiądz Walenty —
Wara, chłystku, mi tu wnosić
Swoje »ludzkie dokumenty«!
Londyn, Berlin i Warszawa
Niech ci krzyczy: sława! sława!
Chociaż wiem, jak ci zależy,
Abyś u mnie był przyjęty,
Ja ci domu nie otworzę,
Nie dla takiej on hołoty!
U mnie w duszy cnota leży —
Vivat skromność »patryoty«!
Hoc ha! Hopsa! Byle zdrowo,
Zdrowa dusza — zdrowe ciało!
Niechaj śmierdzi, jak śmierdziało,
Byle tylko narodowo!
Wolę polskie ..... w polu,
Niż fiołki w Neapolu!
Swojsko, polsko, po naszemu,
Hoc! Hoc! Hopsa! Tak, jak wtedy
Gdy nas naprzód tłukły Szwedy,
Potem Niemcy i Moskale —
Hoc! Hoc! Hopsa! Doskonale!
Po swojemu! Po staremu!
Lepiej dostać w łeb w kontuszu,
Niż we fraku natrzeć uszu!
Niechaj żyje stara cnota!
Daj nam dalej kisnąć Boże!
Jedno, drugie, trzecie morze —
Vivat »prawy patryota«!...
Jak widać niewiele się od tego czasu zmieniło...
Ano, jakoś tak zawsze wychodzi przy podobnych utworach...
PiS chciał na drugie danie kandydata PO, a 6mln pożytecznych idiotów podało mu go w I turze na talerzu.Po czym PiS zjadł go, przeżuł i wypluł.Bardziej złośliwie powiedziałbym, że ktoś chciał podłożyć smokowi barana.Tylko zapomniał go czymkolwiek nadziać, baran okazał się zupełnie pusty, a smok pożarł go ze smakiem.I nie piszcie mi proszę, że było blisko.Banaś, Lichocka, 2mldy na tvp, 10 kwietnia na cmentarzu, cenzura Kazika, plus masa innych drobiazgów.Dodatkowo frustracja społeczeństwa spowodowana pandemią i lockdownem.Ostatnie kilkanaście miesięcy było dla rządzących naprawdę trudne, a PiS popełnił koszmarnie dużo wizerunkowych błędów.Do tego potwornie długa kampania, która spowodowała zmęczenie kandydatów i ich sztabów.Gdzie Trzaskowski wchodząc dopiero na finiszu miał potężny handicap, co było szczególnie widoczne poprzez niemal natychmiastowe połknięcie większości opozycyjnego elektoratu.Dopiero w ostatnim tygodniu to zmęczenie zaczęło się pojawiać, gdzie coraz więcej ludzi przyglądało się narracji Trzaskowskiego coraz bardziej dziwiąc się kwiatkom w stylu - popieram LGBT i pójdę na marsz z faszystami, czy - nie ruszę socjalu, ale sprawie, że fiskalnie będzie bardziej liberalnie.Tak czy inaczej szczerze wątpię, że PO będzie miało drugą taką szanse, gdzie splot różnych okoliczności będzie dla nich tak korzystny i zwyczajnie nie wierzę, że jako lider opozycji jest w stanie odsunąć PiS od władzy.Nie piszcie mi również jaka ta tvp jest wstrętna i propagandowa.Bo jeśli siadasz do pokera z szulerem i wierzysz, że możesz uczciwie wygrać to jesteś zwyczajnie idiotą, a przepchnięcie do II tury Trzaskowskiego było jak danie przeciwnikowi do ręki talii znaczonych kart.Całość kampanii PO można podsumować - zaczęli jako obrońcy demokracji, skończyli na j*baniu.Nie byłbym zresztą zaskoczony gdyby okazało się, że hasło ***** *** było pisowskim kretem.Przerażające jest natomiast jak wielu idiotów propagowało to hasło bezkrytycznie, na finiszu robiąc w ten sposób Trzaskowskiemu czarny pijar wśród niezdecydowanego elektoratu.
Jedyne co mnie interesowało w tych wyborach to odpadnięcie kandydata PO w I turze, a w perspektywie ewentualne rozsypanie się tego ugrupowania, bo zwyczajnie nie wierze, że cokolwiek innego może coś zmienić na polskiej scenie politycznej.Patrząc jednak na dopuszczenie przez PiS Trzaskowskiego do wyborów w nowym terminie, coraz bardziej mam wrażenie, że PiS będzie robił wszystko, aby utrzymać PO jako lidera opozycji bo jest im to po prostu na rękę.Dodatkowo jak czytam ludzi, którzy doszukują się problemu we wszystkim i wszystkich tylko nie w sobie, to mam niestety przykre wrażenie, że będziemy się kręcić jak gówno w tej popisowskiej betoniarce w nieskończoność.
Wiele osób z forum uważało, że Hołownia ma większe szanse.
Pytanie tylko, czy z 2% Kidawy Kosiniak i Hołownia zyskaliby tyle, żeby odbyła się II tura.
Najbardziej żałośni to są ci, którzy uważają się za mega inteligentnych, bo na karcie wyborczej
Duda, Andrzej Sebastian PIS:
1. Tak
2. Nie
zaznaczyli dwójkę. Reszta to ciemnogród. Niestety, Wasze karty wyborcze wyglądały tak jak moja, a było tam nazwisko innego człowieka. Człowieka z partii, która również już miała swoje 5 minut. Duża większość ludzi, z którą rozmawiałem, nie znało nawet programu wyborczego tego człowieka. Po prostu - nie był Dudą (swoją drogą - gdyby wygrał Trzaskowski - ich karta wyborcza za 5 lat wyglądałaby identycznie, tylko zamiast "Duda", widniałoby inne nazwisko z inną nazwą partii. Tak to u nas niestety wygląda). Jeśli mamy mówić o inteligencji, wyobraźni, mądrości, to skoro przy rządach jednych jest gówno i drugich, to czemu nie dano szansy komuś innemu? A trochę tych kontrkandydatów było. Ano dlatego, że liczą się tylko dwie partie. To jest podział. Moim zdaniem to jest wyraz ciemnoty naszego kraju, niezależnie od tego co zostało zaznaczone wczoraj na karcie. Każdy kto robi z siebie "mądrzejszego", "potrafiącego myśleć, w przeciwieństwie do opozycji" jest po prostu żałosny. Na własne życzenie. Oby kiedyś się to zmieniło...
Tylko, że programy wyborcze przedstawiane w tej kampanii nie miały sensu. To były programy dla rządu, kandydatów na premiera a nie prezydenta. Przez 90% mówiono o rzeczach, w których prezydent może co najwyżej złożyć projekt ustawy a reszta zależy od parlamentu.
Prezydent w Polsce praktycznie robi dwie rzeczy:
1) pełni funkcję reprezentatywną, a tutaj Duda wypada tragicznie. Jak nie ma przygotowanego wystąpienia do przeczytania to się jąka, gorączkuje, krzyczy. Zachowuje się jak 9-latek. Trzaskowski wypada pod tym względem lepiej, a znajomość języków obcych tez bardzo pomaga.
2) pełni rolę ostatniego bezpiecznika stanowionego prawa. I tutaj podobnie, Duda sprawdza się tragicznie. I nie mówię tutaj o ustawach złych, ale robionych pod interes PiS, które Duda podpisał bez czytania. Mam na myśli to prawo, które w założeniu było słuszne, tylko sejm wypuścił bubel prawny a Duda podpisał go bez pytania. Każdy kolejny rok (2017. 2018 i 2019) jest rekordowy jeżeli idzie o liczbę błędów i koniecznych poprawek do właśnie co uchwalonych ustaw. PiS ignoruje ostrzeżenia własnego sejmowego biura analiz prawnych, poprawki senatu a prezydent podpisuje bez czytania. Tworzą w rezultacie legislacyjną sraczkę za którą nie idzie nadążyć.
To czy prezydent jest za czy przeciw LGBT, zasiłkom i innym takim nie ma znaczenia, bo za to odpowiada sejm. Ot może czasem coś zablokować jakąś zmianę, ale sam nie ma jak ich wprowadzać.
Więc mieliśmy wybór pomiędzy:
1) rezydent pałacu prezydenckiego, który ma gdzieś swoje obowiązki i się do nich nie nadaje
2) człowiek, z którym mi nie po drodze, ale przynajmniej jest szansa, że będzie należycie wypełniał swoje obowiązki
Zawsze tu wchodze po wyborach, zeby sie posmiac. Potem wylanczam ta kategorie bo szkoda zycia na czytanie takich bzdur. Znowu wypracowania na kilka stron, straszenie rozpadem Polski, opluwanie/ponizanie innych ludzi bo smieli zaglosowac inaczej niz JA wszystko wiedzacy. To nie partie dziela ludzi tylko tacy ludzie jak wy. Demokracja polega na scieraniu sie swiatopogladow, idei. Demokracja to tez , gdzie 2 pijaczkow pod sklepem przeglosuje profesora. Taki system i trzeba sie z tym pogodzic.W Polsce mamy demokracje czego wybitnym przedstawicielem jest ten watek na tym forum. Sa tu osoby, ktore zapominaja kogo reprezentuje prezydent Polski. Opluwajac go poniekad szargacie Polske. Wiec wasza troska o dobro Polski jest dla mnie hipokryzja. Prawda jest taka, ze kto nie bedzie prezydentem, jaka to partia nie bedzie rzadzila to narod przezyje. Straszenie Bialorusia/Bulgaria pisanie o Goebellsie, wyjsciu przez PIS z EU to jest majaczenie w jakis oparach szalenstwa. Co do naszych mediow to jak ktos wierzy w ich niezaleznosc to proponuje film "Network" z 1976 roku. Dzisiaj to wszystko poszlo do przodu. Wszyscy jestesmy manipulowani bo nie ma niezaleznych i obiektywnych zrodel. Czasami sie zastanawiam czy czlowiek posiada ta swoja wolna wole czy to tylko iluzja.
https://www.youtube.com/watch?v=vQAzpV7GC0U
Spierniczaj pisiorze, ruski trollu, faszysto, nazisto i komuchu w jednym. Przestań dzielić Polskę.
spoiler start
zgadzam się z Tobą, nie zgadzasz się z dobrozmianowcami, to Cię zwyzywają jak wyżej, przerabialem to nie raz
spoiler stop
Wypada jeszcze dodac #pisiatgroszyzawpis i cos o hitlerze od smugglera. Ewentualnie zwyzywanie od biedakow i nierobow, bo wiadomo ze najciezej pracujaca i najpotrzebniejsza spoleczenstwu klasa spoleczna sa ludzie z IT, recenzenci gierek video i inni socjolodzy. Sol tej ziemi.
Polacy mają w genach hejt na siebie nawzajem, szczucie i ciagłą walkę z sąsiadem (złodziejem)to, ze jeszcze nie bylo porzadnej wojny domowej to naprawdę cud. Dlatego nasz naród nigdy nie będzie wielki, nie potrafi się jednoczyć i wypracowywać nasze wspólne dobro. Zwłaszcza w obecnych czasach, kiedy brak jest autorytetów i liderów z prawdziwego zdarzenia.
Demokracja polega na scieraniu sie swiatopogladow, idei.
Dlatego państwo PiS nie jest państwem demokratycznym.
Maciell, święte słowa, nie raz pisałem w podobnym tonie, niestety dobrozmianowcy leją szambo na głosy rozsądku i wezwania do opamiętania. To już nawet nie histeria, to psychoza. Chłopaki tak są zafiksowani na punkcie swojej partii, że nie dostrzegają, że szargają godność prezydenta Polski, jej powagę. Nieustanne jątrzenie nie robi dobrze Polsce. Tego nie chcą widzieć. Szkoda zdrowia i czasu, lepiej wątki polityczne tutaj wyłączyć.
Też uważam, że PIS wyborów nie przegra, ale na pewno jest szansa żeby nie miał samodzielnej większości.
Koalicja z Konfederacją to właściwie to samo.
Wydaje mi się, że w obecnej chwili jedynie powazny kryzys finansowy, który uderzyłby w przeciętnego Kowalskiego mógłby mocno zachwiać poparciem dla PISu.
Niestety to chyba prawda. Niestety, bo każdy, kto nie wyjechał, dostanie nie za swoje winy i zapłaci ogromną cenę.
Ilość afer, która towarzyszyła Dudzie była przecież ogromna, a w zasadzie nie odbiła się ona w żaden sposób na jego poparciu.
A PO pokonały ośmiorniczki. A tak naprawdę - podatność na propagandę i głupota. Która nie ma nawet nic wspólnego z tym, czy ktoś liczy na 500+.
Generalnie nigdy nie sadziłem, ze przyjdzie mi żyć w takim bagnie, autorytaryzmy czy bezczelne złodziejskie rządy jednej partii to były dla mnei zawsze obrazki z PRL-u albo Ameryki Łacińskiej. Kolejne rządy i partie III RP były jakie były, tzn.. jednostki były, jakie były, ale takiego systemowego, cynicznego niszczenia podstawowych zasad, wartości, na jakich opiera się funkcjonowanie państwa, takiego cynicznego marnowania publicznych pieniędzy, takiej bylejakości życia publicznego, taki niskiego poziomu dyskursu - nie spodziewałbym się nigdy. Jestem raczej prostym człowiekiem ale i w domu i w szkole wpajano mi poszanowanie dla pewnych zasad, i niestety - pewien idealizm. Który w zderzeniu ze ścianą z PiS-owskiego zbrojonego betonu, w zderzeniu z kołtuństwem, ciemnotą i bigoterią wschodniej Polski po prostu kapituluje.
Może i niewiele zabrakło, ale ta wygrana wyjdzie im na niekorzyść, bo historia ich oceni.
Dodam jeszcze tylko, że w żaden głęboki kryzys gospodarczy spowodowany przez wirusa nie wierzę. Politycy przy korycie do tego nie dopuszczą, zwłaszcza ci na zachodzie i za oceanem. Będą lawirować, kombinować, uprawiać inżynierie finansowa tak długo, jak się da. Ale przede wszystkim - nie będzie juz żadnego lock-downu. Wiec całe to kombinowanie może się skończyć niedługo, po uratowaniu części miejsc pracy.
Nie wiem jak będzie, ale jestem pewien, że przeceniasz wpływ polityków na rzeczywistość.
Jeszcze parę lat temu byłem pierwszym, który mówił, że pis i po to jedno zło ale teraz zaczynam sobie zdawać powoli ze wszystkiego sprawę. Ale jedziemy dalej, coś mi się wydaje, że ta "wygrana" pisu to paradoksalnie początek ich końca.
To nie jest jedno zło, ale mają wspólne korzenie i w związku z tym podobne horyzonty myślowe.
Tak, oparte w chrześcijaństwie i tradycji. Ale korzenie to jedno, a dalsza ewolucja to drugie.
nie będzie końca pisu puki jarek nie odda władzy sam lub gdy baterie mu się wyczerpią
chodzą ploty, zę jesienią kaczor odejdzie na emerytuę, czytaj odda stery komuś innemu.
Wtedy jest szansa na wzajemne pożeranie się, bo na 100% będą niezadowoleni
To ploty z tego samego źródła co doniesienia o rychłym zejściu prezesa na raka i o zamykaniu miast z powodu korony?
Wzięli to stąd, że na jesieni są wybory władz w PiS, a że Jarek coraz młodszy nie jest to myśli o namaszczeniu następcy by się własnie nie pozarzynali w momencie jego zniknięcia.
Podobno według plotek jeden ze scenariuszy jest taki, że namaści kogoś na następcę, ten ktoś wygra, on będzie z tylnego fotela nim sterował równocześnie umacniając legitymizację władzy swojego następcy. W PiSie boją się, że wolna amerykanka w drodze do władzy mogłaby zakończyć się zwycięstwem Ziobry. Tym bardziej, że ten mógłby na swoja stronę przeciągnąć Kamińskiego, który z Morawieckim się nie cierpi (dlatego mamy ministrów nie sprawdzonych przez ABW, więc z założenia obcych agentów). Ci dwa mieliby haki na niemal każdego.
Kandydatów na stołek jest kilku, choć faworytem zdaniem wielu jest Morawiecki, ponieważ dobrze się ludziom kojarzy, ale jego pozycja w partii też nie jest dość silna by mógł ot tak przejąć władzę w partii. Jest jeszcze stara gwardia (Sasin, Błaszczak, Karski może), do tego mogą się odezwać ci odstawieni na boczny tor (Brudziński, Szydło). Kluczowym tez jest kogo poprze Kurski, bo o ile sam szans nie ma, tak jego wpływy są olbrzymie (większe niż choćby Dudy co jasno pokazał).
A czemu takie akcje są możliwe już na jesieni?
1) proces legitymizacji następcy potrwać może spokojnie z 2-3 lata zanim ten umocni się na stołku
2) jeżeli pierwszy kandydat się nie sprawdzi będzie czas na podmiankę
3) Kaczyński władze ma, ale chyba doskwiera mu bycie w centrum uwagi, może liczy na to, że ludzie zainteresują się nowym prezesem choć częściowo
O tak!
Beata Szydło nowym prezesem PIS to najlepszy pomysł jaki słyszałem od lat!
Ja najbardziej obawiałbym się Ziobry i to chyba byłby najgorszy scenariusz dla Polski.
Pamiętajmy, że Ziobro w PiS nie jest. Z tego powodu obawia się go też Jarek i cała reszta, bo to człowiek, który może rozwalić ich niemal od środka. I tak, tez boję się tego mordercy (jego decyzje kosztowały życie większa ilość ludzi niż stan wojenny, głównie w wyniku afery transplantacyjnej, która okazała się być akcją polityczną pod publikę a kosztowała życie co najmniej 600 osób) u jeszcze większej władzy.
Co do Szydło, wiadomo, że szans żadnych nie ma, ale pewnie o coś spróbuje tam powalczyć i ugrać przy okazji. Pamiętajmy, że zależnie od tego czy nowy prezes się przyjmie czy nie, oraz od tego kogo się po drodze poparło będzie zależeć przyszłość tych osób. Z drugiej strony Broszka choć zepchnięta na boczny tor ma swoje poparcie w regionie, które jest cennym zasobem dla nowego szefa. Może się z nią dogadać albo spróbować odebrać jej je siłą.
ktoś jest w stanie uwaga uwaga, w jakiś merytoryczny, zrozumiały sposób wytłumaczyć całą tą szopkę z gwiazdkami?
rozumiem że trzeba się zniżać do poziomu,no nie, nie wiem w sumie jakiego.
zostawie moze cytat klasyk: "wygrajcie se wybory, to se przegłosujecie wtedy" . ponadczasowe :-)
Taco Hemingway, ulubiony raper 40-letnich maklerów i właścicieli agencji reklamowych, których gusta i dowcip zatrzymały się na etapie liceum, w bardzo metaforyczny i wyjątkowo trudny dla rozszyfrowania dla parobków z PiSu sposób napisał znany slogan, który podchwycili wszyscy, bo to bardzo śmieszne, na krawędzi i - jak to mawiają na twitterze - w punkt.
to jest tak szmieszne że wcale i ciekawe czy jakby PIS zamienić na PO ciekawe po ilu sekundach było by obużenie
Z tą różnicą, że ***** ** jest pisowi kompletnie niepotrzebne, oni nie mają wstydu i oporu w obrażaniu kogokolwiek, mają cały aparat państwowy by wyrażać swoje zdanie wszędzie. Czy oburzyłbym się z takich 7 gwiazdek? Przecież już mnie oburzyć się bardziej nie da, bo wedle nowomowy jestem żydoniemieckim antypolakiem. No i do komunii nie byłem od bierzmowania, więc już w ogóle wróg narodu.
Aaaa, Taco- ten typ co aktualnie obrabia młodą Lisównę. Nic dziwnego, że teść in spe się podzielił bon motem.
problem pisu i po jest to że dla nich tylko władza się liczy i nie chcą się nią dzielić.
np nim po zmieniło kandydata wychodziło że np Hołownia czy Kosiniak w drugiej turze wygrywają z Dudą i co zrobiło po zmieniło kandydata, czyli im nie zależało by odsunąć pis od władzy tylko na tym by te władza była ich lub ewentualnie pisu nie dali szansy innym.
Te wybory jak zawsze wygrał elektorat negatywny, czyli ten który go miał mniej i tu mniej.
Jakby prezydentem został Hołownia lub Kosiniak-Kamysz to byłby koniec PO, bo ludzie zrozumieliby, że nie są skazani na PO-PiS i w pozostałych wyborach szansę ma kto inny. PSL dzisiaj bardziej przypomina PO z 2007 niż samo PO.
Poparcie kandydata innej partii przez PO praktycznie oznaczałoby koniec PO.
Popatrz z drugiej strony, jakby innym zależało by odsunąć PIS od władzy to by poparli
Trzaskowskiego, a żaden z kandydatów tego nie zrobił.
Bo zmiana pisu na po dla wielu Polaków to żadna zmiana, ale jednocześnie wielu z nas jest podatnych na sondaże.
To i tak jest koniec PO. Ludzie głosowali na Trzaskowskiego nie dlatego, że był z PO, tylko dlatego, że nie był z PiS. Platforma to gigant na glinianych nogach, który już teraz znaczy mniej, niż by chciał.
PO to kolejna polska partia, która jest w stanie wybrać się sama. W ostateczności jest rebranding, lub ciepłe posadki w x, y czy tam z, zależy, kto przysługę wisi. Także spokojnie świadomi wyborcy, nic im nie grozi. Nie to co pis, który już lada chwila stanie przed trybunałem stanu.
kolega rumcajs ---> zastanawiam się jak wielkie braki musisz sobie kompensować pisząc te debilizmy które piszesz
Dni Morawieckiego są policzone. Sądzę że do końca roku zostanie usunięty ze stanowiska premiera.
Czemu tak uważam? Przekaz ze strony TVP daje dobry pogląd na sytuację w obozie władzy. Mateuszek nie tylko od kilku miesięcy był całkowicie marginalizowany w mediach publicznych, ale ostatnio został przez nie silnie zaatakowany.
Kto będzie premierem? Zapewne znów będzie to Beata Szydło, w najgorszym scenariuszu będzie to Zbigniew Ziobro, jeśli jego ofensywa przybierze na sile.
A tak łatwo na pewno nie odpuści, bo jego ambicje sięgają bardzo wysoko. Na pewno będzie wywierał bardzo silne naciski, bo nikt po 1989 roku nie miał tak dużej władzy w resorcie sprawiedliwości.
Wtf, napisałem, że Szydło miała predyspozycje na dobrego polityka, a ktoś to usunął.
Ziobro? Póki Kaczyński żyje to na to nie pozwoli (w sumie chyba jedyna jego zaleta). Więc mam nadzieję, że Ziobrę do tej pory uda się spacyfikować.
Ale czy Morawieckiego będą chcieli odsunąć, to wątpię. To jest o tyle problematyczne, że niespecjalnie mają kogoś na jego miejsce. Beatka się delikatnie mówiąc nie sprawdziła. Sasin denerwuje nawet sporą część wyborców PiS. Sam Kaczyński zbyt unika odpowiedzialności, a w zasadzie tylko on jakby się przełamał to miałby poparcie w partii i pośród wyborców.
Rozważyć można jeszcze Błaszczaka, Karskiego. Ten drugi ma tą zaletę, że jest najmniej znany więc i ma najmniej wrogów. Błaszczak teoretycznie ostatnio nie podpadał tez za bardzo, więc kto wie. Jednak oboje nie porwą wyborców PiS jak Pinokio.
Kamiński? Wątpliwe. Niby człowiek prezesa, ale on skopał wszystko co się dało jako szef służb. Nie tylko sprawę Banasia, ale też w wypadku afery podkarpackiej musieli już się ratować seryjnym samobójcą by świadków załatwić a i tak sprawa wyciekła.
Glińśki i Emilewicz wydają się chyba bardziej prawdopodobni, więc jeżeli już zmiana by miała miejsce obstawiałbym kogoś z tej dwójki, z 60/40 na Emilewicz.
Ale jak już pisałem, wątpię by ta zmiana miała miejsce. Chyba, że Morawiecki za bardzo urósł w siłę a na swojego następce Jarek widzi kogoś innego i boi się, że Pinokio mógłby jego następcy zagrozić.
Bułgaria ma własną wersję pokomunistycznej najwyższej kasty:
https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/bulgaria-prezydent-rumen-radew-idzie-na-wojne-z-oligarchami-i-mafia/zf7xe1t,79cfc278
Przypomnijmy jak takie sprawy wyglądały za czasów PO:
https://prawda.onet.pl/archiwum/smierc-brzeskiej-jak-mafia-pokonala-panstwo/
Na szczęście Polacy dwa dni temu odrzucili ich od władzy.
Tylko wiesz, że najważniejsze osoby w PiS to w dużej mierze byli komuniści lub resortowe dzieci? do tego mają naprawdę poważne związki z mafią. PO próbowało walczyć i przegrało, PiS nie walczy bo mafia jest jego głównym partnerem. Czy to powiązania Banasia w Krakowie, czy Kuchińskiego, Kamińskiego i innych z mafia podkarpacką. Do tego sprawa Blidy sprzed lat nabrała już trochę innego wydźwięku. Prawdopodobnie na polecenia Ziobry/Kamińśkiego dano jej popełnić samobójstwo by chronić szychy z mafii węglowej. Bez głównego świadka nici z posadzenia tuzów byłego PZPR zamieszanych w przekręt.
Wyszło jak wyszło - ale była szansa na JAKĄKOLWIEK zmianę. Obecny model władzy jest wynaturzeniem na skalę afrykańskiego państewka Ugu Ugu...Od dawna powtarzam że Polska potrzebuje dobrotliwego tyrana. PiS, PO, PSL, ZHP, PKP oraz Miejski Zakład Gazownictwa to jedna i ta sama banda. Ostatnie wybory to wybór między źle a bardzo źle. Wygrało bardzo źle....
Tak, PiS i PO niczym się nie różnią. Czekaj, niech zgadnę, głosujesz na Konfederacje?
Moja rodzina, najbliższa,zasiada w Sejmie od... Czteroletniego... Tak, tak,tego o którym uczycie się na historii. Chciałem wszystkim podziękować za udział w wyborach, bo dzięki Wam jest mi bardzo dobrze, a mojemu 8-letniemu dziecku będzie jeszcze lepiej.
I wiecie co? U nas w domu, podczas świąt, spotkań nie rozmawia się o polityce, bo nie musimy. Pamiętajcie, chodźcie na wybory. Dziękuję.
Wlasnie tego mi zabraklo w kampanii. Cham rozumie tylko argument sily i tylko sily sie boi. Chama trzeba wziac za morde, dac mu piescia w twarz i zagrozic batem. Liberalowie byli i wciaz sa za miękcy, niczego sie nie nauczyli od prawakow.
https://kulturaliberalna.pl/2020/07/14/liberalowie-chca-prawdy-prawica-chce-wygrywac/
Świetny wywiad.
Świetny nie tylko w tym sensie, że uwielbiam teoretycznoliterackie rozprawy Fisha, a na półce mam jego książkę. Ale również dlatego, że całkowicie się z Fishem zgadzam.
Pragne tylko przypomniec ze my mam 2 prezydentow, o czym wielu zapomnialo.
Łudziłem się, że jednak się ludzie ogarną i wsiądą do pociągu ku przyszłości. Niestety wsiedli do tego który jedzie do skansenu.
Najbardziej mi szkoda zmarnowanego czasu. Podczas gdy inni nam odjeżdżają na nowej myśli. My w dalszym ciągu będziemy siedzieć w TDI. Nawet jeśli za 3 lata coś drgnie w sejmie to jeszcze 2 lata będzie ten gamoń który pewnie zblokuje coś co by nas pchnęło do przodu.
Szczerze. A w du.. was mam. Trujcie się dalej smogiem. Wycinajcie, prostujcie, meliorujcie, betonujcie; miejcie środowisko za wysypisko. Bądźcie dalej najcwańsi w swojej wiosze umysłu. Macie już te elektryki? A może już mieszkacie w tym milionie mieszkań. A jak was świat puści z torbami to jeszcze mu na odchodne pogróźcie roszczeniami. Na pewno się przejmą.
PS. Naprawdę mam wiele do zarzucenia PO i odłamom ale w porównaniu z tym co odwala PiS to jest detal.
O Belert nasz tytan się odezwał. A gdzie byłeś jak Duda ulaskawial pedofila? Albo Szumowski dawał zarabiać rodzinie i znajomym? Wtedy jakoś nie było cię tutaj. Jedną trzecia narodu gamoniu.
Belert niczym Antoni wychyla łeb tylko po wyborach. Może nawet siedzieli w jednej szafie.
Kanclerz Merkel podkreśliła, że "dzisiaj, 75 lat po zakończeniu wojny, Polskę i Niemcy łączy bliskie partnerstwo w centrum Europy".
I po co te zbędne 300 postów?
To tylko świadczy że w przeciwieństwie do pisowców Merkel wie co to dyplomacja.
mirko81 —> Polska i Niemcy jako kraje są sobie przyjazne, większość ludzi z zachodniej Polski jest pozytywnie nastawiona do Niemców idź wzajemnością.
Ale politycznie partia Merkel i partia Kaczyńskiego czyli PiS + przybudówki są od siebie tak bardzo odległe że w zasadzie wrogie.
Przecież sam Duda obrażał narodowość niemiecką i szczuł przeciwko nim swoich wyborców. A Kanclerz Merkel wypowiedziała te słowa z racji tego, że jej horyzonty myślowe wykraczają poza sztucznie kreowany przez PiS podział między naszym krajem, a Niemcami.
Niemcy myślą praktycznie. Mają tutaj interesy to po co maja swoich partnerów denerwować? Biznes to biznes.
Nasi politycy dbają tylko o swój biznes a nie obywateli, więc walą z grubej rury bo na tym korzystają.
Temu Niemcy pomimo dwóch przegranych wojen światowych znów są potęgą.
Wiesz na czym polega dyplomacja?
Zeby w tak ladny sposob powiedziec "idz mi na ch..." zebys sie cieszyl z nadchodzacej podrozy,
Merkel to umie, jak widac.
I właśnie wybory w Polsce pokazują jak fatalnie sprawdza się u nas demokracja. Ludzie są za głupi, mściwi i zbyt pazerni aby dokonać racjonalnie pomyśleć w trakcie wyborów, wolą dostać coś na już niż poczekać i za tydzień mieć więcej. Trochę to też smutne, że niby naród który tyle wycierpiał przez różne dyktatury czy złe systemy i powtarza to wielokrotnie, później tak chętnie głosuje za przedstawicielami właśnie czegoś w tym stylu. Coraz bardziej marzy mi się upadek tego kraju, bo po prostu nie widzę szans na poprawę tego stanu rzeczy.
51% narodu chce abyśmy zmierzali ku Białorusi a nie ku Europie
Białoruś to też Europa, widzę że 49% narodu ma ogromne braki jeśli idzie o geografię.
Polska nie powinna się zapatrywać na żaden kraj tylko istnieć po swojemu, dlaczego mielibyśmy żyć tak jak chce Rosja czy Niemcy?
Tak poza tym w USA na ulicach zabijani są ludzie za teksty "all lives matter " więc niedługo takie sceny będzie można zapewne zobaczyć na zachodzie europy a czegoś takiego w Polsce sobie nie życzę widzieć. To samo jeśli idzie o ogromne zagrożenie terrorystyczne czy młodzież paląca auta i rabująca sklepy przy byle okazji, mamy dobrze po co zapatrywać się na zachód skoro oni się tak okropnie zachowują?
młodzież paląca auta i rabująca sklepy przy byle okazji
Poczekaj, aż Konfederacja się rozkręci na dobre ;)
Ryokosha
Nie ma to jak twoje ignorowanie faktów. Sprawdź sobie średnią przestępstw lub zagrożenie terrorystyczne i przyrównaj do Polski :)
Nie mam nic do ludzi mieszkających w Białorusi, to wspaniali ludzie, należący do kręgu kultury europejskiej i bycie w „Europie” z pewnością im się należy.
Tyle tylko że ktoś kiedyś i to wiele razy na Białorusi nie zareagował i teraz żyją w okrutnym, pozbawiającym przyszłości, ogłupiającym autorytarnym populistycznym reżimie i wszystko na to wskazuje że będą żyli jeszcze bardzo długo.
A ja nie chcę aby w Polsce tak się stało.
I nie mam zamiaru z nikim się bratać, łączyć i udawać że tworzymy wspólny kraj, gdzie Prezydent Duda jest przywódcą.
Chcę tylko przekazać bezrozumnym pacanom którzy głosują na PiS jak będzie wyglądała Polska jeżeli nie zatrzymamy tego szaleństwa.
Krothul gnaj na bialorus, tam nie maja wcale przestepstw
ciekawe dlaczego ma być u nas 2 białoruś a czemu nie rosja czy chiny albo korea północna ?
Hołeckiej powinni tylko fryzurę zmienić i byłaby nie do odróżniania od gwiazdy z kraju Kima.
Póki co najbardziej Polsce szkodzi tęczowa zaraza. Jakaś dziwna ideologia wyszła z ukrycia gdzie na tą chwilę jest słaba jak faszyzm i nazizm ale raczej za PO mielibyśmy tornado i wieczną wojnę ideologiczną. Na siłę niszczona jest koncepcja chrześcijańska, a jak wiadomo w Polsce to fundament bo w końcu bierzemy ślub kościelny, chrzcimy dzieci, wysyłamy je do komunii, a później plujemy na Matkę Boską albo przyozdabiamy naszą flagę w kolor tęczy. Kto chce otwartości to może się wybrać np do Szwecji czy Niemiec i tam wymieszać się z imigrantami czy innymi pajacami w kolorowych łaszkach i wykrzykiwać swoje racje.
spoiler start
taka tam forumowa wojenka, proszę się nie oburzać jeśli kogoś to zabolało
spoiler stop
Ale argumenty. To odwracając jak komuś się nie podoba tolerancja i postęp niech jedzie do Rosji bo tam będzie miał ochronę przed LGBT.
Tak swoją drogą nie zapominaj że zgodnie z definicją chrześcijaństwo to też ideologia.
Na siłę niszczona jest koncepcja chrześcijańska
Koncepcja chrześcijańska, jaką jest miłość bliźniego, rzeczywiście jest niszczona.
Problem polega na tym, że nie przez tęczową zarazę
Zło dobrem zwyciężaj. Jeżeli chcesz walczyć, z czymś co postrzegasz jako zło siła, to polegniesz bo też musisz stać się zły.
Natomiast podejście miłości bliźniego umożliwi znalezienie kompromisów, wspólnego środka, pozwoli zmarginalizować tych co chcą jątrzyć po obu stronach.
Ot moje podejście. Widząc w homoseksualiście tez człowieka łatwiej będzie zrozumieć go i jego problemy. Rozumiejąc je, będzie można mu pomóc i rozwiązać je bez udziału znaczącego tych skrajnych lewicowych działaczy, a więc uda się oddzielić pomoc ludziom, sprawić by żyło im się u nas dobrze równocześnie nie wprowadzając szkodliwych elementów lewicowej ideologii.
Przy podejściu siłowym będzie konfrontacja, a zwycięzca wprowadzi nie to co dobre z swoich poglądów a to na co ma ochotę. W tym wypadku choć mam poglądy konserwatywne to nie chcę by ludzie reprezentujący takie podejście wygrali, bo to skończy się upadkiem wartości chrześcijańskich. Zostaną zastąpione poszywającą się pod katolicyzm nienawiścią.
Tak samo nie ie widzi mi się wszystko co postęp niesie. Tak myślę, że wzorem papieża Franciszka, jeżeli będzie dialog to wspólnie wybierzemy to co dla nas ważne i dobre. Bo, nie wiem czy wiecie, ale można podejść do homoseksualisty jak do każdego innego, życzliwie, bez wprowadzania nauki masturbacji dla dzieci w szkołach oraz propagowania wszędzie obowiązkowej propagandy jaka to dana grupa jest super a inna zła? Ba, założę się, że spora część homoseksualistów, jednego nawet znam, uważa część postulatów działaczy lewicowych za bulshit.
Dobrym przykładem takiej osoby publicznej jest Milo Yiannopoulos. Homoseksualista, który sformalizował związek z swoim czarnoskórym partnerem, w kółko wyzywany od homofobów i rasistów.
Ta twoja koncepcja chrześcijańska to się sama niszczy. Kościół jest chciwy, nieczysty, nieumiarkowany w jedzeniu i piciu, zazdrosny, pełen gniewu i pychy. To są grzechy główne. Nawet pedofilii w Kościele nie potrafią rozliczyć.
Jak widzę tych z Jezusem na piersi to stwierdzam, że jednak w ciemnym zaułku wolał bym spotkać np. Hare Krishna.
Jeśli ktoś porównuje inne orientacje do nazizmu i nie wylatuje z hukiem z tego forum, to ja wysiadam.
Juz na poczatku piszesz brednie o jakies ideologii. Pozniej wyjzedzasz z Na siłę niszczona jest koncepcja chrześcijańska, a jak wiadomo w Polsce to fundament bo w końcu bierzemy ślub kościelny, chrzcimy dzieci, wysyłamy je do komunii, a później plujemy na Matkę Boską albo przyozdabiamy naszą flagę w kolor tęczy. Komu wiadomo? Tobie? Mieszkam w Szwecji od ponad roku i zrozumialem, ze Polska jest zasciankiem mentalnym pod wieloma wzgledam. Po Twoim poscie to widac, bo przeciez odniosles sie do Szwecji dlatego, bo przeczytales gdzies jak to tutaj jest zle z imigrantami i LGBTQ. Ja tego nie widze. Za to widze jak fatalnie Polacy zachowuja sie w stosunku swoich rodakow, ktorzy maja inne zdanie, inna orientacje, albo inne wyznanie.
Ja tylko chce powiedzieć że Hitler Putin Kaczyński i inne wybryki zdobyły poparcie i władzę bo coś było nie tak w gospodarce.
Tak w Polsce było coś nie tak w gospodarce a przyczyną tego była filozofia neoliberalizmu (śmieciowki gowniame płace niepewność jutra bezrobocie i sprzedaż i niszczenie przedsiębiorstw ubóstwo całych warstw społecznych wyzysk pracowników itd itp).
Zawsze wtedy przychodzi cwaniak obiecuje dobrobyt cieszy się poparciem zostaje wybrany i po kilku latach rujnuje gospodarke i jeśli rządził mocarstwem zaczyna wojnę a jak mało znaczącym obszarem jak Polska zostaje bieda i ruina gospodarczą.
Kilka slow od Jarka na zamkniecie tego watku.
