- Nie dzieje się nic nieprzewidywalnego. To jest rezultat bardzo nieudanej polityki rządu, a w szczególności Ministerstwa Zdrowia w sprawie tłumienia epidemii, której tak naprawdę nie tłumimy od dłuższego czasu – tak w rozmowie z Onetem kolejny rekord zakażeń koronawirusem w Polsce komentuje Andrzej Sośnierz, poseł klubu PiS i były szef NFZ.
Ten poseł to wylatuje z PiS dziś czy dopiero jutro?
PiS to stan umysłu, ale formalnie rzecz biorąc Sośnierz jest członkiem Porozumienia. No, chyba że - w obecnej, jak wieść niesie gorącej sytuacji wewnątrz Zjednoczonej Prawicy - Gowin dostanie jakieś ultimatum od szeregowego posła Jarka...
No najpóźniej do wtorku wylatuje, tak sądzę.
Edit: A nie, jak z Porozumienia, to ponieważ Zbyszke bryka, tona razie wiadomo, że nie wylatuje i będzie walił w rząd nadal.
Dopóki P i SP nie zachowają po dwa stołki w ministerstwach.
Dzieki pisowi moje dzieciaki babci to jeszcze przez rok nie zobacza :/
Dobrze ze ludzie maja wiecej rozumu niz rzad bo w przeciwnym wypadku bylby jeszcze wiekszy sajgon. Kuzyn rozumnie anulowal wesele na 500 osob pomimo braku zakazow i nakazow w tym temacie.
Oj tam jakieś widzenie... Przecież flaga na pomniku, plaga LGBT, zła Unia, bomba termobaryczna z parówki w mikrofalówce, zalew uchodźców, Nowak, Tusk coś napisał na twiterze a Trzaskowski założył złe buty... to są ważne tematy dla ciemnego luda a nie jakaś walka z epidemią, przecież wirus jest w odwrocie a w lato mniej szkodliwy, tako rzecze Mateuszek-kłamczuszek herbu Pinokio.
Właśnie widzimy skutki strategii Wielkiego Wodza z Żoliborza. Tak długo tłamsił i karał każdego, kto śmiał mieć inną opinię od jego, że na samej górze partii nie został nikt, który miałby choć odrobinę odwagi, aby się przeciwstawić. Rządzą tam ludzie miałcy, wredni i jak często przy takiej kombinacji, pozbawieni nawet odrobiny odwagi. A tacy ludzie mają tendencję do odsuwania problemu na czas późniejszy: mamy 300 infekcji? Jest dobrze, sytuacja opanowana. Zareagujemy jak będzie 500. 500? To wynik chwilowy, efekt nowo wykrytego ogniska, problem się pojawi jak przekroczymy 600. Mamy 600? To i tak mniej niż w USA, jest dobrze, zareagujemy jak będzie 1000...
I tak dalej, wszystko tylko nie pójście do starego dziada i walnięcie pięścią w stół i powiedzenie, że jeśli państwo stać aby profilaktycznie testować rodziny górnicze, powinno być też stać na testy pracowników medycznych. Skoro mamy nakaz noszenia masek w sklepach, może zacząć go egzekwować. Jeżeli największe ogniska infekcji to kopalnie, może zamknąć je w cholerę. Skoro już wiadomo, że na jesieni będzie ciężko, może zacząć JUŻ TERAZ planować, w jaki sposób z sensem zorganizować zdalne nauczanie zamiast robić, tak jak zawsze w kraju PiSem płynącym, na ostatnią chwilę.
Ale nie, Polacy, nic się nie dzieje. Sytuacja opanowana, krzywa wypłaszczona. Robić wszystko, aby można było powiedzieć prezesowi że problemu nie ma, wszystko pod kontrolą. A jak już kontroli nie będzie, będzie się szukało winnych. Zawsze ktoś się znajdzie. O, choćby pracownicy medyczni. Koperciarze biorą ciężką kasę a zarażają zamiast uczciwie pracować i nie zarażać. Albo ta gejowska Unia, zawsze rzucająca kłody pod nogi.
Prezes to kupi.
Czterdzieści procent społeczeństwa, niestety też.
Offtopicowo, z cyklu "inni mają gorzej". O naszym wschodnim sąsiedzie, o Białorusi. Obiecuję, że o *** będzie bardzo niewiele ;-). Przeczytałem ten tekst:
A wcześniej jeszcze jeden, z dzisiejszego DGP. Ten zalinkowany, o "kobiecym trio" i ten, który czytałem, mają jeden element wspólny - są opowieścią o walce z reżimem. I o tym, że "władza absolutna deprawuje absolutnie"
Ten z DGP opowiada o pewnym, odnoszącym sukcesy dyrektorze PGR, który w wyborach prezydenckich rzucił wyzwanie ówczesnemu premierowi Białorusi, również walczącemu o ten, dopiero co utworzony urząd.
Premier, cytując artykuł: "miał do dyspozycji cały rządowy arsenał i poparcie Kremla. Państwowe media emitowały panegiryki na jego cześć - telewizja jest w końcu państwowa - tłumaczył szef komisji wyborczej (...)"
Premier jednak przegrał, żadna propaganda nie pomogła, dyrektor PGR miał za sobą poparcie ludzi, tak jak dziś ma je "kobiece trio".
Dyrektor nazywał się Aleksandr Łukaszenka, wybory wygrał w cuglach, a zaraz po tym zwycięstwie, jeden po drugim rozmontował wszystkie "bezpieczniki" młodziutkiej wówczas i jeszcze słabej białoruskiej demokracji. Artykuł w DGP opisuje to wszystko punkt po punkcie.
Dziś historia naszego wschodniego sąsiada zatacza koło, nie wraca jako farsa (jest to odstępstwo od normy), raczej jako dramat i przestroga (w artykule DGP dostaje się mocno ówczesnej białoruskiej opozycji, która nawet w dramatycznych momentach nie potrafiła się ze sobą dogadać). Łukaszenko ma całą władzę, cały "aparat przemocy", prokuraturę, sędziów, media, wszelkie instytucje, tylko ludzie już go nie kochają. Tak, nie mam złudzeń - on te wybory sfałszuje i "wygra". Jednak zobaczcie - przez te 26 lat, ten satrapa "prał mózgi" i "odpowiednio wychowywał młodzież" oraz "cenzurował tam gdzie trzeba", a jak było trzeba to i zabijał i NIC TO NIE DAŁO. Zachowując wszelkie proporcje - w Polsce koronodziad z partii *** też się na tym wyłoży.
Jednak to 26 lat... poczekamy - zobaczymy - jak dożyjemy ;)
O ile kibicuję Białorusi oderwania się od komunistycznego syfu (choćby ze względu na wspólne państwo, zwane RON), to osobiście uważam, że małe szanse są na to. Czasem mam wrażenie, że wielu w Polsce traktuje ten kraj jako Ukrainę bis, wielu liczy, że będzie tam podobnie, coś w stylu tej całej rewolucji, czy majdanu. A tak nie jest, bo Białorusini są totalnie innymi ludźmi niż sąsiedzi z południa. Dla mnie trzeba było sie dogadywać z Łukaszenką pokazywać mu, że z Polską będzie mu lepiej, niż w Putinem.
Białorusini już wcześniej dziwnie łatwo dali się zrusyfikować i zsowietyzować. Ledwo wyemancypowali się jako naród i właściwie od razu zaczęli się wynaradawiać. Albo procesy te toczyły się równolegle. Swoją destruktywną rolę odegrała II RP. W polskiej części Białorusi zamykano białoruskie szkoły, ośrodki kulturalne i cerkwie, podczas gdy w radzieckiej części Białorusi, za Stalina, paradoksalnie, gdzieś tak do roku 1937, swobody były większe. Czołowi białoruscy pisarze tamtego okresu operowali po radzieckiej stronie.
Moim zdaniem ten naród nigdy nie okrzepł narodowo. W większości poddał się rosyjskiej presji kulturowej. Idea litwinizmu, która była jakąś opcją, została odrzucona, pomimo litewskiego dziedzictwa. Elity intelektualne były słabe, mało wpływowe, nierozumiane na prowincji.
Rządy Łukaszenki zdruzgotały nowe procesy emancypacyjne, storpedowały możliwość upowszechnienia języka białoruskiego, zablokowały wytworzenie litewskiej pamięci historycznej. Białoruś, jako Litwa rusińska, przestała istnieć w świadomości społecznej, zdominowana przez narrację sowiecką, postsowiecką, rosyjską.
Oczywiście okres rządów Łukaszenki to lata stracone, to zapóźnienie cywilizacyjne i kulturowe, to stworzenie w Europie swoistego skansenu poradzieckiego. I chyba, przy takiej mentalności mieszkańców, nie dało się tego uniknąć.
My jednak byliśmy w ciut lepszym położeniu, świadomość narodowa polska była silna, podobnie jak elity (w tym emigracyjne), dzięki którym obraliśmy kurs na Zachód i przez blisko ćwierć wieku żeśmy się go trzymali.
Dramatem jest to, że na Białorusi idea litwinizmu to w tej chwili zaledwie jakaś ciekawostka przyrodnicza, do tego mocno abstrakcyjna. Znajomość historii wielkiej Litwy jest bardzo mała. Białorusini nie mają więc na czym budować litewskiej tożsamości, ich więzy z Moskwą są ogromnie silne.
Ukraina to kompletnie inna historia. Drogi Rusinów rozchodziły się jeszcze przed Unią Lubelską. Ukraina znalazła się w Królestwie Polskim, wytworzyły się tam elity kozackie i rodziła się odrębna od polskiej tożsamość. Elity białoruskie całkowicie wtopiły się w tym czasie w żywioł litewski, współtworzyły państwo litewskie, w okresie istnienia państwa polsko-litewskiego poddały się polonizacji.
Istotnym elementem budującym odrębność Ukraińców był też zabór austriacki, gdy praktycznie cała Litwa dostała się w ręce Moskali.
katai-iwa
Za ile opchniesz Białorusi naszą polską ropę?
A bo tylko ropa jest potrzebna Białorusinom do życia :P.
My nie mamy benzyny po 2 złote, jak Białorusini i jakoś sobie żyjemy :P
Na pewno walenie w Łukaszenkę nie pomoże w wyrwaniu tego kraju z sowieckiego syfu. Trzeba było się z nim dogadywać
i pokazywać mu, że olanie Putina jest lepszą drogą dla niego.
hmmm
"W takich okolicznościach narasta największe od lat napięcie na linii Mińsk – Moskwa, co znajduje odzwierciedlenie w politycznej grze toczącej się wokół dostaw ropy. To ważne, ponieważ tani surowiec z Rosji był w ostatnich latach kupowany przez Białoruś po cenie dumpingowej i przetwarzany na produkty naftowe oraz paliwa w dwóch nowoczesnych rafineriach w Mozyrzu i Nowopołocku. Generowały one w ten sposób około 20 proc. białoruskiego budżetu centralnego. Ten model właśnie się załamuje i stawia pod znakiem zapytania „gospodarską ekonomikę” Łukaszenki."
https://spidersweb.pl/bizblog/putin-lukaszenka-rosja-polska-ropa/
Ja nie widzę nadziei dla Białorusi nie ze względu na osobę Łukaszenki, ale ze względu na społeczeństwo. Powinniśmy móc sobie ten problem jakoś wyobrazić. Czy jesteśmy w stanie nawiązać dialog i zbudować kompromis z ludem Podkarpacia czy Podlasia? Ja uważam, że polaryzacja w Polsce jest zjawiskiem trwałym, społecznym i kulturowym, i tylko wtórnie politycznym.
Białoruś nie jest tak spolaryzowana, ona na niemal całym obszarze jest kulturowo wschodnia.
Prawdziwe zmiany mogą nastąpić wtedy, gdy poluzowane zostaną więzy Białorusi z Rosją. Innymi słowy Rosja musiałaby sama osłabnąć i zacząć pękać wewnętrznie. Wtedy otworzy się przestrzeń dla białoruskiej niezależności kulturowej, społecznej, z czasem odtworzona zostałaby też litewska świadomość historyczna, litewska pamięć, może jakiś zalążek litewskiej tożsamości.
Mówiąc metaforycznie czy też symbolicznie, na Białoruś musiałaby wrócić Pogoń.
Ahaswer
Ja uważam, że gdyby na Białorusi zorganizować w pełni wolne, równe i demokratyczne wybory wygrałby je Łukaszenka.
Prawdopodobnie on, albo ktoś jemu podobny, dla którego litewskość czy idea litwinizmu byłaby obca.
Hasło w wikipedii jest całkiem przystępne:
Litwinizm - ruch i idea, które pojawiły się na Białorusi na początku lat dziewięćdziesiątych XX wieku, choć można dopatrzeć się związków z „krajowcami” z początku XX stulecia.
Idea odwołuje się do dziedzictwa Wielkiego Księstwa Litewskiego, które było wielonarodowym państwem, tworzonym przez Litwinów, mówiących po polsku, rusku i litewsku. Członkom ruchu bliska jest tradycja wielonarodowej i tolerancyjnej Rzeczypospolitej Obojga Narodów, zamieszkiwanej przez Polaków, Rusinów oraz bałtyjskich Litwinów i Żmudzinów. Z kolei odległa jest im rosyjska ideologia panslawistyczna, która w dominującej wersji oznacza wspólnotę polityczną i kulturową Słowian wschodnich (Białorusinów, Rosjan i Ukraińców).
Zwolennicy litwinizmu dążą do odrodzenia tradycji szlachty litewskiej, odwołując się do takich postaci, jak Adam Mickiewicz, Tadeusz Kościuszko, Michał Kleofas Ogiński i Józef Piłsudski. Starają się używać dawnego (sprzed reformy ortograficznej 1933 roku) języka białoruskiego (ruskiego), określanego przez nich jako język litewski. Wydają czasopismo „Litwa”, publikowane głównie w tym języku, ale pisane białoruską łacinką.
Nie angażują się politycznie, poświęcając uwagę szerzeniu wiedzy historycznej, kultury i tożsamości litewskiej. Ruch skupia głównie wykształconych młodych ludzi z Białorusi.
Niestety, na dzisiejszej Białorusi to brzmi trochę utopijnie.
Wczoraj na Twitterze, Kancelaria Premiera wrzuciła kilka tweetów, w których apeluje, aby nosić maseczki, zakrywać nos i usta, pracować zdalnie, jeśli można, zachowywać dystans w miejscach publicznych itp. Dziwne, bo przecież kilka tygodni temu premier mówił, że "koronawirus jest w odwrocie i nie trzeba się go bać"... Przecież Morawiecki, który na podstawie dwóch prawomocnych orzeczeń sądu musiał prostować wypowiedziane przez siebie kłamstwa, w imię korzyści politycznych chyba by igrał ze zdrowiem i życiem Polaków i by nie kłamał w sprawie koronawirusa, co...?
Polacy są najlepsi! Trzeci dzień z rzędu pobiliśmy własny rekord! O jeden, ale zawsze. BRAWO MY!
"Koronawirus jest w odwrocie i nie trzeba się go bać", a "sytuacja na Śląsku jest opanowana i spadek zakażeń na Śląsku jest trendem stałym"...
Hipokryzja i obłuda oraz manipulacja faktami to jedne z fundamentów, na których opiera się pisiorstwo. Jednocześnie są to jedne z najbardziej w***ch cech pisiorstwa, za które nie mam za grosz szacunku wobec pisiorów i nie potrafię w sobie wykrzesać wobec nich ani grama współczucia.
Nawiasem mówiąc - ojca się nie wybiera; męża - tak.
Może trzeba było nie głupiec i nie robić lockdownu przy dwudziestu przypadkach? Wirus bezobjawowo zaraziłby o wiele więcej osób, więcej nabyloby chwilowa odporność, a po wielkiej fali objawowych zakażeń niczym na południu Europy mielibyśmy teraz sukces :P
BTW - do Szwecji druga fala chyba wciąż nie dotarła? ;)
Janusz Gajos:
Mały człowiek jednym ruchem ręki podzielił nasz kraj i nas samych na dwie części. To jest zbrodnia.
Znamy takie przykłady z historii. W ten sposób powstawały najgorsze sprawy na świecie. Tak powstawało to, co później nazwano hitleryzmem. To takie ordynarne wskazywanie jedną ręką. Jest ci źle? Powiem ci dlaczego: bo ten cię okrada. To straszne, ale działa. Logika, od której włos się jeży na głowie.
Myślicie, że na poniedziałek na 17:30 Bronisław Wildstein, Tadeusz Płużański, Krzysztof Skowroński lub Jacek Łęski zaproszą Magdalenę Ogórek do TVP Info i zapytają ją "O co chodzi"...?
Biskupi razem z politykami prawicy ośmieszyli instytucję, której jeszcze wczoraj tak żarliwie bronili - małżeństwo i rodzinę.
Kościół polski wyzbył się bodaj ostatnich zasad, które mogły mu jeszcze przyświecać. Wciąż mi pobrzmiewają w głowie tamte słowa Kościuszki, napisane do Czartoryskiego ponad 200 lat temu. Kościuszko nie był osobą niewierzącą, ale doskonale zdawał sobie sprawę, jak obłudną i kłamliwą organizacją jest kościół katolicki, który poparł zniszczenie państwa polsko-litewskiego, a w kwestiach moralnych, etycznych, społecznych i obyczajowych odwoływał się do pogaństwa a nie do chrześcijaństwa.
Pozwolę sobie słowa Kościuszki jeszcze nie raz tu cytować...
Moi rodzice mieszkają na wsi kilkanaście kilometrów od Kielc. Parę dni temu próbowano włamać się do domu w sąsiedztwie. Dwaj złodzieje już chodzili po dachu, na szczęście zostali zauważeni przez innych sąsiadów i przepłoszeni racami. Najlepsze jest jednak to, co moi rodzice usłyszeli od sąsiadki, gdy ta zdawała im relację z zajścia:
"to były jakieś młode łepki, pewnie studenci" (przypominam, akcja toczy się na głębokiej prowincji)
No oczywiście, bo któż by inny? Przecież studenci to przyszła elita, a jak wiadomo, tylko elity kradną. Naprawdę, pisowska propaganda już tak zryła chłopom berety, że po PiS-ie potrzebny będzie chyba jakiś program reedukacyjny...
"Z pamiętnika podróżnika Obatela"
Wyborcę Dudy trzeba szanowac taaaaak.
BTW minus dla Trzaska za nazwanie wandalizmem umieszczenie flagi LBGT na pomnikach. Tak bardzo PiS przesunął narrację w prawo że nawet niby liberalny Trzaskowski tak mówi, straszne. My mamy być mili a druga strona także z wykorzystaniem państwa i służb mundurowych jedzie z przeciwnikami bez trzymanki...
Tak to jest PL, podobno to jest patriotyzm i patriotyczne święto. Dzięki ci PIS że obrzydzasz wszystko co teoretycznie powinno być pozytywne..
***** ***
https://twitter.com/EreaAndrzej/status/1289998752569147398?s=19
https://twitter.com/dupka_malika/status/1289952532773494784?s=19
***** *** Partię pedofili
Tylko, że ja się tutaj z Trzaksiem zgadzam. Pójście na otwarta konfrontację skończy się porażką walki o prawa mniejszości. Niestety jak chcą wygrać muszą dostosować się do niesprzyjających okoliczności. I oczywiście to co robi PiS to świństwo, bezprawie itd. Ale środki walki trzeba ustawić pod jak najlepsze rezultaty a nie pod jak najefektywniejsza poprawę własnego samopoczucia. Ludzie musza zrozumieć, że to nie homoseksualiści są wrogami spokoju, tradycji i wartości a tym wrogiem jest PiS, który szarga, ośmiesza te wartości udając ich obrońcę.
Tak, ale gdzie tu otwarta walka? Przecież taki pomnik jest nośnikiem informacji, jeśli ktoś umieszcza tam flagę nie niszcząc to jest to wyrażanie opinii tak jak np. Szalik Legii.
Inna sprawa
Osoby LGBT też walczyły w powstaniu i umieraly. Flaga LGBT może być obok flagi PW i nie ma tam ani prowokacji ani wandalizmu.
Wiem, mowie o dwóch różnych sytuacjach ale to jest wspólny front.
Błędem jest cofanie się w tym miejscu. Ogromnym. Kto się za tymi ludźmi wypowie jak nawet Trzaskowski ich zostawił?
Po prostu sprawa nie jest prosta. Bardzo ostrożnie i w przemyślany sposób trzeba dobierać działania gdy przeciwnik dysponuje tak znaczącymi narzędziami nacisku i propagandy. Łatwo dać się ponieść emocją i robic to co wydaje nam się słuszne na dłuższa metę szkodząc danej sprawie.
Jeżeli nie będą widoczni to nie osiągną nic. I to się dzieje. Schować zapomnieć ku uciesze PISu.
A jak ktoś się pokaże to policja zarekwiruje nawet bezprawnie. Kukłę Dudy zabierze. Stoisz z białą róża podczas obchodów powstania. Nie masz prawa. Ale jak z PIS to masz. Wieszasz flagę LGBT? Nie masz prawa. Itp/itd. To się dzieje i chowanie głowy w piasek żeby kogoś nie urazić to zamiatanie sprawy pod dywan.
prawdziwi polscy macho a kolorowej flagi sie boja? widze ze strach przed swoja wlasna seksualnosci w Polsce to jakas systemowa dolegliwosc.
Jakby Ruscy wjechali to wlasnie tacy pierwsi by zesrali sie w portki.
A potem tacy placza ze Polki wyjezdzaja i wiaza sie z obcokrajowcami. Ale czemu im sie dziwic, skoro jako alternatywe maja takie malpy jak na zalonczonych obrazkach.
Ależ wiadomo, że musza być widoczni. Trzeba tylko to dobrze zaplanować by utrudnić PiSowi ataki na te inicjatywy (tj. by nie byli w stanie przekonać więcej niż połowy swoich wyborców, opozycyjnych ta propaganda nie dotknie).
Można pójść w tym kierunku, który obrali kibice na poprawienie sobie PRu, czyli w akcje charytatywne, malowanie szpitali, dbanie o cmentarze i inne takie. Ja na miejscu tych organizacji uderzyłbym w podobne tony, przyczepić będzie się trudno a jest szansa na przekonanie lokalnych społeczności. Bo ja tam wierze, że da się wystarczająco wielu ludzi przekonać.
Poniekąd się z Tobą zgadzam ale jednocześnie to jest tylko połowa tego. Druga połowa jednak musi być bardziej stanowcza i walczyć o swoje.
A nazwanie tego aktem wandalizmu uważam za wielki blad.
Gejem nie jestem ani nie mam przynajmniej w najbliższej rodzinie żadnego geja ani lesbijki (nie wiem nawet, czy wśród znajomych mam kogoś takiego), brzydzi mnie widok dwóch całujących się facetów, co nie zmienia tego, że gardzę takimi s***i jak ci, którzy są na filmikach zalinkowanych przez ronna. Oni muszą być niepewni co do własnej orientacji, a że szczerze nienawidzą "pedałów", to najwidoczniej boją się wodzenia na pokuszenie tęczowymi flagami czy przyznaniem związkom homoseksualnym podobnych praw, jak małżeństwom. Bo, że mają coś nie tak z głową, to oczywista oczywistość.
Rosa Parks, co usiadła w 1955 roku w autobusie w części dla białych też powinien była mieć więcej taktu, a nie tak ordynarnie demonstrować.
Można pójść w tym kierunku, który obrali kibice na poprawienie sobie PRu, czyli w akcje charytatywne, malowanie szpitali, dbanie o cmentarze i inne takie. Ja na miejscu tych organizacji uderzyłbym w podobne tony, przyczepić będzie się trudno a jest szansa na przekonanie lokalnych społeczności. Bo ja tam wierze, że da się wystarczająco wielu ludzi przekonać.
Cos w tym jest.
Aczkolwiek flaga jako wandalizm? Mocna przesada. Nie pomalowali tych pomników, nie uszkodzili.
To była właśnie raczej dosyć wyważona - OK, "prowokacyjna", ale wyważona akcja.
Mogli sobie tylko darować tego Jezusa, bo wiadomo jaki to konkretnie robi PR. O syrenkę i jakiegoś Kościuszke też trudniej byłoby zrobić raban wśród umiarkowanych. (poza tym polski KK jawnie gejów odrzuca, a oni pchają się jakby tam mimo wszystko... bo po co ta manifestacja ze Jezus ich kocha?)
Już wiadomo jaką cenę zapłacimy za wizytę wyborczą Dudy w USA:
Pełen immunitet dyplomatyczny dla żołnierzy, eksterytorialne bazy za pieniądze z Polski. Wszyscy wiemy, jak "ostro" wymiar sprawiedliwości USA karze za przestępstwa na tubylcach.
Brawo dla naszych negocjatorów, po raz kolejny pokazali że są klasą samą w sobie. Osiągnęli w końcu znacznie więcej niż ich poprzednicy, przez których bazy USA w naszym kraju nie są eksterytorialne i żołnierze USA podlegają polskiemu prawu...
Sikorski przecież mówił u Sowy, że zrobią laskę Amerykanom. Miał rację.
przecież Sikorski też im robił.... To w sumie mnie śmieszy, gada, jacy to nasi politycy są ulegli wobec jankesów, a sam nic nie robił, żeby się odwalili od nas.
dokladnie, bo Sikorski to taki gawedziarz jest tylko, On nawet nie walczyl z Ruskimi, to propaganda Sorosa.
Amerykanie, jak mówią nasze źródła, wynegocjowali również przekazanie im niektórych ważnych polskich obiektów wojskowych m.in. bazę lotniczą w Powidzu oraz część poligonu w Drawsku Pomorskim
^^To jest jednak niebywałe! Błaszczak, nazywając rzeczy po imieniu oddał Amerykanom część Polski, na swoim własnym terenie NIC nie będziemy mieli do powiedzenia, no chyba, że trzeba będzie przeprowadzić remont.
Dodam, że jeśli o mnie chodzi nie jestem nastawiony wrogo, nie jestem antyamerykański, ba jestem zwolennikiem stacjonowania wojsk USA w Polsce. Protestuję jedynie przeciwko temu, że negocjacje z Amerykanami prowadzili partacze, którzy przegrali wszystko co można było przegrać, a nie ugrali kompletnie NIC. Już wyłączenie żołnierzy USA spod polskiej jurysdykcji jest wyjątkowo ciężkie do przełknięcia, ale oddanie za frytki części terytorium wraz z infrastrukturą, gdzie Polaków sprowadzi się jedynie do roli "ekipy remontującej i sprzątającej" to jest jakiś niebywały skandal, tak to jedynie rządząca ekipa partaczy z *** mogła coś takiego zrobić i zapewne ci gamonie ogłoszą to za chwilę jako jakiś wielki sukces...
biorac pod uwage ze juz niedlugo bedzie nowy amabasador to masz racje, Mosbacher przestanie ich pouczac ;)
Celny komentarz mi mignął: Amerykanie nie chcą oddać swoich żołnierzy pod sądy dobrej zmiany, bo po prostu nie wierzą w ich niezawisłość.
Też jestem zniesmaczony wypowiedzią Trzaskowskiego o wandalizmie i prowokacji. Żaden pomnik nie został zniszczony, nie wywieszono też żadnego negatywnego symbolu, np. gloryfikującego nazizm czy bolszewizm.
I zgadzam się, że dochodzi do sytuacji, w której neobolszewicy zaczynają narzucać swoją narrację i percepcję. To jest dla mnie nieakceptowalne.
Terroryści z LGBTQ+ są połączeniem Nazibolszewizmu gdyż chcą mordować wszystkich którzy nie są z nimi i chcą wprowadzić komunizm
Póki co to prawackie z**by próbowaly wnieść materiały wybuchowe na paradę równości, a w Białymstoku atakowały pokojowe zgromadzenie.
Nazisci i komuchy z początku też nie wyglądali na grożnych i tak samo Terroryści Tęczowi też nie wyglądają na grożnych ale wystarczy że ich lewackie bojówki Antify robią zadymy a Antifa wcale się nie rózni niczym od SA czy SS bo jakby dorwali się do jakiś wojskowych magazynów to dopiero by była zabawa
Nie chcę tego tematu za bardzo poruszać, bo nie ważne, kto co powie to będzie smród i tyle. Nic do gejów i spółki nie mam. Sam znam kilku, ale te durne metody, jakie oni stosują (jak palenie polskiej flagi przez pewnego kretyna) tylko mnie zniechęcają delikatnie mówiąc. Skoro ludzie nie życzą sobie flag lgbt, to powinni to uszanować i szukać innej drogi do wywalczenia tego, co chcą. W Polsce ze względu na historię nie uda się tego wywalczyć, stosując metody rodem z zachodu i tyle.
A propos samej flagi lgbt, pewnie tutaj smród będzie wielki, ale uważam, że tęcza przez tych jełopów skończy jak swastyka, czy czerwona flaga. Serio, nie mogli wymyśleć czegoś swojego, tylko podpierniczyć zjawisko atmosferyczne?
Jerzy Urban:
"Chętnie zapłacę abonament telewizyjny, bo lubię seks, a takiego pierdolenia jak w TVP nie ma nigdzie indziej"
Poważnie: nie zapłacę tym komuchom złamanego grosza. Chyba ktoś się z Wackiem na łby pozamieniał, jeśli uważa że za tą stalinowską propagandę powinno się cokolwiek płacić!
Do dzisiaj myślałem, że płacąc abonament w NC+ czy CP już nie trzeba płacić abonamentu radio-telewizyjnego. A tu wychodzi, że dwa trzeba płacić. Pogrzało ich ;) Znajomy kilka lat temu dostał kare i chyba komornika za niepłacenie, ale chyba sprawdzają to tylko wyrywkowo a nie wszystkich?
Oczywiście pis nie podwyższa podatków ;) Pis tylko rozdaje ;)
Nie mam pojęcia. Ja teraz mieszkam w nowym miejscu. To skąd oni niby mają wiedzieć czy ja mam TV czy nie?
Dobre pytanie. Znalazłem, że PP ma się zajmować tym ;) lol
ale to post z 2016
gloswielkopolski.pl/kontrolerzy-sprawdza-czy-placisz-abonament-rtv-trzeba-ich-wpuscic/ar/10403655
Czyli najgorzej wyszli na tym ci którzy zarejestrowali odbiornik...
Mi wystarcza PC. Dobrze, że za komputer nie pobierają podatków jeszcze :)
Na chwile obecną sprawa wygląda tak:
1) ścigają tych co zarejestrowali
2) Poczta Polska robi wyrywkowe kontrole, ale są o tyle mało skuteczne, że kontrolera trzeba wpuścić dobrowolnie, nie może on wejść podstępem. Tj. musi powiedzieć, że przyszedł na kontrolę, a ty mając prawo go nie wpuścić, decydujesz się go wpuścić
3) w planach mają wyciąganie informacji od sprzedawców kablówek i platform cyfrowych. Ci się bronią, nie chcą udostępniać list klientów, ale wraz z przejmowaniem sądów to tylko chwila zanim wyciągną to info od nich.
Ja tam się ciesze, że TV w ogóle nie mam, tj. mam po prostu duży ekran, podpięty do internetu, ale bez podłączenia do jakiegokolwiek źródła sygnału telewizyjnego.
Marek Kondrat znowu nie zawiódł ;)
Moje poglądy są znane, na początku tego nieszczęścia zwanego »dobrą zmianą« czytałem preambułę konstytucji na krakowskim Rynku… Ale teraz walka jest w rękach ludzi młodych. Zawsze głosowałem, bo w momentach wyboru czuję się człowiekiem wolnym, a wolności potrzebuję (...)
To, co się dzieje dzisiaj w Polsce, jest rodzajem rewolucji. Dwie mniej więcej równe grupy stoją naprzeciw siebie i krzyczą: »Tu jest Polska!«. To takie Mrożkowe. Tragiczne, ale i komiczne, co jest mi nawet bliskie – mój dramat osobisty też obcuje z komedią.
oraz to:
Gdyby Jarek miał fajne zajęcie, fajną kobitę albo chłopaka, gdyby poszedł czasem pobalangować, to nie miałby aż takich związków uczuciowych z Polską.
Prezes nie bywa za granicą, siedzi zamknięty w domu, w swoich wewnętrznych konfliktach ze sobą i światem. On ponosi potworną odpowiedzialność za to, co się dzieje w Polsce, ale zachowuje się, jakby tego nie odczuwał. Kiedyś powiedział, że chce być zbawcą narodu. Nie tego oczekuję od polityka. Oczekuję empatii, zrozumienia, że jedni ludzie są tacy, drudzy tacy, a różnice stanowią o bogactwie ojczyzny. Gdyby prezes przeleciał się do Nowego Jorku, toby zobaczył, na czym zbudowano bogactwo tego miasta. Wystarczy zresztą skoczyć do Pragi w Czechach czy Berlina, już nie mówię o Londynach i Paryżach, które są kolorowe. Dzisiaj świat cywilizowany podkreśla poprawność polityczną, chociaż samo to słowo jest niezbyt poprawne. Ale określa coś, co pozwala ludziom koło siebie istnieć. Jest kulturą obecności koło siebie.
Niech jedzie do Amsterdamu to przynajmniej zawału dostanie :D
Cieszę się, że coraz mniej obawiamy się te epidemii i tego wirusa. I to jest dobre podejście szanowni państwo, bo on jest w odwrocie. Już teraz nie trzeba się jego bać.
Do tej pory radziliśmy sobie z zagrożeniami bardzo dobrze, być może tak dobrze, że trochę nas to uśpiło. A teraz również możemy zaspać. Koronawirus też się jeszcze nie skończył.
Nie, szary, zwykły, przeciętny pisiorku - twój ukochany pan premier wcale nie traktuje cię jak idiotę...
dopoki Jaro daje 500+ za friko, dopoty moga mowic ze ziemia jest wklesla a wyborca pozostanie niewzruszony. Wszak Wolak swoj rozum ma ....
Prawda. Zresztą uj z wolakami - dla mnie mogą dać się pozamykać w klatkach. Najgorsze jest natomiast to, że ten koleś, formalnie kierujący 38-milionowym krajem, jest nieodpowiedzialny.
Ależ on jest bardzo odpowiedzialny. Za pisowskie stołki, które kłamstwami musi utrzymywać.
IMO to co on opowiadał to jest kryminał. Za to powinno się zostać prawomocnie skazanym. Ciężko to nawet nazwać cynizmem. To jest literalnie "po trupach do celu". Wyobraźcie sobie jak zakuty łeb musi być tam w środku, jaka narcystyczna osobowość. Nikt się nie liczy. Tylko ja.
Ja nie rozumiem opozycji. Przecież w to trzeba walić 24/7 aż do porzygu przez 3 lata gdzie się da.
BTW tam wyżej w innym poście się jeden troll pojawił. Jeśli nie możecie się powstrzymać to proszę dawajcie go do ignora. Totalna olewka i traktowanie jak powietrze to jest na nich broń atomowa. Niech sobie pisze ale tak jakby go nie było.
O taka elyte "my" walczyli!
https://twitter.com/beatamk/status/1290208997350539265
Sie mowi, ze gentleman kobiety nie bije, ale Jezusicku, jak ja bym jej z laczka pociagnal....
Teczki na Gajosa już sie znalazły? Czy dopiero w produkcji?
Komentowaniem poczynań tej pani nie ma sie co zbytnio zajmować, po prostu liże prezesowski tyłek najlepiej jak potrafi. Zawsze mnie bawiły jej wypowiedzi jak była chyba rzeczniczką pisu. Deficyt intelektualny.
Poczytałem sobie jej twittera... Jesus H. Christ. Idę wziąć prysznic, bo inaczej chyba nie zjedzie...
prawdziwa elita Polski umarła wraz z 2wś. Teraz to są popłuczyny, co się na siłę kreują jako elita i tyle
Mazurek to dla mnie uosobienie pisowskiej damy.
Wy się śmiejecie z Beaty M. a prawda jest taka, że gdyby startowała w drugiej turze wyborów prezydenckich przeciwko Gajosowi naród wybrałby właśnie ją na prezydenta a nie "drugorzędnego aktora grającego w komuszym serialu"' jakby go przedstawiono w tvp.
gajosowi, to ta pani może buty czyścić, ale jak zwykle miernota od pokoleń lubiła się pchać do polityki, łatać kompleksy "byciem władzom"
Podobno wiceminister zdrowia Kazachstanu został zatrzymany w związku z wałkami kręconymi przy okazji koronawirusa.
Ale głupi ci Kazachowie - daliby ichnie 500+ i mogliby robić takie przekręty, o jakich jeszcze nie śnili...
To byla typowa komunistyczna pokazówka tej komunistyczno-pedofilskiej partii:
https://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/nowa-sol-wiktoria-bezprawnie-zatrzymana-przez-policje/e7r0fgs
Policja zmienia się w ZOMO
***** ***ę
Mali ludzie jedyne czym potrafią się dowartościować to agresją, pokazami siły. Po tym poznać wielkiego człowieka, że tego robić nie musi, on zna swoją wartość i światu udowadnia ją czynami rozważnymi i mową roztropną.
Trochę taka mądrość życiowa ale też wyciągnięta z ksiąg mądrościowych z Pisma św. Polecam zwolennikom PiS kiedyś przeczytać, wiele można się nauczyć i ta mądrość wcale się nie przedawniła.
Biblia średnio się nadaje do nauki pokojowego współistnienia. Cały pierwszy tom (ten ciekawszy, bo nie jest o wędrownym gawędziarzu), to historia zbrodni, uprzedzeń, ucisku, wojen, przemocy i srogiego, mściwego bóstwa.
A ten empatyczny, wędrowny gawędziarz, który najwyraźniej dobrze wyszedł na wychowaniu z dala od ojca psychopaty, żeby mu się przypodobać, musiał umrzeć w bólu, wystawiony na pośmiewisko i torturowany.
A pamiętacie gościa, który w ramach testu miał zarżnąć własnego syna?
Dodam jeszcze księgę Hioba. Podobno ma wyjaśniać sens cierpienia.
A jak było?
Bóg zsyła liczne plagi i nieszczęścia na dobrego człowieka.
Po co?
Żeby wygrać zakład z szatanem.
Super Bóg nie ma co..
Jesteś dobrym człowiekiem ale masz 30 lat i raka? Nie martw się wielb pana bo on musi wygrać zakład o przekonanie z szatanem xD
Lepiej ci?
Bo widzicie by czytać stary testament ze zrozumieniem trzeba mieć jednak dość sporą wiedzę, zwłaszcza dotycząca symboliki żydowskiej, kultur w danym okresie panujących itd. Wiele osób czyta ją z dzisiejszej perspektywy i albo dosłownie albo korzystając z dzisiejszego rozumienia danych pojęć i znaczeń. To trochę bez sensu. Polecam zwłaszcza opracowania szkół rabinackich, ale nie tych współczesnych spoza USA, bo ci jakieś dziwy wyprawiają, raczej przedwojennych Polskich lub Niemieckich lub tych z świeżo powojennej emigracji na zachód. Nie wiem jak z współczesnymi. W wypadku KK to raczej egzegetów i biblistów Niemieckich z Benedyktem XVI (choć on jest już bardziej biblistą, tak jednak korzysta dość mocno z dorobku egzegetów, widać zacięcie naukowe) na czele, bo polska myśl teologiczna o ma świętych przedstawicieli, tak egzegeza leży u nas.
Przykładowo mało osób zdaje sobie sprawę dlaczego Żydzi mieli być brutalnie, wręcz zbrodniczo nastawieni do ludów zamieszkujących Palestynę, ale już pokojowo nastawieni do innych, w tym Egipcjan, którzy ich przecież zniewolili. Wiele osób tłumaczy to sobie tym, że przecież to dlatego, że to była ich ziemia obiecana, więc mieli nią sobie zawładnąć. Ale to nie tak. Chodziło o to, że ludy zamieszkujące w tamtym okresie Ziemię Świętą, praktykowały składanie ofiar z dzieci, a na to zgody nie było (wbrew obiegowej opinii temu tez służy historia z Izaakiem i jego złożeniem w ofierze, nie był to tylko test wiary ale też jawne odrzucenie ofiar z ludzi i ich potępienie). Ogólnie te brutalność miała dotyczyć ludów dopuszczających się najgorszych czynów. Biorąc pod uwagę o jak brutalnym okresie w historii mówimy to zachowania opisane dla tego okresu w biblii i tak były bardzo postępowe dla tamtego okresu. Choćby tak rewolucyjna myśl jak uznanie kobiety za człowieka, co prawdę wtedy jeszcze drugiej kategorii ale sam fakt, że kobieta stała w hierarchii wyżej od konia był nie do pomyślenia.
Co do księgi Hioba, ona była polemiką z popularnym w danym okresie przekonaniem, panującym pośród wielu Żydów, że nieszczęścia są karą za grzechy. To założenie niestety prowadziło do sytuacji podobnej do tej w hinduizmie, gdzie usprawiedliwiano brak pomocy ludziom cierpiącym, tym, że oni sobie na to cierpienie zasłużyli i to jest pokuta dla nich. Ta księga miała pokazać bezzasadność takiego założenia. Hiob nie był jak sobie wiele osób tłumaczy doświadczany by go wypróbować, lub by wygrać zakład z Szatanem, jak ktoś czytał tą księgę to on wcale nie przyjmuje tego cierpienia z jakąś wybitną pokorą i akceptacją. Jej celem było pokazać, że ludzi dobrych też cierpienie spotyka i wytknąć postawę jego wcześniejszych "przyjaciół" przychodzących do niego z moralizatorstwem zamiast z pomocą. To ich postawa doszukujących się w nim winy i uzasadnienia jego cierpienia jest tutaj krytykowana. Tak więc ta księga niesie dużo mądrości jak się ją przeczyta ze zrozumieniem a nie powiela popularnie historyjki o niej oparte o pierwszy i ostatni rozdział pomijające wszystko co pomiędzy. Ten cały zakład z Szatanem to raczej forma tła fabularnego, mającego jasno podkreślić, że Hiob był bez winy.
Bo widzicie by czytać stary testament ze zrozumieniem trzeba mieć jednak dość sporą wiedzę, zwłaszcza dotycząca symboliki żydowskiej, kultur w danym okresie panujących itd. Wiele osób czyta ją z dzisiejszej perspektywy i albo dosłownie albo korzystając z dzisiejszego rozumienia danych pojęć i znaczeń. To trochę bez sensu.
No widzisz. Przestarzała bajka, która nie ma zastosowania w XXI w.
wbrew obiegowej opinii temu tez służy historia z Izaakiem i jego złożeniem w ofierze, nie był to tylko test wiary ale też jawne odrzucenie ofiar z ludzi i ich potępienie)
Przecież tam jest wprost napisane, że to był test. Myślisz, że antyczne, niepiśmienne pastuchy rozważały, o co chodzi w drugim dnie tej opowieści, kiedy ją słyszały?
ludzi dobrych też cierpienie spotyka i wytknąć postawę jego wcześniejszych "przyjaciół" przychodzących do niego z moralizatorstwem zamiast z pomocą. To ich postawa doszukujących się w nim winy i uzasadnienia jego cierpienia jest tutaj krytykowana. Tak więc ta księga niesie dużo mądrości jak się ją przeczyta ze zrozumieniem a nie powiela popularnie historyjki o niej oparte o pierwszy i ostatni rozdział pomijające wszystko co pomiędzy. Ten cały zakład z Szatanem to raczej forma tła fabularnego, mającego jasno podkreślić, że Hiob był bez winy.
Fajny bóg. Nie ma co. Katuje typa, żeby obnażyć hipokryzję jego przyjaciół. Dzięki za potwierdzenie, że to psychol.
Przykładowo mało osób zdaje sobie sprawę dlaczego Żydzi mieli być brutalnie, wręcz zbrodniczo nastawieni do ludów zamieszkujących Palestynę, ale już pokojowo nastawieni do innych, w tym Egipcjan, którzy ich przecież zniewolili. Wiele osób tłumaczy to sobie tym, że przecież to dlatego, że to była ich ziemia obiecana, więc mieli nią sobie zawładnąć. Ale to nie tak. Chodziło o to, że ludy zamieszkujące w tamtym okresie Ziemię Świętą, praktykowały składanie ofiar z dzieci, a na to zgody nie było (wbrew obiegowej opinii temu tez służy historia z Izaakiem i jego złożeniem w ofierze, nie był to tylko test wiary ale też jawne odrzucenie ofiar z ludzi i ich potępienie). Ogólnie te brutalność miała dotyczyć ludów dopuszczających się najgorszych czynów.
Zaoferuję ci prostsze wyjaśnienie - to była podkładka dla żydowskich wodzów, którym kapłani dawali papiery z cyklu "on realizuje wolę boga".
I myślisz, że taka analiza odchodzi teraz, w wykonaniu ludzi, którzy chcą pisać prawo bo "w Biblii napisano, że..."?
Elathir, bardzo miło się czyta i wiem że dużo uproscilem ;) Mimo wszystko uważam że ten zakład z szatanem jest złym wyborem.
Przecież tam jest wprost napisane, że to był test. Myślisz, że antyczne, niepiśmienne pastuchy rozważały, o co chodzi w drugim dnie tej opowieści, kiedy ją słyszały?
Teksty rabinackie z okresu niewoli babilońskiej (w praktyce to już dominacji Perskiej), odnoszące się do wcześniejszych dzieł, które się nie zachowały jak i tradycji ustnej wskazują na to, że tak. Zresztą Żydzi byli przekonani, że upadek królestwa Izraela był kara własnie za to, że zaczęli powielać te rytuały (znaleziska archeologiczne w okolicy Jerozolimy zresztą to potwierdzają). Tak więc taka podwójna interpretacja tego tekstu (próba wiary + potępienie ofiar z ludzi) jest najstarszą jaką znamy i odpowiada okresowi, z którego pochodzą najstarsze spisane i znane nam wersje Biblii.
Fajny bóg. Nie ma co. Katuje typa, żeby obnażyć hipokryzję jego przyjaciół.
Ale wiesz, że to przypowieść? Księga Hioba jest jedną z ksiąg mądrościowych, które nie opisują wydarzeń a przekazywały lekcje dla narodu wybranego. Zresztą jest styl, sposób napisania nie jest nawet do końca typowo biblijny, widać tam spore naleciałości tego typu dzieł z innych regionów. Nie wiemy tylko czy w skutek zmiany tekstu przy kolejnych tłumaczeniach, czy też oryginalnie on tak wyglądał.
Zaoferuję ci prostsze wyjaśnienie - to była podkładka dla żydowskich wodzów, którym kapłani dawali papiery z cyklu "on realizuje wolę boga".
Znaleziska archeologiczne potwierdzają, że w tamtym okresie tylko mieszkańcy Kanaanu praktykowali ofiary z ludzi na bliskim wschodzie. Nie robili tego ani Sumerowie, ani Egipcjanie, ani Asyryjczycy o ile mnie pamięć nie myli.
No widzisz. Przestarzała bajka, która nie ma zastosowania w XXI w.
Powiedz to wykładowca najlepszych uczelni ekonomicznych czy zarządzania, gdzie biblia wciąż jest obowiązkową lekturą koło Psychoanalizy Freuda czy Księcia Machiavelliego traktującą o ludzkiej naturze.
Zresztą jest tez powodem sukcesu żydów w świecie. Wielopokoleniowe stosowanie się do zawartych w księgach mądrościowych zasad wykształciło w nich nawyki sprzyjające odnoszeniu sukcesu. Dzisiaj te same praktyki w rozszerzonej formie opisuje wiele różnych dzieł, oni mieli je od dawna w pewnej podstawowej formie.
Opierasz się głównie na stereotypach oraz historyjkach opowiadanych przez moherowych katolików, co to pisma św. w życiu nie czytali a jedyne co znają to potoczna ludowa interpretację nie mającej nic wspólnego ani z intencjami autora, ani nauczaniem KK ani tym co w tych tekstach widzą egzegeci i bibliści. Twoim tokiem rozumowania Folwark Zwierzęcy to smutna bajka o zwierzątkach.
Tak. Mądra bajka z morałem.
Teksty rabinackie z okresu niewoli babilońskiej (w praktyce to już dominacji Perskiej), odnoszące się do wcześniejszych dzieł, które się nie zachowały jak i tradycji ustnej wskazują na to, że tak. czyli teksty pisane przez uprzywilejowaną, piśmienną kastę, która swój status zawdzięczała udawaniu przedstawicieli Boga. I których zachowało się pewnie z 0,5%.
Żydzi byli przekonani, że upadek królestwa Izraela był kara własnie za to, że zaczęli powielać te rytuały (znaleziska archeologiczne w okolicy Jerozolimy zresztą to potwierdzają). Tak więc taka podwójna interpretacja tego tekstu (próba wiary + potępienie ofiar z ludzi) jest najstarszą jaką znamy i odpowiada okresowi, z którego pochodzą najstarsze spisane i znane nam wersje Biblii.
Czyli jednak test. No dobra, to teraz pytanie - gdzie tu jest symbolika? Albo Żyd wierzył, że prawdziwa historia, albo nie. A wtedy robiła się z tego bajka nawet dla niego.
Opierasz się głównie na stereotypach oraz historyjkach opowiadanych przez moherowych katolików, co to pisma św. w życiu nie czytali a jedyne co znają to potoczna ludowa interpretację nie mającej nic wspólnego ani z intencjami autora, ani nauczaniem KK ani tym co w tych tekstach widzą egzegeci i bibliści.
Bo w oparciu dokładnie o to próbuje mi się te zjełczałe w dużej części idee pchać do gardła. Intencji autora to akurat nie zna nikt, poza nim. A Kościół Katolicki nie jest ani właściciel Biblii, ani jej jedynym interpretatorem. Jest za to organizacją znaną od zawsze ze sprawności w dbaniu o swoje doczesne interesy i doktrynalnej niestałości.
Powiedz to wykładowca najlepszych uczelni ekonomicznych czy zarządzania, gdzie biblia wciąż jest obowiązkową lekturą koło Psychoanalizy Freuda czy Księcia Machiavelliego traktującą o ludzkiej naturze. I "Mein Kampf". I "Kapitał" Marksa. I "Utopię" Morusa. Itd... To że książka jest historycznie istotna lub zawiera ciekawe czy trafne koncepcje i w związku z tym się ją studiuje, nie oznacza, że jest aktualna.
Ale wiesz, że to przypowieść?
Tak. Jak wszystko w Biblii, co akurat się zdezaktualizowało i nie da się bronić jako "prawda". Jaki jest prawdziwy sens historii Noego? Albo Adama i Ewy?
Zresztą jest tez powodem sukcesu żydów w świecie. Wielopokoleniowe stosowanie się do zawartych w księgach mądrościowych zasad wykształciło w nich nawyki sprzyjające odnoszeniu sukcesu.
A to z kolei zaowocowało holokaustem.
Dobra. Skończmy, bo offtop straszny.
Ależ pięknie Mati z Szumim "wypłaszczyli" - dziś po kolejnym rekordzie zakażeń wycofującego się wirusa, którego "nie trzeba się już bać" widzę wyraźnie to wypłaszczenie:
https://twitter.com/SondazeP/status/1290211302321733632/photo/1
ps. Obrazek poglądowy z wczoraj, dziś "wypłaszczyło" się do 680 przypadków ;-).
Duda wygrał, więc już można się bać. Ale tak po cichu, żeby gospodarce na socjal starczyło.
Jest! Znowu rekord! Mateusz, jesteś wielki! Bez ciebie byśmy nie pobili własnego rekordu 4 razy w ciągu tygodnia!
30 lipca - 615
31 lipca - 657
1 sierpnia - 658
4 sierpnia - 680
Cieszę się, że coraz mniej obawiamy się te epidemii i tego wirusa. I to jest dobre podejście szanowni państwo, bo on jest w odwrocie. Już teraz nie trzeba się jego bać, a sytuacja na Śląsku jest opanowana i spadek zakażeń na Śląsku poniżej 100 dziennie jest trendem spadkowym. No i aby Polska rosła w siłę, a ludzie żyli dostatniej...
Morawiecki powinien odpowiedzieć prawnie za te cynicznie kłamstwa.
Opozycja powinna jechać z tym 24/7/365 aż do porzygu.
Potrzebna jest nowa siła opozycyjna. PO jest zbyt konserwatywne.
Mateusz "Płaszczak" Morawiecki, syn swego ojca, wychowanek genialnej, acz krótkiej, ręki.
Prawdomówność wyssał z mlekiem.
Donald Tusk:
Wszystkich, którzy zamierzają wziąć udział w zaprzysiężeniu, uprzedzam, że po słowach „uroczyście przysięgam, że dochowam wierności postanowieniom Konstytucji” zarówno Andrzej Duda jak i zgromadzeni powinni zachować powagę.
Całkiem ciekawy artykuł jak ktoś ma abonament
Ogólnie sekta Smoleńska trochę już PiSowi ciąży. PiS wygrał ostatnie i obecny wybory dzięki przekonaniu niezdecydowanych dwoma rzeczami:
- socjal
- wolne niedziele, wiele osób to lekceważy ale w weekend rozmawiałem z dwiema osobami, które nigdy wcześniej nie głosowały ale w 2019 i 2020 pierwszy raz bo bały się, że inni zabiorą im wolne niedziele (obie pracują w handlu).
Jednak to może być niestały elektorat, bo w następnych wyborach te kwestie będą już na tyle okopane w świadomości ludzi, że PiSowi ciężko będzie przekonać, o tym, że ktoś im to odbierze. Do tego rotacja pokoleniowa itd.
W tym momencie to radykalne skrzydło zaczyna być problemem w przekonywaniu ludzi w centrum. Tym razem w pierwszej turze zagospodarował ich Hołownia, w drugiej Trzaskowski, ot zabrakło ich trochę, a to wszystko pomimo maksymalnej próby uciszenia i ukrycia sekty smoleńskiej.
Te wolne niedziele to obosieczny miecz. Sporo ludzi ich za ten zakaz nienawidzi.
Tak, tylko nie na tyle by to wpłynęło na preferencje wyborcze, bo często ci ludzi zakochani w zakupach, są narzekają na wolne niedziele są równocześnie grupą zakochaną w 500+. Nie oszukujmy się ale największy mus na zakupy niedzielne poza ludźmi pracującymi w trybie pn-sob, których aż tak wiele nie ma, to są to z reguły typowe Sebixy s Jesicami, czyli i tak wyborcy PiS. Pośród moich znajomych i najbliższej rodziny jest bardzo niewiele osób głosujących na PiS z tego co wiem, jednak wolne niedziele nie przeszkadzają prawie nikomu. Jakoś potrafimy sobie zorganizować czas tak by zakupy zrobić poza niedzielą a na dzień wolny mamy ciekawsze rozrywki niż łażenie po sklepach.
Z artykułów, które czytałem, wynika, że PiS sporo na tym ugrał, znam tez takie przypadki osobiście pośród ludzi pracujących na etacie w handlu, natomiast prawie nic nie stracił, bo przeciwników zakazu handlu niedzielnego kupił sobie w inny sposób.
Hej, pisiorki, odpowiedzcie choć jednym słowem:
Szefem jakiejś organizacji zajmujące się zwalczaniem alkoholizmu zostaje żul spod monopolowego, o którym powszechnie na osiedlu wiadomo, że jeszcze niedawno codziennie był zalany w trupa, słaniał się na nogach, rzygał, gdzie popadnie i śmierdziało od niego szczynami - ufacie, że będzie skutecznie zwalczać alkoholizm czy nie?
Ale wiesz, jak Jarek polecił i dziennik TV powiedział, że to są insynuacje totalnej to wiadomo, że to w porządku kandydat. :P
Z cyklu znalezione w sieci ;)
Co obiecał a co zrobił? Pis 1. W których więzieniach siedzi osądzona mafia VAT? 2. O ile obniżono podatek VAT? 3. Gdzie są setki tysięcy imigrantów z pasożytami i chorobami? 4. O ile podniesiono kwotę wolną od podatku? 5. Jaką pomoc otrzymali frankowicze? 6. Kto mieszka w 100 tysiącach mieszkań plus? 7. Kto jeździ milionem samochodów elektrycznych? 8. Jak wysokie są reparacje wojenne z Niemiec? 9. Jakie wojska latają zakupionymi helikopterami dla armii? 10. Kto oddycha czystym powietrzem i w jakiej miejscowości? 11. Dokąd pływają promy ze szczecińskiej stoczni? 12. Jak pokonano ASF? 13. O ile krótsze są kolejki do lekarzy? 14. Ile łóżek szpitalnych przybyło w Polsce? 15. O ile wzrosły emerytury i renty? 16. Jak zmalały kolejki w sądach i skróciły się czasy rozpraw? 17. Ilu Polaków wróciło z emigracji zarobkowej? 18. Ilu Polaków wyjechało na dobre z kraju? 19. Jak ochroniono środowisko? 20. Gdzie jest pół miliarda posadzonych drzew? 21. O ile mniej węgla sprowadzamy z Rosji? 22. O ile wzrósł udział energii odnawialnej w bilansie energetycznym Polski? 23. O ile mniej energii importuje Polska z Niemiec, Szwecji, Litwy? 24. Gdzie jest wrak Tupolewa? 25. Gdzie jest narodowa zgoda i połączenie wszystkich Polaków? 26. Gdzie jest broń, którą miano dozbroić nasz kraj? 27. Ilu urzędników mniej pracuje w ministerstwach? 28. Dlaczego nie przeprowadzono ekshumacji w Jedwabnem? 29. Gdzie można przeczytać aneks do raportu WSI? 30. Kto jeździ po 100 obwodnicach polskich miast? 31. Którzy polscy rolnicy dostają dopłaty równe tym, które dostają rolnicy z najbogatszych państw zachodnich ? 32. W których szkołach uruchomiono gabinet stomatologiczny i lekarski ? 33. Na co zostało wydane 1,6 bln zł., które prezes obiecywał przeznaczyć na inwestycje "pro rozwojowe". 34. W ilu domach zainstalowano windy dla emerytów ? 35. Gdzie stoi 25 nowych mostów na największych rzekach polskich ? 36. Co z rechrystianizacją Europy, którą zapowiedział Mateusz ? 37. Którędy jeździ pociąg o roboczej nazwie "luxtorpeda" ? 37. W których sektorach gospodarki wzrosły inwestycje tak by został osiągnięty ich poziom 25 % PKB. 38. Dla jakich kopalin zniesiono podatek "od kopalin"
Ja myślę, że PiS miał za mało czasu aby się z tym wszystkimi obietnicami wyrobić i że przez najbliższe trzy lata poznamy odpowiedzi na te pytania:) A wy jak sądzicie dadzą radę ?:)
To, prawda, PiS i temu podobne partie, potrzebują znacznie więcej czasu, np. tysiąc lat, by się z czymkolwiek uporać.
Wygląda na sprawkę komunistycznej partii pedofili:
Gdzie jest Palikot v 2.0
Straszni kryminalisci zatrzymani! Normalnie ludzie z CSI moga sie od nich uczyc skila.
Szkoda ze tak sprawnie nie dzialaja w przypadku kradziezy, rozbojow czy gwaltow :(
Ja pierdole, ręce opadają. A ten co Dude na Giewoncie powiesił też zatrzymany?
Jak przekazał nadkom. Sylwester Marczak, w związku z obrazą uczuć religijnych i znieważeniem warszawskich pomników, stołeczni policjanci do sprawy zatrzymali pierwsze podejrzane osoby
Właśnie dlatego tak zabolało mnie to co powiedział Trzaskowski.
Jaka obraza uczuć, jakie znieważanie, no gdzie??
Transformacja policji w milicję dzieje się na naszych oczach.
Ksiądz pedofil gwałci dziecko - brak dowodów
Flaga LBGT na syrence - straszna zbrodnia
Proponowałbym środowiskom LGBT zrobić faszystom psikusa i w miejsce flag tęczowych umieszczać flagi USA - tak, żeby każdy wiedział, o co chodzi, ale żeby faszyści lądowali każdorazowo na dywaniku u Żorżetty. Albo i flagi Watykanu - w końcu sami swoi.
Na zaprzysiezeniu prezydenta nie pojawi się również europosłanka KO Róża Thun, która otrzymała zaproszenie od Kancelarii Sejmu z błędem ortograficznym w imieniu. Na kopercie widniało imię "Ruża".
Wiem, że Beata Mazurek nie jest kimś, komu warto poświęcać uwagę, ale riposta Węglarczyka zasługuje na rozpowszechnianie.
Teraz pisiory będą pier***olić, że "nie można przypisywać ludziom cech bohaterów, których grali" (no, chyba że to aktorzy, którzy nie popierają "dobrej zmiany")... Gdyby ktoś chciał przypier***olić z laczka tym zakłamanym i obłudnym hipokrytom, to bym uważał, że "taka sytuacja nie powinna mieć miejsca, ale bym go rozumiał".
Profesor Zoll:
wybory trwają od dnia ogłoszenia ich daty przez marszałka Sejmu aż do dnia wyborów. A tutaj mieliśmy bardzo wiele przygód po drodze. Najważniejsze są te, które naruszają konstytucję i było parę wypadków, które jednoznacznie są z nią sprzeczne. Po pierwsze dochodziło do zmian ustaw, szczególnie kodeksu wyborczego, już w okresie trwania wyborów. (...)
sześć miesięcy przed nie można zmieniać prawa w zakresie wyborów, a tu tych zmian mieliśmy nawet kilka. (...)
W kwietniu Sejm ograniczył kompetencje Państwowej Komisji Wyborczej, to było zupełnie niedopuszczalne. Nadzór nad wyborami praktycznie spoczął w rękach władzy wykonawczej. Szefem wyborów został pan Sasin, wicepremier w rządzie pana Morawieckiego. To jest kompletnie niezgodne z procedurą wyborczą i z zasadami, które przyjmuje konstytucja. (...)
data wyborów została ustalona niezgodnie z postanowieniem marszałek Sejmu. 10 maja wybory się nie odbyły, ale to, co miało miejsce już w tym pierwszym okresie i rzutowało na dalszy ciąg zdarzeń, to nieogłoszenie stanu klęski żywiołowej. Gdyby został ogłoszony, to mielibyśmy do dzisiaj sprawę kompletnie rozwiązaną i nie byłoby żadnych podstaw do kwestionowania obowiązywania konstytucji. (...)
Nie przeprowadziliśmy wyborów w konstytucyjnie wyznaczonym czasie. Czyli wszystko, co się później zdarzyło, nie było zgodne z konstytucją. Cała ustawa z początku czerwca, która miała uporządkować ten stan, nie była oparta na konstytucji. Nie chcę mówić, czy ona była potrzebna, czy niepotrzebna, natomiast na pewno nie była oparta na konstytucji. (...)
Doprowadzamy do stanu, który stanowi o chaosie prawnym w państwie. I nie wiadomo na podstawie czego ten chaos może być rozstrzygnięty. Boję się, że mógłby być rozstrzygany całkowicie poza prawem, albo wbrew w ogóle jakimkolwiek zasadom cywilizowanego państwa. Mogłoby dojść do bardzo tragicznych wydarzeń. Stąd dla mnie jest pytanie, czy jednak ogłoszenie tych wyborów 28 czerwca, i później drugiej tury, nie było stanem wyższej konieczności. (...)
Zatem nie stawiałbym zarzutu, że doprowadziliśmy do tych wyborów. Natomiast powstaje cały szereg pytań, czy te wybory zostały przeprowadzone prawidłowo. Przede wszystkim, czy kampania wyborcza przed tymi wyborami była zgodna z prawem wyborczym. (...)
w ustawie z początku czerwca termin na zbieranie podpisów został ustalony na bardzo krótki okres, zdaje się pięciu dni. I ten okres nie obowiązywał tych osób, które zgłosiły się do wyborów na 10 maja, one nie musiały już spełniać tych warunków. (...)
o nierówności tych wyborów świadczy też zachowanie organu bardzo istotnego, mianowicie telewizji. Czyli podstawowego środka informacji dla wielu osób, które miały prawa wyborcze. To, co robiła telewizja publiczna, świadczy o tym, że nie wypełniała prawa wyborczego i wyraźnie łamała konstytucyjne zasady przebiegu wyborów. Tzw. telewizja publiczna, bo za faktycznie publiczną jej uznać nie można. Również i prezes tej telewizji w sposób skandaliczny wypowiadał się za jednym tylko kandydatem. I w sposób skandaliczny dyskredytowano drugiego kandydata. (...)
zgodnie np. z decyzją Komisji Weneckiej, organy państwa nie mogą brać udziału w kampanii wyborczej. (...)
Począwszy od premiera po każdego ministra, urzędników różnych resortów czy kancelarii prezydenta. Te wszystkie osoby brały bardzo aktywny, czasami zresztą kompromitujący udział w kampanii wyborczej. (...)
bardzo ograniczono liczbę komisji za granicą, mając świadomość, że udział będzie znacznie większy, bo więcej jest osób uprawnionych do głosowania. Wiele czynników się na to złożyło i to rzeczywiście doprowadziło bardzo wiele osób do pozbawienia możliwości wykorzystania swojego prawa wyborczego. (...)
Trudno zresztą mi przechodzi przez usta stwierdzenie, że to Sąd Najwyższy orzekał w tej sprawie. Orzekała izba, która ze względu na stan, jaki mamy teraz w Polsce, przywiązana jest do Sądu Najwyższego. Ale jak wygląda status tych sędziów, którzy są w tej izbie? Otóż oczywiście, oni wszyscy dostali dekret prezydenta, powołujący ich na sędziów Sądu Najwyższego. Ale czy prezydent miał podstawy do wydania takiego dekretu? Bo przecież kandydatów, którzy muszą być przedstawieni prezydentowi, przedstawiała Krajowa Rada Sądownictwa, której członkowie w sposób oczywisty byli wybrani niezgodnie z konstytucją. Wobec tego kandydatury przedstawiane prezydentowi przez KRS nie mają podstawy prawnej. Tu jest grzech pierwotny, który rzutuje na wszystkie później zapadłe decyzje. (...)
Będzie na jesieni, to może być koniec września czy początek października, wyrok Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w tej sprawie. TSUE oceni, jak wygląda legalność wyborów tych osób do Sądu Najwyższego. Czy wyborów do innych sądów. (...)
Ja tu mam podstawowe wątpliwości, jak to należy rozstrzygnąć. Bo znów - podważenie tej decyzji doprowadzi do katastrofalnego konfliktu w Polsce. I gdybym ja był na miejscu tych sędziów i przekreślił w moim sumieniu to, czy zostałem prawidłowo wybrany, czy nie, to orzekając w tej sprawie nie wiem czy chciałbym uzasadniać legalność tych wyborów. To znaczy uzasadniać, że nie ma podstawy do zakwestionowania wyboru pana Dudy na prezydenta. Bo to jest jakaś droga, która zapobiegnie temu konfliktowi, który by nam groził, gdybyśmy powiedzieli, że wybór pana Dudy jest nielegalny, że nie jest ważny, że on nie jest prezydentem. Proszę sobie wyobrazić, co by w Polsce było. I tutaj też powiedziałbym, że to wszystko jest w jakichś granicach stanu wyższej konieczności. Jest to kompromitujące dla nas wszystkich (...)
Uważam, że zdając sobie sprawę, iż jesteśmy na bardzo cienkiej linie, powinniśmy nie dopuścić do takiego kompletnego już chaosu. Wystartowaliśmy do tych wyborów. Głosowaliśmy. To jednak jest jakiś argument za tym, że społeczeństwo przy tak dużej frekwencji zgodziło się z tym bałaganem i z naruszaniem konstytucji, które miało wcześniej miejsce. Chcieliśmy chyba, w każdym razie ja dlatego głosowałem, żeby właśnie nie doprowadzić do katastrofy. I myślę, że bardzo dużo ludzi z taką motywacją przystąpiło do tych wyborów.
W sumie ciekawi mnie jedno. Każdy ogarnięty dyktator wie, że nie wolno tworzyć męczenników, bo to przynosi więcej szkody niż pożytku. Temu sowici ustawiali te pokazowe sądy gdzie torturowani wcześniej przeciwnicy władzy, albo przypadkowe ofiary, przyznali się do win wszelakich.
Czy PiS nie zdaje sobie sprawy, że z działaczy LGBT robi w tej chwili męczenników? Te aresztowania nagłe, pokazowe itp. raczej sprawie, z którą PiS walczy się przysłużą. Jakby chcieli ukarać ich rozsądniej to by po prostu wysłali pocztą nakaz stawienia się w celu złożenia wyjaśnień, jak się to typowo robi przy lekkich wykroczeniach.
Tymczasem tutaj pojawia się szansa dla środowisk LGBT, jeżeli dobrze to rozegrają, na zyskanie przychylności ludzi środka. Teraz jest czas na zaprezentowanie się jako grupa prześladowana silnie przez władzę, najlepiej przy jak największej liczbie nawiązań do PRLu. Podkreslić to frazesami w stylu, dzisiaj homo, jutro dziennikarze, pojutrze ty. Przy okazji też takie porównania pozwolą osoba słabo znającym ich agendę zrozumieć, że prawa homo =/= postulatom lewicy, komunistów itd. Można by przy okazji wypromować jakiegoś geja\lesbijkę o poglądach prawicowych z grubsza (wiecie, liberał gospodarczy, wolność osobista, miłośnik tradycji) jako osoby prześladowanej, poza osobami o poglądach lewicowych. By zaakcentować, że tu nie chodzi o politykę, oni są ponad nią. Tu chodzi o ludzi.
Można by to wykorzystać by sporo ugrać. Umożliwi to odbudowę poparcia, po części utraconego przez pewne błędne decyzje tych grup w przeszłości. Wiem, że powtarzam się z tą ubiegłoroczną akcją w Gdańsku, ale badania poparcia pośród mieszkańców jasno pokazują, że miało to wpływ, bo utracili tych z centrum. Teraz mogą ich odzyskać, już Białystok sporo pomógł zmienić nastroje. Teraz mogą ten temat dalej pociągnąć.
Potrzebne jest twarde wsparcie opozycji a tego nie ma. Jest PO które nazywa to wandalizmem, jest lewica która idzie na zaprzysiężenie Dudy..
Jak to mówią, historia lubi się powtarzać, ale jako farsa. W 1968 owocem wewnętrznych tarć w PZPR była eksplozja antysemityzmu. Teraz trwają w PZPiS negocjacje odnośnie rekonstrukcji rządu i Ziobro chojraczy, żeby dostać dodatkowe punkty.
Elathir
W pełni się zgadzam. Biedroń w pewnym stopniu był tym gejem, o którym piszesz. Ale potem odwalił numer z mandatem...
Kraj: Polska
Wiek: XXI
https://straznikpamieci.pl/projekt-prawna-obrona-wolnosci-sumienia
Przeciwdziałanie przestępstwom dotyczącym naruszenia wolności sumienia popełnianym pod wpływem ideologii LGBT
Termin realizacji: lata 2020 – 2023
Współfinansowane ze środków Funduszu Sprawiedliwości,
którego dysponentem jest Minister Sprawiedliwości
Ministerstwo Sprawiedliwości Fundusz Sprawiedliwości
zi0bro ty Kurwo!!
A my dalej badzmy mili nie obrażajmy i mówmy że flaga na pomniku to wandalizm. Daleko zajdziemy
Co dalej wymyśli zero? Przymusowa izolacja, leczenie psychiatryczne czy od razu piece i obozy?
To jest strona satyryczna... prawda? Błagam, niech to będzie strona satyryczna.
Czytam sobie trochę stron o globalnych newsach i nie ma złudzeń że Polska jest ostatnio dość chodliwym tematem, począwszy od wyborów poprzez właśnie akcje z LGBT.
To co jednak smuci mnie najbardziej to fakt że jesteśmy postrzegani jako smrodząca, szkodząca środowisku dupa Europy z zaściankowymi poglądami i nepotyczną władzą.
Ironiczne jest to że jeszcze niedawno Polska była ostatnim bastionem który w Europie 'nie ugiął się' w kwestii imigrantów, co było głośnym tematem w czasach zamachów. Minęły 3-4 lata i jesteśmy postrzegani jako upośledzony kuzyn pozbawiony kultury i jakiejkolwiek ogłady.
Btw. Ciekawe czy to objawy demencji starczej, dziadek daje czadu na twitterze https://twitter.com/JkmMikke/status/1290405180064833538
A ja tak tylko na chwileczke, offtopicowo -
Jest bardzo prawdopodobne że słowa Morawieckiego literalnie spowodowały śmierć trudnej do określenia liczby osób. Morawiecki jest mordercą.
https://www.spidersweb.pl/rozrywka/2020/08/04/hungarica-csw-koncert-wolny-swiat/
Coraz mniej mi się to podoba - zaczynamy na serio odpływać w kierunku narodowo-socjalistycznym. Gwiazdą imprezy ma być zespół Hungarica, który popiera skrajnie nacjonalistyczną węgierską partię Jobbik, która z kolei nawet dla Orbana była zbyt nacjonalistyczna więc ją zdelegalizował... ***owcom to jakoś nie przeszkadza...
Zdziwiłem się co w takim gronie robi Luxtorpeda i Maleo, ale widzę że już się wycofali. I dobrze.
Zmieniło mu się. Słyszałeś kiedyś jego Arkę Noego? :)
Fanatyzm to chyba też za duże słowo.
Nic mu się nie zmieniło. Zawsze był religijny. Kojarzysz taki zespół Creation of Death? Katolicki metal w 1991. Jak grał w KNŻ, to Kazik narzekał, że męczy bułę przynosząc mu teksty piosenek o Jezusie.
Przecież wiem, kim on jest :) W końcu on zakładał z Titusem Acid Drinkers. Mocno religijny stał się po zawale serca, gdzie udało mu się przeżyć. Ale nigdy nie był fanatykiem religijnym. W końcu nigdy nie gadał, jak typowe mohery od rydzyka.
Nie po zawale, tylko po niedoleczonej infekcji, która zaatakowała mu pompkę.
Nie mówię, że jest fanatykiem.
Koncert, odbywający się pod hasłem Wolny Świat, poprowadzą ulubieńcy nowego dyrektora CSW Maciej „Wujek Samo Zło” Gnatowski i Jędrzej Kodymowski, sprzyjający Prawu i Sprawiedliwości lider zespołu Apteka, który to zespół zresztą również zagra na koncercie.
A zgadnijcie, gdzie pracuje córka Jędrzeja Kodymowskiego? No co za przypadek... #RodzinaPlus
Z ciekawostek przyrodniczych - oto lista firm akceptujących bony turystyczne:
https://bonturystyczny.polska.travel/lista-podmiotow
Jest sporo ciekawych firm na tej liście, np wyrywkowo (nie chce mi się wszystkiego przeglądać):
USŁUGI RZEŹBIARSKO SNYCERSKIE 83-321 MŚCISZEWICE, KARTUSKA 11
USŁUGI POGRZEBOWE 'R.WASYLÓW' ROBERT WASYLÓW 72-330 MRZEŻYNO, BAŁTYCKA 12 lokal 2
USŁUGI PARKIECIARSKIE 26-630 JEDLNIA LETNISKO, NADRZECZNA 19 19
USŁUGI OGÓLNOBUDOWLANE LESZEK BĄK 72-344 REWAL, BIAŁEJ MEWY 5
USŁUGI KOMUNALNE SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ 48-100 GŁUBCZYCE, POCZTOWA 8
USŁUGI AUTO HANDEL IMPORT EXPORT 11-500 GIŻYCKO, ŚW. BRUNONA 4
To jest może z 7 przewinięć ekranu z samej litery "U" :)
Przepraszam, ale nie wiem czy to było już linkowane czy nie było. Ostrzegam, że to lekkie wykopalisko.
https://www.youtube.com/watch?time_continue=28&v=e63RettSq2I&feature=emb_logo
Ponoć nagranie z 2017 roku, ale jakie to ma znaczenie? To jest wypowiedź kogoś, kto stał na czele ministerstwa obrony narodowej. Może był pijany, może był naćpany, myślał o Powstaniu Styczniowym, ale - tak czy owak - odjazd. Jak zwykle, w wykonaniu tej pisowskiej postaci.
Zapomniałeś o tym, że w dodatku jest historykiem z wykształcenia :)
W końcu jest w jednej partii z panią, która o Katyniu czytała z przedwojennych książek.
I z Prezydentem, który twierdzi, że Powstanie Warszawskie wybuchło z powodu ustaleń Konferencji Jałtańskiej.
Ale o co chodzi? Przecież partyjne konstrukcje 'logiczne' pozwalają już całkiem swobodnie rozmawiać o tym, co o powstaniu mieliby do powiedzenia ewangeliści Łukasz i Mateusz.
Grubo. Ale marszałek Witek była pierwsza: To były przedwojenne gazety i książki historyczne z okresu międzywojennego. Stamtąd czerpałam wiedzę o Katyniu czy układzie Ribbentrop-Mołotow.
PiS to taki stan umysłu, że gdyby pan Jarek, Ojciec Narodu, Naczelnik Państwa Polskiego powiedział, że jego ojciec zginął bohatersko w powstaniu warszawskim, to zwykły, przeciętny, szary pisiorek by w to uwierzył.
Szok i niedowierzanie, że maciora to psychol z nierówną makówką :P. Zignorować kolesia i tyle, to jest gościu w stylu, im częściej będziemy o nim mówic, tym lepiej on się czuje.
Sorry, ale politycy PO (przynajmniej ci, którzy zasiadali w Sejmie w latach 2007-2015) nie są wiarygodni, gdy teraz krytykują zachowanie Policji i mówią o represji ze strony Państwa ws. wieszania tęczowych flag na pomnikach. PO miała 8 lat, żeby z kodeksu karnego usunąć przepis o obrazie uczuć religijnych (podobnie jak przepis o znieważeniu Prezydenta RP), ale nie zrobiła nic.
PO miała 8 lat, żeby z kodeksu karnego usunąć przepis o obrazie uczuć religijnych (podobnie jak przepis o znieważeniu Prezydenta RP), ale nie zrobiła nic.
No miała. A PiS miał 5. Polacy od zawsze wybierają zakazową, obyczajową konserwę z wąsem. Taka mentalność. Jak zakazywali pić pod chmurką, też protestów nie było.
I niech mi tu nikt nie wyskakuje z SLD, bo ci też zbyt otwarci nigdy nie byli.
Jaka będzie ta druga kadencja Adriana?
Ciekawy wywiad z prof. Dudkiem (postać nie z mojej bajki, ale paradoksalnie, może właśnie dlatego - dobrze mi się to czytało) między innymi na ten temat:
^^Jeśli idzie o mnie, to zbyt wielkich nadziei sobie nie robię, pomimo tego, że Adrian ma zdjętą smycz i kaganiec. Są takie psy, sympatyczne zwierzęta (choć ja kociarz jestem - jak kaczelnik :P), które w takim wypadku od razu dają nogę ;-). Ale są też takie, które, nawet odpięte ze smyczy trzymają się blisko swojego pana. Moim zdaniem Duda, to (niestety) ten drugi przypadek, więc na za wiele bym nie liczył. Przyznaję jednak - jeśli nie da zarżnąć mediów, rozpirzyć samorządu i zaorać (do końca) ordynacji wyborczej, no to już byłoby coś....
***** ***ę
To jest człowiek który nie wierzy w maseczki czy szczepionki ale święty łój już spoko xD
Jaka piękna, katolicka rodzina. :)
https://wyborcza.pl/7,75398,26187336,znajoma-rodziny-kurskich-gdy-to-wyszlo-na-jaw-jacek-szalal.html
Co za dzień :). Nawet cofający się koronawirus, którego "nie trzeba się już bać" ustanowił dziś rekord, dla pana prezydenta Dudy, pod tę drugą kadencję i wypłaszczył się mocno, w górę (bo "w górę serca"!) do 726 przypadków!
To jest porażka. Domyślałem się, że pobijemy kolejny rekord, skoro Szumi się pofatygował o kolejną konferencję.
Odnośnie powiatowych obostrzeń - rozumiem, że nagły atak wirusa nastąpi dopiero od soboty, bo dzisiaj i jutro jeszcze można bezpiecznie chodzić bez maseczki na ulicy? :)
W związku z tym wirusem który przecież pokonaliśmy, najważniejsze jest obecnie żeby Polska była katolicka. I żeby LBGTy nie prześladowały mniejszości katolickiej.
Dlatego teraz, w dobie pokonanego wirusa szczególnie ważna jest repolonizacja mediów i podział Mazowieckiego. Jak się podzieli Mazowieckie to w obu nowych województwach będzie przecież mniej przypadków covid.
A jaka ma być Polska? Tęczowa? Ja bym wolał, żeby patologiczny margines z lbgt nie nadawał tonu w Polsce, tylko pozostał tam gdzie jego miejsce.
Świecka. Nie przypominam sobie byśmy byli państwem wyznaniowym mimo takich przekonań niektórych tu obecnych
Ja bym wolał, żeby patologiczny margines z lbgt nie nadawał tonu w Polsce, tylko pozostał tam gdzie jego miejsce.
Czyli gdzie?
ah ty nasz forumowy homofobie, nie wysilaj sie tak z tymi ripostami to zaniemowimy z wrazenia
ah ty nasz forumowy homofobie, nie wysilaj sie tak z tymi ripostami to zaniemowimy z wrazenia
Nie bardzo rozumiem, nie po polsku piszesz...
nie wysilaj sie tak z tymi ripostami to zaniemowimy z wrazenia
Acha.
A jaka ma być Polska? Tęczowa? Ja bym wolał, żeby patologiczny margines z lbgt nie nadawał tonu w Polsce, tylko pozostał tam gdzie jego miejsce.
Też bym chciał żeby patologiczna mniejszość pedofilska katolickich duchownych oraz świeckich w rodzaju syna Jacka Kurskiego przestała rządzić Polską!
-Homofob
-Rasista
-Ksenofob
itp itd, pozdrawiam :). Żeby nie było mam kolegę, znam go dość długo i jest gejem i sam mi na FB podczas dyskusji jasno napisał że to co robi LGBT to nie są te marsze równości które faktycznie manifestowały o równość dla homoseksualnych par, a jakaś szopka która ma na celu obrażanie katolików, patriotów i ludzi którzy o Polskę wolną walczyli jak choćby AK'owców.
Też bym chciał żeby patologiczna mniejszość pedofilska katolickich duchownych oraz świeckich w rodzaju syna Jacka Kurskiego przestała rządzić Polską!
A ja bym chciał by "celebryci" w końcu powiedzieli "Tak w Zatoce Sztuki źle się działo, przepraszam za krzywdy wyrządzone nawet jeśli nie przez nas samych", usłyszymy to kiedyś? Wyłącz TVN i skończ rzucać oskarżeniami nie mając podstaw na to... Kościół przynajmniej przyznaje się że takie coś jak pedofilia jest w kościele i nie ukrywa się za filarami artykułów i paragrafów jak ci pseudocelebryci tvnowscy.
Ja naprawdę liczę ze TVN za tą szopkę którą odstawiały takie osoby jak Kolęda-Zalewska czy Pochanke nie będzie miał przedłużonej koncesji i w końcu antypolskie (tak antypolskie i nie zmienie tego zdania) komercyjne media wylecą z tego kraju.
Kościół przynajmniej przyznaje się że takie coś jak pedofilia jest w kościele i nie ukrywa się za filarami artykułów i paragrafów
Srogie piguły milordzie!
Kościół przynajmniej przyznaje się że takie coś jak pedofilia jest w kościele i nie ukrywa się za filarami artykułów i paragrafów
<----
I pewnie dlatego trzeba było powołać specjalną komisję, bo się nie ukrywają za paragrafami i przenoszeniem z jednej parafii do drugiej.
Ktos wie, czy to na co choruje Whisper_of_Ice to juz terminalna faza czy moze jeszcze mozna leczyc?
Warto jeszcze rzucić okiem na to, aby wiedzieć z kim ma się do czynienia w przypadku whisper_of_ice.
Zrobiłem wycinek zanim w popłochu (i wstydu?) usunął dane z profilu na golu, po kolejnym oskarżeniu mnie w wiadomym wątku o "łamanie regulaminu" bo napisałem, ze jest nastolatkiem (a jest). Ręce opadają...
Wywiad z Lepperem sprzed 13 lat, polecam przeczytać:
W takim, że on sobie zaplanował Polskę swoich marzeń. I się przed niczym nie cofnie, żeby się te marzenia spełniły.
Główne marzenie jest jedno. Żeby wszystko zostało podporządkowane jego wizji. Za wszelką cenę. A jego narzędziem są kwity. To nieraz jasno wynikało. Przede wszystkim dlatego nie chciał nas – podobnie jak wcześniej Platformy – w resortach siłowych, żeby mu nikt nie przeszkadzał w produkowaniu haków. To się odbywa między Jarosławem, Ziobrą i Kamińskim. Ta trójka o wszystkim decyduje.
Lepper jednak taki głupi faktycznie nie był.
"Jacek Żakowski: – I co teraz będzie?
Andrzej Lepper: – A co ma być. Jak Platforma nie będzie mądra, to PiS może rządzić do końca kadencji."
Polska w pigułce.
Kolejny rekord i pierwszy raz przekroczona dzienna liczba 700 zakażonych koronawirusem? Oj tam, oj tam - u nas przynajmniej nie wybuchł azotan amonu jak w Bejrucie, więc rząd znakomicie radzi sobie ze ściganiem ludzi wieszających flagi na pomnikach.
Cieszę się, że coraz mniej obawiamy się te epidemii i tego wirusa. I to jest dobre podejście szanowni państwo, bo on jest w odwrocie. Już teraz nie trzeba się jego bać, a sytuacja na Śląsku jest opanowana i spadek zakażeń na Śląsku poniżej 100 dziennie jest trendem spadkowym. No i aby Polska rosła w siłę, a ludzie żyli dostatniej...
Z patologią z lbgt trzeba walczyć równie zdecydowanie jak z koronawirusem.
Więc się tak nie wyzłośliwiaj na ilość zakażeń.
Chociaż ciekawa jest ta...nierównomierność ilości zakażeń w poszczególnych województwach.
Nic nie poradzi się na zachowanie niektórych mądrych inaczej, którzy bez maseczek chodzą do sklepu, zbierają się w grupach i nie przestrzegają zaleceń. Nie da się sprawdzić każdego.
Inny rząd co niby mógłby lepszego zrobić?
Dziwny ten słownik masz jak pod hasłem świetne jest napisane
1. wprawiający w zakłopotanie, świadczący o zakłopotaniu;
2. w odniesieniu do poziomu czegoś: bardzo niski, bardzo zły
A teraz coś na odtrutkę niektórych komentarzy