"Pierd...enie głupot. Bo zasadniczo pierd...enie jest pozytywne ;)"
Pierwsza twoja merytoryczna wypowiedź na forum, brawo.
Zastanawiajace, ze nasz nowy agitator pisu nie tylko nie potrafi sie odniesc do afer Wladzy Jedynie Slusznej ale nawet nie potrafi podac co ona zrobila pozytywnego.
Aczkolwiek rzeczywiscie jest jedna "grupa spoleczna" ktora dzieki nim ma sie zdecydowanie lepiej, nie zeby wczesniej ktos im specjalnie przeszkadzal w Polsce. No ale teraz wreszcie pedofile w naszym cudownym kraju odetchneli z ulga.
Maja pewnosc, ze wszelkie dzialania przeciw nim beda skutecznie hamowane przez wszelakie komisje polaczonych sil politykow i "swietych" pasterzy katolickich, w obu grupach pelno lubiacych obdarzac dzieci miloscia "boza".
Pan z Sinic widzi tylko dwie opcje polityczne więc nie jest w stanie zrozumieć że można pisać pozytywnie o partii którą się uważa za nie najlepszą.
Widzę kilka plusów tylko wy macie spróbować obiektywnie ocenić rządzących.
Odnośnie pedofili to w wielu krajach jest pod ochroną więc...
Ilość "powołań" nie napawa optymizmem, więc państwo musi dać wyraźny sygnał, że warto iść tą drogą.
Zadanie na dziś. Znajdź jedną rzecz u obecnego rządu, która jest lepsza niż za po.
Jak nie znoszę PiSu tak trzeba przyznać, że to jedyna partia, która dotrzymuje słowa i programu. Ludzie im ufają, bo ich nie oszukali. Ja wcale się nie dziwię, że PiS wygrywa tak mocno na wsiach czy małych miastach. Już nie chodzi tutaj nawet o wykształcenie. Jak rządziło PO, to wsie i wschód Polski mieli w dupie, nie robili praktycznie nic, a jak robili, to w dużych miastach ew. na zachodzie Polski. PiS dało 500+. Jaki ten program jest taki jest, ale w małych miasteczkach i na wsiach zmieniło się dużo. Na wschodzie mieszkając w mieście powiatowym pracuje się za najniższą krajową, jak zarobisz 2500zł netto, to jest dużo, więc nie dziwi mnie to, że ludzie za nimi poszli. Głównie dlatego osoby z małych miejscowości na nich glosują + emeryci z wiadomych względów - religia i dodatkowa emerytura.
Masz swoje rodziców - jedno z nich bierze kredyt, obsypuje Cię zabawkami i obietnicami kolejnych. Czort bierz, że pije i robi drugiemu rodzicowi awantury - jest fajnie. Drugi rodzic bierze rozwód, goni pierwszego z domu i zapowiada chude lata, bo kredyt zaciągnięty został na hipotekę domu, w którym nadal mieszkacie.
Który rodzic jest "fajny"?
Czas dorosnąć...
Przecież ten rateN śmierdzi na kilometr Manolito, serio chcecie dalej prowadzić dyskusję ze ścianą?
Mimo wszytko prosta rzecz, pis dotrzymywał swoich debilnych obietnic, w przeciwieństwie do peło.
A to, że te obietnice rozwalą nasz kraj, to inna historia.
planeswalker, katai-iwa
Można wyrazić swoje zdanie bez wulgaryzmów i w sposób normalny, uczcie się od nich.
Co do rozwalenia kraju to szybko to nie nastąpi, jak już to pogorszy się sytuacja finansowa.
Problem polega na tym, że PiS miewał dobre pomysły, ale:
1) totalnie paprał ich wykonanie
2) osoby robiące dobra robotę były uwalane, bo zagrażały swoją kompetencją wodzowi i jego niezbyt ogarniętym przyboczny.
Przykładowo o rządzie PiS z 2005 mogę powiedzieć kilka ciepłych słów:
1) Zyta była jednym z 3 najlepszych monistów finansów po 1989 roku i ostatnim, który się do czegokolwiek nadawał. Każdy kolejny jest gorszy od poprzedniego.
2) zrobienie z Religi misintra zdrowia to był dobry pomysł
W rządach po 2015
1) Anna Strężyńska była najlepszym ministrem cyfryzacji jaki był, szkoda, że poleciała, za mówienie dla PiS niewygodnej prawdy (o tym, że ich pomysły na cenzurę w internecie są nierealne)
2) nie skopali stworzonego jeszcze za PO jednolitego pliku kontrolnego, wdrożyli go dobrze i nawet część ich poprawek jest naprawdę sensowna
3) wprowadzono kilka uproszczeń w zarządzaniu własną działką, które chronią przed bezsensownymi mandatami
To nie jest tak, że PiS robi same złe rzeczy, to jest tak, że robią ich najwięcej, najbardziej bezczelnie, nie odpowiadając i nie ponosząc konsekwencji od czasów PRL.
Po prostu w wypadku PO na każdą dobrą przypadała zła rzecz. W wypadku PiS na każdą doba przypada z 5 afer. Oceniając całokształt, nie było tak złego rządu od czasów PRL. Nawet w latach 2005-2007 było o niebo lepiej, bo ludzie od Lecha trzymali trochę PiS po prawej stronie. Jak Lecha zabrakło to już w ogóle stoczył się w kierunku komuny pełną gębą. Zresztą pierwsze co Jarek po śmierci brata zrobił to wyczyścił PiS z tych ludzi Lecha, którzy nie chcieli zmienić ideałów na lewicowe.
.
Na tym forum jest kilka postaci, których działalność podchodzi pod jakąś tanią propagandę, ewentualnie zwykłą potrzebę atencji. Od Monolito po rateN.
Tak sa tajnymi agentami PIS którzy werbują tajnych agentów na Golu by was wszystkich obserwować i radzę wam zakleić kamerki w laptopach bo nie wiadomo czy was nie podglądają
W całym polskim internecie pełno lewackich trolli. Ale tak już było w przeszłości, za PRL byli tacy co współpracowali z komuną, za II WŚ byli folksdojcze, jeszcze wcześniej była targowica.
I wszystkie mam... w ignorze. Lacznie z tymi co tu zaraz skoemntowaly nade mna - Ares, Reo, takoz Raten, Wonsky itd.
I jakos wcale nie czuje si intelentualnie zubozony, nie muszac czytac co tez maja do powiedzenia. Rzeklbym - przeciwnie.|
Polecam te metode.
Wynoś się stąd, reo. Przez takich gnojów jak ty ludzie się w Polsce nienawidzą, a poglądy polityczne utożsamiane są z metafizycznym dobrem czy złem.
Żeby porównywać do zdrajców osoby, które przeciwstawiają się kłamstwu, hipokryzji, cynizmowi i wykorzystywaniu innych do swoich partykularnych celów, trzeba być wyjątkowym bydlakiem.
Wynoś się i nigdy już tutaj nie wracaj.
A moderację pierwszy raz proszę o bana dla tego parszywca.
Trudno uwierzyć w to, że reo jest Polakiem. Ruski troll? Nawet jeśli nie jest opłacany z Kremla, to kulturowo pod KAŻDYM, podkreślam: KAŻDYM względem jest tożsamy z cywilizacją wschodnią, na czele której obecnie stoi Putin. Kaczyński jest tylko jego lokalnym pomocnikiem a reo jakąś taką prymitywną forumową emanacją.
Kuzwa, a wy znowu go karmicie, a potem jeczycie, ze wraca i sra po katach.
Bukary, Ahaswer, do ladacznicy nedzy!
Czyny, nie slowa. Chcesz bana - zglos go w watku dla moderatorow. A generalnie - do ignora. Ile razy mam to powtarzac? Robicie dokladnie to, co zawsze inteligencja - zalamujecie rece, apelujecie, itd. a cham dalej szcza wam na dywan i rechocze, bo go bawi - i samo szczanie i wasze lamenty. A tu trzeba dac w ryj i na kopniakach za drzwi wyniesc. Wtedy zrozumie.
"Wynoś się stąd, reo. Przez takich gnojów jak ty ludzie się w Polsce nienawidzą,"
Bana to ty powinieneś dostać za wyzywanie ludzi i zachęcanie do banowania innych tylko dlatego że nie podobają ci się ich wypowiedzi i jeszcze za chęć wyrzucania. To nie jest twoje prywatne forum. Mam w sobie za dużo jadu, lepiej milczeć niż w ten sposób przekazywać treści.
Nienawidzą się głównie przez polityków i media, a jak już kogoś obwiniać to ty bardziej zasłużyłeś za język którym się posługujesz. Macie fanatyczne podejście do partii rządzącej i wszędzie widzicie ruskich. Zastanówcie się co sobą reprezentujecie.
"A tu trzeba dac w ryj i na kopniakach za drzwi wyniesc. Wtedy zrozumie."
Jak masz za dużo agresji to może rozładuj to w sporcie.
Lifter i rateN, macie rację.
Spadam (autobanuję się) z tego wątku. Skoro takie kreatury, jak reo, znalazły sobie tutaj żerowisko, wolę zmienić pomieszczenie na inne.
Bukary, zbyt łatwo się poddajesz. Już przed II turą wyborów sugerowałeś, że się stąd zmyjesz, jeśli kandydat pisowski zwycięży. Z jednej strony, dotrzymujesz słowa, z drugiej strony to dokładnie ten sam błąd, który w ostatnich latach popełniały elity polskie. Odpuszczasz czyli dopuszczasz, tak to w praktyce wygląda. Tymczasem sytuacja się dla Polski poprawi szybciej niż Ci się może teraz zdaje. A cykl wątków o "dobrej zmianie", konsekwentnie punktując wszystkie patologie pisowskie, i robiąc to umiejętnie, celnie i trafnie, nie dziwne, że stał się celem ataków ruskich trolli.
Na tym m.in. polega zawłaszczanie kraju przez pisowców. Przejmują domeny opuszczone albo odpuszczane. Jak długo zamierzasz "zmieniać pomieszczenia"? Aż ich zabraknie, aż zrobi się tak gęsto i ciasno, że Ci tylko emigracja zostanie? Naprawdę uważasz to za właściwą taktykę?
To jakby sie wyprowadzic z domu, do ktorego wdarlo sie paru chamow i poszukac sobie innego locum.
Powiem dosadnie - odj**** ci?
"nie dziwne, że stał się celem ataków ruskich trolli"
Od ciebie się dowiedziałem, że jestem rosyjskim trolem. Widocznie muszę mieć krótką pamięć.
Nie potraficie zrozumieć, że nie tylko wy możecie mieć rację i nie potraficie dyskutować w sposób kulturalny.
Rządy w Polsce po 89 roku są bardzo słabe i choć obecne nie są znacząco lepsze, to jednak szacunek należy im się za spełnienie części obietnic i między innymi dlatego nie chce powrotu po/sld/psl do władzy, bo one prawdopodobnie nie dadzą lepszej jakości.
Nie będzie silnego kraju przy takim podziale społeczeństwa, to jest na rękę politykom i przeciwnikom polski.
Z takimi ludźmi jak ty, to nigdy nie będzie silnej Polski. Ale za to jak Imperium Rosyjskie się rozwinie!
Trafiło mi się być weekendowo na wschodzie kraju. Piękne miejsca, czyste, zadbane, rozległe, różnorodne. Historycznie jeszcze bardziej, bo litewskie, ruskie, żydowskie, częściowo też niemieckie i tatarskie. Ludzie ubrani nowocześnie, nie widziałem bab w chustach, przynajmniej nie na rynkach i ryneczkach miast i miasteczek. III RP doprowadziła do nieodwracalnej metamorfozy Polski, wizualnie. W sercach, w duszach, jeszcze przez pokolenia będzie grała ruska muzyka taka jak disco-polo, będąca wtórną wiejską reakcją na radziecką muzykę dyskotekową lat 80. Zrusyfikowanie mentalne i kulturowe mas wschodnich rubieży jest faktem, ale i to, przy odrobinie wysiłku polskich elit, zostanie zneutralizowane. Kilka pokoleń musi upłynąć, ale ruskie trolle będą miały tutaj coraz bardziej pod górkę. Łatwiej im będzie w Estonii i na Łotwie, ale i tam mam nadzieję, unia sobie z nimi poradzi.
Południowy, czy północny wschód? Bo mnie rozwala, że ludzie Podkarpacie do ruskich porównują, proponuję tym ludziom zajrzeć, który zaborca miał u siebie te tereny, gdzie pis dominuje, akurat tutaj Rosja nie ma nic do gadania.
Nie byłem na tzw. Podkarpaciu (Małopolska Wschodnia) lecz na pograniczu Podlasia, Polesia, Mazowsza i północno-wschodniej Małopolski.
Skomplikowane dzieje Białej Podlaskiej (która nie leży na Podlasiu), Miedzyrzeca Podlaskiego (to samo) czy Radzynia Podlaskiego (to też nie Podlasie, lecz ziemia sandomierska, północno-wschodni skrawek Małopolski). O ile ostatnie miasto było w granicach Polski, o tyle dwa wcześniej wymienione aż do 1918 do Polski NIGDY nie należały, przed rozbiorami wchodziły w skład Wielkiego Xięstwa Litewskiego.
Podobało się ogromnie, pod każdym względem. I po raz kolejny przekonałem się, że dawne ziemie litewsko-ruskie oraz Lubelszczyzna to miasta i miasteczka niebywale zadbane, czyste, schludne. Każdego Litwina, Litwina rusińskiego (Białorusina?) y Polaka musi ten fakt przepełniać dumą.
Tzw. Podkarpacie zaś to zabór austriacki (czyli niemiecki), ale spośród wszystkich państw niemieckich, Austria była najbardziej słowiańska, co do tego chyba nikt nie ma wątpliwości. Golicja i Głodomeria miała swoją smutną specyfikę, o czym sama potoczna nazwa tego królestwa sporo mówi. Szczególnie w odniesieniu do ziem coraz bardziej oddalonych na wschód od Krakowa.
Niemniej i tam miasta i miasteczka (tym razem nie litewskie a polskie, koronne), dzięki wspaniale rozwijającej się III RP, są obecnie urokliwe, zadbane, czyste, piękne, wystarczy wspomnieć o Przemyślu, Rzeszowie, Tarnobrzegu czy Sanoku.
Ale zabory zaborami, potem był Związek Radziecki. I on miał wszystko, a rusyfikować (mentalnie i kulturowo) nie przestawał...
"Nasz naród jak lawa
Z wierzchu zimna i twarda, sucha i plugawa
Lecz wewnętrznego ognia sto lat nie wyziębi
Plwajmy na tę skorupę i zstąpmy do głębi..."
Ogólnie Dziady.
Cesarz Francuzów odwiedzając rannych w szpitalu, zapytał ich, co by chcieli.
Ranny Polak odparł, że pragnąłby, aby cesarz odbudował niepodległą Polskę. Żołnierz francuski – że chciałby dostać Legię Honorową.
Trzeci ranny, przypadkowo Żyd, powiedział, że prosiłby o śledzia z cebulką.
Cesarz wysłuchał próśb w milczeniu, a kiedy odszedł, Polak i Francuz zaczęli Żyda zawstydzać, jak mógł z taką prośbą zwracać się do samego cesarza.
Tamten wysłuchał gorzkich wyrzutów, po czym powiedział do Polaka: tobie cesarz Polski na pewno nie odbuduje.
Do Francuza – jak cesarz nie zapomni, to może da ci jakiś order, kto wie – może nawet Legię Honorową.
A ja, być może, śledzia z cebulką dostanę jeszcze dzisiaj.
Podalem te anegote, zeby rozluznic gesta atmosfere, ktora pojawila sie powyzej...
Czesto jako narod marzymy o wznioslych, nierealnych na ten czas ideach, podczas gdy inni maja to gdzies i mysla o wlasnych przyziemnych interesach.
Warto przekonywać do swoich racji, nie warto?
Trolla nie warto - dlatego AresBumbaj, rateN i reo lecą do ignora - widać, słychać i czuć, że rubelki za trollowanie wpłynęły gdzie trzeba i była pita "Stolnicznaja". Wznoszono toasty i zakąszano, ale nie za zdrowie Polski, stąd taka, a nie inna moja decyzja :)
Nie odpuszczaj, Ciebie będzie w tym wątku brakowało mocno. Jeśli możesz zmienić zdanie, to je zmień, zdecydowanie, dzięki m.in. Twoim postom wciąż tu zaglądam i sam pisze co nie co.
Ile tych rubelków przyjąłeś towarzyszu?
Pamiętaj, że kłamstwo powtarzane 1000 razy nie będzie prawdą i Polska w końcu wygra z wami.
Pamiętaj, że kłamstwo powtarzane 1000 razy nie będzie prawdą i Polska w końcu wygra z wami.
Powiedz to tym z Woronicza ;)
Tylnymi drzwiami PiS chce zawiesić regułę wydatkową. "Po nas choćby i potop".
Dawaj
Napisz nam, czemu to dobrze i jaka PO była zła, kiedy to wprowadzała.
Reguły są dla maminsynków.
Prawdziwy macho żadnych reguł się nie boi.
Szkoda czasu na analizę i poszukiwanie prawdy, czas pokaże kto ma rację.
Są ludzie, którzy chwalą władzę. Jeden z nich napisał, że pis to największa zaraza, a mimo to pochwalił ją za uzyskanie budżetu z ue.
Wy zaś tylko krytykujecie.
Są ludzie, którzy chwalą władzę
Są też ludzie, których kręci jedzenie kupy.
Są ludzie, którzy chwalą władzę
Za komuny tez byli. Zresztą w dużej mierze to te same osoby.
rateN -> Bo większość ludzi w tym wątku ma choć podstawową wiedze o ekonomii, którą tobie jakoś natura poskąpiła.
Proponuję trochę podszkolić się w tej dziedzinie zamiast bezkrytycznie powtarzać przekaz dnia
Dam rade PO jak wygrać kolejne wybory i to prosta rada niech polscy Patrycjusze przestaną mieć ludofobie i przestaną obrażać prosty lud to może wygrają wybory za 10 lat i będą w koalicji z konfederacją.
Widze ze w watku staraja sie byc widczni niemali tytani intelektu. Ten natlok argumentow z ich strony, setki rzeczowych linkow, analizy gospodarczo-polityczne u podstaw ktorych lezy sukces 4 Rzplitej... To wszystko robi wrazenie. Wrazenie ze nie mamy do czynienia z trolami czy pisowskimi apogletami tylko z oczytanymi, pelnymi kultury przedsawicielami Nowej Polskiej Elity.
Moja trojka faworytow:
1) reo
2) raten
3) Aresbumbaj
W przeciwieństwie do waszych
"Z każdą wypowiedzią mam coraz większy ubaw
Są też ludzie, których kręci jedzenie kupy.
Reguły są dla maminsynków.
Prawdziwy macho żadnych reguł się nie boi.
"szkoda czasu na analizę i poszukiwanie prawdy'' XDDDD
Jak to co, w Wiadomościach mówią, że jest lepiej, to jest lepiej. Jak się komuś nie podoba, to zastąpią go kimś partyjnym komu się podoba. :P
Byli i som.
rateN - praktycznie nie przedstawiacie żadnych faktów, argumentów, niczym nie podbieracie swoich opinii, tylko przyklejacie przekaz partyjny bez cienia refleksji, więc jak można traktować was poważnie skoro jak widzicie niewygodne fakty to zaraz zmieniacie temat, unikacie odpowiedzi na jakiekolwiek pytanie i rzucanie tekstami bez ładu i składu, jakiegokolwiek oparcia w rzeczywistości?
Nie raz dostajecie fakty na twarz, to wtedy przenosicie się kilkanaście postów poniżej.
Pytaj a odpowiem
Padło tu wiele pytań, cofnij się do któregoś i odpowiedz. Inaczej będziesz traktowany tak jak należy, czyli jak troll.
Prosta sprawa, dam trzy na rozgrzewkę. Wielu wyborców PiS stwierdza, że PO było złe bo to złodzieje (ja mam do nich konkretniejsze zastrzeżenia w kwestiach gospodarczych). I teraz moje pytanie:
Skoro PiS głosił wszem i wobec, że rozliczy złodziei z PO to dlaczego nic w tym kroku nie poczyniono? Niby próbują z jakiś pierdołami teraz wyskakiwać, jak sprawa Grodzkiego, tylko czemu nie ma aktu oskarżenia, skoro niby to mają świadków?
Jak na razie na śląsku skazali jednego samorządowca i to tyle. I nie jest to kwestia sądów należących do PO, bo jakoś politycy Pis jakoś zawsze trafiają na przychylnych im sędziów ostatnio.
Drugą sprawą jest brak konsekwencji w działaniu. Ziobro pierwszy krzyczał o dymisję ministra sprawiedliwości po samobójstwie osoby mającej wsypać współwinnych w aferze nie mającej nawet nic z PO wspólnego, bo mającej miejsce lata wcześniej. W wypadku podobnej sytuacji za PiS choć o tyle gorszej, że sprawa była świeża i zamieszani mieli w nią być prominentni politycy PiS, to po śmierci obu świadków, w tym jednego w areszcie, nic nie zrobiono w celu wyjaśnienia sprawy a Ziobro do dymisji się nie podał. Takich zasad z podwójnymi standardami jest zatrzęsienie.
Trzecia sprawa, dlaczego PiS zakupił respiratory od handlarza bronią z czarnej listy ONZ (których to szpitale nie otrzymały) i dlaczego nie ma jeszcze aresztowań w tej sprawie? Podobnie jak sytuacja z lutego gdy wyprzedano z magazynów rezerw materiałowych maseczki, dlatego, że miały jeszcze tylko kilkumiesięczny termin przydatności, bo to by za większe pieniądze kupić z chin jeszcze gorsze?
no rozgrzewkę tylko 3 nie budzące wątpliwości. W sensie, nie ma tutaj stref szarości, gdzie można iść w zaparte, w stylu, że TVP to nie propaganda, albo podwyżki podatków, których miało nie być były konieczne ze względu na wyższe cele.
Nie jestem wyborcą pisu, ale za po Polska straciła dużo pieniędzy.
1. Prawdopodobnie dlatego, że politycy mają cichy układ o nieagresji, a przynajmniej ja tak to widzę.
2. Moralności i mężów stanu nie ma, za to mamy mierność, między innymi za sprawą wyborców, którym taka jakość odpowiada.
3. Pytanie kieruj do kupujących, nie interesowałem się tą sprawą, ale można tu zastosować punkt 2.
Witdać że Patrycjusze się uważają za prawdziwych patriotów a reszta to ruskie trolle lub pisowskie
Nie jestem wyborcą pisu
To dlaczego bezkrytycznie powielasz przekaz tej partii oraz koncertujesz się tylko i wyłącznie na krytyce głównego konkurencyjnego ugrupowania, która już nie rządzi?
Jest tylko jedno wytłumaczenie, jesteś fanem PiSu ale nie możesz głosować bo:
a) nie masz skończonych 18 lat
b) nie masz Polskiego obywatelstwa
Bo Ares jest podobno wyborca konfederacji, choć z grupy, którą w konfederacji najmniej cenię. Bo o popierałem wilka czy Mentzena, tak z Narodowcami mi nie po drodze totalnie. Widać w jego wypowiedziach to rozdarcie (cieszy się, że PO nie rządzi, ale PiSem się nie zachwyca), u ciebie go nie widać.
Pytaj a odpowiem
Czy zniesienie reguły wydatkowej jest dobre. Jeśli tak, to dlaczego?
Że niektórzy chwalą władzę, to żadna odpowiedź.
Jak rządziło PO, to wsie i wschód Polski mieli w dupie, nie robili praktycznie nic
A cos poza ta pisowska propaganda jestes w stanie dodac od siebie? Jestes w stanie powiedziec mi tutaj co takiego PiS dla wsi zrobilo? Juz nawet nie musisz sie rozpisywac, napisz mi przynajmniej 3 rzeczy: Co PiS zrobilo dobrego dla wsi?
Aha, prosze daruj sobie pisanie 500+, 1000+ czy inne 13stki
Jak to co, w Wiadomościach mówią, że jest lepiej, to jest lepiej. Jak się komuś nie podoba, to zastąpią go kimś partyjnym komu się podoba. :P
Jeszcze można dyskutować z Putinem, który uważa, że scentralizowana, neobolszewicka Polska, z władzą skupioną w rękach jednej partii, w tym z władzą samorządową i sądowniczą, jest bliższa ideałom rewolucyjnej Rosji leninowskiej, a więc bliska duszy każdego Rosjanina. Przynajmniej Putin ma jakąś "wizję" tej swojej postsowieckiej cywilizacji.
Ale dyskutowanie z trollami Putina, to się rzeczywiście trochę mija z celem, co zresztą widać na załączonym obrazku (w postach trolli). Co taki troll wnosi, poza absurdem i groteską, które i tak obserwujemy codziennie w newsach o pisowcach i ich polityce? Część tych trolli z ogromnym trudem posługuje się językiem polskim, więc nawet nie są w stanie jednej myśli, idei, poglądu przedstawić względnie wyczerpująco.
Dla mnie wystarczy, jak jeden troll z drugim stwierdzą, że pochód Polski na Wschód im pasi, a sojusz z Rosją i Białorusią to według nich najlepsza droga cywilizacyjna dla Polski - wtedy przynajmniej zobaczę uczciwość i szczerość w formułowaniu opinii i poglądów. Wtedy awansują w moich oczach ze statusu trolli, niemiłosiernie trollujących, do statusu potencjalnych rozmówców.
Jaka tam "droga cywilizacyjna". Miłość i oddanie dla partii PiS i jej wodza, sowicie opłacana ze skarbu państwa, to piękna ideologia walcząca z zepsuciem i upadkiem zachodniego świata. Jeszcze nie doceniona przez taką Unię i inne filary zgniłego Zachodu, nie wyłączając nadpsutej demokracji Ameryki..Dopóki kasa jest, jest duch PiS, co nad nami ulata. Putin zazdrości nam tej pięknej ideologi i podziwia wodza z Żoliborza.
..tfu, zapomniałem wznieść okrzyku: "Pisowcy całego świata łączcie się"
Znacie takiego pana jak Marek Sobczak, a kojarzycie Henryka Martenkę?
Obaj piszą, ale dzieli ich pisarska przepaść, zarówno merytorycznie jak i doboru słów.
Wy jesteście jak Sobczak, bądźcie jak Martenka.
rateN podaj przykład swojego posta gdzie piszesz jak Martenka a nie jak Sobczak :D
Ciekawe czy mamuska przyjmowala komunie sw. kazdej niedzieli :o
Mamuske juz skazali, ciekawe czy ze skazaniem ksiedza tez sie uda.
Jeśli PIS jest w czymś dobry to na pewno jest to ochrona pedofili. Szczególnie pedofili z PIS oraz tych kościelnych pedofili. W tym są naprawdę zajebiści i taka NAMBLA mogła by się od PISu uczyć. Przecież PISowski komunista Piotrowicz już umarzał śledztwo wobec księdza co molestował wiele dzieci. Według niego ksiądz dotykal bo, uwaga, ma zdolnosci bioenergoterapeutyczne.
Jeżeli PO jest w czymś dobre to na pewno w tym że doskonale potrafią udawać że wcale nie kradli to tylko Pisowka dyktatura chce ich do paki wsadzić
AresBumbaj to czemu niemal nikogo nie tylko nie wysłała ale nawet nie postawiła zarzutów?
Trzy opcje:
1) nie było przekrętów
2) PiS jest zbyt niekompetentny by kogokolwiek oskarżyć chociaż (nie mówię o oskarżaniu w mediach tylko przed sądem)
3) współpracują z PO i celowo ich kryją.
Wszystkie trzy opcje dyskwalifikują Pis u władzy bo albo kłamią, albo są niekompetentni, albo kradną.
A to nawet nie doszliśmy do ich przekrętów.
1. Przekręty były i to na grube milardy
2.Pis to banda nieudaczników która nawet porządnej dydkatury wrowadzić nie potrafi a nie kogoś do więzienia wsadzić
3.PIS i PO prawie były w koalicji gdyby nie LPR i Samoobrona to by były w koalicji
Ares jak w tej Kompromitacji wszyscy sa tak zdolni jak ty, to nie musze obawiac sie tego, ze dorwa sie do wladzy :p
Myślę, że to jest ostatczeny dowód, że Bóg nie istnieje. Gdyby istniał, to raczej by takiego kurestwa nie zniósł i potraktował kurskiego piorunem. Albo dwoma, dla pewności.
Temat juz byl poruszany ale pozwole sobie podsumowac dzialania PiSu wzgledem Mazowsza. Jest to o tyle ciekawe, ze na Mazowszu poza Warszawa Pis ma przewage wiec brzydko mowiac, Pis chce nasrac do swojego gniazda. Choc przekaz dla "ciemnego luda" zapewne bedzie inny, cos na zasadzie: Trzaskowski wam zabral!.
Ale przejdzmy do konkretow:
- Glownym zrodlem dochodow dla samorzadow jest CIT. W przypadku Mazowsza, teoretyczne nowe wojewodztwo bedzie generowalo tylko 13% obecnej kwoty!
- Liczebnie ludnosc bedzie podzielona mniej wiecej 50:50, takze juz widac jak odbije sie to w dochadach z CIT na jednego mieszkanca.
- 3/4 obecnycnych drog Mazowsza bedzie w nowym wojewodztwie o duzo nizszych dochodach
- Polowa szpitali bedzie w nowym wojewodztwie. Ale to tylko polowa problemu. Wiekszosc szpitali sepcjalistycznych bedzie w Warszawie, takze Mazowsze bedzie mialo znacznie utrudniony dostep do tychze.
- Nowy sejmik, nowe wladze, kolejne wydatki przy niskich dochadach wojewodztwa.
- Obecne zadluzenie wojewodztwa to 800mnl PLN. Przy podziale, 86% tej kwoty przypadnie nowemu regionowi!
- Podzial nie wplynie na wysokosc doplat Unijnych, bo juz obecnie Mazowsze przy podziale doplat jest traktowane jako dwa wojewodztwa, wiec pisowski argument jest kolejnym klamstwem.
- Podzial jednak wplynie na wydluzone terminy z przyznawaniem doplat bo wiele procedur trzeba bedzie formowac od poczatku.
- Edukacja bedzie skoncentrowana w Warszawie, wiec ponownie, bedzie trudniejszy dostep do niego spoza Warszawy a co za tym idzie dalsze wykluczenie spoleczne ludzi z Mazowsza.
- Podobnie z ksztalceniem secjalitycznym, ktore jest skoncentrowane w Warszawie.
- Lokalne polaczenia kolejowe- po rozdzielnieu wojewodztwa wiele polaczen bedzie zamknietych. Rentownosc koleji mazowieckich w Warszawie to 99%, w nowym Mazowszu, tylko 38%.
- Do tego dochodza jeszcze mniejsze problemy, jak gospodarka komunalna, odleglosc do urzedu itp.
Takze mam nadzieje ze nawet slepu zauwazy, ze plan ma jeden cel, wzmocnic pisowska wladze w regionie (wszak jelop z Radomia ma nikle szanse na miejsce w sejmiku wojewodzkim) kosztem mieszkancow. Obsadzenie nowych stolkow kumplami Sasina i innymi tuzami intelektu jest kolejna skladowa tej zmiany administracyjnej.
Jakbym byl adminsitracyjnie w nowym Mazowszu to wk..l byl sie nieziemsko. Pytanie, czy przecietny mieszkaniec Mazowsza, najczesciej wyborca PiSu bedzie w stanie to dostrzec?
Nie i dobrze mu tak, odczuje dobrodziejstwa PiS. W koncu po to na nich glosowal.
Właściwie wszystkie "reformy" pisowskie (deformy?) służyć mają interesowi jedynie słusznej partii, a nie Polsce i Polakom. Nader często, dziwnie często, pisowskie "reformy" są ostentacyjnie antypolskie. Szkodzą, szczególnie w dłuższej perspektywie, a nie pomagają. Zakładając, że pisowcy utracą władzę w dającej się przewidzieć przyszłości, można stwierdzić, że ich działania mają charakter wyłącznie doraźny i tymczasowy, bo gdy do władzy wrócą normalne partie polityczne, to będą musiały to wszystko odkręcać. Będzie to i kosztowne, i czasochłonne. Najnormalniej w świecie cofamy się. Pisowcy Polskę psują i jest to pierwsza władza po 1989 roku, która będzie miała bilans skrajnie ujemny. Poprzednie rządy, lepsze, gorsze, sprawniejsze lub mniej sprawne, ale jednak nie przeszkadzały Polsce w rozwoju, nie tylko gospodarczym, ale też społecznym. Jednym z symboli rządów pisowskich będą zaś tzw. strefy wolne od LGBT, rzecz absolutnie Polskę kompromitującą.
Jak nie popieracie PiS, to w najlepszym przypadku jestescie glupi - w najgorszym: jestescie Niemcami.
https://oko.press/jeden-narod-jeden-kosciol-jeden-kaczynski/
Ja to bym takim obywatelstwem niemieckim nie pogardził. Tak czysto prewencyjnie by się przydało.
Pisiory pisiorami, ale opozycja też musi mieć coś więcej do zaproponowania niż tylko bycie przeciwko gnojom i gnidom.
I jako zatwardziały, zdeklarowany i dożywotni megaantypisior oznajmiam, że już nie mogę słuchać o tym "ruchu obywatelskim" pod przywództwem PO. Bo to właśnie będzie nieformalna dobudówka PO, a nie żaden ruch obywatelski. Ruchów obywatelskich nie zakładają partie i przynajmniej na początku nie kierują nimi politycy. Oczywiście zakładając, że w ogóle coś z tego ruchu wyjdzie, bo moim zdaniem nic z tego, na dłuższą metę, nie wyjdzie.
To, że głosowałem na Trzaskowskiego w II turze nie oznacza, że przystąpię i będę popierać jakikolwiek ruch, w którym łapy macza PO. I to jest - zdaje się - podstawowy błąd (może nawet manipulacja) ze strony PO. Mianowicie w PO myślą (albo manipulują), że ten ruch ma potencjał na ponad 10 mln ludzi, bo tyle zagłosowało na Trzaskowskiego w II turze. Otóż na Trzaskowskiego zagłosowało niecałe 6 mln ludzi (czyli mniej niż na KO w wyborach parlamentarnych 2019), natomiast te ponad 4 mln, które doszły mu w II turze zagłosowały przeciw Dudzie/PiS, a nie za Trzaskowskim/PO - gdyby te ponad 4 mln chciały głosować za Trzaskowskim/PO, to zagłosowałyby na niego już w I turze.
I kolejna sprawa, chyba najbardziej nie do obejścia - wykazując wiarę w ten projekt i dobre intencje jego założycieli nawet mógłbym popierać coś pod kierownictwem samego Trzaskowskiego, w którym byliby tacy ludzie jak m.in. Jaśkowiak, Sutryk czy Dulkiewicz. Ale świadomości, że nad tym wszystkim czuwają ci wszyscy Kierwińscy, Siemoniaki, Neumanny, Schetyny i inne Kidawy-Błońskie po prostu nie zniosę. Jak pewnie co najmniej ponad 4 mln innych Polaków, którzy zagłosowali na Trzaskowskiego tylko w II turze.
PO marzy się Solidarność w wersji 2.0, ale niczego takiego nie będzie.
P.S. Budka mówi, że PO upraszcza procedury, żeby do niej przystąpić. Oj, meteorolodzy zapowiadają więcej kałuż w PO...
PO od odejścia Tuska jest na równi pochyłej. Nie ma tam żadnej charyzmatycznej duszy, kogoś kto będzie potrafił pociągnąć ten wózek. Generalnie bardzo nieporadna jest wierchuszka PO.
Ja to PO życzę stworzenia partii z uczciwych i fachowych osób i jakby wygrali wybory to może pokazaliby jak dobrze rządzić po 89 roku.
Takie mam marzenie.
GoHomeDuck - nic tylko się zgodzić.
Ja się będę teraz Hołowni przyglądał, może osiągnie trwalszy sukces niż Kukiz. Jak nie to chyba PSL będę popierał w najbliższym czasie.
A niech peło robi co chce, żeby potem nie płakali, że te ich "genialne" pomysły nie maja poparcia w społeczeństwie.
Im szybciej ta partia upadnie tym lepiej dla nas i tyle. Pis też będzie miał problem, bo nie będzie miał wroga do walenia, który będzie ich jednoczył.
PO już dawno powinno znikąć ze sceny politycznej bo ich jedyny proglam polityczny to wieczna wojna z pisem i nic więcej
Nie bym broni PO, bo nie spełnili pokładanych w nich oczekiwań, ale w czym niby PO było gorsze od PiSu?
Miało swoje afery, ale PiS ma większe.
Miało niepoważnych ludzi na stanowiskach, jak Boni jako minister cyfryzacji, ale PiS ma ich więcej.
Miało swoje zaniedbania w wielu kwestiach, ale Pis ma ich więcej.
I teraz rozumiem, że ktoś może nie trawić PO, ale nie rozumiem, jak można uważać, że PiS jest lepszy od PO. No chyba, że ktoś ogranicza swoją ocenę, do bo dali 500+.
PiS do 2015 tez jechał na anty-PO, dopiero w kampanii dorzucili do tego socjal.
PO nie marzy się żadna nowa Solidarność. I jestem absolutnie przekonany, że nie wiążą też żadnych nadziei związanych z tym ruchem pseudo-społecznym. Jedyne o co tutaj chodzi to żeby "nic nowego nie wyrosło po naszej stronie". Próbuje się więc rozbroić inicjatywę Hołowni własną przybudówką i nie pozwolić na zorganizowanie się jakiegokolwiek tuchu który mogłby w przyszłości odebrać PO status największej siły opozycyjnej. Ot, nic więcej niż "obywatelska" obrona wygodnego koryta.
Pewnie gdzieś to już wyżej zalinkowano, ale też pozwolę sobie to skomentować.
Stopień zezwierzęcenia ludzi na polskiej prowincji jest przerażający. Zaszczucie człowieka, bo jest gejem, otrucie mu kota, ludowa, wiejska moda by zbierać się pod jego domem, atmosfera niemal przed pogromowa, która zebrałaby swoje żniwo, gdyby gejów namierzono w tej okolicy więcej.
I to jest Polska XXI wieku, pod rządami pisowców. Wywołanie zezwierzęcenia, to jedna z największych zbrodni tego środowiska. To też moralna odpowiedzialność Dudy, który na wiecach, jak to określono, podżegał do pogardy, wrogości, nienawiści, a pośrednio do przemocy wobec ludzi LGBT.
Niesamowite, że czegoś takiego dożyliśmy. Sytuacja kompromitująca Polskę i polskie społeczeństwo w oczach cywilizowanego świata. Nikczemność otwarta, podłość świadoma i zamierzona. Czyste Zło. Kościół katolicki w Polsce nie próbuje bronić słabszych, rząd szczuje ludzi na siebie, prezydent jest parodią prezydenta. I ma poparcie ponad 50%, zamiast 2%. Cholernie to przygnębiające.
Widać, że detale mają gigantyczne znaczenie, bo gdyby Komorowski nie przegrał minimalnie z Dudą, to dziś nie bylibyśmy w aż takim bagnie. Gdyby Trzaskowski nie przegrał minimalnie, to byłaby szansa na sanację polskiej polityki i stopniowy demontaż reżimu pisowskiego. A tak, trucizna będzie sączona dalej, a upodlenie i zwyrodnienie części społeczeństwa spotka się z aprobatą i "wsparciem" rządzących. Po zamachu na niezależność sądów, zamach na niezależne media i niezależność władz samorządowych zapewne też spotka się z co najmniej obojętnością najbardziej prymitywnych i zdemoralizowanych obywateli polskich, czyli twardego pisowskiego elektoratu.
Czego oczekuję po Trzaskowskim, który ma być rzekomo liderem opozycji propolskiej? By wszedł w buty prezydenta, by komentował bieżące zdarzenia, by z pomocą swoich doradców punktował patologie pisowskie, choćby tak jak to robią forumowicze w tym wątku ;) Trzaskowski musi być aktywny, a jego głos musi być nieustannie słyszalny. Musi publicznie zachowywać się tak, jakby był prezydentem, zatroskanym o losy ojczyzny. Musi zapełnić niszę opuszczoną przez Dudę, przede wszystkim w odniesieniu do etyki i moralności, skoro jako nie-prezydent nie dysponuje narzędziami prawnymi, konstytucyjnymi.
Zgadzam się z tym zezwierzęceniem polskiego społeczeństwa. Ludzie są w stanie nawet zabić, byle zniszczyć to, czego nie rozumieją lub nie znają. Ale w przyszłości, gdy historia zacznie nas rozliczać, nagle okaże się, że każdy był po tej 'dobrej' stronie. A co do Trzaskowskiego, żaden z niego lider. Ba, on sam chyba nawet się nie pali do jakiegokolwiek przewodnictwa. Nie mówię, że to zły polityk, ale zwyczajnie bez większej charyzmy i chęci wzięcia tego na swoje barki. PO jest zbyt nieporadna by cokolwiek zmienić. Trzeba liczyć na to, że zjednoczona prawica się rozpadnie (na dobrą sprawę, już Gowin i Sośnierz są daleko od obozu rządzącego) i dojdzie do przyśpieszonych wyborów i Hołownia odwali wystarczająco dużo roboty, by opozycja wygrała.
"kasta sędziowska" ale też lekarze (wiadomo,że łapówkarze ),dalej leniwi nauczyciele (2 m-ce wakacji,ferie,a podwyżek im się zachciewa),ideologia "dżender" (obojętnie co by to miało być) czy też zupełna nowość -ideologia LGBT ( kuźwa,takie coś to tylko czarna zaraza potrafi wymyślić ).Kaczyński upaja się tą agresją,tym chamstwem,niszczeniem wszelkich uznanych autorytetów,a jednocześnie ma świadomość,że uwalniając w tym "ciemnym ludzie" najniższe instynkty i najohydniejsze cechy osiągnął władzę absolutną.Władzę,która jest poza kontrolą i bez żadnej odpowiedzialności.
Nigdy nie wybaczę PO,że poprzez swoją indolencję,głupotę czy krótkowzroczność nie doprowadziła koronadziada i Zero przed Trybunał Stanu.Była szansa żeby wywalić ich na parę lat z politycznego obiegu.
Mam natomiast w swej naiwności taką cichą nadzieję,że pojawi się jakiś nowy ruch, zupełnie oddolny,który będzie początkiem prawdziwego społeczeństwa obywatelskiego.
W Polsce jak w chlewie, każdy dobry w gębie. Grożą ze zabiją... I na grożeniu sie kończy, dopóki ludzie nie zaczną przełamywać takich barier, nic sie tu nie zmieni. Prawdziwe społeczeństwo obywatelskie to mit i utopia. Nie tedy droga. Demokracja po prostu nie działa.
Panie szlachcicu Ahaswer jeżeli myślisz że jakby PO rządziło to by nie byłotakich rzeczy ? Bo by były i zawsze będą bo to jedt odruch obronny polegający na tym że jak ktoś wpycha ci się do domu to się go wykopuje
Ja to się dziwię, że ciebie jeszcze nikt stąd nie wykopał za pisanie bzdur.
Tylko od 10 lat Macierewicz nie przedstawił żadnych konkretów. Więc jak można go traktować poważnie?
Ale niech mu będzie, zróbmy to.
Pierwsze i najważniejsze pytanie, jakie stawia się przy każdym przestępstwie to:
is fecit, cui prodest - ten uczynił, czyja korzyść
Na tym wydarzeniu zyskał głównie PiS bezpośrednio i Jarosław Kaczyński. W momencie katastrofy Lech był najmniej popularnym prezydentem. Komorowski czy duda startowali w walce o reelekcję z zaufaniem na poziomie 70% a w obu wypadkach kończyło się to wyrównaną walką. Kaczyński miał w tamtym momencie poniżej 40%. To sprawiało, że mogłoby nie być nawet drugiej tury. Pis się wtedy sypał (odejście Migalskiego, Ziobro itd.), nie miał ani pomysłu na siebie ani czegoś co by tę partię jednoczyło w trudnym czasie.
Tusk i PO na tej tragedii tylko tracili, bo spadli im na głowę fanatycy, problem organizacyjny, trudna kampania prezydencka, w której nie mogli atakować poprzednika, co dało wyrównaną walkę z Kaczyńskim itd.
Rosja bezpośrednio nic nie zyskała. Jednak jej zyski widać teraz po dojściu PiS do władzy. Choć ciężko mi sobie wyobrazić plan, w którym liczą na to, że śmierć Lecha doprowadzi PiS do władzy w formie dużo bardziej fanatycznej i autorytarnej niż w 2005 roku. Oni bardziej rozegrali sam fakt, współtworząc sektę smoleńską (książka Katastrofa posmoleńska opisuje w jaki sposób rosyjski wywiad finansował działania związanie z teoriami spiskowymi o zamachu i współfinansował pierwsze miesięcznice) by osłabić Polskę wewnętrznie.
A więc podejrzenia pada na Kaczyńskiego.
Drugie pytanie:
Kto miał sposobność?
Lot organizowała kancelaria prezydencka. Nadzorował to Sasin. skoro Sasin po tej katastrofie nie poniósł odpowiedzialności z ramienia PiS (jak nie był winny celowo to chociaż za niekompetencję wywaliłbym kogoś kto nadzorował lot, który zakończył się katastrofą/zamachem) to możemy założyć, że to dlatego, że całość przebiegła zgodnie z planem. Tym bardziej, że w praktyce został po tym nagrodzony.
Pytanie trzecie:
Kto utrudnia dojście do prawdy?
z jednej strony można wskazać, że komisja rządowa była niedokładna itd. Można wysnuć wiele oskarżeń pod ich adresem, podobnie Rosjan. Z drugiej strony możemy uznać, że teorie spiskowe Macierewicza, są tak absurdalne, by przekonać wszystkich myślących, że zamach to jakaś bajka dla obłąkanych. A co jak jest to zadanie celowe, mające sprawić by o zamachu nikt nie myślał na poważnie? Uznajmy w tym punkcie, z korzyścią dla PiS, że żadnej stronie nie zależało na wyjaśnieniu sprawy.
A więc władze PiS miały i motyw i sposobność oraz na całej linii torpedują wyjaśnienie sprawy.
Mamy dwie opcje, albo katastrofa, albo wszystko wskazuje na to, że jeżeli mówimy o zamachu to głównym podejrzanym powinien być Kaczyński (lub ktoś z jego najbliższego otoczenia za jego plecami) bo tylko on/oni mieli i motyw i sposobność.
Prawda jest smutna i prawdziwa bo w smoleńsku był po prostu wypadek spowodowany presją na pilotów i nie było żadnego zamachu bo powiedzmy sobie sczerze po co Putin by miał zabijać Lecha ? przecież nie stanowił żadnego zagrożenia dla niego
" po co Putin by miał zabijać Lecha ? " Choćby za wstawiennictwo w Gruzji i lot był na jego terenie.
rateN- które absolutnie nic nie zmieniało.
To czemu nie było zamachów ani na polityków Gruzińskich ani na inne osoby popierające Gruzje? Lech nie był jedyny.
Zresztą każdy szanujący się dyktator wie, że tworzenie męczenników nie ma sensu. Wiadomo było, że Lech wybory przegra (o ile wystartuje) i przejdzie na polityczną emeryturę.
elathir Pytaj o to specjalistów do spraw wschodnich.
Ja uważam, że śledztwo nie wykazało prawdy. Trzeba czekać pewnie z 50 lat.
Tylko, że jedyną sensowną alternatywą dla katastrofy jest to, że Kaczyński albo ktoś z jego otoczenie zlecił zamach, co wynika choćby z prostych przytoczonych wcześniej zasad.
Specjalista od pisania beznadziejnych postów. Po co piszesz, skoro nie masz nic mądrego ani sensownego do przekazania?
nawet jakbym napisal same kropki to moj post bedzie bardziej merytoryczny niz twoje wypociny
Widzę w kilku bardziej realnych źródłach np. Business Insider, że rząd coś planuje z górnictwem. Ogółem uważam, że to dość spory rak na tkance gospodarki, ale nagle zamknięcie tam zakładów zrobi masakrę.
Ktoś ma jakieś ciekawe przemyślenia albo linki do badań / artykułów?
Off-top. jak zajmie się tym Sasin to pewnie nowe kopalnie otworzą :P
Tyle co tutaj, w BI i innych piszą dokładnie to samo.
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Nieoficjalnie-rzad-planuje-duze-ciecia-w-gornictwie-7932202.html
https://spidersweb.pl/bizblog/plan-naprawczy-pgg/
Ogólnie budżet nam leży i kwiczy, więc logicznym jest, że szukają oszczędności. A obstawiam, że wybrali górnictwo, gdyż będą mogli spróbować następujący scenariusz:
1) ogłaszają cięcia
2) zwalają winę na UE, restrykcje emisyjne i Niemców naciskających na niszczenie polskiego górnictwa
3) pod naporem protestów górników, stwierdzają, że pójdą na noże z UE w tej sprawie
4) ograniczają ogłoszone cięcia o połowę, ogłaszając przy okazji wielki sukces
5) część górników jest wściekła, ale część, zwłaszcza ci z zakładów, które cięcia w punkcie 4 anulowano jest pod wrażeniem tego jak PiS walczył za polskie górnictwo.
6) w razie problemów z protestami to poszczują 500-plusów i emerytów na górników jak wcześniej zrobili to na nauczycieli, lekarzy, prawników, akademików, przedsiębiorców. wiecie, kilka historii o młodych emerytach co to pracują gdzieś na czarno, ciągną kasę z dwóch źródeł a samotnej matce nie starcza na 500+ itd.
500+ i 13-tek nie zabiorą, bo tutaj podobnego wytłumaczenia by nie znaleźli.
Tak czy siak, pomysł to może być dobry, zresztą PiS takie miewa, martwię się tylko o wykonanie, bo z tym u nich krucho. Zwłaszcza, że pewnie priorytetem będzie nie zrobienie tego dobrze, a zachowanie stołków dla kolesi.
A ponieważ zapowiada się, że za całość ma być odpowiedzialny Sasin, to szykuje nam się katastrofa. Naprawdę nie mogą wyznaczyć kogoś bardziej kompetentnego? Nie wiem, kogoś z otoczenia Zyty Gilowskiej czy coś?
Kiedyś ludzie mówili, że pis jest jedyną partią zdolną zrobić porządek z górnictwem, bo oni tylko popierają pis i może się dogadają. Podobni z Sasinem, pół żartem, pół serio było mówione, że niech on się weźmie za to, bo wtedy mamy pewność, ze górnicy dostaną ostro po ryju i związkowcy faktycznie mogą mocno dostać.
A jak będzie, to zobaczymy, pewnie tykniecie tego syfu od razu uruchomi lawinę protestów, tylko żyjemy w takich czasach, że pewnie górników mało kto popiera, poza nimi samymi.
Całe te opowieści o konwencji, LGBT, gender to przypadkiem teraz się nie zaczęły. Rząd od dawna się przygotowuje do dzisiejszego dnia i następstw.
Tak z tydzień temu kolega sugerował na podstawie nietypowych wezwań znajomego kadeta ze szkoły policyjnej, że się do lockdownu śląska szykują, ale mi to jakoś nie pasowało i sugerowałem, że raczej na protesty się szykują.
Ogólnie nie jest to najlepsza wiadomość. Śląska mocno jest osadzone w górnictwie (same kopalnie, ale również setki firm obsługujących), ale również mocno rozwinięta jest tu branża automotive. Obie te gałęzie mają teraz duże problemy, a jakby nie było Śląsk jest jednym z głównych twórców polskiego PKB.
Swoją drogą, czy MANOLITO nie był ze Śląska? Jeśli tak, to miło by było, gdyby niemała część jego rodziny pracowała w tych kopalniach, które PiS podobno chce zamknąć...
Nikomu źle nie życzę.
Nikt z mojej rodziny nie pracuje w górnictwie, a ja do niego stosunek mam raczej negatywny, ale jednak wiem, że jeśli nie będzie niczego w zamian, ten region z całkiem kwitnącego i nieźle rozwiniętego zmieni się w wylęgarnie patologii.
Runnersan - tyle, że ten region już ma problemy związane z patologią spowodowane zalewem młodych emerytów, którzy o ile nie znajdą sobie czegoś do roboty to często wpadają w problemy z alkoholem.
A tak poważniej, niezbyt dobrą sytuacją jest ta, w której cały kraj się składa, byleby w jakimś regionie ludziom żyło się lepiej. Oczywiście podejście na zasadzie, ot tak zamykamy 20 kopalni jest bezsensowne, bo przy takim napływie bezrobotnych rynek nie zdąży zareagować.
Podejściem rozsądnym jest:
a) zamykanie kopalni w sytuacji gdy jest koniunktura i brakuje siły roboczej, gdyż szybko powstaną nowe miejsca pracy wchłaniające zwolnioną siłę roboczą. I ten okres PiS przegapił, bo w latach 2014-2019 był na to wymarzony okres, by zamiast importować na Śląsk ludzi z Ukrainy to zwolnić część górników z nierentownych zakładów.
b) na danym mniejszym obszarze (czajmy na to kilku powiatów) zamykać kopalnie w sporych odstępach czasu, tak by kolejną zamknąć po tym jak rynek wchłonie pracowników z poprzedniej. Lub wręcz w wypadku większych zakładów stopniowo ograniczać zatrudnienie. Nie ma nic gorszego niż lecieć regionami po całości.
Więcej tak naprawdę nie trzeba. Wiadomo, byłoby tąpnięcie, ale raczej krótkotrwałe (ot w rok do dwóch by się regulowała sprawa) i rozłożone w czasie. Pierwszy punkt już PiS zawalił. Pytanie jak ogarną drugi.
A po całości jest szansa, że inne regiony trochę odetchną z składek na górników.
Dzięki za informacje.
W mediach widzę coraz więcej "newsów" więc coś musi się dziać. Dodatkowo w komentarzach są bardzo ostre reakcje ludzi, więc temat nie zejdzie szybko.
Czesto widze w komentarzach, ze sporo ludzi chyba nie rozumie do konca problemu, jaki gornictwo stanowi, wiec napisze co ja o tym sadze.
Nie chodzi o same kopalnie i ich sile robocza, ktora wczesnie przechodzi na emeryture itd. jak to ktos wyzej okreslil. Pracownicy dolowi, to jest jakis procent, ale kopalnie, to tysiace ludzi w postaci pracownikow naziemnych. Mechanikow, technikow, inzynierow, pracownikow biurowych etc. oraz setek, o ile nie wiecej firm zewnetrznych, ktore te kopalnie obsluguja na roznych poziomach. A czesto sa to firmy scisle sprofilowane na obsluge danej kopalni.
Tak wiec zamkniecie jednej kopalni poskutkuje nie tylko utrata pracy przez tych, ktorzy regularnie, co jakis czas niszcza Warszawe podczas solidarnosciowych demonstracji, ale o wiele wieksza liczba ludzi, ktorzy ze wspolpracy z kopalniami sie utrzymuja.
Skutki takich przedsiewziec widac od dawna, wystarczy sobie pojechac do np. Bytomia, czy Zabrza (tutaj wersja light;-).
Jest dopiero Lipiec a PGG nie ma kasy na wyplaty i od miesiecy nie placu ZUS. Cyrk panie Cyrk! Komu tutaj zabrac aby gornicy w Warszawie opon nie palili, oto jest pytanie.
A moze dac im popalic i powiedziec w TVPiS ze to wina Trzaskowskiego?
Jedno jest pewne, to jest element o ktorym nie pisalismy wczesniej, a ktory rowniez decydowal o tym ze PiS nie chcial wprowadzic stanu wyjatkowego. Wyobrazcie sobie zmiany wynikow wyborczych na jesieni w przypadku slaskiej rozpierduchy:)
Klapaucjusz - tylko jaka jest alternatywa, dalej cała Polska ma się na to składać?
Nikt nie twierdzi, że problem jest prosty, nie bez powodu pisałem, że PiS przegapił najlepszy okres na zmiany, a te trzeba dokonywać systematycznie, miarowo, a nie wszystko na raz. Potrzebny jest długofalowy plan ale ponieważ okres prosperity już za nami to teraz będzie on dużo bardziej bolesny.
elathir,
Nie znam sie na ekonomii, ale zgadzam sie, ze potrzebny jest jakis plan dlugofalowy, powolne wygaszanie, jednoczesne przebranzowienie pracownikow, rewitalizacja dotknietych zamknieciem kopalni rejonow etc.
Problem widze w slowie "dlugofalowy", no i w slowie "plan". Poki co pis pokazal, ze planowanie, to dla nich obce slowo, a tym bardziej dlugowalowe, bo implikowaloby to koniecznosc kontynuacji dzialan przez kolejne kadencje rzadu. Niekoniecznie juz kontrolowanego przez pis.
Do tego oczywiscie dochodzi opor srodowiska, ktore tego typu zmiany mialbyby dotknac.
Czy lepiej doplacac? Chyba poki co tak, bo obawiam sie, ze szybkie ciecia jedyne co zrobia, to wyprodukuja tysiace beneficjentow roznych zapomog socjalnych, na ktorych i tak bedzie sie placic. Moze nawet i wiecej niz na funkcjonujace kopalnie.
Mam program naprawczy dla gornictwa!
Skoro i tak cala Polska sie na nich zrzuca, to niech zamiast kopac wungiel, niech zaczna kopac Metro pod kazdym wiekszym miastem. Przynajmniej bedzie z nich pozytek :p
Pełan zgoda z eltahirem.
Swoją drogą Sasin właśnie zdezerterował, ciekawe, co z tych planów będzie. Ale gdyby PiS wreszcie wziął sie za górnictwo, to byłaby niezła ironia losu, i to nawet dla opozycji, bo PO rady nie dało.
Najlepszym pomysłem na górnictwo w obecnych czasach to prywatyzacja tych spółek oraz zrobienie porządku ze związkami zawodowymi. To jest po prostu państwo w państwie. I nie ukrywam, że do tych rzeczy mam potężne pretensje do jełopów z peło. W końcu wiadomo, że ani górnicy, ani związkowcy ich nie popierają, więc mogliby ich zlać i zrobić tam porządek.
A teraz? Albo czekamy, aż ta branża wyrżnie o glebę i pisiory będą ją chciały ratować za wszelką cenę, kosztem innych obywateli (już widzę tę wściekłość, jak inni będą musieli płacić na ratowanie kopalń), albo pisiory ich po prostu zleją i wyślą wojsko/policję/co tam mają do pacyfikacji. Ewentualnie ci żałośni związkowcy przejrzą na oczy i zrozumieją, że muszą zrobić (nie)jeden krok w tył, jak im serio zależy na górnictwie.
Problem jest bardzo prosty do rozwiązania - wystarczy rzucić w szczujni hasłem "Każdy górnik to pedał", a nastrój społeczny na zmiany w energetyce zmieni się o 180 stopni.
A swoją drogą, to czy Śląsk nie jest już w tej chwili strefą wolną od LGBT?
EDIT: No nie, póki co jeszcze na Śląsku LekarzeGórnicyBanksterzyTusk mogą spać spokojnie...
https://atlasnienawisci.pl
Ciekawym jest to, ze pomysl Sasina storpedowali poslowie PiS :)
Teraz Sasin pewnie siedzi na Nowogrodzkiej i zali sie koronadziadowi jak to go koledzy potraktowali.
Trzeba czekac na kolejny akt spektaklu , ktory pokaze co zrobi prezio.
Coś nie wychodzi PiS-owi pierwszy test gospodarczy:
Bardzo interesujące zjawisko, będą następne..
Stopień zezwierzęcenia ludzi na polskiej prowincji jest przerażający. Zaszczucie człowieka, bo jest gejem, otrucie mu kota, ludowa, wiejska moda by zbierać się pod jego domem, atmosfera niemal przed pogromowa, która zebrałaby swoje żniwo, gdyby gejów namierzono w tej okolicy więcej.
^^Ciężko się to czyta, ciężko w to wszystko uwierzyć, zważywszy że mamy 2020 r. Też mieszkam na prowincji, też widziałem identyczną sytuację, tyle, że ludzie reagowali inaczej. Miałem kolegę geja (nie na potrzeby wątku, jak niesławny Manolito, tylko faktycznie miałem, mieszkał w tym samym bloku, nie żyje od kilku lat, chorował), był czas, że mieszkał z chłopakiem w tym samym mieszkaniu, w bloku. Był lubiany jako sąsiad, więc przeważającej większości "zwisało to koło pióra". Zdecydowana mniejszość jedyne na co sobie pozwalała, to niestosowne "żarty", których nie warto przytaczać, a z czasem nawet ta mniejszość się przyzwyczaiła i "żarty" się skończyły.
Wiem, że Wielkopolska to nie Podkarpacie i nie chce nikogo deprecjonować - bywałem na Podkarpaciu i niedawno i wiele lat temu, na praktykach, jako student i tak gościnnych, miłych ludzi, to chyba nigdzie indziej, w Polsce nie spotkałem. Tym bardziej przykro, u mnie, na "mojej prowincji", w tej mojej pipidówie, to pal licho - Trzaskowski w cuglach wygrał drugą turę (64% głosów, dlatego: Opozycjo nie odpuszczaj prowincji!), Podkarpacie wiadomo, jak jest :/.
Czy winię tych ludzi? Tak, ale nie tylko ich - przede wszystkim winny jest ten nasz, pożal się Boże prezydent (i wspierająca go reżimowa TVP), przepchnięty kolanem, na drugą kadencję, który "ledwie-ledwie", ale jednak wygrał :/. Powinien świecić przykładem, a jednak szczuł na ludzi, napuszczał jednych na drugich, podburzał i judził. Z tych najbardziej prymitywnych, z tych zwyczajnie głupich i ciemnych, wydobył to co najgorsze. Moralnie ten gamoń, podpisujący wszystko Kaczyńskiemu, jest odpowiedzialny za każdy taki przypadek, za to zeszmacenie sporej części polskiego społeczeństwa.
ps. Zgadzam się także z diagnozą, co powinien teraz robić Trzask! Nie można tego zmarnować, ja też jednak widzę, że "szklanka jest do połowy pełna" ;-). W miesiąc, przy całym tym szambie, które się na niego lało z polskojęzycznych mediów (TVP, Gazeta Polska, Sieci, etc.) i tak dokonał cudu, zabrakło bardzo niewiele (tym bardziej szkoda, że zabrakło), cokolwiek teraz bolszewicy nie zrobią, jak bardzo śrubę dokręcą, to i tak wiem, że drugich, orbanowskich Węgier w Polsce nie będzie.
Podkarpacie to normlne województwo jest mieszkam tam i jakoś stosów gdzie palą gejów nie widziałem
Wiesz, patrząc po twoich niektórych wypowiedziach średnio tak to świadczy na korzyść Podkarpacia :P
Prezydent to wisienka na torcie, większość to i tak nauka Kościoła.
A z prowincjami PO będzie ciężko, skoro nawet taki Lublin - OK, de facto największa wieś w Polsce - gremialnie zagłosował na Adraina (poza kilkoma dzielnicami z nowymi osiedlami pełnymi mieszkań dla nowobogackich i "apartamentów" na wynajem).
6 razy z rzędu PiS wygrywa wybory działając dokładnie wg poniżej opisanego schematu . Czy naprawdę nikt w opozycji tego nie wie i nie potrafi sie temu przeciwstawić?
A tu dokładnie to w wykonaniu Macierewicza w praktyce ,na szkoleniu pisowskich kadr.
https://www.facebook.com/1744713422493496/posts/2417931485171683/?d=null&vh=e
Macierewicz, jak Hitler tu wygląda...
Polska po 2WŚ zebrała naukę. Teraz połowa Polaków jest za nazistami... Lepiej być atakującym niż atakowanym...? Przy Macierewiczu warto się jeszcze zapytać, "gdzie jest wrak?"...
Generalnie w czasie wyborow nie bylo wielkich walkow na liczeniu. Ale, jak Polska dluga i szeroka zapewne byly tysiace przypadkow takiego manipulowania na mala skale. Teraz jesli zbierzemy te wszystkie male manipulacje i popatrzymy na koncowy wynik, mozna smialo wysnuc wniosek, ze Duda (co ulaskawil pedofila) wygral przez oszustwo.
Co się z tym państwem dzieje?
Jako obywatel, czuję się coraz bardziej bezradny, wobec prymitywizmu ogarniającego Polskę. Ten kraj albo zostanie zniszczony przez ludzi nikczemnych, albo ludzie przyzwoici wezmą sprawy w swoje ręce, przestając chować głowę w piasek.
robi się powoli druga białoruś, jak nie masz pleców, to będziesz miał gołą pupę
Robimy teraz milowe kroki wstecz. I to się zaczęło niepozornie, w 2015 roku, gdy ludzie myśleli, że pisowcy czy Duda nie są tacy źli i należy dać im szanse. Otworzyliśmy puszkę Pandory.
Ale skoro w Polsce ludzie przyzwoici śpią albo jest ich mało, to chociaż nasi sojusznicy mogą zwracać uwagę na kwestie moralne, w sposób, jakby to rzec, wymierny i policzalny.
Od dawna oczekiwałem konkretnych kroków w tej sprawie.
możliwe, że powtórzy się scenariusz brytyjski, kiedy to lud zachęcony trendem "wyjścia z unii" nie do końca wiedzieli jak to się może im odbić, i kiedy w końcu zaczęło docierać to chcieli drugie referendum ale już było za późno bo poszły w ruch tryby w unii, u nas może będzie tak samo, tvpis nakręci ciemny lud by się opowiedzieli za wyjściem z unii bo tak będzie nam lepiej, a potem będzie pretensja do opozycji bo to wina zawsze opozycji
Rozumiem, że nie tylko mną targa ta przytłaczająca bezradność wobec tego co się dzieje?
A_wildwolf_A ale PiS nie chce wyjść z UE. Oni chcą na nią narzekać, traktować ją jako wymówkę dla swoich niepowodzeń, ale nie mają zamiaru się stamtąd zbierać. Nawet oni wiedzą, że to by się dla nas bardzo źle skończyło.
GoHomeDuck, nie tylko ciebie boli na duszy. Żal patrzeć jak PZPR 2.0 niszczy Polskę od podstaw. To już nie są tylko zamacha na stołki, instytucje mające bronić nas przed samowolą polityków i ich złodziejstwem czy nakręcanie długu publicznego. To już jest niszczenie tkanki społecznej. PiS atakuje podstawowe zasady społeczne, praworządności, niszczy rodzinę, wartości. Robią dokładnie to samo co komuniści robili w powojennej Polsce.
Jak tak dalej pójdzie, to jeszcze kilka lat i pozostanie nam ucieczka do lasu (tych co pozostały) i zostanie żołnierzem wyklętym, lub ucieczka za granicę.
No cóż, tak to jest, jak ci "przyzwoici" co rządzili Polską, mieli generalnie wywalone na dotrzymywanie swoich obietnic, czy inne olewanie swoich obywateli.
Pis pogoni tylko albo zbyt mocne dokręcanie śruby, albo jakaś inna katastrofa, co sobie nie poradzą. Liczenie na ue, czy innych "sojuszników" nie liczyłbym, sam osobiście mam ambiwalentne uczucia do takich działań, w końcu historia pokazała, jak my kończyliśmy dzięki pomocy "sojuszników"
Ten łeb jest warty 70 milionów i jeszcze trochę..
A skoro teraz paktuje z górnikami to ten łeb niedługo będzie warty miliardy.
Nie będzie czapki która byłaby godna taki łeb przykryć.
jak ucieknie do UK, to sam go zglosze do odpowiednich sluzb. Tu sa troche bardziej rozgarnieci w temacie pedofilii niz w Polsce.
Do Moskwy to raczej nie ucieknie, choć kto wie, jak to będzie wyglądało w przyszłości...
Jeśli pisowcy przekroczą Rubikon podłości, to może wreszcie Polacy stracą do nich cierpliwość. I takim ludziom jak Ziobro, Błaszczak, Macierewicz, Morawiecki, Szydło zacznie grozić odpowiedzialność za popełnione przeciwko Polsce czyny. Wtedy ucieczka Wolaków do Moskwy i poproszenie Putina o azyl polityczny, to nie będzie scenariusz całkiem nierealny ;)
Skoro PiS wypowiada t.zw "konwencję stambulską", to w zamian ze Stambułu może wziąć coś takiego:
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114881,26167557,turcja-zaostrzyla-prawo-dotyczace-mediow-spolecznosciowych.html
W sam raz na następne lata co by przygotować zwycięską kampanię wyborczą dla PiS.
I jeszcze to:
https://www.rp.pl/Komentarze/200729550-Michal-Szuldrzynski-Hak-na-zubozalego-polityka.html
Pisowskie wasale dzielący się sprytnie żłobem. Jak będzie trzeba to pociotki pisie lokowane po spółkach Skarbu Pańtwa i firmach zależnych podziela się kasą. Przecież nie wszystkim wystarcza tylko kot i władza..
Mateusz M.
Tego rodzaju akty wandalizmu, jakie obserwowaliśmy wczoraj w Warszawie, nie prowadzą do niczego dobrego i mają jeden cel - jeszcze bardziej podzielić społeczeństwo. Nie pozwolę na to!
Powiedział to przedstawiciel środowiska, które za cel obrało sobie dzielenie społeczeństwa. Takie putinowskie zakłamanie praktycznie obecne w każdej jego wypowiedzi.
A ja mam w rzyci co myślą i na co pozwolą wrogowie Polski, różnej maści patole, kibole, neonaziści, dresiarze, ruskie trolle i inne męty i menele. Wciąż żyję w Polsce, obok kilku milionów przyzwoitych ludzi, a jeśli menel mi zakaże wywieszania polskiej flagi czy innego symbolu mającego pozytywny wydźwięk, to mnie to nie powstrzyma.
Wprost przeciwnie - na pohybel menelom mogę wylać przed ich oczami zawartość butelki wódki, na pohybel nazistom mogę być dla nich Żydem, na pohybel pisowcom zawłaszczającym mój kraj (w tym symbole narodowe) będę przed ich zdradzieckimi mordami wymachiwał polską flagą, na pohybel homofobom rodem z Kałmucji mogę przyczepić do pomnika, np. Kościuszki w Krakowie, bo jest to dla mnie niezwykle pozytywny symbol, tęczową flagę.
Jeśli inne narzędzia walki z antypolskim reżimem zostają mi po kolei odbierane, to zostaje mi walka na symbole, to zostaje mi pokojowa postawa niezgody wobec pisowskiego prymitywizmu i zbydlęcenia.
Tamten Kościuszko wyszedł przed szereg, wyprzedził niejako swoje czasy, ze swoimi liberalnymi przesłaniami, z niezgodą na kościelne rozpasanie, z niezgodą na niewolnictwo, nierówność i dyskryminację. Wyciągnął rękę do chłopów, by przyłączyć ich do narodu polskiego, ale nie bez spełnienia pewnych warunków. Dzisiejszy odpowiednik Kościuszki trzymałby teraz z dumą w ręku tęczową flagę, nie mam co do tego wątpliwości.
Niemieccy faszyści w latach okupacji toczyli wokół pomnika Kopernika bitwę na symbole z polskim podziemiem niepodległościowym. Faszystowskie, okupacyjne władze Warszawy polskie akcje nazywały "prowokacją".
zabawne jest kiedy PiS powoluje sie wlasnie na Kosciuszke :)
Czekam na ustawe zakazujaca teczowych flag! Znow bedzie wstyd na caly swiat :p
Smutne jest to co piszesz ale przecież ten post odzwierciedla także moje odczucia.Przez ponad 20 lat bylem dumny z mojego,pięknego kraju.Niemal jak dziecko cieszyłem się,kiedy byliśmy wskazywani jako wzór do naśladowania.A teraz od kilku lat widzę,jak jeden wstrętny człowiek,otoczony bandą miernot zdolnych do każdego świństwa niszczy,a właściwie zniszczył wszystko.Do tego ta czarna,pazerna zaraza,która odcina się od tęczy - przecież symbolu przymierza z Bogiem i z taką łatwością stygmatyzuje ludzi o innej orientacji,światopoglądzie czy wyznaniu.
Pomijając pisowskie próby podziału Mazowsza, z powodów wyłącznie politycznych, a nie w imię interesów mieszkańców, rozbawiają mnie do łez zapowiedzi niektórych pisowców, że stolicą nowego województwa mazowieckiego będzie... Radom czyli miasto leżące w historycznej Małopolsce :D
Tradycyjne kołtuństwo pisowców, którzy z dumą na sztandarach manifestują swoją głupotę. Argumentem jednego pisowca z drugim jest np: "bo w Radomiu się urodziłem".
Owszem, obecnie w Polsce jest kilka historycznych absurdów, typu Częstochowa w województwie nazywanym śląskim (blisko połowa ziem tego województwa to historyczna Małopolska), Radzyń obecnie Podlaski, choć leży na historycznej Lubelszczyźnie, a więc też w Małopolsce, Biała Podlaska, która w zasadzie znajduje się na historycznym zachodnim Polesiu czy północno wschodnie Mazowsze, wcielone do województwa podlaskiego. Ale małopolski Radom jako STOLICA Mazowsza, to coś nowego.
Pomijając sensowność wydzielenia Warszawy:
Jakie miasto byś wybrał? Bo najbliższe sensowne to chyba Łódź, a to by dopiero było powalone.
Nic bym nie zmieniał, ale pisowcy i tak nikogo nie będą słuchać. Płock to przynajmniej była stolica Mazowsza, więc jeśli pisowcy Warszawę i okolicę wydzielą jako oddzielne województwo, to Płock wydaje się być najbardziej naturalną kandydaturą.
Łódź już jest stolicą swojego województwa. Znajduje się na ziemi łęczyckiej, pomiędzy Mazowszem a Wielkopolską. Nic mu do Mazowsza.
Jest sobie stary most, kilka lat temu jeździły nim nawet pociągi. Ale można zrobić na tym grubą kasę, więc wysadzi się go podczas kręcenia Mission Impossible 8 (może 9 część). NIKT z rządu go nie broni (nie ważne czy PiS czy PO itp.), jedynie samorządowcy i pojedynczy posłowie.
Ale podczas wyborów słyszałem, że każda partia i każdy kandydat jest dla Polski / Polaków / kraju i każdy chce dbać o dobro narodowe .....
Oczywiście w TVP nie będzie na to miejsca, za to na poniki z Wa-wy już tak.
Mnie dla odmiany irytuje chęć automatycznego klasyfikowania wszystkich starszych konstrukcji jako zabytków. Most jak most. Wiadomo, że lokalni mieszkańcy zawsze będą w takich sytuacjach protestować, bo dla nich to stały element krajobrazu.
Wiadomo, że lokalni mieszkańcy zawsze będą w takich sytuacjach protestować, bo dla nich to stały element krajobrazu.
Czyli ten element oceny wchodzi w sprzeczność z tym elementem:
irytuje chęć automatycznego klasyfikowania wszystkich starszych konstrukcji jako zabytków.
I już:Most jak most przestaje być mostem rupieciem.
W dodatku znika jego zapomnienie. Resztki zardzewiałego stylu wpisują go w poczet pudrowanych gwiazd kina.. Niech szykuje się do ostatniej roli
Hmm, o czymś zapomniałem? Już wiem. Zapomniałem o kasie. Ma mniej i bardziej godnych spadkobierców fortuny jaka po nim zostanie? Ma, przecież można poczytać. Podzielą się nią w zależności od stopnia lokalnej ważności. Na końcu będzie czekał Skarb Państwa.
Z tym mostem to ja nie wiem. Stoi toto, rdzewieje, nic tamtędy nie jeździ, a właściciel, czyli PKP PLK chyba nie jest zainteresowane jego utrzymaniem. I teraz pytanie brzmi, czy lepiej go wyremontować (kto za to zapłaci), czekać aż się zawali (a przy okazji być może kogoś zabije) i wtedy posprzątać, czy dać go wysadzić jankesom i przy okazji zarobić trochę dolarów. Z pragmatycznego punktu widzenia odpowiedź jest jasna. Z drugiej strony mieszkamy w państwie, które stać na wydanie prawie 2 mld złotych na kompletnie bezsensowną inwestycję przekopu mierzei wiślanej. Więc i na most pieniądze powinny się znaleźć.
Tylko ten most mają wysadzić jankesi, to na 100% zostaniemy z ręką w nocniku.
Coś mi mówi, że będą same problemy po tym i tyle i na 100% nie będą się chcieli wywiązać ze swojej umowy.
(podobno mają nowy zbudować)
Dobra, dobra..To jeszcze nie jest "Most na rzece Kwai" ..dopiero będzie
https://www.youtube.com/watch?v=NBuOdvaESM4
Tak BTW, to jest most który został pięknie odwzorowany w The Vanishing of Ethan Carter.
Dobra, wyjaśniło się.
Amerykanie chcą rozwalić kawałek mostu, a potem DORZUCIĆ się do odbudowy.
W związku z czym tak się zginą dziób pingwina.
Ministerstwo podało informacje o nowych zarażeniach. Odnotowano ponad 600 nowych przypadków. Jest to największa dobowa liczba zakażeń w Polsce.
https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/koronawirus-w-polsce-nowe-zakazenia/w3s0l2z,79cfc278
Jak to było? Aha, "koronawirus jest w odwrocie i nie trzeba się go bać"...
https://portal.abczdrowie.pl/koronawirus-jest-w-odwrocie-i-nie-trzeba-sie-go-bac
Jeżeli ktoś, za sprawą prawomocnych orzeczeń sądu, dwukrotnie musi sprostować swoje kłamstwa oraz kłamie w sprawie epidemii, to niby dlaczego nie miałby kłamać w każdej innej sprawie? [Pytanie retoryczne, bo człowiek myślący zna odpowiedź, a idio... to znaczy wyborca PiS i tak nigdy do niej nie dojdzie]
Jesień może być gospodarczo dość trudna. Sprawdza się scenariusz, który "wieszczyłem" jeszcze w okolicach maja - wesela + Msze Święte w większych gronach osób będą ogniskami pandemii. Sytuacja raczej też nie poprawi się w DPSach. Do tego ciasne zakłady pracy z zamkniętym obiegiem powietrza. W marcu autentycznie chwaliłem rząd Morawieckiego za zdecydowane działania w temacie, jeszcze przed wynikiem słynnych przetargów na respiratory i faktycznie - były to działania zdecydowane i adekwatne do spotkania z nieznanym zagrożeniem. Polska, podobnie jak i cały świat, nie wliczając w to niektórych krajów Azji, nie była przygotowana na nagłe zagrożenie epidemiologiczne. Broniłem rządu nawet w sytuacji, gdy początkowo zabraniano wejścia do lasów (mimo że była to skrajnie histeryczna decyzja), tylko po to, by przy wzroście zachorowań, zacząć lekko luzować śrubę. I to było całkiem normalne - zagrożenie było mało zbadane, gospodarki nie dało się trzymać za długo na smyczy i doszło do całkiem optymalnej sytuacji, którą wszystkie modele nazywają "tańcem z wirusem" - a więc staramy się żyć w miarę normalnie, podejmując działania lokalne, uzależnione od aktualnego stanu zagrożenia. Mimo to, każdemu, kto twierdził, że "epidemii nie trzeba się bać" należy się karny jeżyk bez lubrykacji, a już zwłaszcza, gdy mówi to tak wpływowa osoba, jak premier kraju, którym rządzi. Do tego wtóruje mu prezydent, który twierdzi, że on się na grypę nie szczepił, bo nie.
Grypa to paskudna choroba, potencjalnie z bardzo niebezpiecznymi powikłaniami, ale rozumiem, że w naszej świadomości nie jest to zagrożenie przyprawiające o ciary. Grypa jednak może być czynnikiem uwalającym naszą służbę zdrowia w okresie jesieni. O ile sam kilka razy zapominałem o zaszczepieniu się na grypę, tak w tym roku raczej nie pominę dawki i będę zachęcał innych do tego samego. Mieszanie się pacjentów z SARS-COV2 i chorych na grypę może być dla naszych szpitali dużym wyzwaniem i kto jak kto, ale naczelnik państwa powinien to wiedzieć. Już nawet w obozie PiS pojawiły się głosy, że to, co powiedział na debacie było kretynizmem. Tak - jestem w stanie zrozumieć sprzeczne sygnały rządu, bo wtedy nikt nie wiedział, z czym się mierzy. Tak, poniekąd jestem nawet w stanie zrozumieć ludzi, którzy w tych sprzecznych sygnałach się pogubili. Ale działać świadomie i z premedytacją na szkodę społeczeństwa?
Rząd teraz czeka spory test. Jest lato, mamy po 500-600 zakażeń dziennie, a jest kilka czynników, które epidemię spowalniają.
1. Cykl oświetlenia ma minimalnie pozytywny wpływ na naszą odporność.
2. Restauracje oferują wyżerkę na świeżym powietrzu, gdzie zdecydowanie ciężej złapać jest infekcję
3. Nawet siedząc wewnątrz, bary, knajpy, restauracje mają otwarte drzwi.
4. To samo tyczy się innych zakładów pracy.
5. Ludzie wolą jednak tłoczyć się na świeżym powietrzu, gdzie znów - ryzyko jest, ale nie takie, jak podczas tłumnych zgromadzeń w salach i halach.
6. Piwko również dobrze smakuje w plenerze.
Może zaistnieć jakaś cudowna okoliczność, gdzie jesienią okaże się, że dynamika zachorowań się nie zwiększyła, ale na dzień dzisiejszy wydaje się to bardzo mało prawdopodobne.
Kolejny lockdown byłby naszą porażką. Już pierwszy lockdown był porażką naszej cywilizacji i objawił zupełną niegotowość "systemu" na czasy kryzysu (już nawet nie chcę myśleć, co by było, gdyby kiedyś faktycznie dotknął nas jakiś kryzys wodny lub blackout), ale kolejnego DA SIĘ uniknąć. Silne państwo potrafi stawiać czoła realnym problemom i realnemu niebezpieczeństwu. Państwo słabe musi znaleźć sobie wroga, najlepiej takiego, który nie odda. Wrogiem są media, które trzeba zrepolonizować, lgbt w różnej postaci i inni słabi, którymi należy straszyć i w nich bić. No fajnie, fajnie. Teatrzyk dla twardogłowych musi oczywiście się kręcić, ja to rozumiem. Linia podziału nie może wyblaknąć, bo paradoksalnie, najtwardszy elektorat wcale sobie pokoju życzyć nie musi.
Ale mimo wszystko, powolnymi kroczkami zbliża się jesień.
- czy mamy wystarczająco dużo respiratorów, by pokryć potencjalne zapotrzebowanie?
- czy mamy opracowane wytyczne dla szpitali, aby zachować ciągłość pracy np. placówek dializ, szpitali specjalistycznych niezaangażowanych w leczenie COVID?
- czy mamy opracowaną strategię działań lokalnych, którą można by wprowadzić strefowo, bez upupiania wszystkich branż, w całym kraju?
- czy wiemy, jak egzekwować wytyczne, które przyjęliśmy? To oczywiście pytania retoryczne, tak jak z przepisami drogowymi :D.
Czasu było bardzo dużo. Eksperci wypowiadali się jednoznacznie na temat tego, co trzeba przygotować i jak. Trzymanie R0 na niskim poziomie jest możliwe przy odpowiedniej dyscyplinie. Jest możliwe bez wyłączania całych gałęzi przemysłu i niszczenia miejsc pracy. Tak więc naturalnie niepokoję się, gdy jest koniec lipca, a czytam, że "rząd się zastanawia", "rząd wyraża wolę opracowania...". Na to był czas od kwietnia. Oby nie skończyło się tak, że pewnego dnia obudzimy się, by wysłuchać orędzia premiera o potrzebie siedzenia na d* w domach i godzinie policyjnej przez miesiąc.
Minas, ostatnio to cała rządowa śmietanka była zbyt zajęta wyborami prezydenckimi, aby cokolwiek zrobić.
Mnie osobiście zupełnie rozkłada nieporadność tego rządu. Idę o zakład, że nic nie jest przygotowane, nic nie jest zaplanowane, a wszystko działa "na tę chwilę". Zresztą... idę do sklepu - w maseczkach sprzedawcy w 1 na 4 sklepy, rękawiczki u sprzedawców? 0/4 sklepy. Maseczki u klientów? Nie odnotowano, zero. Mijam aptekę, spora kolejka. Wydawać by się mogło, że będą stali w odstępach i maseczkach, prawda? No nie, stoją "w kupie" bez maseczek. To jest wszystko wina rządu, który dał niejako przyzwolenie na takie coś i nie potrafił wprowadzić niczego, co by wymuszało zwykłe naciągnięcie nawet kawałka szmaty na twarz. Dlaczego? Bo wybory? Bo to uśmiech w stronę foliarzy/antyszepionkowców? O co tu chodzi?
Będziemy mieli przechlapane i zacznie się wtedy biadolenie i nagle nikt nie będzie winny. Takim jesteśmy narodem obecnie - mądrym po szkodzie. Niestety przez głupotę jednostek cierpią później masy.
https://www.youtube.com/watch?v=6h8rKn7Wmu0
- czy mamy wystarczająco dużo respiratorów, by pokryć potencjalne zapotrzebowanie?
- czy mamy opracowane wytyczne dla szpitali, aby zachować ciągłość pracy np. placówek dializ, szpitali specjalistycznych niezaangażowanych w leczenie COVID?
- czy mamy opracowaną strategię działań lokalnych, którą można by wprowadzić strefowo, bez upupiania wszystkich branż, w całym kraju?
- czy wiemy, jak egzekwować wytyczne, które przyjęliśmy? To oczywiście pytania retoryczne, tak jak z przepisami drogowymi :D.
Odpowiedzi nie mam, ale mam dowód anegdotyczny (czyli żaden), jak funkcjonują szpitale. Półtora miesiąca temu złamałem sobie łapę i byłem wczoraj na kontroli i zdjęciu gipsu (Warszawa, Szaserów). W windzie spotkałem pielęgniarkę, która opowiedziała mi co następuje:
Kilka tygodni temu też złamała rękę w swoim mieszkaniu dwie godziny przed dyżurem. Przyjechała do szpitala, gdzie jednak nie założono jej gipsu, nie zrobiono prześwietlenia, tylko założono tymczasowy opatrunek, podano leki przeciwbólowe i wysłano na dyżur. Na moje pytanie czemu, z rezygnacją odparła "A kto miał mnie zastąpić?"
Na badanie i gips czekała do końca swojej zmiany.
Europa, stolica dużego unijnego państwa, 2020 rok.
Wypowiedzenie "konwencji stambulskiej", już na tyle wyreklamowało szeryfa Ziobro na cały świat że Morawiecki z ulgą wrzucił to "wypowiedzenie" do studni Przyłębskiej:
https://fakty.interia.pl/polska/news-morawiecki-o-konwencji-stambulskiej-kieruje-wniosek-do-tk,nId,4640461
Ono tam uleży się, sfermentuje i poczeka na odpowiedni moment.
Moment w którym będzie można rzucić w gębę zgniłej Unii wszystkie rachunki krzywd i przemocy jakie Polska od tego kolonialnego tworu doznała.. (nie wspominając o reszcie świata)
Damy sobie radę bez ich zafajdanej gospodarki ;) Morawiecki pokaże jak zwyciężać trzeba
https://tvn24.pl/biznes/z-kraju/kaucja-przy-zakupie-oleju-silnikowego-propozycja-nowych-przepisow-4652392
Czterolitrowa bańka oleju +20,- PLNów.
Kocham ten kraj!
Kocham ten kraj!
Jakże go nie kochać po takim pięknym studium należycie zagospodarowanego oleju.
W pierwszym rzędzie powinni się cieszyć właściciele samochodów i mieć poczucie skarbowego i ekologicznego spełnienia dla ogólnego dobra kraju.
PiS potrafi !
Skoro wątek - co prawda sarkastycznie, ale jednak - nazywa się "Dobra zmiana", to jest to jeden z tych nielicznych momentów, w których pochwalę PiS, bo akurat to naprawdę jest/będzie dobra zmiana, wręcz bardzo dobra. Takie przepisy powinny być wprowadzone już dawno. I to nie "dawno, na początku drugich rządów PiS", lecz dawno co najmniej podczas starania się o wejście do grona państw cywilizowanych za rządów AWS lub SLD.
Fotopułapki i 500 złotych kary to za mało. Kary za śmiecenie w lasach mają być znacznie surowsze.
https://tvn24.pl/polska/smiecenie-w-lasach-ma-byc-karane-surowiej-to-duzy-problem-w-polsce-4651949
Nikt nie twierdzi, ze "PiS to samo zlo". Czasem cos sensownego zrobia, choc rzadko i raczej w tych mniej waznych sprawach. Ale tym niemniej,,,
Szkopul w tym, ze to nie wynika z pisowskiej potrzeby dbania o srodowisko tylko jest dorazne latanie niedostatkow budzetowych. To jak i link powyzej o kazucji za olej to wlasnie takie dzialania.
Szkopul w tym, ze to nie wynika z pisowskiej potrzeby dbania o srodowisko tylko jest dorazne latanie niedostatkow budzetowych. To jak i link powyzej o kazucji za olej to wlasnie takie dzialania.
Aż to powtórzę za Drackulą co by jaśniej było czym moja ironia się żywi..
W tym przypadku nie interesuje mnie powód. Zresztą to są kary, a nie opłaty i podatki; sprawa jest prosta - nie śmiecisz, nie płacisz. Obojętnie, jaki jest powód, to akurat to naprawdę będzie dobra zmiana.
Fakt, zmiana na lepsze. Choć jak mówił znajomy leśnik, tutaj głównym problemem jest złapanie winnych na gorącym uczynku, bo bez tego ciężko karać.
Byleby poprawiła się też skuteczność w wyłapywaniu sprawców tych przestępstw.
elathir - sprawa jest bardzo prosta. Lesnicy dostana mniej kasy alez tez polecenie ze moga dorobic do swojego budzetu poprzez wystawianie mandatow. NApewno statystyki sie poprawia.
To samo bylo w gminach gdzie budzet poprawiany byl kasa z mandato za przekraczanie predkosci.
Czekam na to kiedy powiedza nauczyciela za obnizaja im pensje ale nauczyciele brakujaca roznice moga sobie na korepetycjach dorobic :)
Gdyby chodziło o możliwość dorobienia mandatem za brak stroju na WFie, czy za uwagę do dzienniczka choćby za hałasowanie na lekcji, czy używanie smartfona w jej trakcie, to nie byłby taki zły biznes.
Kara, kara. Ciekawe jak rzad zamierza zapewnic skuteczna egzekucje.
wybiorą obywatela losowo i mu przywalą karę, a on sam będzie musiał udowadniać, że nie jest wielbłądem
podobnie będzie z konfiskatą majątków co tych bardziej przeszkadzających prowadzić interesy powiązanych z partią komunistyczną konkurentów, a zanim udowodnią, że ich majątek nie pochodzi z przestępstwa to już dawno ktoś z pociotków przejmie co lepsze z tego
Czyli jak? Tak jak mandaty za przekroczenie prędkości?
Policję leśną powołamy?
Ja naprawdę współczuję ludziom, którzy muszą tego słuchać wykazywać bzdurność prac Macierewicza, choć wiedzą, że i tak nic nie zdziałają, bo ta cała komisja służy tylko wyciąganiu kasy i nakręcaniu fanatycznych wyborców.
Nie jest to całkiem bez sensu. Jak już kiedyś ktoś zacznie to wszystko rozliczać, to będzie czarno na białym, że Antek wielokrotnie ignorował wezwania do przerwania lecenia w wała. I z zarzutu o niegospodarność zrobi się w ten sposób regularny przekręt.
Wczoraj mieliśmy rekord, jeśli chodzi o nowe dobowe zarażenia koronawirusem. No to już dzisiaj go pobiliśmy.
Jak to było? Aha, "koronawirus jest w odwrocie i nie trzeba się go bać"...
https://portal.abczdrowie.pl/koronawirus-jest-w-odwrocie-i-nie-trzeba-sie-go-bac
Jeżeli ktoś, za sprawą prawomocnych orzeczeń sądu, dwukrotnie musi sprostować swoje kłamstwa oraz kłamie w sprawie epidemii, to niby dlaczego nie miałby kłamać w każdej innej sprawie? [Pytanie retoryczne, bo człowiek myślący zna odpowiedź, a idio... to znaczy wyborca PiS i tak nigdy do niej nie dojdzie]
Aha, i pamiętajcie - "sytuacja na Śląsku jest opanowana", a "spadek liczby zakażonych koronawirusem na Śląsku (...) jest trendem stałym"...
Ładnie Pinokio z Szumim o "zmęczonych oczach" zadbali o zdrowie Polaków, gołym okiem widać, że "wypłaszczyli krzywą", a wirus "jest już w odwrocie" ;-).
Cieszę się, że coraz mniej obawiamy się tego wirusa, tej epidemii. To jest dobre podejście, bo on jest w odwrocie. Już teraz nie trzeba się go bać. Trzeba pójść na wybory tłumnie 12 lipca. Wszyscy, zwłaszcza seniorzy, nie obawiajmy się, idźmy na wybory.
