Death Stranding za darmo z kartami graficznymi GeForce RTX 2000
Death Stranding za darmo z kartami graficznymi GeForce RTX 2000
Ale hit.
... do Ryzenów rozdawano Horizon Zero Dawn na PC .
Czyli kupując typowy zestaw z ryzenikiem i rtxem zgarniamy ac valhala oraz death stranding. Bardzo spoko, dwa drogie aaa. Ja rok temu dostałem w sumie śmieci do tych części.
Nie sądzę aby ampere w pierwszym etapie wejścia na rynek były opłacalne. Najpierw wyjdą 3070 i 3080. 3070 będzie miał wydajność zapewne +/- 2080s, a mniej jak 2,7-3 koła kosztował przecież nie będzie.
podobno ma kosztować 2300 :P jeśli tak to biorę . Oczywiście oczekuję 40 % przyrostu nad moją 2070 która sprzedam i dołożę niewiele . I szczerze nie obrażę się jak to będzie przyrost w dlss albo ray tracingu nawet ;P a normalny trochę mniejszy . Jeśli sprawdzi się plota o tym że dlss 3.0 obejmować ma każdą grę z TAA . bo to by oznaczało że będzie się dało to włączyć w sterownikach :P
Nie chcę, ani jednego, ani drugiego :)
Ale w sensie, że mam zagrać w kuriera, który dostarczy mi kartę?
Kupię drugą 2080 żeby gierke za darmo dostać.
Zamiast dodawać te gry, mogliby o ich równowartość obniżyć cenę karty
Do RX580 dostałem kod na Bordelands 3, które wówczas 120 zł kosztowało.
O ile bardziej wolałbym kupić kartę 120 zł taniej, ale nie da się, więc zostało traktować to jako bonus, ale nie ma w świecie nic za darmo i gra musiała wpłynąć na cenę karty.
Tak samo laptopy z Windowsem. Bez niego można by obniżyć cenę sprzętu o minimum 100 dolarów, ale niekiedy nie ma lapkow bez OS.
Sam Windows kupisz na aukcji za grosze, więc kupowanie go z lapkiem to jest zwykle marnotrastwa pieniędzy to raz, a dwa działanie monopolu Windowsa i zmuszanie Klientów do kupna drogiego OS wraz z zainstalowanymi jakimiś syfami (wolę czysty Windows plus podstawowe sterowniki).
No, ale co im zrobisz? Robią sobie co chcą i udają, że Klient jest ważny.
NVIDIA już zadba o to, żeby 3xxx opłacalne cenowo nie było.
Kolega Remek Żul mi mówił, że CEO Nvidii przez korona gnoja samolot zardzewiał bo lotniska były uziemione i musi teraz wyłożyć kilka baniek USD na nowy, stąd może byc kolejne +10-20% do ceny by wydajność/PLN dalej nic się nie zmieniła.
A samolot nie wystarczy kupić, trzeba jeszcze wyposażyć, skórki, mebelki dębowe, najdroższe alkohole, proszki od najlepszego dostawcy i luksusowe dziewki najlepiej z topu Instagrama.
To kosztuje, a Prezes chce , zysku to mieć, a nie z oszczędności za to zapłacić, to idzie w koszty.
Efekt? Widzisz półkę średnia za 2000 zł i się zastanawiasz kiedy to wszystko się zesrało, czy im odbiło, czy złotówka już jest nic nie warta.
Oglądałem grę na YouTube co to za gra gdy 1 akcja dzieje się po 6 h gry - 1 boss który jest na wykonanie poleceń na ekranie, większość gry to chodzenie i scenki