Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Hulajnoga dla dorosłego

30.06.2020 10:19
Eluveitien
1
Eluveitien
93
Konsul

Hulajnoga dla dorosłego

Może ktoś jeździ na hulajnogach i będzie mi mógł doradzić?
Chcę sobie kupić miejską hulajnogę dla dorosłych, do umilania sobie drogi po zakupy czy dojazdu do pracy. Codziennie jeżdże na elektryku od Xiaomi ale chyba potrzebuję nieco więcej ruchu. Rozglądam się już od tygodnia i nic nie mogę znaleźć. Nie wiem czy moje wymagania są wygórowane czy nie ale zebrałam trochę doświadczenia jeżdżąc w dzieciństwie na zwykłej taniej hulajnodze i teraz na Xiaomi.

Zależy mi, żeby koła były bezdętkowe, bo w Xiaomi przebijają mi się często a łatanie czy zmiana tego to koszmar. A co za tym idzie, potrzebna jest dobra amortyzacja, która wszystko stłumi. Oprócz tego możliwość wymiany łożysk i koła o średnicy conajmniej 200mm. Nie chce też gigantów. To ma być hulajnoga, nie rower bez pedałów. Chcę coś sprawdzonego, nie chińską podróbkę, która się rozpadnie. Nie znam się na tych firmach. Już prędzej deskorolkę bym umiała kupić niż hulajnogę. Mój budżet to coś w okolicach 700-1000zł.

Mądry mi powie, czemu nie mogę się odpychać na mojej hulajnodze? A no nie mogę, bo podest jest za wysoko i musiałabym robić półprzysiady jedną nogą, w dodatku jest za ciężka i kiepsko się ropędza bez użycia silnika.

post wyedytowany przez Eluveitien 2020-06-30 10:21:26
30.06.2020 10:37
2
odpowiedz
5 odpowiedzi
Padzislaw
9
Generał

Postęp.

spoiler start

Postęp sprawił że z rowerzystów miano najgłupszych użytkowników dróg przeszło na użytkowników ehulajnog. Ostatnio widziałem typa ZAPIER*** po deptaku pełnym ludzi na jednokołowym sprzęcie elektrycznym.

spoiler stop


Dokąd zaprowadzi nas postęp.

30.06.2020 10:43
Eluveitien
2.1
3
Eluveitien
93
Konsul

A co to ma do mojego pytania? Tymbardziej, że na hulajnogach jeździły dzieciaki ponad 20 lat temu więc nie wiem co za postęp.

post wyedytowany przez Eluveitien 2020-06-30 10:45:30
30.06.2020 10:44
Widzący
😂
2.2
1
Widzący
242
Legend

Głupota nie jest objęta postępem.
To zabawki kreowane są zgodnie z postępem, głupota zostaje niezmienna.

30.06.2020 11:05
2.3
Padzislaw
9
Generał

Tak 50 lat temu i 20 lat temu jeździły na hulajnogach a nie na ehulajnogach i to że nie widzisz różnicy świadczy o tym że nie nadajesz się na użytkownika tego sprzętu. Jak większość z resztą. Karta rowerowa powinna być minimalnym wymogiem korzystania z tego.

30.06.2020 11:08
Widzący
😉
2.4
Widzący
242
Legend

Jest prostszy sposób niż karta rowerowa.
Obowiązkowe OC w cenie odpowiadającej ryzyku dla innych uczestników ruchu i osób postronnych.

30.06.2020 11:41
Eluveitien
2.5
6
Eluveitien
93
Konsul

Padzislaw
Widzę różnicę miedzy zwykłą hulajnogą a hulajnogą elektryczną, tylko nie widzę tutaj związku z tematem przeze mnie założonym. Bo ja chcę kupić sobie zwykłą hulajnogę, bez silnika. I trochę się czuję, jak gdybym wybierała sobie drewnanią łódkę z wiosłami a ktoś zacząłby mnie krytykować za posiadanie motorówki. No hej. Co ma piernik do wiatraka?

I muszę Cie rozczarować, bo powyżej 18 roku życia, karty rowerowej nawet na rower nie trzeba, a tym bardziej na zwykłą hulajnogę, która nawet silnika nie posiada. A jeszcze OC miałoby być? Czyli OC na deskorolki i rolki chyba też. I na rower.

A moją radą dla Waszej dwójki jest założyć sobie specjalny wątek hate'rski dla przeciwników wszystkich współczesnych środków transportu. Może znajdziecie zwolenników.

post wyedytowany przez Eluveitien 2020-06-30 11:42:24
30.06.2020 11:26
Forcebreaker
😉
3
2
odpowiedz
3 odpowiedzi
Forcebreaker
54
Generał
Image

30.06.2020 11:32
Forcebreaker
😜
3.1
Forcebreaker
54
Generał
Image

30.06.2020 11:49
Eluveitien
3.2
Eluveitien
93
Konsul
Image

30.06.2020 11:57
KamilB.
3.3
KamilB.
61
Generał

Buahahaha, najlepsze są te trzy ciotki z pierwszego foto :D

30.06.2020 11:27
r_ADM
4
1
odpowiedz
r_ADM
255
Legend

W temacie jest oksymoron.

30.06.2020 13:30
Sir klesk
5
odpowiedz
1 odpowiedź
Sir klesk
256
...ślady jak sanek płoza

Już prędzej deskorolkę bym umiała kupić niż hulajnogę.

To moze jednak deska? Niekoniecznie longboard (jakos nie jestem fanem tych desek i uwazam, ze sa mocno niepraktyczne w miescie) ale jakis cruiser moglby byc pomyslem na rekreacje w trakcie krotkich tras do sklepiku czy pracy. Duzo bardziej poreczna i praktyczniejsza w miejskich warunkach niz longboard, a kolka wieksze niz w typowej streetowej desce takze nie trzeba az tak "pedalowac" zeby nabrac/utrzymac predkosc.

Z hulajnoga nie pomoge. :P

post wyedytowany przez Sir klesk 2020-06-30 13:30:51
30.06.2020 14:58
Eluveitien
5.1
Eluveitien
93
Konsul

spoiler start

W końcu ktoś normalny.

spoiler stop


Kiedyś próbowałam się nauczyć jeździć na desce, szybko zrezygnowałam. Nie szło mi to za bardzo. Ale mówię o trickach, bo sama jazda była nawet przyjemna jak na tanią deskę.
Za pare dni będę mogła przetestować coś lepszego, bo mój chłopak sobie kupił deske Zero z zamiarem nauczenia się paru rzeczy.

Ale ogólnie ja już się zastanowiłam i jestem pewna, że chcę hulajnogę ale zwykłą, nie wyczynową tylko nie mogę znaleźć dobrego producenta. Same chińskie podrabiańce xd Bo to niemożliwe, żeby hulajnoga z amortyzacją, najlepszymi łożyskami i tarczówką kosztowała 200-300zł.. a droższych nawet niema z tym wszystkim.

Ale dzięki za propozycję! Rozważę ale na pewno nie zastąpi to mojego elektryka w dojeździe do pracy :x

post wyedytowany przez Eluveitien 2020-06-30 14:58:59
30.06.2020 14:24
6
odpowiedz
1 odpowiedź
el.kocyk
180
Legend

ja jezdzilem lata na zwyklej z decthlonu
o taka
https://www.decathlon.pl/hulajnoga-town-5-xl-id_8549024.html

albo ta druga, nie pamietam juz (https://www.decathlon.pl/hulajnoga-town-9-ef-v2-id_8494835.html)

dokupilem do niej przystawke dla dziecka i jak odbieralem ze szkoly smigalismy do domu
swietna sprawa

30.06.2020 15:04
Eluveitien
6.1
Eluveitien
93
Konsul

A nie była hałaśliwa? Bo to jeden z moich typów, ta druga. Ale czytałam, że mocno telepocze i słychać ją na drugim końcu miasta.
I jak się tym hamuje, bo podobno hamulce to nie V-braki i nie wiem jak to wygląda. Nie obciera jakoś koła?

30.06.2020 14:54
tygrysek
7
1
odpowiedz
1 odpowiedź
tygrysek
249
porywacz zwłok

dużo dzidowałem na Yedoo Mezeq
https://www.yedoo.eu/en/product/mezeq-0fVmNu
fajny sprzęt, choć nie tani, ale ponad 100kg i szaleństwo offroad wytrzymywała bez problemu

30.06.2020 15:11
Eluveitien
7.1
Eluveitien
93
Konsul

Dętki się nie dziurawiły? Bo ja po przygodach z Xiaomi ku***cy dostaje już jak widze kapcia xD Trudność zdjęcia opony na pewno dołożyła do tego trochę od siebie.

30.06.2020 15:02
8
odpowiedz
Carrol
37
Konsul
30.06.2020 15:02
tygrysek
9
odpowiedz
tygrysek
249
porywacz zwłok

dodam, że yedoo jest znaną firmą i ma długoletni staż no i serwisują też sprzęt u polskich dystrybutorów. nie ma też problemu kupić coś na słowacji, bo stamtąd pochodzi firma

30.06.2020 15:20
tygrysek
10
odpowiedz
1 odpowiedź
tygrysek
249
porywacz zwłok

żadnego kapcia nie złapałem a walczyłem z leśnymi i kamienistymi drogami
nawet się przygotowałem i kupiłem mleko, żeby zalać bezdętkowo, ale nigdy się nie przydało

30.06.2020 15:33
Eluveitien
10.1
Eluveitien
93
Konsul

No to to jest w sumie jakaś sensowna propozycja chociaż szukam czegoś bardziej klasycznego. Mają kilka nieco się różnicych się od siebie modeli. No jeszcze pomyśle. Wielkie dzięki ^^

30.06.2020 15:46
tygrysek
11
odpowiedz
1 odpowiedź
tygrysek
249
porywacz zwłok

te z tymi dużymi kółkami wydają się nieporęczne, ale dają fajną prędkość i długo się toczą na jednym odepchnięciu. jedynym problemem to niska platforma i kilka razy mocno zawadziłem o korzenie oraz regularnie trzaskałem o krawężniki spodem

14.07.2020 08:23
Eluveitien
11.1
Eluveitien
93
Konsul

tygrysek Poruszę jeszcze ten temat trochę, bo właściwie to z czasem coraz bardziej nastawiam się na hulajnogę z tej firmy, co mi poleciłeś. Nie wiem czy konkretnie mezeq, ale raczej tak, bo chociaż city by była bardziej w moim guście, to nie ma tarczówek a to jedna z rzeczy, którą sobie cenie.
Powiedz mi, czy nadaje sie ona do przebywania dużych dystansów? Jak się na niej jeździ ogólnie? Nie ma amortyzacji, czy to mocno czuć? W końcu jeździsz po lesie a rowery do takich terenów mają pełną amortyzację. I jak jest z regulacją wysokości kierownicy. Czy ktoś ze wzrostem np 170cm będzie mógł jechać wyprostowany? Bo większość zdjęć w necie ktoś albo stoi obok albo jedzie zgarbiony. Mi zależy na prostej sylwetce, bo na rowerach moje zgięte plecy szybko dawały o sobie znać. Xiaomi ma kierownicę w sam raz.
I jakbyś miał wymienić jej wady, coś co Ci się nie podoba albo szwankuje, to co byś wymienił (oprócz tego, że można zaryć o krawężnik, bo mi się z xiaomi też zdarza chociaż coraz rzadziej)?

Mam nadzieję, że będzie Ci się chciało odpowiedzieć na moje pytania, bo jestem prawie pewna zakupu. Co prawda wolałabym ją najpierw na żywo zobaczyć, stanąć na niej i ewentualnie się odepchnąć. Ale nie mam takiej możliwości. Stąd ten wywiad :D

14.07.2020 09:01
raziel88ck
12
odpowiedz
raziel88ck
203
Reaver is the Key!

Tak się śmiejecie, ale te ehulajnogi nie są wcale głupie. Małe i poręczne. Jeśli ktoś ma powiedzmy kilka km do pracy to jest to super opcja. Szybciej się człowiek dostanie, niż autem czy też motocyklem.

14.07.2020 12:26
tygrysek
😁
13
odpowiedz
1 odpowiedź
tygrysek
249
porywacz zwłok

Eluveitien

- tarczówki są Ci niepotrzebne zupełnie. przy mojej masie powyżej 100kg hamował szybko i skutecznie na standardowych zamontowanych klockach
- duże dystanse? czym większe koła tym, większe się robi komfortowo. 20 - 30 kilometrów to żaden wysiłek dla ciała, oprócz nóg. skuteczność też jest niższa niż roweru ale uczucie prędkości ciekawsze. nawet widziałem, że koleś zrobił pomorską 500, gdzie ponad 500km na raz się jedzie przy pomocy hulajnogi
- jak się jeździ? fajnie :) po prostu fajnie. i po lesie i po asfalcie i po mieście wygodnie się przeciska
- amortyzacja realizowana jest przez opony i nigdy nie miałem problemu jak na rowerze z dłońmi, bo nie opierasz się na nich, więc nie narażasz się tak na uderzenia
- co to wzrostu to możesz regulować kierownicę. zdjęcia zawsze pokazują moment chwilę po odpechnięciu, gdzie musisz się pochylić, by nadać prędkości hulajnodze ale samą jazdę możesz uprawiać wyprostowana. ja mam 192cm zwrostu i latałem wyprostowany, oprócz przyśpieszania, gdzie musisz się pochylić

wady?
skuteczność mniejsza niż roweru ale tylko trochę. wolniej się jeździ niż na rowerze. mało pakowny w odniesieniu do roweru. więcej wad nie pamiętam :)

14.07.2020 14:10
Eluveitien
13.1
Eluveitien
93
Konsul

Bardzo Ci dziękuję ^^ Coś czuję, że to będzie lepszy wybór niż taka typowo zwykła hulajnoga.

14.07.2020 14:59
Deton
14
odpowiedz
3 odpowiedzi
Deton
202
Know thyself

Ja się tylko zastanawiam, po cholerę w zwykłej hulajnodze hamulce tarczowe?
Przecież to nie ma szans się tak rozpędzić jak rower, masę ma znacznie mniejszą.
A V-brakei w rowerach nadal potrafią w miejscu wyhamować.
To mi sie wydaje trochę ściąganiem hajsu z klientów, którzy są skłonni dopłacić bo coś się wydaje lepsze.

14.07.2020 16:47
Eluveitien
14.1
Eluveitien
93
Konsul

Hmm z doświadczenia wiem, że V-braki ciagle się psują i non stop trzeba je regulować, może ja zbyt wiele od nich wymagałam. Jak dla mnie tarczówki są niezawodne. W hulajnodze do spacerku przez park może i się nie przydadzą ale przy dużej prędkości albo wyboistych drogach, gdzie musisz nagle zahamować już raczej tak. Nikt nie powiedział, że mając już taką hulajnogę (jak tygrysek mi poleca) będę jeździć tylko chodnikami 10km/h.

Ale ogólnie wolę tarczówki, bo jak wyżej napisałam, są według mnie pewniejsze i trwalsze. I łatwiej się je reguluje, przynajmniej mi.

14.07.2020 18:20
Deton
14.2
Deton
202
Know thyself

Ok, czyli kwestia osobistych doświadczeń.

Nigdy tarczówek w rowerze nie miałem, jakoś ekstremalnie też nie jeżdżę, ale nigdy nie czułem że v-brake nie dają rady, nawet jak się zwalania z 30-40 km/h. Regulowałem przez całe życie może raz.

Ale może po prostu za mało doświadczenia :)

16.07.2020 00:37
Eluveitien
14.3
Eluveitien
93
Konsul

Albo ja miałam zawsze kijowe v-braki xD

14.07.2020 18:34
ProTyp
😢
15
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
ProTyp
167
random
post wyedytowany przez ProTyp 2020-07-14 18:37:38
16.07.2020 00:39
Eluveitien
15.1
1
Eluveitien
93
Konsul

Znam ten problem :D

Za dzieciństwa miałam jeszcze hulajnogę z taką śrubą na kierownicy skierowaną w moją stronę. Oj moje biedne kolano, a ile razy się krew polała xD

16.07.2020 07:13
Matysiak G
15.2
Matysiak G
154
bozon Higgsa

Hulajnoga to w ogóle sprzęt zbudowany, jakby go stworzył superzłoczyńca. Małe koła i wysoki środek ciężkości. Wszystko co potrzebne, żeby się wywalać na byle nierówności.

Forum: Hulajnoga dla dorosłego