10 gier z ważnym przekazem, którego mogliście nawet nie zauważyć
Jak ktoś miał nie zauważyć tych "przekazów"? Chyba tylko jeśli w ogóle nie grał w opisywane gry xd
Bardzo ciekawy artykuł,ale liczyłem także na jeden fragment dotyczący Mass Effecta,chyba w głowie sobie teraz takowy muszę przytoczyć :D
"Metal Gear Solid: Peace Maker" - tej części akurat nie znałem ;)
Antywojenność Battlefielda 1? Rasizm w Mafii 3? Nie zauważyłem, dziękuje autorowi za oświecenie.
Jak ktoś miał nie zauważyć tych "przekazów"? Chyba tylko jeśli w ogóle nie grał w opisywane gry xd
No jak dla mnie dla mnie wszystkie te przekazy widać na pierwszy rzut oka.
BF1 poza prologiem też według mnie nie jest pod żadnym względem antywojenny.
A ja tam w Spec ops The line ,niczego specjalnego nie uświadczyłem .Fajna strzelanka, z niezłą fabułą i tyle.
Nie każdy potrafi wyłapać oczywisty przekaz z fabuły, ale nie martw się, nasz świat nie wymaga od każdego lotnego umysłu.
A żeś dziecko uwalił. I naucz się czytać ;) Napisałem niezła fabuła,ale to czym się tak wszyscy podniecają, nie jest niczym specjalnym. Przed tym, widziałem dużo lepsze filmy, które to pokazują. Także tyle. Ba książki to pokazywały
To Ty się naucz pisać. Słowa "niczego specjalnego nie uświadczyłem" można interpretować dwojako.
Czyli nikt z Was nie doczytał "disclaimera" w pierwszej ramce ;)
Pogratulować świadomego grania i znajomych, którzy tak grają, że wszystko jest "oczywiste".
Niestety, ogromna liczba graczy leci przez takie tytuły jak przecinak. "Skip" na wszystkich pokazówkach, a jak się nie da, to traktują je jak przerwa na reklamę i wyjście do toalety, zero słuchania audiologów czy innego wnikania w fabułę - byle tylko przejść do "nawalania w przeciwników" aż do napisu The End. Czasem wynika to z charakteru, czasem z niedojrzałości czy bariery językowej, a niektóre opisywane gry są na tyle wiekowe, że wielu obecnych graczy nie miało szansy ich przejść.
Jak ludzie śmią grać po swojemu, skandal.
Poza tym przekaz może być ale ludzie mogą się nie zgadzać i mieć własną opinię.
Znam to, bo mój starszy brat zawsze tak traktował gry. Ja zawsze zagłębiałem się w fabułę, a on wszystko pominął i tylko leciał jak na boty w Unreal Tournament. Dlatego też nigdy nie lubił gier typu Morrowind, Dead Space czy Stalker.
Zamiast czytać książkę możesz też przeglądać same obrazki, nikt ci nie zabroni. Tylko później się nie wypowiadaj.
Rasizm, antysemityzm, ksenofobia
Smutne jak rozdziela się antysemityzm od rasizmu/ksenofobii jakby ten konkretny naród był z jakiegoś powodu wybrany, czy coś...
jakby ten konkretny naród był z jakiegoś powodu wybrany, czy coś...
No przez samego Boga, nie wiedziałeś? Za każdym razem to podkreślają czy to na spotkaniach towarzyskich czy to na szczeblu dyplomatycznym.
to jest smutne dla Ciebie czy dla zydow?
jesli dla Ciebie ? ok, kwestia optyki, nie mam z tym problemu
ale skad wiesz ze dla zydow?
1. przede wszystkim kim Ty jestes zeby wypowiadac sie za narod zydowski?
2. gdybym byl zydem zadowolonym z bycia zydem wolalbym aby nienawidzono mnie za bycie zydem ( antysemityzm) niz za powiedzmy bycie bialym ( rasizm) taka precyzyjniejsza nienawisc w pewnym sensie lechtalaby moje zydowskiego ego:) zas zwykly rasizm bylby dla mnie jedynie przejawem glupoty obok ktorego przechodzilbym obojetnie jak obok schabowego
pozdrawiam
Moglibyście sobie już darować pretensjonalne tytuły artykułów... Serio, te tytuły to poziom plotkarskich tabloidów. Szanujcie proszę czytelnika i jego inteligencję. Już abstrahuje od tego, że te wasze "ukryte przekazy" to w zasadzie motywy główne przedstawionych gier lub przynajmniej oczywiste wnioski czy morały...
Nie chcę być tym gościem ale wali po oczach ta literówka "ogromne zanieczyszczenia w Midagrd".
Z tym antysemityzmem, to grubo pojechaliście, bo ja osobiście w książkach ani w grach z serii Wiedźmin nie spotkałem żadnych Semitów. Rasizm, czy ksenofobia, jak najbardziej ale polecam zaznać się z pojęciem antysemityzmu. Według wikipedii Semita to: członek jednego ze spokrewnionych etnicznie ludów zamieszkujących Azję południowo-zachodnią (Bliski Wschód) i północną Afrykę, tj. Arabów, Aramejczyków, Babilończyków, Kartagińczyków, Etiopczyków, Hebrajczyków i Fenicjan.
Antysemityzm również jest ksenofobią która (jak sam napisałeś) wpisuje się w przekaz który można zaobserwować w Wiedźminie. Więc w czym problem?
Samo słowo "antysemityzm" wbrew pozorom nie odnosi się do wszystkich narodów semickich jak zasugerowałeś a konkretnie do Żydów, tylko i wyłącznie.
Samo słowo "antysemityzm" wbrew pozorom nie odnosi się do wszystkich narodów semickich jak zasugerowałeś a konkretnie do Żydów, tylko i wyłącznie.
To przykład książkowy, dzisiaj natomiast praktyka pokazuje że antysemityzm odnosi się tylko i wyłącznie do narodu wybranego przez Boga.
Poziom artykuliku tak wysoki, że aż dziwne, że nie ma tu Tlou 2 i "cykl przemocy i zemsty" albo Detroit i "rasizm oraz humanitaryzm"
rowniez sie zdziwilem, ze nie ma tu tlou2, nader by sie przydal, bo bardzo duzo graczy nie rozumie przekazu nd w tlou2
a detroit to tez dobry przyklad.
Gdyby nie repetetywność to Mafia 3 to całkiem solidny tytuł, fabuła jest ciekawa i umiejscowiona w czasach dużych zmian w Ameryce.
DeusEx HR i MD oczywiście jednak muszę wymienić zapomniane Binary Domain osadzone w klimatach japońskiego cyberpunka nawiązując pośrednio do Ghost in the Shell.
https://www.youtube.com/watch?v=zEx-2HKFJTc
Stawia bardzo istotne, ważne pytania.
Czym jest człowieczeństwo i gdzie przebiega jego granica.
r77r zgadzam się z Tobą i nawet pierwotnie umieściłem "cała seria" ale skasowałem, być może niesłusznie, przez uwagę na wiek protoplastów a tym samym, jak to ująć - mniejszą "atrakcyjność" dla młodszych pokoleń. Zależało mi najbardziej na przypomnieniu o Binnary Domain na fali popularności CP2077.
Generalnie gier z ukrytym, bądź nie, przekazem jest od groma i tak mnie jakoś natchnęło.
Brak w takim zestawieniu Niera, Planescapa czy jakiejkolwiek Persony? Hmm...
Bo autor ich nie skończył, za to znów posłużył się screenem z DZIEWIĘCIOLETNIEJ gry, który ukazuje model Geralta kompletnie niezgodny z tym, czym graliśmy.
Serio przez 9 lat nie dało się zrobić/zdobyć screenów z FAKTYCZNEGO gameplayu?
Brakuje na liście gry Drakengard, w której zabijamy setki przeciwników często po to żeby zdobyć coraz lepszy ekwipunek oraz po to żeby nasza postać była silniejsza. Wszystko było by ok gdyby nie to że im więcej zabijemy tym tragiczniejszy będzie koniec gry. A gdy zdobędziemy mieć już wszystko to w nagrodę dostajemy prawdziwy koniec, w którym cały ekwipunek i lvl postaci się nie liczy.
:D Agenda Last of Us 2 idzie dalej - teraz subtelnie robią z nas idiotów.
To, czy ktoś zauważy dany przekaz w grze już zależy od tego, jak bardzo poświęca uwagę fabule. Czasem zdarzają się osoby, które po prostu przewijają dalej wszelkie cutscenki, itd. A w gry grają dlatego, żeby sobie postrzelać lub coś w tym stylu. Z jednej strony to jest dość przykre, bo niektóre pozycje nie zasługują na taką ignorancję historii, a z drugiej zrozumiałe, że ktoś czerpie rozrywkę w innej postaci. Jak najbardziej popieram osobę o nicku maniek461234. Mass Effect zdecydowanie zasługuje na wspomnienie o nim w tym materiale. Faktycznie było widać tematykę tolerancji innych ras. W ogóle w dwóch produkcjach Bioware (Dragon Age i Mass Effect) jest zawartych dużo przekazów i trzeba było podjąć wiele moralnych decyzji. Często ciekawe przemyślenia można było odnaleźć w słowach towarzyszy, jeśli oczywiście ktoś na tyle się interesował i na bieżąco chodził na pogawędki :D
Spec ops przeszedłem raz i nigdy do tej gry nie wrócę. Na początku świetnie mi się w nią grało, ale z czasem historia coraz bardziej mnie dołowała.
11 gier, 11 różnych przekazów, trudno jednoznacznie odnieść się do tego artykułu tym bardziej że w nim poruszono wiele trudnych społecznie tematów. Branża gier wideo okazuje się być dość ciekawym miejscem manifestowania swoich poglądów które w odpowiedni sposób ukryte, mogą i w pewnym sensie dają do myślenia, zwłaszcza że gdy spojrzy się na zaprezentowane gry bardziej analitycznym okiem, to z tego artykułu wywnioskować można że twórcy gier wideo potrafią w skuteczny sposób, doprowadzić odbiorców ich produktów(tj. gier wideo) do przemyślenia pewnych spraw lub nawet bardziej złożonych problemów. Nie warto pomijać przerywników filmowych grach za pierwszym razem gdyż to się zwyczajnie nie opłaca. Granie bez samouczków jest moim zadaniem znaczne trudniejsze zwłaszcza gdy w daną grę gramy po raz pierwszy. To jaki podtekst zostanie ukryty w danej grze zależy tylko i wyłącznie od samych twórców gier wideo. Niewątpliwie gry są pewnym medium w którym można ukrywać dowolne poglądy, ale ważne jest to by miały logiczny sens, inaczej twórcy gier wideo nie osiągnęliby swoich celów czyli dania rozrywki graczom a jednocześnie zainteresowania jakimś problemem czy grupą problemów których człowiek samodzielnie nie rozwiązałby, bo solowe mierzenie się z pojedynczym problemem lub grupą problemów zawsze z reguły zawsze skazane byłby na porażkę. Lepiej jest takie problemy(lub złożone zadania) rozwiązywać zespołowo, nie lękajmy się prości o pomoc nawet gdy wydaje się że umiemy przejść daną grę zupełnie samodzielnie. Podsumowując, w rzeczonym artykule autor odniósł się do wielu społecznych problemów które w swoich grach wręcz doskonale zakamuflowali twórcy opisanych artykule 11 gier, uważam że ten artykuł jest bardzo pomocny w kwestiach światopoglądowych i to pokazuje że warto o tym rozmawiać.
Ktoś w ogóle miał problem z zauważeniem kwestii rasizmu w Wiedźminie?