Cyberpunk 2077 – co przeczytać, co obejrzeć i w co zagrać przed premierą
Wasze wrzuty co Cyber77 zaczynają być tak samo meczące, jak te o dysku SSD w PS5.
Przeczytać The Expanse, obejrzeć Johna Wicka i zagrać w Monopoly.
To dość oczywiste.
Już były bardzo częste newsy na temat Wiedźmin 3. Pisali o tym codzienne przez prawie cały rok. Musisz się liczyć, że z Cyberpunk 2077 będzie to samo. Witaj w GryOnline.pl ! ;)
Znam niezawodny sposób na Twój problem. Widzisz nagłówek artykułu-> nie klikasz->nie komentujesz.
I nagle okazuje się, że Twój czynnik stresogenny nie ma już na Ciebie wpływu!
Codzienne smęty o Cyberpunku :) Taka pompa jakby gra miała wyjść za dwa tygodnie, a nie w 2021
Mała poprawka bo wychodzi 19 listopada ;) Zaczęła się promocja marketingowa także teraz będzie wysyp cały czas filmów i gameplayów. Jak dla mnie super :)
Przeczytać to nie Dicka, tylko raczej "Neuromancera" Gibsona i "Czarne Oceany" Dukaja.
"Mr. Robot" nie widziałem, ale na pewno bym polecił "Johnnego Mnemonica". Raz, że czysty cyberpunk, a dwa, główny bohater to Johnny Silverhand (if you know what I mean). No i "RoboCop" Verhoeveena. Jesli ktoś jeszcze nie widział.
Warto dodać jeszcze 5 tomowy i postcyberpunkowy komiks Transmetropolitan, dostępny także u nas nakładem wydawnictwa Egmont. Szczególnie kreska jest charakterystyczna dla cyberpunku.
Dodatkowo mógłbym też w temacie luźno polecić NieR:Automata (2017). Ponieważ Ghost in the Shell był jedną z inspiracji dla Yoko Taro przy jego tworzeniu.
Również polecam zdecydowanie książkę o androidach i owcach Philipa K. Dicka. Mocno ryje mózg. Film (ekranizacja) mi się już akurat nie podobał.
A także zdecydowanie pierwszego Ghost in the Shell (1995, anime). Pierwsze i chyba jedyne (na ten moment) anime, które mnie pozytywnie zaskoczyło. Nie polecam oglądać nowego filmowego przed obejrzeniem anime.
Pisać o Cyberpunku i nie wspomnieć o Tetsuo: The Iron Man (nie wiem, jak pozostałe części, podobno słabe) :c ---> [link]
Muzyka Chu Ishikawy też obowiązkowa, który skomponował ścieżkę dźwiękową do tego filmu i wielu innych był aktywny w zespole Der Eisenrost.
Akira jak zawsze dla mnie niepojęty fenomen, bo sprawiało wrażenie tworu o niczym konkretnym. Prawdopodobnie przez to, że to produkcja wykastrowana, bo bazowała na bardzo obszernej mandze, której niestety nie czytałem.
Warto jednak powiedzieć o Texhnolyze, które nigdy nie zyskało dostatecznego rozgłosu, choć przewyższa prawdopodobnie 99% anime (i nie tylko) złożonością, głębią, treścią, dialogami.
Muzyka to też Autechre, nie można odmówić, że nie czuć czasem w ich dźwiękach cyberpunku, choć ma bardzo abstrakcyjne formy.
Z klimatów Cyberpunka gorąco Wam polecam książki Martyny Raduchowskiej:
* Łzy Mai
*Spektrum
Ptaszki ćwierkają, że do CP2077 swoje trzy nuty wrzucił Paul Leonard: youtu.be/C34NhrK6wIU
Do obejrzenia obowiązkowo Johny Mnemonic - kultowy film lat 90tych - mega cyberpunkowy! https://www.youtube.com/watch?v=Uwl5MBzTCRQ
Bardzo fajny artykuł - zwłaszcza polecone książki i utwory są dla mnie odkryciem. Teraz to nawet dobrze, że przełożyli premierę, bo będzie więcej czasu na przeczytanie książek.
Neuromancera nie dałem rady skończyć. I nie chodziło tylko o techniczne opisy których nie lubię ale dialogi były też mocno nierealistyczne
Dzięki za nowych wykonawców. Mam wrażenie, że nigdy bym na nich nie trafił gdyby nie wy.
W kategorii co posłuchać zdecydowanie brakuje Pro8l3m i liczę, że jakiś ich kawałek znajdzie w CP2077 ??
Szkoda ze o ile jest wzmianka o Altered Carbon, to nie zdecydowano sie chociazby na wzmianke, ze jest to serial nakrecony na podstawie serii ksiazek autorstwa Richarda Morgana. Co jest o tyle dziwne, bo artykul jest takze o ksiazkach.
Same zas ksiazki sa bardzo dobre, o niebo lepsze niz srednio/dobry sezon pierwszy serialu (i niestety slabiutki drugi). Dodatkowo mozna wtedy sobie porownac jak idiotyczne zmiany wprowadzil Netfliks, bo sam serial cierpi na to samo, na co cierpi serialowy Wiedzmin, netflixowy feminizm.