Grałem 4 godziny w Cyberpunka 2077 – to świetna gra, ale…
wolę dobrą grę niż "arcydzieło" jak the last of us 2
Zapowiada się świetnie
Napisałeś komentarz, równo z publikacją. Może wcześniej jednak byś przeczytał, co komentujesz?
Mnie pierwszą prezentacją zupełnie nie kupili, ale poczekam co pokażą dalej.
Ok, wracam po paru godzinach. Widzę, że w sieci jest naprawdę niezły odzew. I do tego bardzo pozytywny!
Mam wrażenie, że jako Polacy wymagamy od Redów znacznie więcej. Wiedźmin był NASZ. Słowiański, i przaśny, a przede wszystkim... ŚWIETNY.
Cyberpunk to zupełnie inny biegun. Tu wszystko jest dosłownie inne. Wydaje mi się, że CD Projekt da radę. Nasze oczekiwania są na 150%... Redzi dadzą 110% i to będzie piękne.
Pomimo powszechnej opinii wielu osób, jestem coraz bardziej spokojny. Emocje opadają, zaczyna się chłodne kalkulowanie. FABUŁA, jeśli tylko tu będzie pięknie, to gra będzie piękna!
Trzymam mocno kciuki i czekam cierpliwie!
PS.
Dajmy trochę Redom odsapnąć. To dla nich mimo wszystko coś nowego pod wieloma względami. Mam wrażenie, że wiedzą co robią. Widać, w tym pasję a to już dużo mówi o produkcie. :)
Te osoby co znaja ocene gry po trailerze i teksie znaja tez wyniki totolotka na sobote ?
Po tym co dziś pokazali nie oczekuję już zbyt wiele.
Zapowiada się świetnie
Napisałeś komentarz, równo z publikacją. Może wcześniej jednak byś przeczytał, co komentujesz?
Mnie pierwszą prezentacją zupełnie nie kupili, ale poczekam co pokażą dalej.
Niezły kolo co nie ? I weź tu takiego traktuj poważnie.
Godzinę wcześniej wyciekł preview z Polygamii na świat, więc mógł przeczytać i się wypowiedzieć w sumie
A może po prostu obejrzał tylko transmisję i ją skomentował? Nie przyszło ci do głowy?
Wow, kto by się spodziewał, że zrobienie zaawansowanego ( przynajmniej wg. CDP) RPGa będzie trudniejsze niż pseudointelektualnej filmo gierki w której rozgrywka ledwo się zmieniła względem pierwszej części sprzed siedmiu lat
The Last of Us 2 ma wady, główną jest fabuła moim zdaniem, ale nie powiedziałbym żeby sam model rozgrywki był zły.
Czego oczekiwałeś po rozgrywce jeśli można zapytać? Bo nie rozumiem zarzutów w tym kierunku akurat
Wymagające czy nie kazda gra jest inna i tyle. A CDP to na razie zrobił jedna konkretna grę która był W3 i tyle. Ten cały cyberpunk wygląda fajnie jak nie ma akcji bo jak dochodzi do strzelania to tak średnio bym powiedział.
I nie zmienia to faktu, że nie potrzebnie znowu zaczynasz z TLOU2 ja gram, na liczniku około 20h jeszcze prawie cały wątek Abby mi został i narazie powiedział bym, że takie 8,5-9
Ja oczekiwałem wiekszej różnorodności przeciwników, mniejszej liniowości, większej ilości zagadek środowiskowych, tym bardziej że na mapach zbieramy głównie surowce i liściki, to tak z grubsza.
Grą oferowała choćby konia, ale jak dla mnie to kompletnie niewykorzystany potenł, który dawał spore możliwości w projektowaniu map.
Ja by zaczął od tego, że TLOU 2 to jest gra na mniej więcej 25 godzin, więc twórcy mieli o wiele więcej czasu na dopieszczenie wszystkich mechanik w grze do połysku (tym bardziej, że fabuła to jakiś kicz). Taki Cyberpunk to gra na prawdopodobnie około 100 godzin i do tego dochodzi jeszcze duży żyjący świat, więc nie wszystko może być zrobione na połysk (najbardziej mnie boli te płaskie strzelanie). No i TLOU 2 to gra przygodowa/akcji, a cyberpunk to gra RPG więc dochodzi jeszcze sporo różnych mechanik, których w TLOU po prostu nie ma.
Dlatego jeżeli boli Cię brak konsekwencji recenzentów w ocenianiu poszczególnych gier, to po prostu traktuj z przymrużeniem oka recenzje i tyle. Recenzent to nie wyrocznia i jego zdanie niekoniecznie musi się pokrywać z Twoim. Gdybym swoje decyzje zakupowe podejmował tylko w oparciu o recenzje, to pewnie nigdy nie zagrałbym w Elexa, który notabene mi się bardzo podobał.
Gniot bo?
Gniot w którego zagrasz :>
Jeśli ktoś ma bardziej szczegółowe pytania odnośnie rozgrywki, to śmiało. Odpowiemy.
Graliście na pc? Jak grafika? W jakiej rozdzielczości graliście? Jaki sprzęt tam był? Jak optymalizacja? Lepiej niż rdr2?
a ja chciałbym spytać czy graliście w polskiej wersji językowej i jak tak to jak wrażenia na tle angielskiej wersji językowej?
Jak oceniacie/powiedzieć więcej o:
questy, są na poziomie wiedźmina, chodzi mi o złożoność. Wiem, że to za wcześnie jak na czas jaki mieliście okazję pograć, ale czy przeczucie Wam mówi, że dobrych zadań będzie wiele, czy raczej będzie ich w normie a reszta będzie powtarzalna?
Jeśli chodzi o poboczne aktywności, na czym mogą polegać i czy są ciekawe?
jak wygląda interakcja z npc?
czy są loadingi w jakiś lokacjach? typu wejście do budynku, windy itd.
jak oceniacie gunplay?
to tak na początek....
Czy świat gry to wyłącznie miasto + pustkowia, czy może miasto jest podzielone na osobne dzielnice, żyjące własnym życiem, posiadające własne questy i charakter?
Czy gra pod względem interakcji ze światem dorównuje serii Gothic?
[7.1] - Graliśmy na PC, grafika jest bardzo dobra, pod względem wydajnościowym działało to świetnie, ale nie wiem na jakim sprzęcie graliśmy.
[7.2] - W pełnej anglojęzycznej. Polska zostanie pokazana później.
[7.3] - Questy są na poziomie Wiedźmina, nie wszystkie, ale te z głównego wątku tak. O pobocznych aktywnościach za wiele się nie wypowiem, chyba że chodzi Ci o rzeczy w stylu "oczyść teren", bo taka drobnica też w tej grze jest. Interakcja jest niewielka w sumie, ludzie chodzą po mieście i paplają krótkie teksty, jak w poprzednich grach Redów. Loadingów nie przypominam sobie żadnych, jedynie te po śmierci. O strzelaniu jest w tekście.
[7.4] - Miasto, ale jest dość zróżnicowane. Prolog rozgrywa się w downtownie, próbowałem pojechać do innych dzielnic, ale był lockdown i gra nie puszczała zbyt daleko. Dzielnice te wyglądały zupełnie inaczej. Im bliżej granicy, tym bardziej pusto się robiło.
[7.5] - Jeśli pytasz czy można siadać na krześle i używać kotłów, to nie.
Czyli świetna gra ale jednak nie do końca.
Mnie nadal nie kupili, po dzisiejszym pokazie tym bardziej. Liczyłem na więcej.
Odstrasza mnie FPP only i nic na to nie poradzę. Strzelanie wygląda biednie a skradanie z pierwszej osoby to nie jest coś co mnie grzeje a z tekstu wynika że może być ciężko bez używania broni. Raczej będzie ciężko przejść grę nie zabijając nikogo :(
Szczerze wolę świetną grę, ale nie do końca, niż 10/10 laurka w recenzji, a potem to co się dzieje po premierze...
Bez użycia broni wręcz musi być ciężko ;)
A po co przechodzic taka grę bez zabijania?
Tak jak Ubi poszło w stronę Wiedźmina tak widać REDzi poszli w stronę WD i The Division (z gorszym modelem jazdy i strzelaniem ale z lepszymi dialogami). Coś im zdecydowanie nie wyszło.
Zależy co masz na myśli klapa.
Czy gra będzie dobra? Tak.
Czy gra sprosta abstrakcyjnym oczekiwaniom fanów? Nie.
Wystarczy nie mieć CP2077 za Świętego Graala gamedevu i czekać spokojnie na premierę.
Sam jestem podhajpowany na grę i wiem też, że spełni moje oczekiwania.
Dokładnie, do tej gry trzeba podejść z chłodną głową. Nie ma co oczekiwać jakiegoś niesamowitego cudu. To jest tylko gra tworzona przez ludzi, a jak wiadomo, człowiek się myli.
Czekam na premierę tak samo jak wcześniej. Połowę z tych problemów mogą na PC załatwić modyfikacje. Jestem ciekaw co to będzie.
Chyba nie jestem przekonany do zakupu, po przez dzisiejszy wgląd w grę. Niemniej, życzę udanego debiutu i rosnącej sprzedaży, aby nie odbiło się im czkawką na innych projektach, takich jak kolejna gra w uniwersum Wiedźmina.
Są jakieś umiejętności/ wszczepy na więcej opcji dialogowych albo testy na charyzmę? Może coś podobnego jak w Deus ex?
Gra nie sprosta hypowi to pewnie, niektórzy już głosili grę roku po pierwszym trailerze.
Polecam się nie napalać jakby to miała być gra dekady, to może wtedy się mniej zawiedziecie.
Wiadomo , że Wszyscy szanujemy redów za Geralta , redakcja wielokrotnie pławiła się razem z nami graczami w jakości Wiedźmina , po przeczytaniu artykułu zauważam że coś z tą grą jest nie tak i nie kupuje jej jednak na premierę.
Pozdrawiam .
Jak wygląda miasto w porównaniu do GTA 5 robimy dym niszczymy auta? Zabijamy cywilów? Policja wojsko interweniuje?
Ja mam fajny patent ma Cyberpunka 2077..Poczekać z rok, pozałatają i poprawią gre wtedy kupie w niższej cenie i może jeszcze jakiś dodatek DLC wpadnie do pakietu;) Mnie póki co gra nie przekonuje na tyle by wydać na nią 250zł akurat na PS4.
Jakbym miał podsumować te wrażenia, to czuję się (czytając je) zupełnie jak wtedy gdy grałem w Wiedźmina 3 (czy w sumie jakąkolwiek inną grę, która mi się spodobała). Czyli ogólnie gra się dobrze, ale ma swoje unikalne minusy/wady/cechy które mogą się nie podobać/każdy sobie sam to nazwie.
Czekam dalej. Sam kiedyś grę na pewno sprawdzę na sobie (tak samo jak wszystkie inne, które mnie zainteresowały), i zobaczymy co z tego wyniknie dla mnie samego i mojego własnego indywidualnego stylu grania.
PS. Fakt, jak mocno auto trzyma się nawierzchni może też zależeć od ewolucji w dziedzinie inżynierii samochodów, opon i nawierzchni dróg przyszłości. W końcu auto z 1950 roku nie prowadzi się dokładnie tak samo jak auto z 2020.
No to po tym tekście przełożą Cyberpunka o dwa lata, żeby wszystko dopieścić :P
A tak serio. Właśnie, jak optymalizacja? graliście pewnie na potworze, ale było czuć jakieś spadki klatek? czy postacie w grze żyją "lepiej" swoim życiem niż w Wiedźminie 3? no i właśnie, czy mieliście okazje grać z polskim dubbingiem, jeżeli tak, to jak on wypada?
Sprzęt był bardzo mocny, bo hulało to na Alienware'ach, podobno takich samych jakie można u nich teraz w konkursie wygrać, więc specka jest do sprawdzenia. Gra działała na tym setupie bardzo płynnie, nie było raczej spadków.
Polskiej wersji nie było do ogrania. Postacie żyją trochę bardziej niż w Wiedźminie 3, ale do poziomu symulacji NPC-ów w GTA sporo brakuje.
Tak jak myslalem, strzelanie i jazda autem sredniawo. Wina pewnie braku doswiadczenia
Pytanie o czym historia w tej grze tak naprawdę jest i jestem ciekaw czy nie bedzie rozwodniona tak jak w wiekszosci action rpg
Bardziej podobał mi się mroczniejszy styl Deus Ex, ale ten tez pewnie bedzie ok
Grafika wyglada swietnie, chyba najmocniejszy punkt
Czyli gra jest mniej więcej taka jak się tego spodziewałem (stety lub niestety). Fabuła, konstrukcja świata i klimat będą dawały radę, ale za to sama rozgrywka będzie co najwyżej poprawna, bo skoro strzelanie jest płaskie, model jazdy tak samo, być może walka wręcz też nie będzie najlepsza, to wychodzi na to, że będę raczej spędzał czas w tej grze jak haker. Na tę chwilę po tym co zobaczyłem i przeczytałem, wydaje mi się, że ta gra zasługuje maksymalnie na 8/10, czyli i tak nieźle, no ale arcydzieło to to nie jest. Chociaż ciągle mam nadzieje, że CDPR jeszcze doszlifuje niektóre rzeczy i gra zasłuży nawet na 9/10, bo na 10/10 to tutaj raczej nie ma co liczyć.
Jeszcze dodatkowa rzecz, że skoro w tej chwili w grze znajduje się jeszcze dużo bugów i niedociągnięć, to wątpię aby tak duża gra została w pełni załatana do premiery, więc prawdopodobnie trzeba będzie poczekać z 2-3 miesiące po premierze (albo i dłużej) aż CDPR całkiem załata tę grę.
Tak czy inaczej czekam na tę grę, bo sama fabuła i świat mnie ciekawią, ale szkoda, że prawdopodobnie nie będzie, to jednak wymarzona gra. Chociaż może to wszystko wina zbyt dużych oczekiwań w stosunku do tej gry (ale redzi sami podsycili te oczekiwania, więc teraz zbiorą za to żniwo).
Bo to ich pierwsza gra w tym stylu, nie robili tych rzeczy... Opuścić trochę oczekiwania i nie spodziewać się cudów... Ja tam liczę na dobrego sandboxa w futurystycznym settingu z możliwościami. Pisałem żeby się nie hajpować, bo to nie wiedźmin gdzie przez 3 części szlifowali koncept (mówiono mi że wielki zespół i mają dużo doświadczenia teraz- taa...)
W Wiedzminie 3 też większośc narzekała na system walki, wplynelo to jakos na odbior gry? Nie, była to najlepiej oceniania gra dekady.
Nie no według mnie ta gra będzie dobra, a może nawet bardzo dobra, ale na miano arcydzieła prawdopodobnie nie zasłuży (chociaż kto wie). Na pewno ją kupię, ale nie wiem czy zrobię to na premierę, bo obawiam się, że ta gra to może być niezły bug fest na początku. Szczerze to najbardziej w tym co do tej pory widziałem boli mnie mało mięsisty model strzelania i informacja, że miasto jest ponoć dosyć puste, chociaż to może tylko tak wygląda na tę chwilę (mam nadzieję).
Jakie ulice puste podczas przejazdu , szczerze ta gra to bedzie sredniak zasługujący na -8.0/10.
Nie mogę się doczekać. Brawo dla autora tekstu za wytknięcie tylu błędów, CDPR stanął na wysokości zadania z naprawą wieśka, więc im więcej testerów tym lepiej. Jestem dobrej myśli
Obstawiam, że będzie to średni\dobru tytul, ale też mocno przereklamowany.Kazdy na pewno po niego sięgnie (i powinien), chociaz by ze względu na czas jaki musiał na niego czekac i hype tuż przed premiera, po czym część odbije się zaraz po tygodniu lub dwóch.
Mam nadzieję,że się mylę ale ten artykuł tylko potwierdził niestety moje przypuszczenia.
Hm... czyli właściwie zarzuty sprowadzają się głównie do "sam nie wiem, ale jakieś nie takie" - przy czym sam Autor przyznaje, że oczekiwania są totalnie wygórowane... Trochę to przypomina wybory w polityce, kiedy ludzie oczekują "efektu wow", ale sami nie wiedzą, na czym miałby polegać. - A że każdy jest inny i na co innego zwróci uwagę...
Czy to będzie Ostateczny Symulator Wszystkiego i pełna wizja przyszłości? Z pewnością nie... Ale jeśli ktoś szuka nowoczesnego RPG-a z prze-ciekawą fabułą i regrywalnością, to zapowiada się świetnie. - Ja absolutnie nie czuję się odstraszony
Te osoby co znaja ocene gry po trailerze i teksie znaja tez wyniki totolotka na sobote ?
Po prostu się kupi po premierze jak Wieśka. Wyjdą mody poprawiające grafikę i większość bugów będzie załatana. Mimo wszystko uważam że będzie to gra warta swojej ceny.
Jak na 7-6 lat pracy przy tej grze to szału nie ma.
Zobaczymy jeszcze ale na ten moment troszkę się zawiodłem.
Wiedźmina 3 przebije jedynie zarobkowo,
Narazie oczekiwania to 7.5
Jakie 6-7 lat pracy? 4 lata to max jak pracują przy Cyberpunku. Wcześniej wszystko poszło do kosza i zaczynali od nowa.
Urba94 w 2018 pisali że grę da się ukończyć w 100% więc nie wierzę że ją w 2 lata ukończyli do 100%
Informacje o ruchu ulicznym przypominają mi sytuację jak to wyglądało w GTA V na poprzedniej generacji a jak się poprawiło na obecnej :) Mam nadzieję, że ograniczyli to specjalnie na potrzeby dema, bo gra przy tym zwalniała, a do premiery się ogarną. Chociaż na PS4 i XBO pewnie tak już zostanie.
Ja mam pytanie, czy w Cyberpunk 2077 mieliście do czynienia z "katalogiem" jak w gtav (kupowało się tam sprzęt, broń pojazdy)? Ja wygląda to całe rozwiązanie z poruszaniem się w sieci i przywoływaniem mitycznych stworów? Czy można customizować broń, pojazdy itp?
Może szkoda, że strzelanie nie jest tu jak w trylogii Metro albo w Half Life, gdzie każdy wystrzelony pocisk okupiony jest srogim jebnięciem i niemal odczuwalnym odrzutem, ale wzmianka o Borderlandsowości wymiany ognia w pewien sposób utwierdza mnie w przekonaniu, że w CP77 będą liczyć się bardziej statystyki i różne podejścia do rozgrywki, aniżeli napierdzielanie "na Rambo" z KMu, wszak to nie FPS a pełnokrwisty erpeg z widokiem z pierwszej osoby. Choć nie ukrywam, że nie obraziłbym się za obecność tego mitycznego "mięcha" przy szczelaniu i możliwość zdjęcia niemilca satysfakcjonującym headshotem z ukrycia.
OPINIE OPINIE OPINIE
słaby model jazdy oraz płaskie strzelanie
A przed chwilą oglądałem gościa na yt który mówił że te elementy wyszły bardzo dobrze. Zachwalał że samochody mają ciężar a strzela się świetnie.
Właśnie słuchałem Geoffa tego z Awardów i też mówił, że strzelanie miało ciężar, a jeżdżenie samochodem też było przyjemne.
Problem niektórych polega na tym, że porównują tutaj model strzelania do najlepszych strzelanek na rynku, albo model jazdy do najlepszych ścigałek na rynku. Ale damn, to jest RPG na 100 godzin, tamte gry są wybitne w 1 elemencie, tutaj wszystkie rzeczy mają być fajnie dopracowane, a chodzi o doskonałą fabułę i immersję jak dla mnie
Nawet Skill Up mowi, że strzelało mu się świetnie.
Nasze rodzime CDAkcjon również chwali strzelanie. Widać trochę się jednak zmieniło. Niby trochę szkoda, bo jestem amatorem wjeżdżania bokiem w zakręty bawienia się w pościgi w grach, ale osobiście nie oczekuję, że CP będzie mieć jakiś wybitny model jazdy, To erpeg, komą. Bardziej intryguje mnie mnogość modeli i to, czy będzie gdzie nimi pojeździć.
wolę dobrą grę niż "arcydzieło" jak the last of us 2
Dokładnie, z jednej strony redakcja gloryfikuje średniaka takie 5/10 a z drugiej daje grze której nie zna tak naprawdę kiepską opinię.
Oj będzie boleć te TLoU2 jeszcze przez dłuuuuuższy czas...
Jeszcze pamiętam te czasy bólu o 10 dla Skyrim ;)
10 dla Skyrim była jeszcze bardziej absurdalna niż dla TLOU2, nie ma sprawiedliwości
Nie wiem o co ten krzyk. TLoU2 to bardzo dobra gra jak nie rewelacyjna.
Nie wiem o co ten krzyk. TLoU2 to bardzo dobra gra jak nie rewelacyjna.
Też tego nie rozumiem. Gra nie wymyśla koła na nowo, i opinie są różne, ale niektórych tak to boli, że muszą o niej wspomnieć nawet w temacie CP 2077 :/
Do czego ty pijesz?
The Last of Us 2 to świetna gra, ale co? Nie grało się?
Nie wiem jak można ją lubić. Story jest pełne plothole'i, zachowań nie mających sens dla charakterów i tanich zagrań na uczuciach. Kwintesencja pracy osoby "I am very smart". Dla mnie jak dla wielu innych, ta odsłona nigdy nie powstała, jest jedynie fanfikiem Druckmann'a.
Bo żeby to zrozumieć trzeba nieco bardziej otworzyć swój ograniczony umysł :) Odpowiedź jest banalna - jest to gra stworzona na konsole głównie dlatego, że target to kanapowi gracze. Tacy gracze nie potrzebują niewiadomo jak skomplikowanej i rozbudowanej w kosmos fabuły. To mają w życiu na codzień. Dla nich liczą się fajerwerki i wizualna jakość wykonania, którą TLoU2 ocieka. Podobnie jest w branży filmowej. 90% filmów jest przeważnie jednowątkowa, wyciska łzy lub straszy w prosty sposób, a wciąż wiele z nich jest wysoko oceniania.
Nie ma za co.
Mogliście na początku wspomnieć że macie problemy z samouczkami jak IGN to bym nie czytał całego elaboratu... I znowu będę jadł warzywka żeby odzyskać te stracone minuty
Elaborat to praca nie zawierająca własnej opinii. Jeśli chcesz błysnąć i popisać się bogatym słownikiem, to dokształć się i później używaj trudnych słów
Sporo rzeczy na pewno nie dało się osiągnąć przez limity obecnej generacji, stąd pewnie te znikające auta czy liczba ludzi poruszających się na ulicach. Widocznie po prostu każda wersja jest niemal identyczna. Co do strzelania i do jeżdżenia autem to takie rzeczy trzeba poczuć na własnej skórze, innej opcji nie ma. Ogólnie ten Night City Wire nie wzbudził we mnie jakiegoś większego hype'u, ale też wcale jego nie osłabił. Nadal cierpliwie czekam aż zagram. Prezentację dzisiejszą oceniam na 8.5/10
Dla mnie i tak najważniejsze jet to, żeby fabula trzymała poziom. Strzelanie, czy jazda pojazdami to mniej istotne rzeczy.
Osobiście jestem dobrej myśli.
Jeśli tylko fabuła da radę to będę szczęśliwy.
Przykład: RDR2 - sterowanie tragiczne ale fabuła majstersztyk, do gry zasiadam z bananem na twarzy.
Co do Cyberpunk 2077 i zastrzeżeń o to że zbyt skomplikowane na starcie.
Wydaje mi się że Redzi mają tego świadomość dlatego tez miedzy innymi dostaniemy kilka odcinków "Night City Wire" by poznać trochę mechaniki przed premierą. Bardzo fajne rozwiązanie.
Mimo iż sam mam świadomość, że moje oczekiwania są zbyt wysokie to wiem, że będzie dobrze. :)
PS. Obaw mam tyle samo co oczekiwań.
Tak samo myślę, oczekiwania miałem spore, nawet pod wpływem emocji wystawiłem 5.0 i napisałem "gniot". Teraz tak myślę, że w Wiedzmina 3 grałem dla swiata, interakcji, fabuły i elementów audiowizualnych, nie koniecznie dla gameplayu, który nieco odstawał od wyżej wymienionych. Gra o takiej skali nie może być idealna, chcesz symulator strzelania to sobie kup Call of Duty, chcesz wyścigi to jakiegoś GRIDa. Przecież Cyberpunk będzie miał taką samą cenę 60$, a oczekujemy gry idealnej w każdym aspekcie. Taka gra nigdy nie powstanie bo kosztowałaby miliardy dlarów, a jej tworzenie trwałoby dekady. Nawet najlepiej sprzedająca się gra GTA5 miała masę słabych elementów, tak samo RDR2. Jednak jestem zadowolony z tego co zobaczyłem i myślę, że gra będzie miała dobry odbiór. Bo czy gracze wymagają gry idealnej? Nie, Wiedzmin 3 taki nie był, nawet na GOLu dostał zaledwie ocenę 8.5, pomimo tego gracze uważają ją za najlepszą grę dekady.
Sterowanie w grach R jest bardzo dobre, oni po prostu postawili na nieco wiekszy realizm, dlatego czuc ciezkosc postaci, taki byl ich zamysł
Tak jest w RDR2, GTA V czy Max Payne 3
Za to Wiedzmin 3 pod tym wzgledem tyłka nie urywała, sama animacja tez byla taka sobie, wiec moze dobrze ze poszli w FPP
W GTA V wada bylo mocno srednie zakoczenie i mimo tego, ze miasto bylo spore to jednak az tak duzo rzeczy do roboty tam nie bylo ;d
Co do skomplikowania mam wrażenie że to Skyrim 2.0- smok przyleciał spalił miasto, rób co chcesz... na początku człowiek jest przytłoczony, ale z czasem zaczyna ogarniać.
Generalnie produkcja jest bardzo chwalona w sieci, błędy można poprawić, zatem zanosi się soczysty i wciągający tytuł. Nie ma co płakać chłopaki.
Zwiastun z polskim dubbingiem:
https://youtu.be/1rGKFlztH9I
Jazda samochodem jest zaskakująco przyjemna. Lepsza niż w innych grach z otwartym światem, choćby GTA czy Saints Row.
Opinia z Eurogamera.
Jeden rabin powie tak, a inny rabin powie nie. Po to w tekstach używa się bezpośrednich porównań do czegoś innego, żeby mieć od razu punkt odniesienia.
Jeśli komuś się nie podoba model jazdy z GTA, to wiadomo, że łyknie ten z Cyberpunka, który w ogóle nie jest taki, jak ten z GTA i na odwrót.
Czyli nie jest najlepszy, ale też nie jest źle? To dobrze wiedzieć.
Cieszę się, że jest sceptyczny artykuł na GOL'u bo jako, że w 99% przypadków ich oceny gier w ogóle nie pokrywają się z moimi (przecież dali co najwyżej bardzo dobrej tlou2 10/10 lol) to jest szansa na świetną grę. A najbardziej rozwalają mnie komentarze pod tym artykułem hehe. Kolesie już głoszą klapę gry, która wychodzi dopiero za prawie pół roku na podstawie artykułu jakiegoś kolesia co pograł 4h w jakiś wczesny build lol.
Mi się tam podobał nowy trailer i dalej wierzę, że gra będzie wybitna co najmniej na poziomie tlou2 z lepszą fabułą.
Cieszymy się zatem, że pomimo nieadekwatności Twojego i naszego gustu, wciąż tak namiętnie nas czytasz. Oby tak dalej. Koleś.
Kiedyś czytałem, ale potem zauważyłem, że zazwyczaj mój gust jest antypodami dla waszego i przestałem czytać (tym razem wyjątek bo o tej grze czytam wszystko i wszędzie).Teraz tylko zerkam na ocenę żeby utwierdzić się, że nic się nie zmieniło i przechodzę do komentarzy użytkowników/graczy, których oceny kumulatywnie są dużo bardziej wartościowe.
Ja tam wystawiam 9 jak na razie, nie oczekuje od tego 10 a jednak solidnej gry z wciągającą fabuła i ciekawymi postaciami.
Ale trochę do premiery zostało więcej jestem dobrej myśli. Liczę że doczekamy się czystego gameplayu na najbliższym NCW. Swoją drogą, wypuścili trailer podpisali ze gra wychodzi 19 listopada. Wcześniej nie wypuścili trailera, mogli pewniej przekładać premiery więc może to oznacza tą prawdziwą?
Miasto jest bez loadingów czy są ekrany wczytywania pomiędzy dzielnicami lub wyjazdu na pustkowia?
Gra zapowiada się świetnie. Nie rozumiem malkontentów. Fakt, sam pokaz był przeciętny(chociaż Pani prowadząca ładna :D). REDom przyda się lekkie wypuszczenie powietrza z tego balonika oczekiwań, które się wytworzyły. To też wina samego CeDePu, bo zbyt wcześnie zaczęli kampanię marketingową.
Cyberpunk zapowiada się na unikatową grę, a takie uwielbiam. To jest RPG na kilkadziesiąt godzin, więc nie będzie takiego poziomu detali jak np. w TLOU 2.
Chciałbym tylko by w tym świecie eksploracja stała na wyższym poziomie od Wieśka 3. O dobrą historię jestem spokojny :)
U.V. Impaler Czy można przechodzić misje w stylu stealth?
Czyli to było do przewidzenia. Będzie ładna grafika, ciekawy i atrakcyjny świat, dobre questy, ale za to gameplay nie będzie idealny (strzelanina i jazda) tak jak Wiedźmin 3, a interakcji z otoczeniami ograniczony (wielka szkoda). CD-Projekt Red nie mają tyle zatrudnione ludzi co Rockstar, więc nie mogli tworzyć świat o podobny poziom jakość co Red Dead Redemption 2 (grafika, detali, interakcji z otoczeniami, zachowanie mieszkańcy i takie tam).
Czyli Cyberpunk 2077 będzie bardzo dobra gra, ale nie dorównuje się do Gothic i RDR2 (interakcji z otoczeniami) czy do GTA V (samochody), albo do większości gry FPS (strzelanina).
CD-Projekt Red trochę przecenili swoich możliwości.
Szczerze SkillUp (tak ten od TLoU2) ma w zasadzie odmienną opinię od Gola (kto y pomyślał) i chwali strzelanie i prowadzenie pojazdów. Komu wierzyć (hmm xd).
SkillUp zbawiciel xDD
Jak wielbił God of War to ganiano go z widłami, dzisiaj jest jedynym rzetelnym :D
A jak ogólnie wygląda eksploracja? dużo jest rzeczy do zbierania, nawet tych "śmieciowych" tak jak w Wiedźminie 3?
Aha pierdyliardy znajdziek, oczywiście Ubi dostałoby za to minusa jak stąd do Chin... ale to REDzi, więc pewnie będzie to ogromna zaleta. Im więcej znajdziek i pytajników tym lepiej.
Znajdźki Ubi to flagi i inny crap, nigdy nie obrywali za strony pamiętnika Altaira, czy listy w butelkach z BF.
Dobra jednak wolę poczekać nawet do grudnia byleby mieć DOPRACOWANY produkt. Redzi wiedzą, że ludzie będą mieli im za złe opóźnienie, ale jeszcze bardziej byliby źli gdyby po ponad 8 latach czekania dostali tylko "bardzo dobrą" grę.
Słyszałem, ze historia to takie trochę od zera do bohatera, nasz główny protagonista traci w pewnym momencie wszystko, a potem ściga ludzi którzy mu to zabrali
spoiler start
Tak jak bylo to z TLOU 2 i ktore typowa historia zemsty nie jest
spoiler stop
Po 4 godzinnych hands onach,w których podobno dało się zrobić tylko początkowe misje fabularne?
Przeciez ogrywali poczatek gry, taki motyw fabularny jest, a jak to dalej sie rozwinie to sie okaze
Szkoda, że nie było podglądu w prezentacji na inventory [krytykujecie, że misz masz], bo nie było, nie?! Dobrze widziałem [nie widziałem] ? :)
Profesjonalny artykuł jasno, wprost pisze się o rzeczach dobrych oraz złych z przykładami i można brać to wszystko na poważnie.
Nie podoba mi się stylistka gry, szkoda że nie idą drogą RDR2 czy TLoU2 tylko bardziej w stronę borerlandsów.
Wkurzyła przydługa batmanowska minigierka, którą promowali jak coś czego jeszcze wcześniej nie było w sumie po PR CDPR nie ma się co dziwić ;/ Emocje opadły.
chodzi o to że zmarnowali większość czasu na minigierkę a nie pokazali zbyt wiele innych rzeczy.
Kiedy będzie wasz zapis z rozgrywki?
Jest film na tvgry, ale z materiałami udostępnionymi od Redów (więcej mięsa niż na trailerze). Nagrywać swojego nie było można:
https://www.youtube.com/watch?v=r52ARsr8oEU
Tylko że to był Episode 1 Night City Wire, może po prostu co jakiś czas zaprezentują jakąs nową mechanikę, albo po prostu gameplay - trailer oficjalny już jest więc w następnym odc. będzie z 10min więcej na coś innego.
Krothul - Night City Wire ma być cyklicznym eventem, w następnym odcinku (niestety dopiero za kilka tygodni) prawdopodobnie zobaczymy coś innego. Może skradanko? Jazdę samochodem? Wspinanie się na szczyty drapaczy chmur? Więcej hakowania? Modyfikację pojazdów? Zabawę z wymianą implantów? Znajdźki, eventy na mapie, misje poboczne?
Zdecydowanie bardziej mi się ten pokaz podobał od tego zeszłorocznego.
Widać ze model strzelania jest zdecydowanie lepszy niż w poprzednich gameplay'ach, Wygląda podobnie do Borderlands.
Model jazdy mam wrażenie ze coś w stylu Watch Dogs 2, czyli widać czasami problem ze zbyt dużą przyczepnością pojazdów.
Braindance wygląda świetnie, tym mnie naprawde zaskoczyli.
Jednak największe wrażenie zrobiło samo miasto i gra świateł szczególnie nocą.
Apropos świateł, Gra wykorzystywała Ray tracing?
A jak wygląda model zniszczeń? chodzi mi tutaj o auta w głównej mierze. Czy jak w coś przywalimy, to widać to po aucie, czy niezbyt? i czy można zginąć za kierownicą jeżeli z nadmierną prędkością w coś wjedziemy, tak jak to było w GTA V?
No czego tu oczekujesz, żeby GOL w grze z otwartym światem sprawdził jak funkcjonuje otwarty świat? Oszalałeś?
Przy okazji Skill Up sprawdził, można rozbić auto w pył, choć trzeba poświęcić temu parę ładnych prób. Można nawet zginąć jeśli wtedy jest się w tym aucie.
Podejrzewam że będzie jak z W3 na premierę. Trochę błędów, bugów ale sama gra będzie dobra a później w aktualizacjach naprawią większość i pozmieniają kilka rzeczy jak interface i inventory w W3.
Dużo rzeczy zmienili i poprawili w aktualizacjach i w dodatkach. Tu nie powinno być inaczej.
Dojdą jeszcze mody na wzbogacenie rozgrywki i będzie malina.
Gra jest spokojnie do przejścia na kilka razy, więc te zmiany będzie można doświadczyć przy kolejnym przechodzeniu gry długo po premierze.
W punkt. Czyli poczekać rok+ po premierze i mamy połatany produkt w fajnej cenie.
macie kupować na premierę a nie czekać miesiąc na przecenę czy rok na cenę 30% / tak nie wypada to Polski deweloper któremu należy się szacunek i wasze pieniądze :)
Pewnie że tak można. Ja nie wiem czy wytrzymam, pewnie w dniu premiery się złamie i kupię. Nie wiem.
Na pewno kupię Valhalla, DL2 ale to pojedynczo. I pewnie CP2077, jest jeszcze WD3.
Coś jeszcze wychodzi fajnego w tym okresie ale nie pamiętam. Nie napalam się na to wszystko tylko na spokojnie po kolei.
A.l.e.X - No tak mam kupować Cyberpunka na premierę bo to Polski dev i ty tak mówisz litości..
"Nie ma w tym oczywiście niczego złego, ale odnosiłem czasem wrażenie, że zbyt wiele jest tu świadomej przesady, wyrażanej chociażby tym, że absolutnie wszyscy ludzie w tym uniwersum posiadają mniej lub bardziej rzucające się w oczy wszczepy."
"Poza jest wszystkim" - to powinno wystarczyć za odpowiedź, ale dodam, że gdyby cyberwszczepy/implanty/augmentacje były powszechnie dostępne już dzisiaj - to jutro co drugi łepek nosiłby chromowane łapki i inne takie... A janusze ulicy podrabialiby chromy z folii aluminiowej... Heh, >janusze ulicy< ;D ;D
Grałem 4 godziny w Cyberpunka 2077 – to świetna gra, ale…
... studzimy nastroje... ;-)
Dzisiejszy pokaz nudny, trailer taki se, graficznie trochę zajeżdża plastikiem (a jak zobaczyłem trawę przenikająca przez maskę naszego auta, to przypomniały mi się gry sprzed dekady).
Niemniej, ze względu na setting jestem w stanie wybaczyć sporo (lubię nawet niszowe Shadowruny, Deus Ex uwielbiam, jestem nawet fanem Mankind Divided, którego gracze przyjęli dość chłodno - ja bawiłem się przednio i to dwa razy!), a ze względu na fabułę jeszcze więcej (a tutaj akurat CDP nie zawiedzie). Także biorę, choć ten wszechobecny kicz nie do końca mi pasuje ;-).
to będzie zupełnie inny styl : Deux Ex to dark sf, Cyberpunk to kicz lat przyszłości / nie każdemu styl Cyberpunk przypadnie do gustu najmniej wbrew przypuszczeniom właśnie fanom serii Deux Ex. Trzeba się po prostu przestawić.
A.l.e.X
Bo cyberpunk nie może mieć realistycznej oprawy co za głupoty wypisujesz. CDPR po prostu zabrakło mocy i talentu żeby próbować sił z oprawą w stylu RDR2.
Pewnie dlatego naokoło zachwyty o oprawę i detale, nie grałem, nie wiem jak to jest, ale latają po internetach stwierdzenia że to pierwszy tak duży immersive sim, zakochany detalami jak gry liniowe...
pytanie do UV.
RDR2 i TLoU2 podniosło poprzeczkę tak wysoko szczególnie RDR2 dla sandboxów że Wiedźmin III przy RDR2 to jak biedny brat i gra dodawana do gazety (ale to kwestia i czasu wydania jak i budżetu i studia), i teraz moje pytanie o subiektywną oceną na tle tych 4 godzin. RDR2 definitywnie już w czasie tych 4 godzin urywał głowę : jak daleko ma CP2077 do RDR2 jeśli chodzi o same pierwsze wrażenia w tych pierwszych godzinach. Czujesz podobną skalę projektu i dbałości o całość ?
To bardzo trudne pytanie. Gdybym miał udzielić odpowiedzi krótkiej, powiedziałbym "nie, daleko", bo szczerze, głowy to mi ten Cyberpunk 2077 nie urwał, a RDR 2 tak. Dla mnie RDR 2 to gra 15/10. Jak zwykle jest jednak "ale", więc wypowiedź muszę rozwinąć.
Ciężko porównać obie te gry, po skupiają się na czymś innym. CP to doświadczenie mocno erpegowe w wymiarze gatunkowym, jeszcze mocniejsze niż Wiedźmin 3, bo jest bardziej pod tym kątem rozbudowane. RDR 2 to czysta gra akcji bez specjalnych udziwnień, w której nie ma nawet punktów doświadczenia, więc już na tym etapie obie produkcje rozmijają się mocno.
Jeśli zejdziemy do poziomu czystego sandboksa, to sprawa jest prosta. Redzi są w tyle za Rockstarem, co może wynikać z faktu, że R* rozwija gry na tym samym schemacie od wielu, wielu lat, nawet jeśli settingiem różnią się ono mocno od siebie. Mam wrażenie, że Redzi chcieliby stworzyć takie RDR, ale ewidentnie brakuje im doświadczenia, czasem nie pozwala im na to też silnik. Widać to świetnie na przykładzie animacji. Jest taka scena na początku gry, w której Jackie niesie kufer z zamiarem włożenia go do bagażnika limuzyny. Z racji tego, że lubię gry psuć, wyprzedziłem go, wsiadłem do Quadry i po prostu chciałem w niego wjechać, gdy znajdzie się na parkingu. Auto przejechało przez niego jak przez ducha, a ja uderzyłem we wspomnianą limuzynę, przesuwając ją do przodu. Jackie załadował więc kufer do niewidzialnego bagażnika, bo animacja musiała zostać odegrana tak, jak była zaplanowana. Jackie zawsze jest nietykalny i tyle. Powiesz "w Wiedźminie 3 też tak było", bo nie mogłeś atakować zielonych NPC-ów mieczem. Jasne. Tylko, że w np. w GTA V możesz przejechać Franklinem Trevora i dostajesz w zamian coś ekstra. Gry Rockstara nie uciekają się do prostych blokad i dlatego są takie, jakie są. Takimi detalami podnoszą nieustannie poprzeczkę i z Olimpu patrzą na wspinających się do góry naśladowców, którzy chcieliby wejść na szczyt.
Redzi są moim zdaniem odważni, bo wzięli się za bary z tematami, z którymi doświadczenia specjalnego nie mieli. Dobrym przykładem są pojazdy, bo jak każdy fan Wiedźmina 3 wie, Geralt na koniu jeździ, robią to też czasem jego kompani, ale "ruchomych" koni i wozów w otwartym świecie nie uświadczysz, chyba, że w postaci bandytów do ubicia, których w sumie jest pewnie ze 20 na wszystkich mapach z "trójki" razem wziętych. W Night City auta muszą być, więc zespół uczy się je robić oraz wszystkie zależności wynikające z tego faktu od podstaw. To są właśnie te małe rzeczy, które odróżniają Redów od Rockstara. R* przeznaczył masę kasy i czasu na interakcję Arthura ze światem, wykorzystując przy okazji wcześniejsze doświadczenie, którego Redzi po prostu mieć nie mogą. Oni muszą budować podobną grę od zera i dlatego dziś są z tyłu. W CP można znaleźć wiele podobnych rzeczy, które nie działają tak jak powinny. Wystarczy po prostu zacząć szaleć. GTA czy RDR wszystkie takie zachowania biorą pod uwagę, CP niekoniecznie. Problem polega na tym, że chcemy równać Cyberpunka do najlepszych i dlatego zwracamy uwagę na rzeczy, które w innych grach działają, a tutaj nie. Być może niesprawiedliwie, bo zakładamy, że ma tak być, choć patrząc się na czysto deweloperską stronę przedsięwzięcia, nie jest to takie proste.
Inna sprawa, że odwaga to jedno, a efekt końcowy drugie. Takie gry jak RDR 2 nas rozpuszczają, bo poprzeczka interakcji, detali i całej masy pierdół podnoszona jest jeszcze wyżej. Redzi wygrywają przede wszystkim tym, że dobrymi rzeczami umieją przysłonić te ewidentnie słabe. Popatrz na Wieśka. Widziałeś kiedyś narzekania, że sporo NPC-ów w cutscenkach ma te same twarze, że wyścigi konne są po prostu żenujące, że walka jest szalenie prosta i bazuje na waleniu w jeden przycisk z unikiem? Nie. Redzi mogą czasem nie dowieść z gameplayem, ale uchodzi im to płazem, bo fabuła, bohaterowie, dialogi i klimat to pierwsza liga. Mam wielką nadzieję, że podobnie będzie właśnie z Cyberpunkiem. Mało tego, ja w to wierzę.
I jeszcze dygresja na temat TLOU 2. Jak widzę negatywne wypowiedzi o tej grze to cisnę bekę z wielu typków, bo właśnie to jest gra zbliżająca się poziomem do RDR 2 w wielu aspektach. Ale większość ocenia ją negatywnie przez pryzmat lesbijskich skłonności głównej bohaterki, napakowanej antagonistki, która podobno jest transem, choć to bzdura i gry w golfa, bo ktoś zrobił zamach na wiadomo kogo. TLOU 2 i RDR 2 to gry wybijające się ponad przeciętność i Cyberpunk też może takim produktem być, choć w zupełnie innych obszarach niż te dwie wyżej wymienione.
RDR2 definitywnie już w czasie tych 4 godzin urywał głowę
Tobie może urwał. Mnie - nie za bardzo. Dopiero po zejściu z gór i pierwszych misjach w miasteczku poczułem to coś.
Wiedźmin III przy RDR2 to jak biedny brat
Znowuż - dla ciebie. Wielu z nas zupełnie inaczej postrzega relacje rodzinne między tymi grami. :P
U.V trochę jestem przerażony tym co napisałeś, ale ma to sens, Redzi kompletnie nie mają doświadczenia z taką rozgrywką. Stąd też pewnie ciągłe opóźnienia, gra jest skończona ale wyelimowania wszelkich błędów, takich jak opisałeś to katorżnicza praca. Bo nie dośc, że musza takie błędy wyszukać to ciągle musza aktualizować swój silnik, bo nigdy nie miał do czynienia z takimi grami. Rockstar go tylko udoskonala, ale większość mechanik jest już w silniku zaimplementowane. Wydaje się, że gra już do końca będzie takim "kulawym" dzieckiem gier Rockstara, ale pewnie nadrobią to fabułą i nadal się będzie grało świetnie.
CDProjekt rzucił się na głęboką wodę, powzięli się za bardzo ambitny projekt, ale w sumie jak wyjdzie przynajmniej przyzwoita gra to zyskają mnóstwo doświadczenia i następne gry będą tylko lepsze. Oby im się udało
Mam dokładnie tak samo. Wieśka pykłem 3 razy. RDR przeszedłem i zapomniałem o nim. TLOU2 przeszedłem wczoraj i od razu poszła z dysku by zwolnić miejsce.
Bukary - to o czym piszesz to oczywistość ale w momencie w którym przestaniesz sam celebrować samego siebie i wykrzeszesz z siebie spojrzenie na coś bardziej obiektywnie a nie "moja żona jest najpiękniejsza w mieście" (duchów) :) to dostrzeżesz i to chyba nie jest trudne że RDR2 zawiesił poprzeczkę tak wysoko że W3 to może tylko spoglądać. Nie chodzi o questy czy fabułę ale o mechanikę i immersje żyjącego świata. W RDR2 możesz robić różne rzeczy które potem wpływają na różne inne rzeczy (to jest to coś co daje tą immersje) w W3 możesz co najwyżej zablokować płotkę na dachu czy npc na przejściu. W W3 schemat gry jest budowany robisz coś A włącza się B a potem C, w RDR2 możesz grać w nią kilka razy i za każdym razem cię zaskoczy ta zmienność sandboxowa. Losowa i przypadkowa a nie to że Geralt powie inny tekst bo twórcy to przewidzieli.
UVI - dziękuje za odpowiedź. W temacie TLoU2 nawet nie staram się komentować bo szkoda czasu :)
Jerzy ze Wsi / Rvn10 - gusta są różne niemniej do niektórych gier trzeba dorosnąć / PEGI18 czasem nie musi oznaczać że chodzi tylko o seks czy przemoc, tylko o ładunek emocjonalny.
Ja przeszedlem RDR2 trzy razy i za kazdym razem gra była dla mnie mega i bede ja wspominał latami, Wiedzmina 3 skonczylem i zapomnialem, nie mam ochoty do niego powracac.
Historia w Wiedzminie 3 byla ok, ale ta w RDR2 duzo, duzo bardziej mi sie podobala
Dlatego po C2077 cudów się nie spodziewam, bo gry CDP nigdy jakos szczegolnie mi nie lezały
TLOU 2 powoli ogrywam drugi raz, to juz nie to samo co za pierwszym, ale mozna docenic pewne elementy jeszcze bardziej..
To ja tylko ostudzę UVa, bo co prawda możesz potrącić Franklina, ale z drugiej strony zrób coś, nie tak jak misja zakłada i całą immersie spada z tego Olimpu, jak trupy bogów zarzynanych przez Kratosa, a my widzimy wielki napis Mission Failed. Gry R* to kompletne przeciwieństwo tworzenia świata i jego misji, może i są na Olimpię, ale wtedy gry REDów niczyja w Vallhali.
Ostudzenie chybione, bo w kontekście Rockstara w ogóle nie mówię o misjach, tylko o free roamie. W misjach to sobie możesz zaplanować wszystko, jak jesteś kozak. Swoją drogą, na tym właśnie bazują w głównej mierze te słynne detale z Wiedźmina 3. W grach Rockstara niekoniecznie.
gusta są różne niemniej do niektórych gier trzeba dorosnąć / PEGI18 czasem nie musi oznaczać że chodzi tylko o seks czy przemoc, tylko o ładunek emocjonalny.
Do czego pijesz? Ja gram w gry od czasów gdy posiadałem komputer Amstrad CPC. (Wygoogluj bo commodore pewnie znasz ale tego nie młodziaku) Moim zdaniem TLOU2 to gra dobra/bardzo dobra czyli od 8 do 9/10 i tyle i twoje bzdety o niedorosnieciu nic tu nie zmienią.
Nie rób siary z TLOU 2, gra ma dość zachowawczo rozwinięty gameplay względem poprzedniczki. Natomiast nie ma żadnego szokwalju, bo umieszczanie lesbijek, transów w grze to nic odkrywczego czy złego. Prawdziwe kontrowersje wywołałby np. konflikt między Ellie a Joelem, w którym każda ze stron miałaby swoje racje, a decyzja miałaby wpływ na życie czy śmierć każdej z tych osób. To by wywołało prawdziwe emocje, spory ludzi, którzy naprawdę mieliby, co analizować wówczas. Obecne TLOU 2 jest dość nędzne, choć z pewnością nie tragiczne fabularnie. Zadaj sobie pytanie. Czy gdybyś pisał o ludziach starających się żyć po jakiejś globalnej katastrofie, nieistotne czym spowodowaną, przyszłoby Ci do głowy, by umieszczać problemy ludzi z gender identity? To jest tak 50-sięcio rzędna sprawa w warunkach post apo, a tutaj uczyniono z niej niemal drugi, najważniejszy wątek.
W sumie to nie wiem dlaczego mnie wywołałeś do tablicy w kontekście Wieśka, bo to przecież ja jestem tym złym, który dał 8.5/10 "trójce" po premierze i nigdy nie powiedziałem, że to jest objawienie gamingu. Jeśli chodzi o ten przydługi post, to po prostu szukam racjonalnych powodów, dlaczego pewne rzeczy w CP nie grają i moim skromnym zdaniem trafiłem w sedno problemu. Na pewno ten post nie miał na celu wybielania Redów, bo nie mam żadnego interesu, żeby to robić. Jestem za stary, żeby być fanbojem czegokolwiek, a już polskich firm w szczególności, tylko dlatego, że są polskie.
Beka to jest z takich jak ty którzy próbują wmówić innym, że negatywne oceny z Tlou2 wynikają z awersji do lesbijek i innego dziadostwa :D Ludzie oceniają ten tytuł nisko bo FABUŁA SSIE a gamplay to nic ponad jedynke czyli średnio, no ale trzeba zachwalać bo się Sony obrazi xD Śmieszny jesteś UV ale w sumie zawsze jak czytałem twoje komentarze to mi się płakać ze śmiechu chciało. Zmień zawód lepiej bo recenzent z ciebie to nie jest :)
Beka to jest z takich jak Ty, którzy próbują wmówić innym, że "FABUŁA SSIE a gamplay to nic ponad jedynke czyli średnio" i że "trzeba zachwalać bo się Sony obrazi". W sumie nigdy nie czytałem Twoich komentarzy, więc ze śmiechu nie płakałem, ale może jednak zacznę, bo przecież śmiech to zdrowie. Nie przypominam sobie również, żebym był z zawodu "recenzentem".
Jeśli fabuła ssie to czemu na premierę gry na metacriticu same niskie oceny były. Tyle osób ma wydania prasowe, że ograli przed premierą i na premierę wstawiło oceny czy o co chodzi? W tlou2 wątek homoseksualny nie jest wpychany tak na siłę jak w niektórych produkcjach netflixa. Po prostu jest to zrealizowane wiarygodnie. Wiem, że wiele osób jest przewrażliwionych na tym punkcie bo wszędzie te tematy są poruszane i robi to się po prostu irytujące. Dla takich gier jak tlou czy rdr2 kupuje się konsole niestety żałuję, że nie ma remakeu rdr1.
UV Beka to jest czytać twoje fałszywe komentarze :) Jak uważasz że większość ludzi ocenia negatywnie grę za wątki homo to chyba nie wiesz o czym piszesz. Fałszywe wmawianie że gameplay to coś innego niż jedynka...HAHAHA. a FABUŁA SSIE dla mnie i dla masy oceniających nisko przez to grę,więc zdanie przekupnych redaktorków, którzy chcą utrzymać dobre stosunki z ich żywicielami nic dla mnie nie znaczy. Jak naprawdę uważasz że taki dysonans ocen jest z powodu transa Abby czy lesbijki Ellie to się puknij w czoło i zacznij czytać negatywne opinie ludzi którzy merytorycznie oceniają grę. Trolle są po obu stronach medalu....
PS mnie nie obchodzi czy jesteś z zawodu recenzentem. Twoje prezentacje gier są ZAWSZE na żenującym poziomie fanbojstwa albo krytycyzmu :)
A słowo pre-order coś ci mówi? Ludzie grali w tę grę już przed światową premierą. Zresztą te 25-30 godzin jest wydumanych i można ją przejść w niecałe 20, więc nie wiem co cię tak dziwi.
To ile dni/godzin niby grali przed światową premierą? :D
Kolekcjonerka Cyberpunka dalej niech wisi Dzięki UV za info.
I jeszcze dygresja na temat TLOU 2. Jak widzę negatywne wypowiedzi o tej grze to cisnę bekę z wielu typków, bo właśnie to jest gra zbliżająca się poziomem do RDR 2 w wielu aspektach.
Love <3 fajnie widzieć odpowiedź kogoś z redakcji na te mrożące się idiotyzmy.
Ostudzenie chybione, bo w kontekście Rockstara w ogóle nie mówię o misjach, tylko o free roamie
Chodzi mi o to że dałeś przykład fabularyzowany, z Jackiem i chowaniem czegoś do samochodu. Gry R* również można w takich momentach łamać jak zapałki, bo jeśli odjedziesz bez kogoś, to całość potrafi robić cuda, miałem sytuację gdzie postacie gadały o czymś, biegnąc za moim autem, bo jechałem bez nich, miałem sytuację gdzie zawaliłem misję i postacie wyleciały z samochodu w T pozie, bo gra tego nie przewidziała, w RDR2 miałem sytuację gdzie mnie i osobę z którą jechałem przejechał wóz, bo zatrzymałem się na środku drogi, gdy lałem sobie picie. Jak chcesz popsuć grę to popsujesz i zrobisz coś, czego twórcy nie przewidzieli i tylko o to mi tu chodzi.
U.V. Impaler graliście w tego tlou2 (niby coś tam zrozumieliście- bo 10/10) ale się do tego nie stosujecie- aby odpuszczać... (chciałem dać plusa, ale ten tekst na koniec zepsuł wszystko)
U.V.
Czy to wkładanie czegoś do bagażnika limuzyny było elementem misji - głównej lub pobocznej?
Bo jeśli tak - to jednak tu musi być zapewne jakieś ograniczenie dla gracza.
Można przejechać Trevora czy Franklina w GTA V - fakt. Ale nie ma to najmniejszego znaczenia dla fabuły i scenariusza. Blokadą dla R* jest sztywny, liniowy scenariusz, cutscenki itd.
Kto wie, czy to nie dzięki temu cała para może iść w detale świata przedstawionego? Żeby jasne było, nie twierdzę, że gry R* mają złe scenariusze, w żadnym wypadku. Chodzi raczej o to, że zwyczajnie, gdy gracz idzie oznaczoną ścieżką w fabule, to nie trzeba mu szykować iluś tam ścieżek w danej misji pobocznej. Czytałam wywiad z jednym z twórców CP, w którym pytał dziennikarza, który był na pokazie, jaki był wynik końcowy jego misji. I ten wynik trzeba w grze uwzględnić.
R* nic nie musi przewidywać, więc obudowuje grę całą masą interakcji.
Zastanawiam się, czy w ogóle jest możliwe połączenia detali R* i rasowej gry RPG. Pewnie tak, tylko mogłoby się okazać, że technicznie ogarnąć to po prostu byłoby zbyt trudno. I na czym by to poszło? ;)
Dobrze, że nie jestem nahypowany na tą grę. Spokojnie mogę poczekać na premierę i opinie graczy po niej
Ok, wracam po paru godzinach. Widzę, że w sieci jest naprawdę niezły odzew. I do tego bardzo pozytywny!
Mam wrażenie, że jako Polacy wymagamy od Redów znacznie więcej. Wiedźmin był NASZ. Słowiański, i przaśny, a przede wszystkim... ŚWIETNY.
Cyberpunk to zupełnie inny biegun. Tu wszystko jest dosłownie inne. Wydaje mi się, że CD Projekt da radę. Nasze oczekiwania są na 150%... Redzi dadzą 110% i to będzie piękne.
Pomimo powszechnej opinii wielu osób, jestem coraz bardziej spokojny. Emocje opadają, zaczyna się chłodne kalkulowanie. FABUŁA, jeśli tylko tu będzie pięknie, to gra będzie piękna!
Trzymam mocno kciuki i czekam cierpliwie!
PS.
Dajmy trochę Redom odsapnąć. To dla nich mimo wszystko coś nowego pod wieloma względami. Mam wrażenie, że wiedzą co robią. Widać, w tym pasję a to już dużo mówi o produkcie. :)
Punkt dla Ciebie. Ja też mam podobne myśli.
Tak samo było z Baldur's Gate 3. Też jest obiecujący i ciekawy, że jestem bardzo zainteresowany po pozytywne emocji w grze Divinity Original Sin 2. Ale nie brakuje negatywne emocji u Polacy, bo Baldur 3 jest turowa i jest po części podobny do Divinity. Baldur's Gate 2 a BG3 to są dwie różne klimaty. Mają wspólne cechy, a jednocześnie różnią się od siebie. Tak samo będzie z Wiedźmin 3 i Cyberpunk.
Jedno jest pewne, CD-Projekt sporo pracy włożyli w Cyberpunk i nie wierzę, by będą pozwolić na takie porażki.
Mam wrażenie, że nasza redakcja za punkt honoru postawiła sobie dogłębną „analizę” gier redów, bardziej jednak wygląda to na zwykle czepialstwo na siłę. Jak z Wiedźminem.
Szkoda, że do innych gier nie podchodzą z taką „pasją”, mimo wszystko liczę na powtórkę z rozgrywki i ocen na poziomie Dzikiego Gonu nawet jeśli na Golu znowu będzie cyferka niższa od średniej na świecie
Cytat komentarza z filmu TVGRYpl o cyberpunku:
Jeśli chodzi o walke i "headshot" z natychmiastowym killem to uświadom UV'owi w co on właściwie gra.
W jednym z trailerów była nawet scena gdzie podczas strzelaniny jakaś postać dostała w głowe co jej nieźle porysowało facjate, ale dalej stała i strzelała. To jest cyberpunk. Tutaj ludzie mają modyfikowane ciała o czym sobie doskonale zdajemy sprawe. Tytanowe czachy i inne opancerzenia również wchodzą w gre. Cyberpunk jest jedną z niewielu gier gdzie jak nigdzie indziej "rpgowe" strzelanie jest bardzo sensowne, bo po prostu jak nie masz na tyle mocnej broni i skilla to nie przebijesz sie przez opancerzony ryj przeciwnika. A przynajmniej nie jednym strzałem. Tyle w temacie.
To bardzo dobre i sensowne tłumaczenie. Zwrócę uwagę w pełniaku, bo jestem absolutnie przekonany, że podczas rozgrywki ładowałem headshoty w "ryje", które opancerzone nie były.
Jak się chce walić hedy to się gra w CSa, Cyberpunk to gra RPG. W wiedzminie tez narzekali jak siekałeś bandytów mieczem a oni nadal mieli wszystkie kończyny?
musi być pewien balans pomiędzy rpg a oddaną immersją, F4 naprawiły mody aby granie nie przypominało strzelania ala borderlands szczególnie strzelanie w gąbkę głowę było nie do przyjęcia, tutaj też albo naprawią to mody albo będzie to strasznie słabe pod względem immersji i nic tego ani nie uratuje. Jeśli ktoś tworzy grę opartą o strzelanie to musi uwzględnić miejsca nazwane po angielsku ranami śmiertelnymi. Takie miejsce to postrzał w głowę który powinien być prawie zawsze śmiertelny. Co można wprowadzić, albo tarcze energetyczne np. jak z filmu elisium, albo booster szybkości kiedy to postać z level dużo wyższy od V jest w stanie jak w Matrixie Neo uniknąć kuli (dzięki właśnie implantom).
https://youtu.be/UjxS9ciNlII?t=77
Panu Redaktoru Krystianu, najważniejsze pytanie - czy znana jest specyfikacja sprzętu, na którym miał Pan przyjemność ogrywać tytuł? Wszystkich chyba nurtuje kwestia wymagań sprzętowych.
Skill-Up w swoim filmie mówi że grał na RTX2080 Ti i "jakim dobrym procesorze", raytracing on i ponoć było 60-70 klatek stałe. Grali na pc, z podpiętym padem od xboxa
https://youtu.be/CeNA4SKoftY?t=79
Ktoś popłynął z tym ,,królem RPG''
Na powiedzenie "2077 cyberpunk 2077 najlepszy" to trzeba sobie zasłużyć. Na początek to gierka musi wyjść
Ja tam oczekuję świetnych postaci, dialogów,misji i fabuły. Cała reszta, ma być dobra. Wiedźmin 3 tez miał mankamenty. I to nie przeszkadzało. Strzelanie Borderlansowe? kupuję.W Wiedźminie 3 potwory też nie od razu padały,więc argument trochę dziwny.W RPG na miecze spoko,a w strzelankach be? Znaczy się, jeśli takie gąbki jak w The division, to już trochę gorzej. Model jazdy dalej nie poprawiony..przez dwa lata. No cóż,ten z Sleeping dogs mi nie przeszkadzał.Ten z WD już tak. A idealnie byłoby ten z serii GTA.Nie wiem ,po co mi super realistyczny model jazdy. Ważne żeby był spoko. A tak ogólnie, to i tak się nie napalam.Zagram kiedyś,ale to nie do końca moje klimaty. W filmach tak,bo krótkie.ale seriale, książki gry już nie do końca.
Cyberpunk to nie moja bajka ( nie mój klimat) ale liczę że Redzi się postarali. Póki co na grę którą czekam to Wiedźmin 4
Nie mój klimat i po waszych wstępnych wrażeniach jeszcze mniej jestem zainteresowany.
Ale ja w ogóle nie lubię RPGów
Wyczuwam premierę dopiero w 2021 roku. Zapowiada się naprawdę świetnie i klimat aż wylewa się z ekranu, ale jak widać jest jeszcze trochę do zrobienia.
moim zdaniem szans na 2020 nie ma żadnych / szczególnie że nikt nie informował nigdy na jakim etapie jest całość jeśli chodzi o szlif, poza tym że gra jest kompletna a to było już informowane w 2019 dla inwestorów.