Najlepsze gry ekskluzywne obecnej generacji konsol wg serwisu Metacritic
"Najlepiej oceniane tytuły ekskluzywne" Połowa gier na liście to nie tytuły ekskluzywne.
Jezu, chciałbym tak się czymś przejmować, jak ludzie się przejmują średnią paru cyferek...
Oceny punktowe, a tym bardziej średnie zebranych ocen punktowych nigdy nie będą rzetelnie i w pełni odzwierciedlały jakości gry. Nieważne czy weźmie się pod uwagę oceny graczy, czy recenzenci zaczną oceniać bardziej krytycznie.
Z drugiej strony za to że przedział ocen w recenzjach jest 7-10, "gejmerzy" sami sobie są winni, dostając publicznych napadów złości gdy tylko ich ulubiona gierka dostanie ocenę niższą od średniej...
Tak duża ilość eksów na PS nie dziwi.
Oceny graczy nie są brane pod uwagę jak mi się wydaje więc mało realistyczne zestawienie gdzie setki tysięcy głosów są nieuwzględniane.
Ty tak serio? Kto dzisiaj bierze oceny graczy na poważnie zwłaszcza jeżeli chodzi o ekskluzywy?
Można tez zapytać odwrotnie - kto bierze pod uwagę ocenę serwisów branżowych pod uwagę
gracze zwykle są obiektywni a oceny 0 i 10 przy setkach tysięcy głosów po prostu przestają się liczyć. Za to garść recenzji od "ekspertów" którzy oceniają zwykle w stali 7-10 pozostaje nie do ruszenia na długie lata.
Kto dzisiaj bierze oceny kogokolwiek na poważnie? Zwłaszcza te liczbowe. Byle jaka gra dostaje po 10/10 i jest nazywana "jedną z najlepszych w gatunku".
Można tez zapytać odwrotnie - kto bierze pod uwagę ocenę serwisów branżowych pod uwagę
Właśnie jesteś na jednym z takich serwisów i GRY Online również pojawiają się w zestawieniu Metacritica więc jeżeli nie bierzesz na poważnie to pozostaje zadac pytanie - co tutaj robisz?
Byle jaka gra dostaje po 10/10 i jest nazywana "jedną z najlepszych w gatunku".
Mała poprawka - ta gra nie dostała jednej 10 tylko pięciu redaktorów GOLa tak uważa.
Tak tylko poprawiam bo jedna dycha to faktycznie może być przypadek.
ta gra nie dostała jednej 10
Która gra? Do czego się ty odnosisz, bo artykuł to cała lista gier.
Ocenami serwisów growych można w wielu przypadkach się podetrzeć. Daleko nie trzeba szukać, 10/10 dla Skyrima, 10/10 dla RDR2, 10/10 dla TLoU2 czy słynne 9/10 dla AC Unity. Oceny graczy są dużo bardziej wiarygodne, szczególnie te np. na Steamie gdzie musisz mieć grę aby ocenić.
Tak właściwie to jest na portalu gdzie są recenzje/feletiony/newsy/komiksy/społeczność/encyklopedia/poradniki/zawartość do pobrania
Jakby to była strona tylko do recenzji, zarzut słuszny.
Ale to uniwersalna strona, zarzut z tylnej części ciała.
Co tutaj robisz
Ciekawe pytanie - nie wiem ryby łowię... grzyby zbieram. Skoro nie zgadzam się z obiektywnością ocen to znaczy że nie mam prawa wchodzić na ten portal ?
W zestawieniu Metacritic może się pojawić miliard serwisów z grami co nadal nie oznacza, że wystawione przez nie oceny są obiektywne.
Oceny graczy są dużo bardziej wiarygodne, szczególnie te np. na Steamie gdzie musisz mieć grę aby ocenić.
Zgadzam się.
Polecam wygooglować sobie argumentum ad populum a potem ładnie przeprosić
No, znowu ocena na ps store :D
Jak to możliwe że gra generacji ma taką samą ocenę jak zjechany przez recenzentów Days Gone, albo zjechany przez graczy AC: Origins?
Pomijając już fakt, że ocena spadła na 4.5 gwiazdki i poleci niżej wraz z większą liczbą ocen graczy.
Jesteś osobą wybierającą wino z półki:
Kierujesz się opinią Kipera – (degustator, osoba zawodowo zajmująca się organoleptyczną oceną smaku, wyglądu, zapachu, jakością i klasyfikacją) ...
czy żula spod sklepu?
Wedle PSN, to The Last of Us 2 jest na poziomie typowej gry Ubisoftu, tak samo Red Dead Redemption 2. Chyba tylko Wiedźmin 3 ma pełne 5 gwiazdek.
Wedle PSN, to The Last of Us 2 jest na poziomie typowej gry Ubisoftu, tak samo Red Dead Redemption 2. Chyba tylko Wiedźmin 3 ma pełne 5 gwiazdek.
Przeczytaj mój post wyżej i masz odpowiedź czemu oceny graczy są g.... warte.
Zresztą sam sobie to udowodniłeś.
Jesteś osobą wybierającą wino z półki:
Kierujesz się opinią Kipera – (degustator, osoba zawodowo zajmująca się organoleptyczną oceną smaku, wyglądu, zapachu, jakością i klasyfikacją) ...
czy żula spod sklepu?
Wgl, to chyba muszę być "żulem spod sklepu" skoro taki Elex (67/100 od tych super recenzentów) podobał mi się bardziej niż masa "wytrawnych win" z ocenami w okolicach 90/100 na metacritic.
Dopiero co napisałeś
Oceny graczy są dużo bardziej wiarygodne, szczególnie te np. na Steamie gdzie musisz mieć grę aby ocenić.
Zgadzam się.
Czyli oceny są dobre, kiedy pasują do twojej opinii XD
To trollowanie i prowokowanie coraz gorzej ci wychodzi, ale weź nie przestawaj, bo to umila mi czas <3
Dopiero co napisałeś
Oceny graczy są dużo bardziej wiarygodne, szczególnie te np. na Steamie gdzie musisz mieć grę aby ocenić.
Zgadzam się.
Czyli oceny są dobre, kiedy pasują do twojej opinii XD
Owszem specjalnie tak napisałem żebyś łyknął haczyk i udowodnił mi, że jest inaczej. I się nie zawiodłem na Tobie tym samym zbiłeś sobie argument udowadniając, że jakaś gra Ubi ma wysoką ocenę graczy a tym samym są g .... warte :)
Dokładnie pierwszy komentarz jaki tutaj napisałem:
Kto dzisiaj bierze oceny kogokolwiek na poważnie? Zwłaszcza te liczbowe. Byle jaka gra dostaje po 10/10 i jest nazywana "jedną z najlepszych w gatunku".
I twoje
I się nie zawiodłem na Tobie tym samym zbiłeś sobie argument udowadniając, że jakaś gra Ubi ma wysoką ocenę graczy a tym samym są g .... warte :)
Dokładnie taki był mój pierwszy komentarz - oceny kogokolwiek są nic nie warte, liczy się tylko to co uważam ja czy ty, oczywiście w obrębie indywidualnym.
Jedyne oceny graczy, jakie mają sens w kontekście "jaką grę kupić" to "podoba się" i "nie podoba się" bez zbędnych liczb.
Oceny graczy? W tych serwisach to już dawno nie ma czegoś takiego. Zastąpiły je setki/tysiące kont tworzonych przez hejterów tylko po to aby dać 1/10. To co się działo przy Death Stranding to była jedna wielka patologia. "Recenzje" typu "* Kojima" 1/10 szły taśmowo.
Wedle PSN, to The Last of Us 2 jest na poziomie typowej gry Ubisoftu, tak samo Red Dead Redemption 2. Chyba tylko Wiedźmin 3 ma pełne 5 gwiazdek.. Według użytkowników metacritic TLoU 2 jest na poziomie takiej „perełki” jak The Asskickers
https://www.metacritic.com/game/pc/the-asskickers
Oceny graczy? W tych serwisach to już dawno nie ma czegoś takiego. Zastąpiły je setki/tysiące kont tworzonych przez hejterów tylko po to aby dać 1/10. To co się działo przy Death Stranding to była jedna wielka patologia. "Recenzje" typu "* Kojima" 1/10 szły taśmowo.
Ale ty im tego nie tłumacz bo tu wszyscy dobrze wiedzą, że gry ekluzywne zbierają taśmowo 0 i 1.
Dorabiane są do tego jedynie wyimaginowane ideologie takie jak np. "mechanika" w Animal Crossing.
Wszyscy wiedzą co jest głównym powodem niskich ocen. Tylko wstyd się przyznać, że chodzi o platformę bo wtedy wyszłoby, że są zwyklimi hejterami. Lepiej wyciągnąć argument z doopy aby zaniżyć ocene i się przykryć pod płaszczykiem tego argumentu.
Tak tak, gry ekskluzywne są dziełami bez wad i każdy komu gra się nie podoba musiał w nią nie grać. Nikt nie ma innej opinii i każdy uważa tak samo.
Tak tak, gry ekskluzywne są dziełami bez wad
Nigdzie nie napisałem, że nie posiadają wad ....
... natomiast ich zalety i silne strony zdecydowanie przeważają decydując o ocenie ogólnej.
A ja od zawsze myślałem, że krucjata wobec Animal Crossing była z powodu jednej wyspy na konsolę, co było uciążliwe przy wielu graczach lokalnych.
Ale co ja tam wiem... To przez to, że ex Nintendo
A ja od zawsze myślałem, że krucjata wobec Animal Crossing była z powodu jednej wyspy na konsolę, co było uciążliwe przy wielu graczach lokalnych.
A teraz poszukaj statystyk ilu graczy ogrywa tę grę single player a ilu faktycznie gra w co-opie.
Gra w single jest arcydziełem.
W takim razie każda gra PC, która zawiera w sobie multiplayera powinna być oceniana na 1/10 przez wszechobecnych cheaterów.
No jasne, oceny serwisów są dla was nieistotne bo się nie zgadzają z waszymi
Oceny graczy są istotne, bo tam się daje 0/10
XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Nie nakręcaj się tak ;)
Zgadza się, single jest tam lepszy
Mój brat tak uważa, siostra, mama, tata, pies.
Każde z nas uwielbia te gre w singleplayerze, z uwagi co zrobiło Nintendo z AC, potrzebujemy 6 osobnych konsol, żeby mieć osobną wyspę, by móc nią zarządzać.
Wyobraź sobie to tak jakbyś w Minecrafcie miał jeden świat, i tylko jedna osoba rządzi tam. Pierwsza która stworzyła ten świat i weszła do świata gry. ;)
Albo, żeby w Simsach móc mieć własne miasto i nim zarządzać to musisz mieć 6 różnych PCtów.
No jasne, oceny serwisów są dla was nieistotne bo się nie zgadzają z waszymi
Oceny graczy są istotne, bo tam się daje 0/10
Winner.
Oczywiście, że oceny się nie liczą, czy to od recenzentów czy graczy. Liczy się słowo pisane i z niego możemy wywnioskować czy gra jest dobra lub zła. Aktualnie oceny służą tylko fanatykom, jednej czy drugiej strony, do rzucania się łajnem, co dokładnie też pokazuje sytuacja z The Last of Us Part II.
W ogóle też podziwiam próby dyskutowania z lmf888, macie do niego spore nadzieje :D On i tak będzie wybierał to co wygodniejsze dla niego, a także omijał niewygodne argumenty. No i nie zapominajmy o jego teoriach spiskowych dotyczących Animal Crossing :D
zestawiając taką osobe z faktami
Nadal nie podałeś faktów - ile osób gra w Animal Crossing solo a ilu w co-opie aby to było na tyle istotne aby zaniżać ocenę o połowę.
Jak nauczysz się czytać ze zrozumieniem to zapraszam tutaj ;)
https://www.vg247.com/2020/03/24/animal-crossing-new-horizons-players-review-bombing-metacritic/
?
Podałeś linka do artukułu o review bombingu, który nic absolutnie nie mówi tylko opiera się o przypuszczenia.
Powtarzam - podaj fakty.
Kierujesz się opinią Kipera – (degustator, osoba zawodowo zajmująca się organoleptyczną oceną smaku, wyglądu, zapachu, jakością i klasyfikacją) ...
czy żula spod sklepu?
Hmmm... No nie wiem. Jak ów Kiper przez 15min kreci kieliszkiem, wącha, bierze do ust, siorbie i wypluwa po czym pisze elaborat o nieziemskim bukiecie i wykwintnej wytrawnosci, to wiem, że prawdopodobnie po pierwszym łyku tego trunku za XXX zlotych za flakon, rozbilbym butelkę z pozostała zawartością i tak utworzonego tulipana użyłbym w jedyny sluszny sposób.
Na koniec sięgnąłbym po nieśmiertelny Leśny Dzban w którym jak zamoczysz patyczek to wyciągniesz zapałkę.
Opinia jest jak dziurka w d(...)ie - każdy ma swoją!
A oceny gier to nic innego jak subiektywne opinie.
No przecież mówiłem, że wejdź tam jak już nauczysz się rozumieć to co czytasz
Granted, there are 415 positive user reviews, but negative reviews make up a little over half that with 231 submitted.
The main complaint is that the game only allows one island per Switch console.
Other complaints focus on the multiplayer. According to users, a second player cannot progress in the game beyond the player who created the island.
If you hit up the Metacritic link, you can read the main complaints with the game, but again, the gist is people are upset over only one island being allowed per console, and co-op being dependent upon how far player one has progressed.
Gdzie tu masz tryb przypuszczający "Oni są chyba wkurzeni na wyspy, tak mi się wydaje, nie mam żadnych dowodów, tak myślę sobie głośno"
Gdzie tu masz tryb przypuszczający "Oni są chyba wkurzeni na wyspy, tak mi się wydaje, nie mam żadnych dowodów, tak myślę sobie głośno"
O tym właśnie mówię, ktoś poda jedną wadę gry - słownie jedną i cała masa zawistnych ludzi, że gra jest exem kopiuje tę samą informację w swojej argumentacji oceny.
Wiesz co gracze PC kopiują do swoich ocen 0 i 1 przy recenzji The Last Of Us part II?
Fabułę.
Ty mi tu nie zmieniaj tematu. :D
Podałem tak bardzo oczekiwane fakty.
Teraz twoja kolej, proszę mi pokazać, że bomb review było za to, że to ex Nintendo.
Dajesz!
"Każda ocena ma sens natomiast jeżeli przyrównujemy do siebie serię z taką samą mechaniką z tym samym gameplayem i są one dodatkowo wznowione na nowszą platformę tak jak GOW 1 i 2 to porównywanie ich ocen z 3 częścią ma dopiero sens przy zestawieniu ich nowszych części."
Czyli jak rozumiem oceny z review bombingu też mają sens? No bo, w końcu każda ocena ma sens
Jezu, chciałbym tak się czymś przejmować, jak ludzie się przejmują średnią paru cyferek...
Oceny punktowe, a tym bardziej średnie zebranych ocen punktowych nigdy nie będą rzetelnie i w pełni odzwierciedlały jakości gry. Nieważne czy weźmie się pod uwagę oceny graczy, czy recenzenci zaczną oceniać bardziej krytycznie.
Z drugiej strony za to że przedział ocen w recenzjach jest 7-10, "gejmerzy" sami sobie są winni, dostając publicznych napadów złości gdy tylko ich ulubiona gierka dostanie ocenę niższą od średniej...
Dokładnie. Zapomnieli przecież, że różnią się gustami i doświadczeniami. Nie da się dogodzić ze wszystkich. To tylko "ogólne" oceny. Niech się cieszą, że ich ulubione gry dostają pozytywne recenzji i to wysokie.
Tyle hałasu o kilku cyferek różnicy...
Hm, gry ekskluzywne. Za czasów PS1/PS2 było ich sporo :P albo jeszcze wcześniej jeśli można to tak nazwać.
Ciekawa uwaga tylko wcześniej była ich cała masa ale nie miały w sobie tego znaczka jakości jak obecne.Na próżno tam szukać prawdziwych perełek - co ma swoje przełożenie po ocenach Metacritica - więc są jak najbardziej miarodajne.
Ekskluzywnych perełek.
PSX - Medievel 1-2, Grand Turismo 1-2, Tekken, PaRappa the Rapper.
PS2 - Persona 3, Forbidden Siren 1-2, Project Zero 1-3, Tekken 5, Metal Gear Solid 3, Resident Evil Code Veronica X, itd.
Brak dobrych ekskluzywnych gier
Mało ich.
Zwykle są to produkcje z jednej serii gier.
Metal Geara wyklucz bo wychodził też później.
Resident to takie crapiszcze.
I najważniejsze - te gry nie mają w sobie tego znaczka jakości jak obecne exy.
te gry nie mają w sobie tego znaczka jakości jak obecne exy.
Wewnętrznie wystawiony znaczek przez producentów konsol, na który przeznaczony jest ex?
Resident to takie crapiszcze. aha, czyli są exy, ale takie, których nie lubisz?
Koleś, co ty w ogóle mówisz xD
Mało, bo na PSX nie było takiego ciśnięcia na exy, gdzie dopiero w następnej generacji zaczęto do tego przykładać uwagę.
Tu masz taki ładny link ze wszystkimi exami na PS2: https://www.gry-online.pl/gry/ps2/tytuly-ekskluzywne-playstation/
"Resident to takie crapiszcze."
Według graczy i twojego ukochanego metacritica jest zupełnie inaczej :) Oj, czyżbyś sam był hejterem, bo to ex? :D
"I najważniejsze - te gry nie mają w sobie tego znaczka jakości jak obecne exy."
Nie bierzesz jednego pod uwagę - czasu. Czasy się zmieniają, budżet się zwiększa, jest lepsza technologia, stąd też jakość lepsza. Porównywanie exów z psx i ps4 jest zupełnie idiotyczne.
"Resident to takie crapiszcze."
Według graczy i twojego ukochanego metacritica jest zupełnie inaczej :) Oj, czyżbyś sam był hejterem, bo to ex? :D
71 to jest gra średnia.
Mówimy tylko o grach z PS1 i PS2.
Nie wierzę w to.
Mówisz, że dobre exy na ps1/2 nie istnieją, ktoś cię wyprowadza z błędu a ty przytaczasz stronę z metacritica - dla REMASTERA na ps4? Który dodatkowo jest poparty pięcioma recenzjami?
To tak jakbym nagle ci przytoczył Silent Hill HD collection i na tym zbudował argument, że te gry były słabe.
Dodatkowo oczywiście, że gry na ps1/2 będą miały na meta gorsze recenzje, bo (zwłaszcza w ostatnich latach) skala 10-stopniowa skurczyła się i wszyscy wystawiają grom AAA oceny od 5 wzwyż.
"No czyli nie ex bo wyszła na PS4."
Oficjalnie nie wyszła na PS4. Na PS4 jest dostępna jako PS2 Classic
"a ty przytaczasz stronę z metacritica - dla REMASTERA na ps4?"
To nawet nie jest remaster, ale jemu nie przetłumaczysz
[edit] Nie ładnie tak zmieniać swoje wypowiedzi :)
Nie zmienia to faktu, że exów jest tyle co kot napłakał.
Prawdziwe exy SONY zaczynają się od okresu PS3
God Of Wary, Killozony, Resistance, Motorstormy, Infamousy, Unchartedy, TLOU 1, Ratchety, MGS 4, Demon's Souls.
Większości nie przeniesiono na PS4. Demons Souls nawet jak dostanie remake'a to wielu będzie chciało zaznajomić się z oryginałem a wtedy PS3 zostaje jedyną opcją.
71 to jest gra średnia.
Kolejna kompromitacja obiektywnego, poprawna skala ocen go przerosła. 50 to jest gra średnia.
Exów mało, ale w żaden sposób nie umniejsza ich to jakości, a stwierdzenie, że prawdziwe exy zaczęły się od PS3 jest grubą przesadą.
"God Of Wary, Killozony, Resistance, Motorstormy, Infamousy, Unchartedy, TLOU 1, Ratchety, MGS 4, Demon's Souls."
Nie chcę cię wyprowadzać z błędu, ale God of Wary, Killzone, Motorstorm, Ratchety, a nawet MGS mają swoje korzenie na PS2, a niektóre nawet na PSX
Zaraz dowiemy się, że Gow1 i 2 to crapiszcza, MGS zaczęły się od MGS4, a 5 to w ogóle ma 5 pieczątek jakości, a Devil May Cry to odżyło dopiero z rebootem...
Niektóre. Właściwie to God Of War 1 i 2. I tyle. GOW 3 była najlepszym slasherem z nich wszystkich.
Natomiast na PS3 rozwinęły skrzydła. I mowa tu o pojedynczych przypadkach bo falę exów ze znaczkiem jakości zaczyna era PS3.
"Niektóre. Właściwie to God Of War 1 i 2. I tyle. GOW 3 była najlepszym slasherem z nich wszystkich."
Wymieniłem ci gry z twoich wymienionych, które mają swoje korzenie wcześniej. No i mylisz się nawet co do GOW3, patrząc ponownie na twojego ukochanego metacritica, to ma on najniższą średnią ze wszystkich głównych części serii. Osobiście dla mnie dwójka jest najlepsza.
"Natomiast na PS3 rozwinęły skrzydła. I mowa tu o pojedynczych przypadkach bo falę exów ze znaczkiem jakości zaczyna era PS3."
Kwestia mocno dyskusyjna, chociażby patrząc na przykład GOWa :)
I po raz kolejny, dalej nie rozumiesz, że porównywanie starych exów z nowymi nie ma sensu.
No, mówiłem.
A teraz tak na serio: Guitar hero rozpoczęło boom na gry muzyczne, DMC1 i 3, gow 1 i 2 właściwie utworzyły gatunek slasherów, MGSy to wciąż podstawa pod każdą skradankę.
W swoich "dywagacjach" zapominasz o masie innych, mniej znanych markach, które w czasach ps1 i 2 były bestsellerami - Spyro, Crash, Finale, castlevanie, tekkeny, residenty, silent hille, street fightery, kingdom hearts, ICO, shadow of the collosus, jax and daxter, ratchety, monster hunter, soul calibury, gran turismo, twister metal, sly cooper, rock bandy, SMT, persony, niektóre megamany, z mniej znanych godhand, okami.
Pisanie, ze na ps1/2 nie było exów, albo były słabe, to wykazanie się ogromną ignorancją, bo do tej pory biblioteka ps2 jest uważana za jedną z najlepszych.
Jak najbardziej ma.
Killzone 1 słabizna, dopiero rozwięła ta seria skrzydła przy 2 i 3.
Resistance 1 słabizna, seria rozwinęła skrzydła przy części 2 i 3.
Tak samo z innymi grami.
PS3 to był sweet spot kiedy wychodziły największe exkluzywne hity.
A to, że GOW 1 i 2 zostały przeniesione tylko to potwierdza.
W zasadzie
No i mylisz się nawet co do GOW3, patrząc ponownie na twojego ukochanego metacritica, to ma on najniższą średnią ze wszystkich głównych części serii. Osobiście dla mnie dwójka jest najlepsza.
Nie chciało mi się na początku tego wyszukiwać ale jak widać to Ty nie wiesz o czym piszesz.
Zestawienie wszystkich części z okresu kiedy wychodziły w tym samym czasie.
Oczywiście, że piszę o częściach wydanych na PS2, bo to ma największe znaczenie.
GOW1 ->
No i właśnie udowadniasz swoją ignorancję.
Wcześniej napisałeś, że nie da się porównać tych gier ze względu na czas, w którym wychodziły.
Dopiero na PS3 kiedy zostały wskrzeszone wyszły wszystkie gry w tym samym czasie.
Jak myślisz jaką ocenę God Of War 3 by dostała za czasów PS2 ?
Chyba padłby rekord Metacritica i ocena pokroju 98-99.
"No i właśnie udowadniasz swoją ignorancję."
Otóż nie, ja stosuję tylko twoją technikę by ci pokazać jak bardzo się mylisz i robię to przy pomocy ocen, które tak uwielbiasz. Dla mnie te oceny nie mają żadnego znaczenia, ponieważ czytam opinie oraz sam gram, nigdy nie były one dla mnie wyznacznikiem jakości.
Dalej twierdzę, że porównywanie gier z różnych generacji nie ma sensu, jedynie można porównywać jak zmieniała się jakość, co zostało usprawnione na tle starych generacji.
Dalej twierdzę, że porównywanie gier z różnych generacji nie ma sensu
Każda ocena ma sens natomiast jeżeli przyrównujemy do siebie serię z taką samą mechaniką z tym samym gameplayem i są one dodatkowo wznowione na nowszą platformę tak jak GOW 1 i 2 to porównywanie ich ocen z 3 częścią ma dopiero sens przy zestawieniu ich nowszych części.
Tym razem nieźle popłynąłeś. Masz tutaj Jak & Daxter The Precursor Legacy z PS2 --->
Sly Cooper 2 --->
Teoretycznie masz rację, jednak w praktyce to tak nie działa. Osoba recenzująca najpierw daną grę na PS2, a później tą samą na PS3 może bawić się tak samo, ale nie będzie już tego samego pierwszego wejrzenia, co może wpływać na jego finalną ocenę. Do tego zwykle oceny takich kompilacji otrzymują niższe oceny niż ich pojedyncze części, co dokładnie przedstawia przypadek GOWa, czy MGSa.
O co Wy się tu kłócicie, a przede wszystkim z kim. Gość napisał, że nie było dobrych gier na PSX. Jak ktoś ma taką opinię to żadne spory nie mają sensu. Nie było też dobrych gier na SNESa, NESa, Saturna i Game Boya, bo to stare konsole, grafika niedzisiejsza i nie ma sensu grać.
A na deser Trylogia Ratchet & Clank.
Pierwsza cześć --->
Druga --->
i trzecia --->
Dla porównania masz tutaj kolekcję z PS3, która ma dużo niższą ocenę niż każda oryginalna część z PS2, co obala twoją głupią teorię --->
Nie było też dobrych gier na SNESa, NESa, Saturna i Game Boya, bo to stare konsole, grafika niedzisiejsza i nie ma sensu grać.
Akurat gry Nintendo miały o niebo lepsze ekskluzywy za tamtych czasów od PS.
A na deser Trylogia Ratchet & Clank.
Pierwsza cześć --->
Którą najlepiej się ogrywa na PS3.
Jeszcze raz mówię, podajcie proszę tytuły, których potem nie zremasterowano.
Praktycznie brak takich tytułów.
kolekcję z PS3, która ma dużo niższą ocenę niż każda oryginalna część z PS2, co obala twoją głupią teorię --->
Udowodniłeś tym screenem tylko i wyłącznie to, że w porównaniu z innymi ekskluzywami PS3 Ratchety wypadłyby słabo gdyby wyszły od razu na konsoli PS3 a nie PS2.
Jeszcze raz mówię, podajcie proszę tytuły, których potem nie zremasterowano.
Praktycznie brak takich tytułów.
A co to ma za znaczenie, że je zremasterowano? Przecież duża liczba portów i remasterów gier z PS2 na nowsze konsole świadczy o tym, że były one bardzo dobre. Słabym grom nie ma sensu robić remasterów, bo raczej mało kto się nimi zainteresuje.
Udowodniłeś tym screenem tylko i wyłącznie to, że w porównaniu z innymi ekskluzywami PS3 Ratchety wypadłyby słabo gdyby wyszły od razu na konsoli PS3 a nie PS2.
Że co? To, co teraz napisałeś nie ma absolutnie żadnego sensu. Sugerujesz, że części z PS2 zaniżyły poziom częściom, które wyszły na PS3?
Przecież duża liczba portów i remasterów gier z PS2 na nowsze konsole świadczy o tym, że były one bardzo dobre
Ocena dla Ratchetów temu przeczy.
"Jeszcze raz mówię, podajcie proszę tytuły, których potem nie zremasterowano."
Przecież już ci podawałem, ale jak chcesz - Tekken 5, Forbidden Siren 1-2, Project Zero 1-3, Grand Turismo 4, Ico, SoulCalibur 2, WWE SmackDown! Here Comes The Pain, Silent Hill Origins, Silent Hill Shattered Memories, Resident Evil Code Veronica X, itd. Jest tego naprawdę sporo, niezależnie co o tym sądzisz.
"Udowodniłeś tym screenem tylko i wyłącznie to, że w porównaniu z innymi ekskluzywami PS3 Ratchety wypadłyby słabo gdyby wyszły od razu na konsoli PS3 a nie PS2."
To jest bardzo naciągana teoria. Zapominasz jedynie o jakości portów oraz o tym, że kompilacje zwykle mają niższe oceny od pojedynczych części.
Ocena dla Ratchetów temu przeczy.
Niby w jaki sposób? Przecież wersje z PS2 są jednymi z najlepiej ocenianych gier tamtej generacji.
Niby w jaki sposób? Przecież wersje z PS2 są jednymi z najlepiej ocenianych gier tamtej generacji.
Jeżeli jakaś gra została wznowiona (mówię o remasterze a nie o remake'u).
To ocena na metacritic nowszej odsłony jest bardziej miarodajna i oddaje jej rzeczywistą wartość.
Dlatego Resident Evil Veronica to "tylko" 71 według oceny PS4.
"To ocena na metacritic nowszej odsłony jest bardziej miarodajna i oddaje jej rzeczywistą wartość."
To jest najgłupsze zdanie jakie przeczytałem z twojej strony, a było ich sporo.
"Dlatego Resident Evil Veronica to "tylko" 71 według oceny PS4."
Może dlatego, że jest to wersja PS2 Classic zupełnie nie zremasterowana, dlatego dzisiaj może być archaiczna?
Coraz gorzej idzie ci to trollowanie.
A Ty ciągle tutaj dyskutujesz?
Wiecznie żył nie będę, odnieś się do tamtego wątku :D
A Ty ciągle tutaj dyskutujesz?
Wiecznie żył nie będę, odnieś się do tamtego wątku :D
Którego? To, że miałeś podać jaki odsetek ludzi posiada abonament Nintendo i jednocześnie gra w co-opie w Animal Crossing?
No więc nadal czekam.
Ta gra w pełni zasługuje na ocenę Metacritica, którą jest ----->
Ostatni mój wpis, bo to jak grochem o ścianę.
EpicTim: Dorabiane są do tego jedynie wyimaginowane ideologie takie jak np. "mechanika" w Animal Crossing.
Wszyscy wiedzą co jest głównym powodem niskich ocen. Tylko wstyd się przyznać, że chodzi o platformę bo wtedy wyszłoby, że są zwyklimi hejterami.
GoodLuke: A ja od zawsze myślałem, że krucjata wobec Animal Crossing była z powodu jednej wyspy na konsolę, co było uciążliwe przy wielu graczach lokalnych.
GoodLuke: VG24/7: If you hit up the Metacritic link, you can read the main complaints with the game, but again, the gist is people are upset over only one island being allowed per console, and co-op being dependent upon how far player one has progressed.
Sam sobie uroiłeś kwestie jakichś raportów ile gra single, a ile coop.
Co to ma do rzeczy? Chodziło o ekskluzywność przecież i powód review-bombingu. ;)
Nie wiem co posiadanie abonamentu Nintendo ma do czegoś takiego jak dzielenie konsoli i gry w trybie offline pomiędzy kilka osób i "profil gracza" w konsoli :D
Gdzie te czasy, że trolle potrafiły operować czymś takim jak logiczne myślenie...
To ocena na metacritic nowszej odsłony jest bardziej miarodajna i oddaje jej rzeczywistą wartość.
Co za bzdury. Wiesz, że port na nowszy sprzęt zawsze można schrzanić i nie jest to wina samej gry, tylko właśnie portu? Zobacz sobie na Mafię 2 Definitive Edition, która działa gorzej od oryginału. Według ciebie to wina gry, czy portu, że gra działa tak słabo? Rozumiem, że komuś może nie podobać się rozgrywka, ale ocenianie oryginalnej gry pod kątem jej portu na nowszy sprzęt to zwyczajna głupota.
Wiesz, że port na nowszy sprzęt zawsze można schrzanić i nie jest to wina samej gry, tylko właśnie portu? Zobacz sobie na Mafię 2 Definitive Edition
Wyjątek nie potwierdza reguły.
To są odosobnione przypadki.
Tylko, że to nie jest wyjątek. Mafia 2 to po prostu najświeższy przykład, który obala twoją głupią teorię.
Tylko, że to nie jest wyjątek. Mafia 2 to po prostu najświeższy przykład, który obala twoją głupią teorię.
Chłopie przecież to jest remake a nie remaster. Co ty za przykład mi tu podajesz?
I ty jesteś poważny?
Jeżeli jakaś gra została wznowiona (mówię o remasterze a nie o remake'u).
To ocena na metacritic nowszej odsłony jest bardziej miarodajna i oddaje jej rzeczywistą wartość.
W przeciwieństwie do odświeżonej jedynki, Mafia II: Edycja Ostateczna to typowy remaster HD.
Źródło: https://www.gry-online.pl/gry/mafia-ii-definitive-edition/z15b9a
Jaki znowu remake? Remake to Mafia 1, a nie Mafia 2. Mafia 2 Definitive Edition to zwyczajny port, w dodatku schrzaniony po całości.
Masz rację, dyskusja z nim nie ma sensu.
No gratuluję podałeś jako przykład najbardziej zglitchowaną grę jaka kiedykolwiek została wznowiona. Jestes dumny z siebie?
ithardware.pl/aktualnosci/mafia_ii_definitive_edition_to_tak_naprawde_mafia_ii_glitch_edition-12300.html
Mowa o grach ekskluzywnych a ty wsyskakujesz z multiplatformowcem.
Podaj za przykład excluziva z PS3 który chodzi gorzej na PS4.
Nie ma takiego. Dziękuję, dobranoc.
Exy to ma juz tylko Nintendo - bo na kompie można pograć zarówno w gry z PS jak i X. Nie wiem czy jest jakiś tytuł z tych wielkich Exów na PS4, gdzie nie ma tej gry na PSNow i nie można pograć na lapku.
Niestety, ale wszystkie exy z PS są dostępne w PSNow tylko czasowo. Teraz do 7 Lipca jest Spiderman, potem wlatuje coś nowego.
Zrobili prosty system, aby nikt nie kupił usługi na miesiąc i ograł wszystkiego od razu, jak ma to miejsce w przypadku zwykłego zakupu konsoli.
No tak czy siak są - jeden wycofują, inny Ex dodają, potem znowu Spidermana przywrócą. Nie zmienia to faktu, że te Exy Sony, to taki "nie Exy" są. Dla graczy to oczywiście dobrze ;)
Czyli równie dobrze gry z automatów w latach 90 to tez nie exy bo mogłeś w nie zagrać przez 3 minuty za jednego żetona
90% eksów na Playstation to robione na jedno kopyto action-adventure z widokiem TPP
No i co w tym złego? Gry action adventure są dużo lepsze od nudnych sandboxów, które wydaje m.in. taki ubishit.
Ja nie twierdzę, że takie gry są złe. Twierdzę jedynie, że te gry są sztampowe do porzygu i poza nimi nie ma innych godnych uwagi exów (w sensie innych gatunków). I nie. Uważam, że Assasins Creed: Odyssey jest lepsze niż przereklamowany Uncharted 4 przy którym zasnąłem i przeszedłem w 9h czy Horizon Zero Dawn z monotonnymi walkami i totalnie zrypanym spolszczeniem.
Przepraszam MODa za moją odpowiedź do uwłaczającego mi (usuniętego już) komentarza innego użytkownika. Nie powinienem zniżać się do jego poziomu.
Każdy producent specjalizuje się w czymś innym. Ubisoft od kilkunastu lat jedzie na fundamentach pierwszego Asasyna, Activision na fundamentach pierwszego Modern Warfare, Rockstar też trzyma się ścieżki utartej jeszcze w GTA 3, Nintendo tworzy "gry dla dzieci", a Sony tworzy prawie same akcyjniaki. Żeby znaleźć producenta, który nie trzyma się sztywno utartej ścieżki przy wydawaniu gier trzeba poszukać znacznie głębiej i skierować się ku indykom.
Otoz to, kazdy wydawca ma jakis swoj target dzieki czemu tworzy sie pewna roznorodnosc.
Zabawne, ze ktos pisze, ze Uncharted 4 jest usypiajace tym samym twierdzac, ze Assassins Creed Odyssey z zenujaca fabula, nijakimi postaciami i misjami kopiuj wklej nie jest
Zabawne, że ktoś ocenia sztampowe gry z PS4 na więcej niż 9
90% eksów na Playstation to robione na jedno kopyto action-adventure z widokiem TPP
No na jedno kopyto, Spider-Man = nowy God of War = The Last of Us 2 itd. gry identyczne. Można nie lubić 'rodzaju', ale po co od razu pisać bzdury?
No jak na razie to TLOU2, GOW i U4 dałbym w top5 gier tej generacji
Chyba jednak RDR2 bedzie nadal na pierwszym miejscu, ale sie okaze jak skoncze TLOU2 jak to ostatecznie bedzie wygladac,
Niby dlaczego ?
Bo to nawet nie są exy. Journey kiedyś było exem, ale na PS3. Wersja PS4 to tylko port, który na dodatek wyszedł też na PC. Natomiast Forza Horizon 3 i 4 nigdy nie były exami, nawet czasowymi.
Imho od kiedy MS traktuje swoją platformę jako OS, a nie hardware to Forza to exclusive Microsoftu.
Autentycznie liczę na to, że MS zintegruje jeszcze bardziej Xbox z PC poprzez Play Anywhere bo wg mnie już teraz PLATFORMĄ MICROSOFT NIE JEST SPRZĘT, A JEDYNIE OS. Fanbojom PS ciężko to zrozumieć bo Sony poza Playstation jest w czarnej dupie (z telewizorami włącznie). Niech jeszcze MS stworzy kieszonkowe urządzenie mobilne najwyższej klasy i Play Anywhere będzie oznaczać, że kupuję raz grę i gram w nią na gejmingowym PC lub na konsoli Xbox u kolegi czy na hand-heldzie w pociągu i będę przeszczęśliwy. Fanboje Playstation i tak będą pisać, że to nie ekskluziwy :PPPP
Liczę na to i po części wydaje mi się, że MS ma taki właśnie długofalowy cel gdzie Sony dalej ma zamiar robić konsolę i gry (gier nie robią tylko wykupili studia na wyłączność tak jak teraz MS).
Sporo z tytułów na tej liście nie jest exami per say. Zelda wyszła także na WiiU, pierwszy tlou na ps3...
A nawet w tekście przed tą listą jest napisane że nie biorą PC pod uwagę.
Forza Horizon jeszcze może być na liście "Najlepszych gier", ale Journey nawet przy średnich nie stoi.
MS co generację zmienia swoją politykę, więc nie byłbym taki pewny tego, że będą kontynuować to, co niedawno zaczęli. Chciałbym być w takiej dupie, w jakiej jest Sony. Ich dział gier przynosi im takie zyski, że te straty w innych dziedzinach nie są aż tak odczuwalne.
Jeśli chodzi o Journey, to gierka jest fajna, ale niestety jest bardzo krótka.
Każda ocena jakiejkolwiek gry jest mocno subiektywna. Nawet jeśli miliony osób ocenią daną grę na 10 to znajdą się ludzie dla których gra będzie na 6 i to nic złego. W erze streamów, masy recenzji nie warto sugerować się jedną cyferką. Niektóre gry mają wątpliwej jakości wykonane niektóre elementy, ale jest ten jeden który przyciąga nas na setki godzin, może być to walka, eksploracja czy cokolwiek innego. Druga sprawa jest taka, że gry trochę stanęły w miejscu już tak nie zaskakują mechanikami, fabułą jak kiedyś. Mnie od dłuższego czasu żadna gra singleplayer nie pochłonęła na kilka godzin ponieważ po 2-3h stwierdzam że to już było, czy to chodzi o fabułę czy o mechanikę gry. Może nowa generacja konsol wniesie jakiś powiew świeżości w branży gier, oby :)
Red Dead Redemption 2, The Last of Us Part II i The Legend of Zelda: Breath of the Wild to zdecydowanie moje ulubione gry obecnej generacji. Żadna inna gra nawet się do nich nie zbliża. Absolutne arcydzieła.
Doszło do tego, że lista interesujących mnie gier dostępnych tylko na PS4 (bo XBO nie będę nawet mówił, bo nie wiem czy jest cokolwiek) opiewa na mniej niż dziesięć pozycji. Realna zaczyna być opcja pożyczenia konsoli od kogoś na miesiąc i ogrania tych paru gier.
Jeszcze większą tragedią jest Nintendo, które z kopalni gier dostępnych tylko na ich konsole doszli do 3 gier na Switch, z czego jedna jest dostępna na Wii U. Zważywszy to, że uparty gracz z dobrym PC niedługo będzie mógł grać we wszystko na emulatorze w lepszej jakości... No cóż, słabo to wygląda.
bo XBO nie będę nawet mówił, bo nie wiem czy jest cokolwiek
No to już wiesz.
Chłopie, Ty nawet generacje mylisz.
Gra, która otrzymuje ocenę bliską ideałowi będzie zawsze grywalna, bez względu na generację.
Dlatego też tak wiele remasterów powstaje - bo do ponadczasowych gier wyprzedzające swoje epki powraca się z miłą chęcią.
Powienieneś to wiedzieć jako gracz.
"Najlepiej oceniane tytuły ekskluzywne" Połowa gier na liście to nie tytuły ekskluzywne.
Nintendo zjada wszytkie te konsole na śniadanie. Dlatego czekam na switch pro. O ps5 nawet nie myślę
Taa, zjada. Bo można pograć w indyki na kiblu. Switch to najbiedniejsza konsola pod względem zawartości ekskluzywnej w historii N.
Switch to najbiedniejsza konsola pod względem zawartości ekskluzywnej w historii N.
A zastanawiałeś się dlaczego tak jest?
Spójrz na jakość i poziom rozbudowania tych ekskluzywów. Na takim DS czy N64 mogłoby powstać 20 gier w tym samym czasie w którym tworzona była Breath Of The Wild albo chociażby remake Link's Awakening.
panZDZICH, Switch ma wystarczającą ilość eksluzywnych tytułów, by mogły starczyć na długie miesiące, a nawet lata. Sam mam zamiar kupić psytryczka, a nie myślę o kupnie PS4/5, czy Xboxa. Jako konsola jest rewolucyjna i bardziej mnie to przekonuje. Można grać jak się chce i gdzie się chce.
W większości bajeczki sf i fantasy. Ta branża po prawie 50 latach na rynku nadal jest na poziomie kołyski dla eskapistów.
W większości bajeczki sf i fantasy.
Nie lepiej jak gry będą idealnym odwzorowaniem codzienności i trudów z którymi się zmagamy w życiu codziennym. Wtedy będzie idealnie.
Może zaczniesz tworzyć sam takie gry. Ciekawe ilu będzie chętnych.
To jest właśnie największy atut gier. Możliwość wejścia w świat z którym nie będziemy mieli do czynienia w życiu prawdziwym.
Nawet Simsy maja uproszczona mechanikę, tak by nie znudziła się graczom.
Według mojej skromnej osoby, dopiero po zakończeniu gry, powinna być możliwość wystawienia oceny ;) Bo nie oszukujmy się - ludzie zarówno zawyżają, jak i zaniżają oceny. Teraz widać to po tlou2, gdzie osoby, które w jedynkę nie grały, dwójki nie ruszyły, lawinowo hejtują tytuł, a do nich dołączyli fani serii, którym nie podoba się fabuła, bo nie chcieli, by uśmiercali, ekhm - wiadomo kogo xD To działa na zasadzie - nie no, to nie wygląda na 10, jak oni mogą wystawić tak wysoko, *coś tam* jest lepsze, daję 1, by obniżyć. Śmieszne, ale prawdziwe. Zresztą, to nie tyczy tylko gier, w empiku można było ocenić płyty/filmy/książki/gry na długo przed premierą, przez co czasami szły lawinowo 1 bez powodu, bo ktoś kogoś tam nie lubi. Durnota totalna.
Last of Us Remastered - oryginał był na PS3 i jedyne czym się różnią to grafika, wszystko inne jest to samo, więc żaden ekskluzyw
Mario Kart 8 Deluxe - Remaster gry z Wii U z podbitą grafiką
Journey - PS3
Ori and the Blind Forest - Nintendo Switch
Nawet jeśli zignorowali poprzednie generację konsol, to pominięcie Ori na Switcha już nie mogą zamieść pod dywan.
Nawet jeśli zignorowali poprzednie generację konsol, to pominięcie Ori na Switcha już nie mogą zamieść pod dywan.
Słuszna uwaga - w dodatku na Switchu animacje zostały podbite do 60 fps'ów - czegoś czego nawet PC nie ma.
Dodam że Journey jest zdaje się na PC, więc tym bardziej to żaden exclusive.
Dodam że Journey jest zdaje się na PC, więc tym bardziej to żaden exclusive.
A czytałeś artykuł? To jest ranking z pominięciem platformy PC. Konsolowe exy.
Albo coś jest exclusivem, albo nim nie jest.
To mniej więcej tak jakby powiedzieć że Gta 5 jest exem na playstation po zrobieniu listy bez xboxa i pc.
Grałem w Super Mario Odyssey, Legend of Zelda, Persona 5 i chyba odzwyczaiłem się grać w typowo japońskie produkcje, bo dla mnie były na max 7/10. Jasne, że sporo ciekawych pomysłów mieli, ale jakoś nie potrafiłem ich pokochać, a i wrócić do nich też zamiaru nie mam, takie jakieś sztywne, przestarzałe mi się wydawały i ładna oprawa tego nie potrafiła zmienić.
Gdzie są psychofani Persony? Jeszcze Cię nie zjechali za tę herezję?
Ależ są - Persona wymiata, bo jak od bachora przesiąkło się japońszczyzną, to potem nie wyrasta się już z tego.
Stefan chyba wyrasta. Wychowałem się głównie na Playstation. FF 7 i 8 kocham do dzisiaj, od czasu do czasu wracam i przechodzę od nowa. Jest sporo też innych japońskich gier, które wryły mi się w pamięć i miło wspominam, ale chyba mi się znudziło ogrywanie japońskich gier, bo prócz nowoczesnej oprawy graficznej sporo produkcji przesiąkniętych jest archaizmami, sterylnością i nijakością - wiele tytułów, zwłaszcza jRPG zrobionych jest na jedno kopyto. Nawet absurdy typowe dla Japończyków mi się znudziły.
Topki są tylko po to, by wywołać czyjś butthurt.
Tyle gier a jedyne co mnie interesuje w co pewnie nigdy nie zagram to:
- The Legend of Zelda: Breath of the Wild
- God of War
- Shadow of the Colossus
- Xenoblade Chronicles: Definitive Edition
Pozostałe niedługo na PC:
- Bloodborn
- Horizon Zero Down
Xenoblade w najlepszej dostępnej wersji
Jeżeli to dla ciebie jest najlepsza wersja to współczuję.
ale have fun w graniu na glitchach.
Pisałem o najlepszej wersji a nie najgorszej. Wersja na Wii działa bez żadnych problemów w 4k i 60FPS z dodatkowymi HD teksturami. Wersja na Switcha to:
- w doku 540-720p z dropami poniżej 30FPS (momentami Framerate spada nawet do 15FPS
- w trybie handheld 380-540p z takimi samymi dropami FPS. Rozdzielczość i framerate na poziomie początku tysiąclecia :D
Pisałem o najlepszej wersji a nie najgorszej. Wersja na Wii
Ahhh to ty mówisz o wersji Wii z nienaniesionymi poprawkami.
No więc nie moge się zgodzić bo ta wersja traci artystycznie sporo do wersji ze Switcha, głównie kolorystyką.
Oba emulatory wypadają biednie na tle Switcha, który najlepiej oddaje kolory a tym samym gra wygląda na nim najładniej.
Wersja Wii vs Switch.
Już pomijając bugi i glitche.
A co mi z ładniejszych tekstur jak piksele mogę liczyć w trakcie gry? 4k@60FPS zawsze będzie ładniejsze niż 720p@30FPS. Jak nie podoba ci się kolor to sam możesz go sobie poprawić przy użyciu post processingu i ustawień kolorów.
4k@60FPS zawsze będzie ładniejsze niż 720p@30FPS
No właśnie nie co udowadnia wasz płacz a propo The Last Of Us part II. Gra jest przepiękna.
A co mi z ładniejszych tekstur
Hmm zastanówmy się po co są ładniejsze, bardziej starannie dopracowane tekstury. Może po to żeby gra ładniej wyglądała :)
Jak nie podoba ci się kolor to sam możesz go sobie poprawić przy użyciu post processingu i ustawień kolorów.
Haha good joke. To taki sam argument PC-ciarzy jak z tym reshade'm że niby za pomocą reshade można dodać HDRa w grze xD Z obrazu SDR zrobić HDR.
Nie ośmieszaj się.
Ps. nadal pozostaje kwestia bugów i glitchy :)
Zeldę i Xenoblade w najlepszej dostępnej wersji możesz ograć tylko na PC.
Porządnie śmiechłem jak to przeczytałem. Pal licho w Xenoblade'a Chronicles Definitive Edition bo to gra tylko na Switcha, a emulatorek Yuzu na pc to śmiech na sali, ale gdzie niby Breath of the wild jest lepszy na pc od wersji na takiego Switcha? Ani nie pograsz sobie na pc z kontrolerami od Switcha (mają wbudowane żyroskopy, które mają ogromny wpływ na grę), ani nie pograsz sobie w więcej niż 30 fps bez problemów, bo silnik fizyki jest przystosowany pod 30 fps. A co ci po wyższej rozdzielczości kiedy musisz iść na tyle kompromisów?
Ciekawe jak będzie z Ghost of Tsushima czy dorówna oczekiwaniom. Może być czarny koń tego roku. Jeżeli tak, to rok będzie należał znowu do Sony. Najwięcej nagród zawsze zdobywają exy.
Moim zdaniem numer jeden na chwilę obecną to:
The Legend of Zelda: Breath of the Wild.
Nie ograłem jeszcze TLoU2, dlatego nie biorę pod uwagę.
Na 2 TLoU1, 3 to Journey.
Ciekaw jestem tego GoT, bo coś czuje, że wskoczy do 1 trójki.
Super Mario Odyssey to bardzo fajna gra platformowa z masą możliwości ale nie rozumiem aż tak wysokich ocen. To samo tyczy się Zeldy. Chyba po prostu gry nie dla mnie (tzn Zelda bo w Odyssey bawiłem się o wiele lepiej).
Kiedy inni robią fikołki, próbują jakich 'przesłań', inwestują miliony w oprawę, Japończycy robią gry, gry, w które po prostu grasz, są świeże i sprawiają masę frajdy. Nie każdy to doceni, ja bym wolał kolejną 'zwykłą' Zeldę, jak np. Skyward Sword, ale doceniam to co zrobili w BotW. Te gry to 100% gry w grze, nie jakieś wynalazki Davida Cage'a, czy siermięga Naughty Dog.
Seria Forza kiedyś była uznawana za tą gorszą ścigałkę od Gran Turismo, jako jedyną, w którą ekskluzywnie można zagrać na Xboksie i gdzie zakup kierownicy pod tą platformę jako jedyną miało znaczenie właśnie do tej tylko gry. Aktualnie fakt, że jest w pierwszej dziesiątce wśród najlepszych exclusive tytułów świadczy o tym, jak dobrze przez lata się marka rozwinęła.
Jednakże to też pokazuje formę Xboxa, a właściwie jej brak, gdzie jest zdecydowanie wypierana przez Nintendo i Sony z czołowych pozycji. Nawet Halo w końcu wrzucili na PC, przez co już tylko 5 część jeszcze trzyma się jako exclusive, do tego podobno to najgorsza część. W tej generacji raczej się nie zanosi, by się to miało zmienić. Szefowie od Xboxa sami przyznali, że traktują platformę bardziej jako usługę niż wyłącznie konsolę pod graczy. Niby mamy się czego wielkiego doczekać w lipcu, poczekamy zobaczymy, lecz nie zmienia to faktu, że kupno konsoli wiąże się raczej wyłącznie z tym, że to tańsza opcja kupienia swojego komputera pod gier, lecz większości gier pod PC nie zagramy.
Eh. Na liście są tytuły których nie znam, ale nie są nawet podlinkowane do encyklopedii GOLa, a jak chce je sobie skopiować do wygooglania to mi się dokleja pełny link do artykułu, którego usuwanie na telefonie wcale nie należy do moich ulubionych czynności.
Zawsze podziwiam ludzi, którzy używają telefonu do przeglądania internetu w celu innym niż sprawdzenie rozkładu autobusowego, lub jakie piwo na kranach jest w okolicznych lokalach.
Ojoj jaki nam się hipster trafił
Tego typu serwisy upadają gdyż coraz to więcej botów oraz trollow konkurencji co daje w ogóle niemiarodajne oceny ostatnio więc szkoda na to zaglądać.
Pozostaje powrót do recenzji z ocena graczy oraz recenzje profesjonalne. Tlou pokazał dobitnie że problem jest poważny.
W tej generacji dla mnie tylko ekskluzywne gry z PS4 trzymają poziom.
Na PC takich gier prawie nie ma (poza Total Warem, nawet Cywilizacja wyszła na konsolach), na XO była Forza, ale już nie jest exem, a na Switchu poza Mario Odyssey nic mi się nie podobało, Zelda BOTW jest portem z WiiU i można ją w sposób lepszy od oryginału emulować na PC za pomocą emulatora CEMU (jak nie chcesz mieć wyrzutów sumienia że masz Roma,to sobie kup nośnik z grą i już jesteś czysty).
Wogole słaba ta generacja konsol i nie mam na myśli tu hardware lecz właśnie software, za mało dobrych fabularnych singlowych szpili, za dużo indyków i giereczek multiplayer i podsmażonych kotletów na 100 sposobów (np Far Cry, który jest ciągle reskinem Far Cry 3 cała ta generację -4-Primal-5).
Na PC takich gier prawie nie ma
StarCraft 2
Age of Empires IV (jak wyjdzie)
Age of Empires: Devinitive Edition
Disco Elysium
Black Mesa
Factorio
Rimworld
Anno 1800
Company of Heroes 2
Age of Wonders III
Endless Space
Endless Legend
Europa Universalis
Crusader Kings II/III (jak wyjdzie III)
Opus Magnum
FTL
Star Citizen
Mogę tak cały dzień, gry te mogą Cie one nie interesować, ale to nie ja dałem kryterium "trzymają poziom". Te gry trzymają poziom..
Nie wspominając o grach MMO jak League of Legends, World of Warcraft, Dota 2, Guild Wars 2, CS:GO... Ale to multiplayer, a wiem, że nienawidzisz. Wciąż, trzymają poziom.
Powiesz, że monotonne, bo strategie i MMO. Gry na Playstation 4 też są generyczne, jak nie korytarzówki w stylu Uncharted i Last of Us, to jakieś sandboxy typu Spider-Man i Horizon.
Pod względem postawienia na fabułę, to gry PS4 wygrywają i nie ma tutaj nawet co dyskutować, bo tylo ignorant powie inaczej. To gry konsolowe zdobywają najwięcej nagród, to te gry zsotają grami roku na wszelkiej maści targach. Zarówno z PS jak i Xboxa. Ale też mówić, że na PC nie ma dobrych gier, to taka sam ignorancja.
Jedynie trzy gry nie są z roku przed 2013 (czyli start generacji ósmej)
StarCraft 2, Crusader Kings II i FTL.
Nie są to też na tyle stare gry, bo 2010 i 2012. Więc granica błędu jak dla mnie. W multikach 2012, 2013, i WoW oraz LoL jedyny wyjątek 2005 i 2009. Ale te gry żyją ciągle.
Dla mnie obie części ori powinny być na pierwszym miejscu (w mojej opinii)
Bo dla mnie to gry życia i generacji
Nie rozumiem zachwytu nad BoTW (btw gra wyszła też na WiiU i "PC")
Ani to dobry rpg ani dobra gra action-adventure.
Fizyka i interakcja z światem są fajne ale to za mało by tej grze dać 9/10 czy 10/10.
Ładnie Nintendo niektórym sprało czapy.
Nie powiem starsze części miały wzloty i upadki ale tutaj to już dramat.
Nie rozumiem zachwytu nad BoTW (btw gra wyszła też na WiiU i "PC")
Ani to dobry rpg ani dobra gra action-adventure.
Fizyka i interakcja z światem są fajne ale to za mało by tej grze dać 9/10 czy 10/10.
Ładnie Nintendo niektórym sprało czapy.
Po pierwsze - najlepsza wersja bez glitchy graficznych i animacyjnych to ta na platformę Switch.
Po drugie oceny - nie sprało niektórym czap tylko to najlepiej oceniana gra w historii.
Po pierwsze - najlepsza wersja bez glitchy graficznych i animacyjnych to ta na platformę Switch.
Najlepsza wersja z 60fps, to ta na PC (o jakie glitche chodzi tak w ogóle? Grałem rok temu na CEMU i z tego co słyszę, to chyba musiałbym mieć bezpośrednie porównanie, bo żadnych bugów/glitchy nie widziałem)
to najlepiej oceniana gra w historii.
Najlepiej oceniana była Ocarina of Time, a ponad samym BoTW jest jeszcze kilka innych pozycji.
I co do samej gry, to się zgodzę. Była fajna, ale miała masę wad (jak np. "taka se" fabuła, okropne misje poboczne, szybko stawała się łatwa, kopiuj+wklej "zagadki" od koroków, beznadziejni bossowie, mało rodzajów przeciwników, angielski dubbing ssie), zdecydowanie zbyt wiele, jak na grę "10/10" (ale dla mnie, to oceny liczbowe są generalnie głupie i bez sensu, ale nie będę się rozpisywał).
EDIT: Po drugie oceny tak wgl, to na pewno jak ktoś napisał "nie rozumiem czemu gra ma takie oceny" napisanie "bo ma takie oceny" jakkolwiek go przekona.
Najlepiej oceniana była Ocarina of Time, a ponad samym BoTW jest jeszcze kilka innych pozycji.
Chyba ktoś tu opuścił kilka lekcji jęz. angielskiego.
"MORE PERFECT SCORES THAN ANY GAME IN METACRITIC HISTORY"
Najwięcej Perfect Scores w historii Metacritica.
i tak... na Switchu jest to definitywna wersja przez brak bugów, glitchy (w tym związanych z tymi z podniesieniem klatkarza).
A pixeli wcale nie widać dzięki temu --------------> youtube.com/watch?v=QAehj2GX__0
No właśnie sens tego zdania, to nie "Najlepiej oceniana gra w historii', a "Gra z największa ilością 10/10 w historii".
tak... na Switchu jest to definitywna wersja przez brak bugów, glitchy (w tym związanych z tymi z podniesieniem klatkarza).
Nie napisałeś tego już przedtem? Wiem, że ponoć jakieś błędy są... ale grając w grę przez 60h nie widziałem żadnego... chyba.
A ja osobiście w za "generację" to bardzo dobrze grało mi się w:
1. Persona 5 Royal
2. Spiderman
3. God of War
4. RDR 2
5. Uncharted 4
6. Blasphemous
Może nie wszystkie gry w/w był exami, ale bardzo miło je wspominam, a do niektórych będę jeszcze powracał (czas naprawić/kupić kolejne PS4 bo jeszcze Ghost of Tsushima czeka).
Ciekawy timing macie, w środku roku tak jakby wyszedł ostatnio exclusive promowany bardzo przez recenzentów którzy dostali kopie recenzenckie i wystawili mu maksymalne noty, z którymi gracze się absolutnie nie zgadzają i musicie zdążyć zanim ci którzy ich nie dostali zmienią go...